PDA

Zobacz pełną wersję : Płyta kg zamiast tynkowania? ...



MarlenitaS
12-01-2010, 08:43
Czy ktoś u siebie ma płytę kartonowo-gipsową zamiast tynkowania ?Chodzi mi głównie o ściany. Jak się to sprawdza w praktyce,gdy się już mieszka? :)

retrofood
12-01-2010, 08:51
normalnie. bez problemów. A w dodatku najczęściej taniej wychodzi.

zbigmor
12-01-2010, 08:59
mam wersje i takie i takie w jednym pomieszczeniu. Obie robione własnoręcznie. Gdybym nie musiał sam się męczyć to wolałbym tynki. Równiej wyszły mi płyty. Kosztowo nie porównywałem, ale płyty na pewno szybciej i łatwiej. W użytkowaniu (bez opukiwania) na razie nie widzę różnicy.

retrofood
12-01-2010, 09:13
ja liczyłem w grudniu. Fakt, że ściana była nierówna i warstwa tynku musiała by być znaczna. Ale największa oszczedność była na czasie.

MarlenitaS
12-01-2010, 11:25
A jak to jest z "lecącymi" szafkami? dobrze się to wszystko trzyma? Ja sciany mam idealnie równiutkie tylko ....
do tynków musimy zamówić firmę,dłużej schną,więcej brudu...
płyty przykręci mąż ,nie potrzeba szpachlować całości,no i nie musimy od razu góry robić,kończymy dół i wprowadzka....
i nie wiem co teraz robić? :roll: czy płyta k-g jest naprawdę wytrzymała ???

zbigmor
12-01-2010, 11:30
A jak to jest z "lecącymi" szafkami? dobrze się to wszystko trzyma? Ja sciany mam idealnie równiutkie tylko ....
do tynków musimy zamówić firmę,dłużej schną,więcej brudu...
płyty przykręci mąż ,nie potrzeba szpachlować całości,no i nie musimy od razu góry robić,kończymy dół i wprowadzka....
i nie wiem co teraz robić? :roll: czy płyta k-g jest naprawdę wytrzymała ???


Jak płyty są przyklejane do równej ściany to kołki używamy trochę dłuższe i wiszą w ścianie, a nie na płycie.

MarlenitaS
12-01-2010, 11:57
A jak to jest z "lecącymi" szafkami? dobrze się to wszystko trzyma? Ja sciany mam idealnie równiutkie tylko ....
do tynków musimy zamówić firmę,dłużej schną,więcej brudu...
płyty przykręci mąż ,nie potrzeba szpachlować całości,no i nie musimy od razu góry robić,kończymy dół i wprowadzka....
i nie wiem co teraz robić? :roll: czy płyta k-g jest naprawdę wytrzymała ???


Jak płyty są przyklejane do równej ściany to kołki używamy trochę dłuższe i wiszą w ścianie, a nie na płycie.

Oczywiście,racja :)

Fajnie gdyby napisał ktoś kto ma płytę zamiast tynku :)

szeszol
12-01-2010, 12:00
A jak to jest z "lecącymi" szafkami? dobrze się to wszystko trzyma? Ja sciany mam idealnie równiutkie tylko ....
do tynków musimy zamówić firmę,dłużej schną,więcej brudu...
płyty przykręci mąż ,nie potrzeba szpachlować całości,no i nie musimy od razu góry robić,kończymy dół i wprowadzka....
i nie wiem co teraz robić? :roll: czy płyta k-g jest naprawdę wytrzymała ???

Ja mam płytę KG w całym mieszkaniu (co się na dźwigałem to moje.. ;) )

U mnie wyszło to trochę przypadkiem. Z racji tego, że to poddasze i dach był 'robiony' jako pierwszy to jakoś tak wyszło, że nam została jedna płyta i na próbę ją przykleiliśmy do ściany. szybko i łatwo poszło więc reszta jakoś tak poleciała...

