PDA

Zobacz pełną wersję : problem z czujnikiem czadu



wia01
29-11-2009, 22:05
Witam...mam problem z czujnikiem czadu. Zamontowany jest w kotlowni na wysokości 1,50 m ijakieś 1,50 m od pieca. Piec jest vissmana .Czesto włącza mi się czujka CO. Załatwiłam sobie urządzenie do pomiaru czadu i co się okazało ze z kanalizacji pomiar wskazywał 30 ppm .( mam nieczynny odpływ ktory miał być jako odpływ do wanienki ) .Czy to jest normalne aby przy odpływie był czad ? jaka moze być tego przyczyna albo inna bo już sama nie wiem co jest grane.

freetask
30-11-2009, 21:01
nie masz problemu z czujnikiem tylko z czadem ;-) nie jestem ekspertem, ale jeśli masz czad w odpływie w kotłowni to po wyschnięciu syfonu w wannie możesz mieć czad w domu... nie masz odpowietrzenia kanalizacji przy wylocie komina? może przy spuszczaniu wody zasysa Ci to co z komina wylatuje? z czadem nie ma żartów, nie machnij na to ręką...

wia01
01-12-2009, 08:17
mam odpowietrzenie z kanalizacji,..zastanawiam się tylko czy ma to znaczenie w którym to jest miejscu bo faktycznie jest rura wyprowadzona która znajduje się w łazience a nie w kotłowni.Zastanawiam się też nad taką rzeczą czy możliwe jest aby przy montażu pueca była zrobione coś co jest niezgodne ze sztuką ?

Martinezio
01-12-2009, 08:23
wia01: a masz zetkę w kotłowni, albo jakoś inaczej doprowadzone powietrze do kotła? Czad nie bierze się z nikąd - jest wynikiem niedostatecznego spalania w atmosferze zawierającej zbyt mało tlenu. Skąd natomiast się bierze w kanalizacji, to nie mam pojęcia... Tam raczej będzie się tworzył gaz błotny, czyli metan :roll:
Pytanie jeszcze, czy masz sprawną wentylację w kotłowni i jak masz rozwiązane odprowadzenie skroplin kondensatu z komina...

wia01
01-12-2009, 13:40
wentylację mam sprawną w kotłowni zresztą nie tylko, skropliny z pieca były podłączone przez syfon bezpośrednio do kanalizacji ale wypiełam je teraz bo też myślałam ze moze to jest przyczyna i na razie odprowadzone sa po za kotłownię.Ten piec ma zamkniętą komorę spalania wiem że to może nie jest istotne bo jak ktoś zrobił "babola" przy montażu to może zdarzyć się wszystko. Weszłam na stronę vissmana i poszukałam najblizszego serwisu aby ktoś mógł przyjechać i sprawdzić czy wszystko jest ok jeżeli chodzi o podłączenie. Rozmawiałam też z satelem bo mam ich czujkę i powiedzieli ze przyjadą i mi ją wymienią bo moze ona jest uszkodszona ale ja wiem ze to nie awaria czujki tylko coś u mnie jest nie tak.

Martinezio
01-12-2009, 14:17
No skoro analizator wykazuje obecność czadu, to czujka satela jest jak najbardziej ok i nie tutaj trzeba szukać przyczyn wzbudzania... Zamówiłaś już ten serwis viessmana? Jeśli tak, to niech przyjadą i poczekamy na ich opinię.

Jeszcze jedno takie pytanko mi się nasuwa: masz podłączenie do kanalizacji miejskiej, czy własne szambo/oczyszczalnię? W pierwszym przypadku to może nie u Ciebie tkwi problem, tylko u jakiegoś sąsiada, który niefachowo podłączył odprowadzenie skroplin z komina i to jego czad jakimś cudem do Ciebie się przesącza? ;) Takie trochę naciągane, ale nie ma rzeczy niemożliwych :roll: Jednak na wszelki wypadek sprawdź dokładnie swój obszar, bo z czadem nie ma zmiłuj...

freetask
01-12-2009, 14:54
zatkaj ten odpływ szczelnie, dobrze przewietrz i sprawdz czy wtedy nadal masz czad a w ogóle to wietrz tam cały czas do przyjazdu serwisantów...

wia01
01-12-2009, 19:22
witam ponownie.....ja mam kanalizację miejską nie szambo, cały czas pomieszczenie jest wietrzone ( okno uchylne ) a co do odpływu to zabezpieczyłam go tak że korek który jest do rury plastikowy owinęłam folią i sylikonem wokoło i wtedy zakorkowałam ten wolny odpływ.10 grudnia mam dopiero serwisanta do pieca więc muszę czekać choć jest to bardzo denerwujące , na dana chwilę sprawdzam, kombinuję i obserwuję ale to nic nie daje . Jak czujka wyła tak wyje....tak raz dziennie czasami dwa dziennie albo co dwa dni.Byli kilka dni temu u mnie z gazowni mieli miernik gazu i drugi na co i metan i nic nie było.....potem ja załatwiłam miernik i wtedy pokazało mi 30 ppm przy tej właśnie kanalizacji a raczej nieczynnym odpływie.

qwazar
01-12-2009, 20:12
Jak zatkałaś i wyję to stawiam na uszkodzoną czujkę.

Przeczytałem jeszcze raz i zgłupiałem:


mam odpowietrzenie z kanalizacji,..zastanawiam się tylko czy ma to znaczenie w którym to jest miejscu bo faktycznie jest rura wyprowadzona która znajduje się w łazience a nie w kotłowni.Zastanawiam się też nad taką rzeczą czy możliwe jest aby przy montażu pueca była zrobione coś co jest niezgodne ze sztuką ?

Odpowietrzenie kanalizacji w łazience ?

wia01
01-12-2009, 20:43
tak....fachowcy jak budowali zrobili odpowietrzenie kanalizacji w łazience oddalonej od kotłowni tej dalszej.....rura jest zabudowana obecnie płytą i kafelkami , usytuowana jest w rogu łazienki i całosć wypuszczona ponad dach ( dom parterowy ) druga łazienka przylega do kotłoiwni i tam jest tylko tak jak w pierwszej wentylacja.Zastanawiam się jeszcze nad tym aby całkowicie czymś zalać ten nieczynny odpływ tylko nie wiem czym ....to musi być coś szczelnego, cement , wapno chyba nie wchodzą w rachubę bo są higroskopijne...

freetask
01-12-2009, 21:01
Jak zatkałaś i wyję to stawiam na uszkodzoną czujkę.

Przeczytałem jeszcze raz i zgłupiałem:


mam odpowietrzenie z kanalizacji,.. ?

Odpowietrzenie kanalizacji w łazience ?
no ja też zgłupiałem...

i masz w końcu zatkany ten odpływ czy nie? Bo jeśli tak, to już może dajmy mu spokój a czad nadal się pojawia... Chyba bym się spać nie położył gdyby mi czujnik zaczął coś wskazywać, od roku mam czujnik i najwyższy zarejestrowany poziom to 0ppm...

wia01
02-12-2009, 08:22
tak odpływ mam już zatkany i zalane całe miejsce gdzie on wychodził klejem do kafelek....zrobiłam to wczoraj wieczorem i teraz zobaczę jak się bedzie zachowywać czujka.Może uda mi się dzisiaj albo jutro załatwić miernik czadu, pożyczam go z jednego zakładu pracy i to jest uciążliwe że mogę go pożyczyć tylko na 1 dzien...gdyby gdzieś była wypozyczalnia takiego sprzętu to wzięłabym go na tydzien i wtedy przy każdym włączeniu bym sprawdzała a tak ?

freetask
02-12-2009, 09:30
to jest uciążliwe że mogę go pożyczyć tylko na 1 dzien...gdyby gdzieś była wypozyczalnia takiego sprzętu to wzięłabym go na tydzien i wtedy przy każdym włączeniu bym sprawdzała a tak ?
zainwestuj w czujnik z rejestratorem i wyświetlaczem, koszt 150-200zł, mam taki Kidde, jest na baterie, co jest jego zaletą, bo wcześniej miałem taki zasilany z sieci, i czasem mi w nocy robił pobudki, kiedy była chwilowa przerwa w zasilaniu, albo spadki napięcia, on się resetował, a po resecie kalibrował się albo coś i darł się dopóki się nie ustabilizował...

wia01
02-12-2009, 14:29
załatwiłam sobie na weekend profesjonalny czujnik z gazowni.....od wczoraj wieczora do danej chwili mam spokój z czujką...nie wyje....czyżby zatkanie i zalanie klejem do kafelek pomogło ? jeżeli nie to do jutra zawyje. A co do kupna ...nawet nie wiedziałam ze mozna kupić w takiej cenie , jak szukałam to koszt zaczynał sie od 800 zł.....nie myslałam o kupnie tylko o tym abym znalazła przyczynę.Zobaczę co będzie dalej.

freetask
02-12-2009, 19:31
załatwiłam sobie na weekend profesjonalny czujnik z gazowni.....od wczoraj wieczora do danej chwili mam spokój z czujką...nie wyje....czyżby zatkanie i zalanie klejem do kafelek pomogło ? jeżeli nie to do jutra zawyje. A co do kupna ...nawet nie wiedziałam ze mozna kupić w takiej cenie , jak szukałam to koszt zaczynał sie od 800 zł.....nie myslałam o kupnie tylko o tym abym znalazła przyczynę.Zobaczę co będzie dalej.
jeśli nie zawyje to sprawdź w innych pomieszczeniach połączonych rurami z tym odpływem, gdyby Ci odessało wodę z syfonu, albo wysechł syfon, żeby nagle w domu Ci się czad nie pojawił - jeśli masz jedną czujkę w domu, to w zasadzie powinna ona być w sypialni...

qwazar
02-12-2009, 20:32
Nic nie bierze się z niczego.
Skąd czad w przewodach kanalizacyjnych ?
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to zasysanie dymu z komina przez odpowietrznik przy spuszczaniu wody np. w WC.
Ale żeby tak mogło się stać, odpowietrzenie kanalizacji musiało by być blisko komina.

wia01
03-12-2009, 07:53
Odpowietrzenie kanalizacji mam w odległości jakieś 7 m od komina to raczej chyba nie to....a czujkę czadu mam w kotłowni .....też sie zastanawiałam czy nie powinna być np.w przedpokoju gdzie mam wszystkie drzwi. Ale wiesz jeszcze jedną rzecz zrobiłam o której wcześniej nie pomyślałam, w garażu mam odpływ oczywiście z syfonem i zapomniałam o nim (skupiłam się na kotłowni ) ale wczoraj zalałam go wodą bo niestety jak sie z tego nie korzysta to się zapomina.Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale muszę szukać wszedzie. Dzisiaj jest czwartek będę miała urządzenie pomiarowe wiec zobaczymy. Co ciekawsze aby nie przechwalić od wtorku wieczora kiedy to z zalałam ta dziurę klejem do kafelek czujka nie wyje.Zobaczymy jak zmierzę urządzeniem czy gdzieś nie ma czadu....sama jestem bardzo ciekawa.