PDA

Zobacz pełną wersję : Kubulowy domek



cysiekhh
09-12-2009, 00:34
Witamy,
My również postanowiliśmy pochwalić się naszym przyszłym domkiem.
Decyzje o budowie podjęliśmy na trochę przed ślubem czyli w połowie 2008. Pomijamy już kwestie wszelkich przyłączeń, woda już była, a na energię czekaliśmy, gazu brak. Jest ok. 900m od działki i trzeba zebrać kilka osób by gazownia pociągnęła go dalej. Cała impreza zaczęła się w lutym 2009. Wystąpiliśmy o warunki zabudowy, które otrzymaliśmy pod koniec maja.
Na szukanie projektu gotowego poświęciliśmy rok, przekopaliśmy chyba wszystkie możliwe gotowe projekty domów. Były momenty, że już nie podobały nam się żadne i każdy wydawał się identyczny, po nocach śniły nam się domki. Aż w końcu nasz pierwszy wybór padł na Dom w Żurawinie z Archonu. Byliśmy szczęśliwi do czasu, gdy nie zobaczyliśmy go na żywo i wtedy zachwyt opadł. Dom piękny, ale mały jak dla nas. Następnie przyglądaliśmy się Domowi w truskawkach, ale usytuowanie działki względem stron świata nie odpowiadało temu projektowi. Kolejnym, myśleliśmy że juz ostatecznym, będzie dom w Groszku 2. Ponownie –ostatecznie- trafiliśmy na domek z muratora M74-Wschód słońca. Toczka w toczkę Dom w Groszku w środku, aczkolwiek ładniejszy z zewnątrz. Decyzja zapadła. Projekt zamówiony. Ponieważ M74 nie jest tak popularny jak Dom w Groszku, stwierdziliśmy że musimy zobaczyć chociaż Groszka. Po długich poszukiwaniach na forum w okolicach Łodzi, najbliższego Groszka znaleźliśmy pod Wa-wą. Kupiliśmy bilety do Polski (nie mieszkamy w PL) i tego samego dnia prosto z lotniska udaliśmy się w niezła ulewę do Wa-wy. Dom okazał się całkiem fajny w środku pod względem wielkości i ustawienia, ale z wyglądu zewnętrznego coś było nie tak, czegoś brakowało, ale nie wiedzieliśmy czego. Stwierdziliśmy, że M74 będzie idealny.
Po kilku dniach idąc na spacer chcąc uciec od myśli o projektach, domach itd. weszliśmy (dosłownie ) na Dom w Groszku. Szukaliśmy w Wa-wie, a mieliśmy go 10 minut od domu…szok. To dopiero ironia losu. Straciliśmy tyle czasu. Ucieszyliśmy się bardzo, właściciele-przemili ludzie, troszkę zaskoczeni-pozwolili nam obejrzeć dom i udzielili nam cennych wskazówek, co jest ok, a co warto przemyśleć, zmienić.
Z gotowym projektem udaliśmy sie do 4 projektantek, szukaliśmy, słuchaliśmy, wybieraliśmy, ocenialiśmy. Po 3 dniach okazało się, iż zakupiony projekt nie jest zgodny z WZ, aczkolwiek przed kupnem konsultowaliśmy się z Muratorem i przedstawiliśmy wszystkie potrzebne dokumenty z WZ na czele. Znowu zostaliśmy bez projektu - projekt odesłany:( .
Po długich debatach w domu stanęło na projekcie indywidualnym, który obecnie jest wypadkową Domu w Groszku i M74 oraz naszej własnej inwencji. W listopadzie 2009 otrzymaliśmy PNB. Mieliśmy nadzieję, iż otrzymamy wcześniej i zdążymy wylać fundamenty przed zimą. Niestety się nie udało.
Obecnie na działce mamy szopkę tzw. graciarnię, piękna puszkę z elektryką i usunięty humus- częściowo.
Oto nasz domek:
http://cysiekhh.republika.pl/1.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/2.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/3.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/4.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/dol.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/gora.jpg
Cdn...

cysiekhh
09-12-2009, 12:40
Przygotowania do budowy trwają, tak zupełnie na spokojnie.
Kilka tygodni temu odwiedziliśmy znajomego, który obecnie wykańcza swój dom. Będzie on naszym kierownikiem budowy oraz jednocześnie wraz z jednym pomocnikiem będą robili murarkę. Czyli pod okiem 2 specjalistów-kierownik budowy oraz teść budowlaniec- cieśla, będzie powstawał nasz wymarzony domek. My oczywiście również będziemy pomagali, na ile będziemy umieli.
Zamówiliśmy 2 tyg temu,pod koniec listopada MAX Kozłowice w sumie ok 6000 sztuk, całe pokrycie dachowe: dachówkę Rupp Ceramika Sirius brąz po bardzo dobrej cenie i rynny Kanion brąz. Bardzo jesteśmy zadowoleni, kolor od razu przypadł nam do gustu. Z początku planowaliśmy Brass romańska kasztan. Po odwiedzeniu kilkunastu składów budowlanych i otrzymaniu ok 8 wycen wiedzieliśmy już o czym rozmawiamy. Pojechaliśmy do Centrobudu w Ozorkowie (serdecznie pozdrawiamy załogę Centrobudu,szczególnie P. Marcina) gdzie nastąpił wielki ''deal'', dachówka cementowa w cenie ceramicznej, no może prawie te 3 tys różnicy są,ale przy tak dużych wydatkach budowlanych te 3 tys wydaje nam się ok. Wszystko leży w depozycie i czeka aż ruszymy na wiosnę z fundamentami. Mamy już troszkę stali i gruzu, musimy dokupić piach cement.
Tak szczerze to już się nie możemy doczekać kiedy zaczną się pierwsze prace.
Planujemy po nowym roku już wrócić na stałe do PL, jeśli się uda to już w marcu, a jak nie to na pewno w maju, gdyż mamy wynajęte mieszkanie do tego czasu.
Ostatnio zaczęliśmy myśleć na kolorami elewacji. Bardzo podobają nam się stylizacje domów w Archonie. I tu już pojawia się problem, jaki kolor rynien, czy dobrać je do koloru dachu,okien,drzwi i cokołu standardowo jak większość ludzi czy dopasować je do koloru ścian,czyli jasne i wtedy co z oknami? Brązowe czy jasnoszare???? Postaram się wkleić fotki elewacji które nam się podobają. Może Wy pomożecie nam wybrać ładną elewację naszego domku.

cysiekhh
09-12-2009, 13:03
http://cysiekhh.republika.pl/dom1.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/dom2.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/dom3.jpg

Oto 3 elewacje które nam się podobają- pisałam o nich wcześniej. Co prawda domki zupełnie inne, ale chodzi nam o elewacje
Szare okna i drzwi i rynny, białe a może brązowe? Oto problem który nie daje nam spać. Jedno jest pewne na pewno brązowy dach:)
Czekam na Wasze opinie i komentarze.

cysiekhh
10-12-2009, 09:57
Pierwsze prace ruszyły 11/09/2009.
Nasza działeczka 2200m2, dużo trawska, zielska i kamieni na fundamenty.

http://cysiekhh.republika.pl/prace1.jpg

Nasza graciarnia - nawet wejść się nie da do środka, tyle rozmaitości i skarbów tam mamy :P

http://cysiekhh.republika.pl/prace2.jpg

Tegoż samego dnia przyjechała piękna pomarańczowa ''lima'' do wyrównywania terenu i ściągania humusu.

http://cysiekhh.republika.pl/prace3.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/prace4.jpg

No i zaczynamy odmierzanie odkąd dokąd będzie nasz domek,
taaaaaaaaaaaaaaakiiiiii bęęęęęedziiiiiiieeee :P

http://cysiekhh.republika.pl/prace5.jpg

cysiekhh
14-12-2009, 13:38
Witam ponownie po krótkiej przerwie.
Wybraliśmy w końcu elewacje,zajęło nam to prawie cały weekend,ale mamy. Będzie taka o ile znajdziemy dokładnie takie kolory okien i samej farby na elewacje:
http://cysiekhh.republika.pl/714.jpg

cysiekhh
30-12-2009, 12:35
No i dzisiaj zamiast pracowac czytam sobie dzienniki budowy i lodzka grupe budujaca. Ah juz tez mogloby sie u nas zaczac cos dziac, gdyby nie fakt ze jestesmy daleko, jest zima i w ogole to juz pewnie staly by fundamenty :(
Juz bysmy mogli wybierac kafelki, podlogi,szafki kuchenne...
Ehh :(
Super maja Ci ktorzy widza juz efekty swojej pracy..

cysiekhh
21-02-2010, 19:38
Oj dawno mnie tu nie było, nic się nie działo, śniegi w PL, my daleko, ale postępy małe bo małe ale są :)
W dniu 15 lutego zaklepaliśmy sobie wykonawce murarki. Strasznie się cieszymy bo cena przyzwoita. Pana Andrzeja znamy dość dobrze, bo to naszej mamy znajomy z dzieciństwa, wiedzieliśmy domek jeden jak jest zrobiony wiec problemów mieć nie powinniśmy, przynajmniej większych. Tak mi się na razie wydaje, ale czas pokaże. Teraz szukamy kierownika budowy, gdyż ten który wcześniej mówił ze się podejmie niestety coś kreci i podniósł cenę.

cysiekhh
14-03-2010, 10:29
10 Marca 2010- I mamy chyba nie drogiego kierownika P. Gajdę, wszystkie dokumenty dotyczące zgłoszenia rozpoczęcia prac budowlanych oraz rejestracja dziennika- gotowe- czekają na uprawomocnienie w Starostwie.
Ekipa od dachu również zaklepana, za mam nadzieje przyzwoita cenę 10tys.
Teraz tylko 2,5 mies i jedziemy do domku i będzie można powiesić tablice informacyjna.

cysiekhh
03-06-2010, 18:03
:welcome:Witam wszystkich bardzo serdecznie. Nareszcie jesteśmy w kraju od 29.05.2010. Po długich oczekiwaniach, nasz dziennik nareszcie się rozrośnie. Zaczynamy w końcu fizyczną ciężką pracę.
31.05.2010 widzieliśmy się z naszym p. kierbudem...całkiem do rzeczy ten Pan, ale mam wrażenie, że zgodzi się na każdą wymyśloną zmianę w projekcie mojego szanownego teścia :) (Nie ma to jak budowlaniec z budowlańcem się spotka i gadka się rozpocznie). No cóż będę musiala Pana kierownika chyba postawic do pionu....a może sie mylę...lepiej żebym sie mylila...takie są moje odczucia:-?. Mąż i teść oczywiście Panem kierownikiem zachwyceni.
1 i 2 czerwca 2010 zaczęliśmy robić porządki na działce i przygotowywać plac do budowy... zamówione strzemiona i stal na fundamenty, część bloczków fundamentowych już jest. Koparka zamówiona, geodeci przyjadą w poniedziałek (tj 7 czerwca 2010)
4 czerwca powstanie pierwsza budowla w tym roku - WC, wyłożona panelami:)......kllllasaaaaaaaaa!!!!!!
Już się nie mogę doczekać co się będzie działo później.TYLKO NIECH KTOŚ W KOŃCU ZROBI COŚ Z TĄ POGODĄ :x BO KOPARKOWY ODMAWIA WJECHANIA NA NASZ TEREN :(

cysiekhh
10-06-2010, 13:08
Prace powoli ruszają do przodu, martwi mnie jednak, że tak wolno. Mąż powtarza zdarzymy, zdarzymy spokojnie do konca czerwca...ale jakoś tego nie widzę. W poniedziałek 7 Maja 10, robiliśmy porządki. We wtorek przyjechali geodeci wytyczyć budynek. Niestety musieli przyjechac 2-gi raz, ponieważ ktoś w biurze źle po przeliczał i o mały włos wytyczyliby nam budynek 5 metrów bliżej drogi :) Kolejne nasze doświadczenie, a może raczej nauka na przyszlość, że nie ważne kto co robi i czy jest to znajomy czy też nie, trzeba być przy wszystkich czynnościach dotyczących budowy na miejscu, bo inaczej można mieć dom nie w tym miejscu i z 4 kominami:) i na nie takiej wysokości jakby sie chciało.:sick:
No a propos wysokości ....mamy mały problem. Chodzi o poziom zero. Nie wiemy jak wysoko je ustawić. Asfalt jest około 1,5m wyżej niż zdjęty obecnie humus, dom ma 8,20m wysokości, i jak tu zrobić zero, żeby nie było za nisko, a i żeby dom nie wyglądał jak wieżowiec:bash:????? Myślimy nad tym od 3 dni :confused:, nawet kierownika poprosiliśmy o konsultacje. Swoją drogą chyba powinnam zwrócić honor Panu kierownikowi, bo jak na razie okazuje się sensowny, z głową na karku, doświadczenie widać że ma, potrafi doradzić, nie daje sobie wejść na głowę budowlańcom i nie bierze za dodatkowe dojazdy i konsultacje. Obym tylko za wczasu go nie pochwaliła.
Wczoraj tzn 9 Czerwca '10 pracownicy poprzybijali paliki, i pozaznaczali coś nie coś sznurkiem dookoła budynku. Do tej pory jednak,nie wiemy co z tym zerem i praca stoi. No i robotnicy coś mało dyspozycyjni.
Ahh bym zapomniała, zrobiliśmy (poniedziałek i wtorek) już WC całkiem fajny obity białymi panelami w środku..klasaaaa. WC przeszło już pierwszy dość ciężki test..wczorajszą nawałnice. Test zdany na 5+:yes:

cysiekhh
15-06-2010, 23:14
14/06/2010
Jest poniedziałek, i znowu pada. Jedziemy na działkę, zamówilismy więcej stali, piachu i bloczków. Więc jedziemy.. tylko co ja będę tam robiła? Pewnie znowu fotki. Koło 16tej przywieźli wszystko co było zamówione. Chłopaki ułożyli i to na tyle. Oby jutro była lepsza pogoda.

15/06/2010
Siedzę właśnie na działce obok naszej budowy. Panowie pracują, a ja... jak to ja znowu się obijam nadzorując. Na 14:30 ma przyjechać koparka wykopać do końca fundamenty, a później mamy zalać chudziaka. Zbrojenie już gotowe: http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1512a.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1512a.JPG Aż szkoda pomyśleć, że tyle pieniędzy zostanie niedługo zalane betonem.
http://cysiekhh.republika.pl/fund/pic_1526.jpg


No i tak jak myślałam.. zaczyna mi być tęskno za Belfastem. Za angielskim o dziwo, za pracą, za szaloną szefową, z którą można było się pośmiać do łez, za sklepami, za cenami bardzo, za ciuchami. Chyba powiedzenie ''wszędzie dobrze gdzie nas nie ma'' powoli się sprawdza. Tak sobie myślę ze chyba to była zła decyzja, żeby wrócić do PL. TU oprócz budowy nic nas tu nie trzyma. Smutno w tej Polsce. Widać biedę, okropne budynki mieszkalne, ''zapyziałe'' dzielnice, DZIURY W ASFALCIE!!! smutnych ludzi, niemiłą obsługę w urzędach i brak kwalifikacji, no i BRAK PRACY!...co za masakra!!! Panie w urzędach nic nie wiedzą...jedna nawet w Zgierzu powiedziała do Krzyska cyt. ''wie Pan co ja tam nie wiem Pan przyjdzie jutro''..hahaha jakby jutro już miała wystarczającą wiedzę jak przetransferować zasiłek z UK do PL..I CO JA ROBIĘ TU? CHYBA JUŻ SIĘ NABYŁAM W NASZYM PIĘKNYM KRAJU. Czy ktoś wie jak tu w ogóle szukać pracy? CV wysyłam w próżnię chyba, i co z tego że zna się język i nawet slang angielski, (nawet farmerski angielskie), co z tego że 3 lata pracowało się za biurkiem i jeszcze w PL wcześniej...skoro na CV nie ma odzewu...albo ja już wiem dlaczego...po prostu internet jest za wolny i jeszcze CV nie dotarło do pracodawcy? No to ''se'' ponarzekałam i czas wracać do pracy na budowie, bo kaparkowy przyjechał śmiesznym małym czymś. http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1518a.JPG
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1520a.JPGhttp://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1520a.jpg

http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1524a.jpg

http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1529a.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1524aJPG
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1529a.JPG

cysiekhh
18-06-2010, 21:53
Dziś 18/06/2010 skończyliśmy spawać zbrojenie i przyjechał Pan kierownik. Podpisał dziennik. Tak wolno to wszystko idzie, że ręce opadają. Nasi budowlańcy P. Jaś i Wiesiu to jakaś kompletna pomyłka. Na szczęście już nie długo, skończą fundamenty i wejdą prawdziwi fachowcy. P Jaś i P. Wiesiu mają ciągle problem z betoniarką, albo ze spawarką, albo z czasem, i w ogóle nie mogą się dogadać w prostych sprawach przez telefon. Sami nie wiedzą chyba co mają robić. Zero organizacji.
P.S. Szkoda, że na działce nie ma netu, byłoby co robić.

cysiekhh
20-06-2010, 11:21
Ostatnie chwile wzmagań koparkowego
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1526.jpg
:wave: Przyjechała gruszka, a w zasadzie nawet 2 (19.05.2010)
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1535.jpg
Łapki inwestorów
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1541.jpg
Mineła godzinka i gotowe
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1548.jpg

http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1549.jpg
Ładne pobojowisko, prawda???
Nie obyło się bez nerwacji. Grucha się opóźniła, pracownicy nie mogli się z teściem dogadać jak zwykle. Odechciewa nam się powoli tego budowania (przynajmniej mnie)

cysiekhh
26-07-2010, 17:05
Witam po krótkim czasie nieobecności. U nas dużo sie działo. Powstaly ścianki fundamentowe, wylewka, a teraz budują sie juz sciany zewnetrzne. Zdążyliśmy już zauważyć, że znaleźć dobra ekipę, graniczy z cudem. Marudzą, że strop lany i że nad oknami balkonowymi nie będzie ''ELEK'' jako nadproża, że dużo roboty i w ogóle daleko muszą do pracy jeździć. Juz nawet ciężko jednemu ''majstrowi'' poprzeliczać ile czego potrzebujemy na budowę a także rozkładać rusztowania. Szalować tez im się nie chce, wolą wszystko na gotowe. A oto fotki z prac:
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1587.jpg

http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1588.jpg

http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1606.jpg

http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1616.jpg

http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1617.jpg

http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1618.jpg

cysiekhh
07-11-2010, 21:43
A oto kilka bardziej aktualnych fotek, oraz z poprzednich etapow budowy.
Niestety zona stracila zapal do aktualizowania dziennika:)

http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1640.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1641.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/fund/HPIM4356.JPG
http://cysiekhh.republika.pl/fund/HPIM4368.JPG
http://cysiekhh.republika.pl/fund/HPIM4400.JPG
http://cysiekhh.republika.pl/fund/HPIM4411.JPG
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1645.JPG
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1648.JPG
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1673.JPG
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1677.JPG
http://cysiekhh.republika.pl/fund/DSC0092.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/fund/DSC0093.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/fund/DSC0094.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/fund/DSC0090.jpg
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_130.JPG

cysiekhh
07-12-2010, 20:16
Domek zimą:)
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1781.JPG
http://cysiekhh.republika.pl/fund/PIC_1783.JPG

cysiekhh
18-11-2011, 11:00
Witam wszystkich ponownie po długiej przerwie:)
Brak wpisów w dzienniku spowodowany był obecnością i pracami jakie miały miejsce na budowie.
Poniżej zamieszczam kilka fotek z aktualnego stanu.
http://i42.tinypic.com/n4ecec.jpg
http://i40.tinypic.com/5x7sj7.jpg
http://i41.tinypic.com/5ocvew.jpg
http://i43.tinypic.com/9fp6ya.jpg
http://i44.tinypic.com/34jaj36.jpg
http://i39.tinypic.com/kciaab.jpg
http://i44.tinypic.com/sc9irt.jpg
http://i43.tinypic.com/5d2h4o.jpg
http://i39.tinypic.com/vqqm40.jpg
http://i40.tinypic.com/xej4oz.jpg
http://i42.tinypic.com/xelzjp.jpg
http://i41.tinypic.com/mtsfia.jpg
http://i44.tinypic.com/2j4rawy.jpg
http://i43.tinypic.com/152htlg.jpg
http://i44.tinypic.com/2a3ps2.jpg
http://i40.tinypic.com/20fw6dv.jpg
http://i42.tinypic.com/avmpoh.jpg
http://i43.tinypic.com/f6pzd.jpg
http://i43.tinypic.com/262np55.jpg
http://i44.tinypic.com/1zxxlja.jpg
http://i42.tinypic.com/2akmsr7.jpg
http://i40.tinypic.com/2h33h2t.jpg

cysiekhh
26-10-2012, 09:55
Aktualny stan:
144300

cysiekhh
30-11-2012, 21:09
Po długiej przerwie (niemalże że 2 lata nie zaglądania na forum), powracam do akcji. Dziennik wraca do łask.
Jutro będziemy na budowie będzie więcej fotek. Przymierzamy się do ocieplenia poddasza, bo tylko to nam pozostało z prac związanych z ocieplaniem. Później to już tylko malowanie płytkowanie, meblowanie -niektórzy twierdza ze to najgorszy etap budowy...zobaczymy. :):):)