PDA

Zobacz pełną wersję : Pompa ciepła - Clima Komfort - Neuratherm



tomi2703
08-12-2009, 14:46
Użytkownicy tej pompy proszeni są o ujawnienie się i pomoc odnośnie ustawień i samego użytkowania.

Imielok
12-04-2010, 22:43
od 2004 używam Wi14. Chętnie odpowiem na pytania. [email protected].

Bonzo
13-04-2010, 11:57
Użytkownicy tej pompy proszeni są o ujawnienie się i pomoc odnośnie ustawień i samego użytkowania.

Ja też się ujawniam. Pompa Pro D 5/10 Wi używana od 2007 roku, z tym że ten sezon dopiero dom jest zamieszkany.
+ do tego ten cholerny dmuchacz do podgrzewania wody.

mery26
18-05-2010, 09:16
... i ja. Pro D 7/14 Wi też od 2007.
Tomi2703 - co tam chcesz ustawiać, poza temp. zasilania GZ i programatorem?

Jakoś cisza w temacie - czyżby za ciepło? A ja właśnie w związku z ciepełkiem. Otóż "szkoda" mi schłodzonego i osuszonego przez podgrzewacz powietrza - średnio obniża temp. o około 5st. Zatem sobie kombinuję jak wykorzystać wyrzut z podgrzewacza cwu na potrzeby nawiewu z reku. Jakby dać trójnik na czerpni reku i chłodzone powietrze "pchać" do domku? Czy zastanawialiście się nad tym? Może ktoś juz wypróbował?
Przy obecnych temp. i wilgotności mogło by być milej

Hauzer
12-07-2010, 07:31
Ja zamierzam dopiero zainwestować w pompę ciepła i mam pytanie do użytkowników pompy Neuratherm. Czy jesteście zadowoleni z tego systemu? Czy firma ClimaKomfort, która ją montuje jest profesjonalna i jakie macie z nimi doświadczenia? Jakie są rzeczywiste koszty użytkowania - na ile one różnią się od tych zakładanych przez ClimaKomfort? Z góry dziękuje za odpowiedź!

mery26
19-07-2010, 07:19
Czy jesteście zadowoleni z tego systemu? Czy firma ClimaKomfort, która ją montuje jest profesjonalna i jakie macie z nimi doświadczenia? Jakie są rzeczywiste koszty użytkowania - na ile one różnią się od tych zakładanych przez ClimaKomfort? Z góry dziękuje za odpowiedź!
Zadowolenie to pojęcie względne-zatem pomijam. Firma IMO profesjonalna (jedna z niewielu na mojej budowie sys. gosp.) Z uwagi na realizację instalacji zimą wystąpiły problemy związane z aurą. Firma zawsze była zainteresowana zakończeniem inwestycji (wiadomo kasa) i potrafili przejechać kawał drogi żeby stwierdzić że sie nie da i wrócić do Bydgoszczy. Zatem OK. Koszty użytkowania znajdziesz w linku głównym o PCi - jest tam odnośnik do arkusza kalkulacyjnego. Generalnie jest mniej niż zapowiadają - wiadomo, margines bezpieczeństwa. Mi powiedzieli że w 2,5 kzł/sezon powinienem się zmieścić i tak jest.

Bonzo
23-07-2010, 09:21
... i ja. Pro D 7/14 Wi też od 2007.
Tomi2703 - co tam chcesz ustawiać, poza temp. zasilania GZ i programatorem?

Jakoś cisza w temacie - czyżby za ciepło? A ja właśnie w związku z ciepełkiem. Otóż "szkoda" mi schłodzonego i osuszonego przez podgrzewacz powietrza - średnio obniża temp. o około 5st. Zatem sobie kombinuję jak wykorzystać wyrzut z podgrzewacza cwu na potrzeby nawiewu z reku. Jakby dać trójnik na czerpni reku i chłodzone powietrze "pchać" do domku? Czy zastanawialiście się nad tym? Może ktoś juz wypróbował?
Przy obecnych temp. i wilgotności mogło by być milej

Ja jak zwykle odpowiadam z opóźnieniem.
To ne je pane take proste. :-( Podgrzewacz nie pracuje jak GWC regularnie przez cały czas. Czyli trójnik musiałby być z elektronicznie sterowaną przepustnicą (są takie do kupienia tylko, że to kilkaset złotych kosztuje) podłączoną do podgrzewacza, która w momencie rozpoczęcia i zakończenia jego pracy odpowiednio by się ustawiała. Czyli trzeba też jakoś się podpiąć w podgrzewacz, coby przepustnica wiedziała, że on zaczyna czy kończy robotę.
Do tego, przynajmniej u moim reku jeżeli ma być latem zasilany poprzez GWC (czyli na chłodnym powietrzu) to trzeba wymienić kasetę na tzw. letnią. Nie wiem jak jest w innych rekuperatorach ale podejrzewam, że nie jest obojętne, że ileś godzin na dobę pracuje na powietrzu chłodnym a ileś na gorącym.To już pytanie do fachowców od rekuperatorów.
Do tego z pomieszczenia, w którym stoi podgrzewacz zasysa on podczas pracy ileś m3 powietrza na godzinę i to powietrze należałoby tam oddać czyli większa kratka w drzwiach.
U siebie robię po prostu wyrzut tego chłodnego powietrza na poddasze, bo tam jest najgoręcej. Myślę, że w przyszłym tygodniu powinno być gotowe.

mery26
23-07-2010, 13:35
Zrobiłem takie cuś na próbę. Problem z przepustnicą można rozwiązać przepustnicą zwrotną na wylocie z podgrzewacza, zaraz za trójnikiem do reku. Działało nawet tylko się delikatne podciśnienie w kotłowni zrobiło i trochę szambem zaśmierdziało :-)
natomiast uwzględniając obecne upały... - nie chce mi się i temat odłożony na wieczne potem (nie jeden zresztą)

tomi1977
28-05-2011, 16:31
Witam,
mam zamiar zainwestować w PC Neuratherm o raz podgrzewacz wody VT 167 OHE, która instalator daje w promocji 7,5tys netto. Tak jak o pompie słyszałem dużo dobrego, tak o tym podgrzewaczu niewiele, a sporo kosztuje. Jeśli macie jakieś doświadczenie z takim urządzeniem będę wdzięczny za info

Jastrząb
29-05-2011, 09:50
Witam,
mam zamiar zainwestować w PC Neuratherm o raz podgrzewacz wody VT 167 OHE, która instalator daje w promocji 7,5tys netto. Tak jak o pompie słyszałem dużo dobrego, tak o tym podgrzewaczu niewiele, a sporo kosztuje. Jeśli macie jakieś doświadczenie z takim urządzeniem będę wdzięczny za info
Drugi raz bym nie wzial pompy Neuratherm. Nie ze nie dziala. Dziala i to dobrze. 2 seson grzewczy za mna. W domu 150m spalilem 3000KWh. Koszt bardzo maly jak na moj dziurawy dom. Ale:
- bardzo ciezko sprawdzic, czy obiecywana sprawnosc ma miejsce - w wersji bezposredniego parowania, sterownik NIE podaje temperatury dolnego zrodla. A skoro podgrzewacz, tzn, ze mowa o bezposrednim parowaniu. Nie jest to pompa dla ludzi ktorzy lubia grzebac, ustawiac, notowac zuzycie, temperatury itp.