- czy taniej nie wiem, bo nie przeliczałem, ale wygodnie no i chyba szybciej się układa

- z tym brudem to bym uważał bo po gipsowaniu i przecieraniu to kurzu jest masakrycznie dużo, kończąc pracę wyglądałem jakbym się w mące wytarzał

- fakt, że do KG specem jakimś być nie trzeba i przy odrobinie uwagi większość sobie poradzi.

- szafki kuchenne wiszą i nic im nie jest, piec gazowy też ma się dobrze, raz mi się suszarka oberwała, ale wtedy to szanowna małżonka mocno przesadziła z obciążeniem :) - jak to ktoś napisał dłuższe kołki załatwiają sprawę.

- przy drobiazgach typu zdjęcia, zegary to są takie kołki do gipsu specjalne i też się trzyma

- to na co trzeba zwrócić uwagę to pękanie na łączeniach, chociaż ściany w odróżnieniu od dachu nie pracują aż tak bardzo, więc nie jest to jakiś problem (odrobina uwagi przy montażu i będzie OK) - a jakby co to zawsze można zagipsować i pomalować ;)

I to chyba tyle...

Pozdrawiam
Tomek

MarlenitaS
12-01-2010, 12:25
A jak to jest z "lecącymi" szafkami? dobrze się to wszystko trzyma? Ja sciany mam idealnie równiutkie tylko ....
do tynków musimy zamówić firmę,dłużej schną,więcej brudu...
płyty przykręci mąż ,nie potrzeba szpachlować całości,no i nie musimy od razu góry robić,kończymy dół i wprowadzka....
i nie wiem co teraz robić? :roll: czy płyta k-g jest naprawdę wytrzymała ???

Ja mam płytę KG w całym mieszkaniu (co się na dźwigałem to moje.. ;) )

U mnie wyszło to trochę przypadkiem. Z racji tego, że to poddasze i dach był 'robiony' jako pierwszy to jakoś tak wyszło, że nam została jedna płyta i na próbę ją przykleiliśmy do ściany. szybko i łatwo poszło więc reszta jakoś tak poleciała...

- czy taniej nie wiem, bo nie przeliczałem, ale wygodnie no i chyba szybciej się układa

- z tym brudem to bym uważał bo po gipsowaniu i przecieraniu to kurzu jest masakrycznie dużo, kończąc pracę wyglądałem jakbym się w mące wytarzał

- fakt, że do KG specem jakimś być nie trzeba i przy odrobinie uwagi większość sobie poradzi.

- szafki kuchenne wiszą i nic im nie jest, piec gazowy też ma się dobrze, raz mi się suszarka oberwała, ale wtedy to szanowna małżonka mocno przesadziła z obciążeniem :) - jak to ktoś napisał dłuższe kołki załatwiają sprawę.

- przy drobiazgach typu zdjęcia, zegary to są takie kołki do gipsu specjalne i też się trzyma

- to na co trzeba zwrócić uwagę to pękanie na łączeniach, chociaż ściany w odróżnieniu od dachu nie pracują aż tak bardzo, więc nie jest to jakiś problem (odrobina uwagi przy montażu i będzie OK) - a jakby co to zawsze można zagipsować i pomalować ;)

I to chyba tyle...

Pozdrawiam
Tomek

Bardzo dziękuję Tomku za wyczerpującą odpowiedź. Dziś postaramy się przeliczyć różnicę w tynkach i płytach :)

sewerynslowi
12-01-2010, 12:38
jak przeliczycie to dajcie odp - tez jestem zainteresowany

pierwek
12-01-2010, 15:59
Dziś postaramy się przeliczyć różnicę w tynkach i płytach :)

Nie chcę psuć wam dobrego nastroju ale porównując cenę dużego fiata do mercedesa wychodzi na to, że lepiej kupić jest fiata...

A co do czasu to ile niby zaoszczędzicie? Ekipa położy Wam tynk pewnie w 2tygodnie.

f.5
12-01-2010, 21:00
Dziś postaramy się przeliczyć różnicę w tynkach i płytach :)

Nie chcę psuć wam dobrego nastroju ale porównując cenę dużego fiata do mercedesa wychodzi na to, że lepiej kupić jest fiata...

jakies uzasadnienie tej teorii!
tez jestem na etapie tynków i biorę pod uwagę płyty w poprzednim mieszkaniu miałem płyty i .... a fiatem akurat nie jezdzę
Poproszę o konkrety nie domysły :)

Kris2222
12-01-2010, 21:15
a pomyślałeś że wszystkie roztocza , pająki, i co tam jeszcze sie w ciasnym uchowa
mają w wersji płyt w twoim domu wymarzone mieszkanie , bo klei sie na placki i miedzy płytą zawsze jest luz , raj dla nich . :lol:

a jeśli chodzi o koszty z materiałem:

m2 tynku cem-wap to ok.20zł bez twojej roboty
m2 płyty to około 10zł wszystko przez ciebie zrobione (

a czasowo :
tynk w domku jednorodzinnym poddasze+parter - około 10 dni

płyty na poddaszu i parterze przyjmując że sam robisz to miesiąca a nawet dwóch ci braknie ,mowa o gotowej ścianie pod malowanie i robocie po twojej pracy , bo
domyślam sie że po pracy chcesz robić

retrofood
12-01-2010, 21:19
a jeśli chodzi o koszty z materiałem:

m2 tynku cem-wap to ok.20zł bez twojej roboty


matko, z jakich lat taka cena? Taż 20 zł to kosztuje 50 kilo zaprawy!

retrofood
12-01-2010, 21:21
a pomyślałeś że wszystkie roztocza , pająki, i co tam jeszcze sie w ciasnym uchowa
mają w wersji płyt w twoim domu wymarzone mieszkanie , bo klei sie na placki i miedzy płytą zawsze jest luz , raj dla nich . :lol:

a jeśli chodzi o koszty z materiałem:

m2 tynku cem-wap to ok.20zł bez twojej roboty
m2 płyty to około 10zł wszystko przez ciebie zrobione (

a czasowo :
tynk w domku jednorodzinnym poddasze+parter - około 10 dni

płyty na poddaszu i parterze przyjmując że sam robisz to miesiąca a nawet dwóch ci braknie ,mowa o gotowej ścianie pod malowanie i robocie po twojej pracy , bo
domyślam sie że po pracy chcesz robić

1. a skąd tam muchy pająki i inne pokraki? przecie tam nawet szparki nie ma, o muchach nie wspomniawszy. Twoje pająki z głodu zdechną.
2. matko, z jakich lat taka cena? Taż 20 zł to kosztuje 50 kilo zaprawy!

wick
12-01-2010, 23:42
płyta gi-ka,swój urok ma
spoina,spoina,spoina


PS. przy "odpowiednim" oświetleniu,tego niewidać

Krisker
13-01-2010, 06:44
Dodam swoje 0,03PLN :wink: Na dole dałem tynki gipsowe. Zaraz po położeniu, jak jeszcze były mokre, to wyglądały super gładko i równo, jednak suma sumarum i tak trzeba było kłaść gładź. Drugi raz kładłbym płyty (oczywiście samemu, bo jeśli ktoś miałby to robić, to cenowo nie wyjdzie tak dobrze). A łączeń płyt nie będzie widać, jeśli szpachluje się całość. I wcale nie jest to takie pracochłonne. Przy odrobinie wprawy i równych ścianach, nie trzeba nawet za bardzo się naszlifować :P

Kris2222
13-01-2010, 07:30
nie wiem jak w twoim niebycie , ale u nas tak sie ceny tynku cem.- wap. kręcą 20-22zł/m2
coś o tym wiem bo to robię od parunastu lat a ojciec parudziesięciu lat

retrofood
13-01-2010, 07:51
nie wiem jak w twoim niebycie , ale u nas tak sie ceny tynku cem.- wap. kręcą 20-22zł/m2
coś o tym wiem bo to robię od parunastu lat a ojciec parudziesięciu lat

za położenie, to się zgadzam

Piczman
13-01-2010, 08:56
A mnie wyszło 19 zł/m2 tynku gipsowego, materiał, robocizna i narożniki aluminiowe. :o
Sam wykonawca sie zdziwił bo na początku szacował 23 zł :)
Dlatego zrezygnowałem z płyt, a rozważałem taką opcję !

Jeszcze jedno do tynków gipsowych, trzeba je szpachlować i to po całości jeśli ktoś chce idealnie, jak sobie poświecę to góry i doliny że ho ho :-?
Olałem to bo nikt z tego strzelał nie będzie :wink:

Daga&Adam
13-01-2010, 09:13
nie wiem jak w twoim niebycie , ale u nas tak sie ceny tynku cem.- wap. kręcą 20-22zł/m2
coś o tym wiem bo to robię od parunastu lat a ojciec parudziesięciu lat
za położenie, to się zgadzam

Ja placilem 20 pln / m2 z materialem, tynki z agregatu (cem-wap). Dodatkowo zaplacilem 4 pln / m2 za wykonczenie specjalna szpachla cementowa i zatarcie filcem na mokro. Tynki sa tak rowne ze kopara opada - nic nie trzeba gipsowac, prosto do malowania. A przy okazji sa twarde jak kamien. Nie wyobrazam sobie robic calego domu w k-g, fajnie kladzie sie proste sciany ale jak dojdzie np. obrobka okien, schodow (od dolu) i roznego typu zakamarkow to juz nie bedzie tak latwo i szybko :) A tynkarze polozyli mi to wszystko w 2 tygodnie, na wszystkich naroznikach aluminiowe mocne profile. Ale wszystko zalezy od ekipy - sa takie co potrafia spaprac robote, na moich czekalem pol roku ale warto bylo - w kazdym miejscu poziomica 2,5m przylozona do sciany pokazuje "oko" i 0mm roznic - zadnych gor i dolin - ciezko by tak bylo nawet gladz wyszlifowac :-)

Takze ja jestem za opcja z tynkami - trwalosc na lata, twarde, rowne, zdecydowanie szybsze od robienia k-g samemu.
pozdr.

mynia_pynia
13-01-2010, 14:00
Jest jedna zasadnicza różnica - czas.
I nie mówię tu o czasie położenia jednego czy drugiego rodzaju, ale o czasie jaki należy doliczyć do wyschnięcia tynków.
I tak jak komuś się spieszy, bądź ma już ocieplone poddasze wełną, ma zrobione wylewki to nie widzę innego wyjścia jak tynki z płyty, są czyste i przedewszystkim suche.

Ja mam u siebi tynki cem-wap. i nie wyobrażam sobie innych, ale mnie czas nie gonił i wwzystko spokojnie sobie schło od jesieni do wiosny.

MarlenitaS
13-01-2010, 19:17
Dziś postaramy się przeliczyć różnicę w tynkach i płytach :)

Nie chcę psuć wam dobrego nastroju ale porównując cenę dużego fiata do mercedesa wychodzi na to, że lepiej kupić jest fiata...

A co do czasu to ile niby zaoszczędzicie? Ekipa położy Wam tynk pewnie w 2tygodnie.

A fiat to tynki czy płyty??? :)

Wydaje mi się że gdyby miał mi ktoś kłaść płytę to wyszła by drożej niż tynk.Z tego co pytłam to za tynk biorą 10zł/m2 i zrobia mi to w ok. 5 dni! a tynki będa schły kilka miesięcy.Płytę położy,wyszpachluje,wymaluje mój mąż,oczywiście z moją pomocą :) więc zapłacimy za sam materiał.

FlashBack
13-01-2010, 19:22
Dziś postaramy się przeliczyć różnicę w tynkach i płytach :)

Nie chcę psuć wam dobrego nastroju ale porównując cenę dużego fiata do mercedesa wychodzi na to, że lepiej kupić jest fiata...

A co do czasu to ile niby zaoszczędzicie? Ekipa położy Wam tynk pewnie w 2tygodnie.

A fiat to tynki czy płyty??? :)

Wydaje mi się że gdyby miał mi ktoś kłaść płytę to wyszła by drożej niż tynk.Z tego co pytłam to za tynk biorą 10zł/m2 i zrobia mi to w ok. 5 dni! a tynki będa schły kilka miesięcy.Płytę położy,wyszpachluje,wymaluje mój mąż,oczywiście z moją pomocą :) więc zapłacimy za sam materiał.
dziecinko tynki za 10 zł beda wymagaly gladzi, inaczej bedziesz patrzec na nie i plakac.
czy wykonacie sami okladzine z g/k, hmm marne szanse.

Carpenter78
13-01-2010, 19:58
Ja planuje plyty k-g w calym domu.

a. taniej niz tynki (mysle ze ok.50 % taniej)
b. mozna samemu
c. cala Ameryka jedzie na kartonie to moze mi sie tez uda...
d. wybor jak kazdy inny, ma plusy i minusy

MarlenitaS
13-01-2010, 20:00
Dziś postaramy się przeliczyć różnicę w tynkach i płytach :)

Nie chcę psuć wam dobrego nastroju ale porównując cenę dużego fiata do mercedesa wychodzi na to, że lepiej kupić jest fiata...

A co do czasu to ile niby zaoszczędzicie? Ekipa położy Wam tynk pewnie w 2tygodnie.

A fiat to tynki czy płyty??? :)

Wydaje mi się że gdyby miał mi ktoś kłaść płytę to wyszła by drożej niż tynk.Z tego co pytłam to za tynk biorą 10zł/m2 i zrobia mi to w ok. 5 dni! a tynki będa schły kilka miesięcy.Płytę położy,wyszpachluje,wymaluje mój mąż,oczywiście z moją pomocą :) więc zapłacimy za sam materiał.
dziecinko tynki za 10 zł beda wymagaly gladzi, inaczej bedziesz patrzec na nie i plakac.
czy wykonacie sami okladzine z g/k, hmm marne szanse.

Dziecinko,hehe...dobre :wink: ehhh..z chęcia bym się wróciła do dziecięcych lat :(
Więc dla tych co nie rozumieją co piszę....
Tynkowanie! firma 10zł/m2 -resztę roboty typu szpachlowanie,malowanie robimy sami !
Płyta g/k - kładziemy,szpachlujemy,malujemy sami !
i FlashBack to co tobie wydaje się nierealne, daj wiary że mąż ma dwie prawe ręce i spokojnie zrobi to sam i będę siedzieć patrzec na mój dom i cieszyć się do rozpuku że mam pięknie zrobione i bez kredytu ! :D

Kris2222
13-01-2010, 21:09
oczywiście 20 -22zł/m2 z materiałem,robotą,sprzątaniem i co se jeszcze zażyczysz [b] :lol:

pierwek
13-01-2010, 21:42
Nie chcę psuć wam dobrego nastroju ale porównując cenę dużego fiata do mercedesa wychodzi na to, że lepiej kupić jest fiata...
A fiat to tynki czy płyty??? :)


a co Ci wyszło taniej? czyżby płyty?

Widzę że już podjęliście decyzję więc dalsza dyskusja jest bezprzedmiotowa. Teraz będziesz mnie przekonywała że fiat jest jednak lepszy, na dodatek tańszy i można go sobie samemu wyklepać po pracy.

compi
14-01-2010, 00:02
[/quote]a co Ci wyszło taniej? czyżby płyty?

Widzę że już podjęliście decyzję więc dalsza dyskusja jest bezprzedmiotowa. Teraz będziesz mnie przekonywała że fiat jest jednak lepszy, na dodatek tańszy i można go sobie samemu wyklepać po pracy.[/quote]

Policzmy materiały przy g-k. Klej, grunt, taśmy, narożniki/m2 to grosze, niech będzie 3zł. Płyta ma 3,14m2 i kosztuje w liroyu maks 18zł/szt. 18/3 = 6 + 3(mat.) = 9zł/m2. Transport jednej czy dwóch palet to załóżmy 200zł.
I teraz wybór: robimy sami czy zlecamy. Jak zlecamy to korzyści finansowe są znikome w skali przedsięwzięcia. Jeśli robimy sami to:
Wnosimy, gruntujemy, rozrabiamy klej i przy odrobinie wiedzy i manualnych zdolności oraz własciwym korzystaniu z kawałka deski, młotka do dobijania, poziomicy i 2-metrowej łaty mamy płaszczyzny że hej! Jesli chcemy wyeliminować błędy to wcześniej rozciągamy sznurki i do nich pasujemy wkręty przy gazobetonie, lub hartowane gwoździe przy cegle. Na nich oprze się płyta. Po wszystkim pozostaje nam obsadzenie narożników, dwukrotne zaspoinowanie połączeń i ewentualnie przeciągnięcie całości gotową masą szpachlową, aby wyeliminować skutki innego wchłaniania farby przez podłoże. Widać wtedy czasem gdzie leży pionowa spoina. Malujemy i gotowe.
Teraz pytanie do zwolenników tynku gipsowego czy CW. Sufity ozdobne, zabudowy, czopuchy, kasetony też tynkujecie na twardo? :) Ja u siebie planuję płytę g-k. Finanse, tempo wykonania i możliwość szybkiego zamieszkania są priorytetem. Dodając do tego sporo sufitów ozdobnych z wnękami na oświetlenie - traci sens kładzenia mokrych tynków. Poza tym mam styczność z biurami wykonanymi w technologii g-k i jak widzę ponad 10-letnie użytkowanie nie różni się niczym od biur wykonanych w tynkach tradycyjnych.
Dzieci tłukące w ściany równie dobrze wytłuką każdą inną rzecz w domu.

MarlenitaS
14-01-2010, 00:24
Ostateczna decyzja nie zapadła . Z tego co widze to 50/50 :roll:

FlashBack
14-01-2010, 05:45
Dziś postaramy się przeliczyć różnicę w tynkach i płytach :)

Nie chcę psuć wam dobrego nastroju ale porównując cenę dużego fiata do mercedesa wychodzi na to, że lepiej kupić jest fiata...

A co do czasu to ile niby zaoszczędzicie? Ekipa położy Wam tynk pewnie w 2tygodnie.

A fiat to tynki czy płyty??? :)

Wydaje mi się że gdyby miał mi ktoś kłaść płytę to wyszła by drożej niż tynk.Z tego co pytłam to za tynk biorą 10zł/m2 i zrobia mi to w ok. 5 dni! a tynki będa schły kilka miesięcy.Płytę położy,wyszpachluje,wymaluje mój
mąż,oczywiście z moją pomocą :) więc zapłacimy za sam materiał.
dziecinko tynki za 10 zł beda wymagaly gladzi, inaczej bedziesz patrzec na nie i plakac.
czy wykonacie sami okladzine z g/k, hmm marne szanse.

Dziecinko,hehe...dobre :wink: ehhh..z chęcia bym się wróciła do dziecięcych lat :(
Więc dla tych co nie rozumieją co piszę....
Tynkowanie! firma 10zł/m2 -resztę roboty typu szpachlowanie,malowanie robimy sami !
Płyta g/k - kładziemy,szpachlujemy,malujemy sami !
i FlashBack to co tobie wydaje się nierealne, daj wiary że mąż ma dwie prawe ręce i spokojnie zrobi to sam i będę siedzieć patrzec na mój dom i cieszyć się do rozpuku że mam pięknie zrobione i bez kredytu ! :D
sorry moze i ma dwie prawe dlonie ale widzialem dziennik i powiem, ze co ci po slepcu?. jak i sama nie znasz sie.

panfotograf
14-01-2010, 12:28
Proponowano mi płytę KG przy oknach - że niby łatwiej.
Widziałem jak robiono obróbkę okien z KG (w pewnej przychodni). KG przyklejony na placki, jak później ktoś walnie łokciem i nie trafi w placek to masz dziurę.
Widziałem też tynki gipsowe - można było rzeźbić w nich paznokciem.

Uważam że nie ma to jak klasyczny tynk cementowo-wapienny. Jeśli chce się mieć idealnie - potem trzeba jeszcze położyć gładzie ale później nie ma strachu że pęknie ci "ściana" przy wbijaniu gwózdka.

Daga&Adam
14-01-2010, 12:50
mieć idealnie - potem trzeba jeszcze położyć gładzie ale później nie ma strachu że pęknie ci "ściana" przy wbijaniu gwózdka.

Nie trzeba. Pisalem - u mnie zacierali filcem "szpachla cementowa" ze stabila - sciany wyszly naprawde SWIETNIE :) Kto przychodzi to mysli ze mam gladzie na scianach. Na to polozylem grunt sniezki i sciany nabraly lekkiej faktury - wygladaja dokladnie tak jak pomalowane tez gruntem sniezki sufity z KG :) Z tym, ze mozna w nie walic mlotkiem i nic sie nie ukruszy :-)
pozdr.

Emwuel
14-01-2010, 13:17
Mamy cały dom w k-g własnoręcznie kładzionych. Poddasza oczywiście - a na ściany zdecydowaliśmy się z głównie z powodu swobodnego decydowania o tempie robót. Cena, nie ukrywajmy, oczywiście była też istotnym czynnikiem decyzyjnym.
Aby wpuścić ekipę musiałbym mieć skończone wszystkie instalacje i w miarę pusty dom. Ponieważ wszystkie możliwe prace robimy sami - stać nas na to - wykańczaliśmy pomieszczenie po pomieszczeniu. Na końcu oczywiście "biały tydzień" szlifowania...
Został mi garaż - ale tam będę zacierał mineralnym, "z worka". Pan murujący starał się przy kładzeniu bloczków, więc ściany są nieźle równe, wystarczy zaciągnąć. Z worka zaprawy tynkarskiej Atlas za 10 zł robię 2,5-3m2 takiej zacierki a widziałem w Brico D. zaprawę za 5,50... Nawet jeśli wydajność z tej tańszej spadnie to i tak wyjdzie nieprzyzwoicie tanio...

Co do trwałości płyt - nie zamierzam pozwalać by mi ktoś po chałupie chodził i po ścianach walił np. łokciami... :wink: U znajomych mających tynki gipsowe z agregatu nie wolno nawet palcem ściany dotknąć, bo się kruszy - tak się im trafiło fartownie...

No i komory powietrzne (znikome...) za k-g robią pewnie za dodatkową izolację termiczną... 8)
Pozdrawiam

pierwek
14-01-2010, 13:30
Ja proponuję zrobić 1/3 domu w tynku gipsowym, 1/3 w cem-wap a pozostałe 1/3 zrobić w płytach GK. Ładnie to udokumentować fotograficznie oraz liczyć wszystkie wydatki aż do malowania, założyć fajny wątek na FM i w ten sposób wejść na stałe do historii muratormaniaków. :D

zbigmor
14-01-2010, 13:33
Ja proponuję zrobić 1/3 domu w tynku gipsowym, 1/3 w cem-wap a pozostałe 1/3 zrobić w płytach GK. Ładnie to udokumentować fotograficznie oraz liczyć wszystkie wydatki aż do malowania, założyć fajny wątek na FM i w ten sposób wejść na stałe do historii muratormaniaków. :D


Kosztów nie podam, ale mam wszystkie wymienione typy. Po wykończeniu wszystko wygląda identycznie, ale najlepsze jakosciowo są te z tynkiem c-w i takie polecam. Kosztowo trudno porównywać bo dla różnych osób różnie może to się ułożyć.
Z każdą wersją da się żyć bez stresu.

dragon2006
14-01-2010, 13:36
Witam,aby nie zaśmiecać forum pozwole sobie zamieścić tutaj swój problem.
Otuż u mnie ekipa w przyszłym miesiącu przychodzi montować okna,by udzielić większej gwarancji na okna,chcą ościeżnice okienne wykończyć kg, (dodam że dom mam jeszce nie tynkowany,tynki cementwap. planuje położyć latem) zastanawiam się czy ma to jakiś sens...czy połączenie karton- tynk w przyszłości nie będzie pękać? może ktoś ma tak wykończone ościeżnice a reszta domu tynk ?

sewerynslowi
14-01-2010, 13:42
ja mam w taki sposób wykończony parter, tynki cementowo - wapienne, natomiast obróbka okien w k-g.

Póki co nie ma zadnych pęknięć, odkształceń.

Moi Rodzicie również mają w podobny sposób, tyllko ze juz ponad 10 lat.

Polecam

compi
14-01-2010, 18:56
Ktos wyżej sugerował, że łokciem w g-k dziury się robi. Proponuję zrobić je głową, gips na głowie fajnie leży ;).

MarlenitaS
14-01-2010, 19:42
Dziś postaramy się przeliczyć różnicę w tynkach i płytach :)

Nie chcę psuć wam dobrego nastroju ale porównując cenę dużego fiata do mercedesa wychodzi na to, że lepiej kupić jest fiata...

A co do czasu to ile niby zaoszczędzicie? Ekipa położy Wam tynk pewnie w 2tygodnie.

A fiat to tynki czy płyty??? :)

Wydaje mi się że gdyby miał mi ktoś kłaść płytę to wyszła by drożej niż tynk.Z tego co pytłam to za tynk biorą 10zł/m2 i zrobia mi to w ok. 5 dni! a tynki będa schły kilka miesięcy.Płytę położy,wyszpachluje,wymaluje mój
mąż,oczywiście z moją pomocą :) więc zapłacimy za sam materiał.
dziecinko tynki za 10 zł beda wymagaly gladzi, inaczej bedziesz patrzec na nie i plakac.
czy wykonacie sami okladzine z g/k, hmm marne szanse.

Dziecinko,hehe...dobre :wink: ehhh..z chęcia bym się wróciła do dziecięcych lat :(
Więc dla tych co nie rozumieją co piszę....
Tynkowanie! firma 10zł/m2 -resztę roboty typu szpachlowanie,malowanie robimy sami !
Płyta g/k - kładziemy,szpachlujemy,malujemy sami !
i FlashBack to co tobie wydaje się nierealne, daj wiary że mąż ma dwie prawe ręce i spokojnie zrobi to sam i będę siedzieć patrzec na mój dom i cieszyć się do rozpuku że mam pięknie zrobione i bez kredytu ! :D
sorry moze i ma dwie prawe dlonie ale widzialem dziennik i powiem, ze co ci po slepcu?. jak i sama nie znasz sie.

Z tobą rozmawia się jak z głuchoniemym... nie zna pytania a wtrąca się ! :evil:

pierwek
14-01-2010, 20:41
MarlenitaS - a może spróbuj ciąć cytaty?

f.5
14-01-2010, 22:38
Jedno jest pewne ale nieobrazcie się : ile Was (nas) czyli Polaków tyle opinii.....
Straszne to jest ale przynajmniej jest w czym wybrac bo naliczyłem 3 opcje krycia scian a własnie jestem na tym etapie.

-mam na to srodki dzieka Bogu wiec nie będę sie brudzic i kręcic lepic i tym podobne
-nie chcę jakis pająków pomiedzy scianami wiec karton odpada
-mam ytonga wiec wybieram tynk gipsowy (miekki, bede dłubał paznokciemi dziurki) cos trzeba robic.....

Wiec pozwolę sobie zamiescic odłoszenie:

zlecę wykonanie tynków gipsowych - dom o pow 200m2 okolice Katowic
lub proszę na priv o polecane ekipy ze Śląska.

Pozdrawiam i wyluzujcie moi drodzy w koncu to tylko dom - tak mi powiedział pewnien wykonawca to go wyje....... kopiąc jegomoscia w dupę