PDA

Zobacz pełną wersję : Odstające okucie okna. Sposób naprawy?



irreality
21-01-2010, 00:54
Mam okna PCV (profil Galean 8000) w tym dwa okna tarasowe z ruchomym słupkiem.

Dzisiaj zauważyłem, że na obydwu oknach przy skrzydle otwieranym jako drugie odstaje okucie metalowe. Na razie nie przeszkadza w otwieraniu ani zamykaniu ale wygląda nieciekawie.

http://net.narawen.com/irreality/okno1.jpg

http://net.narawen.com/irreality/okno2.jpg

http://net.narawen.com/irreality/okno3.jpg

Wcześniej na pewno tego nie było.

I tak myślę i obawiam się że przyczyną może być nieodpowiednie podparcie okna.

Moje przypuszczenia co do opuszczania się ramy wydaje się potwierdzać poziomica - profil przy podłodze nie jest idealnie prosty. Ma lekkie wybrzuszenie do góry.

Okna były montowane pod koniec marca 2009 i wtedy wyglądało to tak:

http://net.narawen.com/irreality/okno6.jpg

W maju były robione wylewki i wtedy wyleciały te wszystkie patyczki i klocuszki i zostały zastąpione styrodurem.

http://net.narawen.com/irreality/okno5.jpg

A we wrześniu dałem się przekonać ekipie budowlanej od elewacji do podparcia w miejscu słupka betonem komórkowym.
Nie do końca byłem przekonany co do słuszności tego działania ale cóż...
I k*.* nie pomyślałem, że jeżeli już to identyczne podpórki powinny być również po bokach.

A teraz chyba siadło nierównomiernie. Tam gdzie był styrodur to siadło. A tam gdzie BK to podpiera. I się wygło....

Tuż przed ociepleniem wyglądało to tak...

http://net.narawen.com/irreality/okno4.jpg

Teraz wątpliwość. Nawet jeżeli coś z oknem nie wyszło perfect to dziwi mnie bardzo taki wygląd tego okucia. Przyglądałem się dokładnie i tam nie ma pola manewru na takie odkształcenia. Ten pasek blachy przykręcony jest w wielu miejscach i docięty "na wymiar" do profilu. Ten musiałby się skrócić chyba o ładne 4-5 milimetrów żeby taki efekt powstał...
Dziwne też że żadnych odkształceń samego skrzydła (poza odstającą blachą) się na razie nie doszukałem.

Stąd pytania do znawców tematu: czy moje przypuszczenia co do przyczyny są słuszne? I jak to teraz naprawić?

M K
21-01-2010, 08:41
Po prostu słabe / wadliwe okucie drzwi, trzeba reklamować.

lolek30
21-01-2010, 08:52
...jesli okien nie kupiłes na jakimś targu czy na alegro i masz na to jakąś umowę i gwarancję to czy nie łatwiej zgłośić reklamację wykonując 1 telefon niż zakładać temat i wklejac 6 zdjęć ?

tak naprawdę to może to być wina:
a. kiepskiego profilu i jego wzmocnień w środku (w skrzydle i słupku ruchomym) który pod wpływem dość niskich ostatnio temperatur skurczył się bardziej niż ten element okucia
b. nieodpowiedniego dopasowania okucia do kwatery

..no i zamocowanie tego balkonu od spodu pozostawia wiele do życzenia niestety :roll: jeśli nie chcesz tego odkuwać i podmurowywac czymś sztywniejszym niz styrodur to zalecam nie stawać zbyt często na progu :-?

finlandia
22-01-2010, 13:50
...jesli okien nie kupiłes na jakimś targu czy na alegro i masz na to jakąś umowę i gwarancję to czy nie łatwiej zgłośić reklamację wykonując 1 telefon niż zakładać temat i wklejac 6 zdjęć ?


Haha, bardzo trafna uwaga :D

A tak na oko to wygląda na zasuwnicę słupka ruchomego i coś takiego może powstać w wyniku próby zamknięcia balkonu na siłę - skrzydło (lub ościeżnica) jest opuszczone, zaczep nie trafia jak trzeba (szczególnie jak jest antywłamaniowy) i wyniku oporu - metalowy grzybek nie wskakuje bo trafia w metal a nie sobie przeznaczoną przestrzeń - zasuwnica się wygięła..

Ja bym poprosił o pomoc montażystę..

irreality
22-01-2010, 23:58
Cóż widziałem już głupsze wątki na tym forum - tak więc nie czuję się winny tego, że chcę zasięgnąć opinii użytkowników i wypowiadających się na forum znawców.