- jesli musi byc koniecznie bez. parowanie, to sa takie pompy ktore niejako na zasadzie odpadu uzyskuja niewielka ilosc goracej wody przy okazji i w czasie grzania CO. Czyli nie tak jak pompy glikolowe, ktore przlaczaja sie na inny tryb i grzeja CWU do wyzszej temperatury.

- nieszczesny podgrzewacz jest glosny, potrzeba na niego kawalka pomieszczenia z duza kubatura, ma mala moc grzewcza = 750W * COP. Powiedzmy ze jakies 2KW. Recznie mozna zalaczyc dodatkowa grzalke co daje ok 3.5kWh mocy grzewczej. Dla obecnie 3-osobowej rodziny starcza te 750W*COP. Ale jak sie zwali duzo gosci, albo gdy nawet 3 osoby postanowily brac wypasiona kapiel a nie szybki prysznic, to obawiam sie ze wody moze byc za malo.

Dzisiaj wzialbym pewnie klasyczna glikolowa pompe z zasobnikiem. Zajmuje tyle miejsca co ten podgrzewacz, jest zdecydowanie cichsza od pogrzewacza, i choc chyba z reguly ma mniejszy zasobnik niz 300L, to dzieki wiekszej mocy (u mnie PC ma 10KW) ciepla woda jest zdecydowanie szybciej produkowana.

marcin

sledz98
29-05-2011, 12:37
Zamiast tego wez Ziriusa - tez bezpośrednie parowanie. Tam CWU podgrzewana jest przepływowo i mi się jeszcze nie zdarzyło, aby zabrakło.

ferrit
30-05-2011, 11:51
Nie jest to pompa dla ludzi ktorzy lubia grzebac, ustawiac, notowac zuzycie, temperatury itp.
PC ma być BEZOBSŁUGOWA, a niektórzy użytkownicy stale coś przy niej mieszają, przestawiają, notują, cudują - pewnie mniej pracy by mieli przy piecu węglowym niż przy swojej PC :)

Liwko
30-05-2011, 12:03
W pierwszym sezonie chodziłem do niej kilka razy dziennie. Notowałem, grzebałem, kombinowałem. Poprzedniej zimy raz dziennie spisywałem zużycie, rzadko coś przy niej majstrowałem. Teraz nie zajrzałem już do niej od tygodnia. Zaczyna się zwyczajnie robić nudna:)

mery26
30-05-2011, 14:57
podgrzewacz wody VT 167 OHE, Jeśli macie jakieś doświadczenie z takim urządzeniem będę wdzięczny za info
Z tym konkretnym modelem nie miałem do czynienia ale VT 152 mam. Urządzenie bezobsługowe i tyle. Pracuje przeszło 3 lata. Przy zeszłorocznych upałach gdy temp w garazu oscylowała w okolicach 30 st. miałem kilka przypadków wyłączenia przez preostat (czyzby za ciepłe powietrze do pracy?) A poza tym wskazanym jest OK. Zużycie miesięczne energii VT 152 poniżej 100 kWh. Stan domowników 2+2. Ja mam ustawione urządzenie wyłącznie na II taryfę (tanią) i praktycznie wyrabiam pod warunkiem nie korzystania z wanny.
Wady: wymaga czasu (kilka godz.) aby uzupełnić zapas ciepłej wody przy dużym zapotrzebowaniu. Dlatego w weekendy dodałem parę godzin w I taryfie coby nie zabrakło.
Potrzebuje kubatury na powietrze do pracy. Ja wykorzystuje 2 stanowiskowy garaz.
Zalety: bezobsługowość, osuszanie, schładzanie garażu

Jastrząb
30-05-2011, 15:24
PC ma być BEZOBSŁUGOWA, a niektórzy użytkownicy stale coś przy niej mieszają, przestawiają, notują, cudują - pewnie mniej pracy by mieli przy piecu węglowym niż przy swojej PC :)I ja sie calkowicie zgadzam. Tylko ze w tej PC brakuje mi wskazania temp DZ. Dla mnie to wada i o tym informuje. To troche jakby w samochodzie o ilosci spalonego paliwa podawali Ci w serwisie raz na 30.000km razem z rachunkiem za np 30l/100 i informacje ze masz dziure w baku. W moim przekonaniu proste rzucenie okiem na temp. DZ pare razy do roku, daje mi wglad w to jak caly uklad dziala. Rownie dobrze mozmy nie instalowac manometrow na DZ glikolowych itp.

marcin

niktspecjalny
31-05-2011, 08:32
W pierwszym sezonie chodziłem do niej kilka razy dziennie. Notowałem, grzebałem, kombinowałem. Poprzedniej zimy raz dziennie spisywałem zużycie, rzadko coś przy niej majstrowałem. Teraz nie zajrzałem już do niej od tygodnia. Zaczyna się zwyczajnie robić nudna:)

Widzisz tak to już jest a ja ci nie wierzyłem.Przepraszam.Teraz ci się już znudziła apotem ją znienawidzisz.:D

niedowiarek
01-06-2011, 15:19
Widzisz tak to już jest a ja ci nie wierzyłem.Przepraszam.Teraz ci się już znudziła apotem ją znienawidzisz.:D

Nie podpuszczaj, bo jeszcze popełni w afekcie zbrodnię na pompie. Brak wrażeń bywa frustrujący ;).

tomi1977
01-06-2011, 15:59
Dziękuję za informacje, szczerze mówiąc wolę urządzenia bezobsługowe :) na podstawie powyższych informacji zakładam i jedno i drugie tzn PC Neuratherm i pompę do grzania ciepłej wody VT.
dzięki za pomoc :)

rydzadam
02-06-2011, 05:43
Dziękuję za informacje, szczerze mówiąc wolę urządzenia bezobsługowe :) na podstawie powyższych informacji zakładam i jedno i drugie tzn PC Neuratherm i pompę do grzania ciepłej wody VT.
dzięki za pomoc :)

Ale coś takiego, moim skromnym zdaniem, jest niepotrzebnym wydawaniem kasy i komplikowaniem "kotłowni". Po co dwie, jak jedna odpowiednio dobrana załatwia sprawę. Poza tym CWU zawsze taniej będzie się grzało ciepłem z gruntu, a nie z powietrza.

