PDA

Zobacz pełną wersję : Rodzaj ogrzewania?



PiotrTok
23-01-2010, 21:20
Muszę zwrócić się do Was z tym pytaniem co wybrać do ogrzewania domu, wybór musi być pomiędzy ekogorszkiem a gazem płynnym w butli wkopanej w ziemię?
PS
Szukałem na forum odpowiedzi ale niestety większość odpowiedzi pochodzi z lat 2006-2008 więc jak sądzę nie odzwierciedlają obecnej sytuacji. Od dwóch dni przeglądam archiwalne posty

Jak wygląda zużycie tych paliw przy ostatnich mrozach?

amber
23-01-2010, 21:30
Jestem posiadaczem gazu i pieca węglowego i jeżeli chodzi o wygodę i czystość bez wątpienia gaz, jeżeli chodzi o ekonomię to węgiel . Obecnie gazu używam tylko do podgrzewania wody i gotowania piec węglowy tylko do centralnego

pozdrawiam

jacekp71
23-01-2010, 21:52
gazidło z butelki .... uuuuuuuu - zaboli kieszeń !

wiaterwiater
23-01-2010, 23:52
Gaz + kominek.

out
24-01-2010, 01:14
gaz z butli najdroższe ogrzewanie - pomijając elektryczne. jednak jeśli budujesz dom bardzo dobrze ocieplony przydało by się zastanowić czy koszt miesięcznego, sezonowego ogrzewania będzie na poziomie akceptowalnym przez ciebie. bo jeśli koszt będzie przekraczał twoje możliwości finansowe to wtedy argument o wygodzie nie powinien zwyciężyć.

zk140t
24-01-2010, 05:14
(...)gaz z butli najdroższe ogrzewanie - pomijając elektryczne.(...)

Twoja opinia na temat kosztów ogrzewania elektrycznego jest błędna.
Uznanie ogrzewania elektrycznego za jakoby najdroższego z możliwych mija się dalece z prawdą.

Trociu
25-01-2010, 13:52
dziwna sprawa. Wszyscy mówią, że gaz jest be, bo bije po kieszeni. Ja ostatnimi czasy palę po niecałą tonę węgla na miesiąc czyli zaokrąglając 800zł/m-c Do tego dochodzi syf i poświęcony czas na obsługę i ustawienia pieca.
Sąsiad mający taki sam domek o podobnych parametrach ocieplenia zużywa niewiele wiecej na grzanie gazem....

Ja po tej zimie, jak i następna będzie taka sama i dogrzewanie kominkiem nie wspomoże, chyba zastanowię się nad dostawieniem drugiego komina dla pieca na gaz....

Trociu
25-01-2010, 13:55
Muszę zwrócić się do Was z tym pytaniem co wybrać do ogrzewania domu, wybór musi być pomiędzy ekogorszkiem a gazem płynnym w butli wkopanej w ziemię?
Odpowiedz sobie na następujące pytania:
- czy będziesz chciał zimą wyjechać na tygodniowe narty z całą rodziną?
- czy będziesz miał czas zaglądać do pieca co 2-3-4 dni, aby go doglągnąć i dorzucić węgla
- czy będziesz miał miejsce w kotłowni i na podwórku na sładzik węgla
- czy Boże Narodzenie spędzasz u rodziny a nie w domu?

Jeżeli na któreś z tych pytań odpowiedziałeś sobie NIE - to idź w gaz lub inne rozwiązanie.

MAREK&KASIA
25-01-2010, 14:53
Poszukaj ewentualnie coś na temat palenia owsem

Mojo
25-01-2010, 15:15
Poszukaj ewentualnie coś na temat palenia owsem
Przypominam, że palenie zbożem to GRZECH.

Lechiti
25-01-2010, 20:06
A ja rozważam piec elektryczny plus kominek z płaszczem wodnym.. Macie jakieś uwagi? sugestie? domek 140 metrów...

orko
26-01-2010, 08:12
A ja rozważam piec elektryczny plus kominek z płaszczem wodnym.. Macie jakieś uwagi? sugestie? domek 140 metrów...
W tej sytuacji będziesz pewnie musiał palić w kominku - ten piec elektryczny to taki bat na ewentualne lenistwo!

pierwek
26-01-2010, 08:26
Przypominam, że palenie zbożem to GRZECH.

