Zobacz pełną wersję : kolory ?cian w pokojach
Wydawało mi się, że z wyborem kolorów nie będę miała problemu.
Teraz jednak stoję bezradnie nad paletą barw i nie wiem co wybrać. Co dać w pokoju córki - okna od wschodniej strony, syna - zachodnia strona, sypialnia nasza i gabinet od południowej. A salon z kuchnią? Lubię delikatne, pastelowe kolory, w pokojach dzieci, żeby były jasne i zachęcały do robienia lekcji :razz:
W salonie /50m2/- chciałabym aby optycznie podwyższały pomieszczenie. Macie jakieś pomysły? Radźcie :razz:
moze popróbuj z odcieniami bieli. cale mieszkanie monochromatycznie z roznymi wariantami zlamanej bieli. nawet w jednym pomieszczeniu rozne odcienie (np. inny sufit czy jedna ze scian czy wneka, itd.)to oczywiscie zalezy tez od mebli i wystroju, ale mysle,ze biel jest bezpieczna.i trzeba uwazac na palety jesli zdecydujesz sie na kolory. bo na palecie wyglada niewinnie, a w domu okazuje sie ze to żarówa.
ja mysle o gabinecie w kolorze zielonym (oczywiscie delikatnym)
Agnicha1704
06-05-2002, 09:45
Podwyższysz optycznie pomieszczenie albo malując ściany w pionowe paski (n. pasek matowy, pasek nabłyszczony tego samego koloru, lub różnica w odcieniu 1 - 2 stopnie), albo dając jaśniejszy kolor sufitu o dwa odcienie w stosunki do ścian. Pastelowe jasne kolory to dobry pomysł, ale nie stosuj odcieni pastelowych czerwieni bo ten kolor wywołuje agresję. uspokajający kolor to zielony, może być słoneczny żółty (napawa optymizmem), niebieski jest kolorem zimnym więc pastelowy niebieski będzie dobry do pomieszczeń nagrzanych (np. od strony południowej czy zachodniej).
powodzenia w wyborze (bez względu na ilość rad - to zawse jest trudne)
Dzięki za zainteresowanie moimi rozterkami. Pasy pionowe to niezły pomysł, muszę tylko wymyśleć jak je równo pomalować.
Pas matowy i pas bardziej błyszczący. Może to fajnie wyglądać.
Gabinet w odcieniu delikatnie zielonym też mi się podoba.
najtrudniejsza sprawa będzie z pokojem Michała /od zachodniej strony/ - rano mało światła, a po południu pełne słońce.
jakie kolory planujecie w Waszych domach?
Ja na razie dobrze nie wiem jeszcze, ale tak powoli myślę, czy by sypialni nie pomalować na jasnoniebiesko, a salonu na słonecznie żółto, z tym, że sufit kolorem ciemniejszo-żółtym, a ściany bledszym... Wtedy salon stałby się (patrząc na zasady malowania) niższy, przytulniejszy, a większy! Co Wy na to?
Poza tym czym malujecie? Ja myślę o farbie białej + pigmenty... Będę zawsze mieszał na wyrost, a resztkami wymaluję piwnice... :smile:
Można popatrzeć na stonę http://www.dulux.com.pl
Ja mam zamiar pozbyć się bieli. Ale co do kolorów to mam tylko wybrany do łazienki. Dość mocny Auburn Fall właśnie Dulux-a.
Fajna strona, można się pobawić. Dzięki Dziuba.
Bardzo proszę. Strona Beckersa nie jest aż tak fajna, ale też można sobie popatrzeć i się trochę wyedukować w malowaniu! :wink:
Skunks: jeśli lubisz naturę, polecam zielony,
bardziej tradycyjny to różowy,
zaś supernowocześnie trupi black&white ...
Pytanie do dziewczyn: czy możecie polecić jakąś książkę o doborze kolorów - chciałbym podsunąć żonie.
Alicjanka
07-05-2002, 10:14
W klubie Świat Książki jest cała seria książek o urządzaniu wnętrz m.in. światło, Kolory itp. Fajnie wydana ale nie spodziewaj się zbyt szczegółowej analizy - tak to zresztą jest z większościa tego typu książek. Ja ją mam i mi się podoba. Wejdź na stronę http://www.swiatksiazki.com.pl
Mają księgarnie w różnych miastach. Jeśli nie chcesz się zapisywać do klubu a jesteś z W-wy, lub okolic, to mogę Ci kupić na siebie (mam blisko do księgarni na Dobrej).
Pozdrowionka,
a.
Alicjanko, Świat ksiązki mam w Krakowie, zaglądnę tam.
Skunksiku, nie podpadaj, bo rzucę urok na Ciebie i wyleniejesz.
:razz: poważniejsze rozterki mam już za sobą, my dom już kończymy. I to co dla Ciebie jest śmiesznym problemem, dla mnie jest dość ważne. pozdrowienia dla przyszłej matki Twoich dzieci. :razz:
Alicjanka
07-05-2002, 14:35
W sprawie książki odpowiedziałam na pytanie Aziel'a, który chce jakąś kupić żonie. Ale polecam tez innym.
Natomiast sama chcę mieć kolory ciepłe i przytulne - od piaskowych, przez brzoskwiniowe przecierki, aż na ciepłym brązowo-czerwonawym kończąc (w największym i najjaśniejszym pomieszczeniu) - na który w efekcie się pewnie nie odważę z różnych powodów. Chcicałabym żeby odcienie przechodziły w siebie w miarę łagodnie, bo nie podobają mi się pojedyncze ściany różnych kolorów. A efekt końcowy jaki chcę uzyskać to taki trochę klimat śródziemnomorski z ociepleniem (więcej elemntów drewnianych np. parapety).
W majowym "Moim mieszkaniu" są trzy aranżacje kolorystyczne, z których jedna pasuje mi idealnie (na stronie 22giej jesli ktoś to pismo ma).
A.
PS I też uważam, że jest to bardzo istotna kwestia dla dobrego samopoczucia w nowym domu!
<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Alicjanka dnia 2002-05-07 15:36 ]</font>
Ze względu na małe gabaryty mieszkanie, chce trochę poexperymentować z kolorami. Mój Piotrek tylko westchnął i stwierdził, że teraz czeka nas malowanie co miesiąc :wink:
Alu,
ja tez wole wnetrza w jednym odcieniu lub zblizonym.Nie lubie skrajnych łaczeń i dyskoteki barw.
Kolory i wystroj - TO BARDZO WAZNE!!!Na szczescie mamy wybor i mozemy zyc jak cywilizowani ludzie, a nie stado, ktoremu wszystko narzucano.
Uwagami skunksa nie ma sie co o przejmowac. W końcu skunks też chłop. Trzeba by pogadać ze skunksową. Ciekawe, czy jej tak wszystko jedno w jakim kolorze ma kitkę i klitkę.:wink:
<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: opal dnia 2002-05-07 16:40 ]</font>
to nic... w końcu skunks ma pachnieć a nie myśleć.nie martw się więc o potomstwo i jego przyszłość. :smile:
czegoś nie rozumiem. ze zdjęć wynika,ze dochowałeś się już potomstwa. to jak to w końcu , mhm, jest, co?? :roll:
... planuję dziecko ... nie mam pojęcia o kolorach... a chcę, aby odrabiało lekcje !!!
poradzcie jaki kolor zaplanować przy poczęciu ... please ...!!!:sad:
to mnie deprymuje... nie mogę się skupić !!!
radżcie ... wybranka się niecierpliwi !!!
----------------------------------------------------------------
W majowym Majstrze jest ciut o kolorach.