photos
02-06-2011, 08:22
ClimaKomfort chcąc sprzedawać te pompy przekonuje do tego urządzenia argumentując to większym COP. Ale skoro urządzenie nie ogrzewa CWU to już są jakieś zyski, wiec to nie jest mocny argument. Natomiast jeśli tam pompa ma faktycznie sprawność koło 5 jak podają to pogratulować. Tak nawiasem mówiąc to tak już jest aby swoje wady przedstawiać jako zalety. Podgrzewacz CWU jest już innej firmy i sprawność ma taka jaką ma, w końcu to pompa powietrzna.
Ale ja bym tu nie mówił o komplikowaniu układu itd. Rynek weryfikuje wszystko. Jeśli ta pompa rzeczywiście jest dobra a przy tym będzie dostępna w dobrej cenie to pewnie wielu klientów nie będzie patrzyło na te ewentualne "komplikacje". Tyle że jak na razie do najtańszych to ona nie należy.

Jastrząb
02-06-2011, 15:34
Natomiast jeśli tam pompa ma faktycznie sprawność koło 5 jak podają to pogratulować..Nie wiem ile ma. Moze kiedys jak znajde wolna chwile to zrobie pomiar. Mam grzalke o znanej mocy. Wiec wyliczyc COP powinno sie dac.
Tabliczka znamionowa na mojej sztuce podaje:
-1.5C/35C - COP 4,6
-2,5C/35C - COP 4,3

Toto nie ma pompy obiegowej DZ rzecz jasna, wiec to w sumie tyle.
Przy czym kolektor do tego jest krotszy niz glikolowy, wiec tez dziala w praktyce na nizszych temperaturach, wiec zaleta wysokiego COP nie koniecznie jest wykorzytywana.

pozdrawiam
marcin

Pońko M.
02-06-2011, 23:02
Akurat wstawienie podgrzewacza zamiast jedna pompa do wszystkiego to uproszczenie układu na maksa (nie ma np. zaworu trójdrogowego). Jedna pompa do wszystkiego to powiedzmy umownie "bardziej skomplikowany hydraulicznie" układ, jeśli przy domu jednorodzinnym w ogóle można mówić o skomlikowanym układzie.
COP 4,5 pompy bezpośrednie parowanie/woda dla parametrów E4/W35 to nie to samo co COP 4,5 dla pompy solanka woda dla parametrów B0/35. "E" to z angielskiego earth - ziemia, a więc temperatura ziemi. "B" - brine, a więc temperatura solanki. Normy nakazują mierzyć sprawność dla jednych pomp przy temperaturze "E", a dla drugich przy temperaturze "B". Możemy przyjąć z grubsza, że wymiana ciepła odbywa się przy deltaT = ok. 5K. Tak więc jak solanka ma temp. 0 st.C to oznacza, że temperatura ziemi wynosi ok. +5 st.C., no a temperatura parowania pracującej pompy solankowej to ok. -5 st.C. Jeśli sprawność pomp bezpośrednie parowanie/woda należy podawać dla parametrów E4/W35 to oznacza, że podajemy sprawność przy pompie pracującej przy odparowaniu ok. -1 st.C. Tutaj jest owy zysk, bowiem gdyby podać sprawność pompy solankowej dla odparowania -1st.C to solanka musiałaby mieć....+5 st.C, a ziemia +10 st.C :) No a ni ma :) Trzeba dojść do temperatury parowania. No i klient myśli że COP 4,5 jednej i drugiej pompy to to samo :) Nie, to znaczy ostatecznie niższy koszt eksploatacji pompy bezpośrednie parowanie/woda,a więc wyższy COP. Czyli porównujemy COP przy parametrach nieporównywalnych :) Suma sumarum sprawność pompy bezpośrednie parowanie/woda jest wyższa. Temp. parowania przy pompie solankowej to ok. -5st.C, a przy bezpośrednim parowaniu ok. -1st.C. (mówimy o średniej temp. parowania z całego sezonu grzewczego). No i jak porównamy sprawności dla tych temperatur parowania to wszystko jasne. Pomijam pompę dolnego źródła, a to tylko zwiększa przewagę sprawności pompy typu bezpośrednie parowanie/woda.
Acz zaznaczyć trzeba, że nazwijmy "wykorzystanie" gruntu przy parowaniu bezpośrednim jest większe niż przy solance. W miarę równomierna temperatura na całej długości pętli kolektora, gdy przy solance im dalej od pompy w kierunku powrotu tym różnica temp. między solanką, a gruntem maleje, a skoro maleje to....solanka coraz mniej pobiera ciepła w dalszym odcinku kolektra. Temperatura gruntu im bliżej końca pętli kolektora gruntowego jest wyższa (grunt nie jest tak "wykorzystany" jak powiedzmy na pierwszych 50 m pętli). Ot i w skrócie wielgaśnym dlaczego kolektor bezpośredniego parowania może być mniejszy. Ale to już mądrzejsze głowy wymyśliły "kopę" lat temu, więć hameryki nie odkrywam.

Pońko M.
02-06-2011, 23:12
....i zaiste doszliśmy do odpowiedzi dlaczego przy mniejszej działce w przypadku solanki mówi się "Panie ni da się poziomo, trzeba robić pionowy" to cholerne bezpośrednie parowanie jeszcze "wlezie" w tą działkę :) No i nie są to "czary mary" + za 5 lat ziemia zamieniona w lodowisko jak to straszą co mało obeznane :)

sledz98
03-06-2011, 12:21
No i właśnie dlatego ja mam bezpośrednie parowanie, bo przy działce 696m2 za cholere nie dało rady glikolowej w poziomie, chcieli wiercić, a to już koszt spory. A tak, mam 210m bieżących rury i jeszcze miejsce na garaż i inne dziadostwo. Swoją drogą ostatnio dowiedziałem się, że mogę posadzić drzewa owocowe, krzaki. Jedyne czego nie mogę to postawić altany, ale to przecierpię.

@d@m
05-01-2013, 13:45
Witajcie,
temat coś umarł, to ja podniosę i przy okazji się "pochwalę".
Mam od 2010 roku pompę CK z kolektorem poziomym 4/8, dom 140m2.
Nie jest u mnie tak różowo jak bym chciał niestety. Dom też „dziurawy”, czym CK z pasją mnie sprowadza na ziemię, ale „ostatni” też on nie jest.
Po kolei…
W pierwszym sezonie sam sobie zrobiłem kuku (miałem budowlaną taryfę), bo pompa pracowała kiedy chciała. Ustawiłem temperaturę 20,4 (chyba – nie pamiętam dokładnie) bez programatora czasowego i w efekcie miałem 2600 godzin „ssania” gruntu w sezonie (CK mogło, a raczej powinno, mnie przestrzec – nieważne).
Drugi sezon zaczął się w miarę.
Prąd dwutaryfowy, „ssanie” gruntu w większości w nocnej taryfie. Problemy zaczęły się gdzieś na początku grudnia. Serwis, wymiana sprężarki, jak się później okazało niepotrzebna. Jak już pisałem pierwszy sezon to strzał w kolano – 2600 h pracy wyziębiło grunt, który nie zdążył się zregenerować (czy to możliwe?). Przyjąłem to do wiadomości i za namową CK ruszyłem z grzałką (kociołkiem, który według CK jest awaryjnym/dodatkowym źródłem ciepła) i z zapewnieniami, że każdy kolejny sezon będzie lepszy. Grzałka 4kW 1,5 godziny dziennie wspomagająca PC. Przy okazji stwierdzono, że mam najwyraźniej kiepski grunt. Na koniec sezonu zmieściłem się w normie godzin pracy (1600 – 2200h), miałem 1724. Podsumowanie sezonu nie było takie straszne – wszystko w domu na prąd (PC, CWU, rekuperator 24h/dobę, no i płyta indukcyjna). Za sezon zimowy (6 miesięcy październik – kwiecień) rachunek ~2600 PLN cały prąd. Nie miałem jeszcze podlicznika, ale za 6 miesięcy sezonu letniego 950 PLN. Znakiem tego ogrzewanie, z uwzględnieniem podwyżek cen energii wyniósł jakieś 1500 – 1600 PLN – rewelacja.
Sezon trzeci (obecny).
Z nadzieją przystąpiłem do ogrzewania i z kartką w ręku (w końcu excell przyszedł z pomocą) i godną emeryta zaciętością zacząłem wszystko notować. Początek obiecujący, bez problemów. Zaczęły jednak doskwierać (w tamtym sezonie też były, ale nie miałem siły nic z tym robić) dźwięki pracy systemu. Podgrzewacz stojący za ścianą sypialni w połączeniu z pracą sprężarki PC wpadał w jakiś (tak myślałem) rezonans. Ścianka kotłowni wyciszona dodatkowo wełną 10cm, + płyta GK i dodatkowo zakupiłem maty wygłuszające (taka śmieszna szara „cycata” gąbka). Wykleiłem tym ściankę kotłowni dzielącą ją z sypialnią i dodatkowo ściankę graniczącą z korytarzem. Owszem podgrzewacza nie słychać, nawet szum prawie niesłyszalny, jednak rezonans nie pochodzi od dźwięków, lecz drgań (ale wyeliminowałem, nie bez kosztów, potencjalną przyczynę problemu). Sprężarka PC przy pracy z różnymi częstotliwościami (falownik) wpada w drgania, które niestety przenoszą się na budynek (niby zaleta PC montowanej na zewnątrz – tak to rozwiązanie chwalą). Drgania te objawiają się buczeniem o różnej częstości – jak sinusoida, w zależności od częstotliwości z jaką pracuje PC. Przy okazji zgłoszeń problemu wymieniono mi trzykrotnie pompkę obiegową, która też do najcichszych nie należy. Zostawmy jednak dźwięki, może zbyt wiele oczekiwałem – trzeba przywyknąć.
Miesiąc po rozpoczęciu sezonu (już tego „lepszego” od poprzedniego – przecież trzeciego z kolei) wyskoczyło na dworze kilkanaście stopni mrozu (w moim regionie) i zaczęły się problemy. Pompa ledwo utrzymywała temperaturę z poprzedniego dnia przez 8 godzin nocnej pracy (z kociołkiem ostatnie 30 min.!). Dzwonię, rozmawiam wiele godzin – podnoszę kociołek na 1,5 godziny dziennie (jak w poprzednim sezonie) i ustawiam żądaną temperaturę zgodnie z instrukcją (choć wcześniej miałem niższą – nie jestem ciepłolubny jak to CK zwykła określać to zjawisko). Kociołek z awaryjnego stał się u mnie stałym elementem systemu grzewczego.
Tuż przed świętami padł ów kociołek, na szczęście aura odpuściła nieco. Zgłoszenie poszło, wymiana kociołka + odpowietrzenie całej podłogówki przez serwis (czekam na wymierne efekty tego zabiegu - to było wczoraj). Przy okazji zmierzono parametry pracy PC, kamera termowizyjna w domu – i co się okazało? grunt jest kiepski, dom ma mostki – pokażcie mi taki, który ich nie ma :) .
Nie będę nikogo odwodził od tych pomp, pewnie szczęśliwców jest kilku, ja natomiast mam pecha. Do zastanowienia dla potencjalnych przyszłych użytkowników (ja o tym zupełnie zapomniałem – wszak PC to „bezobsługowe i bezawaryjne” urządzenie…) to serwis pogwarancyjny. Jak powszechnie wiadomo siedziba firmy jest tam, gdzie jest, a ja mieszkam kilkaset kilometrów od nich. Od września (koniec gwarancji) pozostanie mi modlić się o bezawaryjną pracę, bo sam dojazd serwisu, nie wspominając o kosztach elementów puści mnie z tzw. torbami.
Ale się rozżaliłem…
wybaczcie formę i treść, dalsze spostrzeżenia, może i pozytywy, postaram się przelać na posty w miarę systematycznie.
Wszelkich użytkowników o podobnych problemach proszę o kontakt. Za teksty w stylu „sam tego chciałeś”, „trzeba było wybrać…” z góry dziękuję - to temat dla użytkowników CK tych szczęśliwych i tych mniej szczęśliwych.

Z noworocznymi pozdrowieniami
Adam

WJ56
07-02-2013, 17:54
Witam

Od 2007 r użytkowuję Pro D 5/10 Wi. W sumie jestem zadowolony. Rocznie pobiera ok 3000 kwh .Domek o podobnej powierzchni jak @d@m, ale z poddaszem użytkowym.Niedawno kilka tygodni temu miałem pierwszą usterkę - przepalił się przewód na konektorze, przy sprężarce . Kilka dobrych dni niepewności - nim ustalono przyczynę - kosztowało mnie trochę nerwów - nawet przypuszczałem, że falownik odmówił posłuszeństwa. Na szczęście to drobna usterka. Przy tym konektorze są chyba największe drgania i faktycznie to buczenie było u mnie słychać dość wyraźnie. Ale to przeszłość. Warto sprawdzić mocowanie przewodów elektrycznych przy sprężarce. Wystarczy zdemontować tę zieloną pokrywę. U mnie przewód był całkowicie przepalony i tylko dotykał do konektora w wyniku drgań. Kociołka praktycznie nie używałem - pracował tylko 9 godzin. Mam jeszcze pytanie do @d@m , jak blisko znajduje się pompa od ściany budynku ?

@d@m
27-02-2013, 12:06
Z jednej strony budynku około 3 m, od drugiej ściany jakieś 5.
U mnie niestety kociołek jest, jak pisałem, stałym elementem grzewczym :(.

Pozdrawiam
Adam

WJ56
03-03-2013, 13:56
@d@m

Mam pytanie,czy godziny czas pracy Twojej pc to dane z dwóch zegarów na sterowniku czy z podlicznika ? Zastanawia mnie też problem z odgłosem pracy pc. Faktycznie wystarczy chwilę postać przy pc i to buczenie wyraźnie jest słyszalne( szczególnie jak pc pracuje na drugim biegu ).Mam to szczęście ,że u mnie pompa jest zamontowana ok 15 metrów od ściany budynku ( dom stoi na łagodnej skarpie ) i w ogóle nie słychać w domu odgłosu pracy pc. Moim zdaniem grunt przez pół roku powinien się zregenerować, U mnie jest w większości piaszczysty grunt, wykorzystuję nadmiar zbieranej deszczówki z dachu i na kolektor kieruję nadmiar zbieranej deszczową porą wody. Sam mieszkam ok 200 km od siedziby CK. Nie jest to tak wielki problem, gdyż koszty dojazdu i tak można podzielić na kilka osób. Czasami to wiąże się z montażem nowych pc.

@d@m
12-03-2013, 12:41
Czas pracy to odczyt z obu zegarów oczywiście. W sezonie zimowym pompa w większości pracuje na II biegu.
Co do rozsączania deszczówki - ostatnio odbyłem około godzinną rozmowę telefoniczną z CK i stwierdziliśmy wspólnie, że nie będę tego robił, bo koszt budowy może przekroczyć potencjalny zysk energetyczny. WJ56 mógł byś napisać coś więcej na temat Twojego rozsączalnika, bo CK powiedziało, że chyba jedna osoba w Polsce ma takie rozwiązanie i brak danych co do wpływu na dolne źródło.
Co do kociołka... Ostatnie, w miarę ciepłe dni, skłoniły mnie do wyłączenia kociołka, bo PC i tak pracuje 10h/dobę, czy z kociołkiem, czy bez. Muszę stwierdzić, że PC wyraźnie brak mocy :( . Z dnia na dzień temperatura w domu spada. Bez kociołka i kominka PC pracowała by nie średnio w sezonie 9,5 h tylko pewnie z 11 :(.
Co do łączenia kosztów serwisu - sam pomysł dobry, tylko trudno powiedzieć pompom z Lublina aby psuły się w tym samym czasie, bo mam na myśli typowe emergency ;).

Pozdrawiam
Adam

@d@m
13-03-2013, 07:26
WJ56 - jaką masz temperaturę zasilania górnego źródła podczas pracy pompy, powiedzmy po godzinie pracy?

Pozdrawiam
Adam

WJ56
14-03-2013, 20:08
Po 45 min pracy PC na I -szym biegu na zasilaniu było 26 stopni C ,na powrocie 20 stopni C. Po powrocie do domu o godz 17 -tej na zasilaniu było 38 , na powrocie 28 stopni C. Wyłącznik graniczny ustawiony jest na 40 stopni C. Nasze PC są bezobsługowe i tym właśnie kierowałem się przy wyborze rodzaju PC. Dwa lata temu termowizja pokazała mi kilka mostków termicznych i faktycznie tam gdzie występują, jest od pół do póltora stopnia C mniejsza temperatura. Przekonałem się( u mnie PC chodzi od grudnia 2007 r ) ,że podwyższenie temperatury na eurosterze o każdy 1 stopień C skutkuje dłuższym okresem pracy. Łącznie PC - wg odczytu z zegarów pracowała 10302 godziny. Z CK zapewniano mnie ,że nie są to całkowicie miarodajne dane. Niedawno zrobiłem zdjęcie kolektora ( DZ ) - Tylko tam leżał śnieg.
@d@m - A jak u Ciebie jest nastawiony wyłącznik graniczny ? i na którym biegu masz ustawioną pompę obiegową ?
Nie mam rozsączalnika, ale jestem przekonany ,że im więcej deszczówki spłynie na DZ to lepiej. Przez dwanaście dni marca zużyłem łacznie( na cały dom ) 475 kwh. Kilka nocy było mroźnych. Z uwagi ma to, że zamieszkała z nami wnuczka ( za kilka dni skończy miesiąc )podniosłem temperaturę w domu, ale na parterze jest za gorąco. OK 23 stopnie C, na górze półtora stopnia mniej.

@d@m
14-03-2013, 20:29
Dziękuję za informację,
temperatura graniczna (podejrzewam, że standardowo) u mnie też jest ustawiona na 40 stopni, ale u mnie pewnie nigdy nie osiąga takiej jak u Ciebie temperatury. Jutro wstanę o 5 rano i sprawdzę, bo zaskoczyłeś mnie trochę tą temperaturą zasilania - podejrzewam, że u mnie nigdy takiej nie osiągnę. Pompkę obiegową mam na 2-ce, bo na 3-ce strasznie głośna jest - kilka razy już wymieniana - ten typ tak ma.
Co do temperatur w domu - u mnie nigdy nie przekracza 22 stopni. Jak przepalę w kominku, to dochodziła (w największe mrozy - jak była żądana temperatura 22 stopnie) do 21,9 max. Teraz mam ustawioną żądaną 21,2, bo inaczej chodziła by mi 15 godzin na dobę.
Dom domem, ale wydaje mi się, że wydajność PC też nie do końca jest halo. Prawdą jest, że ja mam 8-mkę (2kW mniejszą), więc to też może mieć znaczenie. Jednak z tymi temperaturami to mnie zaskoczyłeś. Qrczę, kończy mi się gwarancja, a CK z pasją mnie sprowadza na ziemię i mówi, że wszystko jest ok.
Przy obecnej pogodzie (ledwie kilka stopni mrozu), gdyby nie kominek, to rano na TRS'ie miał bym ledwie 20,5 - 20,8 (żądana 21,2). Pisałem już do nich nie raz, że PC nie jest w stanie sama (bez innych źródeł) podczas 8-miogodzinnej pracy podnieść temperatury w domu o 1,5 stopnia.
Ja mam nastawy na nocne grzanie, bo mam G12 ( 22-6 i 13-15 tani prąd), więc grzeję tylko w taniej taryfie. Pompa pracuje 10 godzin dziennie i jest tak, jak piszę wyżej.
W pierwszym sezonie miałem taryfę budowlaną i też nie dbałem o godziny pracy PC - jak pisałem wyżej.
A jak u Ciebie z godzinami pracy PC dziennie i średniodziennie w sezonie?

