Zobacz pełną wersję : Szambo a sprawa polska ;)
Murator 2/2004, "Bezpieczne szambo", strona 122:
"Dobierając pojemność szamba zakłada się, że zbiornik musi być szczelny, a ścieki wywożone co 10-14 dni (zwolennicy ochrony środowiska postulują nawet siedem do dziesięciu dni)."
Autorka, pani Jankowska z pewnością nie jest użytkowniczką szamba... W moim regionie za "szambodżeta" płaci się 55 zł. Gdybym chciał być proekologiczny i wywozić szambo co tydzień, w skali roku zapłaciłbym prawie 2900 zł... Abstrakcja ! Po raz kolejny teoria rozmija się z praktyką.
Nie wiem ile produkujesz ścieków, ale ja obecnie mam zużycie wody na poziomie 15 m3 miesięcznie. Chciał nie chciał rozsądnej wielkości szambo (czyli około 10 m3) będę musiał wywozić co 2 tygodnie i płacić tą kwotę. Notabene w mojej okolicy za 10m3 szambojet płaci się 90 zł!
Mam szambo bardzo szczelne, jeśli przypadkiem wykaże jakieś nieszczelności będę reklamować. W terenie gliniastym nieprzepuszczalnym woda opadowa spływałaby do szamba i wtedy dopiero byłyby koszty przy wywozie.
Właśnie z tych względów zdecydowaliśmy się jednak na oczyszczalnię ekologiczną.
Przeliczyliśmy, że po 2 latach (w wersji posymistycznej) zwróci nam się koszt budowy tej oczyszczalni.
Też bym tak zrobiła, ale nasza gmina nie zezwala. W planie zagospodarowania przestrzennego gmina zastrzegła sobie wyłącznie zamknięte zbiorniki, bo za kilka lat ma być kanaliza.
Konieczność budowy szamba zdecydowała o rezygnacji z kupna pięknie położonej działki :-? . Z uwagi na poziom wód gruntowych (w pobliżu stawy rybne) nie można było zbudować oczyszczalni przydomowej. Po zebraniu danych od znajomych- niby ludzie na poziomie (tzw.) okazało się, że wszyscy mają specjalnie nieszczelne szamba aby zaoszczędzić na kosztach wywozu :oops: To nowe osiedle, więc jeszcze nie czuć, ale co będzie dalej, i co z naszym biednym środowiiskiem :evil: Byłam przerażona, poddaliśmy się i znaleźliśmy działkę z kanalizą!
Szwagier ma przydomową oczyszczalnię ścieków. Ponieważ gmina miała wątpliwości czy oczyszczone ścieki mogą być spuszczane do rowu, zlecił specjalne badania i okazało się, że są czyściejsze niż woda pobierana z kranu do picia.
Ma(r)tado
04-02-2004, 22:46
Niestety nie wszystkie gminy dają pozwolenia na oczyszczalnie .........
Pyrka - czyli Twój szwagier ma obieg zmaknięty? To się nazywa ekonomia.
Pozdrawiam
Murator 2/2004, "Bezpieczne szambo", strona 122:
Abstrakcja ! Po raz kolejny teoria rozmija się z praktyką.
Czy teoria jest zgodna z praktyką?
W teorii tak, w praktyce - nie ;)
BTW mam te same doświadczenia - ludzie z doktoratami z medycyny (sic!) budujący tak z 10-15 lat temu zamawiali szambo z zatopionymi w podłogę słoikami, po odbiorze technicznym stuku-puku - i już robi się szambo przelotowe :roll:
Dla mnie to jest poruta, osobiście planuję oczyszczalnię (no, chyba że znajdzie się działa z kanalizą, w co wątpię). Są gminy (np. gmina Zgierz), która zwraca część kosztów (do 10 tys. chyba) budowy oczyszczalni właśnie dlatego, że wiedzą, jak w praktyce wyglądają szamba "szczelne".
Dużo zależy od budowy geologicznej gruntu, jeśli jest glina albo jakieś wody gruntowe - umarł w butach. Warto to sprawdzić przed budową, bo na dłuższą metę szambo jest upierdliwym towarzyszem :-?
Dla mnie to jest poruta, osobiście planuję oczyszczalnię
Żeby nie było wątpliwości: też nie jestem zwolennikiem zatruwania gleby ściekami. Ale z drugiej strony: pokażcie mi dom, w którym szambo jest opróżniane raz na tydzień ?...
Kropi, :D mógłbym coś więcej dowiedzieć się od Ciebie jak to jest z tym zwrotem kosztów w gm. Zgierz. Będę się w niej budował. Ewentualnie gdzie się o to pytać.
Kropi, :D mógłbym coś więcej dowiedzieć się od Ciebie jak to jest z tym zwrotem kosztów w gm. Zgierz. Będę się w niej budował. Ewentualnie gdzie się o to pytać.
Dowiedz się w Urzędzie Gminy co i jak - z tego, co zeznawał mój kolega, trzeba mieć działkę co najmniej 1000 m plus odpowiednią budowę geologiczną gleby (ekspertyza) - bez wód gruntowych, gliny itp. Zwracają nawet sporo bo ok. 1kPLN. Aha, dziś na targach wziąłem ulotkę Banku Ochrony Środowiska, oni mają jakieś preferencyjne kredyty naurządzenia proekologiczne.
Pamiętaj, że tak czy inaczej musisz zrobić ekspertyzę geologiczną działy i uzyskać zezwolenie na budowę takiej oczyszczalni - tylko kurka nie wiem gdzie...
Jeśli masz możliwość, to stawiaj oczyszczalnię, bo koszta zwracają się po 2-3 latach, a z dofinansowaniem - jeszcze szybciej. No i nie wybija :P
A gdzie się Waść budujesz, może są jakieściekawe działy w okolicy?
W Ustroniu koło Grotnik, wiosną ubiegłego roku sporo było ogłoszeń z działkami w tamtych okolicach, musiałbyś w gradce powertować. Moja działka ma 2088mkw, zalesiona (i to może być problem). Ekspertyzę geologiczną zamierzam zrobić i na pewno będę się interesował taka oczyszczalnią.
Ten mój kolo ma hacjendę właśnie w grotnikach - to dobrze wróży! :D
Niestety jak dla mnie to trochę daleko - tak dzień w dzień zapylać 25 km w jedną i 25 z powrotem...- ale dzięki za info!
Też chciałem gdzieś bliżej działkę kupić, ale nic mi się nie podobało tak jak w Grotnikach. Ludzie dalej mają do pracy i żyją, jakoś to będzie.
Nie no spoko, ważne że Tobie pasuje - jemu zresztą też. Ja tylko piszę, że dla mnie ta odległość po takich drogach na co dzień to nadmiar szczęścia. A latem nie zwalają się tłumy? Bo np. w Justynowie to jest sino od dymu z grillów, byłem tam u znajomych na działce - HORROR :evil:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin