Zobacz pełną wersję : jaki materiał na taki dach??
Witam. Chciałbym zasięgnąć porad dotyczących materiału optymalnego do pokrycia dachu na takim domu: http://www.domenaprojekt.pl/upload/21_DANDYS%201_widok%20A2.jpg
blacha? - podobno dużo odpadków na takim dachu będzie co zwiększy znacznie koszt pokrycia i nie wiem czy nie wyjdzie podobnie do dachówki
dachówka? - drogo
gont bitumiczny? - podoba mi się, jest cichszy niż blacha i nie ma tylu odpadów jednak wymagane jest pełne deskowanie dachu.
Chętnie przeczytam Wasze uwagi na ten temat.
Kris2222
22-01-2010, 20:41
też miałem ten sam dylemat co ty dwa lata temu , nawet miałem juz odeskowany dach i papę by potem dać gont , jednak gdy temat wziąłem pod lupę stwierdziłem
ze nie chce widzieć łączeń papy pod gontem , chociaż nie wiem jakby robić zawsze te garby będzie widać , chyba że sie oleje pape i położy gonty bezpośrednio na OSB ale ja bym sie obawiał takiego dachu
o blasze nawet nie myślałem , nie chce czegoś na dachu co rdzewieje
wiec ostatecznie położyłem dachówkę ceramiczną Koramic ,
dzisiaj bym innego pokrycia nie chciał , dachówka ma to coś w sobie , inne pokrycia tego nie mają :lol:
mam dach troszke bardziej skomplikowany i jest odeskowany potem papa i blacha szwedzka a nie jakies badziewia dachowki co to maja niby byc lepsze
pamietaj ze jesli polozysz dobra blache to masz gwarancje na 30 lat a i moj monter powiedzial ze spokojnie 50 wytrzyma
kladac dachowke tez dobra zaplacisz za nia wiecej jak za postawienie domu
w sumie to sie licza koszty wiec jesli masz sporo kasy to klac dachowke brasa jesli nie szukaj pozadnej blachy szwedzkiej nie polskie
Kris2222
22-01-2010, 21:00
tylko nie badziewie , blacha choćby była japońska to wystarczy że dekarz troszeczkę tylko zadrapie, przytnie ,albo śruby którymi sie blachę przykręca to setki miejsc narażonych na rdzewienie , bo zawsze sie zdarzy że uszczelka na śrubie sie wykruszy i powoli woda bedzie działać w kierunku destrukcji twojego dachu
nie myslalem o twoim wyboze tylko ogolnie ze jesli ktos niema kasy a idzie za namowa ze dachowka lepsza i kupuje badziewie to niema to najmniejszego sensu
a co tego co pisales to masz racje ale wystarczy miec ekipe z prawdziwego zdazenia i pilnowac ich a potem mozna sie nie martwic
a tak apropo dachowki domek mojego sasiada a raczej czesc jego mamy sie zawalila pod ciezarem ceramicznej dachowki nie byl stary mial raptem 50 lat dom nie sasiad
pozdrawiam
Przy takim dachu tylko dachowka. Najmniej odpadu w porównaniu do blachy.
Jak ktoś lubi to gont też wyjdzie ekonomicznie.
Najlepiej iść do dekarza i on wyliczy cene dachu przy konkretnym materiale.
Sam byłem zdziwiony że dachówka może być w cenie blachy.
w sumie to sie licza koszty wiec jesli masz sporo kasy to klac dachowke brasa jesli nie szukaj pozadnej blachy szwedzkiej nie polskie
właśnie, liczą się koszty ale też żeby nie było tak, że coś będzie rdzewiało czy ciekło.