Pozdrawiam
Adam

@d@m
14-03-2013, 20:37
Oczywiście, jak napalę w kominku fest, to mam i 24 stopnie. Jednak aby pompa włączyła się o żądanej godzinie, palę max do 20-tej. Inaczej PC nie wystartuje, a ciepło z kominka jest ulotne, bo to ciepło powietrza. Podłoga się wychłodzi (jeśli PC nie pracuje) i powstaje błędne koło...
To tak dla wyjaśnienia dla dociekliwych ;)

Pozdrawiam
Adam

@d@m
15-03-2013, 14:38
Sprawdziłem o 4:55, po 7-miu godzinach pracy PC temperatura zasilania wynosiła 32,1, a powrotu 24,3. To kilka stopni mniej niż u Ciebie WJ56. Ciekaw jestem, czy temperatury osiągane przez moją pompę to normalne temperatury, czy rzeczywiście coś jest na rzeczy...

Pozdrawiam
Adam

WJ56
15-03-2013, 16:49
Naprawdę nie masz złej PC. Mam podobne temperatury na zegarach. Wystarczy kilka minut postać przy sterowniku i widać jak temperatura zasilania skacze ( czasami 2-3 stopnie C). Ale zazwyczaj na i - szym biegu jest ok 6 stopni różnicy , a na drugim ok 10. Na pewno masz identycznie. Przecież na I - szym biegu PC ślimaczy , dopiero po ok 5-6 godzinach( albo i później ) powoli wzrasta temperatura . Na drugim biegu Pc pracuje z dwukrotnie większą mocą i wtedy dopiero porządnie grzeje. Jadę cały czas na automacie. Jak przytrafiła mi się usterka z nadpalonym przewodem przy sprężarce( w grudniu ub, r) to na kilka dni przelączyłem PC na pracę na II - gi bieg i nawet wtedy krócej pracowała. Teraz będę kończył szósty sezon grzewczy i możesz sobie porównać czasy pracy naszych PC. Moja wcale nie pracuje tak krótko . Jestem przekonany,że jak pozwolisz swojej PC popracować bez przerwy dłużej niż 10 godzin ( conajmniej 12-14 ) wtedy zobaczysz na powrocie wyższą temperaturę. Przez te ostatnie dni marcowe moja PC pracowała od 9 do 13 godzin. Gdybym obniżył temperaturę na eurosterze to chodziłaby krócej. Wiele nie stracisz jak dwie czy cztery godziny PC pochodzi w droższej taryfie .

@d@m
15-03-2013, 19:49
W pierwszym sezonie miałem prąd w jednej cenie, więc nie dbałem o godziny i czas pracy PC. W zasadzie w tym sezonie (tym pierwszym) nie narzekałem na temperaturę, bo nastawiłem określoną temperaturę i w końcu pompa wyssała z gruntu to ciepło - i to bez kociołka, bo pierwszy sezon był bez kociołka. Za to objechano mnie za czas pracy w sezonie - miałem 2600 godzin, co miało zdaniem CK wpływ na niską wydajność PC w sezonie kolejnym. Tylko, że ta wydajność (nienajlepsza) ciągnie się i w bieżącym sezonie. Generalnie powiedziano mi, że łączny czas pracy PC w sezonie powinien kształtować się w przedziale 1600 - 2200 godzin. W drugim sezonie, przypilnowałem więc tematu i miałem 1724 godziny pracy - niby ok, ale okupione to wszystko temperaturami w domu, jak wspomniałem, no i do tego kociołek, nie wspominając o drewnie do kominka.
Biorąc pod uwagę miniony sezon 2011/2012 - średniodziennie miałem 9,5 godziny pracy. Gdybym pompował po 12 h/dobę niby też bym się zmieścił w normie, bo było 183 dni pracy, co daje 2196 godzin.
Teraz nie wiem już sam, czy to ja przegiąłem z codziennym notowaniem i pilnowaniem czegoś, co jak piszesz jest bezobsługowe (powinno być w każdym razie), czy może jednak jest coś nie tak?
Zbyt mała liczba użytkowników jak na razie wypowiada się w kwestii użytkowania, ale fora mają to do siebie, że zwykle sięga się doń w chwilach, kiedy nie do końca jest wszystko ok.

Pozdrawiam
Adam

@d@m
15-03-2013, 19:53
A temperatura zasilania skacze, bo zawór rozprężny pilnuje aby temperatura powrotu DZ nie zjechała poniżej minimum.

Pozdrawiam
Adam

WJ56
16-03-2013, 15:19
Ponieważ nie mam PC przewymiarowanej uważam, że trudno przy bezpośrednim parowaniu przez 8 godzin nagrzać dom np do 22.5 C. Nie chcę być niewolnikiem dwóch taryf. Prawdopodobnie zaoszczędziłbym rocznie prawie 1000 zł, ale domownicy nie chcą słyszeć o pracującej w nocy pralce bądż zmywarce. Komfort spoczynku nocnego nie jest wart tych oszczędności. Nie po to tak sporym wysiłkiem udało się przenieść z blokowiska na mały wygodny domek,aby po nocach budził mnie sygnał zakończonej pracy zmywarki. Dlatego dalej z uporem maniaka przypuszczam, że jeżeli nie pozwolisz swojej PC na dłuższą pracę to trudno będzie osiągnąć np 22 stopnie C przy obecnych warunkach zewnętrznych. Zastanawiam się też dlaczego pompa obiegowa jest tak głośna u Ciebie. Dzisiaj z ciekawości przestawiłem swoją na III bieg i naprawdę nie slychać hałasu .Dobrze wiesz , że masz małe zużycie prądu na samo ogrzewanie. Szkoda ,że tak mało użytkowników CK dzieli się ze swoimi doświadczeniami . Prawdopodobnie wynikać to może z tego, że jest ok. Kiedyś JASTRZĄB miał problemy zaraz po uruchomieniu swojej PC i warto poczytać jego posty.

@d@m
17-03-2013, 15:25
Widzisz, głośna pompka obiegowa to rzecz względna. Po pierwsze grzeję w nocy - wówczas słuch się wyostrza. To nie jest tak, że sama pompka jest głośna, ale drgania i szumy niosą się na całą instalację. Po drugie mieszkam w zasadzie w polu, około 400 m od głównej drogi, dodatkowo osłonięty budynkiem hali sportowej, więc dźwięki ulicy do mnie nie dobiegają. Dlatego piszę (marudzę), że pompka obiegowa głośna, że pompa buczy na niektórych częstotliwościach.
Wyjść z tej sytuacji jest kilka: 1. przywyknąć, 2, zmienić godziny pracy PC, 3 zasypiać przy radiu albo czymś takim. Tak na prawdę można się do tego przyzwyczaić :).

