PDA

Zobacz pełną wersję : hybryda WM i DGP



adam_mk
13-01-2010, 20:13
Witam
Wraz z jednym z forumowiczów postanowiliśmy zbudować u niego system łączący w sobie i funkcję DGP i wentylacji mechanicznej.
Po dość dogłębnym rozważeniu problemu wyszło nam, że rozwiązanie., które zaproponowałem i zadziała i łączy zalety WM i DGP zmniejszając wady tej ostatniej.

Wentylacja mechaniczna (jak każda wentylacja) ma za zadanie panowanie nad wilgotnością względną wnętrz.
Dokonuje się tego na drodze KONTROLOWANEJ (ilościowo) wymiany stałej procentowo części powietrza w domu.
Szczególnie zimą, w mrozy, gdy cała wilgoć otoczenia leży pod naszymi nogami (takie białe… - śnieg) bardzo intensywne wietrzenie - to bardziej szkoda niż pożytek.
W mrozy strumień wymienianego powietrza jest więc niewielki.
W efekcie łączenie „wprost” układu DGP wielkich efektów w postaci wydajnego wsparcia systemu grzewczego wcale nie wniesie.
W porównaniu do wielkości pomieszczenia, jego kubatury, mała struga wentylacyjna nawet ostro dogrzana wiele nie zmieni.

System DGP budowany dla wsparcia systemu grzewczego ma ewidentne WADY oprócz wielu zalet.
Jedną z nich jest to – że zabudowujemy w pomieszczeniach… OPALARKĘ.

Postanowiliśmy więc:
Do pokoi wprowadzić nawiew wentylacji.
Do tych samych pokoi wprowadzić kanał DGP.
WPROWADZIĆ JE RURA W RURZE DO JEDNEGO ANEMOSTATU.

Parterówka z nieużytkowym poddaszem, więc jest gdzie to rozprowadzić.

Dlaczego akurat tak?
Systemy nie będą łączone.
To dwa rozdzielne układy.
Każdy z nich ma swój indywidualny napęd.
DGP pracuje w układzie: salon (z kominkiem) – napęd – system kanałów – pomieszczenia (wytypowane) – ciągi komunikacyjne (korytarze – salon. Czyli jest to obieg zamknięty WEWNĄTRZ domu.
W efekcie nie ulega zmianie ilość wody w postaci pary zawartej w powietrzu wnętrz.
W gramach licząc – jest to wartość stała.
Fakt – że wilgotność względna WEWNĄTRZ tego sytemu mocno maleje ze wzrostem temperatury, ale po wymieszaniu z powietrzem chłodniejszym w pokojach – jest stała.
O jej średnią wartość dba system wentylacji pracujący w otwartym układzie: otoczenie – czerpnia – filtr – napęd (wentylator nawiewu) – rekuperator – system kanałów nawiewu – anemostaty nawiewne – wnętrza.
Potem : anemostaty wywiewne – system kanałów wywiewu – filtr – napęd – wyrzutnia – otoczenie.
Ten system powietrze w domu WYMIENIA.

Jeżeli do kanału nawiewnego fi 150 wprowadzimy kanał nawiewny DGP fi 100 to na odcinku kilku metrów tworzy się wymiennik ciepła. Wściekle gorące powietrze znad wkładu kominkowego oddaje przez ścianki do strugi wentylacyjnej sporo ciepła.
Obie strugi wpadają do tego samego pomieszczenia tym samym anemostatem.
Po uśrednieniu temperatury tych obu strug łącznie – unikamy wprowadzania opalarki!
Wypływające z anemostatu powietrze (łącznie dwie strugi) mają zdecydowanie wyższą temperaturę jak temperatura w tym pokoju, ale nie jest to temperatura „wściekła”.
Te dwa obiegi występujące łącznie mają szanse na wydatne wspomożenie sytemu grzewczego. Realizują więc cel DGP bez jego niedogodności.

Wyłączenie DGP czy zmiana intensywności wentylacji realizowana jest rozłącznie.
Żaden z tych systemów wcale nie kuleje, są w pełni autonomiczne, choć wspólne.
Pozorny paradoks.
Wentylacja pracuje stale a DGP – tylko od czasu do czasu.

A do tego trzeba bogato ocieplić tylko jedną rurę! Tę zewnętrzną!
I „jedną” rozprowadzać, przepychać przez strop…

Ja tu widzę tyle zalet – że postanowiliśmy taki układ zbudować!
(skoro DGP ma być – to czemu nie tak?)

Co o tym myślicie?
Jest jakaś wada, która to „kładzie”, a której nie spostrzegłem?

Adam M.

(oczywiście – opisuję ideę bez tych wszystkich szczególików jak łączenie wyłącznie taśmą alu odporną na temperatury itp.)

Carpenter78
13-01-2010, 20:25
No coz, powodzenia w realizacji projeku!

A my zainteresowani podgladacze i eksperci od plagiatow z niecierpliowscia czekamy na fotki i opisy techniczne! :D

Pozdrawiam!

adam_mk
14-01-2010, 06:22
Jak włoży się rurę fi 100 do rury fi 150 to zostaje dokładnie tyle miejsca ile trzeba pomiędzy tymi rurami.
Sugeruję eksperyment. Z braku kawałków rur można to sobie narysować na byle kartce i obliczyć pola przekroju.
Opory będą takie, jakby wentylacja prowadzona do danego pomieszczenia była wykonana rurą fi 100. (wystarcza fi 50, ale tego się nie praktykuje!). Anemostat będzie fi 150. Cała różnica.
Ta powierzchnia wymiany...
Ona będzie. Pomiędzy aluminiowymi rurami na odcinku kilku metrów wymiana będzie w zupełności wystarczająca. Przy prowadzeniu rur osobno WCALE by jej w tym miejscu nie było! Same straty by się pojawiały, pomimo ocieplenia rury (bo nie ma materiałów idealnych).
Obie strugi, faktycznie, mogą mieć różne prędkości.
No to co?
JAKI ma to wpływ na komfort?
Komfort tych rur to ja... pozdrawiam!
Mają nam służyć a nie oczekiwać komfortu wylegiwania się na stropie!
Za to my mamy takie warunki we wnętrzach jakich sobie życzymy.

A że mi się chce?
To ciekawe wyzwania.
Ja mam niemała satysfakcję z tego, że jak się co wymyśli, policzy, poprawnie zrealizuje - to działa to zgodnie z założeniem. Zwłaszcza. że niby zawsze to samo, ale jednak nie tak samo. Nie ma dwóch takich samych domów. Czasem w jednym jakiś szczegół jest przeszkodą a w innym - zaletą do wykorzystania.
Tak jak tu. Wygląda na to, że akurat tu łączenie tych systemów w taki sposób to oszczędność pracy, miejsca i zwiększanie wygody bytowania.

Adam M.

jacol57
14-01-2010, 13:56
W kwietniu ruszam z budową. Aktualnie czekam na PNB. Domek parterowy z użytkowym poddaszem, projekt indywidualny. Będę robił WM i DGP.
Co do wentylacji to mam już wykonany projekt (był potrzebny do zaznaczenia anemostatów w projekcie ogólnym). Sądzę, przynajmniej teoretycznie, że jakoś będę mógł nad tym zapanować. Zaplanowałem nawiew w pobliżu kominka by najpierw powietrze ogrzewało się w swojej dalszej drodze.
I niby jest wszystko ok. Powietrze do spalania w kominku bezpośrednio
do komory spalania dostarczone z zewnątrz, a w pokojach układ zrównoważony z kontrolowanymi przepływami powietrza (bardzo optymistyczne założenie).
A teraz dochodzi DGP które z tego pokoju (salonu) z okolic kominka będzie pobierało powietrze zakłócając pracę WM.
Jak zmusić powietrze by tylko się ogrzało i dalej migrowało do np. kuchni
a nie leciało w kratkę do DGP.
Też zastanawiałem się nad połączeniem 2 w 1 ale rozwiązanie konkretne jest zdeterminowane przez układ pomieszczeń, lokalizacji kominka i centrali wentylacyjnej.
W moim przypadku bez w zasadzie dodatkowych dużych kosztów można by DGP wykorzystać do ogrzania powietrza pomiędzy czerpnią a centralką.
Jeszcze raz zaznaczę, że to są moje rozważania teoretyczne nie mające
praktycznego podparcia.

adam_mk
14-01-2010, 14:20
Wybacz, ale będąc praktykiem dostrzegam kilka sprzeczności w Twoim zamiarze.
Chyba, że czegoś nie doczytałem...
Przed rekuperatorem nie dogrzewa się strugi!
JAK potem ten rekuperator zrobi "swoją robotę"?
Napędem wymiany ciepła jest różnica temperatur a Ty ją zmniejszasz...
Adam M.

jacol57
14-01-2010, 14:48
Ja tak wcale nie chcę robić.
Napisałem tylko, że ze względu na układ moich
pomieszczeń takie rozwiązanie byłoby do wykonania najłatwiejsze
a czy by działało to już inna sprawa.

Pozdrawiam

mrxaoo
14-01-2010, 15:12
Co do koncepcji "rura w rurze", to jeśli rury mają przekrój prostokątny, to środkowa rura która będzie "leżała" swobodnie na drugiej - będzie miała mniejszą powierzchnię wymiany (w przypadku rury okrągłej problem jest mniejszy, punkt styku jest b.mały). Dodając fakt, iż jest to przepływ
a) laminarny
b) współprądowy
to jednak sam proces wymiany ciepła rury w rurze będzie dość mizerny.

Oczywiście tak czy owak nastąpi zmieszanie obu strug przy wylocie powietrza z rur, na amnemostacie, więc idea wymiany ciepła między rurami jest chyba niezbyt ważna...


A tak w ogóle, to właśnie ślęczę nad kwestią wentylacji mechanicznej i oczywiście również chcę wykorzystać kominek do podgrzania powietrza w domu. Czy naprawdę nie ma sprawdzonego, dobrego sposobu na współistnienie tych dwóch instalacji? DGP plus wentylacja mechaniczna? Widzę, że ile osób, tyle pomysłów na rozprowadzenie ciepła z kominka, a wentylacja mechaniczna dodatkowo to wszystko komplikuje...

adam_mk
14-01-2010, 15:27
"idea wymiany ciepła między rurami jest chyba niezbyt ważna... "

Proponuję:
Wstaw pod opalarkę dowolny kawałek swego jestestwa i chwilę potrzymaj. :roll:
Potem weź sobie ze dwie rurki (fi 150 i fi 100), zestaw w opisany sposób i zapuść tę opalarkę do tej mniejszej.
Wtedy podstaw cokolwiek. Rękę , nogę czy co chcesz...
Uważam, że waga problemu zostanie wykazana w takim eksperymencie dostatecznie przekonywująco. :lol:

To dziś już drugi pomysł rodem z BRAINIACa... :roll:

A do wieczora daleko.... :roll: :roll: :roll:
:lol:
Adam M.

mrxaoo
14-01-2010, 15:33
A tak w ogóle, to właśnie ślęczę nad kwestią wentylacji mechanicznej i oczywiście również chcę wykorzystać kominek do podgrzania powietrza w domu. Czy naprawdę nie ma sprawdzonego, dobrego sposobu na współistnienie tych dwóch instalacji? DGP plus wentylacja mechaniczna? Widzę, że ile osób, tyle pomysłów na rozprowadzenie ciepła z kominka, a wentylacja mechaniczna dodatkowo to wszystko komplikuje...[/b]

adam_mk
14-01-2010, 15:41
No, dobra...
Umiem czytać.

Opisz co wymyśliłeś dla siebie. :lol: :lol: :lol:

Adam M.

ravbc
14-01-2010, 15:56
Adam: wydaje mi się, że widzę jeden potencjalny problem z Twoim pomysłem. Ciepłe powietrze nie powinno być nawiewane przy suficie, a zimne wprost przeciwnie. Czy to połączenie WM z DGP uśredni temperatury w wiekszości wypadków na tyle, by to nie było problemem?

PS. Nie mam komika i mieć nie chcę, więc tylko sobie teoretyzuję... a może nawet bredzę. ;-)

adam_mk
14-01-2010, 16:08
" a może nawet bredzę. "

Nie , raczej seplenisz... :roll:
"..Nie mam komika..."

A co do zastrzeżeń...
Obrzęd gromniczny to Ty kiedyś rzetelnie wykonałeś? :lol:
Poczytaj jeszcze raz o tym JAKIE są obiegi mas powietrza w tych systemach.
Podedukuj JAKICH mas (ilościowo).

No tak. Powietrza nie widać....
No, tam gdzie nie robię zaawansowanych eksperymentów - z reguły nie widać. :lol:

Przy łącznym nadmuchu i wentylacyjnym i DGP GDZIE ma się podziać to powietrze z pokoju?
KTÓRĘDY?

Dla mnie cudów nie ma! MUSI się wymieszać. I to bez urywania łba i opalania włosia na łydkach... :lol:

Adam M.

mrxaoo
14-01-2010, 21:46
Opisz co wymyśliłeś dla siebie.

Adam M.

Właściwie to mam totalny mętlik w głowie.
Opcja 1: to pozostawić sam kominek z zamkniętą komorą spalania, nie robić żadnych kanałów DGP i mieć nadzieję iż wentylacja mechaniczna sama "zrobi swoje". Niby najprostsze, ale jakoś nie przemawia to do mnie.
Opcja 2. pociągnąć oddzielne kanały dla DGP, ale nie mam pojęcia jak umieścić punkty wywiewne, żeby wentylacja mechaniczna nie niweczyła efektu nawiewu. Poza tym nie wiem do końca jak to ma działać. Zasada DGP (dla przypomnienia, konwekcja naturalna, bez turbin napędzających) polega na sile napędowej różnicy gęstości powietrza. Nie wiem, czy wentylacja mechaniczna nie przeszkadza w swobodnym, "grawitacyjnym ciągu" DGP?
Opcja 3: Podłączyć kanał od kominka w pewnym miejscu do kanałów wentylacji mechanicznej, więc stworzył by się układ nawiewu gorącego powietrza. Zapewne trzeba by było dodać jakąś tam przepustnice zamykającą/otwierającą dostęp do układu went. mechanicznej, żeby went. mechaniczna nie wiała nam na kominek...

To tyle z moich pomysłów, na podstawie zgłębiania tematu połączonej wentylacji grawitacyjnej i kominka z DGP przez ostatnie 2 dni (tak, wiem, to bardzo mała wiedza, ale właśnie dlatego pozwalam sobie dyskutować :)

adam_mk
14-01-2010, 22:11
Wentylacja mechaniczna MUSI zaburzyć grawitacyjny napęd DGP.
Wniosek?
OBIE z napędem! Lub rezygnacja z jednej z nich.
Wentylacja mechaniczna zrobi tylko kontrolę wilgotności bo jest ... WENTYLACJĄ! - i tak ma być!
Za małe strugi w mrozy, żeby to było znaczące dla systemu grzewczego.
Zwiększenie wydajności to ostre przesuszenie domu!
Łączenie systemów "wprost" to katastrofa ze sterowaniem!
Klapy , blokady, zgrywanie wydajności....

DLATEGO właśnie ta rura w rurze!
ZERO takich problemów!

Adam M.

(dwa dni to mało na zgłębienie tego problemu)

mrxaoo
14-01-2010, 22:30
(dwa dni to mało na zgłębienie tego problemu)

ja doskonale o tym wiem - ale od czegoś trzeba zacząć. A najlepiej to właśnie robi taka konstruktywna dyskusja jak z Tobą. Widać, że znasz się na rzeczy :)

Ale jeszcze jedno: Czy dobrze rozumiem? W proponowanym przez Ciebie układzie DGP również MUSI być turbina do napędzania gorącego powietrza?

adam_mk
14-01-2010, 22:34
Chyba odpalę paint'a..
Adam M.

mrxaoo
14-01-2010, 22:35
Ale jeszcze jedno: Czy dobrze rozumiem? W proponowanym przez Ciebie układzie DGP również MUSI być turbina do napędzania gorącego powietrza?


Czekaj czekaj - (eh, sam sobie odpowiadam). A gdyby nie dawać dla rury DGP (wewnętrznej) dodatkowej turbiny? Jeśli dobrze pamiętam, to przepływ powietrza w rurze zewnętrznej powodował by podciśnienie przed rurą wewnętrzną - co powodowało by zassanie powietrza z rury wewnętrznej (Tak działa najprostsza pompa do wytwarzania próżni - tylko tutaj medium przepływającym jest ciecz). Oczywiście nie wiem tylko, czy natężenie przepływu było by wystarczające do wytworzenia wystarczającego podciśnienia...
Dobrze kombinuję?

adam_mk
14-01-2010, 23:29
Tak to jakoś widzę...

http://img25.imageshack.us/img25/6087/hybrydan.jpg

Gadasz o inżektorze.
Ale...
Co jak wentylację wyłączysz? Zmniejszysz?
Tu masz balans.
Ustawiasz DGP tak jak TY chcesz.
I to w miarę bezpiecznie, bo wentylacja jest całodobowa, choć znacznie mniej dynamiczna jak DGP (które jednak czasem wyłączasz.

Adam M.

Forest-Natura
15-01-2010, 08:45
Witam.
Adaś - gdyby "puścić" powietrze z obydwu instalacji razem od miejsca ich połączenia (na Twoim schemacie), ale tylko w jednej rurze, efekt będzie ten sam, a koszty materiałowe i nakład pracy nieporównywalnie mniejszy (zwłaszcza pracy będzie mniej, bo układanie rury w rurze będzie zajęciem dosyć upierdliwym).
Rura fi 100 mm (jeszcze podejrzewam - gładka) będzie powodować zwiększenie hałasu jaki powoduje wydobywające się powietrze napotykając opory np. na anemostacie.
Pozdrawiam.

ravbc
15-01-2010, 09:41
Nie , raczej seplenisz... :roll:
Czyli nie jest tak źle ;-)


Przy łącznym nadmuchu i wentylacyjnym i DGP GDZIE ma się podziać to powietrze z pokoju?
KTÓRĘDY?

Dla mnie cudów nie ma! MUSI się wymieszać. I to bez urywania łba i opalania włosia na łydkach... :lol:
Tego nie kwestionuję! Oczywiście, że się wymiesza. Jedyną wątpliwość jaką mam, to czy to przypadkiem nie spowoduje powstanie jeszcze większych różnic miedzy temperaturą powietrza przy sufitach i przy podłogach w pomieszczeniach? Co prawda samo DGP pewnie też tak zrobi, więc może różnica nie będzie zauważlna? Nie lubię ogrzewania konwekcyjnego właśnie z powodu tego nierównego grzania "w pionie", więc może jednak nie rozumiem problemu ;-)

adam_mk
15-01-2010, 09:51
Forest-Natura
Przemyślę, bo zalety by były.
Tylko czy jakiego haka nie znajdę? :lol:

ravbc
Ogrzewanie nadmuchowe ma i wady i zalety.
DGP to nie ogrzewanie a wsparcie ogrzewania, więc i wady i zalety większe.
Ale jak MA BYĆ, to tak chyba źle nie jest.

Adam M.

mrxaoo
15-01-2010, 10:01
Adaś - gdyby "puścić" powietrze z obydwu instalacji razem od miejsca ich połączenia (na Twoim schemacie), ale tylko w jednej rurze, efekt będzie ten sam, a koszty materiałowe i nakład pracy nieporównywalnie mniejszy (zwłaszcza pracy będzie mniej, bo układanie rury w rurze będzie zajęciem dosyć upierdliwym).


A no właśnie, też o tym wspominałem. Głównym hakiem pewnie będzie tu konieczność wstawienia czegoś w rodzaju zaworu zwrotnego - żeby powietrze z wentylacji mechanicznej nie cofało się na kominek. Dobrze myślę? Tylko czy da się to praktycznie wykonać? Taką turbinę od DGP układa się zapewne gdzieś na nieużytkowym poddaszu, zaraz za nią dopiero ten zaworek... jak nim sterować? Otwierać, zamykać?

adam_mk
15-01-2010, 10:20
klapowy, bezwładnoścowy.
Czy jednak nie lepiej dać te 3mb rury?
Adam M.

mrxaoo
15-01-2010, 10:29
tak, tylko ze te 3mb rury trzeba pomnożyć przez ilość nawiewów. Pewnie kwota nie będzie znaczna, ale przemawia do mnie argument zwiększonego ryzyka rezonansu bądź generowania hałasu. No chyba że zainstalować to w sposób "profesjonalny, na jakichś "tłumikach" bądź dystansach... ale to już nie takie hop siup.

Ale z chęcią zobaczył bym efekt takiego eksperymentu. Masz, Adamie, możliwość zasymulowania takiej instalcji?

adam_mk
15-01-2010, 11:03
Jakbym już tego nie robił (w ograniczonym zakresie - bo na stole a nie na budowie) to bym nie zawracał , no ... na okrągło nie zawracał! :lol:
A dźwięki?
Tego przy przewidywanych przepływach nie ma.
To przecież nie turbonawiewy do pompowania gumowego Michelina.
Adam M.

mrxaoo
15-01-2010, 11:23
No dobra, a konkretnie: Rury okrągłe? Leżące luźno? bez żadnego "pozycjonowania"? Bez dodatkowego umocowania na długości nawet 3 metrów, to one raczej będą mogły się "telepać"... czy nie?

zebacz
15-01-2010, 12:10
Pomysł mieszania ma sens - ja się tylko zastanawiam jak rozwiążesz problem montażu rury w rurze - czy zamierzasz położyć jedną w drugiej co jest proste czy też jest jakiś patent na mocowanie "współśrodkowe" ??

Ja bym się skłaniał raczej za patentem dodania strugi gorącego powietrza na trasie za rekuperatorem w kierunku wydmuchu do domu - to będzie banalnie proste do wykonania.

pozdr.
zebacz

P.S. Ja po rozmowie z mistrzem kominiarskim odpuściłem kominek - gość stwierdził że przy WM i kominku nie odbierze mi budynku - chwilowo temat poległ.

mrxaoo
15-01-2010, 12:28
P.S. Ja po rozmowie z mistrzem kominiarskim odpuściłem kominek - gość stwierdził że przy WM i kominku nie odbierze mi budynku - chwilowo temat poległ.

A jakieś argumenty? Rozumiem, iż kominek z "zamkniętym" paleniskiem, z doprowadzeniem powietrza bezpośrednio do wkładu?

PeZet
15-01-2010, 12:55
Czy dokładając do tego systemu płaszcz wodny, ma to jeszcze sens?

Myślę, że tak, zakładając temp powietrza wychodzącego z kominka około 60stC.
Hm?

mrxaoo
15-01-2010, 13:00
Czy dokładając do tego systemu płaszcz wodny, ma to jeszcze sens?


Nie ma sensu. Płaszcz wodny zabiera już większość ciepła. Jeśli wymusisz jeszcze odbiór ciepła przez strumień powietrza, spaliny będą miały b. niską temperaturę i pierwsze co przychodzi mi do głowy to problem z kondensacją pary wodnej w kominie - czyli zalewanie komina "kwaśnymi" syfami...

PeZet
15-01-2010, 13:25
Utrzymując temperaturę płaszcza wodnego na poziomie 60stC, zdaje się, że problemu z kondensacją pary wodnej nie ma.

adam_mk
15-01-2010, 20:21
Zastanówcie się!
Jak ma być i kominek - promieniowanie termiczne przez szybę.
Płaszcz wodny - unoszenie (konwekcja) wraz z wodą.
DGP - konwekcja powietrzna.
To:
Zbilansować, zoptymalizować, zbudować urządzenie do tak postawionych zadań!
No, kominek to TO już nie będzie! :lol:
Puki co, to takich kombajnów nie oferują.
To co jest - zawsze czegoś "nie umie".

Adam M.

PeZet
15-01-2010, 21:54
Rzecz w tym, by z kominka wycisnąć 105 - 110%, lepiej niż gazowiec, 120% :P

zebacz
18-01-2010, 13:38
A jakieś argumenty? Rozumiem, iż kominek z "zamkniętym" paleniskiem, z doprowadzeniem powietrza bezpośrednio do wkładu?

Mistrz powiedział że nie chodzi o doprowadzanie powietrza z zewnątrz a o grawitacyjne odprowadzanie spalin. IMHO sensu to nie ma bo cały układ jest zamknięty ale znajdź mi USTAWĘ która definiuje dokładnie "kominek z zamkniętą komorą spalania" - taki kominek uznawany jest za KOCIOŁ NA PALIWO STAŁE (słusznie) i stosowane są do nie go właśnie takie przepisy (IMHO niesłusznie). Zresztą co kominiarz to inna interpretacja, niestety przepisy pozostawiają dość szeroki zakres interpretacji i du.pa jak się kominiarz uprze.

pozdr.
zebacz

Damian m
18-01-2010, 13:55
Witam Adamie.
Gorące powietrze z kominka podłączył bym do reku do świeżego powietrza co
dałoby ciepełko wszędzie :lol:
Sterowanie pewnie wiesz jak zrobić.
Pozdrawiam.

sSiwy12
18-01-2010, 14:14
Mistrz powiedział że nie chodzi o doprowadzanie powietrza z zewnątrz a o grawitacyjne odprowadzanie spalin. IMHO sensu to nie ma bo cały układ jest zamknięty ale znajdź mi USTAWĘ która definiuje dokładnie "kominek z zamkniętą komorą spalania" - taki kominek uznawany jest za KOCIOŁ NA PALIWO STAŁE (słusznie) i stosowane są do nie go właśnie takie przepisy (IMHO niesłusznie). Zresztą co kominiarz to inna interpretacja, niestety przepisy pozostawiają dość szeroki zakres interpretacji i du.pa jak się kominiarz uprze.

pozdr.
zebacz

Akurat te przepisy są jednoznaczne. Nie wolno stosować wentylacji mechanicznej wywiewnej (wyciągowej). Tylko tej.
Dla przypomnienia:


§ 150.
9. W pomieszczeniu z paleniskami na paliwo stałe, płynne lub z urządzeniami gazowymi pobierającymi powietrze do spalania z pomieszczenia i z grawitacyjnym odprowadzeniem spalin przewodem od urządzenia, stosowanie mechanicznej wentylacji wyciągowej jest zabronione.

10. Przepisu ust. 9 nie stosuje się do pomieszczeń, w których zastosowano wentylację nawiewno-wywiewną zrównoważoną lub nadciśnieniową.


A co do „grawitacyjnego odprowadzenia spalin”, to dotyczy tylko i wyłącznie „urządzeń gazowych”.
Ten „mistrz”, to chyba tytuł mistrzowski otrzymał w spadku jak w taki sposób interpretuje ten zapis, albo (co jest bardzo prawdopodobne) czeka na bakszysz.

perm
18-01-2010, 16:53
Przepraszam, może nie doczytałem. Jaki ma sens rozprowadzanie ciepłego powietrza z kominka dodatkowymi rurami? Przecież chodzi o wymuszenie przepływów. Takie jest między innymi zadanie WM. Po co to dublować? By uniknąć przesuszania powietrza można część powietrza zasysać z wnętrza i wyrzucać do wnętrza. Z zewnątrz tylko tyle ile trzeba dla odpowiedniej jego jakości. Rekuperator może dużo lepiej wyrównywać temperatury niż jakieś rury w rurze. Po to w końcu jest zrobiony. Może lepiej w tą stronę?

perm
18-01-2010, 19:29
http://img85.imageshack.us/img85/6087/hybrydan.jpg (http://img85.imageshack.us/i/hybrydan.jpg/)
Tak nie może być? Skoro cieplejsze powietrze pod sufitem nie stanowi problemu to chyba najprostszy sposób?
Łatwiej chyba niż rury w rury :o Nie wysusza, ciepło rozprowadza, można zwiększyć lub zmniejszyć ilość powietrza pobieranego i wyrzucanego na zewnątrz. Ewentualny kondensat sobie spływa tam gdzie i tak by sobie płynął, gorące powietrze z kominka miesza się i ochładza chłodnym powietrzem wyciąganym z kuchni, łazienki itp, o to chodziło?
Może czegoś nie wziąłem pod uwagę ale zawsze wydawało mi się że cieplejsze powietrze z anemostatów pod sufitem to największa przeszkoda w połączeniu reku z DGP. Mam nadzieję że jakiegoś babola nie strzeliłem bo fachowcem nie jestem ale chciałbym mieć taki zwanzig jak połączenie kominka i reku.

adam_mk
18-01-2010, 21:24
99 konstrukcji na 100 tego nie "umie"! :lol: :lol: :lol:

(moja umie)

Z powodu naprawdę sporych gradientów temperatur.
Rura w rurze jest dla wszystkich...
Adam M.

danielw
19-01-2010, 18:19
Pozwoliłem sobie nieco zmodyfikowac wyżej zamieszczony szkic.
http://images44.fotosik.pl/250/ae20935944f2a997med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Adam_,mk może wystarczy wykonac tylko jeden odcinek rura w rurze gdzieś na głównej magistrali za reku,
może należałoby na tym odcinku dac zewnętrzną rurę o wiekszej średnicy aby nie dławic przepływu.
Wszystko zależy czy ktoś może wygospodarowac troche miejsca na takie połączenie DGP i WM-najlepsze do tego nieużytkowe poddasze/strych.
Mam tylko nadzieje że nie ma tutaj możliwości zrobienia cofki do rekuperatora- obieg jest wewnętrzny wiec nie powinien zmieniac ciśnienia.

Nie ukrywam że prostsza w wykonaniu jest dla mnie propozycja PERM'a, tym bardziej ze nie potrzeba do tego dodatkowego wentylatora DGP, a jeszcze lepiej gdyby wystarczyło zebranie ciepłego powietrza spod sufitu anemostatem umieszczonym w pobliżu kominka tylko obawiam sie ze skutecznośc byłaby niska.

kulca
19-01-2010, 20:03
tyle że w układzie wg. PERMA siła nawiewu jest uzależniona od siły wentylacji, tym samym gdy zajdzie potrzeba dogrzania pomieszczeń kominkiem (okres przejściowy, w domu będzie ogrzewanie podłogowe więc krótkotrwałe uruchamianie ogrzewania centralnego nie wchodzi w grę) będzie się to wiązać ze wzrostem ilości powietrza przewietrzanego i będzie problem z utrzymaniem stałej wilgotności.
Wentylator musi być, wtedy takie DGP jak i wentylacja działają całkowicie niezależnie

ps. miejsca na rury jest dużo, poddasze nieużytkowe około 240mkw podłogi :)

CityMatic
19-01-2010, 20:45
Kiedyś zamieściłem taki schemat zamieszczony w necie
http://www.imagic.pl/files//15069/komin.JPG
wiec już dawno ktoś połączył te dwie instalacje

Kłopot w pomyśle kolegi adam_mk wydaje się być w połączeniach tych dwóch układów-techniczny wprowadzenia rury mniejszej średnicy w większą (odpowiednia kształtka)z zapewnieniem szczelności

Karp
19-01-2010, 21:27
Danielw - są gotowe reku z dolotem ciepłrgo powietrza z kominka, o ile pamiętam ILTO. Rozważam taki reku.

Adam, nie myślałeś nad podmieszaniem obu strumieni w pomieszczeniu, gdzie znajduje się kominek ?
W Twoim rozwiązaniu reku pcha swój strumień i kominek swoje, na końcu i tak się mieszają.
Miałem kiedyś taki pomysł, żeby dać wylot z reku tylko do pomieszczenia gdzie jest kominek z DGP, oczywiście sterowane przepustnice w zależności czy kominek grzeje czy nie.
Prędkość przepływu w DGP jest na tyle duża, że i tak przemiesza powietrze w pomieszczeniach ciepłych z tym z reku.
Pytanie do użytkowników wentylacji z rekuperatorem, jaki przepływ nastawiają zimą.
Moim zdaniem dużo łatwiej zmontować taką instalację.

Kris

katarzynap3
19-01-2010, 22:07
Witajcie, Adamie, będę czekać na wieści z realizacji pomysłu i jego efektywności. Bardzo mnie ten temat interesuje, ale z uwagi na póki co nikłe mrozy mam odczucie, że rekuperator i tak "rozwiewa" ciepło po pomieszczeniach.
Karp, u mnie nastawiam na minimum na noc, a na dzień między 30 - 50 %, ale tylko z tego względu, że poddasze wciąż czeka na wełnę i są dość duże straty ciepła po drodze.. :oops:

perm
20-01-2010, 05:46
tyle że w układzie wg. PERMA siła nawiewu jest uzależniona od siły wentylacji, tym samym gdy zajdzie potrzeba dogrzania pomieszczeń kominkiem (okres przejściowy, w domu będzie ogrzewanie podłogowe więc krótkotrwałe uruchamianie ogrzewania centralnego nie wchodzi w grę) będzie się to wiązać ze wzrostem ilości powietrza przewietrzanego i będzie problem z utrzymaniem stałej wilgotności.
Wentylator musi być, wtedy takie DGP jak i wentylacja działają całkowicie niezależnie

ps. miejsca na rury jest dużo, poddasze nieużytkowe około 240mkw podłogi :)

No własnie w tym rzecz że przy takim bajpasie jak narysowałem ilość powietrza pobieranego z zewnątrz i wydmuchiwanego również można regulować i to zaworami (klapami?) więc niezależnie od siły nadmuchu wentylatorów. To pozwala zwiększyć wymianę powietrza w pomieszczeniach bez ich przesuszania o co Adamowi również chodziło. Wszelkie rozwiązania w których powietrze z DGP oddaje ciepło w reku a potem jest wyrzucane na zewnątrz powodują przesuszanie. Tam jest inaczej.
Nie wiem jak to technicznie rozwiązać ale idea jest chyba dobra. Ochłodzenie gorącego powietrza z DGP następuje poprzez zmieszanie go z powietrzem pobieranym z innych pomieszczeń i to samo powietrze jest znów wwiewane do domu. Można zrobić w domu ciepły "wiatr" nie biorąc powietrza z zewnątrz lub biorąc go tylko tyle ile trzeba dla komfortu. Chyba łatwiej tak to zrobić niż rurę w rurze?

wiochman
20-01-2010, 07:00
Witam
Kiedyś wpadł mi do głowy taki oto pomysł. Wymiennik rurowy DGP-WM
Wewnątrz wymiennik znajdowały by się rury np fi 80. Ile ,jakiej średnicy to już kwestia obliczeń w czym nie jestem niestety mocny. Wymyśliłem sobie żeby "DGP" było grawitacyjne. Skończyło się tylko na koncepcji ale gdyby miało to sens to jeszcze u mnie do zrealizowania.
Szybki rysunek
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/3/4/6/52927749_d.jpg

adam_mk
20-01-2010, 08:01
"W Twoim rozwiązaniu reku pcha swój strumień i kominek swoje, na końcu i tak się mieszają. "

Istotą rozwiązania jest to, że obie te instalacje mają wspólny anemostat.
Istnieją i funkcjonują rozdzielnie.

Zrozumcie!
Im większy mróz tym większa struga DGP a mniejsza, prawie żadna, wentylacji!
Sytuacje, w których wydatki (ciśnienia w rurkach) są takie same będą występowały bardzo rzadko!
Zawsze byłby konflikt ciśnień i jedna instalacja zaburzałaby pracę tej drugiej wdmuchując do niej część strugi.
DLATEGO chcecie stosować jakieś klapowce i inne protezy...
Adam M.

wiochman
20-01-2010, 08:30
No dobra...

KrzysztofLis2
20-01-2010, 14:36
Istotą rozwiązania jest to, że obie te instalacje mają wspólny anemostat.
Istnieją i funkcjonują rozdzielnie.
Tak naprawdę, to są to dwie osobne instalacje połączone tylko anemostatem.

Jaka jest więc korzyść z ich połączenia współosiowymi przewodami, poza nieco niższą temperaturą powietrza z anemostatu (niż dla samego DGP) i niższymi stratami ciepła w przewodach?

perm
20-01-2010, 15:08
"
DLATEGO chcecie stosować jakieś klapowce i inne protezy...
Adam M.

W wentylacji to chyba normalne rozwiązania? Rura w rurze nie jest protezą?

Tak naprawdę jak napisał Krzysztof planujesz dwie odrębne instalacje. Uzasadniasz to po pierwsze potrzebą schłodzenia powietrza z DGP, po drugie zapewnieniem możliwości zwiększenia nadmuchu z DGP bez jednoczesnego zwiększania strumienia powietrza wyrzucanego na zewnątrz co powodowałoby przesuszanie. Da się zrobić tak że reku leciutki nadmuch, DGP zasuwa bo zimno. Taka instalacja wymaga: odrębnych rur do wszystkich nagrzewanych pomieszczeń, odrębnego wentylatora, wykonania przejść w kolankach i umieszczenia rur w rurach.
Instalacja z reku jaką opisałem wymaga rury od kominka, rury jako by-pass, 2 zaworów sterujących ilością powietrza pobieranego z zewnątrz jak i nadmuchiwanego. Nie trzeba ciagnąć rur do wszystkich pomieszczeń, nie trzeba kombinować z przepuszczaniem rur.
Spełnione są oba warunki - ochłodzenie powietrza z DGP jak i mozliwość niezależnej ( w dużym stopniu) regulacji siły nadmuchu bez wymiany powietrza..
Czego nie wziąłem pod uwagę - niezbędnej wydajności wentylatora w DGP (ten od reku może być za słaby) co może kompletnie zmienić założenia.
Jeszcze raz, nie wiem czy da się taki układ zrealizować w praktyce (te zawory czy tez klapy czy co tam), jeżeli jednak tak i fakt że przez anemostaty będzie leciało cieplejsze powietrze nie ma znaczenia to chyba lepiej zbudować taki układ.
Jeżeli Adam możesz to wskaz słabe punkty tej instalacji którą narysowałem (te zawory?) Dla mnie wygląda to sensownie ale nie jestem specem.


dodane:
zacząłem się zastanawiać jak mógłby taki zawór wyglądać, cholerka, czytanie ze zrozumieniem nie boli a tak to ciężko przychodzi :). Faktycznie ze względu na różnice ciśnień połączyć to mozna dopiero w anemostacie. Nie da się wymyślić takiego zaworu co by non stop w jedną trochę, w drugą wcale. No nic, nie da się tak z tymi zaworami. Trzeba rurę w rurę :) Nie kasuję swojego posta, może ktoś coś doda.

KrzysztofLis2
20-01-2010, 16:27
Jak to się nie da?

Ciśnienie reguluje się przepustnicami, albo wentylatorami. Na rysunku wklejonym przez CityMatic zajmują się tym wentylatory. I to chyba lepsze wyjście.

[dodane]
Jednak tam przepustnice są, mój błąd.

perm
20-01-2010, 16:43
Jak to się nie da?

Ciśnienie reguluje się przepustnicami, albo wentylatorami. Na rysunku wklejonym przez CityMatic zajmują się tym wentylatory. I to chyba lepsze wyjście.

[dodane]
Jednak tam przepustnice są, mój błąd.
Da się, dodatkowy wentylator dla powietrza zasysanego z zewnątrz, mający duży zapas mocy by mógł wytworzyć ciśnienie dużo większe niż największe nawet jakie jest w reku, po to by była możliwość pełnej regulacji. Do tego mozliwość płynnej regulacji w zależności od ciśnień w rurach. Zgrać to wszystko ... Adam wiedział co pisze :)

adam_mk
20-01-2010, 17:14
Dla mnie ma to jeszcze jeden urok... :lol:
JEDEN raz dziura w stropie, za każdym razem JEDNA trasa do wielu pomieszczeń.
Znacznie mniejsza plątanina nad stropem.
I... To JA mam to tam postawić...
Wolałbym mieć łatwiej, ale tak, żeby działało! :lol: :lol: :lol:

Adam M.

KrzysztofLis2
20-01-2010, 17:17
Ja tam się nie upieram. Dawno się nauczyłem, że adam_mk wie, o czym pisze, i znam swoje miejsce tu na forum. :)

Szczęśliwie decyzji nie muszę podejmować jeszcze teraz i zdążę poczekać, aż ktoś przetestuje to u siebie. 8)

Jani_63
21-01-2010, 11:26
Witam
Wydaje mi się że można by to zrobić na jednym wentylatorze z podłączeniem DGP do kanału głównego.
DGP musiałoby być podłączone za rekuperatorem po stronie nawiewnej, ale przed wentylatorem, tak żeby zasysał on też gorące powietrze.
Do tego potrzebna by było jedna przepustnica regulującą strugę DGP i możliwość płynnego zwiększania obrotów wentylatora po stronie nawiewnej, tak żeby mógł przetaczać większą objętość powietrza (nawiew + recyrkulacja DGP).
Nie będzie w takim układzie występowało wpychanie jednej strugi przez drugą, bo obie będą po stronie ssawnej.
Ilość powietrza wdmuchiwana przez anemostaty podczas pracy takiego układu mogła by być dwukrotnie większa niż aktualna objętość strugi nawiewanej przechodzącą przez rekuperator.

Minusem tego rozwiązania może być zbyt gorące powietrze przepływające przez wentylator.
Wentyle przeważnie nie lubią jak jest powyżej 60 st w ich otoczeniu.
No chyba że są specjalnie dedykowane do pracy w wyższych temperaturach.
Zrobienie tego w pełnej automatyce to już nie na moje nerwy. :lol:

Jak myślicie ma taki układ szansę zadziałać?

adam_mk
21-01-2010, 13:16
Jak by było z czego zrobić - to tak.
Największy problem to ten wentylator odporny na temperaturę i jego skrzyneczka.
A do tego - z czego filtr?
Siatka?
Bo plastikowa szmatka odpada...
Adam M.

Tomi78__
21-01-2010, 19:18
Witam Panie Adamie, mnie również interesuje ta koncepcja, i z zainteresowaniem przygladam sie tym poczynaniom :)

zientas
21-01-2010, 20:03
Witam
Ja widzę 2 rozwiązania
jedno to nie mieszanie a wymiennik za reku który podgrzewa powietrze z reku. Może być w formie rura w ruże na jakimś odcinku.
drugi sposób mieszania powietrza to zrobienie kominka z płaszczem wodnymi i bufora, on wtedy odbierze dużą część ciepła z kominka a temperatura powietrza która będzie "omywała" wkład kominka wewnątrz będzie ok 60-80*C a nie 150*C. Lekkie mieszanie tego powietrza z chłodniejszym już nie będzie negatywnie wpływać na urządzenia.
Według mnie wydaje mi się że najlepiej podgrzewać powietrze przez wymiennik wodny podłączony za rekuperatorem na głównej rurze.
pozdrawiam
zientas

kulca
21-01-2010, 20:11
Witam
zrobienie kominka z płaszczem wodnymi i bufora,
nie wchodzi w rachubę, kominek już zakupiony

Jani_63
21-01-2010, 20:44
Jak by było z czego zrobić - to tak.
Największy problem to ten wentylator odporny na temperaturę i jego skrzyneczka.
A do tego - z czego filtr?
Siatka?
Bo plastikowa szmatka odpada...
Adam M.
Skrzynka i filtr to problemy do opanowania.
Są filtry FKM mogące pracować w temperaturze 300 lub nawet 420 oC.
Tylko te wentylatory :(
Trzeba by tak wysterować układ (mieszanie się strug) żeby temperatura nigdy nie przekraczała 60 st.
Trzeba by silnie pogłówkować. Z marszu się tego nie zrobi :D

kulca
21-01-2010, 20:57
wentylator do DGP Adam_mk robi specjalny, konstrukcja ma jak najbardziej izolować silnik od komory przepływu gorącego powietrza

Forest-Natura
21-01-2010, 22:00
Witam.
Adaś - we wtorek odpalam wszystko w Nowej Hucie. Opiszę jak działa :wink:
Pozdrawiam.

adam_mk
21-01-2010, 22:10
Czekam z ciekawością.
Też chcę wiedzieć, czy się salon nie zagotuje. :lol:

Ten napęd DGP musi wytrzymywać spore temperatury.
To co jest do wzięcia nie jest najwyższego lotu...
Chyba trzeba "tymi ręcami"...
Adam M.

Forest-Natura
21-01-2010, 22:20
Witam.
Eee...tam, to jest SALON, a nie 20m2 :lol:
Pozdrawiam.

PeZet
21-01-2010, 22:28
drugi sposób mieszania powietrza to zrobienie kominka z płaszczem wodnymi i bufora, on wtedy odbierze dużą część ciepła z kominka a temperatura powietrza która będzie "omywała" wkład kominka wewnątrz będzie ok 60-80*C a nie 150*C.

To żem właśnie pisał kilka postów wcześniej, a ściślej na str.1 8)

adam_mk
21-01-2010, 22:30
Pirometrem mierzyłem podłogi i ściany.
Różnice rzędu 1stC :o
To termos!
To czekam na wyniki...
Adam M.

szczukot
11-02-2010, 19:52
Czy dokładając do tego systemu płaszcz wodny, ma to jeszcze sens?

Myślę, że tak, zakładając temp powietrza wychodzącego z kominka około 60stC.
Hm?

Ale to chyba plaszcz ma temp 60 stopni ? W komin leci i tak wiecej (cos kolo 200 chyba)

Fantom

szczukot
11-02-2010, 20:12
http://img85.imageshack.us/img85/6087/hybrydan.jpg (http://img85.imageshack.us/i/hybrydan.jpg/)
Tak nie może być? Skoro cieplejsze powietrze pod sufitem nie stanowi problemu to chyba najprostszy sposób?
Łatwiej chyba niż rury w rury :o Nie wysusza, ciepło rozprowadza, można zwiększyć lub zmniejszyć ilość powietrza pobieranego i wyrzucanego na zewnątrz. Ewentualny kondensat sobie spływa tam gdzie i tak by sobie płynął, gorące powietrze z kominka miesza się i ochładza chłodnym powietrzem wyciąganym z kuchni, łazienki itp, o to chodziło?
Może czegoś nie wziąłem pod uwagę ale zawsze wydawało mi się że cieplejsze powietrze z anemostatów pod sufitem to największa przeszkoda w połączeniu reku z DGP. Mam nadzieję że jakiegoś babola nie strzeliłem bo fachowcem nie jestem ale chciałbym mieć taki zwanzig jak połączenie kominka i reku.

Tez jestem zainteresowany mocno tym tematem, i wlasnie chcialem zrobic taki schemat. Nie robie DGP ale energia z komina by mi sie przydala. Wiem, ze nie jest to schemat idealny, ale bede mial male rury (fi 80) wiec nie mam szans na system rura-w-rurze. Wlot z kominka za rekuperatorem to spore problemy techniczne (wentyaltory, przepustnice zwrotne itp). Zostaje mi wiec tylko zmieszanie powietrza przed reku w kierunku wylotu. spadnie sprawnosc reku, ale zysk jakis tam i tak bedzie (gratrisowe cieplo).

Fantom

perm
12-02-2010, 07:28
Taka instalacja będzie działać pod warunkiem że wywalisz by-pass oznaczony na rysunku nr 3 i związane z nim wentyle. Powietrze nawiewane z zewnątrz będzie podgrzewane w rekuperatorze do wyższej temperatury niż byłoby bez pobierania powietrza znad kominka. Do jakiej trudno powiedzieć. Niewątpliwie powietrze znad kominka trzeba schłodzić przez wymieszanie go z powietrzem z innych pomieszczeń. Minusem będzie fakt że cieplejsze powietrze będzie w innych pomieszczeniach wyrzucane pod sufitem. Nie będzie dostarczane do łazienki, kuchni i wszędzie tam gdzie są tylko anemostaty wywiewne. Plusem fakt że tak naprawdę to dalej będzie tylko WM z rekuperatorem. jedynym dodatkowym elementem będzie rura od kominka. Moim zdaniem trzeba zaplanować przepływ powietrza w poblizu kominka tak by do tej rury trafiało tylko powietrze nagrzane. Ja mam zamiar taki system zrobić. Pwenie będą jakieś straty ale ciepło w końcu nie ginie, na zewnątrz nie trafi bo rekuperator. Zostanie w domu, rozprowadzi się na pewno lepiej niż bez pomocy WM. Koszt praktycznie zerowy.

szczukot
12-02-2010, 08:07
nie zauwazylem nawet tego bypasa na rysunku :)
Ale nei planowalem go miec wiec wychodzi, ze wszystko ok. Ciagle mnei tylko frapuje, jaka temp bedzie w obudowie kominka. Biorac pod uwage, ze plaszcz ma powiedzmy 60 st, rura dymna z 200 st, to wynikowe powietrze moze miec ze 100 st.
Pytanie tez, czy ciagle nie pobierajac tam cieplego powietrza, nie bede za bardzo wychladzal kominka, przez co beda jakies problemy z jego sterowaniem itp. Ile razy wiecej pobiore tam silowo powietrza przez reku niz samo by sie "pobralo" kratkami ?

Fantom

konisko
12-02-2010, 13:09
Taka instalacja będzie działać pod warunkiem że wywalisz by-pass oznaczony na rysunku nr 3 i związane z nim wentyle. Powietrze nawiewane z zewnątrz będzie podgrzewane w rekuperatorze do wyższej temperatury niż byłoby bez pobierania powietrza znad kominka. Do jakiej trudno powiedzieć. Niewątpliwie powietrze znad kominka trzeba schłodzić przez wymieszanie go z powietrzem z innych pomieszczeń. Minusem będzie fakt że cieplejsze powietrze będzie w innych pomieszczeniach wyrzucane pod sufitem. Nie będzie dostarczane do łazienki, kuchni i wszędzie tam gdzie są tylko anemostaty wywiewne. Plusem fakt że tak naprawdę to dalej będzie tylko WM z rekuperatorem. jedynym dodatkowym elementem będzie rura od kominka. Moim zdaniem trzeba zaplanować przepływ powietrza w poblizu kominka tak by do tej rury trafiało tylko powietrze nagrzane. Ja mam zamiar taki system zrobić. Pwenie będą jakieś straty ale ciepło w końcu nie ginie, na zewnątrz nie trafi bo rekuperator. Zostanie w domu, rozprowadzi się na pewno lepiej niż bez pomocy WM. Koszt praktycznie zerowy.

---
Witam !
Właśnie o takim czymś myślałem, mam bezstopniową regulacje reku więc jakiś kompromis wypracuje, planuje może wpiąć zasilanie gorącym powietrzem w jedną z żył wywiewnych żeby "dogrzać" wymiennik w reku.

Druga możliwość zapodanie powietrza w kanał dolotu świeżego powietrza przed reku,klapa sterująca z czujnikiem temp. - ale znowu kłania się problem równowagi ciśnień...i pies pogrzebany.

To tak na głos myślę.
Pozdr.

Jani_63
12-02-2010, 16:53
Pytanie tez, czy ciagle nie pobierajac tam cieplego powietrza, nie bede za bardzo wychladzal kominka, przez co beda jakies problemy z jego sterowaniem itp. Ile razy wiecej pobiore tam silowo powietrza przez reku niz samo by sie "pobralo" kratkami ?

Fantom
Już ci chyba pisałem.
Załóż na ten kanał przepustnicę i po problemie.
Będziesz mógł regulować zarówno temperaturę jaka trafia do rekuperatora, jak i w obudowie kominka.

Jakimi kratkami?
W innym wątku napisałeś:


Wlasnie nie chce dawac tej kratki na gorze z ktorej leci cieple powietrze z kominka.
Fantom

Strasznie się miotasz w tych swoich koncepcjach :D :wink:

szczukot
12-02-2010, 20:21
Pytanie tez, czy ciagle nie pobierajac tam cieplego powietrza, nie bede za bardzo wychladzal kominka, przez co beda jakies problemy z jego sterowaniem itp. Ile razy wiecej pobiore tam silowo powietrza przez reku niz samo by sie "pobralo" kratkami ?

Fantom
Już ci chyba pisałem.
Załóż na ten kanał przepustnicę i po problemie.
Będziesz mógł regulować zarówno temperaturę jaka trafia do rekuperatora, jak i w obudowie kominka.

Jakimi kratkami?
W innym wątku napisałeś:


Wlasnie nie chce dawac tej kratki na gorze z ktorej leci cieple powietrze z kominka.
Fantom

Strasznie się miotasz w tych swoich koncepcjach :D :wink:

Co do przepustnicy to bedzie problem, bo kanal bedzie w obudowie kominka - praktycznie zerowy dostep.
Co do kratek, chodzi mi o zalozenie kratki przy podlodze (nie na gorze obudowy jak wszedzie). Bedzie wtedy zasysane powietrze znad podlogi, oplywac bedzie komora obudowe kominka, czopuch i rure. I podgrzane bedzie wedrowac dalej do reku.

Fantom

Jareq
12-02-2010, 21:20
drugi sposób mieszania powietrza to zrobienie kominka z płaszczem wodnymi i bufora, on wtedy odbierze dużą część ciepła z kominka a temperatura powietrza która będzie "omywała" wkład kominka wewnątrz będzie ok 60-80*C a nie 150*C.

To żem właśnie pisał kilka postów wcześniej, a ściślej na str.1 8)


Witam,

tak mam właśnie zrobione - WM dmucha w obudowę kominka i dalej na pokoje. Temperatura powietrza przeważnie jest na poziomie 50- 55*C. A różnica pomiędzy salonem a innymi pokojami nie przekracza 1*C.
Trochę się jednak trzeba namęczyć przy zrobieniu szczelnej obudowy kominka - ale da się zrobić.


pozdrawiam

Jani_63
12-02-2010, 21:28
Zrobisz jak uważasz.
Ja bym poszukał coś podobnego do tego
http://www.kratki.com/images/imagecache/97x100_p_z_c.jpg

an-bud
13-02-2010, 10:21
....i po jaką $%^& komplikować, podnosić koszty? Dobre grawitacyjne rozprowadzi ciepło po domku a instalacja reku bardziej wymiesza.

kulca
13-02-2010, 16:53
....i po jaką $%^& komplikować, podnosić koszty? Dobre grawitacyjne rozprowadzi ciepło po domku a instalacja reku bardziej wymiesza.
jak się ma domek z poddaszem użytkowy, to jak najbardziej, ale u mnie jest 165mkw w parterze do ogrzania

szczukot
13-02-2010, 18:58
....i po jaką $%^& komplikować, podnosić koszty? Dobre grawitacyjne rozprowadzi ciepło po domku a instalacja reku bardziej wymiesza.

Mozesz mi wskazac gdzie jest komplikacja i podnoszenie kosztow ??

Fantom

szczukot
13-02-2010, 20:03
Zrobisz jak uważasz.
Ja bym poszukał coś podobnego do tego
http://www.kratki.com/images/imagecache/97x100_p_z_c.jpg

Tylko stosujac takie cos, bede mial problem z chlodzeniem komory kominka, w przypadlku zamkniecia przepustnicy.
Kiedy moze przydac sie zamkniecie tego przeplywu ?

Fantom

an-bud
13-02-2010, 20:23
....i po jaką $%^& komplikować, podnosić koszty? Dobre grawitacyjne rozprowadzi ciepło po domku a instalacja reku bardziej wymiesza.
jak się ma domek z poddaszem użytkowy, to jak najbardziej, ale u mnie jest 165mkw w parterze do ogrzania

:lol: mam odcinki rur do 10m (grawitacyjnie)i w parterze ...ponad 200m2 :wink:
Prawda, każdy dom inny, ale trzeba pomyśleć w odpowiednim czasie.
Jak komin postawiony jest w dobrym miejscu to już jest pół sukcesu :wink:
Do tego dobre i rozbudowane palenisko i ...

an-bud
13-02-2010, 21:24
....i po jaką $%^& komplikować, podnosić koszty? Dobre grawitacyjne rozprowadzi ciepło po domku a instalacja reku bardziej wymiesza.

Mozesz mi wskazac gdzie jest komplikacja i podnoszenie kosztow ??

Fantom

Wentylator z jego szumem, stratami ciepła i zasilaniem awaryjnym.
Większe przekroje rur i problem z ich ukryciem
Jeszcze to złożyć do kupy :-?

ps. robłem parę... tej i tej instalacji :wink:

szczukot
14-02-2010, 09:00
....i po jaką $%^& komplikować, podnosić koszty? Dobre grawitacyjne rozprowadzi ciepło po domku a instalacja reku bardziej wymiesza.

Mozesz mi wskazac gdzie jest komplikacja i podnoszenie kosztow ??

Fantom

Wentylator z jego szumem, stratami ciepła i zasilaniem awaryjnym.
Większe przekroje rur i problem z ich ukryciem
Jeszcze to złożyć do kupy :-?

ps. robłem parę... tej i tej instalacji :wink:

Chyba nie przeczytales dokladnie. Nie ma zadnego wentylatora, zasilania awaryjnego czy wiekszych przekrojow rur.
Chodzi tylko o cos w stylu polaczenia reku z DGP (w tym 90 % to reku).
Czyli wykorzystac cieplo z kominka do rozprowadzenia po domu (ale nie DGP) zamaist kumulowac je w poblizu kominka

Fantom

szczukot
14-02-2010, 09:19
Taka instalacja będzie działać pod warunkiem że wywalisz by-pass oznaczony na rysunku nr 3 i związane z nim wentyle. Powietrze nawiewane z zewnątrz będzie podgrzewane w rekuperatorze do wyższej temperatury niż byłoby bez pobierania powietrza znad kominka. Do jakiej trudno powiedzieć. Niewątpliwie powietrze znad kominka trzeba schłodzić przez wymieszanie go z powietrzem z innych pomieszczeń. Minusem będzie fakt że cieplejsze powietrze będzie w innych pomieszczeniach wyrzucane pod sufitem. Nie będzie dostarczane do łazienki, kuchni i wszędzie tam gdzie są tylko anemostaty wywiewne. Plusem fakt że tak naprawdę to dalej będzie tylko WM z rekuperatorem. jedynym dodatkowym elementem będzie rura od kominka. Moim zdaniem trzeba zaplanować przepływ powietrza w poblizu kominka tak by do tej rury trafiało tylko powietrze nagrzane. Ja mam zamiar taki system zrobić. Pwenie będą jakieś straty ale ciepło w końcu nie ginie, na zewnątrz nie trafi bo rekuperator. Zostanie w domu, rozprowadzi się na pewno lepiej niż bez pomocy WM. Koszt praktycznie zerowy.

Tak swoja droga, bede mial kominke z plaszczem wodnym. Temperatura na plaszu to powiedzmy 60 st. Do tego czopuch i troche rury powiedzmy 150 st. Mysle wiec, ze temp pobierana do reku, bedzie rzedu raptem 80 st. Po wymieszaniu z kolejnymi wywiewami bede mial na wlocie do reku jakies 30 st. Czyli jakies 10 st wiecej niz normalnie. Pytanie jak sie zachowwa reku - o ile spadnie sprawnosc i ile sie zyska.
Oczywiscie temat i tak robie - bo jak mowielm koszt zerowy.

Fantom

an-bud
14-02-2010, 13:25
Chyba nie przeczytales dokladnie. Nie ma zadnego wentylatora, zasilania awaryjnego czy wiekszych przekrojow rur.
Chodzi tylko o cos w stylu polaczenia reku z DGP (w tym 90 % to reku).
Czyli wykorzystac cieplo z kominka do rozprowadzenia po domu (ale nie DGP) zamaist kumulowac je w poblizu kominka

Fantom

Odniosłem się do tytułu tematu :-? :wink:

kbab
14-02-2010, 21:47
witam, coś dołożę od siebie, pomysł mi się podoba, ale dlaczego nie zrobić "super-hybrydy". Mianowicie uzupełnić reku o małą pc, podłączyć tani klimatyzator, który zimą wychładzałby powietrze w wyrzutni, latem je ogrzewał, za to do mieszkania dodatkowo pc mogłaby tanio dogrzać powietrze zimą, a latem je schłodzić. Powietrzne pompy ciepła mają ograniczoną wydajność przy temp poniżej -7stC, niektóre działają do -14, za to w wyrzutni z reku temp jest zawsze dodatnia, zwłaszcza przy zastosowaniu GWC, dlatego w takim układzie pc mogłaby mieć wyjątkowo korzystny COP.
pozdrawiam Leon z Wrocławia.

Jani_63
20-02-2010, 03:11
Te tanie klimatyzatory mają małą wydajność jeśli chodzi o kubaturę (50-60m3) jaką mogą obsłużyć.
Te pracujące w systemie Multi, lub o większej wydajności tanie już nie są.
Są małe PCi na powietrze wentylacyjne, ale ich moc wystarcza do grzania CWU.
Chyba że masz dom pasywny. Wtedy moc 3-4kW mogłaby wystarczyć.

W domu energooszczędnym o bardzo małym zapotrzebowaniu na ciepło tak mała pompa mogłaby wspomagać ogrzewanie, a w okresach przejściowych nawet sama podołać.
Wymaga to tylko dokładnego policzenia do konkretnych warunków.




Tylko stosujac takie cos, bede mial problem z chlodzeniem komory kominka, w przypadlku zamkniecia przepustnicy.
Kiedy moze przydac sie zamkniecie tego przeplywu ?

Fantom
Pełne zamkniecie przepustnicy miało by miejsce tylko w przypadku wygaszonego kominka.
Po zamknięciu całkowicie przepustnicy zamykasz całkowicie wywiew "kominkowy", który jak rozumiem ma działać tylko w przypadku możliwości dogrzewania powietrza wywiewanego kierowanego do rekuperatora.

Regulacja strugi pozwoli na kontrole temperatury powietrza trafiającego do reku.
Po ustabilizowaniu spalania będziesz miał możliwość tak ją ustawić żeby nie doszło do jego przegrzania.
Mając kontrolę nad temperatura tego powietrza z nad kominka zabezpieczasz reku przed zniszczeniem.

szczukot
20-02-2010, 08:56
Tylko stosujac takie cos, bede mial problem z chlodzeniem komory kominka, w przypadlku zamkniecia przepustnicy.
Kiedy moze przydac sie zamkniecie tego przeplywu ?

Fantom
Pełne zamkniecie przepustnicy miało by miejsce tylko w przypadku wygaszonego kominka.
Po zamknięciu całkowicie przepustnicy zamykasz całkowicie wywiew "kominkowy", który jak rozumiem ma działać tylko w przypadku możliwości dogrzewania powietrza wywiewanego kierowanego do rekuperatora.

Regulacja strugi pozwoli na kontrole temperatury powietrza trafiającego do reku.
Po ustabilizowaniu spalania będziesz miał możliwość tak ją ustawić żeby nie doszło do jego przegrzania.
Mając kontrolę nad temperatura tego powietrza z nad kominka zabezpieczasz reku przed zniszczeniem.

Teoretycznie nei zamykalbym przepustnicy nawet przy wylaczonym kominku, bo pracowalby ten wyciag jako normalny anemostat do reku. Z ta roznica, ze pobieralby powietrze blisko ziemi (przez ta kratke).
Z tym przegrzaniem to "wyliiczylem", ze raczej nie ma sznas. Temp z tego wylotu bedzie miala maks 80 st. Po zmieszaniu z kilkoma kolejnymi wylotami to bedzie z 25 st. A widzialem, ze jakies reku (dospel chyba, nie wiem ile ma moj) ma maks temp wlotu 48 st)

Fantom

Jani_63
20-02-2010, 09:10
Skoro raczej wyliczyłeś to OK. :)
Większość wymienników ma max temperaturę pracy 80 st i tym bym się mniej przejmował.
Bardziej chodzi o wentylatorki, które nie za dobrze znoszą pracę w temperaturze powyżej 60 st.

szczukot
20-02-2010, 16:47
Moje wyliczenie jest oczywiscie czysto teoretyczne. Ale jezeli caly plasz wodny ma maks 60 stopni, na czopuchu i rurze do komina bedzie maks 200 stopni, to nie wierez, ze przeplywajace powierze nagrzeje sie do wiecej niz 80 st. Tak naprawde jakby mialo 200 st (!!) to po zmieszaniu z kolejnymi 5 wylotami z calego domu, bedzie na wlocie do reku 50 st.

Fantom

7tonik
11-03-2010, 09:52
Proponuję, aby w dyskusji pozostawić tylko konfiguracje, które powodują transport ciepła z kominka za pomocą dodatkowego strumienia "wewnętrznego" z wykorzystaniem kanałów WM. Jest już przecież dawno ustalone, że jeśli "całe" nawiewane powietrze biorace udział w rozprowadzaniu ciepła z kominka pochodzi z zewnątrz, to albo jest go za mało aby było zauważalnie skutecznie, albo za bardzo przesusza.

Ja wychwyciłem następujące rozwiązania godne dalszej dyskusji (moim skromnym zdaniem)

1. Dodatkowy obieg "wewnętrzny", gdzie wlot jest poprzez obudowę kominka, a wylot za rekuperatorem (moim zdaniem tutaj rozwiązania rura w rurze czy poprzez trójnik i przepustnice są równoważne). Należy mieć tutaj świadomość, że przy małych przepływach WM to nadal będzie "opalarka", więc przewody muszą być odpowiednie.

2. Wprowadzenie obiegu "wewnętrznego" powietrza z obudowy kominka za wymiennikiem przed wentylatorem nawiewnym. To rozwiązanie raczej dla rekuperatorów "tymi ręcami". Trzeba zabezpieczyć wentylator filtrem odpornym na wysokie temp. i wentylator odpowiedni przy takich temperaturach.

3. Wprowadzenie obiegu "wewnętrznego" powietrza z obudowy kominka przed rekuperatorem. Ten pomysł był szybko skreślony, ale wydaje mi się, że jest jednak warty zastanowienia. Wymaga jednak przewymiarowanej centrali i załączenia bypasa w czasie palenia w kominku (wymiennik wyprowadzałby ciepło na zewnątrz). Przesuszenia nie będzie, bo większość powierza pochodzi z wewnątrz. No i temperatury rozsądniejsze, trzeba by policzyć, ale myślę, że do zaakceptowania przes wentylator i "normalne" rury WM.

4. Przykładu Perm-a nie do końca rozumiem. Na rysunku co innego niż w postach :). Jeśli ma być jak na rysunku, to wygląda na to, że powietrze z obudowy kominka ma być wymieszane z powietrzem usuwanym z pomieszczeń a dalej to tradycyjnie przez rekuperator. W tym przypadku te 30st z rysunku po zmieszaniu to chyba przy b. małym domieszaniu gorącego powietrza (ale wtedy efekt będzie mizerny). Dla większej ilości problem podobny jak w przykładzie 2 -filtr, wentylator odporne na wysokie temp. Poza tym nie ma dodatkowego przepływu wewnętrznego, więc ten z WM raczej nie wystarczy. Mamy wprawdzie dużą różnice temperatur, więc sprawność wymiany znacząco wzrośnie.

Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz we wszystkich tych przykładach (może poza ostatnim). Ponieważ przepływ "wewnętrzny" będzie znacząco większy niż WM, to czy obieg większości powietrza nie będzie dotyczył tylko salonu (grzanie pomieszczenia i tak nagrzanego przez promieniowanie). Przecież tutaj wytworzy się podciśnienie. I teraz pytanie czy powietrze popłynie poprzez inne pomieszczenia (czy również z tych na poddaszu użytkowym), czy "łatwiej" mu będzie bezpośrednio przez anemostaty nawiewne salonu?

Pomijam wszelkie pomysły pobierania powietrza nagrzanego bezpośrednio z salonu, bo tutaj skuteczność grzania będzie wyraźnie mniejsza. Może przy znacznych dodatkowych "wewnętrznych" przepływach da się to zdobić, ale wtedy byłyby potrzebne kanały o rozmiarach jak przy dedykownym ogrzewaniu nadmuchowym.

perm
11-03-2010, 17:03
4. Przykładu Perm-a nie do końca rozumiem. Na rysunku co innego niż w postach :). Jeśli ma być jak na rysunku, to wygląda na to, że powietrze z obudowy kominka ma być wymieszane z powietrzem usuwanym z pomieszczeń a dalej to tradycyjnie przez rekuperator. W tym przypadku te 30st z rysunku po zmieszaniu to chyba przy b. małym domieszaniu gorącego powietrza (ale wtedy efekt będzie mizerny). Dla większej ilości problem podobny jak w przykładzie 2 -filtr, wentylator odporne na wysokie temp. Poza tym nie ma dodatkowego przepływu wewnętrznego, więc ten z WM raczej nie wystarczy. Mamy wprawdzie dużą różnice temperatur, więc sprawność wymiany znacząco wzrośnie.

