PDA

Zobacz pełną wersję : ganek, wilgoć, brak ogrzewania



modo2006
14-12-2009, 15:07
Kilka lat temu teściu dobudował ganek przed drzwiami wejściowymi - takie małe soć 1,5m na 1,5m . Ściany z pojedyńczej cegły, otynkowane, niczym nie ocieplone.Od wewnątrz są położone na śnianach panele (drewnopodobne- nie plastik). I teraz tak : - na te panele strasznie wchodzi wilgoć ( pleśń czy grzyb - takie czarne paskudstwo ) od dołu,a teściowa truje mi du... aby na wiosnę zerwac te panele i położyć COŚ innego. Tylko właśnie CO?

Doradzcie mi proszę jakieś materiały, którymi mógłbym ten ganek obłożyć taki aby wilgoć go nie brała.
Mi osobiście widzi się płyta K/G ale boje się, że ze względu na brak ogrzewania wilgoć ją zniszczy.

beton44
14-12-2009, 15:15
nic...

out
14-12-2009, 15:44
zawsze tam będzie wilgoć, jedyny sposób to albo zamontować tam ogrzewanie albo spróbować wentylować, a najlepiej by było jedno i drugie. Można by jeszcze spróbować docieplić na tyle ganek (od zewnątrz) by nie było punktu rosy na ścianie po stronie wewnętrznej.

martek1981
14-12-2009, 15:44
jak obłożysz to płytą K-G to będziesz miał spokój... do następnej wiosny :wink:

Jeżeli brak jest izolacji poziomej i ocieplenia, a do tego jeszcze ogrzewania to co byś tam nie położył to wilgoć i tak wyjdzie.

Depi
14-12-2009, 16:15
No prosze - nie ma "styropianowego termosu", sciany mogą oddychać pełną piersią a mimo to jest wilgoć? Przecież to niemożliwe!

15-12-2009, 01:50
... Doradzcie mi proszę jakieś materiały, którymi mógłbym ten ganek obłożyć taki aby wilgoć go nie brała ...

powieś grzejnik i zapewnij wentylacje
obkładac niczym nie musisz

Depi
15-12-2009, 09:12
brzoza! - Czyli to wentylacja zapewnia usuwanie wilgoci?!? A nie oddychające, nieocieplone styropianem, ściany?!? :o

Coś zalewasz.

;)

modo2006
15-12-2009, 10:30
Dzięki za rady.
Jak mnie będzie bardziej naciskać to położę jej plastikowe panele, takie od sajdingu (nie mam pojęcia jak to się pisze) i niech se co jakiś czas zmywa tego grzyba.
Kombinowałem z założeniem tam grzejnika ,ale wymagałoby przeróbek CO i to sporych , a na samo ich wspomnienie teściowa dostaje epiplepsji - :-? coś niezgodnego z prawm i bardzo podstępnego przyszło mi do głowy :evil: ( teściu by był zadowolony) ale to nie na to forum. :wink:
Tak czy inaczej dzięki.

pierwek
15-12-2009, 10:38
zaintrygowałeś mnie... chcecie wstawić na ganek żywą kozę żeby grzała swoim ciałem. zgadłem ? :lol:

retrofood
15-12-2009, 10:56
nie trzeba grzać, tylko zamknąć drzwi do chałupy, a otworzyć te na zewnątrz. Wilgoć zniknie.
A na przyszły rok rozwalić i postawić od nowa z izolacją poziomą.

Depi
15-12-2009, 11:07
Retro - nie poznałem Cię z tym nowym awatarem! :)

LukaEgon
23-12-2009, 17:31
Potrzeba mi pomocy.. :(

Sytuacja przedstawia się tak. Ganek nieogrzewany, nieocieplony, murowany w pojedynczy suporex. Przykryty blachą trapezową, pod blachą folia paroprzepuszczalna. Między krokwie dałem 10cm wełny mineralnej i co jakieś pół metra dałem sznurek coby na głowę ta wełna nie spadła. Krokwie mają 14cm. Dziś zrobiło się cieplej, wyszedłem do ganku, a na podłodze mokro :( Cały czas kapie z tej wełny. Włożyłem rękę między kawałki wełny i folia od strony wełny jest mokra, wełna też jest z wierzchu nasiąknięta wodą.

Co teraz najlepiej zrobić, jak zaradzić? Czy to już tragedia, czy jeszcze nie? :(

Dla ogólnego rozeznania nadmienię, że tego dachu jest ze 12m2...

Depi
23-12-2009, 17:50
Moja zgaduje tak - dużo wilgoci masz w tym ganku, ona sobie wzlatuje do nieba, po drodze przenika przez membrana, przenika przez wełena i wtenczas napotyka baaaardzo zimną i baaaardzo paroabsolutnienieprzepuszczalną blachę. No i na tej blasze się skrapla (jak to latająca woda), a grawitacja robie resztę.

Pewnie daszek jest poziomy lub prawie? Bo ja skośny, to na chłopski rozum powinna woda sciekać sobie gdzie indziej...

W każdym razie ja bym zrobił poprawną wentylacje połaci dachowej.

Jakbyś dal rysunka tego daszka, to może byłoby łatwiej wróżyć z fusów? ;)

No chyba, że woda po prostu zacieka skądinąd...

Mirek_Lewandowski
23-12-2009, 17:53
Byłoby nader dziwne, gdyby nie kapało...
Piszesz, że jest folia jakaś miedzy wełną a blachą... pewno lepiej coby jej tam nie było.
A gdzie paroizolacyjna? :o

Depi
23-12-2009, 17:57
A gdzie paroizolacyjna? :o

A no właśnie!?

retrofood
23-12-2009, 18:04
nic się nie będzie skraplać, ani nie bedzie grzyba, jak się otworzy drzwi na zewnatrz i zamknie do chałupy!!! Wilgoć w ganku nie spada z nieba, tylko przechodzi przez drzwi wewnętrzne! W pokojach się nie wykrapla, bo jest ciepło, ale w ganku - to natychmiast. Więc trzeba zejść z wilgotnością względną powietrza.
Albo grzać, innego wyjścia nie ma.
Czyli ganek w zimie wyłącznie jako wiatrołap, a nie pomieszczenie użytkowe.

retrofood
23-12-2009, 18:05
Retro - nie poznałem Cię z tym nowym awatarem! :)

a ja już skaczę i skaczę... :D
dawno Cię nie było, witaj!

Mirek_Lewandowski
23-12-2009, 18:07
Retro, to na jaką cholerę komu weranda całą zime otwarta? :D :lol:

retrofood
23-12-2009, 18:34
nie musi być otwarta. byle nie była otwarta na chatę. Bo po pierwsze ciepło z chałupy ucieka, po drugie wilgoć i grzyb na ganku.

LukaEgon
23-12-2009, 18:40
Ja rozumiem, że ta wilgoć bierze się z mieszkania. Daszek jest z małym spadkiem tak jak piszesz Depi. Para przenika przez wełnę to logiczne ale dlaczego nie przenika przez folię paroprzepuszczalną?

Mirku a to nie normalne, że między blachą a wełną jest paroprzepuszczalna?

Retro rozumiem, że trzeba wietrzyć ale przecież nie otworzę na cały czas drzwi do ganku. To miało być zgoła inaczej w założeniu :wink: że jak przyjdzie się z dworu do ganku to nie będzie wiało i będzie ciut cieplej co by można zdjąć brudne buty itp..

Rozumiem, że teraz powinny pójść profile, na profile paroizolacja na taśmę dwustronną, a na to wszystko płyty g-k tak?

Tylko teraz czy mogę to wszytko zrobić kiedy na folii jest skroplona woda i wełna jest wilgotna od strony folii?

LukaEgon
23-12-2009, 18:42
nie musi być otwarta. byle nie była otwarta na chatę. Bo po pierwsze ciepło z chałupy ucieka, po drugie wilgoć i grzyb na ganku.Ganek nie jest otwarty na dom. Jedynie się z niego do domu przechodzi, a drzwi ganek-dom są zamknięte. Wiadomo, że się je otwiera gdy się wchodzi, wychodzi, czy idzie do kotłowni, ale zazwyczaj są zamknięte.

Mirek_Lewandowski
23-12-2009, 18:55
Blacha trapezowa- czyli wietrzenie tej wełny od góry doskonałe bez folii. Para nie przenika, bo tam gdzie folia już jej nie ma. Jest woda. Punkt rosy jest w wełnie. I tam się wykrapla cała woda.
Bałbym się to teraz zamknąć- pytanie- czy zdąży wyschnąć przed grzybobraniem?
A... jakby to suche było- znaczy zrobione do końca to ta folia paroprzepuszczalna pewno by nie przeszkadzała- nie wywiewa ciepła z wełny.
A 10 cm wełny to gó...o nie izolacja...

FlashBack
23-12-2009, 19:17
Moja zgaduje tak - dużo wilgoci masz w tym ganku, ona sobie wzlatuje do nieba, po drodze przenika przez membrana, przenika przez wełena i wtenczas napotyka baaaardzo zimną i baaaardzo paroabsolutnienieprzepuszczalną blachę. No i na tej blasze się skrapla (jak to latająca woda), a grawitacja robie resztę.

Pewnie daszek jest poziomy lub prawie? Bo ja skośny, to na chłopski rozum powinna woda sciekać sobie gdzie indziej...

W każdym razie ja bym zrobił poprawną wentylacje połaci dachowej.

Jakbyś dal rysunka tego daszka, to może byłoby łatwiej wróżyć z fusów? ;)

No chyba, że woda po prostu zacieka skądinąd...przegroda z obu stron otwarta dyfuzyjnie.
para migrujac przez welne nawet do blachy nie dociera bo juz w welnie sie wykrapla.

brzoza! - Czyli to wentylacja zapewnia usuwanie wilgoci?!? A nie oddychające, nieocieplone styropianem, ściany?!? :o

Coś zalewasz.

;)
sciana nie ocieplona to jak dziurawe pluco, efekt podobny do tego j/w. oddychac bedzie jak ktoras ze stron zostanie zamknieta (ocieplona) i z otwartej strony beda zmienne warunki wilgotnosciowe.

LukaEgon
23-12-2009, 19:27
Blacha trapezowa- czyli wietrzenie tej wełny od góry doskonałe bez folii. Para nie przenika, bo tam gdzie folia już jej nie ma. Jest woda. Punkt rosy jest w wełnie. I tam się wykrapla cała woda.
Bałbym się to teraz zamknąć- pytanie- czy zdąży wyschnąć przed grzybobraniem?
A... jakby to suche było- znaczy zrobione do końca to ta folia paroprzepuszczalna pewno by nie przeszkadzała- nie wywiewa ciepła z wełny.
A 10 cm wełny to gó...o nie izolacja...
Wiem, że 10 cm to tyle co nic, ale jest już i tak tam nisko więc niewiele można wskórać. Jak jeszcze dojdą profile i płyty to ledwo się będę mieścił :wink:

Czyli co radzicie robić? Czekać do wiosny, aż wszystko wyschnie? Czy jak?

A jeśli nawet poczekam do wiosny i zrobię, jak będzie suche to co się wtedy będzie działo z ową parą? Nie będzie się wykraplać na płytach? Bo przecież nie zniknie..

Depi
23-12-2009, 19:33
para migrujac przez welne nawet do blachy nie dociera bo juz w welnie sie wykrapla.


Może być i tak, ale kolega pisał, że mokra memebrana i wełna od góry.

O oddychających (sic!) ścianach nie rozumieć.

FlashBack
23-12-2009, 19:36
Potrzeba mi pomocy.. :(

Sytuacja przedstawia się tak. Ganek nieogrzewany, nieocieplony, murowany w pojedynczy suporex. Przykryty blachą trapezową, pod blachą folia paroprzepuszczalna. Między krokwie dałem 10cm wełny mineralnej i co jakieś pół metra dałem sznurek coby na głowę ta wełna nie spadła. Krokwie mają 14cm. Dziś zrobiło się cieplej, wyszedłem do ganku, a na podłodze mokro :( Cały czas kapie z tej wełny. Włożyłem rękę między kawałki wełny i folia od strony wełny jest mokra, wełna też jest z wierzchu nasiąknięta wodą.

Co teraz najlepiej zrobić, jak zaradzić? Czy to już tragedia, czy jeszcze nie? :(

Dla ogólnego rozeznania nadmienię, że tego dachu jest ze 12m2...
moze tak:
zdjac blache, wykonac izolacje na krokwiach zamocowac ponownie blache.
przestrzen miedzy krokwiami wypelnic mat. izolacyjnym i wykonac paroizolacje.
wykonac stelaz na profilach KP - tzw. elastycznych (pozowli to na swobodne rozmieszczenie instalacji elektr. na koniec oplytowac.

LukaEgon
23-12-2009, 19:44
moze tak:
zdjac blache, wykonac izolacje na krokwiach zamocowac ponownie blache.
przestrzen miedzy krokwiami wypelnic mat. izolacyjnym i wykonac paroizolacje.
wykonac stelaz na profilach KP - tzw. elastycznych (pozowli to na swobodne rozmieszczenie instalacji elektr. na koniec oplytowac.Jaką izolację na krokwiach? Obecnie na krokwiach leży folia paroprzepuszczalna..

Depi
23-12-2009, 19:44
A jeśli nawet poczekam do wiosny i zrobię, jak będzie suche to co się wtedy będzie działo z ową parą? Nie będzie się wykraplać na płytach? Bo przecież nie zniknie..

No toć już wsio wyłożono - trza po pierwsze primo tejże pary do wełny nie dopuszczać - czyli dać paroizolację od wewnątrz. Po drugie primo trzeba zapewnić pomieszczeniu dobrą wentylację, żeby ta para sobie poszła gdzie indziej. Po trzecie primo (to już ode mnie) należałoby sprawdzić, czy wełna od góry (między nia a blachą) jest poprawnie wentylowana. Jak znam ganki, to ten daszek dochodzi ci do ściany. A to oznacza, że powietrze nie ma jak cyrkulowac pod połacią, czyli nie ma jak usuwac wilgoci. Niech mnie ktoś poprawi, ale chyba w układzie z blachą membrana nie jest konieczna? A opór dyfuzyjny jednak stawia...

FlashBack
23-12-2009, 19:50
A jeśli nawet poczekam do wiosny i zrobię, jak będzie suche to co się wtedy będzie działo z ową parą? Nie będzie się wykraplać na płytach? Bo przecież nie zniknie..

No toć już wsio wyłożono - trza po pierwsze primo tejże pary do wełny nie dopuszczać - czyli dać paroizolację od wewnątrz. Po drugie primo trzeba zapewnić pomieszczeniu dobrą wentylację, żeby ta para sobie poszła gdzie indziej. Po trzecie primo (to już ode mnie) należałoby sprawdzić, czy wełna od góry (między nia a blachą) jest poprawnie wentylowana. Jak znam ganki, to ten daszek dochodzi ci do ściany. A to oznacza, że powietrze nie ma jak cyrkulowac pod połacią, czyli nie ma jak usuwac wilgoci. Niech mnie ktoś poprawi, ale chyba w układzie z blachą membrana nie jest konieczna? A opór dyfuzyjny jednak stawia...
yhy bo juz mialem wrocic do tej sprawy
lecz folia pelni role wiatroizolacji.

LukaEgon
23-12-2009, 19:59
Rozumiem. Flash co miałeś na myśli pisząc o tej izolacji na krokwiach? Co pełni rolę takiej izolacji?

Dodam, że wełna i folia jest sucha w 1/3 od "strony rynny" a jest mokra od strony ściany domu. Z tamtej strony jest sucha zapewne dlatego, że właśnie ma dostęp do powietrza, bo podbitka jest ta z dziurami perforowana. Tylko jeśli ma dostęp powietrza tam, to czy to powietrze nie powinno iść dalej/wyżej w stronę ściany domu?

Depi
23-12-2009, 20:05
Tylko jeśli ma dostęp powietrza tam, to czy to powietrze nie powinno iść dalej/wyżej w stronę ściany domu?

No przeca Ci o tym piszę - czy ono MA KTÓRĘDY TAM WYLECIEĆ? Bo jak nie, to nic z tego nie będzie. Musi być tam jakaś DZIURA, żeby to zadziałało.

LukaEgon
24-12-2009, 09:20
No właśnie jest "dziura" po obu ściankach bocznych ganku..i coś to powinno dawać. Ale w sumie dalej nie wiem co mam robić :wink: doraźnie wietrzyć żeby wilgoć sobie uciekała..
Robić teraz paroizolację od wewnątrz mimo, że wełna i folia są wilgotne? Czy może najpierw spróbować jakoś to osuszyć?