sadlos
15-12-2009, 11:59
W życiu każdego człowieka przychodzi ten dzień kiedy zapada decyzja o stworzeniu własnego miejsca na ziemi - DOMU.
W naszym przypadku dzięki temu, że mieliśmy ogromne szczęście sprzedać mieszkanie oraz działkę nad jeziorem w szczycie tuż przed tzw. kryzysem uzbieraliśmy trochę kasy, która ma spełnić nasze marzenia o własnym domu.
Kupiliśmy działkę chyba trochę przez przypadek w ładnym miejscu na wsi ale bardzo blisko od miasta. Powierzchnia 3000m2 , wymiary 30x100m prawie idealne, droga przy działce asfaltowa.Woda z wodociągów oraz prąd u sąsiada tylko podciągnąć.
Początek można by powiedzieć sielanka.
I się zaczęło!!!!!!
Walka z urzędem gminy o wydanie warunków zabudowy mimo spełniania wszystkich warunków trwała grubo ponad rok.
Tyle samo trwało podłączenie prądu do działki , no ja myślałem że komuna już minęła, ale nie w naszym zakładzie energetycznym .
JUŻ WIEM PO CO NA FORUM JEST PSYCHOLOG.
Wybraliśmy projekt :
http://projekty.muratordom.pl/projekt?grupa=1&IdProjektu=128&IdKolekcji=&frm_search=1&id_grupy=0&nazwa=rozwa%C5%BCny&typ_budynku_dom=brak_dom&typ_budynku_garaz=brak_garaz&x=0&y=0&nr=0
Ale wprowadzimy pewne zmiany a dokładnie dostawimy jeszcze jeden garaż tylko 4 m szerokości . W pierwszym będzie kotłownia a drugi na auto. Dom bez piwnicy bo teraz mam z piwnicą i straszna graciarnia w niej panuje.
Teraz Adaptacja projektu do panujących warunków. Miała trwać 2 tygodnie do momentu złożenia w starostwie o pozwolenie na budowę i tu niespodzianka gość który to robi ma wielka obsuwę i dopiero po ponad 2 miechach składamy dokumenty do urzędu.
"Zapamiętać na przyszłość zawsze podpisywać umowę przed wykonaniem czegokolwiek w której jest termin wykonania oraz skutki jego przekroczenia( finansowe), tylko to działa na panujący w Polsce bandytyzm i oszustów.No i najważniejsze płacimy dopiero po dokładnym sprawdzeniu czy wszystko ok. bo jeśli zapłacisz wcześniej to nie licz na reklamacje czy poprawki."
W naszym przypadku dzięki temu, że mieliśmy ogromne szczęście sprzedać mieszkanie oraz działkę nad jeziorem w szczycie tuż przed tzw. kryzysem uzbieraliśmy trochę kasy, która ma spełnić nasze marzenia o własnym domu.
Kupiliśmy działkę chyba trochę przez przypadek w ładnym miejscu na wsi ale bardzo blisko od miasta. Powierzchnia 3000m2 , wymiary 30x100m prawie idealne, droga przy działce asfaltowa.Woda z wodociągów oraz prąd u sąsiada tylko podciągnąć.
Początek można by powiedzieć sielanka.
I się zaczęło!!!!!!
Walka z urzędem gminy o wydanie warunków zabudowy mimo spełniania wszystkich warunków trwała grubo ponad rok.
Tyle samo trwało podłączenie prądu do działki , no ja myślałem że komuna już minęła, ale nie w naszym zakładzie energetycznym .
JUŻ WIEM PO CO NA FORUM JEST PSYCHOLOG.
Wybraliśmy projekt :
http://projekty.muratordom.pl/projekt?grupa=1&IdProjektu=128&IdKolekcji=&frm_search=1&id_grupy=0&nazwa=rozwa%C5%BCny&typ_budynku_dom=brak_dom&typ_budynku_garaz=brak_garaz&x=0&y=0&nr=0
Ale wprowadzimy pewne zmiany a dokładnie dostawimy jeszcze jeden garaż tylko 4 m szerokości . W pierwszym będzie kotłownia a drugi na auto. Dom bez piwnicy bo teraz mam z piwnicą i straszna graciarnia w niej panuje.
Teraz Adaptacja projektu do panujących warunków. Miała trwać 2 tygodnie do momentu złożenia w starostwie o pozwolenie na budowę i tu niespodzianka gość który to robi ma wielka obsuwę i dopiero po ponad 2 miechach składamy dokumenty do urzędu.
"Zapamiętać na przyszłość zawsze podpisywać umowę przed wykonaniem czegokolwiek w której jest termin wykonania oraz skutki jego przekroczenia( finansowe), tylko to działa na panujący w Polsce bandytyzm i oszustów.No i najważniejsze płacimy dopiero po dokładnym sprawdzeniu czy wszystko ok. bo jeśli zapłacisz wcześniej to nie licz na reklamacje czy poprawki."