Co do poczęcia to mogą fajne być farby fluorescencyjne - wybranka się nie ukryje!!! :grin:
Agnicha1704
08-05-2002, 15:22
Skunksiku - jeśli chcesz chłopca - to niebieski, jeśli dziewczynkę to różowy :wink: Ja próbuję w żółto - oliwkowym - ciekawe co mi wyjdzie :eek:
Maja - Pasy robi się następująco: malujesz ścianę 2 razy, gdy wyschnie naklejasz na farbę taśmę malarską o żądanej przez Ciebie szerokości w odpowiednich odstępach i znów malujesz ścianę (wtedy wystarcz już jeden raz) kolorem ciemniejszym lub jakąś nabłyszczaną farbą, następnie po wyschnięciu zdzierasz taśmę malarską i efekt zbija Cię z nóg - masz piękny optycznie wydłużający pokoje pasiak na ścianach (ja chyba to zastosuję w przedpokoju - dobrze zroiony wygląda naprawdę ładnie.
Dobry pomysł, zastosuję, chyba, że Tomek "stanie okoniem" :razz:
Jemu podobaja się juz ściany mimo, że tylko raz malowane.
Krakusy są oszczędne to wiadomo, ale że też trochę leniwe? :eek:
pozdr. Majka
Agnicha, a czy zdejmując tę taśmę po malowaniu nie odchodzi razem z farbą? Bardzo mi się ten pokój w pasy spodobał!
On 2002-05-08 16:22, Agnicha1704 wrote:
Skunksiku - jeśli chcesz chłopca - to niebieski, jeśli dziewczynkę to różowy :wink: Ja próbuję w żółto - oliwkowym - ciekawe co mi wyjdzie :eek:
On 2002-05-08 11:13, dziuba wrote:
do poczęcia to mogą fajne być farby fluorescencyjne
na takie właśnie propozycje oczekiwałem - niebiesko i fluorescencyjnie - będzie syn i ma świecić przykładem ! :smile:
[quote]
Ja próbuję w żółto - oliwkowym - ciekawe co mi wyjdzie :eek:
[quote]
Przy tak mocnym charakterze Ty Agnieszko nie musisz sugerować się kolorami, czego zapragniesz - masz spełnione !!!
Ja Ciebie wierzę !
Agnicha1704
09-05-2002, 09:33
Maja - ja myślę, że to niereformowalność niektórych panów - mój mąż jest ustawiony źle do pasów i innego ozdobnego stylu malarskiego ponieważ jest on inny niż tradycyjny. Ale trzeba chłopa zrozumieć - całe życie mieszkał w białych do znudzenia ścianach. Gdy malowaliśmy pokój, w którym mieszkamy to przeszłam prawdziwą woję. Najpierw żeby zgodził się na kolor na ściany inny niż biały, a później gdy mu tłumaczyłam, że należy na sufit wybrać kolor dwa odcienie jaśniejszy od ścian, a nie biały. Walczył jak lew, ale to ja wygrałam, a po bitwie powiedział: "Przecież ten sufit jest biały?!" Ja na to: "Nie. Ale chodziło właśnie o taki efekt - ma wyglądać jak biały, ale nie jest. A sens tego jest taki, żeby nie było nienaturalnego kontrasu między ścianą a sufitem"
Aż boję się myśleć, co będzie gdy przyjdzie do urządzania domu. No chyba, że nauczony doświadczeniem w końcu mi zaufa :grin:
Luśka - taśme przyklejasz na WYSCHNIĘTĄ dobrze ścianę i wystarczy lekko - żeby nie odpadła podczas malowania - nie należy jej zbyt mocno dociskać (po prostu układając taśmę przejeżdżasz po niej ręką, żeby przylegała do ściany). Jeśli sciany będą suche to nie może nic odłazić, głównie dlatego, że taśma malarska właśnie do takich celów służy (wykończenia etc.)
Skunksiku - dzięki za wiarę. Po rodzaju wypowiedzi od razu domyśliłam się, że to ty, po stylu pisania, więc Twój Anonimowy wywód mnie nie zwiódł :grin:
To jeśli moge wybierać to prosze o świecąca przykładem córeczkę.
Swoją droga to ciekawe - dam znać co wyszło - jak już wyjdzie :grin:
pozdrawiam wszystkich serdecznie
Agnicha
Nam wyszło niebanalne dziecko mimo, że spłodzone zostało w otoczeniu banalnych białych ścian, tak więc nie przeceniałabym roli koloru w tych sprawach :smile:
Podobają mi się oliwki i pistacje, niestety mąż w pracy ma ściany pistacjowe, więc stwierdził, że jak pomalujemy ściany na taki kolor, to może nie wiedzieć, czy jest już w pracy, czy jeszcze w domu :grin:
W kuchni połaczonej z pokojem dziennym nie będe ryzykować, zbyt wiele jest tam róznych elementów i kolorów, więc ściany będą białe, ale biel też ma z pięćdziesiąt odcieni... :smile:
A ciekawe jaki kolor sprawia, że poczęcie nie jest efektywne??? :grin:
Alicjanka
09-05-2002, 11:32
U Sku to biało-czarne pasy na ścianach, bo jak tu w takich warunkach znaleźć Panią Sku?... :lol:
Alicjanka: dzięki za namiar na książkę. Niestety muszę poszukać jakiegoś klubowicza wśród znajomych, bo do W-wy trochę daleko :sad: .
Z innej beczki: zatrudniacie firmę czy malujecie sami?
No co Ty, taką frajdę oddać firmie :smile:
Alicjanka
14-05-2002, 09:26
Chciałabym malować sama, ale nie wiem czy będę miała wystarczającą ilość czasu. Mój pomysł jest taki: studentów (znajomych - niech se dorobią) do malowania na biało a ja będę jechać przecierki...
Znaczy dopadł Skunksa w ten upał kolorowy zawrót głowy:smile: Duuuużo wody mineralnej, najlepiej bez bąbelków i nie w zielonej butelce...
Ja teraz szukam pomysłu na malowanie ścian (4 pokoje na poddaszu z ukosami). Może ktoś może pochwalić się ciekawym zastosowaniem gry barw na scianach?
Z góry dziękuję......
efekt naszych poszukiwań :lol:
http://rezulak.pl/testery.jpg
Hej
Z wybieraniem kolorów jest niezła jazda. Ja chciałam pastele - takie beże, kawa z mlekiem i co? Wszędzie mam żółcie. Jak się przyłoży próbnik do ściany to niby to samo, ale...po prostu faktyczny kolor rozminął się z moimi wyobrażeniami.
A mam pytanie o optyczne podwyższenie pokoju - jak lepiej, pomalować kolorem do samego sufitu, czy zostawić pasek na ścianie w kolorze sufitu?
magalena
08-03-2007, 08:05
Zdjęcie Reziego mnie zainspirowało: u nas taka jeśli nie dłuższa bateria pigmentów stoi do dzisiaj na oknie w łązience(mam tam wszystko łącznie z czarnym, bo miał pogłębić ton oliwki :-? ). W efekcie 4/5 domu zostało pomalowane w różnych odcieniach kremowego. Biała + tzw. piaskowy. :D
magalena
08-03-2007, 08:08
Mikita - pasek na ścianie w kolorze sufitu OBNIŻA pomieszczenie.
Efekt odwrotny - jeżeli kolor ściany wszedłby na sufit :wink: lub na podłogę (np. gres w kolorze ściany tworzy pasek wokół pomieszczenia, a reszta podłogi jest w kolorze innym, z reguły ciemniejszym).
Cudem jest...
22-04-2011, 13:24
Ja bym pokoje dzieci pomalowała, a na wybrane elementy- pionowe pasy-ścian nakleiła jakąś fajną (dla dzieci) tapetę. Dzieciom spodob się taka odmiana, a taki pas tapety można dosyć często zmieniac, nie burząc ładu całego pokoju. Wartp dac tapetę wodoodporną w najbardziej eksploatowanych miejscach przez dzieciaki, chyba nie musze tłumaczyć dlaczego...:)
W sypialni nie stosuj krzykliwych kolorów, jedynie elementy w wyrazistych barwach. Najlepiej biel, szarosc, beż, lila, błękit.
Kasiołek
02-05-2011, 15:10
Z tą tapetą w najbardziej zagrozonych miejscach to dobry pomysł, u mnie to chyba wokój framug musiałbym dać, bo tam wiecznie uświnione mam :bash:
Bardzo proszę, żeby przed dopisaniem się do wątku sprawdzić jego "termin ważności" :)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin