PDA

Zobacz pełną wersję : Montaż demontaż starego parkietu?



bolej1
07-01-2010, 23:41
Witam. Szykuje sie do remontu w mieszkaniu po mojej Babci dokładnie chodzi o parkiet. Blok 1954r parkiet dębowy w bardzo dobrym sranie prosty i nie zniszczony nigdy nie cyklinowany!! pod regalami wygląda jak nowy!!. Parkiet ułożony jest na podłodze na "legarach" czyli belki-legary dechy i parkiet. Parkiet skrzypiał i początkowe przypuszczenia spadły na ruszające się deski do dziś bo przy głębszym przyjrzeniu się problemowi parkiet okażą się nie być wcale przyklejony tylko umorzony na gazetach!! i teraz zastanawiam jak się do tego zabrać zęby go zdemontować i przykleić na klej jak? proszę o rade możne ktoś już coś podobnego przerabiał

beton44
08-01-2010, 04:51
skrzypienie jest skutkiem tarcia poluzowanych elementów jeden o drugi /zazwyczaj/


w konfiguracji "parkiet na deski"

nie klei się go tylko przybija gwoździkami.../wbijanymi w tą szparę z boku, żeby
nie było widać/...

jak nie możesz wytrzymać z tym parkietem
trzeba go rozebrać, gwoździki powyciągać,
deski zerwać, gwoździe powyciągać,
wypoziomować legary coby się nie kiwały i było poziomo
przybić deski, przybić parkiet

Zbigniew100
08-01-2010, 06:35
J. w.
Ja bym dodał jeszcze że należy dokładnie wyczyścić klepki. Parkiet był napewno szpachlowany przed malowaniem no i malowany. Po bokach może być miejscami nierówny.

retrofood
08-01-2010, 06:54
J. w.
Ja bym dodał jeszcze że należy dokładnie wyczyścić klepki. Parkiet był napewno szpachlowany przed malowaniem no i malowany. Po bokach może być miejscami nierówny.

wszystko fajnie, tylko czemu przybijać???
przekładanie parkietu, to zajęcie mozolne. Kazdą klepkę trzeba własnie obejrzeć i wyrównać pióra i wpusty. Ale efekty bywają znakomite, bo te klepki najczęściej bywają lepsze niż te nowsze.

PS. Malowany to chyba nie był, wtedy się tego nie robiło.

bolej1
08-01-2010, 10:44
Malowane lakierowana nie była szpachlowana tez nie mój pomysł jest na ponumerowaniu każdej deseczki i przyklejeniu jej na klej ale jaki? przybijać na gwoździki raczej go nie che. no i możne zrobić jakby bazy z sznurka przymocowanego do ścian dokładnie po miejscach schodzenia się jodełki ?

pawelo_pl
08-01-2010, 11:54
Parkiet ułożony jest na podłodze na "legarach" czyli belki-legary dechy i parkiet. Parkiet skrzypiał i początkowe przypuszczenia spadły na ruszające się deski do dziś bo przy głębszym przyjrzeniu się problemowi parkiet okażą się nie być wcale przyklejony tylko umorzony na gazetach
Ja jednak obstawiałbym że trzeszczy na styku legar deska / deska podłoga i przede wszystkim jak już zdejmiesz parkiet to bym sprawdził i poprawił . Co do zdejmowania i numerowania klepek - zapomnij. Przede wszystkim nie uda Ci się zdjąć wszystkich klepek bez ich uszkodzenia ( zawsze coś odpadnie , a to pióro a to coś się wyszczypie. Poza tym jak już parkiet zdjęty to dobrze byłoby go dać do stolarza by przejechał wszystkie na grubościówce i wyrównał na jeden wymiar - bo teraz może i podłoga jest równa ale jak będziesz przekładał klepki i poukładasz to możesz się lekko zdziwić. Poza tym nie wiadomo w jakim stanie będzie pióro i wpust w moim przypadku było za dużo zniszczeń i w ostateczności klepki są klejone do siebie bokami i od spodu do betonu ( miałem też legary ale ociepliłem styropianem i wylałem wylewkę beotnową - może drożej ale teraz nic nie skrzypi). A parkiet mam jeszcze robiony przez niemców bo mieszkanie w bloku pokoszarowym i parkiet tak ułożony wygląd naprawdę dobrze.