Pomijam wszelkie pomysły pobierania powietrza nagrzanego bezpośrednio z salonu, bo tutaj skuteczność grzania będzie wyraźnie mniejsza. Może przy znacznych dodatkowych "wewnętrznych" przepływach da się to zdobić, ale wtedy byłyby potrzebne kanały o rozmiarach jak przy dedykownym ogrzewaniu nadmuchowym.

Rysunek jest efektem mojego braku zrozumienia wątpliwości Adama co do zrównoważenia ciśnień w połączonych układach DGP i WM (Stąd tez między innymi jego pomysł rury w rurze). Ja "wymyśliłem" zawory powietrzne pozwalające na łączenie tych systemów których nie da się zrealizować po jakichs rozsądnych kosztach czyli bzdurę. Rysunku nie skasowałem licżac na ewentualne pomysły.
Ja faktycznie mam zamiar rurę znad kominka (u mnie będzie koza) połączyć z wyciągiem rekuperatora. Będzie wyciągała powietrze z salonu a nie z obudowy kominka bo jej nie będzie. Ma to na celu ograniczenie przegrzewania salonu jak i rozprowadzenie częsci ciepła po pozostałych pomieszczeniach. Oczywiście na wymienniku rekuperatora będą straty ciepła ale te 80 % powinno bezpośrednio trafić do pomieszczeń do których bez takiego systemu trafiło by bardzo mało. Jakoś nie bardzo wierzę w inne możliwości połączenia WM z reku i DGP ze względu na różnicę temperatur.

7tonik
11-03-2010, 18:19
Dla takiego pomysłu proponuje przeanalizować następujące wyliczenia:

...Jeżeli założymy, że rekuperator zapewnia 1 wymiane na godzinę, co w małym domku o kubaturze <300m3 oznacza taki właśnie wydatek. Z tego z łazienki powinno być pobierane min. 50m3/h (24st. C), z kuchni (z gazem) 70m3/h (24st. C), z WC 30m3/h (20st. C), z garderoby 30m3/h (20st. C).
Dajemy dodatkową kratkę wywiewną w salonie w pobliżu kominka, gdzie temperatura wynosi np. 26 st. C zaś wydatek tej kratki to 120m3/h. Po wymieszaniu powietrza w kanałach do rekuperatora dociera powietrze o temperaturze 24st. C.
(bez grzania w kominku byłoby to 21,6st. C, czyli dT=2,4K). Taka różnica temperatur powoduje, że powietrze do rekuperatora dostarcza dodatkowo ok. 250W.
O ile wzrośnie temperatura powietrza na nawiewie ?
Załóżmy, że rekuperator ma sprawność temperaturową 80%, wentylacja jest zrównoważona i temperatura powietrza zewnętrznego wynosi 0st. C.
Przy temperaturze powietrza docierającego do wymiennika 21,6st. C, temperatura na nawiewie wyniesie 17,3st. C, zaś przy dla temperatury 24st. C będzie to 19,2 st. C. Wzrost temperatury wynosi 1,9K (2,4*0,8~1,9).
Czyli powietrze nawiewane przeniesie ok. 195W.
Jeżeli to teraz podzielimy na pomieszczenia : np. 3 sypialnie po 60m3/h + salon 120m3/h, to do każdej sypialni trafi 39W, a reszta 78W trafi z powrotem do salonu.
Załóżmy, że mamy mały kominek o mocy 4kW i że ta moc pokrywa się z zapotrzebowaniem domu na ciepło przy temperaturze -10st. C (takie zabezpieczenie przed brakiem prądu). Przy temperaturze 0 st. C moc kominka będzie większa niż zapotrzebowanie budynku na ciepło, czyli salon szybko się nagrzeje. Tylko, że z tego salonu do sypialni trafi bardzo mało ciepła. Jeżeli z 4000W do każdej sypialni trafi 200W to i tak będzie sukces.

Natomiast dojdzie inny efekt - przewentylowanie domu (szybki spadek wilgotności).
Kolejnym efektem będzie słabe mieszanie się cieplejszego powietrza z nawiewów z powietrzem w pomieszczeniach czystych - pomimo intensywnej wentylacji w pomieszczeniach może być duszno.

Jeżeli zależy nam na rozprowadzeniu ciepła z kominka do innych pomieszczeń to konieczny jest system osobnych kanałów, lub wentylacja z recyrkulacja powietrza (większe przepływy powietrza, większe średnice kanałów, inne rozmieszczenie kratek nawiewnych).

W twoim przypadku będzie pewnie wyższa temp. znad kozy, ale na ile wyższa i na ile poprawi wynik?

perm
11-03-2010, 19:20
Dla takiego pomysłu proponuje przeanalizować następujące wyliczenia:
...

W twoim przypadku będzie pewnie wyższa temp. znad kozy, ale na ile wyższa i na ile poprawi wynik?

Przyjmując takie założenia jak HenoK nie ma sensu tego robić.

kangaxx
06-04-2010, 10:45
jak na razie propozycja adama najlepsza bo puszczanie dodatkowej porcji powietrza z płaszcza poprzez jakiś "ognioodporny" wentylator przez wymiennik rekuperatora zmniejszy jego sprawność o kilka procent, sprawa marginalna ale jednak, dodatkowo skomplikuje cały system pod względem równowagi ciśnień, to lepiej już jest zrobić zwykły wyciąg z płaszcza do rekuperatora, płaszcz wodny do tego to już przerost formy nad treścią ale to juz moje zdanie do którego mam prawo tak samo jak ktoś inny może zakładać sobie płaszcz wodny a nawet dwa jak chce,

mam kolegę nawiedzonego elektronika (robi jakieś machawidła do sprzętu do dializy w szpitalach) któremu robiłem wentylację w jego nowym domu i tu dam opis

domek ma kotłownię i tam jest wmontowany rekuperator (w kredycie na 1% z bosia), kominek stoi w salonie lecz jest to maszynka robiona na zamówienie i za pół ceny i z płaszczem powietrznym a nie wodnym, zamknięta komora spalania z wymuszonym obiegiem, wentylator i przepustnica w czerpni a nad jego wydatkiem czuwa układzik mojego kolegi, tym samym temperatura w kominku całkiem fajnie się reguluje, kominek jest szczelny bo pracuje w nadciśnieniu na początku porem grawitacja robi swoje i nad ciągiem pracuje przepustnica z siłownikiem, czujniki spalania, czadu, dymu itp itd,
do płaszcza wpychane jest powietrze z głównej rury wentylacyjnej po rekuperatorze z ciepłym i świeżym powietrzem a stamtąd już po całej chałupie instalacją, płaszcz ma zrobiony bajpas na wypadek pracy z nieczynnym kominkiem

wszędzie jest ciepło ale że domek nie jest pasywny to w kotłowni stoi też piec co na pelety (też kredycik z bosia) woda z niego leci w krótkim obiegu do nagrzewnicy (też z bajpasem) zrobionej z chłodnicy od kombajnu (bo taniej) przez nagrzewnice leci powietrze z rekuperatora tak samo jak przez płaszcz kominka bajpas przejmuje obieg gdy piec nie pracuje, przepustnice sterowane elektrycznie przez elektronikę produkcji mojego kolesia, wszystko może pracować razem, osobno lub wcale, rekuperator nasz polski ale niezbyt tani bo dobry, innego nie chciałem mu zakładać, koszty nie są jakieś większe po odjęciu kosztów koninów i instalacji co i łapówki dla kominiarza których nie ma

KrzysztofLis2
06-04-2010, 14:16
Dlaczego puszczenie cieplejszego powietrza miałoby zmniejszyć sprawność rekuperatora? Moim zdaniem będzie dokładnie odwrotnie, bo im wyższa różnica temperatur, tym właśnie wyższa sprawność tego wymiennika ciepła...

Chyba, że masz na myśli pogorszenie sprawności całego systemu grzewczego, to się zgodzę. :)

kangaxx
06-04-2010, 20:57
krzyś, napisałem dodatkowej porcji a nie cieplejszego :)

z charakterystyk sprawnościowych w funkcji ilości przepuszczanego powietrza wynika że im szybszy przelot tym mniejsza ilość ciepła ulega wymianie, to samo mówią prawa fizyki, dodatkowa porcja to ustawienie wentyli na wyższe obroty

KrzysztofLis2
07-04-2010, 17:30
No tak, planując taki układ trzeba byłoby rzeczywiście dołożyć i kupić wymiennik (rekuperator) dla większej ilości wymienianego powietrza. :)

Jareq
03-05-2010, 12:33
Witam




Moje wyliczenie jest oczywiscie czysto teoretyczne. Ale jezeli caly plasz wodny ma maks 60 stopni, na czopuchu i rurze do komina bedzie maks 200 stopni, to nie wierez, ze przeplywajace powierze nagrzeje sie do wiecej niz 80 st. Tak naprawde jakby mialo 200 st (!!) to po zmieszaniu z kolejnymi 5 wylotami z calego domu, bedzie na wlocie do reku 50 st.

Fantom
mam kominek z płaszczem wodnym i DGP rozprowadzane za pomocą rekuperatora dmuchającego w obudowę kominka.

W moim przypadku są takie temperatury w obudowie kominka -
50-55 st - palenie normalne przy przepływie powietrza ok. 150m3/h ( tak podaje producent na 1 biegu )
70-85 st. - mocny ogień - ten sam bieg - po przełączeniu na bieg 3 temperatura spada b. szybko i stabilizuje się na poziomie 45 st.
Centrala chodzi jednak cały czas na 1 biegu



mam nadzieję ,że coś to pomoże w w wyborze rozwiązania

pozdrawiam

xtr
03-05-2010, 19:28
Dlaczego tego nie zrobic w ten sposob? To jest najprostsze rozwiazanie jakie przychodzi mi do glowy.
Tuz za reku wsadzic duza skrzynke rozprezna w ktorej bedzie sie mieszac struga podgrzanego powietrza w reku ze struga goracego powietrza z kominka. W obudowie kominka (albo gdzies indziej po drodze) jest wentylator ktory wymusza obieg. Jedyny problem jaki moze byc to takie zrownowazenie cisnien aby klapy zwrotne w obu dolotach do skrzynki rozpreznej byly otwarte.
Zadnych bybasow, rur w rurach itp.

rysunek ponizej
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a7e50e0310ab19cd.html

Co o tym myslicie?

Jani_63
03-05-2010, 19:44
Jedyny problem jaki moze byc to takie zrownowazenie cisnien aby klapy zwrotne w obu dolotach do skrzynki rozpreznej byly otwarte.

No właśnie, to jest problem. :(
Na początku wątku taki układ był analizowany.

xtr
03-05-2010, 19:56
No właśnie, to jest problem. :(
Na początku wątku taki układ był analizowany.

Ale zawsze mozna nimi sterowac recznie...

7tonik
27-05-2010, 09:24
Mi najbardziej odpowiada wariant wprowadzenie do rekuperatora (przy włączonym bypasie - pominięcie wymiennika) wymieszanego powietrza z zewnątrz i z komory kominka.

szczukot
13-06-2010, 08:44
No a ja po prostu robie tak : rekuperator bedzie chodzil swoja droga, a kominek tak : kratka wlotowa chlodzenia komory pod kominkiem, a wylotowa na pietrze (schody) Zrobi sie wiec z tego taka mala "hybryda" :)
Wole to powietrze na gorze wypuszczac niz tak jak wiekszosc dogrzewac glownie salon. Wg mnie juz wystarczajaco duzo ciepla idzie przez szybe aby jeszcze poietrzem grzac. Potem w salonie usiedziec nie mozna a reszta domu chlodna

Fantom

piogron
19-06-2010, 12:43
A myślał ktoś może na połączeniu kominka i reku za pomocą nagrzewnicy wodnej. I dodam,że nie chodzi mi tutaj o kominek z płaszczem wodnym, bo taki mnie nie interesuje. Myślałem o umieszczeniu na rurze wylotowej kominka takiego wymiennika cieplnego http://www.allegro.pl/item1085074495_wodny_wymiennik_ciepla_cieplny_katr ina.html i połączenie go z nagrzewnicą kanałową umieszczoną za reku. Na allegro nie spotkałem takich nagrzewnic ale wielu sprzedawców rekuperatorów takie oferuje np.http://www.rekuperatory.pl/rekuperatory/cen_rekuperatory1.shtml lub http://www.ogrzewnictwo.pl/index.php?akt_cms=894&cms=328

konisko
18-09-2010, 19:33
Witam !
Ja dziś wykonałem układ wg własnego pomysłu czy tez może i zbieżny z pomysłami na forum.
Mam reku 350m3, do tego dodałem turbinę z filtrem i bypasem o wydajnosci 800m3.
Wlaczenie zasilania znad kominka wpiąłem za wylotem z reku (do pomieszczeń podawanie powietrza).
Wszystko działa ok, nie ma cofania powietrza w reku ani w turbinę (tego się trochę obawiałem ale jest ok).
Turbina załącza się na około 30s co 4-5 minut, nastaw termostatu 40st.C.
Dziś w domu po palenie około 4 godzin pracownicy kazali wietrzyć bo się nie dało wytrzymać ;),
Podczas pracy następuje wzmożone podawanie ciepłego powietrza, potem reku przez gdy nie pracuje turbina rozprowadza po domu i jest ok.
Mi taki rozwiązanie pasuje, myślę, że włączenie przed reku na wlocie też byłoby niezłe - ale raczej pasuje zastosować turbinę z bypasem dopuszczającym powietrze z zewnątrz do uzyskania odpowiedniej temp. ogrzanego powietrza.
Pozdr.
konrad

Jani_63
19-09-2010, 05:52
Z Twojego opisu wnioskuję że układ wygląda mniej więcej tak.

Kiedyś zamieściłem taki schemat zamieszczony w necie
http://www.imagic.pl/files//15069/komin.JPG


Efektu opalania głowy dzięki nastawom termostatu to raczej nie będzie.;)
Ale nie obawiasz się dyskomfortu przez te kilkanaście sekund podczas pracy DGP dla kogoś kto znajdzie się w bezpośrednim zasięgu działania tej gorącej strugi powietrza z anemostatu?
No i mam pytanie.
Średnice rur do anemostatów masz dobrane dla wydatku wentylacji czy DGP?
Bo z opisu wynika że różnica wydajności obu urządzeń jest przeszło dwukrotna, a przy zbyt małej średnicy mogą pojawiać się dodatkowe efekty dźwiękowe, które na etapie prac wykończeniowych ignorujesz, ale podczas już spokojnego mieszkania, czego życzę, mogą być upierdliwe przy kontemplowaniu smaku wina z muzyką w tle.:)

Pozdrawiam

7tonik
20-09-2010, 08:37
Dokładnie,dla mnie to najsensowniejsze,najkorzystniejsze i najbardziej ekonomiczne rozwiązanie,DGP grawitacyjne.
Trójnik przed reku,temperatura wlotowa powietrza do reku będzie nie gorąca a ciepła i wg mnie max.50st.C
Jakieś wady ?

No jednak są. Zakłóci się układ zrównoważony wentylacji.

Jani_63
20-09-2010, 13:44
Niby racja, ale po stronie nawiewnej będzie to powietrze zewnętrzne zmieszane z powietrzem z nad kominka, czyli częściowa recyrkulacja.
Ilość powietrza usuwanego jest w tym momencie równa ilości powietrza nawiewane + recyrkulacji.
Innymi słowy wywiewane jest więcej niż nawiewane z zewnątrz.
Pisałem o tym wcześniej.
W takim układzie trzeba by tak wysterować układ żeby wydatek wentylatora nawiewnego był powiększony o ilość powietrza z recyrkulacji (m3 nawiew + m3 recyrkulacji)
Ilość m3 nawiewu powinna być dalej równa ilości m3 wywiewu.
W Twoim układzie bezsensem jest podpinanie powietrza z DGP przed rekuperatorem (strata na mieszaniu się z zimnym powietrzem nawiewanym, sprawność rekuperacji znacznie ograniczona).
Powietrze z DGP powinno być podpięte za wymiennikiem, mieszając się z powietrzem już wstępnie podgrzanym w rekuperatorze powietrzem wywiewanym.

Jani_63
20-09-2010, 19:18
Straty by nie było,a wręcz przeciwnie,wywiewane powietrze+20st.C,nawiewane(wymieszane) +40-50st.C ,

Mógłbyś rozwinąć tą myśl.
Według Ciebie rezygnacja z rekuperacji w okresie grzewczym przynosi korzyści?

Arturo72
20-09-2010, 20:32
Mógłbyś rozwinąć tą myśl.
Według Ciebie rezygnacja z rekuperacji w okresie grzewczym przynosi korzyści?
Skoro w okresie grzewczym na nawiewie(za reku) byłaby temperatura rzędu 40-50st.C to moim zdaniem jest to cieplejsze powietrze niż 17-18st.C przy normalnej rekuperacji,czyż nie ? Korzyść jest chyba oczywista :)

Jani_63
20-09-2010, 21:29
No tak.
W komin +20oC (zapłacone) zamiast około 5oC, nawiew 40-50oC za pieniądze na opał.
Pozwól, ale ja z takiej ekonomii (logiki) nie skorzystam. :)

Arturo72
20-09-2010, 21:42
No tak.
W komin +20oC (zapłacone) zamiast około 5oC, nawiew 40-50oC za pieniądze na opał.
Pozwól, ale ja z takiej ekonomii (logiki) nie skorzystam. :)
Nie samą ekonomią człowiek żyje,nie zamierzam rezygnować z kominka i "nastroju" tylko dlatego,że opał kosztuje i pójdzie w komin i tylko dlatego,że mam rekuperator.
Ale co kto woli :)

Jani_63
20-09-2010, 22:00
Jedno drugiego nie wyklucza.
Ale co kto woli :)

Daleki jestem od tego żeby Cię na siłę przekonywać że można to zrobić lepiej i wydajniej.
Skoro tak postanowiłeś to tak zrób. Najważniejsze jest żebyś to Ty był zadowolony.

kangaxx
21-09-2010, 07:57
a ja optuje za kominkami z płaszczem powietrznym, do wm to najlepsze rozwiazanie

konisko
24-09-2010, 22:03
Z Twojego opisu wnioskuję że układ wygląda mniej więcej tak.
Ale nie obawiasz się dyskomfortu przez te kilkanaście sekund podczas pracy DGP dla kogoś kto znajdzie się w bezpośrednim zasięgu działania tej gorącej strugi powietrza z anemostatu?
No i mam pytanie.
Średnice rur do anemostatów masz dobrane dla wydatku wentylacji czy DGP?
Bo z opisu wynika że różnica wydajności obu urządzeń jest przeszło dwukrotna, a przy zbyt małej średnicy mogą pojawiać się dodatkowe efekty dźwiękowe, które na etapie prac wykończeniowych ignorujesz, ale podczas już spokojnego mieszkania, czego życzę, mogą być upierdliwe przy kontemplowaniu smaku wina z muzyką w tle.:)

Witam !
Schemat układu jest taki jak przedstawiłeś.
Średnice rur dobrane raczej do wentylacji, z anemostatu nawiewnego nie będzie "dawało" po głowie bo próba była robione bez anemostatów a nawiewne będą rozprowadzać ogrzane powietrze praktycznie poziomo pod sufitem.
Temp. powietrza nie powinna też opalać głowy z włosów bo układ nawiewny mam z mieszaniem powietrza i praktycznie podaje powietrze o temp. około 50 stopni max.
Co do efektów dźwiękowych to nie zaobserwowałem narazie niepokojących zdarzeń ale to się okaże w praniu.
Wydajność urządzenia zawsze mogę zmniejszyć stosując regulator - opcja do zastosowania jak będzie mi kołdrę z łóżka zwiewać :).
Chcemy zamieszkać w najbliższym czasie i dla mnie najważniejsze było aby mieć źródło ciepła w domu bo z gazem mi się kitfasi sprawa.
Pozdr.

szczukot
25-09-2010, 08:40
Z Twojego opisu wnioskuję że układ wygląda mniej więcej tak.


Efektu opalania głowy dzięki nastawom termostatu to raczej nie będzie.;)
Ale nie obawiasz się dyskomfortu przez te kilkanaście sekund podczas pracy DGP dla kogoś kto znajdzie się w bezpośrednim zasięgu działania tej gorącej strugi powietrza z anemostatu?
No i mam pytanie.
Średnice rur do anemostatów masz dobrane dla wydatku wentylacji czy DGP?
Bo z opisu wynika że różnica wydajności obu urządzeń jest przeszło dwukrotna, a przy zbyt małej średnicy mogą pojawiać się dodatkowe efekty dźwiękowe, które na etapie prac wykończeniowych ignorujesz, ale podczas już spokojnego mieszkania, czego życzę, mogą być upierdliwe przy kontemplowaniu smaku wina z muzyką w tle.:)

Pozdrawiam

Kilka miesiecy temu mialem wlasnie ochote na tego typu uklad. Potem z niego zrezygnowalem, bo zamaist kominka wodnego zamontowalem zwykly. Przy zwyklym sa duzo wyzsze temp w czopuchu i balem sie o rury (mam plastki - turboflexy). ale na dniach znowu do tego wrocilem, bo chce zastosowac Darco BANAN - czyli z bypasem. Temp na wylocie z kominka nie bedzie wiec bardzo duza. Po polaczeniu z powietrzem z reku temp bedzie jeszcze nizsza. Opalania glowy na 100 % wiec nie bedzie. Alboi bedzie 3 razy mniejsza niz w typowym rozwiazanu DGP - a takie ludzie maja i jakos zyja.
Najbardziej boje sie oczywiscie o jeden tamt : czy ktorys z wiatrakow (reku i kominek) nie bedzie mial ochoty przepchnac drugiego, i powietrze poleci nie w ta strone co tzreba, albo mocno "zmuli" jeden z nawiewow.
co do zamontowania przepustnicy zwrotnej za reku to chyba nie ma ona sensu ? Kiedy sie moze przydac ?

Fantom

szczukot
25-09-2010, 20:01
Tak swoja droga moze ktos wie jak to jest rozwiazane w kominkach ILTO ?

Nie zostalo tu jeszcze opisane rozwiazanie "odwrotne". A mianowicie wyjscie z rekupertaora wlatuje do obudowy kominka. Z obudowy powietrze leci do pomieszczen. Bardzo proste i zadnych problemow z regulacja itp. Pozostaje np temat szczelnosci obudowania kominka itp

Fantom

konisko
26-09-2010, 08:55
Najbardziej boje sie oczywiscie o jeden tamt : czy ktorys z wiatrakow (reku i kominek) nie bedzie mial ochoty przepchnac drugiego, i powietrze poleci nie w ta strone co tzreba, albo mocno "zmuli" jeden z nawiewow.