Zaciekawiły mnie te łączenia papy i wybrzuszenia widoczne na goncie. Rzeczywiście tak jest i nie da się z tym nic zrobić? A dlaczego nie sam gont na OSB? Przecież to też "papa" Widziałem domy pokryte gontem i muszę przyznać że bardzo efektownie wyglądały
Kris2222
22-01-2010, 21:36
o gustach i pieniądzach sie nie dyskutuje
koniec kropka, robisz z tego na co cie stać , daj policzyć na hurtownie i będziesz miał sprawę rozwiązaną
a jakie wady ma gont bitumiczny bo wydaje mi się że to też niezły materiał na pokrycie. Nie dzwoni jak blacha od deszczu i nie ma tyle odpadów a pewnie taniej by wyszedł niż dachówka. Zgadzam się, że dachówka ma w sobie "to coś" - dachy kryte tym materiałem wyglądają bardziej dostojnie i szlachetnie.
A co można powiedzieć o dachówce betonowej/cementowej?? Czy to porównywalna jakość?
PS: mpoplaw - te zdjęcia działają na wyobraźnię:D ale chyba dzisiejsza blacha to nie to samo co ta na tych dachach zastosowana?
Z cementowej bym zrezygnował na rzecz ceramicznej- lepsza jakość i wygląd. Cementówka to taki tańszy substytut ceramiki. Minusem a zarazem plusem takiego pokrycia jest ciężar i w związku z tym mocniejsza konstrukcja domu a przede wszystkim więźby. Więcej płaci się za robociznę. Zarówno na dachówce jak i na goncie lubią rosnąć mchy zwłaszcza od północnej strony np. w koszu. Dzięki wspomnianemu ciężarowi jest za to bardziej stabilny dach. Dachówka i gont dobrze wygłusza podczas opadów deszczu.
Co do blachy na zdjęciu jest to raczej zwykła blacha ocynkowana. Jeżeli huta która istnieje od 150 lat daje 30 czy 50 letnią gwarancję to ja im wierzę. Na dach kopertowy można zamawiać w mniejszych wyliczonych formatach i wcale nie ma wtedy aż tak dużo odpadu.
prezes69
23-01-2010, 14:14
O blasze mówią że szwedzka najlepsza, ale przecierz blachę przywoza na szpulach surową z tego co wiem.Dopiero w polsce ja przetłaczaja i nakładaja te warstwy zabezpieczające i kolor.
Moim zdaniem to własnie te zabezpieczenia odpowiadają za trwałość czy nie?
Poprawcie mnie jesli jest inaczej.Wiem ze kilka lat temu tak było.
najekonomiczniej wyjdzie dachówka cementowa na takim dachu, blachodachówki nie radzę stosować na powyższym, suma sumarum będzie drożej niż cementowa, gonty papowe przy prawidłowej tech. wykonania też wyjdą w cenie cementu, rozważyłbym ceramiczną Robena Plusa, powinno wyjść tylko nieco drożej od cementowej, wybór należy do ciebie
mam dach troszke bardziej skomplikowany i jest odeskowany potem papa i blacha szwedzka a nie jakies badziewia dachowki co to maja niby byc lepsze
pamietaj ze jesli polozysz dobra blache to masz gwarancje na 30 lat a i moj monter powiedzial ze spokojnie 50 wytrzyma
kladac dachowke tez dobra zaplacisz za nia wiecej jak za postawienie domu
w sumie to sie licza koszty wiec jesli masz sporo kasy to klac dachowke brasa jesli nie szukaj pozadnej blachy szwedzkiej nie polskie
nie pisz bzdur, przy tak skomplikowanym dachu, blachodachówka wyjdzie drożej od cementowej (nie mówimy tu o szajsie za 15, 99) tylko o porządnej blasze, zresztą szwedzka , polska czy japońska to tylko marna imitacja, nijak się mająca do oryginału :wink:
tylko nie badziewie , blacha choćby była japońska to wystarczy że dekarz troszeczkę tylko zadrapie, przytnie ,albo śruby którymi sie blachę przykręca to setki miejsc narażonych na rdzewienie , bo zawsze sie zdarzy że uszczelka na śrubie sie wykruszy i powoli woda bedzie działać w kierunku destrukcji twojego dachu
otóż to, nikt nie zwraca uwagi na owe farmery, tylko na blachę aby była szwedzka, lepiej żebyście posiadacze blachówek nie oglądali owych śrubek po 15-20 latach eksploatacji , że o spłowiałych powłokach tylko napomnę, ale w Polsce panuje dziwny mit, że jak blachodachówka to napewno taniej, otóż bardzo mylny powiadam wam, ale każdy swój rozum ma i wedle niego wybiera
Jak chcesz taniej ,to wąskie deski (max12cm.) ,papa systemowa i gont .
