PDA

Zobacz pełną wersję : Instalacja pompy ciepła "tymi ręcami" robiona



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17

rwxw
14-01-2010, 22:49
Tytułem wstępu. Pomysł na zainstalowanie pompy ciepła pojawił się nagle. Gaz już miałem, ale chciałem założyć coś tańszego w eksploatacji. Węgiel odpadł ze względu na kłopotliwą obsługę, ciągłe palenie w kominku to kotłownia wewnątrz domu, więc padło na pompę ciepła, której idea bardzo mi się podobała. Po zorientowaniu się w kosztach urządzeń oraz instalacji, wykonaniu kilku maili do paru sprzedawców i instalatorów stwierdziłem, że cena kompleksowej instalacji jest z kosmosu, a ja jakoś nie lubię przepłacać i pracować na cudzego Mercedesa ;-). Na szczęście samo urządzenie można było zorganizować po całkiem przyzwoitej cenie, więc trzeba się było dowiedzieć jak zrobić instalację. W sieci można było znaleźć sporo porad typu "tego się nie da", "trzeba zatrudnić fachowca", ale na szczęście były też informacje przydatne i to dosyć sporo. Postanowiłem więc całą instalację wykonać sam. Niżej postaram się opisać metody mojego postępowania, uzasadnić wybory, opisać popełnione błędy, przeprowadzone eksperymenty, przedstawić szczegółowe koszty. Może komuś to pomoże zainstalować swoją pompę ciepła, lub rozwiązać jakiś swój problem. Nie ponoszę jednak zadnej odpowiedzialności za ewentualne błędy, decyzje czy problemy które zostaną spowodowane jakimikolwiek pracami na podstawie niniejszego tekstu.

W dniu dzisiejszym widzę 3 metody nabycia instalacji pompy ciepła:
a) nabycie całej kompleksowej usługi - opcja najdroższa i niestety nie pozbawiona ryzyka, gdyż wielu instalatorów nie grzeszy wiedzą na temat tego co robią - widać to w wielu wątkach na ten temat. Za to na pewno wiedzą jak skasować pieniądze. Oczywiście powyższa uwaga nie dotyczy wszystkich instalatorów, ale ryzyko jest. Ryzyko można zminimalizować dowiadując się samemu co i jak powinno być robione. Wbrew pozorom nie jest to wcale takie skomplikowane.
b) wykonanie dolnego źródła we własnym zakresie, a instalacji PC przez instalatora. Opcja często tańsza o kilka, nieraz kilkanaście!!! tysięcy, ale nieco bardziej ryzykowna i wymagająca osobistego zaangażowania inwestora. Zawężamy się tu do kolektora poziomego, więc jak ktoś nie ma miejsca, to trudno... Instalację DZ można zazwyczaj wykonywać w konsultacji z producentem (trzeba się dogadać), co ułatwia ominięcie błędów.
c) wykonanie wszystkiego samodzielnie i oddzielny zakup PC. Opcja zdecydowanie najtańsza, ale też można popełnić najwięcej błędów i wymaga największego zaangażowania inwestora. Tak samo jak w punkcie 2 powinno się dać konsultować z producentem, który powinien ułatwiać podejmowane decyzje.
Ja poszedłem ścieżką c. Jest to moja pierwsza (i pewnie ostatnia - bo nie planuję drugiej budowy) instalacja PC. Mogę stwierdzić, że udana, bo działa i koszty poniesione na jej wykonanie nie były astronomiczne, jak podczas niektórych instalacji wykonywanych przez różne mniej lub bardziej wykwalifikowane firmy. Za popełnione błędy mogę mieć pretensje tylko do siebie, ale na razie jestem zadowolony i z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że błędów nie było specjalnie dużo, ale o tym za chwilę. Bieżące zużycie energii można śledzić po naciśnięciu przycisku WWW w mojej stopce.

Informacje o sposobie instalacji PC zaczerpnąłem z:
- instrukcji obsługi oraz instrukcji instalacji PC wydanej przez producenta mojej pompy, ale też innych producentów
- forów internetowych (Muratora, Elektrody)
- artykułów w Instalatorze,
- strony http://www.hubomag.pl/
- strony http://www.solis.pl/
- jakichś amerykańskich stron dotyczących składu roztworów niskozamarzających wykorzystywanych w PC (dzięki nim zrezygnowałem z glikolu na korzyść etanolu)

1) Pierwsza rzecz, którą trzeba było ustalić to moc grzewcza pompy ciepła, która da radę ogrzać mój dom. Dom to 200m2 powierzchni mieszkalnej - ogrzewanej, całkowitej "trochę" więcej. Z wymaganą mocą był związany rozmiar kolektora dolnego i moc grzewcza przyszłej pompy. Nie miałem kompletnie rozeznania i prawdę mówiąc dobór został wykonany nieco "na pałę", choć korzystałem z oprogramowania ozc i wyliczeń związanych z kilkumiesięcznym wykorzystaniem gazu. Tak po prostu stwierdziłem, że przyda się 10-11kW i na tą wielkość postanowiłem wykonać dolne źródło. Jak się później okazało, zupełnie przez przypadek udało mi się kupić pompę o mocy 8kW, więc zupełnie się rozminąłem z pierwotnymi szacunkami.

2) Dolne źródło. Wybierając rodzaj dolnego źródła naczytałem się, że kolektory pionowe są zdecydowanie lepsze, bo dają wyższą temperaturę glikolu. Skoro ma być ekonomicznie, to niech będzie pionowy. Parę telefonów, maili i rozmów ostudziło jednak moje zapędy. Cena kolektora pionowego wynosiła około 100zł/mb, czyli 20-30kzł za instalację dla mnie. Podziękowałem. Nie zwróci się to nigdy. Teraz widzę, że rezygnacja z kolektora pionowego to był bardzo dobry wybór. Gdy obserwuję np. wizualizację Viessmana, to temperatury dolnego źródła są podobne lub niższe od temperatur osiąganych na moim kolektorze poziomym. Wprawdzie niektórzy forumowicze mają na tyle wydajne kolektory pionowe, że temperatury na nich są nieco wyższe, ale oni zwykle jakoś sprytnie te kolektory wykonywali, żeby nie popaść w ruinę finansową. Jednak widać też trochę przypadków temperatur ujemnych na kolektorach ziemnych (np.-3/-6) i moim zdaniem przyczyną jest źle dobrane lub wykonane DZ (ech ta firma...). Po prostu, ze względu na cenę, kolektory pionowe są często krótkie i wysoka na nich temperatura jest po prostu mitem nieosiągalnym w rzeczywistości. Ale jak ktoś nie ma miejsca, to nie ma wyjścia. Jeśli ktoś może zmieścić kolektor poziomy, to moim zdaniem jest to rozwiązanie z wyboru. Ja mogłem.
A więc poziomy -tylko jaki ? Meandry, spiralny, odkrywka, rowy ? Po konsultacją z koparkowcami dowiedziałem się, że wykopy na spiralny będą dużo łatwiejsze do wykonania, a więc i tańsze. Planując instalację DZ rozważałem kilka możliwości i odrzuciłem:
- kolektor pionowy ze względu na kosmiczny koszt wykonania (na szczęście mam sporą działkę i mogłem sobie na to pozwolić)
- kolektor poziomy wykonany w technologii odkrywki całej jego powierzchni - ze względu na koszty i totalną demolkę działki
- kolektor poziomy meandrowy - długi czas kopania 500-600m wykopu, koszt i pracochłonność z tym związana, cena wynajęcia małej koparki niewiele mniejsza od dużej, mała koparka płytko kopie.
Niech będzie więc spiralny. Wybrałem kolektor spiralny bo:
- każda "normalna" koparka jest w stanie wykopać rowy pod taki kolektor
- kopanie jest szybkie (łyżką 90cm), łatwe do zaplanowania
- koszt wynajęcia koparki jest niski, a tym samym wykonanie kolektora bardzo tanie
- kolektor nie musi zajmować regularnych powierzchni (meandrowy też nie musi) i może miec kształt na jaki pozwoli wyobraźnia oraz miejsce na dzialce, może być rozczłonkowany i poprowadzony np. dookoła domu (np. na małej działce). W takim przypadku należy zachować odpowiednią odległość od budynku (2-3m od brzegu kolektora - ale tu warto się poradzić np. producenta).
Kształt mojego kolektora dolnego:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=8706
Jaka rura i ile ? W instrukcjach do instalacji pomp kilku producentów pisali, że rura PE32 nadaje się dla sekcji o długości do 150m, powyżej stosuje się PE40. Ja stwierdziłem, że kolektor chcę przewymiarować, gdyż cena rury nie jest wysoka, a za mały kolektor to mało wydajna instalacja. Chciałem zrobić 4x150mb, ale okazało się, że rurę sprzedają w odcinkach 200m, więc kupiłem 4x200m rury PE40. A co tam, rura jest tania (koło 3zł/mb). Kolektor celowo przewymiarowałem, bo cały czas nie byłem pewny jaką PC kupię i jaka będzie mi wystarczała. Koszt zakopania 600, czy 800 m rury nie różni się znacząco (zwłaszcza w stosunku do całej inwestycji), więc mając parę arów terenu zakopałem 800m rury.
3) Studzienka zbiorcza. W wielu miejscach polecano założenie studzienki zbiorczej. Bo analizie stwierdziłem, że w moim przypadku nie ma to za bardzo sensu, gdyż rozdzelacz mogę zrobić w piwnicy, a odpadną spore problemy. Argumenty za studzienką:
- duże oddalenie kolektora od budynku - w studzience umieszczamy rozdzielacz, a grubszą rurą doprowadzzmy glikol do budynku. zalety ??? w zasadzie nie mogę za bardzo wymyślić... no może krótsze sekcje ?
- nieco mniejszy przepust przez scianę, ale czy to na prawdę robi różnicę czy mamy 2 dziury 10x10cm, czy 15x30cm? I tak będzie zatkany i zapiankowany.
Przeciw studzience:
- koszt + dodatkowa praca
- ewentualne nieszczelności, woda w studzience,
- łażenie do studzienki żeby sprawdzić jak się miewa rozdzielacz
- a gdy ktoś wlezie i ze złośliwości przetnie rury ?
- kłopotliwa instalacja i ewentualna konserwacja rozdzielacza - włazić do dziury ???
A wiec studzience powiedziałem NIE i nie żałuję wyboru do dziś.

Rafał_
15-01-2010, 11:24
Jest jeszcze opcja d)
Wykonać wszystko samemu, dolne źródło, górne źródło, pompę ciepła i połączyć wszystko do kupy.
Jestem właśnie w trakcie realizacji tego punktu i muszę powiedzieć, że cena wychodzi duuuuużo niższa niż zlecenie wszystkiego firmie wykonawczej. Jak zadziała to dam znać :-)

wojtek50
15-01-2010, 11:54
Kawał świetnie zrobionej roboty . Godne naśladowania .

aDw
15-01-2010, 14:55
GOOD JOB ! oby więcej takich tematów !

JurekM
16-01-2010, 08:13
Niestety do czegoś takiego (gratulacje) potrzebna jest jeszcze jedna rzecz:
CZAS :)

rwxw
18-01-2010, 13:29
Po zakupie materiałów przyszedł czas na prace ziemne. Prace ziemne podczas zakopywania czterech sekcji kolektora spiralnego po 200m rury każda to rowy 2m szerokości 1.8 - 2m głębokości, 4x 25-30 m spirali, odstęp między rowami 4-5m. Dla zobrazowania skali łyżka koparki miała 90cm. W pracach uczestniczyły 3 osoby układające rury PE40 (jedna osoba z góry podawała rurę, a 2 układały w rowie) oraz 1 operator koparki. Do prac z rurą PE32 wystarczą 2 osoby. Prace zajęły 3 dni (koło 20-25 h pracy koparki po 75zł/h). Po ułożeniu spiral rury były wdeptywane w błoto (3 dni lało), powinny zostać przysypane piaskiem, ale jakoś nie mieliśmy weny, a grunt był mokry i grząski. Żółty dren ma służyć do nawadniania kolektora wodą z rynien, ale nie ma to chyba sensu - chyba że na wioznę coś pomoże - dowiem się wkrótce. Efekty prac:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=8703
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=8702
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=8701
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=8700
Popełnione błędy:
- złamana jedna rura - trzeba było ją rozciąć i zastosować łączenie za pomocą mufy elektroporowej (NIGDY nie należy uzywać złączek skręcanych pod ziemią - bo będzie ciekło)
- brak podsypki z piasku - lało 3 dni i w wykopach było miękkie błoto, nierówności po zębach koparki były równane przed położeniem rur
- rura powrotna nie powinna przechodzić przez spiralę - przed zasypaniem była w miarę możliwości poprawiana i wdeptywana w błoto
- przejście do budynku pod ławą ocieplone dookoła styropianem i pianką (powinno być przez dziurę w fundamencie, ale trudno się było przekuć). Prawidłowo wykonany przepust powinien być powyżej ławy fundamentowej (np. w połowie wysokości fundamentu) i wyglądać mniej więcej tak:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=8708&d=1263818519
Najlepiej wykonać oddzielny przepust dla strony ciepłej i zimnej, rura położona w przepuście powinna mieć spadek na zewnątrz. Rury kolektora mogą być osadzone na piance montażowej i to chyba tyle. Jeśli ktoś zaczyna budowę, to może się obyć bez kucia po prostu wstawiając w fundament takie 2 rury.
Nie popełnione błędy:
- rury kolektora wznoszą się w stronę odpowietrzników. Pomógł mi w tym spadek terenu - dom na górce, kolektor niżej. Gdybym dom miał w dołku, trzeba by w najwyższym punkcie instalacji wykonać studzienkę z odpowietrznikami. Syfony w instalacji mogą powodować blokowanie przepływu cieczy przez pozostałe w kolektorze powietrze i należy tego unikać.
Szacunkowe koszty wykonania:
- koparka około 1600zł
- dwaj pomagierzy - 600 zł
- rura PE40 - 2300 zł
- piasek 500zł
- dren (w sumie niepotrzebny) chyba 200zł
SUMA za 800m kolektora dolnego około 5200 -5500zł (jesień 2008 )
4) Rozdzielacz. Jak pisałem, rury dolnego źródła zostały poprowadzone bezpośrednio do wnętrza budynku bez zastosowania studzienki zbiorczej. Stwierdziłem, że studzienka tylko skomplikuje całą instalację i nie przyniesie żadnego pożytku. Jak na razie jestem z tej decyzji zadowolony. Rozdzielacz został złożony z rury PE40 oraz skręcanych złączek. Była to w teorii najłatwiejsza metoda budowy rozdzielacza nie wymagająca użycia sprzętu do zgrzewania i drogich komponentów. Niestety okazało się, że skręcane złączki bardzo ciężko poskręcać tak, żeby z nich nie ciekło. Gdy nie ciekło z jednej, zaczynało kapać z drugiej - po prostu masakra. Okazało się że niektóre złączki są dobre - działały od razu, a niektóre (innej firmy) kompletnie do kitu - aż tak, że trzeba było je wyrzucić bo zawsze się rozciekały. Trudno mi powiedzieć jak przed kupnem rozpoznać złączki dobre... Po pewnej ilości poprawek z rozdzielacza nie cieknie, ufff.... Gdybym miał składać rozdzielacz ponownie, to prawdopodobnie zastosowałbym raczej coś innego - chyba zgrzewane złączki i rurę PP, choć w sumie ten rozdzielacz działa.
Rury zbiorcze rozdzielacza nie są poziome, lecz poprowadzone są pod kątem umożliwiającym spływanie powietrza do odpowietrzników. Rury DZ leżące w piwnicy na razie nie zostały niczym zaizolowane, więc się roszą, ale też i wysychają gdy PC nie działa. Na razie nie widzę problemów z tym związanych. W ubiegłym sezonie pokrywały się cieniutką warstewką lodu - też w niczym nie przeszkadzał. Kiedyś się wezmę, i je pewnie zaizoluję. Efekt prac:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=8704
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=8705
Obiegówka DZ to pompa Wilo Star RS25/6, pracuje na 3-cim biegu i zużywa 93W. Różnica temperatur DZ wynosi 2-3-4 stopnie, więc przepływ jest wystarczający.
Popełnione błędy:
- męczące skręcanie złączek - ale w sumie zadziałało, więc nie jestem przekonany czy to błąd
- użycie teflonu do uszczelniania połączeń skręcanych - lepsze są konopie, bo nie cieknie (może po prostu nie umiem używać teflonu)
- brak zaizolowanych rur - powód: lenistwo, kiedyś może to zrobię...

W międzyczasie, gdy już kolektor został wykonany udało mi się przez przypadek nabyć pompę ciepła Stiebel Eltron WPWE 8K ze sterownikiem. Nie jest to może najnowszy model StE, ma jeszcze kompresor tłokowy, ale jest OK - jestem bardzo zadowolony z nabytku.
Wrazając do kolektora musiałem podjąć decyzję czym go napełnić. Niedaleko mam POCh w Gliwicach, więc można było tanio nabyć dowolny glikol. Instalacje zwykle są napełniane roztworem glikolu etylenowego, czasem roztworem gotowej mieszanki (np.Ergolidu). Roztwór nie powinien zamarzać w temperaturze -15 -18 stopni, więc wystarczy stężenie koło 30%. Roztwór powinien być wykonany z wodą demineralizowaną, którą można kupić lub wyprodukować samemu. Ja zdecydowałem się na produkcję wody za pomocą filtra RO, który nabyłem na allegro za około 150zł. Glikol jednak nie dawał mi spokoju i w sieci przeczytałem, że w instalacjach przemysłowych stosowany jest czasem roztwór metanolu. Dotarłem gdzieś też do artykułu porównującego glikole, etanol, metanol, w którym stwierdzono, że metanol jest najlepszy (najmniejsze opory tłoczenia i transport ciepła), a następnie etanol, glikol etylenowy i na końcu najgęstszy propylenowy. Ze względu na toksyczność metanolu nie brałem pod uwagę. Glikol etylenowy jest również silnie trujący i są rejony na świecie gdzie jest po prostu zakazany do napełniania DZ, więc też mnie jakoś nie pociągał (ewentualne zatrucie, skażenie przy wycieku itp.). Został propylenowy i etanol. Etanol był tańszy i ma lepsze parametry (transport ciepła i opory tłoczenia), więc eksperymentalnie padło na rozcieńczalnik spirytusowy skażony bitreksem, propanolem i glikolem (produkt z allegro). Nie jest to jakiś tam denaturat, pachnie jak normalna wódka, ale strasznie gorzki. 200l.

Szacunkowe koszty wykonania rozdzielacza, doprowadzenia rur DZ do pompy ciepła, napełnienia kolektora płynem:
- złączki + zawory około 500-700zł
- zbiornik wyrównawczy około 150zł
- obiegówka koło 300zł
- płyn niskozamarzający:
- 200l rozcieńczalnika spirytusowego (spirytus skażony) około 650zł
- 600l wody przefiltrowanej filtrem RO - około 3zł
- zakup filtra RO 150zł
- zakup pompy do wody brudnej 800W, wykorzystanej do napełniania kolektora - 70zł
SUMA za podłączenie kolektora + rozdzielacz: koło 2000zł


Dzięki wszystkim za gratulacje.

Jest jeszcze opcja d)
Wykonać wszystko samemu, dolne źródło, górne źródło, pompę ciepła i połączyć wszystko do kupy.
Prawda, ale nie jest to opcja dostępna dla każdego, stąd ją pominąłem. Wybierając taką drogę trzeba się wykazać trochę większymi umiejętnościami niż tylko łączenie rur. Czytałem dyskusje na ten temat tu i na Elektrodzie, ale efekty nie zawsze były zadowalające, a poniesione koszty nie były takie małe. Życzę Ci, żeby wszystko wyszło jak trzeba. Daj znać na forum jak poszło.

potrzebna jest jeszcze jedna rzecz: CZAS :)
Masz rację, do wszystkiego jest potrzebny czas. Ja sobie go kalkulowałem w następujący sposób: Ile kasy jestem w stanie zaoszczędzić wykonując instalację samodzielnie ? Jak długo będę się z tym zmagał ? Czy w tym czasie jestem w stanie tyle zarobić, czy nie ? Oszacowałem, że całkowity czas pracy (licząc po 8-10 h pracy dziennie) powinien się zamknąć w max 10-14 dniach. Czy w czasie 2 tygodni można zarobić xx kzł netto? Można, ale ja niestety takiej pracy nie mam :cry: Zarabiamy pieniądze brutto, ale zaoszczędzamy NETTO, czyli czystą żywą gotówkę bez żadnych obciążeń - to dodtkowy atut za oszczędnościami. Inna sprawa, że taka instalacja po prostu mnie bawiła i dziś mam satysfakcję, że wszystko działa.
Oczywiście nie siedziałem przy instalacji po 8-10h na dobę. 3 dni to układanie rur kolektora dolnego - tyle trzeba było pracować w jednym ciągu. Reszta czasu była rozbita na kilkugodzinne fragmenty i ciągnęła się przez jakiś czas - spróbuję go oszacować na podstawie faktur i czasu uruchomienia instalacji, więc jeśli kogoś coś takiego w miarę bawi, to nie widzę problemu z wygospodarowaniem odpowiedniej ilości czasu.

Dodano 2013-01-05:
Na Forum pojawiła się dyskusja na temat stosowania etanolu i glikoli propylenowego oraz etylenowego w instalacji dolnego źródła. Pojawiła się też prośba o wskazanie opracowań opisujących różne płyny niskozamarzające. Oczywiście na opracowania polskojęzyczne nie można liczyć, bo rozwój pc w Polsce jest taki jaki jest... A więc
opracowanie skrócone:
http://intraweb.stockton.edu/eyos/energy_studies/content/docs/proceedings/HEINO.PDF
stąd tabelka podsumowująca:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=158401&d=1357383921
pełne opracowanie:
http://rp.ashrae.biz/page/rp-908.pdf
szacowane koszty eksploatacji instalacji na różnych płynach niskozamarzających:
http://dc.library.okstate.edu/utils/getfile/collection/theses/id/3901/filename/3902.pdf
przykłady instalacji wraz z opisem wykorzystanych płynów niskozamarzających
http://www.uaf.edu/files/acep/Ground-Source-Heat-Pumps-in-Cold-Climates.pdf
wiele innych można znaleźć w sieci.

Kolejna sprawa, to dopuszczenie obiegówek przez producentów do tłoczenia roztworu etanolu. Uczestnicy Forum wysłali zapytania do producentów pomp obiegowych, żeby się wypowiedzieli, które pompy obiegowe nadają się do tłoczenia roztworu etanolu. Wilo odpowiedziało, że popularne obiegówki nie są przystosowane do tłoczenia etanolu, ale w ich ofercie znajdują się też pompy, którym etanol nie szkodzi. Niestety są to droższe modele niż te najtańsze i najbardziej popularne. W przypadku doboru, najlepiej się skontaktować z działem technicznym, to wskażą, jaki model będzie najlepszy.
Z Grundfosem sprawa się wyjaśnia, zobaczymy jaki będzie efekt. W sieci znalazłem:
http://net.grundfos.com/doc/webnet/hvacoem/int/ecodesign_corner/eup_ready_products_upm_geo.html
ale nie wiem jak z dostępnością.

Na szczęście moja obiegówka Wilo Star jak na razie nic nie wie o zaleceniach producenta i wciąż działa. Jeśli się kiedyś ewentualnie zatrze, to napiszę o tym w tym miejscu.

Podsumowując, żeby nie mieć problemów z ewentualną gwarancją należy sprawdzić, jakie płyny niskozamarzające dopuszcza producent obiegówki i pompy ciepła.

Przy okazji znalazłem inny ciekawy opis instalacji pompy ciepła "tymi ręcami robioną":
http://www.buildmyowncabin.com/geothermal/diy-geothermal.html

am76
18-01-2010, 14:03
Ja też się dołanczam do gratulacji. I jeszcze dodam, że pompa ciepła wcale nie jest droga. Drogie są inne rzeczy, na których wykonawcy sporo zarabiają, i tak np z mojej wyceny:

4. Pompka cyrkulacyjna c.w.u. 300 zl
5. Naczynia przeponowe c.w.u. i c.o. 350 zl
6. Mate3rialy instalacyjne (rury miedziane , zlaczki) 1 800 zl
7. Montaz pompy ciepla, przewody elektryczne, gniazda 2 500 zl
8. Glikol Ergolid A - 420 kg 2 500 zl
9. Studzienka kolektorowa, plastikowa, piecioobwodowa bez rotometrów 3 200 zl
11. Montaz studzienki, wykopy i laczenie odwiertów 2 500 zl
Ogrzewanie podłogowe w prostej wersji - 100zł/m2

Przy czym popa to tzw. compact - w środku pompki obiegowe i CWU, sterowniki, ...
Najbardziej mnie słabi kawałek plastiku zwany studzienką kolektorową i jego montaż.

Tak więc raz jeszce gratulacje.

cooler
18-01-2010, 18:40
@rwxw w jakiej odległości od domu zaczynały się spirale? Zmierzam do pytania jak najlepiej rozplanować układanie rury 200mb żeby później przy rozdzielaczu nie zabrakło albo nie trzeba było obcinać 10mb. Jak sobie radziłeś z rozciąganiem zwoju rury?

zip20
18-01-2010, 19:05
do usunięcia

rwxw
19-01-2010, 08:50
5) Napełnienie i odpowietrzenie DZ.Początkowo wydawało się to proste.
Korzystając z instrukcji obsługi/instalacji do pomp chyba Nibe, złożyłem układ napełniająco-odpowietrzający wg. następującego schematu:
http://img8.imageshack.us/img8/355/odpowietrzanie.jpg
W OBI kupiłem duży pojemnik (200l) do którego "cedziłem" wodę przez filtr RO. W ciągu doby byłem w stanie "odcedzić" koło 100l wody. Nie miałem warunków do wymiesznia 800l roztworu, więc prace wykonałem na raty. Do 100l wody na oko lałem pół baniaczka spirytusu. Sam proces napełniania i odpowietrzania podzieliłem sobie na 2 fazy. Najpierw pierwsza faza: po zmontowaniu "urządzenia odpowietrzająco-napełniającego" zamknąłem zawór 1, otworzyłem zawory 2 oraz 3, umieściłem pompę zanurzeniową na dnie 200l zbiornika, a następnie ją włączyłem (pompę kupiłem taką najtańszą do wody o mocy 600W, wygodniejsza by była o większej mocy). Pompę zanurzeniową wspomagałem też włączaniem obiegówki dolnego źródła. Płyn po paru minutach znikał ze zbiornika, gdy pojawiało się dno, przewoziłem pusty zbiornik na platforemce z rolkami (bardzo praktyczne do transportu ciężkich przedmiotów) pod filtr i włączałem filtrowanie - kapanie wody z RO. Następnego dnia był pełny, dolewałem rozcieńczalnika, mieszałem, wiozłem pojemnik pod kolektor, wrzucałem pompę i napełniałem kolektor dalej. Gdy kolektor był już prawie pełny pojawiła się faza druga - odpowietrzanie. W drugiej fazie duży zbiornik okazał się niezbyt praktyczny. Jako zbiornik na płyn wykorzystałem zwykłe wiadro budowlane o pojemności chyba ze 20l. Oczywiście czym większy zbiornik, tym łatwiej się odpowietrza układ. Do wiadra wrzuciłem pompę zanurzeniową, zalałem płynem, rurę wylotową z kolektora też umieściłem w wiadrze ale tak, by była jak najdalej od pompy - aby pompa zasysała jak najmniej baniek powietrza. Pompę dodatkowo umieściłem w ściętej butelce PET, żeby nie zasysała śmieci z dna wiadra (kawałków plastiku pozostałego pewnie po cięciu rur). Zalaną pompę włączyłem, i w miarę ubywania płynu z wiaderka, dolewałem kolejne porcje roztworu przygotowanego w dużym zbiorniku. W czasie odpowietrzania cyklicznie zakręcałem zawory na poszczególnych sekcjach tak, by jak największy strumień płynu wypłukiwał powietrze z jednej rury. Następnie zostawiałem otwartą kolejną sekcje, kolejną, kolejną itd. Sumarycznie zabawa trwała kilka godzin, aż z wylotu kolektora przestała lecieć piana i bańki powietrza. Wtedy odpowietrzanie uznałem za zakończone. Czerwoną linią zaznaczyłem to co do dziś zostało po "napełniaczu", a więc 3 zawory, 2 trójniki i teraz 2 korki tkwiące w wylotach "odpowietrzacza":
http://img193.imageshack.us/img193/2465/odpowietrz2.jpg
I w ten sposób dolne źródło zostało wykonane, podłączone i napełnione. O dalszych pracach następnym razem...


w jakiej odległości od domu zaczynały się spirale? Zmierzam do pytania jak najlepiej rozplanować układanie rury 200mb żeby później przy rozdzielaczu nie zabrakło albo nie trzeba było obcinać 10mb. Jak sobie radziłeś z rozciąganiem zwoju rury?
U mnie najbliższa spirala zaczyna się była koło 3-4m od budynku. W instrukcji do montażu pomp StiebelEltron (oczywiście dotyczy to jakichkolwiek instalacji, a nie tylko pomp StE) piszą, że:
- zabrania się układania pod budynkami i w terenie przewidzianym pod zabudowę
- min. odległość kolektor-budynki to 2m
- min. odległość kolektor-instalacja wodna/gazowa to 2m
- zalecana głębokość ułożenia rur kolektora 1,6 - 2m
- odległość między rurami kolektora w meandrach 1m, spiral 4-5m w osiach spirali, zalecane 5m.
Gdy nie można zachować minimalnych odległości od budynków i instalacji należy zastosować izolację cieplną. Izoluje się ściany budynku, rury instalacji wodnej/gazowej, a nie rury kolektora. Rozumiem, że 2 m liczone są od brzegu kolektora, a nie od jego środka.
Jeśli zostanie Ci 10m, to jakoś je upchniesz w wykopie robiąc 2 pętelki więcej, a gdy braknie, to delikatnie rozciągając spirale jesteś w stanie tyle z niej bez problemu wyciągnąć. Ewentualnie likwidujesz 1-2 pętelki i uzyskujesz kolejne parę metrów. Z naciąganiem rury trzeba uważać, żeby jej przez przypadek nie złamać, bo wtedy konieczne będzie cięcie i łączenie np. mufą elektrooporową, jak się u mnie przytrafiło. Nie wolno łączyć złączkami skręcanymi, bo one słabo trzymają. Oczywiście lepiej, żeby żadnych połączeń pod ziemią nie było. Ja radziłem sobie z układaniem mając 2 pomocników bo 200m rury PE40 jest ciężkie. Zwój toczyliśmy rozwijając we wskazane miejsce, jedna osoba z góry podawała rurę, a 2 osoby w wykopie ją układały, potem przetoczenie parę metrów dalej itd. Gdy rury zostawało za mało to całą leżącą w wykopie spiralę, zwój po zwoju lekko naciągaliśmy i nie było problemów. Do rury 40-ki wykop musiał mieć 2m szerokości, bo taka była średnica gięcia rury - w takich zwojach przyszła. Rura PE32 może mieć węższy wykop i powinno do niej wystarczyć 2 osoby.

A ja zapytam ile takie coś ciepła daje ? do ilu stopni na zewnątrz taka instalacja się sprawdza ?
Tyle ile przewidział konstruktor danego modelu. U mnie przewidział 8kW i tyle mniej więcej pompa daje. Najczęściej spotykane są o mocy od 4 do 16kW, a pewnie i inne, więc jaką kupisz taką będziesz miał. Do ilu stopni na zewnątrz działa to zależy od zapotrzebowania budynku i od mocy pompy. U mnie gdy było przez chwilę -20stopni, musiałem korzystać również z dziennej taryfy, bo nocnej nie wystarczało, ale przy normalnej temperaturze (w ostatnich dniach na zewnątrz -3/-7) grzeję w taryfie nocnej (godz. 13-15 i 21-7) i na razie wystarcza. Na parterze mam 21-22 stopnie, u góry 19.5-21 (brak podłogówki się kłania). Jeśli dobierzesz za małą pompę do budynku który potrzebuje więcej energii, to w największe mrozy będziesz musiał pompę wspomagać np. kominkiem lub grzałką elektryczną, ale to zależy od doboru mocy do zapotrzebowania. Zapotrzebowanie można oszacować korzystając z oprogramowania ozc. Klikając niżej na przycisk www zobaczysz jakie instalacje, z jakimi mocami, do jak dużych domów mają inni użytkownicy forum.

Daga&Adam
19-01-2010, 11:56
Z naciąganiem rury trzeba uważać, żeby jej przez przypadek nie złamać, bo wtedy konieczne będzie cięcie i łączenie np. mufą elektrooporową, jak się u mnie przytrafiło. Nie wolno łączyć złączkami skręcanymi, bo one słabo trzymają. Oczywiście lepiej, żeby żadnych połączeń pod ziemią nie było.


Pozwole wtracic swoje trzy grosze :-)

Raz przygieta rura PE spokojnie zachowuje swoje wlasciwosci - jezeli da sie ja polozyc tak ze to miejsce sie "wyprostuje" to spokojnie tak moze zostac i nic sie nie stanie! Dopiero dwu, trzykrotne jej zlamanie stanowi problem :)

Zobacz, jak "zatrzymuja" wode wodociagarze -> maja taki bardzo prosty przyrzad w postaci dwoch "rurek" (fi jakis 10mm), ktore nakladaja po obu stronach rury i skrecaja srubami, zaciskajac tym sposobem rure. Zaciskaja tak mocno az rura sie calkowicie splaszczy i jej przekroj wynosi 0, woda nie przeleci! Po naprawieniu ew. awarii to skomplikowane inaczej urzadzonko jest usuwane i koniec. Wszystko dziala jak nalezy. Warunek - drugi raz w tym samym miejscu nie mozna juz rury przygiac :) Rura PE jest bardzo wytrzymala i elastyczna.

Co do zlaczek - mufy elektrooporowe zalozone prawidlowo (czyli na sucha, odtluszczona i prawidlowo przygotowana (zdarta) rure i mufke) gwarantuja 100% pewnosci polaczenia. Niektore wodociagi stosuja jednak zwykle zlaczki skrecane - cale sieci sa na takich skretkach i awarii nie ma :) Jak ktos nie ma znajomosci to ciezko o urzadzenie do zgrzewania metoda elektrooporowa - ja jeszcze nie widzialem w zadnej wypozyczalni takiego.

Napisz jeszcze, czy rury z kolektorem ukladales ze spadem od rozdzielaczy, czy zupelnie przypadkowo -> ulozone ze spadem same sie odpowietrza. Ulozone "pod gorke" moga w skrajnym wypadku nie dac sie odpowietrzyc i poprostu nie rusza (i bez rotametrow czy innych wskaznikow przeplywu na poszczegolnych nitkach nawet nie bedziesz o tym wiedzial :)

I na koniec - gratuluje samodzielnej i udanej proby odpalenia PC, mam tylko prosbe zebys ew. reszte opisu dodal jako kolejny post, a nie edytowal ten pierwszy (bo mam wrazenie ze troche rzeczy w nim dodano od pierwotnej wersji ? :) Tak bedzie dla wszystkich zainteresowanych (a chyba jest ich sporo;) wygodniej!
pozdr.

rwxw
19-01-2010, 19:09
Pozwole wtracic swoje trzy grosze :-)
Bardzo cenne uwagi, dzięki ! Czasem w "ferworze walki"trudno stwierdzić ile razy rura była załamana. Ja postanowiłem nie ryzykować. Rzeczywiście łączenie elektrooporowe wymaga specjalistycznego sprzętu i mało kto coś takiego ma. Ja poprosiłem pana od gazu, który mi zakładał instalację gazową - on miał. Można też udać się do najbliższych wodociągów/gazowni i tam popytać - powinni coś poradzić. Odnośnie złączek skręcanych mam kiepskie doświadczenia i bałbym się zakopywać coś takiego u siebie 2 m pod ziemią.
Dom mam na górce, więc kolektor siłą rzeczy był niżej i dzięki temu nie miałem problemów ze spadem (dopisałem to w poprawce pierwszego postu). Jednak przy zwojach leżących w poprzek nie przejmowałem się spadem lecz są ułożone w miarę płasko. Dalsza część prowadząca do domu wznosi się, więc syfonów nie mam, a rzeczywiście jest to ważne.

Dalszy ciąg (w miarę wolnego czasu) chciałem dopisywać w nowych postach, edytując post zrobiłem w zasadzie poprawki/uzupełnienie do pierwszej części.

CityMatic
19-01-2010, 20:04
Jestem pełen podziwu :o Brawo nawet opis zajmuje tyle że :o
Bardzo dużo samodzielnej pracy BRAWO

rwxw
18-02-2010, 21:55
Przepraszm, że trochę długo to trwało, ale wreszcie pojawia się ciąg dalszy.
Elektryka
W zasadzie podłączenie elektryczne PC jest bardzo proste. Podłączamy odpowiednią wtyczkę do odpowiedniego gniazdka i tyle - powinno działać. Koszt takiej najprostszej instalacji 0zł. Jeśli kupiliśmy PC bez kabla - tak było u mnie, trzeba się trochę zastanowić. Tak samo, gdy chcemy sobie dołożyć jakieś inne elementy, czy mając długie kable umieścić je w korytkach (np. korytko 32x10 o długości 2m kosztuje 5zł, więc warto mieć w kablach porządek). Pompa ciepła zazwyczaj wymaga zasilania trójfazowego lub zarówno trójfazowego jak i jednofazowego. Do manipulacji na kablach, zwłaszcza 3-fazowych potrzebne są odpowiednie uprawnienia, więc można zamówić do podłączenia pc jakiegoś elektryka. Nie powinno to wiele kosztować. W czasie wykonywania podłączenia należy zwrócić uwagę na kolejność faz, bo złe podłączenie może spowodować obrót sprężarki w drugą stronę (nie każdy elektryk tym się przejmie, więc warto mu zwrócić uwagę). Czy złe podłączenie pompie zaszkodzi, czy też nie, wydaje mi się że lepiej nie sprawdzać. Przynajmniej ja się nie odważyłem. Jeśli nie jesteśmy pewni, co mamy w 3-fazowym gniazdku, należy tą kolejność faz sprawdzić czujnikiem kolejności faz. Dodatkowo można się zabezpieczyć przed zanikiem fazy, czy odwróceniem kolejności faz kupując i instalując czujnik kolejności i zaniku faz (cena 60-200zł). Niektóre pompy mają już takie urządzenie wbudowane, a niektóre nie. U mnie nie było, więc kupiłem czujnik kolejności i zaniku faz firmy Lovato chyba za 100-150zł (można było kupić taniej coś innego np. Zamel'a za około 60zł). Czujnik czujnikiem, ale do niego wymagany jest 3-fazowy stycznik, żeby czujnik mógł odłączyć urządzenie, jeśli wykryje problemy z zasilaniem. Taki stycznik 3-fazowy to koszt około 50zł (u mnie firmy Moeller). Ja dodatkowo zamontowałem sobie bezpiecznik trójfazowy - wyłącznik nadprądowy 16A. W sumie niepotrzebnie, bo obwód trójfazowy jest już zabezpieczony w głównej skrzynce, ale niech tam będzie. To tyle odnośnie 3-fazówki. Niżej zdjęcie ze skrzynki:
http://img40.imageshack.us/img40/4891/3fazy.jpg
Różne pompy mogą mieć różne rozwiązania, a akurat moja, oprócz 3-fazówki do zasilania sprężarki, potrzebuje zasilania jednofazowego sterownika i obiegówek. Każdy elektryk bez problemu z 3-faz uzyska jedną fazę, lecz ja chciałem całkowicie odseparować w piwnicy obwód jednofazowy i wszystkie elementy zasilane prądem jednofazowym umieścić w oddzielnej skrzynce. Tak też się stało. W instrukcji do sterownika mojej pompy pisało, że obwód obiegówek może być obciążony prądem o maksymalnym natężeniu 2A, a więc na wszelki wypadek zainstalowałem taki bezpiecznik chroniący obwód jednofazowy (koszt 10zł). W skrzynce znalazło się też światełko za 5zł, sterownik czasowy za 30-40zł (ale to sterowanie a o tym później) oraz podlicznik. Zdjęcie niżej:
http://img192.imageshack.us/img192/3193/1faza.jpg
Kolejna sprawa to podliczniki. Oczywiście można się bez nich obyć, ale u mnie ciekawość przeważyła i zamontowałem 2 podliczniki. Jeden trójfazowy dla samej sprężarki PC, drugi jednofazowy dla obiegówek i sterownika. Podliczniki elektroniczne są drogie, więc zdecydowałem się na wynalazki trochę starszego typu i mam jednofazowy mieszczący się w skrzynce oraz duży trójfazowy z „kręciołkiem”:
http://img192.imageshack.us/img192/7103/licz32.jpg
Podsumujmy koszty zakupów:
instalacja 3-fazowa
- kabel 5-cio żyłowy 2.5mm2 - 5zł/mb
- wtyczka 3-fazowa – 15zł
- czujnik kolejności i zaniku faz – 150zł
- stycznik – 50zł
- skrzynka – 40 zł
- wyłącznik nadprądowy 3-fazowy – 40zł
instalacja 1-fazowa
- kabel 3-żyłowy 2zł/mb- parę metrów wyszło
- skrzynka – 40 zł
- wyłącznik nadprądowy 1-fazowy – 10zł
- lampka 5 zł
- korytka do ułożenia/zakrycia kabli na ścianach 50zł
Suma: 450 zł.
Podliczniki:
- 1-fazowy 60zł
- 3-fazowy 80 zł
Całość zamknęła się w 650zł

Analizując dziś, po roku pracy, wykonane podłączenie elektryczne nie widzę potrzeby jego modyfikacji, więc chyba tym razem obyło się bez większych błędów.
cdn. zostało podłączenie do górnego źródła i sterowanie...

HenoK
16-03-2010, 10:23
U mnie rozdzielacz DZ wygląda prawie identycznie :).
U siebie sam wykonałem DZ, instalację ogrzewania podłogowego. Samą technologię kotłowni zostawiłem już fachowcom.

kangaxx
17-03-2010, 07:42
mam prośbę, pomijając oglądanie tej tabelki z kosztami i domyślanie sie o co w niej chodzi, mógłbyś podać łączne koszty poszczególnych mieszięcy użytkowania pc wraz z dodatkami bo nie mogę się połapać oraz info czy zasilasz też cwu i jaką trzymasz temperature w domku

Jani_63
17-03-2010, 22:45
rwxw kawał dobrej roboty "tymi łapkami zrobiony" :D :wink:

rwxw
18-03-2010, 12:15
U mnie rozdzielacz DZ wygląda prawie identycznie :)
Nie ma jak to ręczna robota :wink: Ja parę lat temu fachowcom zleciłem podłogę + grzejniki. Teraz już nie miałem na to zdrowia. Inna sprawa, że nie znam żadnego, który by kiedykolwiek instalował cokolwiek przy pc, a jak mam siedzieć z macherem w piwnicy i mówić mu, jak co zrobić, to lepiej zrobić samemu...

mógłbyś podać łączne koszty poszczególnych mieszięcy użytkowania pc wraz z dodatkami bo nie mogę się połapać oraz info czy zasilasz też cwu i jaką trzymasz temperature w domku
W tej tabelce o której wspominasz, w kolumnie J są koszty ogrzewania pc w rozbiciu miesięcznym. Są to całkowite koszty ogrzewania, dodatkowych nie mam. Mam wprawdzie kominek, ale paliłem nim rekreacyjnie 4-5 razy w całym sezonie grzewczym, wiec efekt tego jest zaniedbywalnie mały. W tym czasie spaliłem jedną kłodę o rozmiarze 1.5m długości i 30cm średnicy. Nie mam dystrybucji gorącego powietrza i kominek mi grzeje tylko salon.
W nagłówku wspomnianej tabelki jest napisane, że cwu ogrzewam gazem ziemnym. Dlaczego ? Bo go mam i nie chciało mi się robić przeróbek. Bedę montował solary, co wymusi przeróbki cwu. Wiem, że ekonomicznie to nieuzasadnione, ale skoro już je mam w garażu...
W domu trzymam następującą temperaturę: dół 21-22 stopnie, góra 20-21. Przy -20, na górze temparatura mi spadła do 19. Miałem wtedy źle zrobione dogrzewanie góry i grzejniki podłączone równolegle do podłogówki nie wystarczały, a pc nie pracowała 24h/dobe.
Co jest kluczem do takich rachunków? Po pierwsze przyzwoite ocieplenie domu + okna na południe, a po drugie maksymalne wykorzystanie taniej taryfy. Gdybym grzał w całodobowej, to rachunek byłby 2x większy.

rwxw
22-03-2010, 12:29
Rozdzielacz oczywiście nie musi wyglądać tak brzydko, jak mój, czy HenoK'a (skoro, jak pisał, jest podobny do mojego :wink: ). Wystarczy zainwestować, np. około 900E + przesyłka w taki:
http://img135.imageshack.us/img135/2587/rozdzielacz.jpg i już :wink:
Jeśli pójdzimy tą drogą, to niestety instalcja pompy ciepła wyjdzie w kosmicznych kosztach...

HenoK
22-03-2010, 13:54
Rozdzielacz oczywiście nie musi wyglądać tak brzydko, jak mój, czy HenoK'a (skoro, jak pisał, jest podobny do mojego :wink: ). Wystarczy zainwestować, np. około 900E + przesyłka w taki:
i już :wink:
Jeśli pójdzimy tą drogą, to niestety instalcja pompy ciepła wyjdzie w kosmicznych kosztach...
Tu trochę tańsze rozwiązanie : http://www.aspol.com.pl/components/com_acatalog/files/348_Cennik%20EnerGeo%20Rozdzielacze.pdf

ruxy
07-09-2010, 18:51
Chciałem zrobić 4x150mb, ale okazało się, że rurę sprzedają w odcinkach 200m, więc kupiłem 4x200m rury PE40. A co tam, rura jest tania (koło 3zł/mb).

Jak uważacie, czy grubość ścianki rury PE ma znaczenie dla działania DZ ? Przy PE40 dostępna jest grubość ścianki 3 mm lub 3,7mm.

Czy "im cieniej tym lepiej" ze względu na lepsze ogrzanie glikolu w trakcie obiegu w DZ ?
Czy też ta cieńsza rura może być z jakichś powodów niepraktyczna, np. krucha przy układaniu, czy nietrwała ?

Ruxy

gosciu01
07-09-2010, 19:09
na wymianę ciepła - różnice pomijalne na n-tym miejscu po przecinku,
cieńsza z pewnością lepiej się układa,
bardziej wrażliwa na zagniecenia, ale bez przesady,
różnice w wytrzymałości na ciśnienie cieczy wewnątrz - dla DZ bez znaczenia, brałbym cieńszą.

ruxy
07-09-2010, 23:38
na wymianę ciepła - różnice pomijalne na n-tym miejscu po przecinku,
cieńsza z pewnością lepiej się układa,
bardziej wrażliwa na zagniecenia, ale bez przesady,
różnice w wytrzymałości na ciśnienie cieczy wewnątrz - dla DZ bez znaczenia, brałbym cieńszą.

Dziękuję za konkrety. Cieńsza ma dodatkową, oczywistą zaletę - cena jest nieco niższa, co przy 1km rurek robi już różnicę.

rwxw
14-09-2010, 13:14
Jak uważacie, czy grubość ścianki rury PE ma znaczenie dla działania DZ ?
Jeśli ma, to zaniedbywalnie małe. ważne, żeby to była zwykła rura wodociągowa PExx SDR ileś tam - przystosowana do zakopywania, a nie jakaś krucha i łamliwa do innych celów - jak szukałem, to gdzieś mi chcieli sprzedać tanio jakąś białą, ale kruszyła się po uderzeniu.

stefmat
17-09-2010, 11:16
Tak, ale czy różnica w cenie pokryje koszt naprawy ponownego połączenia oraz czy sprawnościowo po tym wszystkim będzie to samo. Margines awaryjności czy nie wyższy , a i opór czy nie wzrasta? Tak więc w rachunku ciągnionym: przy poszukiwaniu powstałego wycieku na głębokości 2 metrów byłbym bardziej ostrożny - czy to będzie oszczędność?
Ja bym oszczędzał mądrze, jednak nie na grubości. Ciepło pozdrawiam

anderian
27-09-2010, 18:18
Witam kolegów

Gratuluje zapału oraz realizacji projektu, po przeczytaniu postu od razu zacząłem myśleć o instalacji PC w domu, którego budowa rusza na wiosnę 2011.

rwxw dzięki Tobie zobaczyliśmy iż cała instalacja z polską PC może wyjść podobnie jak ogrzewanie gazowe (własna butla)


Po przeczytaniu większości postów zdecydowaliśmy się na wymiennik poziomy spiralny 600m (mamy działkę 1400m2 więc spokojnie się zmieści) jednak dziś zrobiliśmy odwierty na działce i okazało się iż mamy 30cm ziemi a dalej już tylko glina do ok 4m, woda pojawiła się w jednym odwiercie na głębokości 3,8m więc można powiedzieć iż wody gruntowej nie ma.

Czy glina nadaje się do wymiennika poziomego ?

Domek 170m2 pow. ogrzewanej

Jani_63
27-09-2010, 18:46
Glina bardzo chętnie podciąga kapilarnie wilgoć.
A wilgoć zapewnia przyzwoity poziom wymiany ciepła.
Będzie dobrze.

kerado28
28-09-2010, 07:02
Super wykonanie :-)

rwxw
03-10-2010, 19:44
rwxw dzięki Tobie zobaczyliśmy iż cała instalacja z polską PC może wyjść podobnie jak ogrzewanie gazowe (własna butla)
Dzięki, właśnie to chciałem pokazać, że instalacja pompy to żadne cudo i nie wymaga kosmicznych kosztów, jakie proponują w większości wykonawcy.