Pozdrawiam
Adam

WJ56
19-03-2013, 17:49
Sprawdziłem o 4:55, po 7-miu godzinach pracy PC temperatura zasilania wynosiła 32,1, a powrotu 24,3


Jutro z ciekawości córka sprawdzi mi odczyty temperatur na sterowniku po 7 -miu godzinach pracy . Wieczorem te dane podam.
Dzisiaj np PC chodziła równo 12 godzin i na powrocie było 28 stopni C. Na dworze - 4 .( Przez pierwsze 20 lat mieszkałem w przemyskiem i mówiłem na polu).

@d@m
19-03-2013, 18:48
Już myślałem, że po 7-miu godzinach mamy identyczne parametry, a to cytat ze mnie :(
Z niecierpliwością czekam na wyniki.

Pozdrawiam
Adam

WJ56
20-03-2013, 20:03
Po 7-miu godzinach pracy PC temperatura podniosła się o pół stopnia na powrocie było 26. Po 9-ciu godzinach temperatura w mieszkaniu wzrosła do 22.0 , na powrocie było 28. Oczywiście każdorazowo zasilanie ok 9- 10 stopni więcej. Czyli po 9- ciu godzinach pracy temperatura podniosła się o jeden stopień. Dzisiaj niewielki mróz -2, pochmurno i wietrznie. Z uwagi na większe przeszklenia w słoneczne dni PC pracuje krócej. Skutkuje to jednak niższą temperaturą rano następnego dnia. Moim zdaniem nie jest łatwo podnieść temperaturę o np dwa stopnie w domu . Odnoszę wrażenie, że bardziej komfortowa temperatura przy samej podłogówce jest 2.0 - 21.5 niż o stopień większa. Też mamy otwartą kuchnię na salon i przy gotowaniu , pieczeniu szybko wzrasta termperatura. Dziękuję za zdjęcia. Ładny dom i wydaje się być przestronnym. Żona od początku chciała parterówkę. Więcej napiszę na priv jutro. Nie wiem ile czasu pracują inne PC z CK , ale na pewno u mnie nie pracuje krótko. Do CWU używam VT 152 . Moim zdaniem masz naprawdę małe zużycie prądu i wcale tak żle nie jest . Łatwo to będzie można sprawdzić na końcu tego sezonu grzewczego .

@d@m
20-03-2013, 22:16
Dziękuję za informację.
Wziąwszy pod uwagę fakt, że Wasza pompa jest większa, to moje wyniki pewnie nie są ostatnie - co mnie cieszy.
Przeszacowałem dziś koszty samego ogrzewania na podstawie liczników z PC. Wychodzi na to, że do wczoraj koszt samego ogrzewania wyniósł 1178PLN.
Przeliczyłem też, że gdybym grzał dłużej o 1,5h/dobę, to zapłacił bym o 377 zł więcej. Jednak 1,5 h/dobę więcej to około 2200 godzin w sezonie - niby w normie, ale... poprosiłem CK o opinię. Jeśli przychylą się do mojej propozycji, w przyszłym sezonie zmienię nastawy. Dziękuję w tym miejscu za pomysł i natchnienie. Ja po prostu za bardzo chcę oszczędzić grzejąc tylko w taniej taryfie :)

Pozdrawiam
Adam

WJ56
21-03-2013, 18:40
Czyli komfort kosztuje mniej niż 400 zł. Czyli niedużo. Moim zdaniem u Ciebie jest naprawdę dobrze. Najlepiej , gdyby odezwali się użytkownicy takiej samej PC , jak Twoja ( oczywiście używający G 12 ). Może się odezwą. Wtedy wszelkie porównania będą miarodajne.
Dalej ciekawi mnie problem z odgłosem pracy sprężarki ( czy pompy obiegowej ).Dla mnie to niepojete.Koszt ogrzewania - wg mnie - b.niski.Kolejne sezony grzewcze powinny być jeszcze lepsze.

marekm99
12-08-2017, 18:31
Witam!
Chciałbym odświeżyć temat.

Mam pompę tej firmy Pro D 5/10 Wi (silnik 3,8kW) od końca 2009 roku. Domek mały 111 m2 plus garaż (trochę ogrzewany) 18 m2, trochę za bardzo "dziurawy".

Czy jestem zadowolony? No cóż. Ogrzewanie podłogowe jest super ale ma określoną bezwładność. Trzeba to mieć na uwadze.
Co do samej pracy pompy na początku zaraz problem, nieszczelność, ale szybko usunięty w ramach gwarancji.

Niestety w lutym 2015 roku pada falownik (przecież nie padnie w lipcu). Okazuje się, że oryginalny falownik zabudowany w sterowniku to jakiś przerobiony towarek (można powiedzieć, ze taki elektryczny trik). Koszt wymiany: ogromny - kilka tysięcy. Zaproponowali mi soft-start za 1,5kzł ale wybrałem falownik.

Jeśli są użytkownicy ze sterownikiem optima 10 to warto zajrzeć i się przekonać co tam zamontowali. Nowy falownik odpowiedniej mocy Allen-Bradley już nie mieści się w sterowniku. Nowy klocek na ścianie. Zresztą już nie oferują takiego rozwiązania. W domu tylko sterownik temperatury a falownik i reszta w ziemi. Rozmawiałem z kolegami specjalistami od poważnych falowników i mieli pewne zastrzeżenia co do trwałości falownika w takim klimacie w ziemi.

Serwis - no cóż - każdemu chętnemu na pompę ciepła powiem krótko - wybieraj firmę w miarę realną, ale nie za daleko, bo koszty dojazdu serwisu Cię zjedzą. CK dała ciała. Teraz oczywiście coś jest lepiej ale mnie to już nie obejmuje.

Gdyby nie falownik powiedziałbym, że jest dobrze. Całkowite zużycie energii w domu średnio 7600 kWh rocznie (7200-8400). Czas pracy pompy to w zależności od ciężkości zimy od 1400 do 2000 godzin. Brak dogrzewania. Kominek zapalany 3 razy na zimę dla klimatu świąt lub jakiejś okazji. Podejrzewam, że kociołek może nie chcieć ruszyć. ;-)

Mam też podgrzewacz VT152 ale od jakiegoś czasu same problemy. Zaczęło się od tego, że uszedł mi gaz, oczywiście po gwarancji. Znalazłem gościa od dużych klimatów i dla "ciekawości" napełnił mi system. Zamontował do tego celu poprawny zawór na przewodzie. To co tam było nie wyglądało dobrze. VT 152 chodził w miarę dobrze. Obecnie od tej wiosny wyłącza się na hi-pressure. Mam pytanie, czy ktoś zmagał się z tym? Czy ktoś odkamieniał ten podgrzewacz?

Będę wdzięczny za info...

