michalsiak
27-11-2009, 23:26
Cześć
Chciałem Was zapytać jak macie rozwiązane wentylowanie i odprowadzanie wilgoci z pralni - suszarni.
U mnie to pomieszczenie ok. 8m2 z osobnym kanałem wentylacyjnym fi 150.
Zastanawiam się czy założyć tam wentylator z higrostatem czy też zostawić zwykły anemostat wywiewny i zostawić wszystko grawitacji.
Dzisiaj po rozwieszeniu prania w suszarni panowała temp ok 21 stopni i wilgotność 81% - na oknach widać było skraplającą się parę.
Nie mam nawiewnika w pralni (na razie rozszczelniam okno), być może trzeba założyć nawiewnik a może po prostu wentylator załatwił by sprawę.
Obawiam się że jak założę taki z higrostatem to będzie zbyt długo pracował żeby zbić wilgotność w pomieszczeniu. Pranie przecież nie schnie godzinkę.
Co radzicie ? Jak macie to rozwiązane u siebie?
pozdrawiam
michalsiak
Chciałem Was zapytać jak macie rozwiązane wentylowanie i odprowadzanie wilgoci z pralni - suszarni.
U mnie to pomieszczenie ok. 8m2 z osobnym kanałem wentylacyjnym fi 150.
Zastanawiam się czy założyć tam wentylator z higrostatem czy też zostawić zwykły anemostat wywiewny i zostawić wszystko grawitacji.
Dzisiaj po rozwieszeniu prania w suszarni panowała temp ok 21 stopni i wilgotność 81% - na oknach widać było skraplającą się parę.
Nie mam nawiewnika w pralni (na razie rozszczelniam okno), być może trzeba założyć nawiewnik a może po prostu wentylator załatwił by sprawę.
Obawiam się że jak założę taki z higrostatem to będzie zbyt długo pracował żeby zbić wilgotność w pomieszczeniu. Pranie przecież nie schnie godzinkę.
Co radzicie ? Jak macie to rozwiązane u siebie?
pozdrawiam
michalsiak