Czy glina nadaje się do wymiennika poziomego ?
Jak piszą we wszystkich opracowaniach glina jest świetna, mogę to potwierdzić - u mnie działa.

sjk
02-11-2010, 01:52
witam, co myślicie o wykonaniu takiego glikolowego gwc żeby poza pracy z rekuperatorem wstępnie podgrzewał powietrze na wejściu powietrznej pompy ciepła. miało by to pracować w warunkach poniżej -5 stopni tak aby dogrzewać to powietrze do tych ok -5 stopni może zera. planuje coś w stylu PCi ALTERMA lub LG TERMA o mocy ok 12KW do ok 0 stopni.

sjk
03-11-2010, 11:29
Witam ja jeszcze raz poprosił bym o rade, ale tym razem troche dokładniej opisze problem

mnie sytuacja wygląda w ten sposób, że moge przeznaczyć na wyminnik gruntowy ok 400-450 metrow kwadratowych. glebe mam gliniastą w okresach przejsciowych z opadami saczenia juz od 0.5 metra ale latem nawet z 1.5 - 2 metra suche. Licze wydajnosc z ewntualnego wymiennika ok 25-30 W/m2 co razem daje 10-13 kW mocy. Na zime jeszcze chcoałbym ten wymiennik wykorzystać do rekuperatora ale jak to bylo juz na forum wielokrotnie liczone nie powinno zabrac to wiecej niz ok 1KW mocy. domek mam policzony na 10 kW wiec w sumie chyba powinno wystarczyć, ale pewien do końca nie jestem a najgupsze co można chyba zrobić w PC to za małe DZ.
Moje rozważania polegały na tym co by bylo gdyby mialo byc tej ziemi za mało. Sama idea glikolowego GWC jest dla mnie genialna i bardzo chcę mieć takie coś I stąd ten pomysł by zamontować pompe powietrzna która do ok 0 a -5 stopni jest w miare samodzielna. dopiero poniżej tej temperatury załączałby się GWC glikolowy do wstępnego podgrzania powietrza na wejściu do PC do tych -5 moze 0 stopni. W ten sposób GWC byłoby znacznie mniej eksploatowane niż w przypadku pompy glikolowej która od pierwszego dnia grzania zabiera mu ciepło. Nie wspomnę już o lecie gdzie odpoczywał by całkowicie (PC powietrze) zamiast grzać CWU (PC glikol). Do tego wszystkiego nie wiem czemu, ale pomijając najtańsze polskie PC glikolowe (które biore pod uwage w przypodki pompy glikolowej) to pompy lepszych marek są tańsze w wersjach powietrznych??

koszt wymiennika robionego samemu/pod wlasnym nadzorem powinien w 10000pln się zamknąć z napełnieniem ??

nagrzewnice na wejsciu PC powietrznej może stanowić pajęczyne rurem miedzianych czy cos....

Czy według Szanownych Forumowiczów ma to szanse podziałać i czy ktoś może coś podobnego robił??

proszę o uwagi i opinie

rwxw
30-11-2010, 21:06
Już w którymś wątku odpowiadałem na te pytania i nie będę się powtarzał, poza tym, że ogrzewanie powietrza pc powietrze-woda kolektorem gruntowym nie ma za bardzo sensu. Jeśli się boisz, że kolektor będzie za mały to zrób tak duży jak dasz radę, a w razie czego dołożysz sobie jakiś 1 płytki odwiert i będzie ok, ale wydaje mi się że nie będziesz musiał tego robić. Połączenie kolektora dolnego pc z reku ma tą wadę, że zimą temperatura spada poniżej 20stopni, a płyn w kolektorze może mieć temperaturę zamarzania -15 stopni. Owszem, można dać gęstszy, ale to kosztuje. Koszt kolektora szacujesz mniej więcej dobrze, gdybyś go napełnił roztworem spirytusu, a nie glikolu to zaoszczędzisz parę złotych bo spirytus jest o około 1/3 tańszy.

vega1
03-12-2010, 09:34
rwxw w jednym z postów napisałeś że producent zabrania montowania kolektora pod budynkiem. Wiesz może dlaczego? Sam będę robił w przyszłym roku instalacje i chciałem sporą jej część wkopać pod domem w spirali ale pionowej. DLatego pytam, jakie są konkretnie przeciwwskazania?

seaman
04-12-2010, 07:34
Witam

Zastanawiam sie czy caly rozdzielacz nie moglby byc zainstalowany po zewnetrznej stronie budynku w zaizolowanej skrzynce?
W tej sytuacji w kotlowni znajdowalyby sie tylko 2 rury polaczone do pompy...
Pozdrawiam

out
04-12-2010, 10:19
a no mógł by być, tylko roztwór glikolu musi mieć odpowiednie stężenie tak by go nie przymroziło (w zależności od regionu polski).

seaman
04-12-2010, 10:59
a no mógł by być, tylko roztwór glikolu musi mieć odpowiednie stężenie tak by go nie przymroziło (w zależności od regionu polski).

No oczywiste to jest , ze trzeba zaizolowac ta skrzynke. W moim przypadku mam juz wylewki i nie widzi mi sie jej rozkuwac. Przemysle to jeszcze.
Cholerka coraz bardziej sie do tego przekonuje.

out
04-12-2010, 11:11
a może w studni rewizyjnej z kręgów 1000, nie będzie sterczeć skrzynka na zwenątrz. może da się to tak ułożyć by była przestrzeń jeszcze do serwisowania w razie czego.

seaman
04-12-2010, 11:22
Dobry pomysl...
Martwi mnie tylko jeden wazny szczegol...ze nie starczy mi miejsca na dzialce na budowe sondy poziomej. Dom ma powierzchnie uzytkowa 320 m2.
Wedlug projektu mam 2x24 kV piec gazowy...dwa osobne mieszkania. Oczywisci robie system zintegrowany wiec bede potrzebowal okolo 40 kV.
I tu pytanie...jaka sonda?

seaman
04-12-2010, 11:33
Nadmienie jeszcze, ze grunt jest glinioasto-ilowy...z bardzo wysokim poziomem wod gruntowych. Jak kopalismy fundament w maju to woda wychodzila z kazdej strony wykopu. Wydalem sporo na suchy beton zeby to ustabilizowac...o dziwo moj dom jest na gorce. W sumie w najwyzej polozonym miejscu w tej okolicy.
Ale nie o tym chce pisac...wydaje mi sie, ze w tym przypadku to jest najlepsza lokalizacja na sonde pozioma...jesli chodzi o rodzaj gruntu i poziom wod gruntowych
Czy jestem w bledzie?

out
04-12-2010, 15:24
zgadza się odnośnie gruntu. im więcej wody tym lepiej. tylko czy takie warunki masz cały czas to już inna kwestia. ten rok był wyjątkowy pod względem wody.

inna sprawa to dobrany kocioł. zamieniając kocioł na pompę nie koniecznie daje się 1 do 1. a powiem więcej nawet może być to błędne rozwiązanie. jakie ma obliczeniowe zapotrzebowanie na ciepło ? przy 320 m2 tak z grubego palca licząc nie powinno być większe niż 32kW.a jeśli robisz pompę ciepła to może i masz wentylacje z odzyskiem? jaki będziesz miał bufor do tej pompy ? jak będzie przygotowywana cwu? może będziesz miał kominek z płaszczem ? na te i inne pytanie musisz odpowiedzieć chcąc przy takiej powierzchni zrobić dobry układ z pompą ciepła.

seaman
04-12-2010, 16:48
Ok
Postaram sie podac wiecej szczegolow...
Jesli chodzi o grunt to mam tak caly czas...dzialke posiadam 3 lata i kazdego roku jest bardzo wysoki poziom wod(nawet latem). Geolog powiedzial zebym zapomnial o piwnicy.
''Nawet najlepciejsza izolacja Ci nie pomoze''- To jego slowa.
Sasiad 2 lata temy zerwal humus pod budowe a pozniej sie rozmyslil. Z wody ktora stala w tym w sumie plytkim wykopie wybudowalem caly dom...woda do dzis tam stoi.
To tyle o gruncie...kazdy kto sie przewalil przez budowe nie wierzyl, ze na gorce moze byc tyle wody.
Powierzchnia uzytkowa to 320 m.
Cala gora ogrzewana bedzie przez grzejniki + podlogowka w 2 lazienkach.
Prawie caly dol jest w podlogowce oprocz garazu, kotlowni. Kotlownia ma grzejnik i w dwoch toaletach sa takze grzejniki, w salonie dodatkowo grzejnik liniowy.
Hydraulika jest juz wykonana...wylewka zrobiona (czyli juz nie ma zmian)

Rekuperacja jest zaprojektowana, w czesci wykonana.
Kominek tylko rozprowadzenie grawitacyjne na gorna czesc domu.

Dom z keramzytu , przewiduje 15 cm welny na elewacje.

Teraz poszukuje kogos kto mi odpowie na dwa pytania...jaka opcje zastosowac do cwu i co
Pozdro

out
04-12-2010, 16:56
a w projekcie miałeś mechaniczną wentylacje ? bo jak nie to przydało by się policzyć na nowo zapotrzebowanie na ciepło.

w sprawie doradzania to musisz się sam zastanowić co chcesz i na co możesz sobie pozwolić ze względów finansowych ale również i technicznych.

1. Daleko masz gaz ? Ile będzie kosztował ewentualny przyłącz
2. Masz już kominy wykonane ?
3. W jaki sposób chcesz używać kominka ?
4. Czy dolne źródło jesteś w stanie sam wykonać ?
5. Jak często w okolicy wyłączają prąd zimą, czy są możliwe zerwanie linii ?
6. Czy masz miejsce na bufor ?

Na choć by te zmienne powinieneś zwrócić uwagę przed decyzja i w trakcie liczenia czasu zwrotu pompy ciepłą jako układu.

out
04-12-2010, 17:08
a i jeszcze jedno i chyba w twoim wypadku najważniejsze - ta wykonana instalacja na jakie parametry została dobrana ? Piszesz, że nie za wiele masz podłogówki, część pom. ogrzewane grzejnikami. Układ z pompą musi być na niskie parametry by pompa mogla działać z dużą sprawnością.

seaman
04-12-2010, 17:24
Hej jeszcze raz

No to odpowiadam
W projekcie nie mialem wentylacji mechanicznej, dom mial byc budowany z innych materialow i ocieplany steropianem, nie bylo w projekcie podlogowek.
1. Gaz bede mial
2. Kominy sa takie jak w projekcie czyli na 2 piece. Srednica 150 kazdy
3. Kominy do 2 kominkow sa wykonane
4. Jestem w stanie sam wykonac
5. Nie wylaczaja...wszystko idzie pod ziemia...trafo mam na mysli a do trafo z miasta. Wydaje mi sie ze nie powinno byc problemu....?
6. Mam miejsce na bufor.

Podlogowke mam na 135 m2 na dole i dwie lazienki na gorze to gdzies 165 m2
Zapotrzebowanie...no wiesz grzejniki wstawilem tak jak w projekcie i dodalem podlogowke.
Dzieki

Jani_63
04-12-2010, 17:45
Dosyć duża ilość grzejników stawia pod znakiem zapytania sens montowania PCi.
Nawet jeśli masz to policzone i wszystkie grzejniki są przewymiarowane to i tak wysokiego COP nie osiągniesz.
Tu jednak występują znacznie wyższe temperatury zasilania niż przy ogrzewaniu płaszczyznowym, a wiadomo że im niższa temperatura GZ tym sprawność PCi większa..
out co Ty z tym buforem. Dla samej PCi (kominek bez PW) typowy bufor jest niezasadny ekonomicznie. :)
seaman, jeśli miałbym doradzać to proponuje się przyjrzeć PCi Thermogolv - Zirius.
To właściwie jedyna PCi osiągająca przyzwoity COP przy wyższych temperaturach GZ, a to dzięki temu że skraplacz jest umieszczony bezpośrednio w buforku z którego następuje rozbiór ciepła. Nie ma strat na wymienniku.
Dodatkowym atutem w Twoim przypadku jest fakt, że ona potrzebuje znaczniej mniejszej powierzchni gruntu pod kolektor poziomy DZ.

out
04-12-2010, 17:53
no powiem ci, że masz ciekawy miks :D.

tak z palca to się tego nie da określić. podejrzewam, że instalacje w projekcie miałeś zaprojektowaną coś w okolicach 70/50. i na to dobrane grzejniki. jednak nie miałeś przewidzianej wentylacji z odzyskiem. dodałeś podłogówkę. zbudowałeś dom z lepszych materiałów . należałoby było obliczyć na nowo zapotrzebowanie z podziałem na straty przez przegrody i na wentylacje. policzyć czy grzejniki starczą przy niskich parametrach. a raczej przy jak niskich będą dawać wymaganą moc. następnie sprawdzić jaka sprawność przy tych parametrach ma pompa. ekonomie całej inwestycji pod znakiem zapytania stawia jeszcze to, że masz już gaz i kominy. czas zwrotu może być bardzo długi.

out
04-12-2010, 17:56
Jani_63 z tego co wiem to pompy wymagają odpowiedniego zładu instalacji. to w końcu zwykłą sprężarka - nie powinna się za często włączać. a na dodatek przy grzaniu cwu można buforem zapewnić zapotrzebowanie na pik.

Jani_63
04-12-2010, 18:18
Ekonomiczniej wychodzi dobrze policzony zasobnik CWU i grzałki odpowiednio dobrane tak żeby czas przygotowania CWU w momencie piku, jak to określasz, można było znacznie skrócić.
Ogrzewanie płaszczyznowe charakteryzuje się dużą bezwładnością i tutaj właśnie żeby ograniczyć częstotliwość załączeń PCI potrzebna jest odpowiednia akumulacja (masa wylewki).
Ładowanie bufora do 42-42st (jeszcze w miarę przyzwoite COP) i rozbiór tego ciepła dla podłogówki do temperatury 35 st (delta "t" 7K) ile Ci zapewni zapasu energii.
Bufor przy pompie ciepła "Tak", ale pod warunkiem że jest to układ biwalentny. Inaczej bez sensu.
seaman przy instalacji jaką zrobiłeś według projektu PCi raczej jest bez sensu.
Co do tej co sugerowałem to musiałbyś zadzwonić i dowiedzieć się u źródła czy pociągnie przy takim układzie grzewczym jaki masz.
Ale wydaje mi się że najrozsądniej będzie się jednak trzymać gazu, bo łatwo przekombinować.

out
04-12-2010, 18:29
najważniejsze by zaprojektować do konkretnego przypadku, z konkretnymi założeniami i wymaganiami.

seaman
05-12-2010, 06:25
Cze wam

Coraz bardziej mi sie to wszystko uklada w calosc. Dzieki.
Jesli chodzi o gaz to przylacze nie jest jeszcze wykonane a kominy sa bez wkladow. (na razie)
Zarzucilem ten temat na forum i opisalem moj przypadek po to, zebym nie dal sie nabrac na zapewnienia sprzedawcow pomp ciepla ze to wszystko na 100 procent bedzie hulalo.
Wiecie dobrze jak wszyscy potrafia ''upiekszac'' wkolo.
Pompa troche pociagnie po kieszeni, wiec trzeba podjac decyzje i sie zastanowic czy jest sens.
Wasze spostrzezenia sa jak najbardziej przydatne do tego zeby zaczac rozmawiac z przedstawicielami z branzy PC.
Oczywiscie nie wyobrazam sobie ogrzewania tylko na podlogowce dlatego wybralem taki zestaw jaki mam obecnie.
Patrzac na powierzchnie to jest troche domu do ogrzania i jakos nie wierzylem ze sama podlogowka i reku temu podola.
Pozdro

Jani_63
05-12-2010, 14:42
Co do podłogówki to widzę że z Ciebie taki trochę niewierny Tomasz.
Ogrzewanie płaszczyznowe w tym przypadku podłogówka swobodnie by sobie poradziło z ogrzaniem Twojego domu. Zauważ że wraz ze wzrostem powierzchni do ogrzania, wzrasta automatycznie powierzchnia grzejnika jakim jest podłoga.
Poza tym wydajność cieplna samej podłogówki może być regulowana, a właściwie dobrana do zapotrzebowania na ciepło domu już na etapie projektu - układania.
Dlatego im dom bardziej energooszczędny tym większy rozstaw między rurkami grzewczymi można sobie zafundować (10-30cm).
Robisz także podstawowy błąd w założeniu że rekuperator służy do grzania.
Sam Reku nie grzeje!
To urządzenie do odzyskiwania energii, w tym przypadku ciepła które wcześniej wytworzyłeś i za nie zapłaciłeś.
To taki swoisty recykling energii cieplnej która raz wytworzona (częściowo zużyta do ogrzania domu) powraca w pewnej swoje części i wymaga tylko uzupełnienia strat.
Jakie to są straty lub jak kto woli zyski w kWh trzeba sobie policzyć pod konkretny przypadek.

Pozdrawiam.

rwxw
05-12-2010, 19:15
rwxw w jednym z postów napisałeś że producent zabrania montowania kolektora pod budynkiem. Wiesz może dlaczego?...DLatego pytam, jakie są konkretnie przeciwwskazania?
Zamrażana woda zwiększa swoją objętość. Grunt robi to samo, bo zawiera wodę. Kolektor jest w stanie zamrozić kawał gruntu i w związku z tym ziemia nad nim będzie się cyklicznie wybrzuszać i zapadać. Może to zniszczyć konstrukcję budynku i stąd bym nie ryzykował układania kolektora pod domem - za drogi eksperyment.

rwxw
05-12-2010, 19:23
Zastanawiam sie czy caly rozdzielacz nie moglby byc zainstalowany po zewnetrznej stronie budynku w zaizolowanej skrzynce?
Oczywiście, że mógłby być. Też się nad tym zastanawiałem, ale nie znalazłem na tyle dużej gotowej i taniej skrzynki, więc umieściłem wszystko w domu. Izolacja nie musi być rewelacyjna, bo glikol o odpowiednim stężeniu zamarza w temperaturze koło -15 stopni. Innym rozwiązaniem jest studzienka, ale to jeszcze droższe, bardziej kłopotliwe w wykonaniu i mniej wygodne. Wylewkę wystarczy rozkuć na obszarze 50x100cm więc nie jest to jakaś wielka demolka.

seaman
05-12-2010, 20:08
Mozna spokojnie postawic z cegiel jakas ladna skrzyneczke przy scianie domu...cos na rodzaj skrzynki gazowej ladnie obudowanej
Nie wiem, po pierwsze sprawdze z jakims PC ekspertem czy to mi sie wogole oplaci
Pozdro

Jani_63
06-12-2010, 07:35
Zamrażana woda zwiększa swoją objętość. Grunt robi to samo, bo zawiera wodę. Kolektor jest w stanie zamrozić kawał gruntu i w związku z tym ziemia nad nim będzie się cyklicznie wybrzuszać i zapadać. Może to zniszczyć konstrukcję budynku i stąd bym nie ryzykował układania kolektora pod domem - za drogi eksperyment.
Jakieś 20 lat temu widziałem w TV program o pompach ciepła zrealizowany przez niemiecką telewizję.
Program nazywał się "Bawarskie technologie budowlane".
Dużo tam było "ochów i achów" na temat grzania PCI, ale między innymi była mowa o umieszczaniu kolektora DZ pod budynkiem z zastrzeżeniem że ten sposób wymaga dużej dokładności ze względu na brak możliwości naprawy ewentualnych błędów.
Tak się zastanawiam czy dlatego że były to początki tej technologii takie rozwiązanie zostało pokazane i późniejsze doświadczenia z eksploatacji zweryfikowały ten sposób układania DZ, czy Niemcy dalej tak budują?

rwxw
06-12-2010, 10:01
Mozna spokojnie postawic z cegiel jakas ladna skrzyneczke przy scianie domu...
Bardzo dobry pomysł, na to nie wpadłem...

czy Niemcy dalej tak budują?
Trudno powiedzieć. Ja mam niemiecka pc i tam w instrukcji instalacji wyraźnie pisało, żeby kolektor oddalić od jakichkolwiek zabudowań o co najmniej 1m, a i wtedy zaizolować termicznie budynek. Może i podany przez Ciebie sposób zadziała, ale moim zdaniem ryzyko istnieje i biorąc pod uwagę koszty w przypadku porażki nie zdecydowałbym się na coś takiego.

out
06-12-2010, 10:01
DZ pod budynkiem to raczej w wykonaniu pionowym. można się zastanawiać nad takim rozwiązaniem jeżeli działka którą posiada inwestor jest za mała. i raczej stosuje się to przy większych układach. jednak z racji ewentualnego serwisowania takie układu stara się unikać takiego rozwiązania.

rwxw
06-12-2010, 10:07
Odwiert to jeszcze bym ewentualnie dopuścił ale tylko gdy zabudowa by zajmowała całkowicie całą działkę. Odwiert ma mały zasięg oddziaływania w poziomie, ale mowa była o pionowych spiralnych.

Jani_63
06-12-2010, 11:51
W tym materiale pokazywali kolektory poziome.
Przypuszczam że wtedy jeszcze się nikomu nie śniło :) , żeby wykonywać pionowe kolektory śrubowe.
W przypadku wykonania sond pionowych pod budynkiem, budynek staje się automatycznie izolatorem termicznym, a takie DZ możne wtedy efektywniej wykorzystywać dodatkowo jako akumulator gruntowy.
Przynajmniej tak mi się wydaje :)
Kwestią otwartą jest tylko czym ten akumulator ładować.
Wykorzystanie samego ciepła z wentylacji (takie GWC glikolowe w układzie pionowym) będzie miało bardzo mały wpływ na bilans cieplny źródła.
Ale już podpięcie do tego układu solarów może mieć wymierne korzyści.
Tym bardziej że sprawność byłaby nieporównywalnie większa niż w przypadku ładowania zasobnika CWU.
Sprawność całego systemu solarnego też by poszybowała w górę, bo wystarczy sobie tylko wyobrazić ile energii traci się bezpowrotnie ze względu brak możliwości odbioru jej prze zasobnik CWU już po nagrzaniu, kiedy przekroczenie jakiegoś pułapu temperaturowego staje się już niemożliwe, a jakby nie było słoneczko dalej świeci choć już nie z taką intensywnością.
No i część zasadnicza tego rozwiązania.
Znaczne podniesie się COP pompy ciepła w okresach przejściowych i co wydaje mi się prawdopodobne, znacznemu skróceniu ulegnie zasadniczy okres grzewczy, kiedy nie jest możliwe dostarczanie jakiejkolwiek energii do DZ.
Oczywista oczywistość :) , tworzenie takie układu wymaga przemyśleń projektowych przed wbiciem pierwszej łopaty w grunt :)
Ale IMHO taki system ma to sens.

out
06-12-2010, 11:54
można i źródło ładować tą samą pompą ciepła tylko, że w okresie letnim kiedy chłodzimy budynek.

rwxw
06-12-2010, 12:06
W przypadku wykonania sond pionowych pod budynkiem, budynek staje się automatycznie izolatorem termicznym, a takie DZ możne wtedy efektywniej wykorzystywać dodatkowo jako akumulator gruntowy
Akurat przy sondach pionowych izolacja budynku od góry niewiele pomoże. To tak jakbyś się rozebrał i założył sobie tylko czapkę. Duża część ciepła jest transportowana przez wody gruntowe, które sobie płyną jak chcą, część przenika do bardziej oddalonych na boki warstw. Gdy budują akumulator gruntowy wiercą kilka/naście otworów robiąc sześcian, żeby zminimalizować rozpraszanie ciepła na boki. Gdzieś widziałem wyniki badań czegoś takiego i trochę ciepła dało radę zmagazynować.

Jani_63
06-12-2010, 12:08
Masz na myśli chłodzenie pasywne działające oprócz GWC opartego na DZ?

out
06-12-2010, 12:15
pasywne niestety dalej będzie prowadzić do zabierania ciepła z gruntu. chodziło mi bardziej o klimatyzacje, dzięki czemu obracając obieg ładujemy ciepłem grunt.przy mały instalacjach nie ma to takiego znaczenia, przy domkach już wcale. jednak przy układach o zapotrzebowaniu na ciepło kilkuset kW to co innego.

Jani_63
06-12-2010, 12:55
No chyba nie do końca.
DZ zawsze będzie miało niższą temperaturę niż ogrzewanie płaszczyznowe.
Odwrócenie termoobiegu jest na pewno bardziej efektywne, choć wykonanie tego to już takie chop siup nie jest.
Jak się jeszcze pochylisz nad problemem, i będziesz mógł przełączać ten odbiór ciepła między DZ a zasobnikiem CWU będziesz miał jeszcze większe korzyści z działania takiej "klimatyzacji".

rwxw, analogia do czapeczki do końca nie jest trafiona. :)
Oczywiście masz rację że wody gruntowe mają tu znaczenie i wysoki poziom wód gruntowych może zniweczyć nasze wysiłki.
Układ w niższych warstwach ma znacznie mniejsze znaczenie, bo jak popatrzysz na modele matematyczne magazynowania ciepła w gruncie to zauważysz że rozkład temperatur przyjmuje tu układ leja.
Im bliżej powierzchni gruntu tym zakres temperatur się bardziej zmienia i bardziej rozchodzi na boki.
I tutaj przykład czapeczki :) akurat by pasował, bo budynek staje się własnie taką czapą przykrywającą te najcieplejsze warstwy.
Bezpośrednie oddziaływanie cieplne gruntu na sondę umieszczoną w odwiercie to promień około 3m, w własnie w obrębie tego walca o takim promieniu zachodzą największe zmiany temperaturowe.
Co do efektywności odzyskiwania tak zgromadzonej energii, to źródła podają że jest możliwe nawet na poziomie 80%, stąd moje zainteresowanie tym zagadnieniem.

out
06-12-2010, 13:04
ja pisze o dużych układach w których zapotrzebowanie na ciepło i chłód jest rzędu 0,5 MW. i tu niestety pasywnie już całego chłodzenia w okresie roku nie da się pociągnąć.

rwxw
06-12-2010, 13:58
Bezpośrednie oddziaływanie cieplne gruntu na sondę umieszczoną w odwiercie to promień około 3m, w własnie w obrębie tego walca o takim promieniu zachodzą największe zmiany temperaturowe.
Miałem na myśli odwierty, a więc np. 100m odwiert, gdzie te pierwsze kilka metrów nie mają prawie znaczenia i tam nadal pozostaje czapeczka ;-).

samir
10-01-2011, 15:18
Co do efektywności odzyskiwania tak zgromadzonej energii, to źródła podają że jest możliwe nawet na poziomie 80%, stąd moje zainteresowanie tym zagadnieniem.
Masz może coś na oku?