Witam !
No właśnie temu faktowi przyglądałem się po zainstalowaniu bo też miałem takie obawy ale wszystko jest ok - turbina nie "wciska" powietrza do reku a reku nie tłoczy do turbiny i do komory kominka...bo inaczej termostat turbiny by nie działał a jak pisałem praca wygląda ok...30 sek. pracy co 4 minuty przy nastawie na termostacie 40st.C.
Ja mam właśnie BANAN 3.

szczukot
26-09-2010, 10:21
BANAN 3 ? Ja sie zastanawailem nad BANAN 1. On ma 400m3/h. Reku bede ial tez o tej wydajnosci. Ten BANAN chodzi Ci na 100 % obrotow ? Bo wlasnie wtedy moze byc tak, ze rekuperator bedzie zmulony - jest duzo slabszy - szczegolnie, ze pracuje najczesciej tylko na czesc mocy.

Jak wpiales reku i z kominkia ? Zwyklym trojnikiem ? Czy jakis trojnik pod katem, lub jeszcze inaczej ?
Jak sie tak ciagle BANAN wlacza i wylacza nie jest to denerwujace dla uszu ?
Kominek masz normalny, nie z plaszczem ? Bo bardzo niska tem jest dookola niego jak ten BANAN tak malo pracuje.

Fantom

konisko
26-09-2010, 18:47
BANAN 3 ? Ja sie zastanawailem nad BANAN 1. On ma 400m3/h. Reku bede ial tez o tej wydajnosci. Ten BANAN chodzi Ci na 100 % obrotow ? Bo wlasnie wtedy moze byc tak, ze rekuperator bedzie zmulony - jest duzo slabszy - szczegolnie, ze pracuje najczesciej tylko na czesc mocy.

Jak wpiales reku i z kominkia ? Zwyklym trojnikiem ? Czy jakis trojnik pod katem, lub jeszcze inaczej ?
Jak sie tak ciagle BANAN wlacza i wylacza nie jest to denerwujace dla uszu ?
Kominek masz normalny, nie z plaszczem ? Bo bardzo niska tem jest dookola niego jak ten BANAN tak malo pracuje.

Witam !
Dałem BANAN3 bo tak mi doradził facet co to sprzedaje, zawsze można dać regulator ale uważam że nie ma problemu, że ma wiekszą wydajność, przynajmniej u nas, mam całą instalację na strychu i nic nie słychać.
Reku, fakt nie tłoczy tak mocno ale przez te 30 sek. turbina wrzuca sporą dawkę ciepłego powietrza, pominąłem salon - daje tylko na pokoje bo na salon jest kratka i promieniowanie dają i tak nieźle rade.
Reku mam 350m3 i pracuje na 30-40%.
Reku wpiąłem jak pokazał na schemacie Jani_63, zastosowałem po drodze 2 trójniki 150, wszystko puscilem twardą rurą.
Odgłosów brak bo jak pisałem mam całość na strychu - dom parter.
Kominek zwykły powietrzny TQD z powietrzem z zewnątrz.
Temp. nie uważam że jest niska w kapie kominka bo z kratek idze gorące powietrze, które mogę określić na conajmniej 80 st.C, rękę ciężko utrzymać.
Pozdr.

szczukot
26-09-2010, 21:07
A te BANANY nie zalaczaja sie jak jest 40 stopni w obudowie kominka ?
Gdzie zastosowales dwa troniki ? Jeden tak jak na schemacie, a drugi do podzialu specjalnie na salon bez kominka ?
I zastanawia mnie jeszcze jedno : po co sa przepustnice zwrotne za turbina i za reku ? Ta pierwsza chyba nigdy sie nie przyda, bo BANAN zamyka swoja przepustnice jak nie pracuje ? Ta druga to teoretycznie tez nigdy, bo moze zadzialac tylko w sytuacji gdy reku nie chodz a turbina pracuje. W realu raczej takie cos nie wystapi ?

Fantom

konisko
27-09-2010, 21:31
A te BANANY nie zalaczaja sie jak jest 40 stopni w obudowie kominka ?
Gdzie zastosowales dwa troniki ? Jeden tak jak na schemacie, a drugi do podzialu specjalnie na salon bez kominka ?
I zastanawia mnie jeszcze jedno : po co sa przepustnice zwrotne za turbina i za reku ? Ta pierwsza chyba nigdy sie nie przyda, bo BANAN zamyka swoja przepustnice jak nie pracuje ? Ta druga to teoretycznie tez nigdy, bo moze zadzialac tylko w sytuacji gdy reku nie chodz a turbina pracuje. W realu raczej takie cos nie wystapi ?

Fantom

Witam !
Ja mam podobny układ bez przepustnic zwrotnych.
Dałem 2 trójniki do podziału na 2 pętle: 1-pracownia+sypialnia, 2-pokoje dziecięcie I, II, III.
Salon bez nadmuchu.
Temp. ma turbinie możesz ustawić od 10-150 stopni, ja mam 40.
Dziś zapaliłem znowu bo meble składałem i zaraz się miło zrobiło ;).
Pozdr.

szczukot
29-09-2010, 13:37
Dodatkowe pytanko : czy BANAN lepiej umiescic na strychu czy kolo kominka ?
Na strychu :
- wada : strych nieogrzewany ocieplony - moze byc kilka stopni co bedzie powodowalo straty energii z kominka na ogrzewanie strychu
- wada ? : dodatkowe powietrze bypass bedzie pobieral z nieogrzewanego strychu
- zaleta - ciszej w domu i duzo wiecej miejsca na montaz

Kolo kominka :
- wady : bedzie nad kominkiem w osobnej komorze np, bedzie goraco (a temp maks zew pracy podawana jest do BANANA na 50 st)
- wady : potencjalny halas
- zalety : zadnych stat ciepla

Fantom

kangaxx
29-09-2010, 16:46
Nie zostalo tu jeszcze opisane rozwiazanie "odwrotne". A mianowicie wyjscie z rekupertaora wlatuje do obudowy kominka. Z obudowy powietrze leci do pomieszczen. Bardzo proste i zadnych problemow z regulacja itp. Pozostaje np temat szczelnosci obudowania kominka itp

Fantom

ja opisywałem taki układ tylko rozbudowany jeszcze o nagrzewnicę, do dzisiaj działa, kłopot tylko był ze zrobieniem sterownika ale i to zostało pokonane

Jareq
29-09-2010, 21:39
Nie zostalo tu jeszcze opisane rozwiazanie "odwrotne". A mianowicie wyjscie z rekupertaora wlatuje do obudowy kominka. Z obudowy powietrze leci do pomieszczen. Bardzo proste i zadnych problemow z regulacja itp. Pozostaje np temat szczelnosci obudowania kominka itp

Fantom


Witam,

dokładnie tak mam zrobione i też opisywałem - działa drugi sezon


pozdrawiam

szczukot
30-09-2010, 06:34
Ano wlasnie. Czyli jak widac istnieje jeszcze kolejne rozwiazanie zrealizowane przez kilka osob. Moze jakies sugestie dla nastepcow ? Jakies problemy, wady zalety ?

Fantom

Jareq
30-09-2010, 11:41
Ano wlasnie. Czyli jak widac istnieje jeszcze kolejne rozwiazanie zrealizowane przez kilka osob. Moze jakies sugestie dla nastepcow ? Jakies problemy, wady zalety ?

Fantom

Witam,

ze względu na przepływ powietrza z reku takie rozwiązanie można zastosować chyba tylko w kominkach z płaszczem wodnym ( tak mam i się sprawdza). Przy zwykłych kominkach problemem może być temp. powietrza w czopuchu kominka ( zbyt małe przepływy ) i dalej na wyjściu z anemostatów.
Ze względu na szczelność obudowa kominka wymaga dużej staranności wykonania i niestandardowego kształtu ( nie zastosuje się gotowca )
Ogromnym plusem są czyściutkie anemostaty, sufit i ściany.

pozdrawiam

szczukot
30-09-2010, 11:46
Grawitacyjnie w czopuchu jest na pewno wolniej niz daje rekuperator w taki czopuch nawet na 20 % mocy. Jak dla mnie nei ma problemu na zwyklym kominku.

Fantom

kangaxx
30-09-2010, 15:17
w moim opracowaniu jest to kominek robiony na zamówienie z płaszczem powietrznym a nie wodnym,(wyszedł taniej) ładnie grzeje cały dom, wydajność centrali do tego rozwiązania musiała zostać zwiększona trochę i sterownik od niej przerobiony bo doszły jeszcze dwa bajpasy i wydajność wentyli w trakcie palenia w kominku zablokowana do minimum 40%

michal.bdg
12-10-2010, 21:58
Witam adam_mk
Twój pomysł jest mam nadzieję podobny do moich planów i potrzeb. Przeczytaj i pomyśl czy tak można i czy Mógłbyś to zrealizować. Nie zamierzam korzystać z drogich nośników energii (prąd) do ogrzewania a i domek nie będzie duży 120m2, w związku z tym nie zamierzam instalować WM z rekuperatorem. Dom którego budowa ruszy na wiosnę będzie jak większość nowych inwestycji dobrze ocieplony i szczelny. Pozostaje więc otwieranie okien zimą i napływ zimnego powietrza. Mam taki pomysł aby w okresie zimy korzystać z czerpni świeżego powietrza i wpiąć ją do instalacji DGP. W związku z powyższym czy uważasz że te kilkanaście "wspólnych" metrów spowoduje że powietrze z zewnątrz będzie miało już dodatnią, komfortową temperaturę.Oczywiście rozumiem że obieg tego powietrza będzie wymuszony więc będzie to rodzaj mechanicznej wentylacji nawiewnej. Na początku tej czerpni jeszcze przed wpięciem do DGP wstawiłbym przepustnice odcinającą dopływ powietrza z zewnątrz. Czy takie rozwiązanie uchroniłoby przed rozszczelnieniem i otwieraniem okien przy -20 na zewnątrz. Jeszcze jedno czy takie "starcie " skrajnych temperatur nie poprowadziłoby do skraplania się w przewodach, ale myślę że można by je poprowadzić ze spadkiem i zastosowac rewizję.
-pozdrawiam
Michał.bdg

konisko
18-10-2010, 07:59
Witam !
Mieszkam od paru dni, skazany jestem tylko na grzanie kominkiem bo gaz może będzie za kilka dni.
Ogrzewam cały dom kominkiem TQD Flat (moc około 14kW), pali się na okrągło ale bez przesady.
Połączone mam całość w WM - sposób połączenia wcześniej opisywałem.
Wrażenia:
- w salonie ciepło około 22-24 (promieniowanie i kratka górna)
- pokoje dziecięce 19-20 (nawiew kanałami WM wspomagany DGP),
- nasza sypialnia 17-18 (nawiem jak w/w ale mniejszy żeby dzieciom ciepło było),
- łazienki, pralnia 15-16 (wyciągi WM)
- kuchnia 18-19 (połączona z salonem ale ciągnie od piwnicy trochę - musze zaizolować zejście do piwnicy).
- przedsionek 12-13 (częste otwieranie drzwi + wyciąg WM)
- hol 18-20 (nawiew grawitacyjny z komory kominka)

DGP (BANAN3) ustawione na termostacie 30 st.C, wentylacja idzie na około 150-200m3/h.
Spalam około 6 klocków o średnicy 25-30cm i długości 33cm na dobę.

Narazie ok, ale na gaz czekam ;).
konrad

szczukot
18-10-2010, 08:47
No ja odpale to polaczenie gdzies za dwa tygodnie. Kominke juz stoi, rekuperator bedzie robiony w tym tygodniu, a w nastepny turbina itp.

Fantom

Dareckyy
22-10-2010, 10:12
Witam,

otrzymałem ostatnio projekt i wycenę od firmy z Bielska-B na wykonanie hybrydy WM i DGP dla mojego domku
http://lh5.ggpht.com/_tb6TlszB2kQ/TMFRic_mWvI/AAAAAAAAB7M/nGWJwYn4t-0/s800/hybryda%20WM%20i%20DGP.jpg

Jakie macie uwagi do samego projektu, jakie do wyceny ?

Reku Mistral 300 Duo z automatyką 5850 zł
Instalacja kanałowa na sztywnych rurach ok. 74 mb 2590 zł
izolacja termiczna i akustyczna Ventilam alu ok. 74 mkw 1850 zł
kratki, anemostaty, czerpnie 1320 zł
przepustnica wielopłaszczyznowa 200 zł
dmuchawa kominkowa 750 zł
materiały instalacyjne i pomocnicze 1500 zł
montaż 4000 zł
uruchomienie 700 zł
dopłata do reku z silnikami stałoprądowymi 1500 zł
razem 20.260 + 7% VAT

Cena jest dla mnie bardzo wysoka ...
Zamiast reku Pro-Ventu widziałbym Brinka Renovent HR Medium - mam ofertę za 5.050 zł. Cena montażu i uruchomienia na pewno do negocjacji.
Zastanawia mnie poprawność umieszczenia zarówno nawiewu i wywiewu niemal w każdym pomieszczeniu?
Wprowadzenie DGP następuje za reku do kanału nawiewnego za pomocą przepustnicy wielopłaszczyznowej. Umiejscowienie reku jest zaplanowane w nieogrzewanym dobudowanym garażu.

Jeszcze jedno, zasugerowano mi wybudowanie jednak dwóch kominów wentylacyjnych - jednego do podłączenia okapu, a drugiego do kominka? Myślałem, że przy WM będę mógł zrezygnować zupełnie z kominów wentylacyjnych, zostanie tylko komin spalinowy do kominka ...

szczukot
22-10-2010, 16:16
Co to jest ta przepustnica wieloplaszczyznowa ?
Pytales ich, jak bedize to chodzilo pod katem dwoch wentylatorow nawzajem sie zaklocajacyhc (w reku i z kominka) ?
Ja tez tak robie, ale jestem ciekaw czy "fachowcy" wogole o tym pomysleli, ze to jest problem.

Fantom

kangaxx
22-10-2010, 20:43
to jest do dupy

szczukot
22-10-2010, 20:58
??

Fantom

kangaxx
23-10-2010, 09:21
rozwiązanie gdzie 2 wentyle pchają powietrze w trójnik,

szczukot
23-10-2010, 14:03
No cos w tym jestem. Metoda ta byla tu troche opisywana. I to jest wlasnie najwieksza wada - jak to wysterowac. Ale juz jedna osoba to zrealizowala i funkcjonuje to bez problemu.
Bede robil dokladnie tak samo, a wynik z dzialania mysle, ze bede mogl opisac gdzies za miesiac

Fantom

Dareckyy
05-11-2010, 20:42
Otrzymałem wstępny projekt z kolejnej firmy (tym razem z Częstochowy) na hybrydę DGP i WM:
https://docs.google.com/fileview?id=1ExAocP2_G3vzRIudKpuo4RP-ujRQOiXQdZeZzx-05OCEonnCN-uyeIsEhceb&hl=pl
https://docs.google.com/fileview?id=1Gr3FGWqd7YSEBfN_1wfyG7mqTTzKqor3fxPRI eBHFXzkub29T_jywbOH5LkR&hl=pl

Kanały DGP i WM łączą się przed anemostatem nawiewnym w trzech sypialniach za pośrednictwem skrzynek rozprężnych i przepustnic zwrotnych.

Info od projektanta:
"W instalacji ze wspólnym anemostatem dla WM i DGP niezbędna jest skrzynka rozprężna, do której podłączone są przewody od WM i DGP. W systemie tym oprócz przepustnic ręcznych dodatkowo potrzebne są przepustnice zwrotne. Przepustnice ręczne służą do wyregulowania instalacji, tak by do każdego z pomieszczeń docierała odpowiednia ilość powietrza. Przepustnice zwrotne natomiast służą do zablokowania przepływu powietrza z instalacji WM do DGP oraz z DGP do WM. W momencie gdy instalacji DGP jest włączona należy wyłączyć prace WM. W takim wypadku gdy WM nie pracuje, przepustnice zwrotne na w/w instalacji zamykają się a ciepłe powietrze z DGP dociera do pomieszczeń i nie przedostaje się do instalacji WM.

Jako alternatywę otrzymałem wstępny projekt na niezależne systemy DGP i WM:
https://docs.google.com/fileview?id=1a4Y7akI3jTYJsrhprsruMmcBR1gI2sm-jbzIWE7DVmFmPLVCD8DKlm9o6JzY&hl=pl
https://docs.google.com/fileview?id=1x32pKz4v4SnOJgq39MN3nwvy_nrhkNG-RwdehjPYLDyqU0i-_ZiQHoPRc4hi&hl=pl

Różnice pomiędzy wersjami wg projektanta:
"Ciężko jest jedno znacznie stwierdzi, która z instalacji jest lepsza. Obie sprawdza się w wentylacji oraz dystrybucji gorącego powietrza. Co różni obie instalacje. Mianowicie instalacja ze wspólnym anemostatem WM i DGP potrzebuje dodatkowe elementy taki jak: przepustnice zwrotne, skrzynki rozprężne. Instalacja z oddzielnymi anemostatami dla WM i DGP natomiast wymaga dodatkowych anemostatów oraz przekuć w suficie, a co za tym idzie dodatkowych kosztów za montaż."

No i którą wersję wybrać?

szczukot
05-11-2010, 21:32
Ale to chyba nawet nie jest "hybryda". Jak dobrze rozumiem, mozesz wlaczac tylko DGP lub WM - nigdy razem

Fantom

Jani_63
06-11-2010, 20:48
Szczukot ma rację.
Co to za hybryda która może pracować tylko naprzemiennie wykorzystując jako część wspólną ostatni fragment instalacji w postaci końcowego fragmentu kanałów z dodaną skrzynką rozprężną.

Dareckyy
07-11-2010, 19:57
Faktycznie, macie rację. Poprosiłem o projekt i wycenę na dwa niezależne systemy.

konisko
08-11-2010, 13:00
Witam !
A znowu dołożę swoje 3 grosze, niestety gazu nie mam jeszcze !@%@#$%^#$%.
Dobrze, że zima czeka z atakiem, grzejemy DGP cały dom, jak przepalam tylko na noc to mamy kolo 19 a jak palimy cały dzień to wjeżdżamy do 21-22 stopni.
Myślę, ze jakby temp. na zewnątrz nie spadła poniżej -5 to przy paleniu na okrągło chyba by się udało +20 utrzymać, dom mam dobrze ocieplony, robiłem świadectwo i wyszło mi 44kWh - dom parterowy/
Pozdr.

an-bud
08-11-2010, 14:52
Witam !
A znowu dołożę swoje 3 grosze, niestety gazu nie mam jeszcze !@%@#$%^#$%.
Dobrze, że zima czeka z atakiem, grzejemy DGP cały dom, jak przepalam tylko na noc to mamy kolo 19 a jak palimy cały dzień to wjeżdżamy do 21-22 stopni.
Myślę, ze jakby temp. na zewnątrz nie spadła poniżej -5 to przy paleniu na okrągło chyba by się udało +20 utrzymać, dom mam dobrze ocieplony, robiłem świadectwo i wyszło mi 44kWh - dom parterowy/
Pozdr.
Obecnie spalam dziennie kilka klepek + reklamówką trocin i mam około 22 stopni.

an-bud
08-11-2010, 14:54
Faktycznie, macie rację. Poprosiłem o projekt i wycenę na dwa niezależne systemy.


DGP daj do firmy kominkowej ;) te systemy są z innej bajki.

konisko
09-11-2010, 12:44
Obecnie spalam dziennie kilka klepek + reklamówką trocin i mam około 22 stopni.

Witam !
Ale czym palisz, piecem czy kominkiem ?.
Jaki wielki dom ?.
Pozdr.

an-bud
09-11-2010, 17:18
Witam !
Ale czym palisz, piecem czy kominkiem ?.
Jaki wielki dom ?.
Pozdr.

Witam.

Oczywista oczywistość że w kominku;), jedyne ogrzewanie odnowionej części parteru ( około 100m2 wys. pom 3,1m) rozprowadzenie ciepła grawitacyjnie, długość rur do 10mb.
Instalacja wentylacji reku prawie zrobiona (ze strefowowaniem ;))....... ale tylko prawie..... jak to się mówi szewc bez butów chodzi:D

Pozdrawiam

konisko
10-11-2010, 07:04
Oczywista oczywistość że w kominku;), jedyne ogrzewanie odnowionej części parteru ( około 100m2 wys. pom 3,1m) rozprowadzenie ciepła grawitacyjnie, długość rur do 10mb.
Instalacja wentylacji reku prawie zrobiona (ze strefowowaniem ;))....... ale tylko prawie..... jak to się mówi szewc bez butów chodzi:D

Witam !
No jasne, żem nie wpadł ;) na to, hehe.
Ja też miałem robić grawitacje ale przy WM postanowiłem wejść w turbine i myślę że jest ok.
Na początku było cięzko bo zaczęliśmy mieszkać niedawno i musiałem dom "rozgrzać" teraz w zasadzie zapalam tylko na noc żeby podtrzymać około 20.
Teraz będe miał gości przez weeken i będziemy grzać na okrągło to zobacze jak będzie.
U nas dom troche większy (160m2) i kominek mam niezbyt duży - 12kW się okazuje (TQD Flat).
Pozdr.

szczukot
10-11-2010, 08:08
Tak swoja droga, moc kominka, zalezy chyba tylko od ilosci drewna ktore mozna w niego wlozyc ? Czy jest inaczej ? Bo jest przelicznik, ze 1 kg drewna to powiedzy 4-5 kW i tyle (w zaleznosci oczywiscie tez od jakosci drewna).

Fantom

an-bud
10-11-2010, 16:33
Tak swoja droga, moc kominka, zalezy chyba tylko od ilosci drewna ktore mozna w niego wlozyc ? Czy jest inaczej ? Bo jest przelicznik, ze 1 kg drewna to powiedzy 4-5 kW i tyle (w zaleznosci oczywiscie tez od jakosci drewna).

Fantom
:DDodaj z 20 do 30% na straty kominowe (w zależności od konstr. paleniska) jeszcze zmniejsz o sprawność paleniska. Buble mają sprawność około 60%, dobre powyżej 80% . Jeszcze można narobić dużo strat na przesyle ciepła - wentylator i rury na strychu ;)

Dołożę jeszcze straty przy braku połączenia powietrza zew. do spalania, zużywa ciepłe powietrze z domu ok 10m3 na 1 kg drewna + przy "kurtynach" znaczy brakujących uszczelkach dodatkowa wentylacja nawet w przerwach użytkowania kominka... itd.

an-bud
10-11-2010, 16:36
Witam !
No jasne, żem nie wpadł ;) na to, hehe.
Ja też miałem robić grawitacje ale przy WM postanowiłem wejść w turbine i myślę że jest ok.
Na początku było cięzko bo zaczęliśmy mieszkać niedawno i musiałem dom "rozgrzać" teraz w zasadzie zapalam tylko na noc żeby podtrzymać około 20.
Teraz będe miał gości przez weeken i będziemy grzać na okrągło to zobacze jak będzie.
U nas dom troche większy (160m2) i kominek mam niezbyt duży - 12kW się okazuje (TQD Flat).
Pozdr.


Jak przyjeżdza kilku znajomych to przestaję palić, Oni grzeją :) sobą

szczukot
10-11-2010, 19:10
Dzisiaj popelnilem pierwsza czesc hybrydy.
U mnie to bedzie w tej wersji ryzykownej pod katem przepychania sie wentylatorow. Czylo dwa wentylatory (turbina z kominka i wentylator z reku) pchaja powietrze do rur. Polaczone te dwa wiatraki na strychu trojnikiem. Trojnik typu Y - zawsze jakies wieksze opory ay powietrze nie zawracalo miedzy wiatrakami.
Dzisiaj dokonalem dziela w obudowie kominka na dole. Kupilem bypass z firmy darco. Jedynym celem zakupu byl automatyczny bypass (i filtr) w nim zawarte. Wywalilem cala welne ze srodka - nie potrzebna mi w zupelnosci - nie potzrebuje tlumienia dziweku ani temperatury. Odkrecilem wlot do bypasa i zostal przespawany jako wylot.. Wlot zostal wiec wielka dziura. Wylot wpialem w komin "powietrzny" idacy nad dach. Bypass wystaje ze scianki w kuchni. Idea zrobienia tego co dzisiaj : w przypadku zbyt wysokiej temp w obudowie, otworzenie bypasa i wylot powietrza do kuchni. W przypadku pracy turbiny (na strychu) bede ciagnal powietrze z komory kominka. Jakby temp zbytnio wzrosla to otworzy sie jeszcze bypas - aby nie przegrzac turbiny.
Dalsze prace : na strychu wkuwam w komin od dolu trojnik a nad nim przepustnice. Przepustnice bede uzywal latem. Zdaza mi sie zapalic w kominku, a niechcialbym grzac chaty - bede wywalal to powietrze poza dom. Z trojnika wejde do turbiny a z turbiny w trojnik za reku.
Z dolu z komory kominka bedzie szlo jeszcze sterowanie turbina - im wyzsza temp tym wieksze obroty.
Mysle, ze pierwsze test beda jeszcze w tym roku.

szczukot
12-11-2010, 19:46
Tak jeszcze dodam :
na rurze dymnej amontowalem radiator - zawsze wieksze odzyskanie ciepla zanim ucieknie kominem.
Dzisiaj zrobilem pierwsze odpalenie kominka (jeszcze bez zabudowy od przodu). Bypass ladnie sie otworzyl jak temperatura w obudowie wzrosla. Mozna robic dalej.

Przy okazji : gdzie mozna kupic kratki o wielkosc minimalnie 30x30 cm ?? Kij juz o kolory czy wyglad.

Fantom

szczukot
12-11-2010, 20:55
Eee tam. Co to za ryzyko :)
No chyba, ze pcheniesz tam z 100 stopni.
Ale pamietaj o jednym : rekuperator przy takich warunkach zamieni sie tylko w WM - zero odzysku ciepla - a w sumie to chyba nawet sprawnosc bedzie ujemna.

Fantom

szczukot
12-11-2010, 21:36
No pozytywnie myslisz o tej temp z DGP - mi sie wydaje, ze moze byc wiecej
I zrob jakies zabezpieczenie - wylaczenie reku jak jest temp na wlocie za wysoka (np wyzsza poszla z dgp)

Fantom

konisko
15-11-2010, 08:43
Jak przyjeżdza kilku znajomych to przestaję palić, Oni grzeją :) sobą

:)
Było całkiem dobrze, na zewnątrz 10-12 a napalilem w pierwszy dzien troche lepiej i trzymalismy bez problemu 21-22 z paleniem tylko na noc.
Tak, że pozytywnie.
Pozdr.

Karlsen
15-02-2012, 22:42
Koledzy hybrydowcy. Jakie spostrzeżenia po latach użytkowania WM+DGP?

szczukot
16-02-2012, 07:20
No ja niestety jeszcze nie mam, i chyba w ta zime nie zdaze skonczyc. Co juz mam : rekuperator i bypasa zamontowanego w obudowie kominka. Cieple powietrze leci kominem na strych. Tam planuje dolozyc rure miedzy skrzynka pobierajaca powietrze z pomieszczen i ta rura idaca z kominka (przez ten bypas).chce uzyskac przez to wprowadzenie wiekszej temepratury do rekuperatora.
Czemu nie zrealizowane ? Bo boje sie wrzucic tylko ta rure laczaca. Nie wiem ile stopni mi wtedy pojdzie do rekuperatora. Nie bede mial kontroli. MAm ogolnie dwa pomysly co tam zrobic po drodze :
1) turbina - i w zalaeznosci od temperatury dolotu z kominka pchac mniej lub wiecej do rekuperatora. Wady : jak temperatura bedzie duza, turbina bedzie sie wylaczac, i w obudowie bedzie sie robila niezla grzejnia. Po drrugie nie jestem pewein, czy grawitacyjnie nie wystaczy juz i czy ta turbina ma sens.
2) jezeli wystarczy grawitacyjny ciag tego powietrza z obudowy kominka, to powinna byc na tej rurze laczacej jakas sterowana przepustnica (na podstawie tej temperatury dolotowej).

W ou przypadkach, mam ten problem, co bedzie jak tej temperatury bedzie za duzo. W drugim rozwiazaniu, moge ewentualnie rozwiazac to na dwa sposoby znowu
1) na strychu, ta przepustnica bedzie puszczala w rekuperator lub na strych. W tym przypadku marnuje sporo energi bo bede strych ogrzewal.
2) dodam wentylator na dole przy kominku (tam gdzie mam bypass) i jak tem bedzie za bardzo wzrastac to bede pompowal powietrze na kuchnie (i salon) z oudowy kominka.

Co sadzicie ogolnie o tym ?

Fantom

szczukot
23-02-2012, 16:47
Ponizej opisana przerobka.
To w obudowie kominka to bypass, a to na zielono to cos co dopiero bedzie : przepustnica, wentylator lub tylko rura.

http://images46.fotosik.pl/1344/733f66324dc796ef.jpg

Fantom

witu102
29-02-2012, 11:57
a nie prościej zastosować przy anemostacie trójnika i powietrze mieszać tuż przed samym wywiewem?

szczukot
29-02-2012, 11:59
Mozesz jasniej ?
Chodzi ci o poprowadzenie dwoch rur (z kominka i z wm) do kazdego nawiewu ?

Fantom

witu102
01-03-2012, 15:59
no dokładnie tak...z DGP kominkowego rozdzielacz na x-pomieszczeń i przed każdym anemostatem trójnik...słyszałem też o metodzie wpinania DPG zaraz z a reku i dwóch przepustnicach wtedy, ale o ile rozwiązanie z trójnikami jest dozwolone i skuteczne to czemu nie zrobić prościej...

szczukot
01-03-2012, 17:52
Prowadzenie dwoch rur do pomieszczen to spore ograniczenia przy budowie domu - miejsce.
Po drugie chce powietrze ogrzane kominkiem wyrzucic z domu. Wole to z z zewnatrz niz to ze spalonym kurzem itp.

Fantom

witu102
05-03-2012, 14:04
zaraz zaraz..przeciez kominek z DPG nie czerpie powietrza z wkładu ani przewodu kominowego, gdzie owe pyły są...samo DPG bez WM działa przecież na zasadzie anemostatów w pomieszczeniach i wentylatora kanałowego powodującego nadmuch...co niby ma spowodować wpięcie trójnika przed anemostat i w razie potrzeby mamy DPG a przez resztę czasu WM...akurat przy podwieszanych sufitach nie ma kłopotu z rurami, ja planuję szkielet więc zupełnie ten kłopot odpada bo mogę poprowadzić łatwiej...
nie wiem czy dodatkowe przewody to większy kłopot niz dodatkowe przewody wpuszczone w istniejące przewody...

szczukot
05-03-2012, 15:57
Ja rura w rurze nie robie. Dalej podtrzymuje co napsialem - chyba nie zrozumiales. Po pierwsze duzo osb ma ograniczenia w prowadzeniu wiekszej ilosci rur. Przy okazji koszt systemu wzrasta - do kazdego pomieszczenie trzeba oprocz wm puscic pelnej dlgosci ocieplona rure DGP.
Co do powietrza pisalem o spalonym kurzu. Przeciez kurz nie jest brany z wkladu tylko z jego otoczenia. Czesto nieprzyjemny zapach i czarne sciany to wlasnie spalony kurz. Czesciowo eliminuje sie to wstawiajac filtry, ale to raczej tylko aluminiowe wiec wylapujace to tylko w jakims stopniu.

Przy okazji moze sie uda, ze nie bedzie potrzebna zadna turbina - zalatwi to wentylatorek w WM.

Rozwiazaniem ktore chce zastosowac, chcialbym wyeliminowac powyzsze problemy. Czyli ma byc taniej i lepiej. A czy wyjdzie, to jeszcze nie wiem :) Dam znac za jakis czas jak skoncze realizacje.

Fantom

szczukot
13-03-2012, 19:43
No to kolejny krok wykonany. Podlaczylem powietrze ze strychem (przez komin wentylacyjny). Na strychu dalem trojnik : albo w komin (przez przepustnice) albo rura na strych. W komin po to, ze lubimy czasem zapalic w lato - lepiej to powietrze wyrzucic niz przegrzewac dom. Na koncu trojnika "strychowego" dalem w poziomie 10m uryr i125 ocieplonej. A na konuc nic :) Po rozpaleniu kominka, z konca rury leci cieple powietrze.
Mam wiec pierwszy wniosek : na pewno nie bedzie potrzebny wentylator po drodze. Raczej przepustnica. Pytanie tylko czy reczna czy z silownikiem. Zaczne mierzyc temp na wylocie rury, to bede wiedzial czy jest to stosunkowo stabilne. Jak tak, to dam zwykla reczna, a jak nie to z silownikiem.
Dam znac jakie postepy. No i oczywiscie najwazniejsze : czy rozwiazanie sie sprawdzi.

Fantom

Karlsen
13-03-2012, 21:06
Szczukot - postępowy jesteś! Czekam na dalsze wnioski z Twoich prac.

an-bud
14-03-2012, 10:26
Może jest to przerost formy nad treścią?
Ciężko jest połączyć dwa inne światy. działają one na innych zasadach.
Trzeba zrozumieć i starać się dopasować te dwa INNE systemy.
Po pierwsze mają inne przepływy powietrza,temperatury. Przy zwykłym kominku powietrznym... ze dwa razy większy ma kominek (trzeba ją dość znacznie obniżyć :cool: żaden problem=kasa)
Dwa - powietrze przy kominku jest zamknięte w całym domu - cyrkulacja, a powietrze w WM wymienia się z zewnętrznym.
Może jakaś chłodnica aby utrzymać rozdział powietrza po uprzednio obnżonej temperaturze i wydłużonej w czasie (założyciel wątku by się przydał :cool:)
Śmiem twierdzić że można to wykonać spełniając powyższe warunki.

szczukot
14-03-2012, 10:45
Troche nie czaje :)
Co do wysokiej temperatury to obnize ja tak jak napisalem : po pierwsze mam zwykly bypas bitermiczny wczesniej zamontowany, a po drugie zostanie to jeszcze zmieszane po zmieszaniu z powietrzem z pozostalych pomieszczen (przed samym rekuperatorem).
Co do drugiego to nie rozumiem gdzie jest problem ? Idea moja jest taka, ze mam normalna rekuperacje jak do tej pory. Jedyne co bedzie zmodyfikowane, to to, ze ma duzo wiecej podgrzac powietrze wlatujace do domu.
Czy sie uda ? Dowiemy sie za kilka dni. Teoria mi mowi, ze ma to prawo dzialac. A praktyka pokaze czy dziala i gdzie beda ewentualne problemy.

Fantom

an-bud
14-03-2012, 11:04
Miałem na myśli 100 % hybrydę a nie jak Ty "prawie" hybrydę znaczy kilka % :yes:
do tego psuje/obniża zysk reku

szczukot
14-03-2012, 11:58
Rozumiem :)
Moja pseudo-hybryda ma na pewno jedna wade : nie odzyskuje 100 % energii z kominka. Jakas czesc bedzie uciekac. Pytanie ile - pokaze praktyka. Na razie reku przy typowych temperaturach uzyskuje mi rzad 90 %. Zobaczymy, co sie stanie, jak dam mu na wlocie np 40 st a nie 20. Czy temp na anemostatach zrobi sie 35 st, czy tylko np 25.
Jak okaze sie, ze to rozwiazanie to lipa, bede myslal dalej, tak aby jednak wprowadzac to powietrze z kominka do domu.

Fantom

szczukot
21-03-2012, 19:26
Podlaczylem wiec rure fi125 (owinieta lekko welna) na strychu, do trojnika 2x80 (wyszlo mi, ze to taka sama srednica laczna) i wprowadzilem do skrzynki laczacej wywiewy. No i czekam, czekam, temperatury sie ciagle mierza, temepratura wywiewu rosnie, 20, 22, 24, 30 st, a temp nawiewu ..... ciagle 18 st *+- ulamki) !!
No to sie wkurzylem, wchodze na strych, a tam lampka od automatycznego bypasa na reku sie pali ! No niech mnie to :( A mozliwosci sterowania bypasem zerowe. Nie mam pojecia na podstawie czego sie wlacza. Musze go recznie do testow odlaczyc, albo zmienic sterownik (do czego przymierzam sie od kilku miesiecy). Ale to z 900 zl jak dobrze pamietam :(
Dam wiec na razie znac, jak bedzie sie sprawowal reku, jak wylacze bypasa.

Fantom

szczukot
22-03-2012, 13:42
Kolejna uwaga : po zmniejszeniu mocy reku (tak ze 100m3/h) temperatura dolotowa wzrosla z 30 do 50 st. Wniosek : reku mui ciagnac tak z 200m3/h, aby powietrze z kominka (1/5 calosci) po zmieszaniu z pozostalymi anemostatatmi, dawalo temp stosunkowo bezpieczna dla ukladu. Mysle, ze nie bedzie sensu wpuszczac wiecej niz 40 st do reku.

Fantom

szczukot
31-03-2012, 21:58
No i kolejna proba. Reku ustawione na jakies 150m3/h. Temp wywiewu 26 st. Temp nawiewu ... 25 st !! Temp wywiewu 27 st, nawiewu 26,5 st. No czary :) Na strychu 10 st. Na dworze aktualnie 3 st.
Obserwuje to juz od godziny. Wyglada, ze ma prawo to dzialac ! Sprawnosc rekuperatora goni 100 %. Wiecej niz na nizszych temperaturach (tam mam srednio kolo 92). Praktycznie pelne wykorzystanie energii z kominka. Na rurze spalinowej mam radiator jeszcze, ale teraz zaluje, ze nie walnalem go wiecej.
No to do tego przydaloby sie dodac jaka mala automatyke. Zwiekszanie predkosci reku w zaleznosci od temperatury wywiewu np i zabezpieczenie przed brakiem pradu jakies.
No to jak ktos ma ochote realizowac podobny projekt, moge pomoc :)

Fantom
ps. Cos mi padla archiwizacja danych, ale ja od nowa wystartowalem. Jak sie zrobi jakis wykresik, to wrzuce.

szczukot
31-03-2012, 22:09
No to na biezaco : zamknalem wlot do bypassa. Teraz cale powietrze idzie z komory kominka. Temp na wywiewie wzrosla jak na razie maks do 35 st (przy 150 m3/h reku).
Z tego mozna by wyciagnac wniosek, ze teny bypass jest niepotzrebny ! Nawet jak temp jeszcze zacznie wzrastac, moznaby zwiekszyc jeszcze obroty reku, i temp na wywiewie spadnie do bezpiecznej wartosci.
Caly uklad sie jeszcze uprascza (i jest tanszy).

Fantom

kangaxx
01-04-2012, 06:57
z tą temperaturą to uważaj bo wentyle załatwisz, wentyl nagrzany do 45'c już parzy

Jani_63
01-04-2012, 08:09
Karty katalogowe większości wentyli podają max temperaturę pracy 60st więc ma jeszcze pewien zapas do zarżnięcia wentylatora :D

szczukot, temperatura otoczenia reku (strych) powoduje znacznie mniejszą stratę niż w stricte warunkach zimowych stąd tak wysoka obecnie sprawność układu.

Gratuluję... zawsze uważałem że taki układ ma sens :yes:

jasiek71
01-04-2012, 09:53
szczukot, temperatura otoczenia reku (strych) powoduje znacznie mniejszą stratę niż w stricte warunkach zimowych stąd tak wysoka obecnie sprawność układu.
żeby znacznie podnieść sprawność reku wystarczy czerpnię "zimową" zrobić pod południową połacią dachu...


Gratuluję... zawsze uważałem że taki układ ma sens :yes:
tylko że tam przemieszczają się mizerne ilości energii ...

Jani_63
01-04-2012, 14:26
W przypadku krycia blachą (tak jak u Ciebie) jak najbardziej tak, ale w przypadku krycia ciężkiego (dachówka ceramiczna lub betonowa) uzysk cieplny może być mizerny.
Duża bezwładność cieplna może być nie do pokonania przy znacznie ograniczonych porach nasłonecznienia i dużej różnicy temperatur tym bardziej jak dach dobrze ocieplony.

Ilości ciepła wyłapywane przez układ szczukota niesą może powalające, ale pozwalają zmniejszyć stratę kominową dając jednocześnie jakiś zysk w bilansie cieplnym domu.O zasadności takiego układu decydować będzie przede wszystkim nakład finansowy, a ten nie jest raczej wygórowany.
Inna sprawa, że dla kogoś kto lubi majsterkować sama satysfakcja może być bezcenna. :)

szczukot
01-04-2012, 21:29
No to obiecany wykresik

http://images42.fotosik.pl/260/6c115b1ddeafc6edm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6c115b1ddeafc6ed)

W kominku rozpalone okolo 17 i zaczelo wygasac kolo 21. Kreski pionowe sa co godzine. Tep na strychu lekko wzrosla, bo zdjalem troche izolacji aby to zmontowac, i czesc ciepla ucieka jeszcze.

Fantom

szczukot
01-04-2012, 21:38
No musialbym zerknac jakie sa wentyle, i jakie temp wytrzymaja, aby trzymac to w bezpiecznej odleglosci. Najsensowniej bedzie to regulowac zwiekszajac wydajnosc reku. Na razie maks wlotu do reku mialem jakies 35 st (przy 150-200 m3/h). Jakbym zatkal bypass, i dal lekko mniejsze obroty, to mysle, ze 50 st od razu wskoczy.
Co do sprawnosci reku, to przy tych temp na strychu, mam mniejsza sprawnosc dla "normalnych"temperatur wywiewu. dla tych wiekszych jest duzo lepiej (a wszyscy spodziewali sie, ze bedzie gorzej).
Co do "mizernych" ilosci energii, to w sumie to jest prawie dokladnie tyle, ile da kominek. A przeciez o to chodzilo. Mysle wiec, ze zalozenia glownego watku, zrealizowane w 95%. Teraz zostalo zrobic jakas automatyke do tego, zalozyc znowu izolacje i mozna chyba uzywac :)

Fantom

kangaxx
01-04-2012, 22:31
oj 60'c to jest więcej ale w im wyższej temp pracuje wentyl tym krócej, o to mi chodziło

szczukot
05-04-2012, 11:51
tylko że tam przemieszczają się mizerne ilości energii ...

Tak swoja droga, rozumiem, ze ilosc energii, uzyskana z takiej hybrydy, jest bliska ilosci energii uzyskanej z kominka ?

Fantom

witu102
23-08-2012, 12:04
Dobra podepnę się po raz kolejny.
Czy funkcjonowanie odrębne DGP i WM jest możliwe? Będę miał WM z reku i do tego chciałbym poprowadzić DGP z kominka.
Czy dawać po 2 anemostaty w suficie w każdym pomieszczeniu czy np można dać jeden sufitowy a drugi ścienny (nawiew powietrza z kominka).
Czy oba systemy mogą pracować razem czy lepiej założyć jakieś zabezpieczenie, że przy włączeniu wentylatora od DGP wyłącza się wentylator reku?
Połączyć to z czujnikiem CO, który wymusi wyłączenie DGP i załączy reku na najwyższy bieg jak wystąpi za duże stężenie CO?
Sterowanie domu chciałbym oprzeć o Integrę więc funkcje te da się zrealizować, kwestia czy z punktu widzenia wentylacyjno/kominkowego ma to sens...

compi
23-08-2012, 20:44
Mamy te dwa systemy i po dwa anemostaty na pomieszczenie. Wszystko działa bardzo fajnie. Są momenty gdy działa okap kuchenny i zdarza się, że przy naszych szerokich drzwiczkach we wkładzie kominkowym, gdy się je otworzy zbyt szeroko podczas palenia, to anemo wywiewne WM nad wkładem sporadycznie zaciągnie trochę dymu. Zastanawiałem się nad montażem obok wkładu wyłącznika/sterownika odcinającego zasilanie wentyla wyciągowego, ale daję sobie z tym spokój. Czujnik czadu/gazu/dymu warto zamontować, aby nie z tych tanich, wrzeszczących już przy dymie z rozpałki : ). DGP jest oddzielnym systemem zrownoważonym i wpływu na Wm raczej nie powinien mieć żadnego. Zachowaj reguły umiejscowienia wylotów instalacyjnych i wszystko będzie OK.

cruz
23-08-2012, 22:26
Mamy te dwa systemy i po dwa anemostaty na pomieszczenie. Wszystko działa bardzo fajnie. Są momenty gdy działa okap kuchenny i zdarza się, że przy naszych szerokich drzwiczkach we wkładzie kominkowym, gdy się je otworzy zbyt szeroko podczas palenia, to anemo wywiewne WM nad wkładem sporadycznie zaciągnie trochę dymu. Zastanawiałem się nad montażem obok wkładu wyłącznika/sterownika odcinającego zasilanie wentyla wyciągowego, ale daję sobie z tym spokój. Czujnik czadu/gazu/dymu warto zamontować, aby nie z tych tanich, wrzeszczących już przy dymie z rozpałki : ). DGP jest oddzielnym systemem zrownoważonym i wpływu na Wm raczej nie powinien mieć żadnego. Zachowaj reguły umiejscowienia wylotów instalacyjnych i wszystko będzie OK.

Przy systemie który powoduje zaciąganie dymu z pieca/kotła do pomieszczenia kotłowni należało by przewidzieć należyte zabezpieczenie drzwi kotłowni przed dostępem osób postronnych (niewyposażonych w ucieczkowy aparat tlenowy) a w szczególności przed nieletnimi.

Czy Ty naprawdę uważasz że twoje rozwiązania w kotłowni są bezpieczne?

compi
24-08-2012, 05:23
1. Nie mam WM i DGP w kotłowni
2. Pisałem o kominku w salonie, a nie o piecu w kotłowni
3. Kotłownia z każdym piecem bez zamkniętej komory spalania musi posiadać własne drożne/czynne kratki wentylacji grawitacyjnej
4. W innych kotłowniach nie wykonuje się WM zrównoważonej, nie ma takiej potrzeby.

Jani_63
26-08-2012, 17:01
Przy systemie który powoduje zaciąganie dymu z pieca/kotła do pomieszczenia kotłowni należało by przewidzieć należyte zabezpieczenie drzwi kotłowni przed dostępem osób postronnych (niewyposażonych w ucieczkowy aparat tlenowy) a w szczególności przed nieletnimi.

Czy Ty naprawdę uważasz że twoje rozwiązania w kotłowni są bezpieczne?
:o
Reszta została już napisana.


Dobra podepnę się po raz kolejny.
Czy funkcjonowanie odrębne DGP i WM jest możliwe? Będę miał WM z reku i do tego chciałbym poprowadzić DGP z kominka.
Czy dawać po 2 anemostaty w suficie w każdym pomieszczeniu czy np można dać jeden sufitowy a drugi ścienny (nawiew powietrza z kominka).
Czy oba systemy mogą pracować razem czy lepiej założyć jakieś zabezpieczenie, że przy włączeniu wentylatora od DGP wyłącza się wentylator reku?
Połączyć to z czujnikiem CO, który wymusi wyłączenie DGP i załączy reku na najwyższy bieg jak wystąpi za duże stężenie CO?
Sterowanie domu chciałbym oprzeć o Integrę więc funkcje te da się zrealizować, kwestia czy z punktu widzenia wentylacyjno/kominkowego ma to sens...

To całkowicie odrębne systemy, wzajemnie się niewykluczające.
WM jest obiegiem zrównoważonym... z lekkim nadciśnieniem na +,
DGP jest oparte o recyrkulację powietrza i tworzy jego zamknięty obieg.

cruz
26-08-2012, 18:33
1. Nie mam WM i DGP w kotłowni
2. Pisałem o kominku w salonie, a nie o piecu w kotłowni
3. Kotłownia z każdym piecem bez zamkniętej komory spalania musi posiadać własne drożne/czynne kratki wentylacji grawitacyjnej
4. W innych kotłowniach nie wykonuje się WM zrównoważonej, nie ma takiej potrzeby.

Czy uważasz że jak ktoś u Ciebie w kotłowni zejdzie to będzie mu z tym lepiej że kotłownia była nazwana salonem.
Albo napraw wentylacje albo oddziel szczelnymi drzwiami kotłownie od pomieszczeń mieszkalnych.
Dlaczego w innych kotłowniach musi być bezpiecznie a w tych nazwanych salonem może być niebezpiecznie?

compi
26-08-2012, 18:46
Cruz, mam kotłownię. W niej stoi kocioł na olej opałowy. I wyobraź sobie teraz, że w tej kotłowni nie uświadczysz komina. Ba, tam nawet kratki wentylacyjnej nie ma. Jest tylko zamontowany wentylator wyciągowy, chociaż i takiego obowiązku nie było. A wiesz czemu? Ponieważ kocioł ma swój komin, poziomy w wersji dualnej, a więc pobiera powietrze potrzebne do spalania i jednocześnie wyrzuca spaliny. Patrz pan panie jak świat się zmienia. Salon ma natomiast kominek z wkładem z doprowadzeniem powietrza. Sam wkład niby szczelny, ale jak to jest to nie sprawdzałem. Kotłownią naszego salonu bym nie nazwał. Skąd takie wnioski u Ciebie? Czemu ktoś miałby zejść w kotłowni? Na WM mam lekkie nadciśnienie. pozwala to unikać zasysania. Napisz co jeszcze ci nie pasuje do tego układu.

Karlsen
01-10-2012, 19:51
Układam za piecem akumulacyjnym kanał wentylacyjny, którym będzie "biegło" powietrze na piętro domu. Całość będzie obudowana kaflami, więc dostępu w terminie późniejszym nie będzie. Moje obawy powoduje wykraplanie kondensatu, czy tzw. punkt rosy. Zakładam, że powietrze w kanale będzie mieć +14 C, a temperatura panująca w zabudowie kaflowej pieca + 80 C. Czy kondensat będzie powstawał wewnątrz rury, czy na zewnątrz? Jak zareaguje na wilgoć aluminiowy kanał flex, a jak mufa wykonana z blachy w ocynku?
Widzicie jakieś zagrożenia?
139640

szczukot
01-10-2012, 20:20
compi, nie wie jakie sa przepisy itp, ale moge odpowiedziec za poprzednika, czemu moze ktos zejsc w kotlowni. Z takich samych powodow jak np u mnie w 'kotlowni gazowej'. co z tego, ze piec kondensacyjny ma rure w rurze itp. A co w przypadku nieszczelnosci gazu lub nieszczelnosci tego ukladu ?? gaz, spaliny, tlenek wegla itp zaczna sie wydobywac do kotlowni i ....
Ja mam kratke wentylacyjna.

Fantom

kangaxx
01-10-2012, 21:13
Kondensat sawsze jest tam gdzie nastepuje ochladazanie czyli wzrost wilgotnosci ponad poziom nasycenia, podgrzewajac powietrze zmniejszasz wilgotnosc a wiec kondensatu nie bedzie

compi
01-10-2012, 21:21
compi, nie wie jakie sa przepisy itp, ale moge odpowiedziec za poprzednika, czemu moze ktos zejsc w kotlowni. Z takich samych powodow jak np u mnie w 'kotlowni gazowej'. co z tego, ze piec kondensacyjny ma rure w rurze itp. A co w przypadku nieszczelnosci gazu lub nieszczelnosci tego ukladu ?? gaz, spaliny, tlenek wegla itp zaczna sie wydobywac do kotlowni i ....
Ja mam kratke wentylacyjna.

Fantom

Cruz podważył działanie DGP, a raczej ogólnie próbował podważyć sens i bezpieczeństwo takiego układu, więc wytłumaczyłem mu, że jednak można. Przy gazie w kotłowni i kominie dualnym zapewne zastosowałbym zwykły układ grawitacyjny, lub przynajmniej dodatkowo czujki. Kotłowni jako takiej do systemu WM się nie podłącza, więc i dalsza dyskusja na temat samej kotłowni nie ma sensu. Jeszcze niedawno spece od odbiorów gazu mieli problem z przyjęciem instalacji gazowych z kominami dualnymi w domach z WM. A tego że czad lub gaz zabija nie podważam.

cruz
02-10-2012, 21:10
Cruz podważył działanie DGP, a raczej ogólnie próbował podważyć sens i bezpieczeństwo takiego układu,

To może powtórzę nie uważam za bezpieczny układ w którym jak twierdzisz zaciąga Ci (czasami) dym do kotłowni. I o zgrozo twierdzisz, że w tej niebezpiecznej kotłowni przesiadujecie z całą rodziną. A i dalej mnie nie przekonałeś dlaczego u Ciebie jedno pomieszczenie z kotłem/piecem ma być bezpieczne a drugie pomieszczenie z kotłem/piecem już nie musi. Reasumując posiadasz dwie kotłownie z czego jedna jest bardzo niebezpieczna.

Ja też posiadam kotłownię ale świadomy zagrożeń jakie ze sobą niesie szczelnie ją odgrodziłem od pomieszczeń mieszkalnych.

compi
02-10-2012, 21:49
To może powtórzę nie uważam za bezpieczny układ w którym jak twierdzisz zaciąga Ci (czasami) dym do kotłowni. I o zgrozo twierdzisz, że w tej niebezpiecznej kotłowni przesiadujecie z całą rodziną. A i dalej mnie nie przekonałeś dlaczego u Ciebie jedno pomieszczenie z kotłem/piecem ma być bezpieczne a drugie pomieszczenie z kotłem/piecem już nie musi. Reasumując posiadasz dwie kotłownie z czego jedna jest bardzo niebezpieczna.

Ja też posiadam kotłownię ale świadomy zagrożeń jakie ze sobą niesie szczelnie ją odgrodziłem od pomieszczeń mieszkalnych.

Interpretujesz po swojemu i masz prawo, ale:
1. Jeśli dym podczas rozpalania wydostanie się poza kominek to jest to spowodowane
- kiepskim ciśnieniem atmosferycznym
- akurat włączonym okapem kuchennym, ale na maks
- gdy zapomni ktoś otworzyć szyber i przepustnicę powietrza
Innych przypadków nie ma.
2. Ilość wspomnianego dymu jest znikoma i zdarza się to bardzo rzadko.

Tak więc nie strasz ludzi(mnóstwo posiada wm i kominki), bo palimy od dwóch tygodni codziennie(poprzedni sezon również na maks) i nikogo głowa nie rozbolała. Znasz kogoś kto ma kominek i NIGDY nie zaciągnęło mu dymu do pomieszczenia? Instalacje które posiadam w domu zostały skonsultowane z ludźmi którzy na tym zęby zjedli, zaprojektowane, wykonane zgodnie ze sztuką, odebrane i musisz się bardziej wysilić, żeby powstały jakieś wątpliwości. Jednak żebyś był usatysfakcjonowany choć w małym stopniu to dodam, że mam roziągniętą instalację do czujek dymu i tlenku węgla. Odnieś się jeszcze do prawdziwej kotłowni którą już ci opisałem w odpowiedzi na twój post. Napisz co mam niezgodnego z zaleceniami producenta kotła, przepisami lub zdrowym rozsądkiem.

Indiana_
02-10-2012, 22:47
Śmiać się chce z niektórych wypowiedzi :-) Np. że strach dzieci wypuszczać do pomieszczenia z kominkiem, który jest nieoddzielony od reszty salonu gazoszczelnymi drzwiami :-) Bo raz na ruski rok trochę dymu zaciągnie :-) Przecież nasi przodkowie w kurnych chatach całe wieki mieszkali, wcześniej tysiące lat w zadymionych jaskiniach i każdy był szczęśliwy!
A przejdźcie się malkontenci do góralskiego szałasu gdzie robią oscypki - pomieszczenie to pełni zwykle JEDNOCZEŚNIE dwie funkcje - mieszkalną i WĘDZARNI. Oscypki są uwędzone jak należy - czyli dymu jest tam 100x więcej niż u Compiego w chacie, i jest on tam non-stop a nie przez 0,0001% czasu!
Mimo przebywania w ciągłym dymie jakoś te babcie i dziadki dożywają setki, a my wychuchani z gazoszczelnymi drzwiami przy kominku i WM z filtrami antypyłkowymi do piachu po 50-tce :-)
Poczytajcie sobie lepiej o korzystnym wpływie niskiego stężenia CO w powietrzu na zdrowie i przestańcie pleść farmazony o szkodliwości kominka w domu. Jeszcze z WM, która w mig dym wyciągnie :-)

compi
02-10-2012, 23:16
Ja jestem pewny, że gdyby nie WM to tego dymu mógłbym mieć w domu więcej i częściej. Przy nadciśnieniu problemu nie ma. Kiedyś kombinowalem co by się stało gdyby wentyl nawiewny padł, a w kominku właśnie by się dopalało? Uspokojono mnie, że wywiewny, nawet jeśli byłby wstanie zaciągnąć czad do domu to zaciagnąłby go do kanałów i usunął z domu. Jeśli padłyby dwa wentyle to komin spełnia wtedy swoją rolę. Co cruz próbuje udowodnić nie wiem. Jakieś tragiczne przykłady warto by przytoczyć. Ja takich nie znam.

szczukot
03-10-2012, 07:04
Panowie, mam propozycję : proszę o otworzenie nowego wątku na ten temat, bp ten o czym innym mówi (hybryda DGP i WM), i zaśmieca się temat,

Fantom

szczukot
29-10-2012, 20:53
No to obiecany wykresik

http://images42.fotosik.pl/260/6c115b1ddeafc6edm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6c115b1ddeafc6ed)

W kominku rozpalone okolo 17 i zaczelo wygasac kolo 21. Kreski pionowe sa co godzine. Tep na strychu lekko wzrosla, bo zdjalem troche izolacji aby to zmontowac, i czesc ciepla ucieka jeszcze.

Fantom

I pierwszy test w tym roku potwierdza te wyniki. Rozpalilem w kominku. Przy wentyalcji rzedu 100 m3/h temperatura na wywiewie zaczela ostro rosnac, Przy 60 st wlaczylem jakies 220 m3/h. Temperatura sie wyrownala i caly czas na wywiewie i na nawiewach mam okolo 30 st (+-1 st). Na czerpni okolo zera. Do tego temp na strychu wzrosla o okolo 3 stopnie (z 10 do 13). To wynik ucieczki ciepla z rur tam poloznych. Ale to tez poduszka powietrzna dla domu wiec jest ok. Z kominka idzie okolo 30% powietrza z calego dou. Reszte ciagnie z typowych wyciagow.
Podsumowujac : moj system hybrydy działa. A glowna roznica miedzy zwyklym DGP polega na tym, ze nie mam zapachu palonego kurzu. Koszt budowy znikomy.

Fantom

Jacekss
02-01-2013, 21:26
Szczukot.. robię właśnie coś podobnego, po pierwszych testach pokazuje że na reku idzie ok 30C. Jeszcze muszę podregulować wyciągi dom góra, dół i kominek tak żeby podzielić strugi odpowiednio
temp nawiewu to gdzie mierzyłeś zaraz przy wylocie z reku ? czy przy anemostatach
w stosunku do twojego rozwiązanai to mam jeszcze sterownik do kominka, gdzie można ustawić maks temp powietrza "kominkowego", teraz ustawiam na 65C, po wymieszaniu z resztą wywiewu daje mi to właśnie 30C czyli bezpiecznie

szczukot
03-01-2013, 07:16
Hej
Pomiary robione sa na skrzynkach rozdzielczych jakies 2m od reku.
U mnie jak mam male obroty (tak na 100m3/h) to temp idzie nawet do 60 stopni. Ale wlasnie zamontowalem sterownik Alresa do reku. Ma on taka mozliwosc, ze podepne pod niego bimetal, i jak temperatura bedzie rosla to zwiekszy mi on automatycznie obroty. Dzieki temu zrobie sobie praktycznie automatyczny uklad pilnujacy temp na reku na jakims tam poziomie. Wstepnie kupilem bimetale na 40 u 45 st wiec mysle, ze odpowiednio bedzie to jakies 30 i 35 stopni.

Fantom

psulek
17-01-2013, 20:42
Układam za piecem akumulacyjnym kanał wentylacyjny, którym będzie "biegło" powietrze na piętro domu. Całość będzie obudowana kaflami, więc dostępu w terminie późniejszym nie będzie. Moje obawy powoduje wykraplanie kondensatu, czy tzw. punkt rosy. Zakładam, że powietrze w kanale będzie mieć +14 C, a temperatura panująca w zabudowie kaflowej pieca + 80 C. Czy kondensat będzie powstawał wewnątrz rury, czy na zewnątrz? Jak zareaguje na wilgoć aluminiowy kanał flex, a jak mufa wykonana z blachy w ocynku?
Widzicie jakieś zagrożenia?
139640

Cześć,

Czy mógłbyś jeszcze raz wkleić rysunek - bo nie widać.

Pozdrawiam

Karlsen
18-01-2013, 11:55
Cześć,

Czy mógłbyś jeszcze raz wkleić rysunek - bo nie widać.

Pozdrawiam
Odnalazłem rysunek wymiennika:

162290

Finalnie "biegnie" spiroflex.

Zagii
05-04-2013, 14:58
A co byście powiedzieli na taką propozycję
181560


Kominek z zamkniętą komorą spalania
obudowany materiałem akumulacyjnym w którym jest kanał powietrzny zasysający powietrze z poziomu podłogi (wstępnie pomijam filtry, kratki itp..)
nagrzane powietrze zaciąga wentylator i rozdziela na dwa obwody
1) wstępne podgrzanie cwu z kanalizacji
2) podgrzanie powietrza wychodzącego z rekuperatora
Oba obwody są teoretycznie odizolowane od powietrza znajdującego się w domu.
Ochłodzone powietrze co by się nie marnowało wyrzucane by było do nieogrzewanego garażu (zawsze coś tam da i lekko garaż się ociepli)

pozostaje sterowanie i pilnowanie by zimna/ciepła woda cwu nie przekroczyła jakiegoś tam zadanego poziomu - o to dba zawór nr 1
sterowanie by nie bylo zbyt gorąco zawór 2

zabierając powietrze z poziomu podłogi w salonie wymuszamy większy przepływ powietrza wlotowego z rekuperatora wyjścia są następujące
1) nie wywalamy powietrza do odizolowanego garażu tylko do domu
2) w garazu montujemu zaciąganie powietrza do rekuperatora - to wymusza mocne ochładzanie rekuperatora gdy nie palimy w kominku i spadek wydajnosci
3)uznajemy ze chwilowe zwiekszenie wymian powietrza nas nie boli bo przeciez ciepło dostajemy "gratis"

Pozostaje kwestia wymiennika ale myslę że można pokusić się o jakieś coś na kształt wymiennika w rekuperatorach, lub poprostu na pewnym odcinku wsadzić jedną rurę w drugą lub jakoś je razem otulić (do ustalenia)

Co Wy na to?

kangaxx
05-04-2013, 20:18
ogrzewanie to ogrzewanie a wentylacja to wentylacja, chociaż to i osobówką da się przywieźć beton na budowę

Zagii
06-04-2013, 10:29
A bardziej konstruktywnie?

B-tomek
07-04-2013, 08:26
ogrzewanie to ogrzewanie a wentylacja to wentylacja, chociaż to i osobówką da się przywieźć beton na budowę

np ś.p. Poldkiem....

Ale nie o tym. Idea jest taka, w obudowie kominka zainatalowane są dwa powietrzne wymienniki przeponowe odporne na wysokie temperatury. Pierwszy wpięty jest w kanał czerpni poprzez (sterowany temperaturą powietrza pobraną z wlotu do rekuperatora) nastawny trójnik. Analogicznie drugi wpięty jest w kanał nawiewu poprzez (sterowany temperaturą powietrza pobraną z za tego trójnika) nastawny trójnik. Gdy rozpalamy w kominku mamy za jednym razem i nagrzewnice wstępną i bezpieczne (przepona) rozprowadzenie ogrzanego świerzego powietrza w okreslonej temperaturze, przy jednoczesnym zachowaniu odzysku ciepła w rekuperatorze. Wymiennik pierwszy jest opcjonalny i służy głównie do tańszego zabezpieczenia rekuperatora przed zamarzaniem (zamiast nagrzewnicy elektrycznej). W tym układzie bardzo efektywnie można wykorzystać masy akumulacyjne zamontowane w obudowie kominka.

greg_25
11-08-2014, 11:09
Podpinam sie pod temat.
Mam niezaleznie dzialajacy reku i dgp z turbina, jednak nie jestem do konca zadowolony z tego rozwiazania, poniewaz DGP mam tylko na pietrze i robi sie tam za goraco, natomiast pomieszczenia na parterze, szczegolnie te oddalone od kominka sa niedogrzewane. Chcialbym wykorzystac moc kominka i rozprowadzic cieplo bardziej rownomiernie po calym domu. Niestety rekuperator nie robi tego tak dobrze jakbym chcial. Nie mam juz mozliwosci doprowadzenia dodatkowych przewodow DGP na parter ani do rekuperatora. Natomiast mam dojscie do rur reku /nawiewnych i wywiewnych/ na stryszku, gdzie znajduje sie rowniez turbina dgp. Chcialbym sie tam jakos wpiac z goracym nawiewem DGP do instalacji wentylacyjnej i wykorzystac jej calosc tzn. nawiewy i wywiewy do DGP. Oczywiscie rekuperator musialby byc w tym czasie wylaczony. Nie mam pojecia jak to rozwiazac, zeby oblsuga nie byla uciazliwa i zeby gorace powietrze z kominka nie dochodzilo w tym czasie do rekuperatora.
Podsumowujac, chodzi mi o wykorzystanie calego /wywiew i nawiew/ orurowania wentylacji mechanicznej przez DGP, tak zeby podczas pracy turbiny DGP rekuperator nie pracowal, natomiast jak turbina nie pracuje, to zalacza sie reku. Jak macie jakis pomysl, to piszcie

CzarnyIwan
25-08-2014, 12:50
http://www.imagic.pl/files//15069/komin.JPG


Będąc świadomym wszystkich za i przeciw takiego rozwiązania i chcąc w takie pójść, mam pytanie. Rura idąca od kominka przez wentylator (myślę o takim wzbudzanym tem pow np 45st) do miejsca połączenia z nawiewem reku powinna być odporna na temp pow 150st. Czy dalsza część instalacji również? Czy można ją wykonać dalej z rur PE-Flex tych zielonych lub niebieskich? Widziałem z necie że mają wytrzymałość do 90st.

Tomasz Brzęczkowski
25-08-2014, 13:07
Tylko, ze straci Pan wentylację. Cieplejsze i świeże powietrze nie wymiesza się z tym zimniejszym i zepsutym na dole.

CzarnyIwan
25-08-2014, 13:53
Tylko, ze straci Pan wentylację. Cieplejsze i świeże powietrze nie wymiesza się z tym zimniejszym i zepsutym na dole.

Stracę tylko w chwili gdy wiatrak przy kominku sie wzbudzi i zacznie pchać powietrze z kominka do instalacji nawiewu reku . Ponieważ nie planuje palić zbyt często i długo jestem w stanie przełknąć tą chwilową stratę. Dodatkowo zawsze wiatrak można wył i wtedy system nie działa. Ciepło wydobywa sie tylko z kratek na zabudowie kominka a reku działa zgodnie ze sztuką.

Moje pytanie dotyczyło możliwości zastosowania rur peflex. To można czy nie?

Jacekss
11-09-2014, 10:10
a czy WM będzie chodziła równolegle z DGP, jesli tak to powietrze to pewnie za trójnikiem się wymiesza i temp spadnie raczej napewno pon 60C. Na starcie DGP przez chwilę będzie wyższa temp. w sumie coś podobnego chcę zrobić u siebie, tylko jeszcze "główkuje" czy puszczać DGP razem z WM czy osobno (pracuje albo DGP albo WM)

CzarnyIwan
11-09-2014, 13:10
Po lekturze forum i za radą wykonawcy instalacji zdecydowałem się nie łączyć tych kanałów razem. Mam instalacje went mech z PEflexów i oddzielnie puszczone DGP. Jakoś słowo hybryda wciąż wzbudza we mnie obawy.

wajper
11-03-2015, 11:13
Witam wszystkich,
planuję również spróbować pogodzić DGP i WM z reku w domu i po przeczytaniu całego wątku mam już mniej więcej wizję jak to może wyglądać.
postaram się w dwóch zdaniach podsumować jakie widzę rozwiązania i ich plusy dodatnie i plusy ujemne:)
Dodam że w moim przypadku domek będzie piętrowy o pow użytkowej ok 250m2 więc pomijam od razu opcję GDP grawitacyjną.
1. Najprostsze rozwiązanie to nie robić DGP i liczyć że WM z reku poradzi sobie z rozprowadzeniem ciepłą z kominka
+ Rozwiązanie najtańsze
+ brak dodatkowych rur, wentylatorów itd itp
+ zachowany bilans przepływu powietrza
- wątpliwości co do równomiernego rozprowadzenia ciepła, choć w teorii wymiennik na reku powinien się tym zająć.

2. Rozprowadzenie DGP po całym domu osobnymi kanałami z dedykowanym wentylatorem
+ równomierne rozprowadzenie ciepła w domu, zarówno na 0p i 1 piętrze
+ najbezpieczniejsze połączenie dwóch układów, brak możliwości cofek, wydmuchów itd.
- rozwiązanie dość kosztowne ze względu na konieczność prowadzenia osobnych kanałó dla DGP i WM, szczególnie przy takiej kubaturze
- mam wrażenie że włączanie wentylatora DGP i zasysanie powietrza z dołu (na dole w salonie będzie kominek) i puszczanie go na góre może powodować dziwne skutk w przepływie powietrza całym domu. CO prawda bilans pobieranego i oddawanego powietrza do domu jest zachowany ale powietrze raczej będzie zasystane tylko z okolic kominka
- problemy z regulacją
- możliwy efekt jak to opisaliść w wątku opalarki czyli DGP dmucha zbyt gorącym powietrzem

3. Hybryda I
Połączenie DPG wpinając go w kanały WM np za reku na kanale nawiewnym
+ oszczędności z powodu wykorzystania jednego kanału WM
- dodatkowe koszty przepustnic, trójników, klap itd
- problemy z filtracją zarówno w doborze odpowiedniego filtra na wys. temp jak i możliwość "zabrudzenia" powietrza przez kurze z obudowy kominka
- trudna regulacja, przez niezpodzianki z różnicami ciśnień i ogólnie mieszaniem strumieni

4. Hybryda II
Rura w rurze- pomysł ciekawy, ktoś to już zrealizował?
+ teoretycznie jeden kanał
+ w teorii stopniowe oddawania ciepła strumienia DGP
+ raczej brak problemów z regulacją
- konstrukcja samej rury wydaje się byś skomplikowana. Wg mnie musiała by być to rura umieszczona na sztywno współśrodkowo. inaczej może być słaba wymiana ciepłą i hałasy z pracującej w środku rurze. Ktoś ma jakieś propozycje?

5. Hybryda III
To pomysł podobny do tego co zaproponował B-tomek. Wymiennik ciepła zamontowany w pudle nad kominkiem.
Do dyskusji pozostaje fakt jakie dT będzie po przejściu powietrza przez W1. Jeśli wysokie to zastanawiam się czy wymiennik W1 na rysunku Tomka nie powinien być połączony za reku. Z drugiej strony W1 przed reku pełnił by rolę zabezpieczenia antifrost dla reku.
Za bardzo nie doszukałem się jeszcze wymiennika który by odpowiadał do tego projektu bo musi on być:; fi100-150, odporny na wysokie temperatury, w miarę kompaktowy ze względu na ogr. przestrzeń nad kominkiem, o wysokiej sprawności.
+ wg mnie najprostsza opcja. ogrzewanie powietrza w WM odbywa się bez mieszania strumieni
+ brak problemów ze sterowaniem
+ równomierne ogrzewanie powietrza w całej WM
+ zachowany bilans w domu
- znalezienie odpowiedniego wymiennika
- nie wiem jaka byłaby sprawność takiego rozwiązania

Ja osobiście skłaniam się do opcji 5 czyli wymiennik ciepłą nad kominkiem ew najprostsza czyli opcja 1 sama WM.
Co o tym sądzicie?
Trochę odgrzewam temat ale sezon grzewczy powoli się kończy, może ktoś się wymieni spostrzeżeniami:)

Tomasz Brzęczkowski
11-03-2015, 11:55
Trochę odgrzewam temat ale sezon grzewczy powoli się kończy, może ktoś się wymieni spostrzeżeniami
Nie łączy się ogrzewania z wentylacją. Nie te strumienie (wentylacja to 100m3/h ) kominek 400-600), nie te parametry ( powietrze wentylacyjne powinno być chłodniejsze od tego w pokoju) , bo traci się wentylację . Nie ma jak sterować.

wajper
11-03-2015, 12:10
Nie łączy się ogrzewania z wentylacją.

Nie za bardzo wiem do czego bijesz Tomasz.
Cały ten wątek to właśnie połączenie wentylacji (WM) z ogrzewaniem (DGP).

Powietrze wentylacyjne powinno być chłodniejsze od tego w pokoju , bo traci się wentylację.
Wentylacja to proces wymiany powietrza a czy ma ono 15 czy 20 st to gdzie ta strata wentylacji?

Tomasz Brzęczkowski
11-03-2015, 12:17
Po co Panu, ciepłe powietrze pod sufitem? Czy w pokoju w którym już jest ciepło, należy wyłączyć też wentylację?

Jareq
12-06-2015, 21:08
Witam wszystkich......

Witam,

podstawowe pytanie, jaki będzie kominek (tzn. ile ciepła - KW do rozprowadzenia). Jeżeli nie jest tego za dużo np. kominek z płaszczem wodnym to jest inne rozwiązanie. Wystarczy potraktować obudowę kominka jak skrzynkę rozprężną i zamiast zasysać z niej powietrze należy je do niej wtłaczać - u mnie działa od 5 lat.


pozdrawiam

Indiana_
14-06-2015, 08:03
Ponieważ temat dotyczy hybrydy WM i DGP, piszę to samo co Kangaxx i TB - bez sensu, inne temperatury, a przede wszystkim inne wydajności. Nie polecam, nie montuję. Kominek w połączeniu z prostym grawitacyjnym DGP doskonale grzeje cały dom. Przy większym domu montuje się indywidualne regulatory temperatury w pomieszczeniach, tam gdzie nie dochodzi wystarczająca ilość ciepła z DGP po prostu CO mocniej grzeje i tyle w temacie.

Koris
12-09-2017, 08:47
Witam wszystkich,
planuję również spróbować pogodzić DGP i WM z reku w domu i po przeczytaniu całego wątku mam już mniej więcej wizję jak to może wyglądać.
postaram się w dwóch zdaniach podsumować jakie widzę rozwiązania i ich plusy dodatnie i plusy ujemne:)
Dodam że w moim przypadku domek będzie piętrowy o pow użytkowej ok 250m2 więc pomijam od razu opcję GDP grawitacyjną.
1. Najprostsze rozwiązanie to nie robić DGP i liczyć że WM z reku poradzi sobie z rozprowadzeniem ciepłą z kominka
+ Rozwiązanie najtańsze
+ brak dodatkowych rur, wentylatorów itd itp
+ zachowany bilans przepływu powietrza
- wątpliwości co do równomiernego rozprowadzenia ciepła, choć w teorii wymiennik na reku powinien się tym zająć.

2. Rozprowadzenie DGP po całym domu osobnymi kanałami z dedykowanym wentylatorem
+ równomierne rozprowadzenie ciepła w domu, zarówno na 0p i 1 piętrze
+ najbezpieczniejsze połączenie dwóch układów, brak możliwości cofek, wydmuchów itd.
- rozwiązanie dość kosztowne ze względu na konieczność prowadzenia osobnych kanałó dla DGP i WM, szczególnie przy takiej kubaturze
- mam wrażenie że włączanie wentylatora DGP i zasysanie powietrza z dołu (na dole w salonie będzie kominek) i puszczanie go na góre może powodować dziwne skutk w przepływie powietrza całym domu. CO prawda bilans pobieranego i oddawanego powietrza do domu jest zachowany ale powietrze raczej będzie zasystane tylko z okolic kominka
- problemy z regulacją
- możliwy efekt jak to opisaliść w wątku opalarki czyli DGP dmucha zbyt gorącym powietrzem

3. Hybryda I
Połączenie DPG wpinając go w kanały WM np za reku na kanale nawiewnym
+ oszczędności z powodu wykorzystania jednego kanału WM
- dodatkowe koszty przepustnic, trójników, klap itd
- problemy z filtracją zarówno w doborze odpowiedniego filtra na wys. temp jak i możliwość "zabrudzenia" powietrza przez kurze z obudowy kominka
- trudna regulacja, przez niezpodzianki z różnicami ciśnień i ogólnie mieszaniem strumieni

4. Hybryda II
Rura w rurze- pomysł ciekawy, ktoś to już zrealizował?
+ teoretycznie jeden kanał
+ w teorii stopniowe oddawania ciepła strumienia DGP
+ raczej brak problemów z regulacją
- konstrukcja samej rury wydaje się byś skomplikowana. Wg mnie musiała by być to rura umieszczona na sztywno współśrodkowo. inaczej może być słaba wymiana ciepłą i hałasy z pracującej w środku rurze. Ktoś ma jakieś propozycje?

5. Hybryda III
To pomysł podobny do tego co zaproponował B-tomek. Wymiennik ciepła zamontowany w pudle nad kominkiem.
Do dyskusji pozostaje fakt jakie dT będzie po przejściu powietrza przez W1. Jeśli wysokie to zastanawiam się czy wymiennik W1 na rysunku Tomka nie powinien być połączony za reku. Z drugiej strony W1 przed reku pełnił by rolę zabezpieczenia antifrost dla reku.
Za bardzo nie doszukałem się jeszcze wymiennika który by odpowiadał do tego projektu bo musi on być:; fi100-150, odporny na wysokie temperatury, w miarę kompaktowy ze względu na ogr. przestrzeń nad kominkiem, o wysokiej sprawności.
+ wg mnie najprostsza opcja. ogrzewanie powietrza w WM odbywa się bez mieszania strumieni
+ brak problemów ze sterowaniem
+ równomierne ogrzewanie powietrza w całej WM
+ zachowany bilans w domu
- znalezienie odpowiedniego wymiennika
- nie wiem jaka byłaby sprawność takiego rozwiązania

Ja osobiście skłaniam się do opcji 5 czyli wymiennik ciepłą nad kominkiem ew najprostsza czyli opcja 1 sama WM.
Co o tym sądzicie?
Trochę odgrzewam temat ale sezon grzewczy powoli się kończy, może ktoś się wymieni spostrzeżeniami:)

Trochę temat stary, ale dopiero w tym tygodniu dokończyłem "spinania" obydwóch okładów. Troszkę jak hybryda 1, przepustnica elektryczna sterowna temperaturą w obudowie kominka. Trójnik i zwężka Venturiego+plus mała kierownica strumienia w trójniku. Zaciąga powietrze z kominka. Jak będzie mieszłao jeszcze nie wiem bo nie odplałem kominka.

szczukot
12-09-2017, 09:21
Ponizej opisana przerobka.
To w obudowie kominka to bypass, a to na zielono to cos co dopiero bedzie : przepustnica, wentylator lub tylko rura.

http://images46.fotosik.pl/1344/733f66324dc796ef.jpg

Fantom

No ja po wielu bojach w końcu odpalę w tą zimę swoją wersje.
Zrezygnowałem całkowicie z dodatkowej turbiny - jak już pisałem wcześniej. Sama grawitacja już wystarcza aby to powietrze leciało do reku. A wentylator w reku jeszcze to wspomaga.
W poprzednim roku potwierdziłem na razie to do czego dążyłem. Czyli temperatura powietrza zasysanego z domu i z kominka do reku, ładnie rośnie.
W tym roku zrobiłem sterowanie reku (komputerowe). Dzięki temu, mam bezproblemowe sterowanie mocą wentylatorów w zależności od temperatury z kominka. Jak będzie za gorąco to będą się zwiększać.

Cały czas pozostaje pytanie: czy podniesienie temperatury zaciąganej z domu, spowoduje podniesienie temperatury powietrza nawiewanego do domu. Znaczy się na pewno tak będzie, pytanie tylko z jaką sprawnością ;) I po tym teście powiem Wam, czy idea mojej hybrydy ma sens czy nie.

A największym jej plusem jest cena. To koszt jednej rury z kominka do rekuperatora - koniec.

Fantom

szczukot
21-09-2017, 07:10
No i wyniki z rozpalenia w pierwszy wieczór:

397231

Przed 18.00 rozpaliłem w kominku.Jak widać temperatura powietrza lecąca do rekuperatora lekko rośnie, ale nei za bardzo, bo jest zamknięta przepustnica na rurze między kominkiem a reku.
Przed 20.00 otwieram tą przepustnicę - wzrost temperatury powietrza lecącego do reku. Wentylatory ustawione na jakieś 200 m3/h. Jak widać leci średnio z 37 st, a do domu pompowane jest z 33 stopnie.
o 22.00 zmniejszam wentylatory na jakieś 150 m3/h. Temperatura do reku wzrasta do 40 st, a na dom dmucha 35 st.
W kominku już nie palę, więc temperatura do rana już się ciągle obniża.

No i co sądzicie o takiej hybrydzie ? :)
Chyba nie najgorzej, biorąc pod uwagę nakłady (praktycznie zerowe w kosztach i czasie budowy)
Do tego chyba by się przydało nawilżanie zrobić, to więcej energii można by w to powietrze wpompować.

Fantom

szczukot
21-09-2017, 07:22
No i wyniki z rozpalenia w pierwszy wieczór:

397231

Przed 18.00 rozpaliłem w kominku.Jak widać temperatura powietrza lecąca do rekuperatora lekko rośnie, ale nei za bardzo, bo jest zamknięta przepustnica na rurze między kominkiem a reku.
Przed 20.00 otwieram tą przepustnicę - wzrost temperatury powietrza lecącego do reku. Wentylatory ustawione na jakieś 200 m3/h. Jak widać leci średnio z 37 st, a do domu pompowane jest z 33 stopnie.
o 22.00 zmniejszam wentylatory na jakieś 150 m3/h. Temperatura do reku wzrasta do 40 st, a na dom dmucha 35 st.
W kominku już nie palę, więc temperatura do rana już się ciągle obniża.

Wyniki z jednego z pomieszczeń:
397232

I temperatura na zewnątrz:
397233

Mimo ciagle opadającej temperatury zewnętrznej, temperatura w pomieszczeniach lekko wzrosła.

No i co sądzicie o takiej hybrydzie ? :)
Chyba nie najgorzej, biorąc pod uwagę nakłady (praktycznie zerowe w kosztach i czasie budowy)
Do tego chyba by się przydało nawilżanie zrobić, to więcej energii można by w to powietrze wpompować.
I chyba zamknę ten bypass który miesza powietrze. Myślę, że mogę śmiało pchać większą temperaturę do reku. A regulacja mocy wentylatorów będzie do niej dopasowana, aby nie wzrosła za bardzo. I po prostu im większa temp z kominka będzie, wentylatory będą przyspieszać.

Fantom

mp88
29-11-2017, 18:11
No i wyniki z rozpalenia w pierwszy wieczór:


Fantom

Jakiej mocy masz kominek? Masz jakieś kratki wywiewne na obudowie czy wszytko idzie w mieszalnik?
Jestem na etapie szukania projektu domu, w obecnym mam kominek i chciałbym go też w nowym domu w połączeniu z wm i reku.

szczukot
29-11-2017, 18:24
A kto to pamięta jaką to ma moc :)
Kratki mam, ale bardzo mała powierzchnia. W sumie może je zamknę.

Fantom

JanWerbinski
30-11-2017, 09:06
Cały czas pozostaje pytanie: czy podniesienie temperatury zaciąganej z domu, spowoduje podniesienie temperatury powietrza nawiewanego do domu. Znaczy się na pewno tak będzie, pytanie tylko z jaką sprawnością ;) I po tym teście powiem Wam, czy idea mojej hybrydy ma sens czy nie.

Podniesie. Temperatura tego powietrza będzie podwyższona o odwrotność sprawności wymiennika.
Np. dobry wymiennik o sprawności 90%. Podnosisz temperaturę powietrza z czerpni o 10°C. Temperatura nawiewów wzrasta o cały 1°C.
Jak widać jest to zupełnie bez sensu.

Jeśli już grzać to najlepiej powietrze wychodzące do nawiewów ze stratą 0% (w przybliżeniu).
W drugiej kolejności powietrze idące z wywiewów ze stratą 10%.
Potem długo nic...
Grzanie powietrza czerpni ze stratą 90%.
Grzanie powietrza wyrzutni ze stratą 100%.

szczukot
30-11-2017, 11:17
Sprawność układu widać na załączonych wykresach z kilku ostatnich postów.
Nie jest źle.

Fantom

JanWerbinski
30-11-2017, 21:55
Sprawność układu widać na załączonych wykresach z kilku ostatnich postów.
Nie jest źle.

Fantom
Jak zrównoważyłeś nawiew i wywiew?

szczukot
01-12-2017, 06:41
A co mam dodoatkowo równoważyć ?
Przecież powietrze nagrzane z kominka idzie z domu a nie z zewnątrz.
Czyli nic się nie zmienia - wszytsko jest tak jak było wcześniej. Czyli regulacja jest na rekuperatorze.

Fantom

JanWerbinski
01-12-2017, 14:53
Po to żeby obliczyć sprawność. Bez tego nie policzysz sprawności.

szczukot
02-12-2017, 12:16
Nawiew/wywiew mam prawie zrównoważony. Zrobione lekkie nadciśnienie. Ale nie jestem wciskającym kit instalatorem aby podniecać klientów liczbami do 2 miejsc po przecinku jaki to super układ.
Tak na oko policzyłem sprawność tego układu z godziny 21.00. Wychodzi (33-13)/(37-13) = 83%

Fantom

JanWerbinski
02-12-2017, 12:38
Masz świadomość że utrata ciepła przekazanego do czerpni będzie proporcjonalna do sprawności wymiennika rekuperatora czy nie?
To znaczy że % strat ciepła (liczone jako ciepło przed rekuperatorem do ciepła po) dostarczonego do czerpni + % sprawności rekuperatora nie może przekroczyć 100%, a u Ciebie jakimś cudem przekracza. Czyli gdzieś jest błąd.

szczukot
02-12-2017, 13:05
Nie rozumiem.
Przecież widzisz wykresy z temperaturą. Co na nich jest źle ?

Fantom

JanWerbinski
02-12-2017, 13:54
Rozpatruję problem od strony teoretycznej. Jeśli grzejesz powietrze z czerpni, przed wymiennikiem rekuperatora i masz dzięki temu wysoką temperaturę nawiewu, to znaczy że masz bardzo słaby rekuperator lub wymiennik. Jeśli jest to dla Ciebie powód do zadowolenia to OK.

szczukot
02-12-2017, 15:44
Dalej nic nie rozumiem.
Przecież ja nie grzeję powietrza z czerpni przed rekuperatorem.
Ja wywiewam po prostu gorące powietrze (przez rekuperator). Nie zmieniam żadnego obiegu itp. Tylko, że zamiast na wolcie do rekuperatora jest np 20 stopni (z pokojów) to jest np 40 stopni (z kominka i pokojów)

Fantom

JanWerbinski
02-12-2017, 16:10
To było niejasne, ale teraz rozumiem. Myślałem że grzejesz powietrze z czerpni.
Tak przy okazji, to rekuperator nie ma wlotu. Rekuperator ma króćce czerpni, wyrzutni, nawiewu i wywiewu.

esselite
04-12-2017, 00:10
Co tak liczyć koledze ta sprawność. Używa powietrze ciepłe z kominka, którego ciepło odzyskuje grzejąc świeże powietrze. Normalnie by to stali w zabudowie kominka, a on to wykorzystuje lepiej. Po ci się znecac z liczeniem tej sprawności, skoro i tak jest lepiej niż gdyby czerpal powietrze tylko z łazienki i kuchni

szczukot
04-12-2017, 06:45
Dokładnie tak.
Najbardziej zastanawiałem się tylko, jak będzie zachowywał się tego typu wymiennik przy dużo wyższych temperaturach niż "pokojowe".
Ale jaki widać jest ok.

Fantom

długi1976
05-03-2018, 16:08
Dokładnie tak.
Najbardziej zastanawiałem się tylko, jak będzie zachowywał się tego typu wymiennik przy dużo wyższych temperaturach niż "pokojowe".
Ale jaki widać jest ok.

Fantom

Napisz jakie masz kanały rozprowadzające WM (pe flex czy stalowe) bo chciałbym pójść Twoją drogą...

szczukot
06-03-2018, 06:15
No ja mam PE Flexy takie z 8-10 cm średnicy

długi1976
06-03-2018, 19:16
No ja mam PE Flexy takie z 8-10 cm średnicy
To dobrze bo też robię pe-flex i nie wiedziałem czy wytrzymają temperatury z kominka.

szczukot
07-03-2018, 09:22
Ale z kominka do rekuperatora mam kanałem alu

Fantom

długi1976
08-03-2018, 19:36
Ale z kominka do rekuperatora mam kanałem alu

Fantom

Tak, zrozumiałem Twój wątek jak masz to podłączone. Moje obawy były takie, że reku nie wytrzyma temperatury z kominka (pomimo zmieszania z domowym) i potem po wymianie ciepła w reku powietrze świeże podgrzane będzie za gorące. Możesz podać jeszcze model centrali?

szczukot
09-03-2018, 08:40
Moja to już z 10 lat ma chyba. Jakiś Ned-Air 400 czy jakoś tak.

Bocian_s
25-08-2020, 05:42
Witam

Wyciągnę sztywniaka z szafy.

Obecnie jestem na etapie murowania ścian. Jako, że będzie trumienka i pur to chcę ogarnąć wm za wczasu.

Kominek jest w centralnie umieszczony więc przewiduję dgp grawitacyjny. Pytanie czy zadziała to przy wm. Wstępne obliczenia dla wm mówią że zbilansuje mi się parter i piętro. Oba po 120m3.

Jako że kominek przewiduję do wspomagania pompy ciepła i jako awaryjne źródło ogrzewania zależy mi głównie na sypialniach i salonie. Na parterze pomieszczenia sąsiadują więc grawitacja powinna zadziałać. Co z sypialniami na górze jeśli wm jest "symetryczne".

Rura do wm na dół będzie przy kominie dymowym. Zastanawiam się czy nie pójść rurą do podłogi salonu i wewnątrz obudowy kominka nie poprowadzić odrazu rur do wentylacji góry. Dgp przewidziane jest w podwieszanym suficie. Mam też przepusty w stropie na kanały 200x90. Tylko rodzą się kolejne pytania.
1. Czy 2,5 m rury stalowej obok wkładu kominkowego wytrzyma?
2. Czy uzysk ciepła będzie jakiś sensowny?
3. Najdłuższy kanał od czerpni do anemostatu to jakieś 25m i opory na poziomie 160 pa. Czy reku o wydajności ok. 400-500 m3 to przepcha ( jeszcze nie wybrany)?
4. Od kominka do końca wentylacji trzeba by iść stalą?

Plusy takiej hybrydy to jeden wentylator dla wm i dgp. Wspólne kanały obu systemów. Przy braku prądu może udałoby się zachować grawitacyjne działanie dgp. Zawsze można założyć rewizję w rurze nawiewowej u podstawy kominka. Tyle, że rury dgp w tej hybrydzie miałyby z 6-7 m więc pytanie czy grawitacja da radę wtedy. Pierwotnie miało być 3-4m...