Oczywiście, że złożę reklamacje - zresztą taką odpowiedź dostałem również od producenta okien w piątek. Niestety muszę to zrobić za pośrednictwem firmy która mi okna sprzedała. I pomimo, że firma była z polecenia, nie jest firmą "krzak" a okien nie kupiłem na allegro ani na bazarze i wywaliłem na nie dość konkretne pieniądze to obsługa posprzedażna po prostu leży.
Wiem ile czasu i energii zajęło mi weegzekwowanie dostarczenia klamek w zamówionym kolorze i ile czasu zajęło przetworzenie i zrealizowanie reklamacji wymiany szyby z wadą szkła.

Zresztą widać po podejściu do montażu tych okien - gdyby ktokolwiek zaproponował mi cuda opisywane przez Jareko (listwy, poszerzenia, kotwy itepe) to z dziką rozkoszą bym dopłacił te parę groszy.

Na pytanie do montażystów jak to teraz zamknąć od spodu podrapali się w głowę - no bo nie wiadomo - mam nie usuwać kliników i klocuszków dopóki pianka jest świeża, no i jak będą robić wylewki to kotwy od spodu profilu mają być w niej zatopione...

Niestety w naszym kraju popularne jest wciąż traktowanie klienta do czasu kiedy nie zapłaci. A później jest już tylko brzęczącym natrętem (o dziwo niektórzy przedstawiciele branży budowlanej traktują tak klientów nawet jeszcze zanim zapłacą :wink: ).

Dlatego wolę się dopytać na forum - w końcu po to jest. Nie ukrywam, że chce się też przygotować merytorycznie - czy skopany jest montaż, czy to wada materiałowa czy też po prostu tak z oknami może się dziać w tych warunkach (w domu +24 st C, na zewnątrz -18 to w końcu spora różnica temperatur)...

Przechodząc do rzeczy...

- siłowe zamknięcie okna nie wchodzi w grę - rzecz zrobiła się w obydwu oknach na raz, w tym samym czasie, ekipy budowlane zwykle obchodzące się niedbale z takimi sprzętami opuściły dom dawno temu...

- wygięła się część nieruchoma okucia - jest przykręcona "na fest" (tj. gdy zamykam blokadę to blokada się przesuwa jakby "pod spodem" tej wygiętej blaszki... zaczep działa bez zarzutu tzn. po zablokowaniu słupka okno się trzyma...

- co do montażu to podparcie tym styrodurem wydaje mi sie dobrym pomysłem - jest bardzo ciężki do odkształcenia - zresztą część ramy opiera się na wylewce betonowej, no i jest zakotwiona tymi kotewkami (które nota bene się z wylewki wykruszyły i przed ociepleniem było trzeba je poprawiać - w tej chwili są złapane do wylewki na kołki rozporowe) - debaty na ten temat toczyły się w wątku tutaj: http://forum.muratordom.pl/izolacja-przy-drzwiach-tarasowych,t156033.htm

nie jestem przekonany co do tego podparcia betonem komórkowym - ponoć tak się robi (tak twierdziła ekipa robiąca elewację)...

- nie muszę tego specjalnie rozkuwać - wycinam pasek styropianu wraz z tynkiem i tyle - cały próg na wierzchu, oczywiście będzie to można zrobić dopiero na wiosnę no i ktoś będzie musiał za to zapłacić...

Skoro już mamy wątek na tak błahy i głupi temat (pismo z reklamacją wysyłam w poniedziałek, nie spodziewam się postępów do wielkanocy) to napiszcie czy jest możliwe, że przy różnicy temperatur jaką mam obecnie (+24 w domu, w porywach do -18 na dworze) profil PCV (zwłaszcza taki Galean 8000) może się skurczyć do tego stopnia?

jareko
23-01-2010, 11:40
... to napiszcie czy jest możliwe, że przy różnicy temperatur jaką mam obecnie (+24 w domu, w porywach do -18 na dworze) profil PCV (zwłaszcza taki Galean 8000) może się skurczyć do tego stopnia?Nie, jeśli wszystko jest wykonane prawidłowo nie ma prawa. Gdyby tak reagowało PVC na taką różnice temperatur to teraz nic innego byśmy nie robili tylko latali po wszystkich naszych klientach i skracali zasuwnice
Z praktyki obstawialby jednak silową próbę zamknięcia przy niedomkniętym skrzydle. Mogłeś po prostu wcześniej tego nie zauważyć. Skórczenie się profila (przy złym lub wogóle braku srub mocujących wzmocnienie do PCV) nie spowoduje aż takiej dewastacji listwy osłonowej. Po prostu nie te siły działąją
Powodem może być jeszcze coś innego.
Brak prawidłowej regulacji, klamka w pozycji "zamkniete" nie dochodzi do pionu i ktoś bardzo energicznie starał się ją zamknąc.

I rzecz najważniejsza - zrób coś z tym podparciem balkonu - tak jak jest jest ŻLE !!! i tak nie może pozostać jeśli nie chcesz za kilka lat wyrywać tego wszystkiego i montować na nowo

zk140t
23-01-2010, 19:39
...jesli okien nie kupiłes na jakimś targu czy na alegro i masz na to jakąś umowę i gwarancję to czy nie łatwiej zgłośić reklamację wykonując 1 telefon niż zakładać temat i wklejac 6 zdjęć ?


Toś mu doradził.

Na zdjęciach widać wyraźnie, że to nie wada materiałowa tylko karygodny sposób montażu i użytkowania.

Kto podpiera w czasie montażu ciężkie okna i drzwi byle czym (na zdjęciach widać jakieś klapki, listewki i inne badziewie).

pchelek
26-01-2010, 13:19
po pierwsze skopany montaz jest koncertowo - brak podparcia
W oknach GEALAN ten problem wywstepuje - listwa zasuwnicowa wyskakuje z kanalu - nic tu do rzeczy nie ma silowe zamykanie - trza by uzyc sily slonia by listwe wypaczyc. Moze byc listwa "no name" - okucie od kowala lub tez kanal na listwe sie scisnal [w gealanie to bywa [powinien miec dokadnie 16 mm] ponadto moze byc niedokrecone okucie [brak wkreta]
Nic tez do rzeczy nie ma ze okno jest zle podparte [ugiecie ramy przenosi sie na profil slupka a nie na okucie umieszczone w skrzydle.

stary
26-01-2010, 16:33
.....Na zdjęciach widać wyraźnie, że to nie wada materiałowa tylko karygodny sposób montażu i użytkowania.

Kto podpiera w czasie montażu ciężkie okna i drzwi byle czym (na zdjęciach widać jakieś klapki, listewki i inne badziewie).
Wraca mój ulubiony temat: a gdzie poszerzenia zamiast jakichś kawałków listewek czy styropianu???
Listwa zewnętrzna okucia jest tylko maskującą i została wypchnięta przez dolną - przenoszącą siły . Dolna sie wygięła bo miała za duży opór poprzez wygiętą ramą i brak "wskakiwania" suwaka w zaczep.
To nie żadna listwa "no name" Od kowala tylko Roto NT,ale przy takim montażu każda się wygnie. Żadnego wkręta również tam nie wkręcisz bo nie ma otworu w zasuwnicy- przynajmniej tak widze na zdjęciu.

Po poprawieniu montażu i regulacji niech założą zewnętrzną blaszkę montażową na okucie i będzie git. Jak będzie potrzeba to podam jej nr katalogowy.

irreality
27-01-2010, 11:19
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi. Okucia to faktycznie Roto NT.

Odnośnie podparcia okna to może nie widać tego na zdjęciach ale rama ma niecałe 8 cm szerokości z czego 4 cm wypełnia styrodur a pod pozostałe 4 podchodzi wylewka. Tak czy siak z montażu nie jestem zadowolony. Na wiosnę chyba rozwalę ten próg i wezmę jakąś dobrą firmę do poprawki.

Tym bardziej, że dopytwałem o dobry sposób rozwiązania tego podparcia i gdyby zaproponowano mi poszerzenia lub jakieś specjalne mocowania to bym dokupił. A tak zamontowali to na listwach transportowych chyba (te plastiki beżowe), podparli drewnianymi klinikami na pustakach. Te styropianki to tam leżą przypadkowo - po prostu zdjęcie było robione w trakcie układania styropianu na chudziaku ;-) i styropian był wszędzie...

Reklamacja w każdym bądź razie poszła. Bez odzewu.

Przyglądałem się tym oknom na spokojnie w dzień.

I teraz zaskoczenie.

Ta wewnętrzna listwa (która się rusza przy odblokowywaniu skrzydła) jest płaska, nie odkształcona w żaden sposób. Nie wypycha tej zewnętrznej listwy. Jeździ bez problemu. Zaczep wskakuje idealnie w gniazdo, nic nie haczy i żadnej siły nie trzeba przykładać.

Pomimo niechlujnego montażu dolna rama w drugim oknie jest pozioma. Nie jest ani wybrzuszona w górę ani w dół.

Natomiast wypaczone jest skrzydło. Jest lekko wklęsłe w kierunku do domu. Na metrowej poziomicy ok. 1 mm prześwitu.