WJ56
08-01-2020, 15:20
Po 12 latach użytkowania moja pc zaczyna pytać się o serwis. Prawdopodobnie jakaś mała usterka.Grzać grzeje, ale praca na automacie wygląda różnie. Czasami zaskoczy dopiero po kilku godzinach i pracuje tylko na I - szym biegu. Czasami przez kilka godzin w ogóle nie chce zastartować. Za to dwie ostatnie noce o dziwo automat pracował i pc kończyła pracę na II - biegu. Kłopoty zaczęły się w końcu grudnia i wspomagam się kociołkiem. Przez te 12 lat kociołek pracował 9 h a teraz ma 60 h pracy. Większego problemu z ogrzaniem domu nie ma. Zimy prawdziwej nie widać. Jestem umówiony na serwis z CK. Będę czekał jak będą na adresie bliżej mnie. Mieszkam 200 km od Grudziądza. Chodzi o rozłożenie kosztów dojazdu. Mam pytanie - czy ktoś miał problemy z tzw "czasówką ?. To moja druga awaria. Wcześniej miałem uszkodzony konektor przy sprężarce - w wyniku drgań rozerwał się.Naprawa bajecznie prosta samemu. Wg wskazań zegarów ze sterownika, to łącznie pc pracowała 20 302 h , z tego 11 707 na I -szym biegu. Ciekaw jestem czy ktoś zmagał się z podobnymi problemami ?

mery26
03-12-2021, 12:47
APozdrawiam WJ56 :-)
Widzę że po dekadzie przyszedł czas na odgrzewane kotlety i rozmowy o usterkach a nie zużyciu energii :-)
Jak pisałem w wątku o PC jestem po wymianie sprężarki (w zestawie z filtrem i nowym czynnikiem R407C). Wysłużony Bristol H79A623DBVA (podobno padłu zawory) oddał miejsce Panasowi scroll C-SBN353HGB (o połowę mniejszy, lżejszy, cichutki i idealnie pasuje w mocowania starej sprężarki - tylko mała przeróbka podłączenia).
Co do podgrzewacza VT152 - od 14 lat dzielnie działa. W tym roku dostał nową anodę tytanową mimo że oryginalna było o dziwo w całości i troszkę podżarta. Miesięcznie dla 4 osób pochłania 100 kWh

kontradmiral86
11-10-2022, 17:01
APozdrawiam WJ56 :-)
Widzę że po dekadzie przyszedł czas na odgrzewane kotlety i rozmowy o usterkach a nie zużyciu energii :-)
Jak pisałem w wątku o PC jestem po wymianie sprężarki (w zestawie z filtrem i nowym czynnikiem R407C). Wysłużony Bristol H79A623DBVA (podobno padłu zawory) oddał miejsce Panasowi scroll C-SBN353HGB (o połowę mniejszy, lżejszy, cichutki i idealnie pasuje w mocowania starej sprężarki - tylko mała przeróbka podłączenia).
Co do podgrzewacza VT152 - od 14 lat dzielnie działa. W tym roku dostał nową anodę tytanową mimo że oryginalna było o dziwo w całości i troszkę podżarta. Miesięcznie dla 4 osób pochłania 100 kWh

Odkopuję wątek.
I jak sprawuje się nowa sprężarka?
Pytam bo, chociaż jeszcze nie stoję przed potrzebą wymiany, być może ten czas nadejdzie. Użytkuję swoją PC z CK od 2005 roku. Mam nadzieję, że jeszcze trochę pociągnie.
Zwróciłem też uwagę, w tym wątku, na sposób użytkowania tej PC. Ja swoją staram się użytkować tylko w taniej taryfie. Dlatego też prawie od samego początku zrezygnowałem z tej wątpliwej automatyki co włącza najpierw tryb I, potem II a w końcu kociołek. Używam tylko trybu II, kociołka nie używam. W moim przypadku, tryb I jest tylko stratą czasu pozaszczytowego.
VT 152 też ciągle działa.

Jastrząb
24-11-2022, 21:03
Też mnie ciekawi sprawa sprężarki. Moja pro d 5/10 dziala od 2009. Kiedyś sprężarka pewnie padnie choć podocieplalem dom i nie chodzi nawet 1000h na sezon, ostatnia zima to vos kolo 1800kwh ,(150,m2). Kiedyś z kim lokalnie rozmawiałem i twierdził ze padła mu sprezarka i nie są one dostępne. Zastanawiam się jak wygląda dobór zamienników. Daje się to bezproblemowo dobrać z tego co jest na rynku?

Ja u siebie wylaczyldm falownik. Pompa chodzi na 100% mocy glownir w taniej taryfę. W falowniku wkurzalo mnie jak to nie potrafiło wejść na 100% gdy była ewidentną potrzeba. Ustawiłem czasówkę tak żeby pc sie włączała 2-3 razy dziennie w rownych odstępach. Działa to wyśmienicie bez tykania, temperatura stabilna.

Jastrząb
24-01-2023, 07:29
Też mnie ciekawi sprawa sprężarki. Moja pro d 5/10 dziala od 2009. Kiedyś sprężarka pewnie padnie choć podocieplalem dom i nie chodzi nawet 1000h na sezon, ostatnia zima to vos kolo 1800kwh ,(150,m2). Kiedyś z kim lokalnie rozmawiałem i twierdził ze padła mu sprezarka i nie są one dostępne. Zastanawiam się jak wygląda dobór zamienników. Daje się to bezproblemowo dobrać z tego co jest na rynku?

Ja u siebie wylaczyldm falownik. Pompa chodzi na 100% mocy glownir w taniej taryfę. W falowniku wkurzalo mnie jak to nie potrafiło wejść na 100% gdy była ewidentną potrzeba. Ustawiłem czasówkę tak żeby pc sie włączała 2-3 razy dziennie w rownych odstępach. Działa to wyśmienicie bez tykania, temperatura stabilna.

Sam sobie i dla potomności odpowiem. Te pompy posiadały sprężarki marki bristol od kilku lat nie produkowane. Clima Komfort wsadza tam w przypadku awarii właśnie sprężarki Panasonica, i generalnie nie ma problemu z doborem odpowiedniej. Taki message z firmy. Jak wtedy wyglada sprawność układu nie wiem.

exetterenak
24-01-2023, 08:36
Sam sobie i dla potomności odpowiem. Te pompy posiadały sprężarki marki bristol od kilku lat nie produkowane. Clima Komfort wsadza tam w przypadku awarii właśnie sprężarki Panasonica, i generalnie nie ma problemu z doborem odpowiedniej. Taki message z firmy. Jak wtedy wyglada sprawność układu nie wiem.

Sprężarki marki Bristol to chyba była dosyć popularna kategoria. Przykładowo pracowały w pompach bezpośredniego odparowania firmy Zirius, tu człowiek podał przykład awarii jakiegoś elementu po 17 latach a PC dalej śmiga
463399