Jani_63
10-01-2011, 18:23
Tzn ;)

samir
10-01-2011, 18:40
Tzn. działąjące rozwiązanie geo akumulatora poza/lub wykorzystujące modelowe rozważania. Czytałem jedyny chyba artykuł w polskiej sieci dotyczący akumulacji z modelowym rozwiązaniem w Borowej Górze. Jednak na skalę przeciętnego Kowalskiego nic nie znalazłem.

Jani_63
11-01-2011, 01:47
Masz rację. Tropienie tego zagadnienia w sieci nie jest łatwe.
Chyba najbardziej znanym rozwiązaniem jest geoakumulator pod płyta fundamentową opracowany przez Isomax.
Jest jeszcze w sieci opisanych kilka konstrukcji "dla Kowalskiego" opierających się na akumulacji ciepła w obrębie fundamentów dla potrzeb wstępnego podgrzewania wody.
Myślę że problem ze znikomą ilością takich instalacji jest podyktowany tym, że żeby działać jak najefektywniej wymagają konkretnego, taniego źródła ciepła. A to przekłada się na przewymiarowane układy solarne, a wiadomo że większość decydując się na solary dobiera je ze względu na koszty tylko i wyłącznie na potrzeby CWU
Co do akumulacji energii w gruncie przy pomocy sond pionowych poszukaj materiałów firmy Solis.
Oni stworzyli instalację, fakt że na własne potrzeby doświadczalne opierającą się na solarach o powierzchni 6m2 i i dwóch odwiertach po 96m.
Dodatkowo ten geoakumulator ładują ciepłem gruntu podpowierzchniowego, z którego można pobierać ciepło (oczywiście w porze ciepłej roku) z przesunięciem czasowym, tzn. w momencie kiedy jest już nie możliwy odbiór ciepła z promieniowania bezpośredniego przy pomocy solarów.
Jest jeszcze jedna instalacja oparta na kolektorze, coś na wzór kolektora Isomax, ale uważam że znacznie bardziej dopracowanym i jak mnie pamięć nie myli, czterech odwiertach po 50m.
Niestety nie jestem wstanie podać linka. :(
Uważam że dla kogoś kto nie ma dwóch lewych rąk, a wiem że Ty nie masz :), po lekturze tych opracowań, jest możliwe częściowe zaadoptowanie tych rozwiązań na własne potrzeby.
A na ile? Hmm, to zależy od zasobności portfela, determinacji i oczekiwań co się chce osiągnąć i w jakim czasie.

Pozdrawiam.

samir
11-01-2011, 09:44
Wielkie dzięki za odp. szaleć raczej nie będę (zbiorniki, cysterny, baseny itp.) chciałem wykorzystać to co mam czyli całe "morze" gliny którą mam wokół. Robiąc kiedyś oczyszczalnię zmuszony byłem do opracowania geologicznego więc przy okazji tych prac nawiercili do 10m i do tej głębokości mam właśnie glinę. Po stronie zasilania akumulatora oczywiście solary ale nie kupowane lecz mojej konstrukcji więc tu akurat mogę poszaleć (powierzchnia).

Jani_63
11-01-2011, 11:55
I to wydaje mi się jedynie słuszne rozwiązanie, choć nie dla każdego, bo przecież nie każdy potrafi własnymi łapkami takie konstrukcje rzeźbić. :)
Rozwiązania komercyjne stawiają pod znakiem zapytania zasadność ekonomiczną tych układów do zastosowania w "przeciętnym" domu.
Z drugiej strony łącząc odpowiednio poszczególne klocki można coś tam ugrać dla siebie. ;)

Pozdrawiam

ferrit
23-01-2011, 21:10
Czy można zrobić tak: od PC do studzienki rozdzielającej PE fi-50 długość 27m (odległość między rurami 1m), w studzience rodzielacz 4 sekcyjny: każda sekcja PE fi-40 o długości 40mb spirali (ok 180mb rury) położonych zygzakiem po 5m i i zwrot o 90'. Działka z kolektorem opada od domu w dół. Odległość między każdą sekcją spirali 5m. Razem daje mi: 180mb x 4 sekcje = 720mb x 12W (piasek) = 8,6KW + zasilanie 27mb x 12W = 324W. W sumie ~9KW. Przy spirali którędy płynie powrót do gruntu: spiralą czy prostą ? Pompkę zasilania wstawiamy na wyjściu z kolektora z gruntu ?

rwxw
23-01-2011, 22:54
Plan wydaje się ok, ale widzę kilka potencjalnych problemów. 1) musiałbyś sprawdzić opory przepływu dla PE50, czy na 60m nie będą zbyt duże. Na http://www.solis.pl/index.php/projektowanie_instalacji/instalacje_zrodla/obliczenia_przeplywu_zrodla są dane. Tak na oko, zakładając że będziesz miał pc <11kW, gdzie przepływ powinien wynosić koło 2.4m3/h (wg. instrukcji StE) wydaje mi się, że jest dobrze, ale lepiej jeszcze raz zerknąć do tych tabel. 2) Rurę PE40 kupisz w kręgach po 200m, po 180 może być kłopot, więc w razie czego daj dłuższe. 3) Średnica gięcia PE40 to około 2m, więc szykuj się na takiej szerokości wykop. Nie wiem, czy uda Ci się wtedy zrobić dokładnie taki zygzak jak planujesz. Zimna woda - powrót z pc płynie po prostej w najdalszy koniec spirali. Obiegówkę dajemy po cieplejszej stronie czyli przed pc. Spadki masz dobre, nic tylko kopać ;-). Powodzenia.

tom ash
06-02-2011, 10:51
Czy teren ok. 20 x 30 metrów (glina, woda gruntowa ok. 1 m) będzie wystarczający dla wykonania kolektora spiralnego dla pompy 8 kW? Mam sytuację jak na poniższym planie:
http://i624.photobucket.com/albums/tt328/as_drogowy/zagospodarowanie_kolektor.jpg
Ewentualnie podjazd mogę wykonać z płyt ażurowych, co dałoby kilka dodatkowych metrów szerokości. Czy mógłbym prosić o jakąś sugestię odnośnie układu źródła? Jeśli ten teren od południa jest zbyt mały, to jaki byłby optymalny układ w części północnej ( tam mam do dyspozycji obszar ok 25 x 40 m, tylko planowałem tam nasadzenia wysokie, które podobno nie idą w parze z kolektorem poziomym).

Rafał_
08-02-2011, 12:30
Spokojnie upchniesz na 20 metrach szerokości 4 rowy, pamiętając, że minimalny odstęp między nimi powinien być 3m. Przy glinie 4 rowy spiralnego dla 8kW pompy powinno być OK.

rwxw
08-02-2011, 20:37
Też mi się wydaje, że powinno być OK. Pamiętaj o minimalnych odległościach rury od budowli z fundamentami ale też instalacji wodnej, gazowej (min 1m, lepiej 1.5m, dobrze jest to coś na wszelki wypadek zaizolować termicznie), bo widzę, że brzegiem kolektora chcesz coś puścić. Grunt masz dobry.

tom ash
11-02-2011, 17:44
Dzięki za pomoc. Czy tego typu rozwiązanie było by ok? Cztery spirale 25 metrów długości, 2 metry szerokości, 3 metry między wykopami, 5 metrów między osiami.

http://i624.photobucket.com/albums/tt328/as_drogowy/zagospodarowanie_kolektor-1.jpg

Mam jeszcze takie pytania:
- jaka długość (4 x 150 czy może 4 x 200) i jaka średnica przewodów dolnego źródła (PE 32 czy 40)?
- w jaki sposób wprowadzić rury pod budynkiem do kotłowni? Zakopać przed wykonaniem fundamentów wyprowadzając w miejscu gdzie będzie PCi, czy już po wykonaniu fundamentów? Rozdzielacz chcę zamontować w budynku.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc.

rwxw
11-02-2011, 20:20
Wygląda dobrze, ale możesz jeszcze z przodu dociągnąć na maksa do płotu i na tym poprzecznym odcinku też położyć pętelki. Przepust nie powinien być pod fundamentem, tylko najlepiej zrobić w fundamencie dziurę, w niej zapiankować 2 rury np. 130/150 spadkiem na zewnątrz. Nie lepiej by było pojechać rurami dookoła budynku, by wpiąć się bezpośrednio w kotłownię ? To zawsze też parę metrów kolektora, a przy okazji uniknie się ciągnięcia rur pod całym budynkiem. Sekcje 150m i dłuższe polecam z rury pe40. Jeśli możesz zaszaleć, to zrób sekcje po 200m zwłaszcza, gdy pociągniesz rury dookoła budynku, jeśli na skróty to wydaje mi się, że nie jest to konieczne. Kosztem będzie 200m rury i 200 litrów płynu, ale zawsze będziesz miał lepszy kolektor. Rury możesz zakopać po wykonaniu fundamentów, bo będziesz widział gdzie ile masz miejsca. W fundamencie wmuruj w czasie jego wykonywania 2 grube rury przepustowe.

tom ash
12-02-2011, 13:10
Niestety dookoła budynku nie mogę kolektora poprowadzić, ponieważ miałbym przecięcia z kanalizacją, prądem oraz zbliżenie do przyłącza wody. W stosunku do szkicu zmienię spsób wprowadzenia do budynku - poprowadzę przez garaż, tam umieszczę rozdzielacz (nie wiem jeszcze czy gotowy (ceny nieciekawe) czy z trójników) i dwa przewody przez ścianę do PCi. Wstępnie zakładam 4 rury 150mb PE40 z czego spirale w wykopach o powierzchni 50m2 każdy, co przy założeniu jak w wątku o PCi podał sSiwy12 uzyskania 45W z m2 wykopu i 0,5 m po każdej stronie spirali daje 13,5 kW, czyli dla pompy 8kW powinno być bezpiecznie przy moich warunkach gruntowych. Planuję zakopać kolektor jeszcze przed rozpoczęciem kopania fundamentów, wychodząc z ziemi 4 m od wykopu pod fundament zabezpieczonymi odcinkami, które starczą do rozdzielacza w budynku i potem po wykonaniu fundamentu wprowadzę je przez przepusty do środka.

Mr_Mabram
18-02-2011, 07:45
"Tom ash" jeśli nie wiesz z czego zrobić rozdzielacz to pomyśl nad rurami zgrzewanymi PP - (tez się zastanawiam). Są duże rozmiary fi 50,60 nawet 75 i kolanka również dostaniesz i nie wyjdzie to tak drogo. Przykładowo za kolanko fi 50 - ok. 6zł (z gwintem trochę więcej)Myślę, że w paru stówkach można się zmieścić spokojnie.

rwxw
21-02-2011, 10:26
"Tom ash" jeśli nie wiesz z czego zrobić rozdzielacz to pomyśl nad rurami zgrzewanymi PP
Też się nad tym zastanawiałem i na dzień dzisiejszy z tego bym robił. Zgrzewarkę i tak trzeba w domu mieć, wystarczy jakaś tania, kamień do dużych średnic też nie jest taki drogi, a w porównaniu ze skręcaniem łatwiejsza robota i dużo lepszy efekt. Ewentualnie jeszcze miedź, ale trzeba sprawdzić ceny i wybrać tańsze rozwiązanie.

HenoK
21-02-2011, 13:15
Też się nad tym zastanawiałem i na dzień dzisiejszy z tego bym robił.
Kiedyś się tym tematem interesowałem. Odradzono mi to rozwiązanie, ponieważ PP ma słabą wytrzymałość w niskich temperaturach, a z takimi trzeba się przy dolnym źródle liczyć.
Być może są specjalne odmiany PP, które tej wady nie posiadają. Radziłbym jednak najpierw to sprawdzić.

rwxw
21-02-2011, 13:47
Odradzono mi to rozwiązanie, ponieważ PP ma słabą wytrzymałość w niskich temperaturach
Te niskie temperatury to u nas -2, -5 stopni. Trzeba by poszukać w charakterystykach technicznych takich rur. Jednak nie sądzę, żeby to był problem zwłaszcza, że ciśnienie może być w okolicach 0.5-1 bara. Mimo to warto zadbać żeby pozostałe naprężenia nie były duże i odpowiednio przymocować rury wychodzące z rozdzielacza do ściany.

Jani_63
21-02-2011, 14:46
Może te się nadadzą


Rury PP.
Wytwarza się je z kopolimeru (odmiany) polipropylenu PP-R typu 3. Ma on lepszą elastyczność niż PP. Rury PP-3 mogą pracować w temperaturze do 90°C przy ciśnieniu około 0,6 MPa. Kruche stają się dopiero w temperaturze poniżej –40°C.


Pozdrawiam

SUSPENSER
25-03-2011, 08:44
rwxw - jestem pod wrażeniem Twojego wykonania i dzięki za opis.

Prześlę link sąsiadowi, który zdecydował się, że będzie miał PC a jeszcze nie rozpoczął budowy - może też zdecyduje się sam wykonać PC, bo faktycznie wydaje się to prostsze niż co niektórzy przedstawiają.

Co do mocy potrzebnej do ogrzania budynku to u mnie w projekcie do CO i CWU w sumie było przewidziane zapotrzebowanie ok. 12 kW i taki kocioł gazowy, a po dołożeniu rekuperatora + GWC i trochę lepszym dociepleniu dachu [dodatkowe 15 cm wełny na strychu], oraz CWU dla 2 osób [projekt przewiduje dla 5] okazało się, że średniodobowa moc generowana przez kocioł na ekogroszek przy największych mrozach [-25 st] wyniosła ok. 8 kW [wyliczone ze sprawności kotła, kaloryczności węgla i jego zużycia].
Do tego w domu mam 22 st a w projekcie przyjęli 20.

Gdybym 3 lata temu trafił na taki opis i byłyby takie ceny pomp jak dzisiaj to może miałbym teraz PC ;-)

SUSPENSER
25-03-2011, 08:49
Co do tej co sugerowałem to musiałbyś zadzwonić i dowiedzieć się u źródła czy pociągnie przy takim układzie grzewczym jaki masz.
Ale wydaje mi się że najrozsądniej będzie się jednak trzymać gazu, bo łatwo przekombinować.

Jeśli lubisz mieć w domu ciepło [22-23 st] i nie chcesz wydawać na to fortuny weź też pod uwagę kocioł na ekogroszek - z ogrzewaniem nim jest trochę roboty "przy węglu i popiele', ale koszt ogrzewania nawet o połowę niższy niż gazem co pokazuje praktyka.

rwxw
27-03-2011, 10:51
może też zdecyduje się sam wykonać PC, bo faktycznie wydaje się to prostsze niż co niektórzy przedstawiają
Czarują, żeby skasować za "elitarny" produkt. Instalacja koncepcyjnie jest wyjątkowo prosta, dużo prostsza niż podłączenie podłogówki do kotła na paliwo stałe. 2 rury z kolektora do pompy, 2 rury do rozdzielaczy podłogówki, po drodze zawór trójdrożny przełączający obieg na zasobnik cwu. Czy może być coś prostszego ? Trzeba tylko pamiętać o grubszych rurach niż standardowe od pc do rozdzielacza, większych filtrach itp, żeby nie dławić przepływu. Nieco pracochłonne jest wykonanie kolektora, ale jeśli chodzi o koncepcyjne komplikacje, to też cudów tam nie ma. Po zwymiarowaniu kolektora tzw. "projekt", to też nic specjalnego - byle sekcje rury PE32 nie przekraczały 150m, jeśli miały by przekroczyć, to wybieramy PE40. Ilość sekcji sama wyjdzie z wymaganej długości kolektora. Położenie rur to też nie problem, bo każdy gazownik i wodociągowec nieraz rury układał, więc jeśli nie samemu, to z czyjąś pomocą musi się udać. Warto od producenta pc (lub z sieci od jakiegokolwiek producenta) ściągnąć instrukcję instalacji i wymiarowania, bo to na pewno pomoże przy pracach.

rwxw
27-03-2011, 10:53
Gdybym 3 lata temu trafił na taki opis i byłyby takie ceny pomp jak dzisiaj to może miałbym teraz PC ;-)
Właśnie po to go napisałem, żeby odczarować i przynajmniej nieco spopularyzować instalacje pc ;-)

krebs1976
09-04-2011, 14:21
Znalazłem kilka schematów dotyczących kolektorów poziomych.
Tu jest jeden z nich. Można się tym posiłkować?

Jak to się ma to kolektora spiralnego?
Czy jeżeli mam założone np 400m kolektora w prostej lini, to spiralnego tyle samo tylko "gęściej" ułożonego.
Dobrze rozumuje?

rwxw
11-04-2011, 10:57
Posiłkować się można, ale nie do końca. Należy maksymalnie upraszczać instalację. Po co np. studzienka dla 2 sekcji ? Dla 10-ciu rozumiem, ale dla 2 ? Kolejna sprawa to łatwość wykonania instalacji - przy takiej jak na schemacie konieczna jest kosztowna odkrywka na dużej przestrzeni. Nawet by to było trudno zrobić to na raty, bo ciepła strona wraca dookoła sekcji - łatwiej będzie wykonać, gdy będzie wracała prosto do budynku. Więc sugerować się można, ale nie do końca. Co do spiralnego, to wychodzi ciut więcej rurek, ale robota łatwiejsza - rowy się dużo łatwiej i szybciej kopie. Fajne opisy szacunków znajdziesz na stronach http://www.hubomag.eu/dzpz.php i http://www.hubomag.pl/do_pobrania.php (artykuły źródełko energii z których korzystałem).

włodzimierz kaczmarek
05-05-2011, 22:27
Witajcie.
Przeczytałem,też o tym myślę,w konsekwencji kilka pytań.
Układane spirale w wykopie jeśli ułożymy w warstwie piasku to jest im "wygodniej"(tym rurą)ale leżą w warstwie bardziej izolacyjnej niż w czystej glinie.
Czy układanie spiral nie tworzy na każdym kolejnym kole kolejnego mini syfonu,w sumie jest ich bardzo wiele.
Koszt wykonania odkrywki do spirali podałeś, a czy przeliczałeś zakopanie rury taką koparką do układania liniowego rur do np.drenażu pól.Taka koparka łańcuchowa układa rurę sama i dość szybko.
Rozważałeś wykonanie wszystkiego samodzielnie tzn.oprócz DZ również zakup jakiejś sprężarki i sterowników?
Pozdrawiam Włodek.

rwxw
10-05-2011, 09:22
Piasek w wykopie jest po to, by ochronić rurę przed zgnieceniami o kamienie i innymi uszkodzeniami (np. przy zasypywaniu twardymi bryłami ziemi), więc jeśli jest takie ryzyko to nie ma wyjścia i nie należy się wtedy przejmować sprawnością tego rozwiązania. Piasku nie będzie dużo i nie będzie on za bardzo przeszkadzał w przekazywaniu ciepła, zwłaszcza że pewnie w glinie będzie mokry. Ja miałem miękką glinę (lało w czasie prac) bez kamieni więc po zabawie z piaskiem w jednej sekcji zrezygnowałem z piasku w reszcie i udało się.
Minisyfony się pewnie tworzą, ale obiegówka bez problemu to przepchnie podczas odpowietrzania, zwłaszcza, gdy się będzie odpowietrzać każdą sekcję niezależnie przy zakręconych pozostałych.
Nie sprawdzałem ofert z koparką do układania drenaży, więc nie wiem, jak by się kształtowała cena. Pomysł jest dobry, trzeba by to sprawdzić wraz z tym czy taka koparka potrafi kopać na 1.5-2 m ? Uzyskanie ceny za 1mb nie powinien być dla takiej koparki problemem, przy szerokich wykopach mało kto był w stanie oszacować ich pracochłonność.
Nie rozważałem samodzielnej budowy pc. Dużo pracy, spore ryzyko porażki, koszty wcale nie aż tak niskie. Poszukałem taniej pc.

margask
31-05-2011, 22:54
Witam

Mam pytanie techniczne.
Z czego najlepiej zrobić izolację rur dobiegowych (od kolektora do samej pompy ciepła - częściowo będzie to przebiegać w garażu i wchodzić do kotłowni)
Czy stosowaliście jakieś specjalne rodzaje izolacji (paroszczelność ?) ?

out
01-06-2011, 09:01
na stronach thermaflexa znajdziesz wszystko co potrzebujesz. bo o ile na rury można nałożyć izolację to o na kolanka zawory już pewnie będziesz musiał oklejać.

dziadek adam
02-06-2011, 09:19
look

rwxw
04-06-2011, 22:21
Czy stosowaliście jakieś specjalne rodzaje izolacji (paroszczelność ?) ?
Ja w piwnicy nic nie zastosowałem, a rury leżą na podłodze i troche wisza w powietrzu. Gdy pc działa, to się roszą, ale szybko wysychaja. Miałem je czyms owinąć, ale z lenistwa zostawię tak jak jest. Jeśli prowadzisz rury przez jakieś pomieszczenia, to chyba lepiej je czymś zaizolowć. Jeśli profesjonalne rozwiązania bedą za drogie, to daj zwykłą otuline do rur i owiń ściśle stretch folią, powinno mniej więcej działać.

rwxw
04-06-2011, 22:46
szukam kogoś kto stosunkowo precyzyjnie wyliczy moc pompy przy następujących parametrach
1. Suporex 24cm + 12 cm wełna elewacyjna lamelowa.
2. Poddasze 17 + 17cm wełny mineralnej.
Podjąłeś dobrą decyzję, gdybym budował kolejny dom to na pewno z pc.
Spróbuj sam policzyć ozc za pomocą jakiegoś darmowego programu. Jak nie da rady, to poszukaj kogoś od certyfikatów energetycznych. Pamiętaj, że policzenie to tylko szacunek, bo w zależności od dokładności wykonania budynku rzeczywistość będzie mniej lub bardziej inna.
Co do ocieplenia, to nie wiem na jakim jesteś etapie, ale jesli możesz, to popraw izolację. Na poddaszu 17cm wełny to nie za wiele, chyba że masz 17+17, to jest ok. Na ściany też bym proponował więcej wełny lub styro, wszystko jedno. 5-8cm grubszy nateriał nie wyniesie aż tak dużo w stosunku do klejów siatek, tynków, robocizny itp. Jak będziesz liczył ozc, to poeksperymentuj z różnymi grubosciami. Do tego dobrze uszczelnij jakąś taśmą wszystkie łączenia ściana-okna i sciana-folia paraizolacyjna, folia folia tak, żeby powietrze nie uciekało gdzieś w wełnę i na zewnatrz.
Co do przepustu, to musisz popkombinować i albo skuć trochę podłogi, albo zrobić dziurę pod kątem w ścianie-zaczynając od wysokości posadzki i ścianą schodząc w dół w stronę ziemi. Jak wyjdziesz za wysoko na zewnątrz (nie wiem jakie masz wysokosci), to najwyzej puścisz rury w otulinie pod izolacją ściany. Dasz radę.
Klima w instalacji gruntowej pc to nic innego, jak puszczenie w podłogę wody ochłodzonej przez wymiennik płytowy za pooca glikolu krążącego w dz. Nawet nie jest do tego potrzebna pc, wystarczy zwykły wymiennik płytowy, dz, podłogówka i 2 obiegówki. Koszt zainstalowania to koszt wymiennika i kilku zaworów. Można też chłodzić świeże powietrze z rekuperatora za pomocą nagrzewnicy chłodzonej glikolem z dz, to taki drugi wariant pasywnej klimy.

dziadek adam
06-06-2011, 15:19
look

Jani_63
06-06-2011, 16:29
Jesteś pewien?
Poczytaj najpierw o warunkach prawnych odnośnie sond pionowych pod DZ pompy ciepła.

dziadek adam
06-06-2011, 17:01
look

out
07-06-2011, 11:33
ogólna zasada jest taka, że czym więcej dolnego źródła to lepiej. Mając tyle otworów może warto się pokusić o ładowanie dolnego źródła. A jeśli jesteś w stanie wykonać taką wiertnice to wykonanie solara nie powinno stanowić dla ciebie problemu. Mógł byś nawet go tak rozbudować, że i zimą by wspomagał ogrzewanie. A latem ładował grunt.

Pozdostaje tylko kwestia rozmieszczenia sond. Nie mogą być za blisko siebie.

out
07-06-2011, 11:35
dziadek adam możesz jeszcze podać jakieś szczegóły wykonania wiertnicy ? jakiej mocy silnik, jakie przełożenie, jakieś zdjęcia.

dziadek adam
08-06-2011, 09:25
look

Jani_63
08-06-2011, 12:41
Te kilkanaście metrów zyskasz jeśli doprowadzenie poprowadzisz na odpowiedniej głębokości.
W przypadku zrobienia studni kolektorowej w bezpośrednim sąsiedztwie odwiertów zbędne jest robienie drugiej przy budynku.
Wprowadź rury bezpośrednio do budynku.
No i sprawa mnogości płytkich odwiertów.
W takim przypadku łączy się szeregowo po 2-3, a dopiero później równolegli.
Zwiększenie ilości odwiertów (mb kolektora) będzie sie przekładało może nie bezpośrednio na poprawę sprawności, chociaż stabilność temperaturowa DZ na pewno wzrośnie, ale za to zapewni pełną obliczeniowo potrzebną wydajność DZ przy ekstremalnym obciążeniu.
Firmy podają minimalną długość odwiertów powiększoną o jakiś procent "w razie czego" potrzebną do pokrycia mocy chłodniczej dla danej mocy PC.
Te lepsze, bardziej doświadczone korygują "mb" uwzględniając warunki gruntowe po pierwszym odwiercie.

