PDA

Zobacz pełną wersję : zmiana układu pomieszczeń



alicjag3
08-01-2010, 16:50
Witajcie,

kupiłam mieszkanie. Projektanta zrobiła b. fajny plan
zagospodarowania mieszkania. M.in przeniosła kuchnię (mieszkanie ma
96m kw) kuchnia nie skoczyła na drugi koniec tylko z jednego końca
do połowy mieszkania).

Deweloper mojego budynku stwierdził, że nie jest to możliwe
technicznie, że jedynie o 2m można oddalić kuchnie (w sensie
kuchenkę) od przyłączy/pionów.

Czy są jakieś konsekwencje przesunięcia takiej kuchni o ok 6-7m?
Może coś gorzej działać?
Czy też może deweloper robi problemy bo to dla niego dodatkowe
koszty i robota?

alicjag3
08-01-2010, 20:05
tyle osób to czyta i nikt nic nie wie?

i_de
08-01-2010, 21:59
to zależy od usytuowania pionów instaacyjnych wmieszkaniu. Wrzuć rzut mieszkania, to będziemożna pomyśleć...

pzdr.

alicjag3
08-01-2010, 22:09
z tego co widzę to można tu tylko zamieścić zdjęcie z sieci

generalnie tak jak pisałam chodzi o oddalenie kuchni o max 10 m (raczej około 6-7)[/img]

Darcy
08-01-2010, 22:22
Nie jestem specjalistą, ale uczulano mnie, że np. w mieszkaniach spółdzielczych spółdzielnia musi wyrazić zgodę na tego typu zmiany. Nie zawsze przenoszenie pomieszczeń daleko od pierwotnego planu jest dopuszczalne.

alicjag3
08-01-2010, 22:57
ale dlaczego? czy ma to związek z funkcjonowaniem takiego układu czy jedynie z dodatkowymi kosztami dla spółdzielni?

Elfir
08-01-2010, 23:35
bez obrazu układu pionów wod-kan-gaz nikt ci ne doradzi. Wrzuć rzut planu w pliku .jpg na fotosik.pl, skopiuj URL obrazka (prawy klawisz myszki, właściwości) - obrazka a nie strony! i umieśc ten adres pomiędzy skrótami a

Kanaliza musi mieć odpowiedni spadek, więc nie można zbyt daleko umieszczać zlewu. Wydłużanie instalacji gazowej do kuchenki wymaga projektu instalacji. Czy tam, gdzie architekt przeniosła kuchnię jest kanał wentylacyjny?

Edybre
09-01-2010, 07:59
Z gazem to sobie można poradzić. tzn. zrezygnować z kuchenki gazowej, a przy elektrycznej nie potrzeba kanału wentylacyjnego. No ale z kanalizą to fakt - musi byc odpowiedni spadek i to może być problemem nie do przeskoczenia.

Elfir
09-01-2010, 12:16
ale nie wyobrazam sobie kuchni bez właściwej wentylacji. Przy dużym parowaniu wody przy gotowaniu grzyb murowany.

Edybre
09-01-2010, 14:14
No ja tak mam i grzyba ani widu ani słychu. Przecież są jeszcze okna, którymi się wietrzy no i okap podłączony do kanału wentylacyjnego (oddalonego o jakieś 3 m).

Elfir
09-01-2010, 14:33
w blokach NIE WOLNO podłączac okapu do wentylacji. Jakby cię na tym złapał nadzór budowlany masz kilka tyś kary za stwarzanie zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi. Okap (i w ogóle wszelkiego rodzaju wiatraczki wymuszające przepływ powietrza) w bloku wielorodzinnym zakłócają działanie wentylacji w innych mieszkaniach gdyż piony wnetylacyjne są wspólne!
Jak ktoś z sąsiadów się zaczadzi przez złe działanie wentylacji to prokuratora masz na karku jak nic!
W blokach wolno mieć wyłącznie pochłaniacze. Chyba, że ktoś ma kanał wentylacyjny tylko dla własnego użytku - jak w domkach jednorodzinnych.

Edybre
09-01-2010, 16:24
No ja mieszkam w domu i kanał ten przeznaczony był specjalnie dla okapu. W bloku miałam 2 kanały w kuchni: jeden jako wentylacja (była kuchenka gazowa) a drugi do podłączenia okapu więc chyba nie zawsze nie wolno podłączać okapu do kanału wentylacyjnego w bloku.

Ewunia
09-01-2010, 19:40
w blokach NIE WOLNO podłączac okapu do wentylacji
wprowadzasz w błąd, bo nie zawsze tak jest
w nowych, szczególnie niższych, blokach każde mieszkanie ma swój komin i wtedy wolno
w starych, jesli komin jest wspólny dla całego pionu, to rzeczywiście nie wolno

Elfir
09-01-2010, 21:26
Napisałam o tym, więc nie wprowadzam w błąd.

Elfir
09-01-2010, 21:29
No ja mieszkam w domu i kanał ten przeznaczony był specjalnie dla okapu. W bloku miałam 2 kanały w kuchni: jeden jako wentylacja (była kuchenka gazowa) a drugi do podłączenia okapu więc chyba nie zawsze nie wolno podłączać okapu do kanału wentylacyjnego w bloku.

Drugi kanał mógł być spalinowy czy dymowy.

Edybre
10-01-2010, 07:06
Być może alicjag3 też ma dodatkowy kanał, do którego może podłączyć okap albo zamontować pochłaniacz.
Gwoli ścisłości ten drugi kanał nie był ani spalinowy ani dymowy bo kocioł gazowy wisiał w łazience a nie wyobrażam sobie, żeby przewidziano wstawianie kozy do 5 m kuchni w bloku.

Ewunia
10-01-2010, 09:30
Napisałam o tym, więc nie wprowadzam w błąd.
tak mnie to NIE WOLNO walnęło po oczach i oślepiło, że ciągu dalszego nie doczytałam ;)

Szelma29
10-01-2010, 10:01
ważne są piony ..jak są daleko trudno bedzie doprowadzic wode do kuchni..musi byc odpowiedni spadek a i tak długosc rury nie moze byc jak sie chce..i to najwiekszy problem jest...bo z wentylacja..dobry okap, otwieranie okien moze jakos przejsc..kuchenka elektryczna tez..ale woda?????????
co to za architekt, który robi projekt aranzacji nie patrzac na piony i odleglosci od nich??

alicjag3
10-01-2010, 11:12
no ale właśnie architekt jest przekonany, że da się to zrobić. Uważa, że tego typu rzeczy robił już wielokrotnie.

alicjag3
10-01-2010, 11:16
no ale właśnie architekt jest przekonany, że da się to zrobić. Uważa, że tego typu rzeczy robił już wielokrotnie.

MarynaM
10-01-2010, 11:51
Deweloper mojego budynku stwierdził, że nie jest to możliwe technicznie.....

....ale właśnie architekt jest przekonany, że da się to zrobić.

Skoro jest konflikt - musi też istnieć instytucja arbitrażowa.
Znajomi zamieniali miejscami kuchnię i łazienkę. Mam nadzieję, że dobrze pamiętam - sprawa oparła się chyba o Naczelnego Architekta Miasta. Sprawę arbitrażu załatwieł Architekt!