Jak dla mnie jest to wada konstrukcji skrzydła. Ono po prostu się odkształciło od temperatury.

Zobaczymy jak potoczy się reklamacja.

A tu jak wygląda to na drugim oknie - widać tu listwę pod spodem. Jest płaska i przylega do skrzydła. Odkształcona jest ta zewnętrzna:
http://net.narawen.com/irreality/okno7.jpg

pchelek
27-01-2010, 12:46
zmierz suwmiarka ten kanal co w nim listwa chodzi

irreality
30-01-2010, 00:22
zmierz suwmiarka ten kanal co w nim listwa chodzi

Niestety nie dysponuję takim specjalistycznym sprzętem. Przy użyciu zwykłej taśmy mierniczej stwierdzam 16 mm.

Dobra wiadomość z kolei to, że temperatury się podniosły i się samo naprawiło. Cudowne ozdrowienie nastąpiło w obydwu oknach.

:D

OK. Może nie do końca. Odstaje jeszcze na jakiś 1 mm. Natomiast w porównaniu do tego co było stan pacjenta uległ wyraźnej poprawie.

Pewnie jak przyjadą na oględziny z reklamacji to będzie już wiosna. I nic nie naprawią...

Teraz pytania - żebym był mądrzejszy od nich...

Czy to może być wina regulacji skrzydła - ma jakoś za mały luzu na pracę przy zmianach temperatury i przez to wypacza się powodując odstawanie okucia? I czy jest możliwość to poprawić?

Czy też wyłącznie wada produkcyjna - słaba konstrukcja i tandeta totalna i mają się zabierać z tymi skrzydłami i przywieźć nowe lepsze bo na następną zimę będzie to samo?

lolek30
30-01-2010, 07:44
..czyli moja teoria się potwierdza 8)

..przy mocno dodatnich temperaturach będzie brakowało tej blachy :wink:

irreality
27-02-2010, 13:21
Celem zakończenia tematu - niespodziewanie szybko przybyła ekipa serwisowa.

Niestety przybyli jak temperatura była -8 więc zniekształcenie nieco zmalało ale było.

Co prawda podrapali się w głowy nie za bardzo wiedząc co z tym zrobić ale odkręcili śrubkę mocującą i listwa się wyprostowała. Poodkręcali pozostałe. Przykręcili z powrotem no i jest OK.

Podregulowali jeszcze zawiasy - skrzydło proste. Zamyka się bez problemu.

Tak więc wygląda na to, że naprawione. Czas pokaże na jak długo.

finlandia
27-02-2010, 13:52
Byli? Szybko? Szkoda że tak zwlekałeś z tą inforamcją, bo to pozytywna wiadomość.
A na jak długo? Jeśli nie usuneli przyczyny i coś się stanie przy wyższych temperaturach, to jest prawie pewne, że serwis przyjedzie ponownie.
Więc w czym zmartwienie? Więcej wiary w dobrą wolę Producenta.
Kiedy wreszcie w dobrym tonie będą pochwały, a narzekanie zostanie uznawane za niesmaczne.. ? :D

tomeczek
14-03-2010, 21:37
Z tego co widać na zdjęciach to okucie ROTO które niestety już nie jest takim porządnym okuciem jak ROTO CENTRO kilka lat temu. Moim zdaniem w ruchomym słupku nie ma wogóle wzmocnienia a w skrzydle jest poprostu za słabe i różnica temperatur powoduje zmianę długości profila przez co takie zjawisko następuje. Szerokość rowka nie ma tu nic do rzeczy, listwa osłonowa przykrywa rowek i jest mocowana do niego wkrętami w pewnej odległości w przeciwieństwie do elementów pod listwą które przenoszą napęd, te są mocowane za pomocą plastikowych zatrzasków. Naprawa samego okucia tu nic nie zmieni, trzeba pomyśleć o wzmocnieniu.

tomeczek
14-03-2010, 21:37
Z tego co widać na zdjęciach to okucie ROTO które niestety już nie jest takim porządnym okuciem jak ROTO CENTRO kilka lat temu. Moim zdaniem w ruchomym słupku nie ma wogóle wzmocnienia a w skrzydle jest poprostu za słabe i różnica temperatur powoduje zmianę długości profila przez co takie zjawisko następuje. Szerokość rowka nie ma tu nic do rzeczy, listwa osłonowa przykrywa rowek i jest mocowana do niego wkrętami w pewnej odległości w przeciwieństwie do elementów pod listwą które przenoszą napęd, te są mocowane za pomocą plastikowych zatrzasków. Naprawa samego okucia tu nic nie zmieni, trzeba pomyśleć o wzmocnieniu.