To w Piśmie Świętym jest coś na temat tego nowatorskiego sposobu ogrzewania? Czy to wymysł facetów w czarnych sukienkach?

Lechiti
30-01-2010, 16:10
A ja rozważam piec elektryczny plus kominek z płaszczem wodnym.. Macie jakieś uwagi? sugestie? domek 140 metrów...
W tej sytuacji będziesz pewnie musiał palić w kominku - ten piec elektryczny to taki bat na ewentualne lenistwo!

No właśnie dlatego nie mogę się zdecydować. Z drugiej strony piec elektryczny jest poprostu wygodny. A temacie ogrzewania kominkiem.. co Waszym zdaniem sprawdza się lepiej w praktyce - płaszcz wodny czy ogrzewanie wentylacyjne?

k_m
30-01-2010, 17:55
Jeżeli już kocioł elektryczny to proponuje piec indukcyjny.

krzyk123
30-01-2010, 20:16
Poszukaj ewentualnie coś na temat palenia owsem
Przypominam, że palenie zbożem to GRZECH.

Marna prowokacja ....

am76
30-01-2010, 20:55
Poszukaj ewentualnie coś na temat palenia owsem
Przypominam, że palenie zbożem to GRZECH.
Ale tylko tym zwykłym. Jak kupisz ekologiczny eko-owies to grzechu nie ma.

SUSPENSER
19-02-2010, 06:21
Muszę zwrócić się do Was z tym pytaniem co wybrać do ogrzewania domu, wybór musi być pomiędzy ekogorszkiem a gazem płynnym w butli wkopanej w ziemię?
Odpowiedz sobie na następujące pytania:
- czy będziesz chciał zimą wyjechać na tygodniowe narty z całą rodziną?
- czy będziesz miał czas zaglądać do pieca co 2-3-4 dni, aby go doglągnąć i dorzucić węgla
- czy będziesz miał miejsce w kotłowni i na podwórku na sładzik węgla
- czy Boże Narodzenie spędzasz u rodziny a nie w domu?

Jeżeli na któreś z tych pytań odpowiedziałeś sobie NIE - to idź w gaz lub inne rozwiązanie.

Zawsze warto dobrze żyć z kumatym sąsiadem który może i popiół wywalić i węgla dosypać :wink:

Zadaj sobie jeszcze bardzo ważne pytanie:

- czy wolisz płacić za ogrzewanie gazem z butli rocznie 6 100 zł i mieć "bombę" na działce zamiast 2 500 zł (w obu przypadkach jest to koszt wytworzenia 20 000 kWh energii cieplnej) za ogrzewanie ekogroszkiem i składować oraz dorzucać węgiel/wyrzucać popiół ?

Jesli odpowiedź brzmi NIE to idź w nowoczesny piec na ekogroszek.

Jeśli chcesz jeszcze taniej a masz miejsce na składowanie opału luzem i nie boisz się dorzucania wiaderkiem to idź w tłokowy piec miałowy ze sterownikiem PID 2 - koszt wytworzenia 20 000 kWh to około 950 zł !!!

Dla porównania wytworzenie tej jednostki ciepła prądem w nocnej taryfie (100% nocnej - grzejniki akumulacyjne) kosztuje 5 230 zł i nie ma żadnych "bomb", składowisk węgla itp. (do tego już teraz można prąd wytworzyć w przydomowym wiatraku i ogniwie słonecznym na dachu - a instalacje te będą powszechnieć i tanieć - patrz nowe ogniwa oraz turbiny Magleva).

Do kompletu podaję jeszcze koszt wytworzenia 20 000 kWh przy użyciu gazu sieciowego GZ50 - 3 500 zł.

SUSPENSER
19-02-2010, 06:30
Przypominam, że palenie zbożem to GRZECH.

To w Piśmie Świętym jest coś na temat tego nowatorskiego sposobu ogrzewania? Czy to wymysł facetów w czarnych sukienkach?

To zapewne wymysł tych, którzy na tym "grzechu" zarabiają.

Czarni zarabiają na swoich grzechach (odpusty, spowiedzi, święcenie karabinów), więc i inni się od nich nauczyli i dzisiaj zieloni zarabiają na swoich "grzechach" (emisja CO2, "dobrowolne wpłaty" lub blokowanie inwestycji), koncerny farmaceutyczne na swoich (szczepionki na grypę i na wszystko co się da - w tym choroby nie występujące od lat, nieskuteczne horendalnie drogie terapie) itd. - takie czasy.

Od zawsze wmawianie komuś "grzechu" i sprzedaż "rozgrzeszenia" jest jednym z najbardziej dochodowych biznesów.

makawel
19-02-2010, 07:57
a moze kolego kocioł na biomasę?

krzyk123
19-02-2010, 09:30
Zawsze warto dobrze żyć z kumatym sąsiadem który może i popiół wywalić i węgla dosypać :wink:

Zadaj sobie jeszcze bardzo ważne pytanie:

- czy wolisz płacić za ogrzewanie gazem z butli rocznie 6 100 zł i mieć "bombę" na działce zamiast 2 500 zł (w obu przypadkach jest to koszt wytworzenia 20 000 kWh energii cieplnej) za ogrzewanie ekogroszkiem i składować oraz dorzucać węgiel/wyrzucać popiół ?

Jesli odpowiedź brzmi NIE to idź w nowoczesny piec na ekogroszek.

Jeśli chcesz jeszcze taniej a masz miejsce na składowanie opału luzem i nie boisz się dorzucania wiaderkiem to idź w tłokowy piec miałowy ze sterownikiem PID 2 - koszt wytworzenia 20 000 kWh to około 950 zł !!!

Dla porównania wytworzenie tej jednostki ciepła prądem w nocnej taryfie (100% nocnej - grzejniki akumulacyjne) kosztuje 5 230 zł i nie ma żadnych "bomb", składowisk węgla itp. (do tego już teraz można prąd wytworzyć w przydomowym wiatraku i ogniwie słonecznym na dachu - a instalacje te będą powszechnieć i tanieć - patrz nowe ogniwa oraz turbiny Magleva).

Do kompletu podaję jeszcze koszt wytworzenia 20 000 kWh przy użyciu gazu sieciowego GZ50 - 3 500 zł.

Ja mam kilka uwag.
Czemu tak podkreślasz, że butla z gazem to bomba? Ile znasz przypadków eksplozji takiej butli? Ja nie słyszałem o żadnym. W razie obaw można też zbiornik zakopać pod ziemią. Inna sprawa to fakt, że koszt ogrzewania gazem płynnym jest bardzo wysoki ...

Co do groszku, miału itd. to przed podjęciem decyzji proponuję odwiedziny u kogoś kto korzysta z takiego rozwiązania. Ja się naczytałem na forum jaka to fajna sprawa i że kotłownia wcale nie jest brudna, i że pranie można suszyć ;-) Jak zobaczyłem na żywca jaki sąsiad ma syf (a pali groszkiem) to nikt mi nie wmówi, że to czysta technologia (a przy paleniu miałem to już musi być niezła masakra).

Najwygodniejszym sposobem grzania (przy braku gazu ziemnego) jest chyba pompa ciepła. Tutaj problemem jest niestety koszt inwestycyjny. Ale może gmina ma jakiś program dopłat. Warto się zorientować ...

A prawda jest taka, że warto zbudować dom energooszczędny lub pasywny i grzać się czymkolwiek (np. prądem) ;-)

diabel200
19-02-2010, 12:50
Zawsze warto dobrze żyć z kumatym sąsiadem który może i popiół wywalić i węgla dosypać :wink:

Zadaj sobie jeszcze bardzo ważne pytanie:

- czy wolisz płacić za ogrzewanie gazem z butli rocznie 6 100 zł i mieć "bombę" na działce zamiast 2 500 zł (w obu przypadkach jest to koszt wytworzenia 20 000 kWh energii cieplnej) za ogrzewanie ekogroszkiem i składować oraz dorzucać węgiel/wyrzucać popiół ?

Jesli odpowiedź brzmi NIE to idź w nowoczesny piec na ekogroszek.

Jeśli chcesz jeszcze taniej a masz miejsce na składowanie opału luzem i nie boisz się dorzucania wiaderkiem to idź w tłokowy piec miałowy ze sterownikiem PID 2 - koszt wytworzenia 20 000 kWh to około 950 zł !!!

Dla porównania wytworzenie tej jednostki ciepła prądem w nocnej taryfie (100% nocnej - grzejniki akumulacyjne) kosztuje 5 230 zł i nie ma żadnych "bomb", składowisk węgla itp. (do tego już teraz można prąd wytworzyć w przydomowym wiatraku i ogniwie słonecznym na dachu - a instalacje te będą powszechnieć i tanieć - patrz nowe ogniwa oraz turbiny Magleva).

Do kompletu podaję jeszcze koszt wytworzenia 20 000 kWh przy użyciu gazu sieciowego GZ50 - 3 500 zł.

Ja mam kilka uwag.
Czemu tak podkreślasz, że butla z gazem to bomba? Ile znasz przypadków eksplozji takiej butli? Ja nie słyszałem o żadnym. W razie obaw można też zbiornik zakopać pod ziemią. Inna sprawa to fakt, że koszt ogrzewania gazem płynnym jest bardzo wysoki ...

Co do groszku, miału itd. to przed podjęciem decyzji proponuję odwiedziny u kogoś kto korzysta z takiego rozwiązania. Ja się naczytałem na forum jaka to fajna sprawa i że kotłownia wcale nie jest brudna, i że pranie można suszyć ;-) Jak zobaczyłem na żywca jaki sąsiad ma syf (a pali groszkiem) to nikt mi nie wmówi, że to czysta technologia (a przy paleniu miałem to już musi być niezła masakra).

Najwygodniejszym sposobem grzania (przy braku gazu ziemnego) jest chyba pompa ciepła. Tutaj problemem jest niestety koszt inwestycyjny. Ale może gmina ma jakiś program dopłat. Warto się zorientować ...

A prawda jest taka, że warto zbudować dom energooszczędny lub pasywny i grzać się czymkolwiek (np. prądem) ;-)


Co do tej "nie" czystości to masz całkowitą rację.
W mieskzaniu miałem miałowca, i to była pyląca masakra!
Teraz w domu mam ekogroszkowca, i jest nieco lepiej,choć prania bym tam nie powiesił. Duży wpływ ma też jakość wsypywanego groszku do pieca, choć palę nim dopiero od listopada i jeszcze tam nie mieszkam, dlatego nie chcę być wyrocznią co do "syfości" tych piecy. ale narazie za czysto to nie jest:(

Piczman
19-02-2010, 14:15
Ja jak palę normalnie jak producent każe to jest nieźle.
Ale jak zacznę eksperymenty ( a robię je często) to syf niemiłosierny !
Pełno dymu o czym niektórzy zapominają.

Dużo zależy od umiejętności palenia, można dość czysto !
Ale porównywać to do gazu lub prądu to duża przesada jest. :-?

SUSPENSER
19-02-2010, 18:21
Przy paleniu węglem w jakiejkolwiek postaci prania w kotłowni bym nie wieszał :wink:

Faktycznie trochę się syfi zwłaszcza przy wyciąganiu popiołu i czyszczeniu pieca.

Dużo czyściej jest przy biomasie - można np, palić żytem (w zeszłym sezonie w skupie płacili 200 zł za tonę, w tej chwili piekarnie płacą 360).

Przez pewien czas mieszałem ekogroszek z żytem i można domieszać 20-30 % bez kłopotu mając zwykły piec na ekogroszek nawet ze stałą retortą - byle pamiętać, żeby robić przekładańca tzn. wsypywać na zmianę do zasobnika worek węgla i wiaderko żyta.

Co do "bomby" z LPG to oczywiście nie słyszałem, żeby komuś wybuchła, ale trzeba wydzielić kawałek działki i wygląda to średnio - chyba, że faktycznie podziemna, ale tu już w ogóle koszty muszą być nieciekawe.