bolej1
08-01-2010, 12:27
no oczywiście każda z dech chce przykręcić na wkręty do legarów, co do tego numerowania to oszacowałem ze będzie około 1000 klepek w pokoju, możne warto by było się z tym pobawić żeby uniknąć np. trafienia klepki z przejście gdzieś w środku pokoju i później wszystkie woku szlifować do jej wysokości. jaki klej? możne dodatkowo zaimpregnować te dechy?

pawelo_pl
08-01-2010, 14:06
Nie pamiętam jaki to był klej ( było to 10 lat temu ) ale jakiś gotowy z wiaderka niemiecki. Co do klepek - ja jednak radziłbym je zeszlifować na grubościówce i wymienić deski pod klepkami bo naprawdę może być nierówno - albo będzie trzeba dużo z-cyklinować ..

bolej1
08-01-2010, 14:58
Tego na razie nie wiem w jakim stanie są deski pod parkietem, ale liczę ze dobrze :) to blok mieszkanie na 4 pietrze wiec wilgoci nie było, to nie dom parterowy. No i teraz się tak zastanawiam ze mógł bym zrezygnować z ponownego układania przedpokoju tylko wywalić te legary dać styro. i wylewkę a odzyskane klapki miał bym na ewentualne uzupełnianie a przedpokój zrobić w terakocie zastanowię się jeszcze.a co do układania chodzi o jodełkę jakieś wskazówki?

panfotograf
11-01-2010, 14:06
Zrywanie parkietu i układanie go od nowa to spora robota.
Może wystarczyłoby go wyszlifować (przez parkieciarza) i polakierować (lub poolejować).
Przybicie parkietu do desek gwózdkami nie wyeliminuje skrzypienia. Raczej trzeba będzie przykleić, ale zapytaj w sklepach z parkietami, lub jakiegoś parkieciarza.

Ja kładłem parkiet w bloku gdzie pod wylewką były płyty paździerzowe. Musiałem najpierw przykleić (i przybić kołkami rozporowymi) płyty OSB i dopiero do tych płyt był przyklejany parkiet.

bolej1
11-01-2010, 19:14
Trzeba bedzie go rozebrac i ponownie zlozyc, przyklejajec go na klej przy okazji zobacze w jakim stanie sa dechy i je poprzykrecam na wkrety. Ma moze ktos jakies pdf-y, linki z instrukcja ukladania jodelki?

bolej1
11-01-2010, 23:02
Tez o tym myślałem żeby wywalić te legary z całego mieszkania ale się właśnie zrobi stopień przy drzwiach wejściowych i balkonie a w kuchni i salonie zaplanowałem podłogowe ogrzewanie wiec te 10-15cm jak znalazł to tego będzie.

out
12-01-2010, 06:48
bolej1

ja robiłem tak, że stary parkiet oddałem do faceta który robi klepki. przeszlifował każdą i poprawił w razie potrzeby pióra i wpusty. niestety nie wiadomo z jakiej przyczyny na krótszych bokach wyszły klepki po malowaniu stały się ciemniejsze :(

panfotograf
12-01-2010, 06:56
Pamiętaj że betonowa wylewka pod parkiet może schnąć nawet do 3 miesięcy!
Jeśli przyklejamy parkiet, to dodatkowe przykręcanie ich nie bardzo ma sens.
Współczesne kleje są elastyczne i przy zmianach wilgotności drewna umożliwiają niewielkie przesunięcia -jest to ich zaleta.