flyingdr
16-11-2009, 03:23
Witam, mam następujący problem - jak wentylować małe ponieszczenie gdzie jets dużo osób.
Ok. 15 m˛ powierzchni, wysoki standardowo (2.2 ?).
W pokoju przebywa 4-5 osób więc brakuje "powietrza" (tle, parno, itd).
Jak to wentylować aby było świeże powietrze, ale aby nie zamarznąć i nie płacić za dużo za ogrzewanie?
Czy da się coś zrobić przy małych funduszach (max 3.000 pln)?
Myślałem o czymś z użyciem rekuperatora - ale to zupełnie inna skala i koszty z tego co czytam.
P.s. nad pokojem jest pusty strych - tzn można by tam zamontować ew. jakąś instalację i wpuścić sufitem wlot świeżego ale ogrzanego powietrza?
Szczegóły:
Ściana nr. 1 (wschód?) - są skosy dachowe (do 1 metra wysokości) oraz okno dachowe ok 60x90 cm.
Obok niej ściana nr. 2 (południe?) - okno 60x90 + balkonowe 200x90.
Pozostałe 2 ściany oddzielają inne pomieszczenia.
Jest 1 grzejnik - pod oknem dachowym.
Pokój jest na 1szym piętrze, nad nim strych.
Ok. 15 m˛ powierzchni, wysoki standardowo (2.2 ?).
W pokoju przebywa 4-5 osób więc brakuje "powietrza" (tle, parno, itd).
Jak to wentylować aby było świeże powietrze, ale aby nie zamarznąć i nie płacić za dużo za ogrzewanie?
Czy da się coś zrobić przy małych funduszach (max 3.000 pln)?
Myślałem o czymś z użyciem rekuperatora - ale to zupełnie inna skala i koszty z tego co czytam.
P.s. nad pokojem jest pusty strych - tzn można by tam zamontować ew. jakąś instalację i wpuścić sufitem wlot świeżego ale ogrzanego powietrza?
Szczegóły:
Ściana nr. 1 (wschód?) - są skosy dachowe (do 1 metra wysokości) oraz okno dachowe ok 60x90 cm.
Obok niej ściana nr. 2 (południe?) - okno 60x90 + balkonowe 200x90.
Pozostałe 2 ściany oddzielają inne pomieszczenia.
Jest 1 grzejnik - pod oknem dachowym.
Pokój jest na 1szym piętrze, nad nim strych.