Widzę że planujesz również oczyszczalnie z roztrząsaniem. Warto w takim przypadku roztrząsanie umieścić nad kolektorem.
Zawsze to jakiś dodatkowy zysk dla DZ

włodzimierz kaczmarek
12-06-2011, 10:43
dziadek adam wklej parę zdjęć wiertnicy,nie musi być przecież kompletna.Też mnie to interesuje,może coś też stworzę do przyszłego roku ?!

dziadek adam
03-09-2011, 11:22
look

1950
03-09-2011, 18:04
. A niektóre ekipy to montowały instalację dosłownie z instrukcja w ręku.

to dobrze, czy źle?
nie uważasz, że lepiej jest wykonywać instalację zgodnie z instrukcją, niż, ze względu na Inwestora wykonywać ją na pałę



Najbardziej dla mnie interesującą sprawa jest to, że zapytałem czy jeżeli zdecyduję się i mam takie możliwości to czy wykonanie np podwojonej ilości odwietrów a co za tym idzie podwojona długość kolektorów to czy zwiększy się wydajność itp.?

Odpowiedź jaka uzyskałem mnie zdecydowanie nie zadowoliła. Wszystkie firmy stwierdziły, że nie będzie to miało żadnego wpływu na + .

Ja to rozumuje zdecydowanie inaczej. Przecież, jeśli otwory rozmieści się w odpowiednich odległościach od siebie , powiedzmy od środka otworu do środka średnica 5 m . Przecież nawet duży wpływ będzie miała intensywność "eksploatacji" ziemi wokół otworów oraz regeneracji, czyż nie tak? I czy to jest tylko taki + większej długości odwiertów i odległości między nimi? Bo rozumie, że 2x większa długość nie = 2x szybsza wydajność przy takim samym zużyciu energii ?

w przypadku gdy dobrze obliczono wydajność dolnego źródła, jego powiększanie nie do końca jest uzasadnione, ze względu na dodatkowe opory dolnego źródła,
o kosztach nie wspomnę,

I najważniejsze pytanko, czy po wsunięciu sond i obsypaniu żwirem (oczywiście "na dole" zgrzewane odpowiednio aby był "zakręt") wystarczy że będą wystawały powiedzmy 2 metry? Bo nie wyobrażam sobie pchania sond od razu do studzienki (ewentualnie od razu do kotłowi)
Pozdrawiam serdecznie
a od kiedy to sondy obsypuje się żwirem?
w żwirze znajduje się dużo wolnych przestrzeni, które są przeszkodą do przekazywania ciepła sondzie z gruntu,
wzorcowo to powinien być bentonit


.

dziadek adam
17-09-2011, 19:17
look

dziadek adam
03-10-2011, 18:52
look

rwxw
04-10-2011, 07:40
Nikt nie wie jak ma być, czy nikt nie chce napisać ?
Chyba nikt nie wie... Wydaje mi się, że jak ocieplisz za zimno im nie będzie. Ja bym odizolował rury od muru, żeby nie przemarzał, jakimś styrodurem 2-ką/5ką i ocieplił z zewnątrz jakąś 10-ką. Fajny pomysł z tym wierceniem, gratuluję pomysłów.

dziadek adam
04-10-2011, 19:13
look

mk_kosa
26-10-2011, 22:17
@rwxw

piszesz, że CWU masz z pieca gazowego, ew. w przyszłości solary do wspomagania w okresie letnim.... czyli u Ciebie kolektor poziomy (i sama pompa) liczony był tylko pod zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania.
Czy błędem jest myślenie o pompie ciepła jako całorocznym "źródłu" ciepła do ogrzewania i ciepłej wody? Czy w takim wypadku kolektory powinny być większe tylko o tę część zapotrzebowania na CWU, czy zdecydowanie przewymiarowane z uwagi na fakt zmniejszenia ich regeneracji w okresie, gdy nie korzystamy z CO?

rwxw
27-10-2011, 07:46
a jak mam rozmieścić odwierty, a raczej jak je połączyć. Czy z każdego po 2 przewody do kotłowni? Generalnie sprawa wygląda tak,że mam na razie 60 metrów
Czy wystarczy rura Pe 32 ze ścianką 2mm ? Widziałem, że u Ciebie "idą" rury czarne od nawadniania?
Nie mam rur PE do nawadniania, tylko choć czarne, to do wody - przynajmniej takie kupowałem. Do nawadniania wydaje mi się, że są za miękkie i bałbym się je zastosować. 60 metrowe odwierty to 120 m rury, plus doprowadzenie do domu da koło 150. W takim układzie powinna wystarczyć rura PE32, choć przez PE40 woda będzie wolniej płynąć i nieco lepiej pobierać ciepło - przynajmniej tak mi się wydaje. Możesz ewentualnie połączyć po 2 odwierty szeregowo i takie 2 sekcje równolegle i zastosować rurę PE40 - będzie mało wprowadzeń do kotłowni.

rwxw
27-10-2011, 08:04
@rwxw

piszesz, że CWU masz z pieca gazowego, ew. w przyszłości solary do wspomagania w okresie letnim.... czyli u Ciebie kolektor poziomy (i sama pompa) liczony był tylko pod zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania.
Czy błędem jest myślenie o pompie ciepła jako całorocznym "źródłu" ciepła do ogrzewania i ciepłej wody? Czy w takim wypadku kolektory powinny być większe tylko o tę część zapotrzebowania na CWU, czy zdecydowanie przewymiarowane z uwagi na fakt zmniejszenia ich regeneracji w okresie, gdy nie korzystamy z CO?
To, że mam gaz wynika z przeszłości i obecnie nie ma sensu likwidowanie go, bo koszty utrzymania są małe (mam najtańszy abonament bo zużywam mniej niż 300m3 rocznie). Solary założyłem w 2010 późnym latem, bo stały w garażu kilka lat i prosiły "załóż mnie", więc obecnie mam i taki wynalazek.
Kolektor poziomy szacowałem pod zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania które oszacowałem na podstawie zużycia gazu przez parę miesięcy zimy przed założeniem pc (wtedy nawet nie myślałem o pc). Chciałem kupić pompę trochę większą, bo 11kW i pod taką projektowałem DZ z lekkim (?) przewymiarowaniem. Kupiłem 8kW, bo tak akurat wyszło - trafiła się okazja i stwierdziłem, że w razie czego dogrzeję gazem. Na szczęście 8kW w zupełności mi wystarcza.
Nie jest błędem myślenie o pc jako o całorocznym źródle ciepła, również dla CWU, wręcz tak się zazwyczaj robi i ci co mają tylko pc nie narzekają - poczytaj na forum. Chyba mało kto ma gaz i pc ze względu na koszty wykonania instalacji, zwłaszcza jeśli robią to firmy. Co do wymiarowania DZ, to oczywiście trzeba uwzględnić zapas na CWU i dodać koło 1-1.5kW mocy. Myślę, że zmniejszenie regeneracji nie ma wielkiego znaczenia, bo pobór energii z gruntu tylko na CWU jest latem bardzo mały.

Mr_Mabram
26-11-2011, 09:32
Witam.
"rwxw" Czy możesz napisać proszę jakiej długości rowy trzeba kopać żeby wcisnąć w spiralę 200m fi 40 jak u ciebie?
Wiem że chyba gdzieś już pisałeś ale nie mogę znaleźć.
Dzieki i pozdrawiam wszystkich.

rwxw
26-11-2011, 12:38
Mniej więcej 1.8-2 m szerokości - na 2 kopnięcia szeroką łyżką 90-ką. Opis jest na pierwszej stronie przy pierwszym zdjęciu zakopywanego kolektora. Pozdrawiam i powodzenia !

1950
27-11-2011, 12:17
w granicach 1,2 metra, tutaj masz zdjęcia (https://picasaweb.google.com/lh/myphotos)

serol
28-11-2011, 12:36
Pytanko do rwxw
Muszę przyznać, że zainponowała mi Twoja wiedza i sposób jej przekazania. Może mi pomożesz w rozterkach jakie ja mam wobec mojej przyszłej budowy. Liczba mieszkańców 4 os. Ropzpoczęcie robót wiosna 2012r. Projekt mój zawiera: domek z poddaszem użytkowym całość 200m2 (150m2 użytkowej), ściany 25 porotherm+15 styropian (myślę o 20cm), podłoga na gruncie 10cm styropian, dach min 25-30cm wełny. Nie ma w nim kominka i ja go nie chcę. I tak: nie wiem czy zastosować do c.o i c.w.u piec gazowy kondensacyjny, czy jednak PC z gruntowym kolektorem poziomym czy może jednak czekać na ciepło miejskie (3-4lat). No a po tym wyborze czy stosować do tego jakieś solary i rekuperator czy jest to już ekonomicznie nie opłacalne. Nie znam się w ogóle w tych kwestiach a nie chcę udeżać bez jakiejkolwiek wiedzy do wykonawców, bo po prostu mogą mnie nabić w butelkę (czyt. w koszty). Chętnie przyjmę jakiekolwiek rady od forumowiczów na ten temat, no i z góry dzięki.

asolt
28-11-2011, 13:43
Przepraszam ze się wtrącam, ale na poczatek trzeba wykonać dokładne obliczenia w OZC i na ich podstawie możemy dobrać najbardziej ekonomiczne rozwiazania
co i cwu.

rwxw
01-12-2011, 11:37
Chętnie przyjmę jakiekolwiek rady od forumowiczów na ten temat, no i z góry dzięki.
Wiedza dotycząca pc na szczęście nie jest tajemna i można ją w miarę łatwo zdobyć czytając instrukcje przeznaczone dla instalatorów pc, parę stron w necie, czy to forum. Obserwuję, że w ciągu paru ostatnich lat poziom wiedzy użytkowników i dostępność informacji dotyczących pc zdecydowanie wzrosła, między innymi dzięki temu forum i coraz więcej osób decyduje się na zainstalowanie pc "swoimi ręcami" bądź "ręcami" instalatorów czasem naprowadzanych na właściwe tory ;-) Rozpoczynając budowę musisz się niestety poznać na podstawowych budowlanych zasadach, bo inaczej co krok będziesz nabijany w butelkę. Nie zawsze z powodu chęci zysków wykonawców, ale tez z ich braku wiedzy, przyzwyczajeń, nieznajomości Twoich potrzeb, wygodnictwa, bezmyślności, nieumiejętności znalezienia najlepszego rozwiązania i wielu innych powodów. Ja już to przeszedłem i oczywiście wiele razy znalazłem się "w butelce".
Ale wracając do Twojego problemu. Podstawą rzeczywiście jest oszacowanie OZC, żeby mniej więcej wiedzieć co będzie potrzebne. Licząc ozc samemu można zmieniać sobie różne parametry budynku i sprawdzać co z tego wynika - wydaje mi się to bardzo przydatne. Odnośnie ocieplenia u Ciebie proponowałbym to co chętnie widziałbym u siebie. Czyli: na podłodze zamiast 10 cm położyć 15-20cm twardego styropianu - musisz to przewidzieć już na etapie budowy murów i wykonywania otworów na okna i drzwi. Następnie zamontować okna tak, jak to zrobił jj , czyli wypuścić je na blachach dystansowych z muru i zastosować 20cm styropianu na ścianach. Dach, to minimum 30cm wełny, choć lepiej więcej - ja bym proponował granulat, bo nie ma problemów z układaniem i szparami między rolkami - granulat zasypuje się i nie da się tego zrobić źle. Natomiast trzeba przewidzieć odpowiednio mocny sufit (nie z płyt g-k), żeby się nie zarwał jak to się komuś z forum przytrafiło. ale wełna z rolki to też dobre rozwiązanie, byle nie "byle jaka", która ugniata się pod własnym ciężarem i z 15cm robi się 5. Z kolejnych niestandardowych na "normalnych" budowach rzeczy proponowałbym zastosować taśmy uszczelniające do wszystkich okien, drzwi, i przede wszystkim łączeń sufit-ściana-paraizolacja tak, żeby budynek był na prawdę szczelny. Koszt żaden, należy tylko przypilnować, żeby było to dobrze zrobione. I w ten sposób minimalnym kosztem będziesz miał budynek o wiele lepszy niż przeciętny. Odnośnie wentylacji - to tylko mechaniczna, daje dużo większy komfort i pozwala nieco zaoszczędzić na ogrzewaniu. Ogrzewanie - polecam 100% podłogówki: dużo większy komfort, brak przeszkadzających grzejników (poza drabinkami w łazience), porównywalne koszty, bardzo łatwe połączenie (bez żadnych mieszaczy) z pc, czy kondensatem.
Ostatnia sprawa czy pc, czy gaz, to już kwestia ceny. Musisz przeliczyć ile będzie kosztowało podłączenie gazu, zakup kotła i wykonanie instalacji gazowej. Koszt ten porównasz z kosztem instalacji pc i wybierzesz to co wyda się sensowne. Jeśli nie będziesz w stanie zainstalować pc za około 30kzł, tylko znajdziesz oferty po 80kzł, to tak droga pc nie będzie miała ekonomicznego sensu, ale nawet wtedy może się okazać że pc to dobry wybór, np. teraz dużo zarabiasz, w przyszłości może się to bardzo zmienić, boisz się, że inflacja, krachy, kryzysy (oj, przyjdzie chyba jakiś), ceny energii pożrą te oszczędności, ale to już kwestia indywidualna.

serol
12-12-2011, 09:01
Witam ponownie, po słusznej uwadze "asolta" po wielu godzinach wykonałem obliczenia w ozc 4.01B (na tyle na ile umiałem) i wyszły mi takie wyniki: powierzchnia ogrzewana budynku 226 m2, kubatura ogrzewana budynku 610 m3, roczne zapotrz. na c.o 20,75 GJ (5765 kWh/rok), wskaźnik EA 91,8 MJ/(m2*rok) - 25 kWh/(m2*rok), EV 34 MJ(m3*rok) - 9,4 kWh/(m3*rok). Teraz zachodzi pytanie czy pompa ciepła czy ciepło miejskie (u mnie 1 GJ ciepła miejskiego to 35 zł/brutto) czy gaz z solarami. No bo rekuperacja to raczej będzie obowiązkowa przy tak docieplonych ścianach. Jakie teraz mielibyście rady dla mnie :)

rwxw
12-12-2011, 12:10
u mnie 1 GJ ciepła miejskiego to 35 zł/brutto
1 GJ to około 278 kWh, licząc 1kWh średnio po 40 gr daje to koło 110 zł. Zakładając sprawność pc w okolicach 3.5, 1GJ kosztuje nas koło 30zł, więc porównywalnie. Sprawdź koszty instalacji ciepła miejskiego, koszty stałe, czy nie pomyliłeś się w obliczeniach i porównaj jak to się ma do pc. Wyboru musisz dokonać sam.

Dandi_X
26-01-2012, 12:29
Jakieś 20 lat temu widziałem w TV program o pompach ciepła zrealizowany przez niemiecką telewizję.
Program nazywał się "Bawarskie technologie budowlane".
Dużo tam było "ochów i achów" na temat grzania PCI, ale między innymi była mowa o umieszczaniu kolektora DZ pod budynkiem z zastrzeżeniem że ten sposób wymaga dużej dokładności ze względu na brak możliwości naprawy ewentualnych błędów.
Tak się zastanawiam czy dlatego że były to początki tej technologii takie rozwiązanie zostało pokazane i późniejsze doświadczenia z eksploatacji zweryfikowały ten sposób układania DZ, czy Niemcy dalej tak budują?

Rodzina z zachodu jakis 2 lata temu stawiala dom z pc i dz poziome instalowane bylo pod trawnikiem.

zk146
13-02-2012, 20:49
Witam
Dysponuję własną koparką.
Na mojej działce na głębokości około 4 metrów jest kurzawka.
Z tego co czytałem to rury lubią wilgoć i do tego byłyby głębiej więc może byłby większy zysk energetyczny.
Czy mógłby mi Pan poradzić czy jest sens zakopać głębiej rury.
I mam jeszcze jedno pytanie czy przy takich średnicach rur jakie Pan zastosował jest możliwość ułożenia dłuższych odcinków rur poprzez ich połączenie np.400m lub więcej.
Czy zachowany będzie właściwy zysk energetyczny i czy ma to sens.
Z góry dziękuję z odpowiedź.

rwxw
15-02-2012, 19:38
Witam, na forum nie "Panujemy" sobie ;-). Nie jestem pewien, czy jest sens kopać aż na 4m, zdecydowanie trudniej będzie się kopało, trzeba będzie wykopać dużo szersze rowy, żeby się to nie zawaliło. 1.8m w zupełności wystarcza. Rury PE40 można stosować również do dłuższych sekcji, jeśli trzeba to myślę, że można dać nawet 400m, ale należy zadbać o to, żeby prędkość przepływu glikolu przez rurę nie była za duża. Zalecenia i materiały do szacowania oporów można znaleźć na:
http://www.solis.pl/index.php/projektowanie_instalacji/instalacje_zrodla/obliczenia_przeplywu_zrodla
Tam piszą, że dla rury PE40 zalecana prędkość przepływu wynosi koło 0.5 l/s, czyli 1.8m3/h, ale to daje opory koło 15m słupa wody dla odcinka 1000m. Obliczenia dla innych przepływów można zrobić za pomocą ich wykresu:
http://www.solis.pl/var/solis/storage/images/projektowanie_instalacji/instalacje_zrodla/wykres_strat_pe/335-4-pol-PL/wykres_strat_pe_large.jpg
Dla sekcji 400-500m ja bym proponował nie przekraczać przepływu 1m3/s przez jedną sekcję.
Jeśli rury maja być łączone pod ziemią, to tylko przez zgrzewanie, a nigdy nie przez złączki skręcane.

ekomurator
16-02-2012, 22:13
Dzięki wielkie kolego za ten temat !!
Pozdrawiam

Wilq1
21-02-2012, 13:39
Jak ktoś ma tyle czasu żeby to wszystko opanować to pewnie że się opłaci. Ja jednak nie miałem takiej możliwości, ponieważ nie mam na to czasu ani pieniędzy, żeby robić coś po czym jest duże prawdopodobieństwo że nie będzie działało i będę musiał zawołać fachowca, który skasowałby mnie więcej za opanowanie mojego wynalazku jak cała instalacja w firmie która mi taka instalację zrobiła... W myśl ze starą zasadą za pierwszym razem rób wrogowi, za drugim sąsiadowi a trzecim dopiero dla siebie. Niestety nie chce hobbystycznie budować domu ale każdy robi co lubi. Pozdrawiam.

rwxw
21-02-2012, 16:07
nie mam na to czasu ani pieniędzy, żeby robić coś po czym jest duże prawdopodobieństwo że nie będzie działało
Masz małą wiarę w swoje możliwości, może warto nad tym popracować ;-) Budowa domu to dosyć skomplikowany proces wymagający połączenia ze sobą wielu elementów. Jak wykazuje doświadczenie wielu osób z tego forum metoda budowy "nie znam się, ale płacę i niech mi budują" jest droga i powoduje powstawanie wielu usterek. Laikowi ekipa jest w stanie wcisnąć dosłownie każdy kit, a potem pojawiają się wpisy typu "pomocy !". Nie trzeba samemu robić wszystkiego, wystarczy kontrolować i pokierować pracą innych - jest to dużo bardziej efektywne i tańsze niż zlecanie wszystkiego "pod klucz", gdzie często z problemami i kredytem zostaje nie budowlaniec, tylko inwestor. Warto też pamiętać, że zarabiamy pieniądze brutto, a zaoszczędzamy netto, co daje ogromną różnicę. Ale każdy robi jak uważa za stosowne.

asterixx
26-02-2012, 20:27
Na stronie http://hubomag.eu/dzpz.php przy opisie poziomych wymienników podano jako wadę:
"niska efektywność pompy ciepła pracującej z tym typem dolnego źródła"
Czy to oznacza, że budujac wymiennik poziomy w założeniu koszty ogrzewania będą wyższe w stosunku do wymiennika pionowego? Jesli tak, to dlaczego? Z czego to wynika?
A może zle cos rozumiem?

pozdrawiam
asterix

rwxw
27-02-2012, 12:49
Czy to oznacza, że budujac wymiennik poziomy w założeniu koszty ogrzewania będą wyższe w stosunku do wymiennika pionowego? Jesli tak, to dlaczego?
Pc pracuje z lepszą efektywnością, jeśli musi pompować ciepło z jak najmniejszą różnicą temperatur między dz i gz. Teoria wygląda tak, że 100m pod ziemią temperatura nie spada poniżej około 10 stopni, natomiast 1.5m pod ziemią spada do 2-3 stopni. Więc gdyby mieć odpowiednio długi kolektor pionowy, to by była prawda, bo osiągałby on koło 10* po ciepłej stronie, a poziomy około 0*. Niestety rzeczywistość nie jest tak różowa, gdyż cena odwiertu jest bardzo wysoka (np. 80-100zł/m) i to skutecznie zniechęca do wykonywania odpowiednio długich kolektorów pionowych, dla których ta zasada by działała. Osoby posiadające odwierty piszą na forum jakie osiągają temperatury i niestety mało kto, choć są tacy, ma szczęście posiadać tak długi kolektor pionowy, żeby zimą nie schodzić do temperatur ujemnych DZ lub bliskich 0* po jego ciepłej stronie. Ci, którzy mają kolektor poziomy nie maja problemu z lekkim przewymiarowaniem, bo koszt 1m rury + koparka + glikol jest kilka razy niższy niż koszt odwiertu i w związku z tym temperatury ich DZ nie spadają poniżej 0 stopni po ciepłej stronie. Dobrze zaprojektowany i wykonany kolektor powinien mieć temperaturę ciepłej strony zbliżoną do 0, nawet parametry pc podaje się dla temperatur 0/35, a nie np. -5/35. Jeśli komuś temperatura DZ spada poniżej 0, to znaczy, że całe rury w ziemi obmarzły lodem, który je dodatkowo izoluje i wydajność DZ dalej spada, więc pojawiają się jeszcze niższe temperatury, a więc grubszy lód itd.. Ot tak praktyka z teorią nie zawsze do końca się zgadza. W okolicach 0* pobieramy energię nie wychładzania, ale zamarzania wody, która jest bardzo duża, stąd temperatury dz zatrzymują się w okolicach 0*.
Myślę, że wyboru pionowy, czy poziomy należy wykonać w następujący sposób, nie sugerując się teoretycznie wyższymi temperaturami odwiertów:
1 - mam miejsce na poziomy teraz i w przyszłości ? nie: pozostaje pionowy
2 - mogę sobie pozwolić na wykopki ? nie: pozostaje pionowy
3 - sprawdzam cenę poziomego i pionowego: wybieram tańszy

asterixx
27-02-2012, 18:39
Dziekuje za wyczerpująca odpowiedz.
Myslalem, ze temperatura DZ pionowego lub poziomego jest w okolicach 6-8 stopni bez względu na rodzaj DZ. Człowiek uczy się całe zycie ;)
A jak mniej więcej wygląda to w efektywności, spawności .... lub po prostu w kosztach?
Koszt pionowego jest zapewne około 2 razy droższy. Jezeli róznica w kosztach ekploatacji wynosi 200 pln rocznie, to rzeczywiscie rachunek jest prosty. Jeżeli jest to 1000 pln roznicy w kosztach rocznie, to mozna sie zastanawiać, co wybrac.
Oczywiscie pomijam inne aspekty brane pod uwagę tj. ilośc miejsca, zasobnosc konta, czy po prostu osobiste preferencje :)

pozdrawiam
asterix

rwxw
27-02-2012, 19:29
Jezeli róznica w kosztach ekploatacji wynosi 200 pln rocznie, to rzeczywiscie rachunek jest prosty. Jeżeli jest to 1000 pln roznicy w kosztach rocznie, to mozna sie zastanawiać, co wybrac.
Trudno, żeby różnica w eksploatacji wynosiła 1000zł, skoro za ogrzewanie w całym ubiegłym sezonie grzewczym zapłaciłem koło 1200zł. Oszacujmy, ile by można zaoszczędzić. Na stronie http://www.stiebel-eltron.ru/imperia/md/content/mba/25.pdf w instrukcji do mojej pc można znaleźć wykresy współczynnika COP w zależności od temperatury dz. Można z nich mniej więcej wyczytać, że dla temperatury 0/35 COP wynosi koło 4.2, a dla +5/35 koło 4.7. A więc mamy różnicę rzędu kilkunastu %. Jeśli weźmiemy pod uwagę temperatury dz poziomego, które zapisywałem w ubiegłym sezonie (są w arkuszu w mojej stopce), to widać, że okolice 0* są osiągane mniej więcej przez pół sezonu. Skoro tak, to z tych kilkunastu procent lepszego COP robi się 5-7% różnicy. A więc mój rachunek, zamiast 1200zł wyniósłby mniej więcej 1200-7%=1116 zł. Niech będzie, że zaoszczędziłbym 100zł. Koszt ułożenia poziomego to rura + koparka + pomagierzy i dodatki. Mnie 800m poziomego kosztowało około 5500zł, ale spokojnie mógłbym zejść do 600m rury PE32, a więc do około 4500zł. Pionowy koło 200m, to 15-20kzł, a więc 3-4 razy drożej. Rachunek jest prosty.

asterixx
02-03-2012, 13:34
Witam,
Faktycznie z tym 1000 pln troche przesadziłem :)
A czy mozesz mi wyjaśnić jeszcze jedna kwestię. na forum przewija się informacja, że "wydajność" gruntu wynosi zazwyczaj od 10 do 30 W/m.
Jak to należy rozumieć? To jest moc licozna z metra rury, czy metra kwadratowego gruntu? Ale nawet jak to dotyczy metra kwadratowego,to jak to przeniesc na ilośc rury układanej w terenie? Jak sie domyslam, inaczej to wyglada w przypadku rury układanej w lini prostej w wąskim wykopie, a inaczej jak się układa rury w kręgach pozwijanych w wykopie o szerokości 2m.
pozdrawiam
asterix

cefas
25-03-2012, 20:15
Witam,

Planuję zaczać budowę domu parterowego (z ewentualnym poddaszem na lato) o powierzchni 160m2 (z garażem) i kubaturze nie przekraczajacej 450m3
Ogrzewanie podłogowe na całej powierzchni domu wraz z garażem.
Fundament planuję odizolować styropianem 10-15cm a cały budynek 20cm styropianem.

Działka budowlana ma około 60 arów (nowe informacje od teściów) i w zwiazku z tym planuję PC z kolektorem poziomym.

Proszę o rady dotyczace doboru ilości i długości sekcji jak i PC i wszelkie istotne uwagi dotyczace budowy.

Wszelkie prace budowlane, elektryczne, hydrauliczne i instalacje PC i kolektoru wykonać chcę sam wraz z najbliższa rodzina.

rwxw
01-04-2012, 12:31
Planuję zaczać budowę domu Proszę o rady
Zacznij od oszacowania ozc i na podstawie tego dobierz moc pc. Gdy to będziesz znał, sprawdź jaką masz ziemię, będziesz widział w czasie budowy fundamentów. Znając wymaganą moc pc i rodzaj gruntu policzysz rozmiar dz. Gdy będziesz znał długość dz, to będziesz mógł dzielić je na sekcje, tak, by było wygodnie. Zachowaj taką kolejność a dojdziesz po nitce do kłębka.
Co do ocieplenia, to zaplanuj już na etapie projektu 15-20cm styro pod podłogą i co najmniej 30cm wełny na dachu. Jak teraz zaplanujesz źle, to później braknie Ci wysokości, żeby takie ocieplenie wykonać.

rwxw
01-04-2012, 12:46
A czy mozesz mi wyjaśnić jeszcze jedna kwestię. na forum przewija się informacja, że "wydajność" gruntu wynosi zazwyczaj od 10 do 30 W/m. Jak to należy rozumieć? To jest moc licozna z metra rury, czy metra kwadratowego gruntu?
Moim zdaniem ważne są m2, one wynikają też z długości rury, bo liniowego rury nie położysz 10cm jedna od drugiej. Ważne jest, żeby zabezpieczyć odpowiednio dużą objętość ziemi do zamarzania. Zerknij do http://hubomag.com.pl/pdf/zrodelko_energii_cz1.pdf. Tam jest napisane:
Typowa gałąź ma moc chłodniczą 1,5 kW, przepływ ~0,25 m3/h, 150m rury średnicy 32 mm z PE i leży w wykopie 1,2 m – 1,8 m głębokim, szerokim na ok. 1,8 m, a długim na ok. 20 m (fotografie). Podobną moc uzyskać można, układając liniowo ok. 130 m rury co ~40 cm jedna od drugiej.
Można na tej podstawie oszacować "przelicznik". Na szczęście to nie apteka i nie trzeba się przekonywać precyzją szacunków, choć lepiej mieć kolektor większy niż mniejszy.

Jani_63
02-04-2012, 08:26
Pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze.
Tutaj rolę odgrywa objętość gruntu z której czerpane jest ciepło.
Metry sześcienne można pominąć bo dla obu typów kolektorów (liniowy - spiralny) strefa oddziaływania w pionie jest taka sama.
Dla kolektora liniowego 1mb odpowiada 1m2.
A to dlatego że przy układaniu wymienników gruntowych przyjmuje się strefę oddziaływania temperaturowego o promieniu 0,5m.
Stąd między innymi bierze się zalecana ekonomiczna głębokość posadowienia kolektora jak i odstęp między nitkami, który powinien wynosić 0,8-1m.
Kolektor układany na głębokości 1,8-2,2m ppt ma strefę oddziaływania temperaturowego poniżej poziomu przemarzania gruntu, a to pozwala czerpać ciepło z całej objętości "walca" ziemnego.
Przy kolektorze spiralnym liczysz m2 wykopu + 0,8-1,0m2 dla każdego mb wykopu.
Zauważ że jedni dostawcy PCi podają rozmiar DZ w "m2", a inni w "mb", ale dysponując tymi danymi będziesz już widział o co biega.

Liwko
02-04-2012, 10:08
Witam,

Planuję zaczać budowę domu parterowego

Już na etapie projektu powinieneś zwrócić na pewne kwestie uwagę. Częstym błędem są duże odległości odbiorników wody od miejsca z podgrzewaczem. Za takie błędy płaci się później cały czas.

cefas
02-04-2012, 19:35
Zacznij od oszacowania ozc

co to OZC?


sprawdź jaką masz ziemię

W lecie motorem na tłuimikach w błocie stałem za domem teściów. 100m za miejscem budowy. Co roku przepływa przez działkę rzeka na wiosnę, bo jest lekko z górki.


Co do ocieplenia, to zaplanuj już na etapie projektu 15-20cm styro pod podłogą i co najmniej 30cm wełny na dachu.

Planowałem płytę pod domem i pod nia 10cm i pod między płytę a wylewkę 10-15cm styropianu. Czy to dobre rozwiazanie?

Co do wełny, gdzie kupić 30cm wełnę? Czy nie lepiej zastosować 2x15cm jakie krokwie wtedy? 7x 30, 6x30, 5x30?


Już na etapie projektu powinieneś zwrócić na pewne kwestie uwagę. Częstym błędem są duże odległości odbiorników wody od miejsca z podgrzewaczem. Za takie błędy płaci się później cały czas.

strona projektu który prawdopodobnie wybierzemy

http://www.dobredomy.pl/projekt/halia#tab-content-2

Kotłownia będzie od strony południowej i od tej strony będzie też wymiennik poziomy.

asolt
03-04-2012, 09:11
co to OZC?


OZC są to obliczenia sezonowego zapotrzebowania na ciepło i projektowego obciążenia cieplnego budynku.
Zapotrzebowanie na ciepło pozwala obliczyć nam koszty ogrzewania budynku, obciązenie cieplne służy do doboru moyc źródła grzewczego (kotła, pci lub mocy kabli grzejnych przy op elektr.) Szczególnie wazne przy prawidłowym doborze mocy pompy ciepła.

orzechot
03-04-2012, 09:14
Planowałem płytę pod domem i pod nia 10cm i pod między płytę a wylewkę 10-15cm styropianu. Czy to dobre rozwiazanie?


Dobre.



Co do wełny, gdzie kupić 30cm wełnę? Czy nie lepiej zastosować 2x15cm jakie krokwie wtedy? 7x 30, 6x30, 5x30?


2x15cm. Jedna warstwa między krokwie, druga od spodu na pierwszą i krokwie.

Liwko
03-04-2012, 09:43
strona projektu który prawdopodobnie wybierzemy

http://www.dobredomy.pl/projekt/halia#tab-content-2

Kotłownia będzie od strony południowej i od tej strony będzie też wymiennik poziomy.

Tragedii nie ma. Powieście lub postawcie podgrzewacz na ścianie przy łazience i jak najkrótszą drogą poprowadźcie rurki do wszystkich kranów.

cefas
03-04-2012, 17:29
plan jest taki że wszelkie urzdzenia grzewcze zamierzam zamontować w kotłowni tak by nie montować nic poza nia i wszedzie podłogówka i zero grzejników.

planuje ewentualne dogrzewanie domu z kominka i proszę o radę w zwizku z tym

lepszy płaszcz wodny czy nawiew ciepłego powietrza?

Liwko
03-04-2012, 17:42
plan jest taki że wszelkie urzdzenia grzewcze zamierzam zamontować w kotłowni tak by nie montować nic poza nia i wszedzie podłogówka i zero grzejników.

planuje ewentualne dogrzewanie domu z kominka i proszę o radę w zwizku z tym

lepszy płaszcz wodny czy nawiew ciepłego powietrza?

W tym wypadku lepszy będzie nawiew, choć nawet nad tym bym się zastanawiał czy warto. Kominek z płaszczem to komplikowanie genialnie prostego systemu. Nie warto.
Koszt 1kWh z kominka jest porównywalny z kosztem 1kWh z PC, więc dla oszczędności raczej palić nie będziecie;)

rwxw
06-04-2012, 20:17
Co do wełny, gdzie kupić 30cm wełnę? Czy nie lepiej zastosować 2x15cm jakie krokwie wtedy? 7x 30, 6x30, 5x30?
Też nie widziałem 30cm wełny... 2x15 lub więcej albo granulat, nie zostają szpary między kolejnymi paskami wełny - zasypuje się i już. Krokwie takie jakie zaprojektowano do Twojego dachu.
Koniecznie !!! zadbaj i przypilnuj szczelności paraizolacji (ekipy mają z tym problem - ot lenistwo), żeby folia wszędzie zachodziła na siebie i nie było szpar między połączeniami paraizolacja/mur/krokwie itp. Poczytaj o szczelności domu i zrób tak jak radzą, przemyśl wentlację mechaniczną, to dobry pomysł.
Jak masz mokro na działce, to dobrze.

rwxw
06-04-2012, 20:18
lepszy płaszcz wodny czy nawiew ciepłego powietrza?
Płaszcz sobie odpuść, bo to przy pc zbędny koszt i komplikacja układu.

cefas
08-04-2012, 08:21
Też nie widziałem 30cm wełny... 2x15 lub więcej albo granulat, nie zostają szpary między kolejnymi paskami wełny - zasypuje się i już. Krokwie takie jakie zaprojektowano do Twojego dachu.
Koniecznie !!! zadbaj i przypilnuj szczelności paraizolacji (ekipy mają z tym problem - ot lenistwo), żeby folia wszędzie zachodziła na siebie i nie było szpar między połączeniami paraizolacja/mur/krokwie itp. Poczytaj o szczelności domu i zrób tak jak radzą, przemyśl wentlację mechaniczną, to dobry pomysł.
Jak masz mokro na działce, to dobrze.

Wszystkie prace będę wykonywać wraz z rodzina a paraizolacje robiłem już w kilku domach i mam doświadczenie. Wiem na co uważać.

Jedyne co będzie wykonywać ktoś z zewnatrz to wykop pod dom i kolektor i przyłacza do domu. Resztę wykonam sam zgodnie ze zdobytym doświadczeniem i dokumentacja, biorac pod uwagę wasze sugestie i informacje z sieci.

yanosick
16-04-2012, 17:22
Witam.

A ja mam pytanie co to GZ - czy jest sens montować PCi gdy podłogówkę mam tylko w kuchni i łazienkach a reszta budynku (150mkw) to albo tradycyjne grzejniki albo przewymiarowane kanałowe w salonie i drewno wszędzie na podłogach... I z tego ostatniego nie zrezygnujemy tak jak i z kominka z płaszczem wodnym ( 3 w rodzinie i salon nie wygląda jak kotłownia).

Pozdrawiam

rwxw
16-04-2012, 22:59
Nie wiem, jakie masz alternatywy, ale posiadając tyle grzejników nie uda Ci się korzystać z taniej taryfy i COP pc będzie "taki sobie". Do tego w największe mrozy będziesz musiał mieć wysoką temperaturę na grzejnikach, a wtedy moc grzewcza pc będzie słaba, co może skutkować niedogrzewaniem domu. Moim zdaniem sens pc może być wątpliwy. Zastanów się, jak ciepłe muszą być grzejniki, żeby zimą utrzymywały pożądaną temperaturę w domu. Ile mniej więcej miały stopni gdy były mrozy ?

yanosick
17-04-2012, 06:06
No chyba żeby spróbować dać podłogówkę pod deski warstwowe na parterze a na poddaszu pod wykładzinę dywanową... tylko żebym nie grzał po prostu stropów... Może na poddaszu nie układać styropianu, wtedy sufit byłby promiennikiem ciepła ;) Mętlik w głowie a hydraulicy przychodzą za tydzień...

Liwko
17-04-2012, 06:49
Rozważ jeszcze ogrzewanie ścienne.

rwxw
17-04-2012, 08:22
Ludzie z forum mają wykładzinę dywanową nad podłogówka i nie narzekają. Styropian na stropach jest potrzebny, żeby wygłuszyć dudnienie kroków, więc nie rezygnowałbym z niego. Jak dasz na piętrze 5-ke to i tak większość ciepła przejdzie przez wykładzinę - wykładzina nie jest super izolatorem. Co do grubego drewna na podłogach, to nic nie doradzę. Ja na dole mam płytki + deskę barliniecką i jest dobrze. Nie wiem, jak się zachowa gruba decha. Mam pewną wątpliwość dotyczącą kanałowego związaną z utrzymaniem go w czystości - będzie tam wszystko wpadać.
Jeszcze jedno, żeby zaizolowana podłogówka dobrze działała, to dom musi być dobrze ocieplony.

yanosick
17-04-2012, 22:03
Ściennego nie ma gdzie wsadzić - duże okna, do wykorzystania na ścienne mam 3 płaszczyzny ok 4, 4, 6 mkw.
Izolacji planowałem 15 cm wełny na ścianę 24 cm porothermu, okna Uw 0,7 co prawda nie w wełnie ale trochę wysunięte z muru z systemem ciepłego montażu SWS, na poddaszu 25-30 cm wełny 0,033... Zdaję sobie sprawę że jeśli podłogówka to tylko deska dwuwarstwowa 11mm grubości. Szukałem opisów odczuć właścicieli takiego rozwiązania drewno na podłogówce ale jakoś nie mogłem znaleźć. A do CWU może być np. podgrzewacz Hewalex 300l z zabudowaną PCi powietrzna?
Myślałem również że jak 100% będzie kominek z płaszczem wodnym to chyba najlepiej byłoby mieć bufor akumulujący ciepłą wodę - koszt drewna to tyle co czas potrzebny na pocięcie i porąbanie przed sezonem a z doświadczenia wychodzi mi że w kominku w sezonie będziemy palić przynajmniej co drugi wieczór.

adambujak
08-05-2012, 13:14
Witam szanowne grono.
Gratuluję nie którym pomysłowości w budowie swojego DZ i w ogóle.
Sam jestem na etapie budowy domu i też chciałbym mieć PC.
Tylko cały czas się waham pomiędzy groszkiem a PC.
Mieszkam na śląsku gdzie groszek jest dość popularny.
Jak widzę to Wasze domy są dość dobrze ocieplone.
I nie wiem jak taka pompa by się sprawdzała u mnie ?

Ściany mam w technologii Thermomur czyli styropian zalewany betonem.
W sumie 15 cm styropianu.
Współczynnik przenikania ciepła <0,20
Okna będą miały współczynnik około 0,7
Duże przeszklenia od południa.
Dach 15 + 15 wełny.

Zastanawiam się czy nie lepiej brać groszku ?
Jak pompa to tylko z poziomym wykopem.

Mógłby ktoś coś mi doradzić ?

Dziękuję od razu.

Liwko
08-05-2012, 13:43
J tobie doradzę. Nie bądź palaczem w swoim własnym domu;)
A jeżeli nasłuchałeś się marketingu o kotłach na groch, to wskocz do tematów o nich na tym forum, to się szybko z tego wyleczysz.

asolt
08-05-2012, 16:58
J tobie doradzę. Nie bądź palaczem w swoim własnym domu;)
A jeżeli nasłuchałeś się marketingu o kotłach na groch, to wskocz do tematów o nich na tym forum, to się szybko z tego wyleczysz.

Nie ma to jak dobra dorada, kolega adambujak z tej porady od razu wie jaką pompe załozyc i od razu poznał parametry cieplne swego domu i na ich podstawie
podejmie prawidłową decyzję w sprawie ogrzewania.
Na początek trzeba zrobić dokładne ozc i dopiero na podstawie tych wyników wybrać system co.
Jezeli chodzi o ocieplenie to jest ono srednie i tym bardziej konieczne są te obliczenia, byc może trzeba bedzie co nieco poprawić. Okna na pewno nie mają wsp. U=0,7, jakoś dziwnie to kontrastuje ze średnim ociepleniem

Liwko
08-05-2012, 17:11
Nie ma to jak dobra dorada,

Zacznijmy od tego, że to nie na temat;)

asolt
08-05-2012, 19:39
Zacznijmy od tego, że to nie na temat;)

No tak Twoja dorada to tylko na temat merytorycznie i wyczerpująco

Liwko
08-05-2012, 20:14
No tak Twoja dorada to tylko na temat merytorycznie i wyczerpująco

Podobnie jak i twoja. Weź się ogarnij człowieku bo wyraźnie zaczynasz truć. Niech napisze pytanie w odpowiednim temacie to zapewne ktoś mu pomoże. Tutaj bym na to nie liczył.

adambujak
09-05-2012, 08:55
O kurcze :)
Ludzie spokojnie.
Współczynnik ściany U<0,2 to średnie ocieplenie?
Przecież jeszcze troszkę niżej i bym miał dom pasywny :)

Jakiś czas temu próbowałem coś robić w jakimś programie OZC ale jak widziałem ile danych tam trzeba wpisać,
to sobie odpuściłem. Troszkę mnie to przerosło. Więc kiszka z tymi cyferkami.
Ogólnie to nie uśmiecha mi się, chodzić do pieca i podkładać groszkiem.
Bardziej mnie kręci PC. Działki mam troszkę więc zrobić DZ poziome mam gdzie.
Nawet sam mógłbym wykonać DZ.

Powracając do tematu.
Muszę zacząć jak piszecie od tego programu i obliczeń.
Czy ktoś z szanownego grona pomoże za przysłowiowe piwko ? :)

asolt
09-05-2012, 12:06
Nawet przy U=0,1 cięzko jest uzyskac pasywność domu

rwxw
13-05-2012, 10:47
Zastanawiam się czy nie lepiej brać groszku ?..Jak pompa to tylko z poziomym wykopem. Mógłby ktoś coś mi doradzić ?
Co tu doradzać, przecież sam wiesz, że węgiel wymaga obsługi i generuje syfek, a pc nie. Koszty, to kotłownia węglowa z podajnikiem koło 10kzł lub więcej, pc to min 25-30kzł lub więcej. Do tego koszt instlacji wewnętrznej, ale on będzie podobny dla obu rozwiązań. Sam musisz podjąć decyzję.
Odnośnie ozc, to wraz z projektem nie masz takich szacunków ? Powinno coś być. Jeśli nie ma, to albo komuś zapłać, albo sam się pobaw. Proponuję samodzielną zabawę, bo przy okazji dowiesz się jakie znaczenie mają różnego rodzaju decyzje podejmowane przy budowie domu. Na początku zabawy dom sobie uprość do sześcianu, będzie łatwiej.

aleksus
26-08-2012, 22:40
Duże podziękowanie dla autor wątku za świetną robotę.
Mam kilka pytań
kolektor spiralny 1.8m x 20m razy 4 sekcje daje około 160m2 zajmowanego gruntu(600m rury). Poziomy liniowy z 1mb jest liczone około 1m2(odstęp 1m) daje nam 600m2- nieporównywalnie lepszy zysk? W myśl zasady,ze nie ilość rury jest ważne a objętość gruntu z którego odbieramy ciepło.A wiec do sedna
który wybrać? Pompa obiegowa-czy są jakieś przeszkody do użycia tej
http://www.wilo.pl/pl/strona-glowna/wilo-polska/aktualnosci/artykuly-techniczne/#.UDqaxaBXdno
Może napisze troszkę o rodzaju gleby.Glina pomieszana z piaskiem oraz na jednej z sekcji podmokła łąka(torf)
Wiem,ze gdzieś było na forum napisane ile mieści się glikolu w 1m rury 40/2.4 ale nie mogę tego znaleźć czy jest to około 0.8 litra?
:goodnight:

rwxw
27-08-2012, 07:52
kolektor spiralny 1.8m x 20m razy 4 sekcje daje około 160m2 zajmowanego gruntu(600m rury).
Nie tak do końca. Odstęp pomiędzy środkami kolektora powinien być około 4-5m. Jedna sekcja zajmuje więc w rzeczywistości 4x20m, czyli 80m2-100m2, a 4 takie sekcje 320-400m2. Weź jeszcze pod uwagę, że spiralny ma trochę więcej rury niż liniowy na tej samej powierzchni i o tej samej wydajności - stąd te różnice w wyliczeniach na podstawie metrów bieżących rury. Wybierz ten, który będzie Ci łatwiej wykonać i który wyjdzie taniej.

Pompa obiegowa-czy są jakieś przeszkody do użycia tej
A konkretnie której ? Wilo-Yonos PICO ? Bo pod linkiem jest wiele artykułów. Jeśli chcesz mieć pewność, to sprawdź w katalogu czy nadaje się tylko do wody, czy też nadaje się do roztworu glikolu, czy wody lodowej, czy też na temperaturę pracy. Jeśli jest poniżej 0, to nadaje się nie tylko do wody.

ile mieści się glikolu w 1m rury 40/2.4
Przyjmij 1 litr, albo policz Pi*r2 * 1m.

wihajster
27-08-2012, 08:00
Wiem,ze gdzieś było na forum napisane ile mieści się glikolu w 1m rury 40/2.4 ale nie mogę tego znaleźć czy jest to około 0.8 litra?
:goodnight:
PE 40x2,4: 0,97 l/m
PE 32x2,0: 0,62 l/m
PE 32x3,0: 0,53 l/m

aleksus
30-08-2012, 21:38
Mam jeszcze inne przemyślenia.W rurze 40 płynie około 30% więcej glikolu.Czy ta większa ilość glikolu nie wyziębi prędzej gleby niż proporcjonalnie rura 32 z mniejsza zawartością glikolu ? Każdy mówi o ilości rur w glebie,a może trzeba by zastanowić się nad ilością glikolu w obiegu? Bardziej obrazowo 450m poziomego linowego rura 40 mieści się około 450l glikolu w fi32 około 280 l.Co tu wybrać? Pompa będzie 7kw

rwxw
30-08-2012, 22:23
Co tu wybrać? Pompa będzie 7kw
Zależy ile planujesz sekcji i w jakich kawałkach kupisz rurę. Jeśli 3 po 150m lub lepiej 4 po 120 m (weź pod uwagę długość wspólnych doprowadzeń do rozdzielacza i jeśli jest, to odejmij ją), to dla 7kW możesz się pokusić o rurę pe32. Jeśli sekcje będą dłuższe niż 150m, albo większa moc pompy przy tej samej ilości sekcji (czyli wymagany większy przepływ glikolu) to raczej pe40. PE40 powinna lepiej odbierać ciepło z ziemi, bo glikol wolniej w niej płynie i dłużej to ciepło odbiera. Ale czy będzie to zauważalne, tego nie wiem.

aleksus
30-08-2012, 23:57
Na znanym portalu aukcyjnym można kupić rurę 32 w 150m zwojach.Planuje 3 sekcje po 150m.Teraz pytanie czy oszczędzać na tym etapie budowy? Chce zrobić raz a dobrze,ale nie lubię wyrzucać(zakopywać) kasy niepotrzebnie w ziemi ;)

rwxw
31-08-2012, 08:58
czy oszczędzać na tym etapie budowy?
Trudno powiedzieć, co będzie dobre w przyszłości. Ja założyłem kolektor z PE40, bo nie wiedziałem jaka będę miał pompę. Kupiłem 8kW i wszystko było dobrze, ale po kilku latach zepsuła się sprężarka (w sumie sprężarka pracowała bezawaryjnie kilkanaście lat, więc nie można mieć pretensji). Teraz udało mi się dostać podobną pompę ale mocniejszy model, bo 11kW, więc taką będę miał. Wciąż mam jednak pewność, że kolektor bez problemów uciągnie to 11kW. Prawdopodobnie nie będę nawet musiał zmieniać obiegówki dz. Oczywiście Twoja sytuacja jest zupełnie inna, a oba kolektory będą działały.
Przejdźmy może do szczegółów ile można stracić. Na stronie
http://www.solis.pl/index.php/projektowanie_instalacji/instalacje_zrodla/obliczenia_przeplywu_zrodla
jest opisane jak oszacować przepływy. Dla rur PE32 podają maksymalny sensowny przepływ na 0.5m3/h - mieścisz się w tym.
Twoja pompa będzie potrzebowała przepływu około 1.5m3/h, co daje 0.5m3/h na 1 sekcję. Z wykresu:
http://www.solis.pl/var/solis/storage/images/projektowanie_instalacji/instalacje_zrodla/wykres_strat_pe/335-4-pol-PL/wykres_strat_pe_large.jpg
można oszacować, że opory 1000m rury PE32 to koło 5m słupa wody (mWS). U Ciebie będzie 150m na sekcję, więc opory wyniosą poniżej 1mWS. dodając nawet 20% rezerwy na gęstość glikolu dalej nie jest to dużo. Większe opory zapewni wymiennik pompy, bo dla pompy WPWE 8kW opory przepływu na wymienniku pompy to koło 1.9mWS. U Ciebie nie wiem ile - trzeba by zerknąć do dokumentacji technicznej Twojej pompy, ale pewnie podobnie. W sumie koło 3mWS, + opory na kolankach, rozdzielaczu, zagięciach itd, więc obiegówka powinna mieć minimalne podnoszenie koło 4mWS dla przepływu 1.5m3/h. Bez problemów znajdziesz odpowiednią obiegówkę i nie będzie ona żarła prądu jak smok. Od rozdzielacza do pc oczywiście musi być PE40, a rozdzielacz też powinien mieć wewnętrzne średnice jak rura PE40. Nie wiem z czego i jaki będzie, ale zadbaj o to.
Policz ile na tym możesz zaoszczędzić i podejmij decyzję.

rwxw
11-10-2012, 21:10
Dziś rozpocząłem kolejny sezon grzewczy wraz z "nową" pompą ciepła o mocy 11kW. Ta, którą miałem poprzedniego sezonu niestety zepsuła się w pod koniec stycznia 2012, akurat podczas największych mrozów. Po prostu straciła moc. Zanim to zauważyłem, minęło kilka dni, aż wreszcie gdy zszedłem do piwnicy okazało się, że różnica temperatur na dz spadła z wartości koło 3 stopni do okolic 1 (warto mieć 2 termometry na dz, żeby monitorować pracę pc). Potwierdziło to moje wcześniejsze spostrzeżenie, że pc coś słabo ostatnio grzeje. Szczęśliwie mam też gaz, więc bez stresu odpaliłem kociołek i zacząłem się zastanawiać nad przywróceniem instalacji pc do stanu używalności. W międzyczasie zaprosiłem do siebie chłodników, którzy stwierdzili awarię sprężarki w mojej pc. Nie ucieszyło mnie to. Czy rzeczywiście była to awaria sprężarki dowiemy się za jakiś czas, od osoby która naprawi tą zdefektowaną pc. Sam jestem bardzo ciekaw. Sprężarek niestety nie rozdają za darmo, więc postanowiłem poczekać i zobaczyć co się trafi. I tak latem udało mi się nabyć "nową" pc, również produkcji znanej i lubianej przeze mnie firmy Stiebel Eltron, ale o mocy 11kW. Moja "nowa" pc, jest trochę starsza od poprzedniej, ale wciąż działa. Ciekaw jestem jak długo ;-) Zobaczymy. Dlaczego zrezygnowałem z naprawy uszkodzonej pc ? Trafiła mi się działająca pc 11kW, a więc taka jaką pierwotnie planowałem i stwierdziłem, że zamiast naprawiać starą, przejdę na trochę mocniejszą. Jeśli ta "nowa" padnie, to już na pewno ją naprawię. Zobaczymy czy decyzja była słuszna. A więc sezon 2012/13 rozpoczynam z pc Stiebel Eltron WPWE 11KW. Dziś była pierwsza próba. Okazało się, że przepływy na dz i gz są prawidłowe. Dt na dz to przepisowe 4 stopnie, na gz podobnie a więc mój stary-nowy system działa poprawnie. Różnicą są osiągane nieco wyższe temperatury na gz, czyli minimalnie niższy cop, ale za to w czasie największych mrozów powinno być trochę lepiej na moich grzejnikach (choć przy 8kW też było dobrze). Na wiosnę będę wiedział, czy wymiana 8kW na 11kW była dobrym pomysłem.
Przy okazji w ramach modernizacji mojej pompowni dołożyłem do instalacji czujnik przepływu dz. Taki czujnik to w niektórych przypadkach (zwłaszcza w systemie woda/woda) dobry pomysł, bo w przypadku awarii obiegówki lub braku przepływu cieczy w dz z jakiegokolwiek innego powodu sprężarka pc nie zostanie uruchomiona lub zostanie wyłączona. Ważne jest to dla obiegu wody w dz, która zamarzając może rozsadzić wymiennik pc. Przy roztworze glikolu lub spirytusu zamarznięcie nie powinno się zdarzyć, bo pc powinna się sama wyłączyć za pomocą presostatu niskiego ciśnienia i zasygnalizować takie zdarzenie odpowiednim kodem błędu. Płyn niskozamarzający nie powinien zdążyć zamarznąć i rozsadzić wymiennika. Ja mam roztwór spirytusu, więc niby czujnik przepływu nie jest niezbędny, ale na pewno nie zaszkodzi. Na znanym portalu aukcyjnym kupiłem przemysłowy czujnik przepływu VKS-05M firmy Sika. Jest on zbudowany z uchylnego ramienia z magnesem na jednym końcu i kontaktronu. Nie ma sprężynek, i innych elementów, które mogą się zawiesić, więc powinien działać bezawaryjnie. Oto zdjęcie czujnika:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=141564&d=1349981127

vega1
11-10-2012, 21:37
a skąd Wy "wydobywacie" używane pompy ciepła? Sam bym kupił jakąś używkę o małej mocy ale na aukcjach cichoooo jest niestety w tym temacie :(

fotohobby
11-10-2012, 21:45
bo nie na te aukcje patrzysz :)
http://www.ebay.de/itm/Warmepumpe-mit-Wohnraumluftung-/221133680265?pt=L%C3%BCftungs_Klimatechnik&hash=item337c982e89
http://www.ebay.de/itm/Viessmann-Warmepumpe-AWI-114-Vitocal-350-A-14-8-KW-Gebraucht-/251149596938?pt=LH_DefaultDomain_77&hash=item3a79aeb90a

u nas rynek pomp ciepła jest w odniesieniu do Europy Zach młody i mały. Mało pomp pojawia się w drugim obiegu.

vega1
11-10-2012, 21:46
a jak jest z transportem?

rwxw
11-10-2012, 21:57
ale na aukcjach cichoooo jest niestety w tym temacie :(
Eee, bez przesady pojawiają się. Trzeba mieć dużo cierpliwości. Mnie się zepsuła w lutym, a pod koniec lata "już" miałem "nową" ;-)

a jak jest z transportem?
Musisz sobie sam zorganizować.

vega1
11-10-2012, 22:01
taka pompa by mi pasiła:

http://www.ebay.de/itm/Sole-Wasser-Warmepumpe-G-CEL-ECO70-7-9-kW-Design-Gehause-/290785405464?pt=L%C3%BCftungs_Klimatechnik&hash=item43b4292a18

ale nie kumam tego ebaya. Gdzie ona jest i czy ta cena to cena ostateczna czy licytacja?

rwxw
11-10-2012, 22:08
ale nie kumam tego ebaya. Gdzie ona jest i czy ta cena to cena ostateczna czy licytacja?
Trzeba się uczyć języków. translate.google.pl się trochę nauczył. To jest chiniol z licytacją i ceną minimalną. Warto dokładnie przeczytać co piszą, bo można kupić coś innego niż się chce i niż się wydaje że sprzedają.

fotohobby
12-10-2012, 19:51
a jak jest z transportem?

Zapłacisz - masz.
Proste :)

vega1
12-10-2012, 20:56
wiem, ale na jakie koszty trzeba się przygotować z takich dojczlandów?

rwxw
13-10-2012, 08:10
100-400E, zależy gdzie, jak, przez kogo, czy z przeniesieniem itd. Zwykły kurier zazwyczaj odpada.

BCS
23-10-2012, 21:38
Wielkie dzięki, za wiedzę i przetarcie drogi, że można samemu.

Mam pytanko czy DZ poziome może być jednoobwodowe i długie, tzn. mam do prądu 100m wykopu czy mogę na 1,8-2 wymiennik ,a metr wyżej kabel prądowy położyć, różnica poziomów jest koło 1m (dom wyżej) . Mi takie 3-4kW źródło wystarczy (100m2 gliny).

rwxw
24-10-2012, 10:15
Może być długie i jednoobwodowe, ale czym dłuższe, tym większe opory pompowania cieczy. Żeby je zmniejszyć trzeba zastosować grubszą rurę, oszacujmy jaką. Pompa 5kW wymaga przepływu około 0.6m3/h, pompa 8kW 1m3/h. Na stronie http://www.solis.pl/var/solis/storage/images/projektowanie_instalacji/instalacje_zrodla/wykres_strat_pe/335-4-pol-PL/wykres_strat_pe_large.jpg można znaleźć wykres przedstawiający opory przepływów w zależności od średnicy rury i szybkości przepływu:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=143900&d=1351069398
Wynika z niego, że kolektor wykonany z 1000m rury PE40 będzie wymagał obiegówki o wysokości podnoszenia > 5mWs dla przepływu koło 1m3/h. Kolektor o długości 500m dla tych samych warunków będzie potrzebował obiegówki dającej podnoszenie > 2.5mWs dla 1m3/h, a więc dla pc o mocy 8kW lub mniejszej będą to opory do przyjęcia. Gdyby wykonać 500m kolektora z rury PE32, to trzeba by kupić obiegówkę dającą 1m3/h i >10mWs, a to już problem.
Inna sprawa, co się będzie działo, gdy zakopiemy kolektor pod kablem z prądem. Trudno mi na to pytanie odpowiedzieć, bo po prostu nie wiem.

BCS
24-10-2012, 19:42
..... Pompa 5kW wymaga przepływu około 0.6m3/h, pompa 8kW 1m3/h. .
....

Dzięki za odp. czy w.w cytacie podajesz moc sprężarki, czy ilość ciepła już wyprodukowanego. Jak producenci podają parametr mocy sprężarki, to przyjmować jako pobór prądu z gniazdka, czy maksymalną moc dostarczoną do ogrzewania.

rwxw
24-10-2012, 22:03
czy w.w cytacie podajesz moc sprężarki, czy ilość ciepła już wyprodukowanego.
Dane podaję za instrukcją http://www.stiebel-eltron.ru/imperia/md/content/mba/25.pdf .Moc pc zawsze jest podawana jako moc grzewcza, zazwyczaj dla standardowych temperatur B0/W35. Moc elektryczna sprężarki dla pc 8kW to około 2kW i zmienia się trochę w zależności od temperatur gz i dz. Trudno by się było chwalić w folderach, że moc sprężarki to marne 2kW.

bolek1986
31-10-2012, 16:08
Witam,

Mam pytanie odnośnie położenia kolektora poziomowego na działce (2900m2). Zainspirowała mnie samodzielność instalacji użytkownika rwxw i też postaram się wykonać to samodzielnie. Jednak chciałbym uzyskać wskazówkę gdzie umieścić cała DZ?

Oto PZT z moimi mazgrołami (w obrysie budynku na czerwono zaznaczyłem kotłownie).

145568

Było by logiczne umieszczenie DZ za domem przy POŚ. Jednak tam ziemia jest bardzo ubita i mniej wilgotna niż w miejscu w którym na zdjęciu naniosłem położenie kolektora, poza tym z tamtej strony poziom wód gruntowych jest niski gdyż to najniższe miejsce przy otaczającym terenie, co najprawdopodobniej byłoby zaletą dla PC. Jednak to utrudnia powrót instalacji gdyż po skosie jest to ok. 70m a dookoła budynku ze 120m. Czy rozwiązaniem będzie studzienka zbiorcza? Czy dać sobie spokój i zrobić kolektor za domem?

Wykonuje za tydzień stan zero i muszę się zdecydować z której strony zrobić podprowadzenie...

rwxw
31-10-2012, 17:16
Nawet 150m nie dyskwalifikuje lokalizacji dz, bo było by to już 150m kolektora poziomego. Tym, że ziemia jest ubita, to się nie przejmuj, bo koparka da radę. z uwag technicznych, jeśli byś się zdecydował na taki wariant jak na rysunku, to mimo mojej niechęci do studzienek zbiorczych chyba bym jednak taką zaproponował. Ze studzienki do domu proponowałbym rurę grubszą niż PE40, np. PE50. Wydaje mi się, że przy poś by było łatwiej.

bolek1986
31-10-2012, 17:32
Dzięki za odp

Jeszcze się nie zdecydowałem w 100% ale chyba jednak przy POŚ wybiorę lokalizację... Tylko wtedy czytając Twoje posty musiałbym chyba pomyśleć nad studzienką z odpowietrznikiem. Różnica terenu pomiędzy domem a powiedzmy 50 metrów w stronę końca działki jakieś 40 cm.

Z drugiej strony i tak kolektor jest na -2m w porównaniu z kotłownią, a jeśli chodzi o wykop to w miare oddalania się od domu można pogłębiać wykop, np. z 2m na 2.5m i wtedy zniweluje te ok. 40 cm i będzie spadek?

Co Wy na to?

I czy trzeba zachować jakąś odległość pomiędzy rurami zasilającymi i odprowadzającymi?

rwxw
01-11-2012, 09:55
Jeśli masz 40cm na 50m to nie ma się czym przejmować, bo bez problemów to zniwelujesz w wykopie. Proponuję nie kopać na 2.5m, tylko około od 1.5 do 2m, nie musi być super precyzyjnie, bo to nie apteka. Nawet gdybyś zostawił ten spadek na 40cm, to by się przepchnęło przy odpowietrzaniu. Jeśli zrobisz wykop łączący kotłownie z główną częścią kolektora szeroki na 1m, po bokach rozstawisz zasilanie i powrót, to wystarczy.

bolek1986
05-11-2012, 14:40
rwxw a czy przeszkadza drenaż który przechodzi za POŚ w poprzek mojej działki i służy do drenarki pól?

Chyba lepszym rozwiązaniem będzie wersja ze studzienką i kolektorem w dole działki... Jutro murują mi bloczki na stan zerowy i chyba zrobię wyprowadzenie pod domem od kotłowni do frontu domu tą rurą PE50 i zostawię jej nadmiar aby starczyło do rogu do studzienki...

rwxw
05-11-2012, 15:15
rwxw a czy przeszkadza drenaż który przechodzi za POŚ w poprzek mojej działki i służy do drenarki pól?
Trudno mi powiedzieć. Sam musisz zdecydować, ja nie wiem, ile tego, jak duże, czy i co w tym płynie itp. Jak będziesz kopał, to go przekopiesz, raczej trzeba by naprawić, jest to zawsze jakiś kłopot. Nie jestem też w stanie powiedzieć co się będzie z nim działo później. Sąsiadce drenaż który osiadł podmył kolumnę wspierającą balkon. Stare popękane betonowe rury się porozłączały i ścieki które nim płynęły wymyły dziurę, różnie to bywa... Musiała go odkopywać i wymieniać na nowy.

zrobię wyprowadzenie pod domem od kotłowni do frontu domu
Ja bym na wszelki wypadek proponował dookoła domu, a nie pod nim. Żeby nie zmarzło i nic nie wysadziło. Może nic się nie stanie, ale ryzyko jest. Jeśli okaże się, że coś jest nie tak i zacznie wysadzać, to doprowadzenie do odcięcia i trudno powiedzieć jakie ewentualne szkody.

kkdarch
07-11-2012, 19:51
rwxw a czy przeszkadza drenaż który przechodzi za POŚ w poprzek mojej działki i służy do drenarki pól?

Chyba lepszym rozwiązaniem będzie wersja ze studzienką i kolektorem w dole działki... Jutro murują mi bloczki na stan zerowy i chyba zrobię wyprowadzenie pod domem od kotłowni do frontu domu tą rurą PE50 i zostawię jej nadmiar aby starczyło do rogu do studzienki...
U mnie nad dwoma spiralami w poprzek idzie drenaż i jakoś dwie zimy nie zamarżł.Wiosną na przykład może bardziej nawadniać kolektor.
Trzeba tylko dobrze zagęścić grunt pod drenażem żeby się nie zapadał.

lobo0
08-11-2012, 09:56
@rwxw używałeś może tej deszczówki do nawadniania dz? Jeżeli tak to jak się to sprawuje i czy masz jakieś przemyślenia na ten temat?

rwxw
08-11-2012, 10:23
używałeś może tej deszczówki do nawadniania dz?
Tak, mam podpięte rury drenażowe do rynien - 2 sekcje zrobione z żółtej drenażówki. Niestety woda wpływa pod ziemię i potem z niej wypływa tworząc u mnie 2 źródełka. Jedno źródełko zasila oczko wodne, więc jest ok, a drugie wymyło błotną dziurę o średnicy 50cm i głębokości ponad 1m i będę musiał odczepić tą rurę od rynien. Gdybym miał to robić dziś, to bym zrobił tylko zasilanie oczka. Mam nieprzepuszczalną glinę i woda nie ma gdzie płynąć. więc wypływa. cTrudno mi powiedzieć, jaki to ma skutek na temperaturę i działanie dz.

Pyxis
08-11-2012, 11:53
Ja mam deszczowke rozsaczana nad dwiema z czterech petli DZ. Przy moich warunkach wodno-glebowych ziemi przyjmuje kazda ilosc wody z dachy. Nawet podczas oberwania chmury ;-).Mam zakopane 100m tej rury w sumie.
Jesli chodzi o przemyslenia: Na pewno nie musialem tego robic aby poprawic warunki mojego DZ, ale deszczowki jakos musialem sie pozbyc a kakie rowy od DZ to byla jakas tam okazja. Mam delikatne wrazenie, ze DZ trowszke leci w dol podczas jesiennych opadow gdy na dwirze jest tak tylko kilka *C, ale jak sa np na wiosne opady przy wyzszej temperaturze, to sie szybko dosyc regeneruje. Niestety to obserwacje z jednego sezonu i nie wiem jak by to bylo bez tych drenazy, bo od poczatku mam do nich podlaczone rynny.
NA pewno taka akcja z rozszaczeniem poprawi sytuacje komus, kto ma trudne warunki (sucha gleba) na DZ.

Konto usunięte na żądanie
07-12-2012, 21:35
Witam.

Pozwolę sobie zadać to pytanie tu w tym temacie żeby nie zakładać nowego.

Nasz miejscowy "Adam Słodowy" będzie robił mi PC o mocy 10kw do tego planuję dać zbiornik na CWU 250 litrów. Jako zapasowe źródło grzania planowałem dać zwykły piec tzw. śmieciuch ale hydraulik namawia mnie aby dać kominek z PW (skoro i tak planujemy kominek) Pytanie jaki dać zbiornik buforowy do tego. Bo w zamiarze jest aby ten bufor był połączeniem PC i kominka. PC planuję dać w 2 taryfie i zastanawiam się czy duży zbiornik zaspokoi zapotrzebowanie na ciepło w ciągu dnia bez używania PC w 1 taryfie. Jeśli tak to jakiej pojemności go dać. Ale jeśli z tym buforem to gra nie warta świeczki to jaki najmniejszy będzie sensowny?

Pozdrawiam
Lokmen

wihajster
07-12-2012, 22:05
Bufor jest zbędny i kominek ~15kW nie zagrozi podłogówce (jeśli masz 100%). Oczywiście przez wymiennik ciepła, za PC!
Oczywiście przy odpowiednim STEROWANIU całości!!!!!
"Standardowi" instalatorzy i tak powiedzą że to bzdura i "tak się nie robi")

I zamontuj zawór bezpieczeństwa na układzie otwartym kominka na powrocie gdzieś na dolnym poziomie (nie na poddaszu!!!)
Hydraulik może pukać się w czoło dlaczego bo to układ otwarty - niby tak - ale już nie jeden zaliczył zgon po zamarznięciu naczynia wyrównawczego. Nie dalej jak zeszły sezon w mojej okolicy - gość wyleciał z domu przez ścianę razem z kawałkami kotła...

Konto usunięte na żądanie
07-12-2012, 22:19
Jak zamontuję wymiennik ciepła będą straty... co do zaworów zgadzam sie z opzcją zamarzania naczyń wyrównawczych jednak z zaworami bezpieczeństwa polemizowałbym... powiedz jak taki zawór upuści ciśnienie skoro z 1 litra wody powstanie ( w przypadku zagotowania wody) 1700 litrów pary- nie ma szans i widziałem to kilka razy...

wihajster
07-12-2012, 22:43
Jakie straty? Musisz oddzielić obiegi zamknięty i otwarty. Przewymiaruj wymiennik, lub: zrób "bajpas" (zamykany gdy korzystasz z kominka - niezbyt ciekawe i upierdliwe, trzeba pamiętać)
W każdym razie, jeśli już straty to i tak duuużo mniejsze niż zbiornik xxx litrów plus dodatkowa pompa obiegowa.

Konto usunięte na żądanie
07-12-2012, 23:04
chodzi mi o w miarę możliwą bezobsługowość takiego układu bez potrzeby pamiętania - poza pamiętaniem o dołożeniu drewna do kominka...

Pyxis
07-12-2012, 23:34
chodzi mi o w miarę możliwą bezobsługowość takiego układu bez potrzeby pamiętania - poza pamiętaniem o dołożeniu drewna do kominka...

IMHO potrzebny ci ten kominek z plaszczem jak zeby w d..ie. I tak bedziesz grzal za pomoca PCi, bo to najtaniej (chyba ze masz drewno za darmo) a kominek bedzie dla przyjemnosci i w razie awarii. Na sytuacje awaryjna kominkiem czy piecem kominkowym sppokojnie ogrzejesz dom zeby nic sie nie dzialo. Moze nie rownomiernie, ale bedzie cieplo. Tych awarii to przewidujesz jakas wieksza ilosc? Masz trudne warunki dostawy energii elektrycznej?

rwxw
08-12-2012, 00:26
PC planuję dać w 2 taryfie i zastanawiam się czy duży zbiornik zaspokoi zapotrzebowanie na ciepło w ciągu dnia bez używania PC w 1 taryfie
Załóżmy, że wodę podgrzejesz od 25* do 40*, czyli o 15*. 1m3 wody zgromadzi w takim przypadku około 15kWh, czyli 1.5h grzania Twojej pompy. Zastanów się jak duży zbiornik możesz dać i o ile przewymiarowana jest pompa - dużo zależy od ocieplenia. jeśli przyzwoicie oocieplisz dom, to temperatura powinna być stabilna. Ja dziś nie grzałem od 7-00 do 21-00 i temperatura w domu mocno nie spadła mimo mocno ujemnych temperatur na zewnątrz:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=153263&d=1354922585

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=153264&d=1354922648
Na Twoim miejscu nie mieszałbym kominka z pc, szkoda kasy i pracy na komplikowanie układu, bo efekt ekonomiczny będzie żaden. Jeśli już, to zrób sobie zwykły kominek z dgp, a podłogówkę zostaw dla pc. Jak za 2 lata będzie źle, to sobie podłączysz śmieciucha, ale wątpię, że będziesz chciał.

Konto usunięte na żądanie
09-12-2012, 10:50
Dziekuję za odpowiedź.

Ten kominek z PW właśnie chciałem jako awaryjne zasilenie CO ale fakt faktem zwykły kominek z rozprowadzeniem ciepła też nie będzie złym wyjściem, a i roboty z tym mniej.

Teraz kwestia tego bufora w układzie samej PC do CO + CWU- dawać czy nie?

Pyxis
09-12-2012, 10:56
Teraz kwestia tego bufora w układzie samej PC do CO + CWU- dawać czy nie?

Zapytajmy sie : Po co on ma byc?

Konto usunięte na żądanie
09-12-2012, 11:55
cyt.
"W celu zapewnienia odpowiedniego przepływu wody przez pompę ciepła oraz instalację grzewczą zaleca się stosowanie zbiornika buforowego pełniącego rolę sprzęgła hydraulicznego i bufora (akumulatora) zarazem.
Jako zasadę należy przyjąć dobór zbiorników buforowych na poziomie 20-30l na 1kW mocy grzewczej pompy ciepła. "
koniec cyt'

Ale to jest tylko napisane, a jak to się ma do rzeczywistości tego nie wiem bo jestem w tym lekko zielony. Gość, który będzie ją montował powiedział, że nie jest to potrzebne- napomniał jedynie, żeby zwiększyć przekrój rur od CO dla lepszego przepływu wody. Ale jeśli okaże się, że z takim zbiornikiem będzie lepiej pracować to wolę dopytać niż później żałować, że się nie dało...

rwxw
09-12-2012, 13:46
Gość, który będzie ją montował powiedział, że nie jest to potrzebne- napomniał jedynie, żeby zwiększyć przekrój rur od CO dla lepszego przepływu wody.
Bufor jest potrzebny m.in. gdy jest źle zrobiona instalacja, wtedy "w celu zapewnienia odpowiedniego przepływu wody przez pompę ciepła oraz instalację grzewczą zaleca się stosowanie zbiornika buforowego". Może być też przydatny w systemie mieszanym z grzejnikami. Ty chcesz mieć 100% podłogówki oraz dobrze zrobić instalację. Wtedy nie będzie potrzebny, tak jak to mówi Twój instalator. Ten zwiększony przekrój rur jest właśnie kluczowy.

Pyxis
09-12-2012, 17:40
. Gość, który będzie ją montował powiedział, że nie jest to potrzebne.

Sie goscia sluchaj. :-)

tomo21
18-12-2012, 10:18
Witam!
Powiedzcie czy nad kolektorem poziomym może być tylko trawnik, czy jakieś niewielkie nasadzenia (tuje, żywopłot) są dopuszczalne? Jak jest ze stronami świata, kolektor tylko od południowej? Innymi słowy, jak duże znaczenie dla tego typu kolektora ma dostęp promieni słonecznych?

ferrit
18-12-2012, 10:20
Im więcej promieni słonecznych w grunt tym lepiej.

Pyxis
18-12-2012, 10:31
Wiadomo, ze bezposrednie swiatlo sloneczne miec jest dobrze, ale bez jakiejs paranoi. Regeneracja kolektora poziomego odbywa sie bodajze w 90-paru% za pomoca energii slonecznej, ale przekazywanej do gruntu wraz z woda opadowa. Jak bedziesz mial trawnik i on bedzie przyjmowal wode opadowa (dodatkowo mozna nad kolektorem zrobic rozsaczanie deszczowki z dachu - ja tak wlasnie mam), to nie sadze, zeby nasadzenie paru drzewek czy krzewow mialo jakikolwiek zauwazalny wplyw na jego regeneracje.
Jak planujesz intensywniej zagospodarowac "roslinnie" grunt nad kolektorem, to go delikatnie przewymiaruj (10-20%). Koszta nikle a sen bedziesz mial spokojny :-)

tomo21
18-12-2012, 11:28
A jaką waszym zdaniem powinna być wielkość kolektora spiralnego? Maksymalne obciążenie cieplne z OZC wychodzi mi 3 kw. Dokładam do tego 1 kw na podgrzanie wody.Chcę dać pompę bezpiecznie 5kw.

Pyxis
18-12-2012, 11:55
Napisz jaki masz dom, bo OZC to cyferki. Pomocne, ale tylko cyferki. :-)

tomo21
18-12-2012, 13:10
No Tak, a więc:
Dom to chyba zbyt szumne słowo, raczej domek.
Budynek 9.6x9.6, z poddaszem użytkowym, do tego dostawiony od północy nieogrzewany garaż.
Płyta fundamentowa, pod płytą 20 cm styro.
Ściany BK 24 + 22cm styro 0.32
Dach dwuspadowy, bez okien dachowych, skosy 35cm styro 0.32, strych 45 cm wełny 0.39.
Okna Uw pomiędzy 0.6-0.8, wysunięte ok. 3cm w ocieplenie.
W planach ręku.
Mój problem to mała działka, nie wiem czy kolektor wejdzie.

Liwko
18-12-2012, 13:30
Mój problem to mała działka, nie wiem czy kolektor wejdzie.

Będziesz potrzebował bardzo mały kolektor. Powinno ci wystarczyć 150-200m2

Pyxis
18-12-2012, 13:38
Będziesz potrzebował bardzo mały kolektor. Powinno ci wystarczyć 150-200m2

Jesli ma poddasze uzytkowe, to ja bym jednak zrobil wiekszy kolektor. Te 3 ary nad rurkami by trzeba miec. Wiele zalezy tez od tego jakie masz warunki gruntowe i tutaj mozna to modyfikowac. Czy to jakis suchutki pisek czy podmokla glina? Blizej ktorej opcji jestes u siebie?

BTW: Ile masz miec m2 grzanych podlog?

tomo21
18-12-2012, 13:55
Po podłodze będzie 150m, wszystko w podłogówce.
Teren gliniasty, glina wilgotna.
200 metrów to nie problem, ale 300 to już się robi ciasno, bo działki niecałe 600. Może podpowiedzcie ile rury powinienem zakopać?
Bez problemu wejdą mi dwie pętle spiralnego po 25mb, z tego co czytałem mogę w to wpakowac po 200 mb rury. Czy to wystarczy?

Liwko
18-12-2012, 14:00
Po podłodze będzie 150m, wszystko w podłogówce.
Teren gliniasty, glina wilgotna.
200 metrów to nie problem, ale 300 to już się robi ciasno, bo działki niecałe 600. Może podpowiedzcie ile rury powinienem zakopać?
Bez problemu wejdą mi dwie pętle spiralnego po 25mb, z tego co czytałem mogę w to wpakowac po 200 mb rury. Czy to wystarczy?

Tu nie chodzi o ilość rury, tu chodzi o ciepło z 1m2 gruntu. Jeżeli masz zapotrzebowanie 3kW+ jakieś CWU to 150m2 ci wystarczy. 200m2 to będzie już fajnie przewymiarowane DZ.

tomo21
18-12-2012, 14:47
Oczywiście masz rację. Pisałem o dwóch pętlach po 25m. bo tyle jestem w stanie zmieścić z zachowaniem odpowiednich odstępów na moich 200m2

Pyxis
18-12-2012, 15:15
No to ja bym wykorzystal teren u Ciebie na maxa. Rozkop tyle dzialki ile bedzie mozna. Raczej zeby to nie bylo mniej niz 200-250m2. Mozesz spokojnie zrobic sobie 3 petle po 100m rury fi32. Lepiej zakopac ciutke "gesciej" petle, niz np z jednej zrezygnowac, bo brak miejsca aby zrobic "teoretycznie" pozadany odstep. Po prostu wtedy efektywniej wykorzystasz cieplo z objetosci gruntu. Bedziesz swoja dzialeczke chlodzil rownomiernie.

Ilosc zakopanej rury oczywiscie nie ma wplywu na ilosc zmagazynowanego w ziemi ciepla, ale na moc rozumiana jako efektywnosc jego pozyskania juz i owszem. Dlatego bedziesz robil spiralny a nie meandryczny, na ktory by poszlo 3x mniej rury i glikolu przy identycznej pow kolektora. :-)

Jesli wykopiesz 2 rowy 1m szerokosci i 25m dlugosci kazdy jak sugerujesz, to IMHO moze to byc stanowczo za malo na Twoj dom ze 150m2 grzanych podlog, bez wzgledu ile rury tam wrzucisz. Mysle, ze powinno to byc przynajmniej 50% wiecej.

kkdarch
18-12-2012, 16:03
No to ja bym wykorzystal teren u Ciebie na maxa. Rozkop tyle dzialki ile bedzie mozna. Raczej zeby to nie bylo mniej niz 200-250m2. Mozesz spokojnie zrobic sobie 3 petle po 100m rury fi32. Lepiej zakopac ciutke "gesciej" petle, niz np z jednej zrezygnowac, bo brak miejsca aby zrobic "teoretycznie" pozadany odstep. Po prostu wtedy efektywniej wykorzystasz cieplo z objetosci gruntu. Bedziesz swoja dzialeczke chlodzil rownomiernie.

Ilosc zakopanej rury oczywiscie nie ma wplywu na ilosc zmagazynowanego w ziemi ciepla, ale na moc rozumiana jako efektywnosc jego pozyskania juz i owszem. Dlatego bedziesz robil spiralny a nie meandryczny, na ktory by poszlo 3x mniej rury i glikolu przy identycznej pow kolektora. :-)

Jesli wykopiesz 2 rowy 1m szerokosci i 25m dlugosci kazdy jak sugerujesz, to IMHO moze to byc stanowczo za malo na Twoj dom ze 150m2 grzanych podlog, bez wzgledu ile rury tam wrzucisz. Mysle, ze powinno to byc przynajmniej 50% wiecej.

Ja mam trzy rowy 18-19m x 2,2m a w nich po 170mb rury DN40, wilgotna glina ,i grzeję 186m2 podłóg.Jak na razie wystarcza lecz szału nie ma ale i tragedii tez nie.Moim zdaniem jeśli już chcesz spiralny lepiej dać trzy rowy po 150mb rury DN 32.
Namawiałbym raczej na liniowy ,masz glinę więc nawet kopiąc łyżką 90 cm układasz rurę na bokach wykopu i już masz jedną pętlę.Korzystnie też wypadną opory tłoczenia dla liniowego(zawsze oszczędzasz parę W na pompce DZ).
Teraz zrobiłbym chyba liniowy .

tomo21
18-12-2012, 16:08
Z tego co piszecie wypadałoby dać trzy pętle po 25mb. i objąć nimi obszar 300m. To możliwe tyle że jedna z pętli szła by po wschodniej stronie działki i byłaby zacieniona w dużej części przez budynek.

r.tyrman
18-12-2012, 16:21
Z tego co piszecie wypadałoby dać trzy pętle po 25mb. i objąć nimi obszar 300m. To możliwe tyle że jedna z pętli szła by po wschodniej stronie działki i byłaby zacieniona w dużej części przez budynek.

Ciepło na tą głębokośc przenika głównie z wodą opadową. Strony świata nie grają aż tak wielkiej roli.

jbloch
18-12-2012, 17:12
Z tego co piszecie wypadałoby dać trzy pętle po 25mb. i objąć nimi obszar 300m. To możliwe tyle że jedna z pętli szła by po wschodniej stronie działki i byłaby zacieniona w dużej części przez budynek.
Nie chciałbym się wymądrzać, ale z tego co pamiętam to z 1 m 2 mokrej gliny to można spokojnie uzyskać 40w/m2 *300 m/2 to wyjdzie 12kw. To na pewno wystarczy na dobre DZ. Zakop liniowo najwięcej rury ile się da, nie patrz się na odstępy między rurami.Ja mam także mokrą glinę , kopałem łyżką 60 cm i układałem 2 nitki pe 40.Dzisiaj mam na DZ TEMPERATURY 6/4 , niejeden z odwiertami ma wiele gorzej .Postaram się jutro zamieścić zdjęcie jak te wykopy były u mnie robione.

Pyxis
18-12-2012, 18:08
.Dzisiaj mam na DZ TEMPERATURY 6/4 , niejeden z odwiertami ma wiele gorzej.

Teraz wiekszosc z odwiertami ma gorzej. Poczekaj jednak do lutego gdy na poziomych bedzie 0-1*C a na pionowym nadal 3-4*C :-)

tomo21
18-12-2012, 18:15
Rozumiem że liniowy układa się w meandry, jak zakręcić w rowie o szer.60cm rurą pe40? Przeraża mnie ta ilość kopaniny - rów na 2m co 60cm

Pyxis
18-12-2012, 19:17
Rozumiem że liniowy układa się w meandry, jak zakręcić w rowie o szer.60cm rurą pe40? Przeraża mnie ta ilość kopaniny - rów na 2m co 60cm

Nie zakrecisz bo gnac zalamiesz. Po co Ci w ziemi PE40?

Kopiesz row 1m szerokosci, ukladasz spiralnie PE32. Zasypujesz. Odstep 2-3m i kolejny row 1m szerokosci. Rura Ci sie sama ulozy ze zwoju w takim rowie. Tylko wdeptac w glinke i przysypac po brzegach delikatnie.
Nie odkrywaj Ameryki ponownie, tylko rob tak, zeby toto mialo szanse zadzialac poprawnie i umozliwisc bezproblemowa prace pompy. Przekombinujesz - bedzie placz pozniej :-)

A kopanina sie nie przerazaj. Lopata tego robil nie bedziesz.

Kopanina:
http://szkut.com/dom/PCi_cd_3.jpg

Ukladanie rury PE32 (ona oczywiscie poniej lezy plasko przydeptana w rowie a nie tak na sztorc). Ten waski row to na rure dobiegowa.
http://szkut.com/dom/PCi_cd_5.jpg

Kilka ladnych godzin pozniej
http://szkut.com/dom/PCi_cd_7.jpg

Widzisz w tym cos przerazajacego Cie? Stoisz, pilnujesz, nadzorujesz. Na koniec placisz wcale nie jakies straszne pieniadze. :-)

tomo21
18-12-2012, 19:39
Przy spiralnym sposób wykonania jest dla mnie jasny. Moje pytanie i obawy co do kopaniny odnosiły się do do liniowego który proponował Pyxis

Pyxis
18-12-2012, 19:41
Przy spiralnym sposób wykonania jest dla mnie jasny. Moje pytanie i obawy co do kopaniny odnosiły się do do liniowego który proponował Pyxis

Ja raczej NIEzalecalem Ci liniowego na malej powierzchni.

tomo21
18-12-2012, 19:58
No tak, trochę namieszałem :)
Chodziło mi o kolegę jbloch

jbloch
18-12-2012, 20:38
Teraz wiekszosc z odwiertami ma gorzej. Poczekaj jednak do lutego gdy na poziomych bedzie 0-1*C a na pionowym nadal 3-4*C :-)
w lutym w zeszłym roku miałem 3/1. A nawet jak pod koniec sezonu wyszłoby trochę gorzej niż odwierty to o ile 2 stopnie ?Jakie to ma znaczenie , bo jednak w cenie wykonania dz odwierty adz poziome różnica jest jednak znaczna. CIEKAWE JAKIE W LUTYM BĘDĄ MIEĆ TEMPERATURY NA ODWIERTACH CI KTÓRZY JUŻ PRZEKRACZAJĄ W POWROCIE 0?

jbloch
18-12-2012, 20:42
[QUOTE=tomo21;5689108]No tak, trochę namieszałem :)
Chodziło mi o kolegę jbloch[/QUOTE
Kopałem 3 rowy jednocześnie na końcu połączyłem je jednym szerokim wykopem i tam swobodnie pętelką zakręciłem.

rwxw
18-12-2012, 21:10
Z tego co piszecie wypadałoby dać trzy pętle po 25mb. i objąć nimi obszar 300m. To możliwe tyle że jedna z pętli szła by po wschodniej stronie działki i byłaby zacieniona w dużej części przez budynek.
Nie przejmuj się zacienieniem. Sprawdź, co będzie wygodniej zrobić 2x200m pe40 w rowach po 25x2m szerokości, czy 3x150 pe32 w rowach po 25x1m szerokości. Ja bym się chyba skłaniał do 3x150.

Pyxis
18-12-2012, 21:33
w lutym w zeszłym roku miałem 3/1. A nawet jak pod koniec sezonu wyszłoby trochę gorzej niż odwierty to o ile 2 stopnie

Dla COP istotne.
BTW: Srednia temperatura gruntu w lutym na glebokoscie 1,5m to okolo 2*C (bez wyciagania z niego dodatkowo ciepla), wiec tutaj sie trzeba nastawic na temp delikatnie powyzej zera i nie spodziewac sie, ze jak zrobimy naprawde mocno przewymiarowane DZ, to bedziemy mieli 5*C. Tylko o to mi chodzi :-)

A Ci ktorzy maja za male DZ w stosunku do zapotrzebowania domu, to beda czy przy odwiertach, czy przy poziomym zawsze klopoty z temperatura.

Pyxis
18-12-2012, 21:37
Nie przejmuj się zacienieniem. Sprawdź, co będzie wygodniej zrobić 2x200m pe40 w rowach po 25x2m szerokości, czy 3x150 pe32 w rowach po 25x1m szerokości. Ja bym się chyba skłaniał do 3x150.

Bedzie mial bardzo gesto zwiniete rury. Takie srednie ulozenie wychodzi 4x dlugosc rury dla rowu szerokosci 1m. W sumie opory tloczenia ani glikol go nie zrujnuje, ale trzeba sie zastanowic, czy nprawde warto pchac az tak gesto spiralke.

k***a*z
19-12-2012, 07:17
Oj suchutko w tych twoich wykopach ;-) , siadła ci ziemia tam gdzie kopałeś rowy ? U mnie po 2 latach widać gdzie idą pętle ;-(

Pyxis
19-12-2012, 08:35
Oj suchutko w tych twoich wykopach ;-) , siadła ci ziemia tam gdzie kopałeś rowy ? U mnie po 2 latach widać gdzie idą pętle ;-(

Bo to fotki z grudniowej roboty byly dodatkowej 4tej petli. Ona juz na nasypanym gruncie byla i nieco plycej od pozostalych 3.
Tu jest fotka z wczesniejszej roboty:

http://szkut.com/dom/WykopDZ.jpg

Co do siadania gruntu, to oczywiscie jest. Moze nie tak wyrazne, ze widac gdzie bylo kopane, ale trawnik nie jest rowny jak stol. Moj koparkowy wykazal sie na tyle zrozumieniem, ze jezdzil po tych zasypywanych rowach w miedzyczasie jak byly do polowy zasypane i ubijal. Niestety licze sie z tym, ze za 2-3 lata trzeba bedzie wyrownac trawnik miejscami.

k***a*z
19-12-2012, 08:47
Na wiosnę będę musiał podrównać u siebie, bo zapadliska są zbyt duże, u mnie koparkowy nie ubijał :(

Daga&Adam
19-12-2012, 09:18
A ja koledze proponuje wziecie minikoparki z lyzka 20-30cm i wykopanie liniowego tak gesto jak sie da. Minikoparka podjedzie / przejedzie i wcisnie sie tam gdzie duza koparka nie da rady, wykorzystujac kazdy mozliwy m2 terenu. Przy okazji kolega zaoszczedzi pare zlotych na rurze w spiralnym, co do ktorego ja osobiscie przekonany nie jestem :)

A regeneracja tez bym sie nie martwil - ja mam 550mb liniowego dla pompy 9kW w glinie, coprawda poki co na terenie 100% naslonecznionym i niczym nie oslonietym ale juz w czerwcu / lipcu kolektor jest 100% zregenerowany. Pod koniec sierpnia mam temperatury 12-14stC z DZ :-) W tej chwili po paru godzinach pracy pompy przychodzi nadal 6,5-7stC :)

jbloch
19-12-2012, 10:08
A ja koledze proponuje wziecie minikoparki z lyzka 20-30cm i wykopanie liniowego tak gesto jak sie da. Minikoparka podjedzie / przejedzie i wcisnie sie tam gdzie duza koparka nie da rady, wykorzystujac kazdy mozliwy m2 terenu. Przy okazji kolega zaoszczedzi pare zlotych na rurze w spiralnym, co do ktorego ja osobiscie przekonany nie jestem :)

A regeneracja tez bym sie nie martwil - ja mam 550mb liniowego dla pompy 9kW w glinie, coprawda poki co na terenie 100% naslonecznionym i niczym nie oslonietym ale juz w czerwcu / lipcu kolektor jest 100% zregenerowany. Pod koniec sierpnia mam temperatury 12-14stC z DZ :-) W tej chwili po paru godzinach pracy pompy przychodzi nadal 6,5-7stC :)
Ja mam podobnie 450 mb , temperatury podobne a i regeneracja następuje miesiąc wcześniej.To czym się zakopie, mniej ważne , ważne żeby zakopać sporo rury j, dość gęsto , wcale nie co metr,

mar1173
19-12-2012, 11:03
Ja w jednym rowie o szer. 1,5 m i dł.50 m układałem układałem 2 pętle o długości 100 m fi 32

Pyxis
19-12-2012, 11:18
Ja w jednym rowie o szer. 1,5 m i dł. 75 m układałem układałem 2 pętle o długości 150 m fi 32

W stopce masz nieco inne dlugosci petli podane (6x100) ;)

Kazda technika jest dobra, jednak mysle, ze kolektor liniowy lepiej sie prawdza, gdy chcemy orurowac wieksza powierzchnie. Nie ma wtedy tak duzych oporow przeplywu, bo rury mniej. Na niewielka pow dawal bym spiralny. Wykorzystamy potencjal gruntu maksymalnie.

mar1173
19-12-2012, 11:44
[QUOTE=Pyxis;5690137]W stopce masz nieco inne dlugosci petli podane (6x100) ;)

Faktycznie pokręciłem. Pierwotnie miało być 4x150 fi 40 ale ostatecznie wybrałem 6x100 fi 32. Już poprawiam.

rwxw
19-12-2012, 12:04
Bedzie mial bardzo gesto zwiniete rury. Takie srednie ulozenie wychodzi 4x dlugosc rury dla rowu szerokosci 1m. W sumie opory tloczenia ani glikol go nie zrujnuje, ale trzeba sie zastanowic, czy nprawde warto pchac az tak gesto spiralke.
Zawsze parę metrów w obie strony odchodzi jeszcze na doprowadzenie rur do pompowni, więc chyba lepiej mieć ich trochę więcej niż mniej.
Co do rodzaju kolektora spiralny, czy liniowy, czy dużą koparką, czy małą, to dla pc wszystko jedno. Najlepiej wybrać to co będzie najłatwiej i najtaniej zrobić w danym przypadku.
Fajne macie zdjęcia realizacji, jeśli ktoś ma jeszcze jakieś swoje i ich nie publikował , to poproszę o publikację.

ferrit
19-12-2012, 12:33
Czy ktoś kopał małą koparką z łyżką 20..30 cm ? Wydaje mi się, że duża łyżka to wygodniej i szybciej. Nawet szer 60cm to robi wykop na szer 1m na 2x ale w wykopie chodzisz wygodnie i układasz. Wąski może się obsypywać, nie wejdziesz tylko wkładasz rury do środka no i musisz 2x więcej kopać bo osobno tam i powrót, mała łyżka więcej czasu bo ona mniej ziemi wybierze. Ja kopałem dużą szer 80cm na głębokość 130cm i układałem liniowo tam i powrót w jednym wykopie, wygodnie chodziłem w nim, ręcznie łopatą zasypywałem pierwszą ziemię, potem zasypanie całego rowu łyżką, trochę pojeździł i ubił i kopanie kolejnego. Mam 3 wykopy. Czas: wykonania 8 godz. Grunt glina i piasek.

Daga&Adam
19-12-2012, 12:51
Czy ktoś kopał małą koparką z łyżką 20..30 cm ? Wydaje mi się, że duża łyżka to wygodniej i szybciej. Nawet szer 60cm to robi wykop na szer 1m na 2x ale w wykopie chodzisz wygodnie i układasz. Wąski może się obsypywać, nie wejdziesz tylko wkładasz rury do środka no i musisz 2x więcej kopać bo osobno tam i powrót, mała łyżka więcej czasu bo ona mniej ziemi wybierze. Ja kopałem dużą szer 80cm na głębokość 130cm i układałem liniowo tam i powrót w jednym wykopie, wygodnie chodziłem w nim, ręcznie łopatą zasypywałem pierwszą ziemię, potem zasypanie całego rowu łyżką, trochę pojeździł i ubił i kopanie kolejnego. Mam 3 wykopy. Czas: wykonania 8 godz. Grunt glina i piasek.

Ja mam 550mb kopane lyzka 30cm. Pewnie, ze wykonanie duza koparka i duza lyzka bedzie szybsze ale dla samego kolektora - gorsze, a w trudnych warunkach (malo miejsca, duzo zakretow, mala dzialka) duza koparka jest po prostu problematyczna. Wzruszasz cala ziemie (a przez to spada przewodnictwo cieplne tego gruntu bo po prostu jest w nim wiecej powietrza). U mnie wykopalem sobie 50mb - przysypalem calosc na 30cm i zalalem do polowy wykopu woda. Dopiero na drugi dzien jak juz to wszystko siadlo i woda wsciaknela - zasypalem do polowy i znowu lanie woda. Dzieki temu wiem ze kazda rurka idealnie przylega do gruntu :) A przy okazji grunt duzo mniej "siada" więc nie trzeba kilka razy wyrównywac. Co do samego ukladania - nie ma najmniejszego problemu, do wykopu o szer. 30cm da sie wejsc i poprawic lopata jak trzeba. U mnie akurat byla glina wiec nic sie nie obsypywalo, a sciany byly twarde jak skala ;) Ukladanie rury to w takim wykopie najmniejszy problem - rura idealnie pasuje w slad po zebie lyzki koparki i tam raz wsadzona - siedzi sobie i nie wypada :)

Pyxis
19-12-2012, 13:02
Ja mam 550mb kopane lyzka 30cm. Pewnie, ze wykonanie duza koparka i duza lyzka bedzie szybsze ale dla samego kolektora - gorsze

Ciekawa teoria :-)
Czy mi sie wydaje, czy Ty uslugowo kopiesz/kopales wlasnie taka mala kopareczka?

rwxw
19-12-2012, 13:03
Ja mam 550mb kopane lyzka 30cm. Pewnie, ze wykonanie duza koparka i duza lyzka bedzie szybsze
A jak szybko się kopie taką małą koparką ? Pytam, żeby można było mniej więcej oszacować koszt.

Pyxis
19-12-2012, 13:09
A jak szybko się kopie taką małą koparką ? Pytam, żeby można było mniej więcej oszacować koszt.

Mi kopal gosciu pod ogrodzenie dokola dzialki. Porazka jesli chodzi o czas. Nie umiem powiedziec na ile zalezy to od sprawnosci koparkowego a ile od samej maszyny (koparkowy na pytanie ile czasu pracuje na maszynie odpowiedzial "kilka lat juz"), ale po pierwszych paru metrach zalowalem, ze sie zdecydowalem na to "gowienko".
Ta mala kopareczka ma tylko jedna jedyna zalete - niski stopien "demolki", bo lekka.

Daga&Adam
19-12-2012, 13:47
A jak szybko się kopie taką małą koparką ? Pytam, żeby można było mniej więcej oszacować koszt.

550mb liniowego = ok 5 dni po 8h-10h, takze za szybko nie jest :) Ale jak masz np. 1,5mb miedzy domem a plotem (czy altanka etc) to mini tam wjedzie i wcisniesz tam jedna petle kolektora ;-) W otwartym terenie bez przeszkod na pewno latwiej i szybciej bedzie wziac duza maszyne. Ale teren bedzie bardziej "poruszony" :)

Daga&Adam
19-12-2012, 13:49
Mi kopal gosciu pod ogrodzenie dokola dzialki. Porazka jesli chodzi o czas. Nie umiem powiedziec na ile zalezy to od sprawnosci koparkowego a ile od samej maszyny (koparkowy na pytanie ile czasu pracuje na maszynie odpowiedzial "kilka lat juz"), ale po pierwszych paru metrach zalowalem, ze sie zdecydowalem na to "gowienko".

Zalezy od gruntu, lyzki i koparkowego. Z lyzka 50cm i w terenie gdzie grunt nie jest twardy jak skala da sie kopac szybciej niz duza maszyna, bo mala jest duzo zwrotniejsza ;)

Pyxis
19-12-2012, 14:05
A co z tymi uslugami ? Dobrze to kojatze, ze kopiesz taka mala maszyna?