PDA

Zobacz pełną wersję : Remont domu



m.pereczkowska
26-11-2009, 16:57
Dzień dobry, jestem tu od niedawna, ale widzę, że możecie mi pomóc. Zabieram się za remont domu, a dokładnie piętra. Jest to osobne mieszkanie. Jedna strona jest już zrobione przez mich teściów, a teraz my musimy zrobić tą drugą. Oni zajmą się wymianą dachu a my ścianami. Podobno (tak mówią moi teściowe) że muszę zawołać architekta, który namaluje mi dwie ściany, bo więcej nie chce. Na dodatek te ściany mają być gipsowe, a gadając wstępnie z architektem to zaśpiewał mi około 4 tys. za projekt. Jak mam się ustosunkować do tego..?? Przecież to jest nasze mieszkanie własnościowe i chyba mogę robić sobie w nim co che..?? tak? Słyszałam również, że do tych prac potrzebuje kierownika budowy, ok do dachu tak ale chyba do stawiania tych ścianek to nie..?? Proszę pomóżcie mi... :( :(

martek1981
26-11-2009, 17:39
Albo teściowie, albo architekt, ktoś próbuje Cię mocno naciągnąć :-? A może teściowie są w zmowie z architektem :D
Za 4 tysiące to można mieć projekt domu z adaptacją, a on chce za namalowanie dwóch ścianek działowych :o Pytanie tylko po co ma to robić??

osek
26-11-2009, 17:49
W prawie budowlanym jest dokładnie określone co podlega obowiazkowi otrzymania Pozwolenia na Budowę. Jest tam, o elewacji, kubaturze, konstrukcjach nosnych itd. I teraz: co nie jest zabronione jest dozwolone. Abyś nie męczyła się z tym po nocach proponuję zanieść do Urzędu któremu podlegasz zawiadomieniu o stawianiu ścianki działowej (jaki szkic i opis) i zostawić w sekretariacie. Mają czas o ile wiem 2 tygodnie na reakcję. Po okresie karencji jeżeli nie było żadnej reakcji moga potem całować w nos ; )
pozdro.

martek1981
26-11-2009, 18:00
W prawie budowlanym jest dokładnie określone co podlega obowiazkowi otrzymania Pozwolenia na Budowę. Jest tam, o elewacji, kubaturze, konstrukcjach nosnych itd. I teraz: co nie jest zabronione jest dozwolone. Abyś nie męczyła się z tym po nocach proponuję zanieść do Urzędu któremu podlegasz zawiadomieniu o stawianiu ścianki działowej (jaki szkic i opis) i zostawić w sekretariacie. Mają czas o ile wiem 2 tygodnie na reakcję. Po okresie karencji jeżeli nie było żadnej reakcji moga potem całować w nos ; )
pozdro.

Nie bardzo rozumiem po co piszesz o PnB, jeżeli temat wątku to remont, a nie budowa domu :-? Idąc Twoim tokiem myślenia, jeżeli wszyscy zaczęli by nosić do urzędów zawiadomienie o postawieniu ścianki działowej, wymianie okna czy sedesu i czekali na rozpatrzenie, to Ci którzy budują domy na pozwolenie czekali by ze trzy lata.

m.pereczkowska
26-11-2009, 19:07
Ale słyszałam, że to co robie to samowola budowlana... tak..?? To był kiedyś strych i na jakiś starych planach tak jest zapisane... więc..?? Musze nanosić te ściany?

jajmar
26-11-2009, 19:23
Ale słyszałam, że to co robie to samowola budowlana... tak..?? To był kiedyś strych i na jakiś starych planach tak jest zapisane... więc..?? Musze nanosić te ściany?

Dobrze słyszałaś, zgodnie z prawem potrzebujesz pozwolenie na budowe.

madzioras
26-11-2009, 20:46
Ale słyszałam, że to co robie to samowola budowlana... tak..?? To był kiedyś strych i na jakiś starych planach tak jest zapisane... więc..?? Musze nanosić te ściany?

Dobrze słyszałaś, zgodnie z prawem potrzebujesz pozwolenie na budowe.

Gdyby każdy chcąc sobie dostawić scianki działowe musiał występować o PnB to w Urządach musieliby stworzyć odrębną komórkę do wydawania pozwoleń na same ścianki działowe.

jajmar
26-11-2009, 21:11
Gdyby każdy chcąc sobie dostawić scianki działowe musiał występować o PnB to w Urządach musieliby stworzyć odrębną komórkę do wydawania pozwoleń na same ścianki działowe.

A wyburzając w bloku ? stawiajac obok nową ? - też potrzeba.

madzioras
27-11-2009, 07:01
Gdyby każdy chcąc sobie dostawić scianki działowe musiał występować o PnB to w Urządach musieliby stworzyć odrębną komórkę do wydawania pozwoleń na same ścianki działowe.

A wyburzając w bloku ? stawiajac obok nową ? - też potrzeba.

Wiem z doświadczenia znajomych mi osób, które w bloku robiły takie zmiany że wystarczyło uzyskanie zgody ze spółdzielni mieszkaniowej a nie PnB.

freetask
27-11-2009, 08:40
Ale słyszałam, że to co robie to samowola budowlana... tak..?? To był kiedyś strych i na jakiś starych planach tak jest zapisane... więc..?? Musze nanosić te ściany?
znajomy mówił, że potrzebne pozwolenie, ale pewności nie mam, bo w końcu zrezygnował z adaptacji strychu... z tego co pamiętam, postawienie sobie ścianki w mieszkaniu, a adaptacja strychu do celów mieszkaniowych to były różne rzeczy, ale, że pewności nie mam to radzę: zadzwoń i zapytaj

Basia_KRK
27-11-2009, 09:15
Najlepiej jak się wybierzesz do Urzędu i oni Ci dokładnie powiedzą, czy to co planujesz zrobić podlega pod PnB.
W naszym mieszkaniu 2 poziomowym chcieliśmy zmienić dach, tzn. zrobić lukarnę i nowe otwory okienne w ścianach, to musieliśmy na to mieć PnB niestety... :(

out
27-11-2009, 10:23
wg przepisów zmiana przeznaczenia strychu na pomieszczenia mieszkalne wymaga pozwolenia na budowę. a tu właśnie nie chodzi o postawienia ścianki a o zmianę sposobu użytkowania.

co do wyceny od architekta to radze poszukać jeszcze, powinien się znaleźć jakiś tańszy :D.

zostaje jeszcze kwestia, czy wszystko należy robić zgodnie z prawem. .ale na to pytanie odpowiedzieć sobie musicie sobie sami.