Żadnych garbów nie dojrzysz...
Tylko Gont - nie gont z marketu za 16,99.
Jak Cię stać na wypas - deski , papa ,(łaty...kotrłaty...) dachówka ceramiczna...
...będzie bolało :-?
Cementowa gorsza od dobrej blachy...
Dachówka ceramiczna na krokwiach z folią -(chyba nie tylko moim zdaniem) pomyłka.
Jak chcesz taniej ,to wąskie deski (max12cm.) ,papa systemowa i gont .
Żadnych garbów nie dojrzysz...
Tylko Gont - nie gont z marketu za 16,99.
Jak Cię stać na wypas - deski , papa ,(łaty...kotrłaty...) dachówka ceramiczna...
...będzie bolało :-?
Cementowa gorsza od dobrej blachy...
Dachówka ceramiczna na krokwiach z folią -(chyba nie tylko moim zdaniem) pomyłka.
montaż gontu na deskach to amatorstwo, prawidłowo wykonany będzie na sklejce wodoodpornej, specjalnej membranie pod gont z wszelkimi wkładkami went. etc. dlatego napisałem że gont wykonany zgodnie ze sztuką będzie droższy niż dachówka cem. co do dobrej blachy to jest nią miedź i tytan cynk oraz ceramiczne z posypką, reszt to szajs nie warty uwagi przy dachówce cementowej, ceramika na folii , jak najbardziej ale jeszcze lepiej na deskowaniu i papie termo
montaż gontu na deskach to amatorstwo...
Omawiamy pokrycie niewielkiego dachu z lukarnami (kat z 30 st.)
i mnóstwem drogich dupereli typu "gąsior"czy"brzegowa" :D
Napisałem "jak chcesz tanio"...
Z tą sklejką to już przegjąłeś...
To już OSB nie wytarczy?
montaż gontu na deskach to amatorstwo...
Omawiamy pokrycie niewielkiego dachu z lukarnami (kat z 30 st.)
i mnóstwem drogich dupereli typu "gąsior"czy"brzegowa" :D
Napisałem "jak chcesz tanio"...
Z tą sklejką to już przegjąłeś...
To już OSB nie wytarczy?
omawiamy fachowe wykonanie pokrycia z gontów papowych :D a że w Polsce kombinuje się wszystko żeby było taniej to już inna sprawa, sklejka wodoodporna najlepiej pióro wpust, no niech ci będzie osb od bidy też może być, czyż przy blasze nie ma gasiorów i wiatrownic ? czy koniecznie trzeba stosować brzegowe ?
pisalem ze dach mam bardziej skomplikowany i mam blache i nie zaluje te dachy co pokazales to wlasnie polska blacha zaczyna rdzewiec po paru latach przejdz sie do hurtowni i popytaj
nie pisze bzdur nie poloze sobie cementowej na ceramiczna dobra mnie nie bylo stac to koszt od 60 za metr a z blachy mam malo odpadow ciesla byl dobry i wykozystywal ile sie dalo zaprawki robil i szczotki mieli na dachu
pozdrawiam
Andrzej Wilhelmi
24-01-2010, 23:06
Na przedstawiony dach najekonomiczniejszym rozwiązaniem (cena do jakości i żywotności) będzie zastosowanie dachówki cementowej np. firmy Braas. Pozdrawiam.
leszek187
25-01-2010, 09:47
O blasze mówią że szwedzka najlepsza, ale przecierz blachę przywoza na szpulach surową z tego co wiem.Dopiero w polsce ja przetłaczaja i nakładaja te warstwy zabezpieczające i kolor.
Niewiele wiesz na temat blach powlekanych.
Co do gwarancji na 30 lat to proponuję sobie profilaktycznie najpierw dokładnie przeczytać warunki takiej gwarancji. Gwarantuję, że sporo osób się zdziwi.
Jak chcesz taniej ,to wąskie deski (max12cm.) ,papa systemowa i gont .
Żadnych garbów nie dojrzysz...
Tylko Gont - nie gont z marketu za 16,99.
Jak Cię stać na wypas - deski , papa ,(łaty...kotrłaty...) dachówka ceramiczna...
...będzie bolało :-?
Cementowa gorsza od dobrej blachy...
Dachówka ceramiczna na krokwiach z folią -(chyba nie tylko moim zdaniem) pomyłka.
no właśnie ta opcja mnie ciekawi - na deskach wyszłoby mi tanio bo deski mam za free. Nie wiem tylko czy deski się nie powybrzuszają i czy nie lepiej płyty OSB. Jeśli miałbym już na dachówkę się skłaniać to i tak pełne deskowanie, bo jakoś ciężko byłoby mi się przyzwyczaić do myśli, że pod dachówką mam tylko folię (nawet jeśli miałaby ona 30lat gwarancji)
A co do Gontów to jest jakiś uznany producent?? Szukałem w necie i ceny są zróżnicowane
Runner72
25-01-2010, 11:42
Pracowałem w firmie, która zdobyła fortunę na blasze szwedzkiej. Na początku lat 90 nic nie było i taki rarytas to była żyła zlota dla właściciela firmy.
Firma kupowała blachę w kręgach w Szwecji i tłoczyła u nas, wszystkie warstwy są wcześniej nałożone i wytrzymują tłoczenie.
Tylko, że kraj pochodzenia tej blachy to była Korea Południowa :lol:
Blacha wytrzyma długo, ale dobra dachówka to wieki...
PiotrTok
25-01-2010, 12:05
tylko nie badziewie , blacha choćby była japońska to wystarczy że dekarz troszeczkę tylko zadrapie, przytnie ,albo śruby którymi sie blachę przykręca to setki miejsc narażonych na rdzewienie , bo zawsze sie zdarzy że uszczelka na śrubie sie wykruszy i powoli woda bedzie działać w kierunku destrukcji twojego dachu
otóż to, nikt nie zwraca uwagi na owe farmery, tylko na blachę aby była szwedzka, lepiej żebyście posiadacze blachówek nie oglądali owych śrubek po 15-20 latach eksploatacji , że o spłowiałych powłokach tylko napomnę, ale w Polsce panuje dziwny mit, że jak blachodachówka to napewno taniej, otóż bardzo mylny powiadam wam, ale każdy swój rozum ma i wedle niego wybiera
W domu w którym mieszkam od 16 lat na dachu leży blachodachówka kupiona w tamtym czasie po jednej z niższych cen i muszę CI napisać, że nie ma żadnych śladów korozji i dach wygląda czyściej niż niejedne z dachówką po 5 latach użytkowania.
Wiem obok mojego domu stoi dom pokryty dachówką ceramiczną, która lekko zzieleniała.
Nawiązując do tematu posta musze dodać, że obecnie też stoję przed tym dylematem co położyć na dach.
Jak do tej pory bardziej skłaniam się do blachy. Tak szczerze mówiąc nie usłyszałem choćby jednego dobrego argumentu przemawiającego za dachówką.
Ciężar niby na "+" - ale po co, co niby ma to dać?
Wygląd niby na "+" - można wybrać i blachę która ładnie wygląda, zresztą rzecz gustu,
Większe wytłumienie niby na "+" ale o czy tu mówić jeżeli w standardzie mamy od 20 do 30 cm wełny, która ma idealną izolację akustyczną.
U mojego sąsiada przy silnych wietrze poderwało 5 dach dachówek.
Reasumując po co robić dach który i tak na przeżyje?
