PDA

Zobacz pełną wersję : Przyłącze docelowe elek.



gibi68
16-11-2009, 19:23
W tym roku postawiłem dom stan surowy zamknięty,prąd budowlany był i jest od sąsiada .Umowę o przyłącze docelowe wraz z WTP podpisałem z Energo w kwietniu tego roku czas realizacji 18 m-cy od podpisania umowy ,ale uprzedzili mnie,że może potrwać nawet do dwóch lat.Procedura ZE ogłasza przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej ,następnie przetarg na wyłonienie wykonawcy .To znaczy,że w najlepszym wypadku prąd mogę mieć pod koniec nastepnego roku.Szanowni forumowicze czy taka biurokracja i bezsilność musi być na porządku dziennym ,czy nie można tego zrobić szybciej,może zetknęliście się z tym problemem .Nad mienie ze dom stoi na uboczu osady letniskowej chciałem założyć alarm ,firma ochraniarska brak stałego zasilania elek.,zastanawiam sie czy na wiosnę zaczynać pracę wykończeniowe.Może warto założyć prąd budowlany,co o tym wszystkim sądzicie proszę o podpowiedzi,wskazówki , spostrzeżenia,może jest jakieś wyjście z tej sytuacji. Dom budowałem trzy miesiące,czy na przyłącze musze czekać do dwóch lat .

piterazim
17-11-2009, 08:11
Niestety mam tak samo

od podpisania umowy mają 9 miesięcy na wykonanie dokumentacji - czyli 8 miesięcy papiery muszą odleżeć - na początku ósmego miesiąca zaczynają biegać jak kot ze sra**ką, żeby zmieścić się w terminie
potem czeka się kolejne 6 na wykonanie przyłącza
opisuję w tym miejscu mój przypadek inni może mają lepiej lub gorzej. U mnie jest problem z obciążeniem sieci - muszą postawić nowy transformator, więc będą jeszcze przetargi, zezwolenia i się oczywiście przeciągnie :evil: A komu się śpieszy? Im?

Zonzi
17-11-2009, 10:08
Czy u kogos w warunkach nie było postawienia nowego transformatora ????

Mam wrazenie ze PGE to standardowo wpisuje w warunki nawet jesli zadnego transpormatora nie stawiaja. Chyba na wypadek skargi do URE :evil: .

U mnie przylacze robia juz 3 rok ... a fizycznie to przyszedl wykonawca z tzw ukraincem. Ukrainiec z flaszką wykopał rów, położyli kabel ze skrzynki do skrzynki i tyle.

piterazim
17-11-2009, 10:53
Czy u kogos w warunkach nie było postawienia nowego transformatora ????

przytoczę wesoły przypadek. Ojciec znajomego 10 lat temu wybudował sobie obok domu rodziców nowy dom. Dziadkom się zmarło i kumpel dostał w spadku ich chatę. Zaczął robić remont generalny - zostały tylko gołe ściany. Stary prąd zostało odłączony, więc postanowił że podłączy go na nowo na siebie. I co? Zonk!! Transformator potrzebny. :evil: teraz kumpel siedzi na kablu od ojca

CoTo
21-11-2009, 16:30
Witam
Tylko się nie obrażajcie na mnie
Podsumuję Wasze problemy z przyłączem w ten sposób:
Kiedy zaczynaliście budowę domków powinniście w pierwszej kolejności zwrócić się do właściwego terenowo Zakładu Energetycznego z zapytaniem o zapewnienie dostawy energii elektrycznej.Następnie wystąpić z wnioskiem o podłączenie tzw.prowizorki budowlanej.Wiem z doświadczenia że ZE nie stwarza żadnych problemów co do prowizorki budowlanej.Wydaje mi się że łatwiej przeskoczyć potem na zasilanie docelowe.
"Pożyczanie " prądu od sąsiada jest nielegalne (poczytajcie przepisy)
Może ZE doszedł do wniosku skoro budowaliście bez prądu od nich to i mieszkanie na zasilaniu takim jak do tej pory nie powinno stanowić problemu.
Pozdrawiam.

mychol12
21-11-2009, 16:33
Ja miałem rozbudowe sieci .na prad miałem czekac nawet 2 lata .Zrobiłem projekt na własny koszt itd itd (1500zł)prąd miałem po 3 miechach od złożenia papierów

piterazim
21-11-2009, 21:12
Witam
Kiedy zaczynaliście budowę domków powinniście w pierwszej kolejności zwrócić się do właściwego terenowo Zakładu Energetycznego z zapytaniem o zapewnienie dostawy energii elektrycznej


bez pisma o zapewnieniu dostawy elektrycznej nie dostaniesz pozwolenia na budowę



.Następnie wystąpić z wnioskiem o podłączenie tzw.prowizorki budowlanej.

prowizorki - prądu budowlanego też nie chcieli podłączyć - brak transformatora

edde
21-11-2009, 22:08
.....Następnie wystąpić z wnioskiem o podłączenie tzw.prowizorki budowlanej......

a wcale niekoniecznie, można równie dobrze i równie zgodnie z prawem czy zasadami ZE nie robić budowlanki a jedynie docelowe, wolny wybór, przynajmniej w moim ZE (PGE), poza tym przy załatwianiu papierów w ZE gość sam sugerował (wręcz proponował) że jeśli mam możliwość wetknięcia się do sąsiada to jest to najrozsądniejsze rozwiązanie...

CoTo
22-11-2009, 08:17
... w ZE gość sam sugerował (wręcz proponował) że jeśli mam możliwość wetknięcia się do sąsiada to jest to najrozsądniejsze rozwiązanie...[/quote]

To bardzo " kompetentny" gość. :lol:

JACUŚ
22-11-2009, 08:27
Ja na przylacze docelowe czekalem 2 lata i 4 miesiace :evil: ,

edde
22-11-2009, 11:54
To bardzo " kompetentny" gość. :lol:

wiesz, co, mi to wisi, dla mnie ważne, że dla nie musiałem tylko dla czyjeś lojalności, służbistości i zapatrzeniu we własnego molocha płacić podwójnie (czyli za przyłącze budowlane) wtedy gdy nie jest to niezbędne
ta firma orżnęła mnie o orznie jeszcze nie raz wiec sentymentów nie mam...
poza tym zdziwiłbyś się ale gość na swoim stanowisku pracy jest rzeczowy, konkretny i kompetentny
zresztą gdybyś był na tym forum dłuższy czas to spotkałbyś sie z wieloma przypadkami takich porad ze strony pracowników ZE

CoTo
22-11-2009, 14:42
Na tym forum jestem dłużej niż się Tobie wydaje :lol: Zacząłem budowę w 1996 r. i jeszcze buduję.
Co do rzeczowości panów z RE to byłbym raczej ostrożny i nie taki pewny.
Słyszałem o takich co proponują a potem masz kontrolę za parę dni.
Miej trochę dystansu do pewnych spraw.
Nie twierdzę że nie ma bajzlu i to czekanie np. 2 lata na przyłącz jest śmiechu warte lub jest to faktycznie złośliwość (nie mnie o tym sądzić)
Nareczka.

kar_ma
22-11-2009, 16:03
Na realizację "słupa z prądem" czekałam ponad rok :evil: Teraz już 3 miesiąc czekam, aż słup zostanie wreszcie odebrany, aby zamontowali nam licznik! Ech, cała budowa jak na razie na kablu od sąsiada.

marcin714
22-11-2009, 20:34
Panowie! energetyce nie przeszkadza ,że korzystacie z pomocy sąsiadów. Te pieniądze itak trafiajądo nich bo sąsiad ma licznik i co to za różnica dla nich którędy energia płynie. Fakt nie pobierają opłat stałych od przyłącza busowlanego ale opłaty te są mniej warte niż zawracanie dupy z przyłączem budowlanym bo zazwyczaj sieć wymaga rozbudowy a tu przychodzą i " daj panie ze 2 kW bo budować nie ma jak" i ktoś sięmusi podpisać ,że wszystko gra i dać te 2 kW. A tak spokój na korytarzach luźniej i wogóle.

Jak już ktośpisał komu sięspieszy niech sam pokona formalności, dogada sięz sąsiadami i td czyli zrobi projekt i na przyłączenie nie będzie długo czekał.

*milek*
19-04-2010, 14:06
Słuchajcie, a czy w przypadku, gdy w warunkach przyłączeniowych mam najpierw prąd budowlany, a później docelowy, to mogę umowę podpisać jednak na docelowy od razu? Czy muszę o nowe warunki wystąpić?

Resnova
01-06-2010, 19:00
Do początku postu, w Enionie też tak mówią ale dają radę aby projekt wykonać na własną rękę.

voytas80
02-06-2010, 08:15
Ja na przyłacze czekałem rok, byłó by krócej gdyby nie pomylili umówy i człowieka o tym samym nazwiku nie brali jako mnie. :)
Warto dzwonić i sie pytać jaki jest etap naszego wniosku to przyspiesza średnio 2 krotnie :)

piogron
07-06-2010, 18:45
Jutro idę do Energetyki i wodociągów, czy żeby złożyć wniosek o warunki techniczne przyłączy muszę mieć wypis z MPZP?

Aneta,Mariusz
15-06-2010, 20:39
Popytajcie sąsiadów,znajomych którzy już się pobudowali lub są w trakcie o ludzi którzy pracują w energetyce .Oni najszybciej załatwia wasze problemy , wiem co mówię sam właśnie korzystam z usług takiego człowieka i jestem zadowolony.