[quote=Kris2222]tylko nie badziewie , blacha choćby była japońska to wystarczy że dekarz troszeczkę tylko zadrapie, przytnie ,albo śruby którymi sie blachę przykręca to setki miejsc narażonych na rdzewienie , bo zawsze sie zdarzy że uszczelka na śrubie sie wykruszy i powoli woda bedzie działać w kierunku destrukcji twojego dachu
otóż to, nikt nie zwraca uwagi na owe farmery, tylko na blachę aby była szwedzka, lepiej żebyście posiadacze blachówek nie oglądali owych śrubek po 15-20 latach eksploatacji , że o spłowiałych powłokach tylko napomnę, ale w Polsce panuje dziwny mit, że jak blachodachówka to napewno taniej, otóż bardzo mylny powiadam wam, ale każdy swój rozum ma i wedle niego wybiera
W domu w którym mieszkam od 16 lat na dachu leży blachodachówka kupiona w tamtym czasie po jednej z niższych cen i muszę CI napisać, że nie ma żadnych śladów korozji i dach wygląda czyściej niż niejedne z dachówką po 5 latach użytkowania.
Wiem obok mojego domu stoi dom pokryty dachówką ceramiczną, która lekko zzieleniała.
Nawiązując do tematu posta musze dodać, że obecnie też stoję przed tym dylematem co położyć na dach.
Jak do tej pory bardziej skłaniam się do blachy. Tak szczerze mówiąc nie usłyszałem choćby jednego dobrego argumentu przemawiającego za dachówką.
Ciężar niby na "+" - ale po co, co niby ma to dać?
Wygląd niby na "+" - można wybrać i blachę która ładnie wygląda, zresztą rzecz gustu,
Większe wytłumienie niby na "+" ale o czy tu mówić jeżeli w standardzie mamy od 20 do 30 cm wełny, która ma idealną izolację akustyczną.
U mojego sąsiada przy silnych wietrze poderwało 5 dach dachówek.
Reasumując po co robić dach który i tak na przeżyje?[/quote
Ty mi nie musisz pisać nic o korozji blach, a zwłaszcza chały dachówkopodobnej, za długo robię przy pokryciach dachowych aby zachwalać akurat to badziewie, czasem zdarzy się że poderwie kilka dachówek i co z tego wymieni się, blachy latają znacznie częściej i to przeważnie z całymi łatami (zależy od wykonania, stref wiatrowoch ect.) co do ciężaru pokrycia lekki dach z blachy na nowobudowanym budynku nie jest żadną zaletą a wręcz przeciwnie, cały chodzi podczas wichur, aby blaszkę dobrze wygłuszyć potrzeba deskowania i odpowiednio grubszej warstwy wełny, zupełnym nieporozumieniem jest kładzenie blachodachówki na folii (bardzo oszczędny niby w naszym kraju sposób) nie znam w swoim otoczeniu dekarzy którzy chcieli by mieć na swoim dachu badziewie pt. blachodachówka (co innego miedż na rąbek , tytan cynk, lub blachy z posypką) za to bardzo lubimy układać dachy z blachodachówki :D a dlaczego to już sam się domyśl.
Reasumując przy aktualnych cenach imitacji prawdziwego pokrycia, jego żywotnośći w porównaniu do oryginału, czy choćby ceny za używany dom z dachówką a imitacją (w późniejszym czasie), komforcie mieszkania pod blaszką itd. itp. nie opłaca się wybierać tak bylejakiego pokrycia w cenie choćby betonu. Cena robocizny też raczej nie ma wpływu bo w znających się na rzeczy firmach, będzie oscylowała w granicach 5zł mniej na metrze w porównaniu z dachówką (nie mówimy o wykonawcach typu krzak,krus ect.) więc jak dla mnie różnica w robociźnie 1000 zł przy 200m na całym dachu, w przeliczeniu na lata eksploatacji danego pokrycia, to żadna różnica, ale każdy swój rozum ma i wedle niego wybiera,.Rozsądnych wyborów życzę
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin