PDA

Zobacz pełną wersję : Energa mnie zabija!Pomocy!



iza mama gabora
26-01-2010, 10:22
Kochani,jak jest u Was z rachunkami za energię elektryczną?Właśnie dostałam rachunek- 2700 zł.za pół roku :o Dużo czy normalka?
Mamy bungalow 170m2 ocieplony i otynkowany,ogrzewanie i woda na ropę,żarówki energooszczędne (nawet te na choince były led),reszta chyba jak u wszystkich,tzn.tv,komputer,laptop,zmywarka(włącz ana co 2 dni),pralka, itp.Sąsiedzi mają rachunki rzędu 800,700 zł my 2000 więcej.Co jest nie tak?Zdaję sobie sprawę,że trudno tak porównywać, ale ta różnica jest dość znaczna :cry:

gunarb
26-01-2010, 10:46
Pytanie czy wcześniej miałaś rachunki za prąd i czy masz jakieś porównanie?
Opcji jest kilka.

1. Policz dobrze zużycie czy jest jakiś podgrzewacz wody, płyta grzejna liczba TV, kompy. itp.
450 zł miesięcznie to niezła kwota

2. Może jesteś szczęśliwą posiadaczką spieprzonego licznika i stąd takie rachunki
też zdarzają się takie przypadki

3. Gdzieś na forum czytałem o nieprawidłowym odczycie licznika

marekw14
26-01-2010, 10:49
Jeżeli nie ogrzewasz domu energią to katastrofa, dlaczego za pół roku?
Albo masz coś z licznikiem,
Ja grzejąc w 2006 roku dom 120m2 z użytkowym poddaszem i mając od A-Z wszystko za prąd zapłaciłem 4240zł.

Obecnie średnio miesięcznie daje:
za 2009r 168zł. co w przeliczeniu na kWh w tym okresie daje to 331kWh miesięcznie
za 2008 139zł 317kWh
za 2007 127zł 331kWh
za 2006 353zł (jak wspomniałem od A-Z wszystko na prąd) 1014kWh

Koszty prądu to kuchnia ceramiczna, 3x PC, i wszystkie pozostałe rzeczy.
Ogrzewanie i woda już na gazie.
Wychodzi na to że albo nie płaciliscie w ogole w tym czasie albo coś wam zżera tyle energi

iza mama gabora
26-01-2010, 10:54
To jest rozliczenie od stycznia do czerwca 2010 :cry: Rachunki płacone są na bieżąco.Wczoraj odłączyliśmy cały dom od prądu,sprawdzaliśmy licznik-stanął.Więc nie jest to wina licznika chyba.Czy może nam jakoś "uciekać" ten prąd bokiem? :roll: :-?

marekw14
26-01-2010, 11:23
Może jakiś grzejnik był lub jest włączony, no np w garażu, potrafi troche pokręcić licznikiem. chyba że został źle odczytany licznik obecnie lub wcześniej stąd różnica, ale to tylko domysły
Cos musi być,
Też bym sie :evil: gdybym miał tyle z kieszeni wyjąć.

ekimek
26-01-2010, 11:32
Witam, nawet jak wszystko wyłączyliście i licznik stanął to nie oznacza że jest sprawny. Od stycznia do czerwca czyli chyba ryczałt i w czerwcu po sprawdzeniu stanu licznika będzie wyrównanie. Moze spisz licznik i następne sprawdzenie po kilku dniach i zobacz jakie masz zużycie pomnóż razy ilość dni i zobacz co Ci wyjdzie.

iza mama gabora
26-01-2010, 11:32
Owszem,mamy 2 grzejniki ręcznikowe w łazienkach.Są włączone na 1 w skali do 3 i to też od 2 miesięcy dopiero mniej więcej.Licznik to ten elektroniczny,z którego my nie potrafimy nic odczytać :evil: Mieszkamy w tym domu już trzeci rok i rachunki zawsze były spore ale ten to już przegięcie bagiety :evil: Wcześniej zużycie takie kładliśmy na karb remontów (dekarze,wiertarki itp)ale w zeszłym roku nie było już większych prac,skąd więc taaaaaaka suma?!qrwa :evil: :cry:

marekw14
26-01-2010, 11:36
"ekimek" ma racje spisz np. dzisiaj licznik i jutro o tej samej porze zrób odczyt, pomnoż razy 30 dni i wyjdzie miesięczne zużycie, to wszystko x kWh+opłaty abon itp. i masz rachunek.
Jescze nie wiemy ile płaciliscie w tym okresie np miesięcznie czy inaczej. ale kwota 2700 na 6 miesięcy daje wynik 450zł/miesiąc to chyba trochę dużo.

mario1976
26-01-2010, 11:37
Domek 125+25. Większośc energooszczędnych żarówek ale w kilku pokojach (ściemniacze świateł) zwykłe. W domu 2 dorosłe + 2 dzieci.
Rachunki około 120/mc co daje 1440 rok. Czajnik na gaz, płyta gazowa. Nie dogrzewamy się prądem.

Może gdzieć coś Ci po cichu pożera prąd ? Koleżanka miała jakiś pracowników w domu i włączyli jej taką wielką żarówę 300W na poddaszu. Nie była tam kilka mc. Zaczeła szukać po otrzymaniu rachunków.

Twój rachunek jest kosmiczy.

Anixxxek
26-01-2010, 11:39
Kiedyś miałem podobny przypadek,ale to oświetlenie ogrodowe miało przebicie i krety odstraszało.Zlokalizowałem to wyłączając wszystkie obwody bezpiecznikami,potem włączałem bezpieczniki po kolei i starałem się wyłączyć wszystkie odbiorniki na włączonym obwodzie i patrzyłem czy licznik stoi.I na obwodzie ogrodu mimo wyłączenia światła licznik się kręcił.Przy okazji wyszło na jaw że radio,takie małe w łazience też pobiera dużo prądu nawet jak nie gra :o

jareko
26-01-2010, 11:40
sadze jak przedmówca - codziennie spisywać sobie stan licznika i obliczyć. To tylko matematyka wiec od razu wyjdzie :)
U mnie kiedyś były podobne objawy - nagle zużycie skoczyło - padł licznik mimo ze zachowywał się tak jak Wasz - czyli po wyłączeniu wszystkich odbiorników stał jak zaklęty. Przecież możesz w rejonie zareklamować licznik

iza mama gabora
26-01-2010, 11:51
sadze jak przedmówca - codziennie spisywać sobie stan licznika i obliczyć. To tylko matematyka wiec od razu wyjdzie :)
U mnie kiedyś były podobne objawy - nagle zużycie skoczyło - padł licznik mimo ze zachowywał się tak jak Wasz - czyli po wyłączeniu wszystkich odbiorników stał jak zaklęty. Przecież możesz w rejonie zareklamować licznik

Chyba jednak zareklamuję ten licznik.Kwota 220 zł za taką usługę to już dla mnie mały pikuś.Niestety spisać licznika nie mogę,bo tak jak pisałam wcześniej to jakieś nowe,elektroniczne gówno,z którego nic nie wynika dla normalnego śmiertelnika :evil:

pierwek
26-01-2010, 11:58
bez przesady... tam się cyklicznie pojawia zużycie na przemian z jakimiś innymi danymi - nic nawet nie trzeba chyba naciskać

ekimek
26-01-2010, 12:02
U mnie na elektronicznym wyświetla się stan licznika na przemian z taryfą (Chyba wyświetla sie G11).
Dodatkowo jest przycisk, którym zmienia się co jest wyświetlane.
Możliwość odczytu musi być we wszystkich licznikach.
Piszesz, że mieliście zawsze "znaczne" rachunki więc elektrownia stwierdziła, że teraz też będziecie mieć znaczne ;) wydaje mi się że to jakaś symulacja komputerowa na podstawie ostatnich rachunków oblicza ryczałt.

Lasek
26-01-2010, 12:12
Niestety spisać licznika nie mogę,bo tak jak pisałam wcześniej to jakieś nowe,elektroniczne gówno,z którego nic nie wynika dla normalnego śmiertelnika :evil:
Nie ma takiego licznika, którego wskazań nie mógłby odczytać użytkownik!
Na tych elektronicznych wyświetlają się cyklicznie różne informacje,na przemian m.in. data, grupa taryfy i inne, ale przez moment wyświetla się aktualne wskazanie zużycia. Ten odczyt (licznik wskazuje zużycie z dokładnością do 0,1kWh) trzeba porównać z odczytem podanym na fakturze. Może przy odczycie lub wrowadzeniu danych pominięto przecinek we wskazaniach licznika?

iza mama gabora
26-01-2010, 12:16
Jesoo,sprawdzę jeszcze raz.Dzięki za podpowiedź

jajmar
26-01-2010, 12:22
To jest rozliczenie od stycznia do czerwca 2010 :cry:

Jak to rozliczenie ? Chyba prognoza żużycia. Ale to podobno na podstwie wcześniejszych zużyć robią.

mynia_pynia
26-01-2010, 12:27
Oni robią jakieś symulacje zużycia. U mnie na początku po podłączeniu prądu były rachunki z jednego bloczka (czyli 5 miesięcy - albo 4 albo 6 - nie pamiętam) na kwoty 16 zł/miesiąc. Następne dostałam że mam płacić po 46 zł/miesiąc. i znowu tyle płaciłam przez te miesiace. 5 miesięcy temu dostałm pismo że w związku z nadpłatą 200 zł z groszami przez kolejne miesiące nic nie będę płacić i tydzień temu był pan od liczników i teraz czekam na kolejny rachunek.

My tam jeszcze nie mieszamy.

miwol
26-01-2010, 12:28
Chwila moment ale przecież mówimy o znacznie zawyżonej PROGNOZIE zużycia:


To jest rozliczenie od stycznia do czerwca 2010 :cry:

A więc pozostaje po prostu sprawdzić rozliczenie (faktury) za minione okresy (zwłaszcza ostatni) i:

1/ Jeśli prognoza znacznie odbiega od dotychczasowego zużycia to zareklamowac to w BOK-u dostawcy energii. Tu akurat mam spore doświadczenie bo mi co pół roku dowalają jakieś dziwne prognozy 2 razy wyższe niż moje realne zużycie, po czym pani z BOK EnergiaPro stwierdza "ach, bo tu pan do innej GRUPY KLIENTÓW jest przypisany..." (??? :evil: ), po czym przysyła mi nową, już prawidłową prognozę.

2/ Jeśli prognoza w jakiś sposób wydaje się uzasadniona (np. w ostatnich miesiącach zużycie Wam wyraźnie wzrosło), to chyba zaakceptować, płacić (ewentualnie będziecie mieli nadpłatę, forsa nie przepadnie) i szukać prądożerców pośród domowych urządzeń.

PS. Warto wyrobić sobie nawyk by np. w każdy ostatni dzień m-ca stan licznika sobie spisać. Sporo się człowiek o swoim domu z takiego zestawienia dowiaduje, naprawdę :)

iza mama gabora
26-01-2010, 12:31
Pewnie masz rację.Zresztą jak zwał tak zwał-koszów to mi nie zmniejsza :cry:
faktem jest,że w styczniu przyszła faktura:1050zł niedopłaty+575zł=prawie 1600 i w kwietniu i czerwcu po 575 co daje pokaźne 2700.
Dodam,że ta niedopłata to nie żaden dług za brak wpłat.Za terminowe wpłaty dziękują dranie :evil:

miwol
26-01-2010, 12:35
No dokładnie, bo rozliczasz się z nimi w systemie półrocznych prognoz. Widocznie wcześniej zaprognozowali Was za nisko, ładnie płaciliście ale zużyliście więcej prądu niż dostawca zakładał. Wyszła dopata + przesunięcie to grupy klientów bardziej prądożernych... :wink:

marekw14
26-01-2010, 12:35
Najlepiej umówić sie na indywidualny sposób rozliczania, podawać odczyty telefonicznie lub przez stronę WWW w cyklach miesięcznych.
Juz dawno zrobiłem porządek z tymi ich prognozami 4 lata temu
Płacę za to co zużyłem nic więcej nic mniej, tak czy inaczej zdzierają

iza mama gabora
26-01-2010, 12:38
No dokładnie, bo rozliczasz się z nimi w systemie półrocznych prognoz. Widocznie wcześniej zaprognozowali Was za nisko, ładnie płaciliście ale zużyliście więcej prądu niż dostawca zakładał. Wyszła dopata + przesunięcie to grupy klientów bardziej prądożernych... :wink:

Ja to wszystko rozumiem,ale dalej wychodzi mi,że żeby tyle prądu zużywać to mój dom powinien być widziany z Marsa nawet :o

jajmar
26-01-2010, 12:40
faktem jest,że w styczniu przyszła faktura:1050zł niedopłaty+575zł=prawie 1600 i w kwietniu i czerwcu po 575 co daje pokaźne 2700.


Chwila, piszesz ze za 6mc masz 2700 a teraz wliczasz w to 1050 "zaległości" czyli za inne miesiace. Za 6 mc masz wynik też spory ale to 1700zł. To daje kwote 280zł/mc.

Płace 200-240 /mc

arturromarr
26-01-2010, 12:55
Licznik możesz w pewnym przybliżeniu sprawdzić domowym sposobem.
Doprowadź do sytuacji kiedy wszystko masz wyłączone również urządzenia cykliczne jak lodówka itp. Następnie podłącz odbiornik o sporej mocy (dla zwiększenia dokładności) o stabilnym poborze mocy najlepiej oporowy np. halogen 500W na określony czas np. 60min. Wtedy po przemnożeniu mocy w kw i czasu w godzinach czyli np 0.5x1 , będziesz mógł zobaczyć czy podobną wartość zanotował licznik. Ze względu na ograniczenie w postaci rozdzielczości wyświetlanego odczytu dokładność będzie tym większa im więcej nabijemy (większa moc, lub czas) co się przekłada na koszt próby, ale taka szacunkowa wartość da ci już jakieś pojęcie bo nie chodzi ci przecież o ew. drobne przekłamania.
Najlepiej jak byś miał osobne gniazdko na jakimś bezpieczniku i całą resztę odłączyłbyś bezpiecznikami w tablicy rozdzielczej.

zbigmor
26-01-2010, 12:56
To jest rozliczenie od stycznia do czerwca 2010 :cry: Rachunki płacone są na bieżąco.Wczoraj odłączyliśmy cały dom od prądu,sprawdzaliśmy licznik-stanął.Więc nie jest to wina licznika chyba.Czy może nam jakoś "uciekać" ten prąd bokiem? :roll: :-?

Odlaczajac dom od pradu stwierdzilas jedynie ze licznik przy zerowym poborze pokazuje "0".
Potrzebujesz jeszcze sprawdzic czy przy np. poborze 1kW licznik pokazuje "1kW".

Znajomy opowiedzial mi podobna sytuacje.
U niego okazalo sie ze dziaciaki bawily sie magnesami i rozmagnesowaly hamulec w jego liczniku energii.
Jego licznik krecil sie 3 razy szybciej niz powinien.

Po odloczeni pokazywal "0" ale pod obciazeniem pokazywal 3 razy wiecej niz powinien.


No popatrz. Moje dzieci też od czsu do czasu bawią się magnesami, ale ani im, ani mi do głowy nie przyszło bawić się nimi przy liczniku energii elektrycznej. Mam nadzieję, że dostawca energii odpowiednio "pouczył" znajomego i jego dzieci.

freetask
26-01-2010, 13:08
faktem jest,że w styczniu przyszła faktura:1050zł niedopłaty+575zł=prawie 1600 i w kwietniu i czerwcu po 575 co daje pokaźne 2700.


Chwila, piszesz ze za 6mc masz 2700 a teraz wliczasz w to 1050 "zaległości" czyli za inne miesiace. Za 6 mc masz wynik też spory ale to 1700zł. To daje kwote 280zł/mc.

Płace 200-240 /mc
jajmar ma rację, a dodatkowo weź pod uwagę, że to nadal prognoza i może być nieco zawyżona a wtedy już można uznać, że to wysokie zużycie w normie...

iza mama gabora
26-01-2010, 13:20
faktem jest,że w styczniu przyszła faktura:1050zł niedopłaty+575zł=prawie 1600 i w kwietniu i czerwcu po 575 co daje pokaźne 2700.


Chwila, piszesz ze za 6mc masz 2700 a teraz wliczasz w to 1050 "zaległości" czyli za inne miesiace. Za 6 mc masz wynik też spory ale to 1700zł. To daje kwote 280zł/mc.

Płace 200-240 /mc
jajmar ma rację, a dodatkowo weź pod uwagę, że to nadal prognoza i może być nieco zawyżona a wtedy już można uznać, że to wysokie zużycie w normie...

Ale weźcie pod uwagę,że te 1050zł to niedopłata za sezon letni.Trochę obawiam się czekać na rozliczenie od czerwca do grudnia bo wtedy przyjdzie jeszcze większa niedopłata przecież.

zbigmor
26-01-2010, 13:25
...No popatrz. Moje dzieci też od czsu do czasu bawią się magnesami, ale ani im, ani mi do głowy nie przyszło bawić się nimi przy liczniku energii elektrycznej. Mam nadzieję, że dostawca energii odpowiednio "pouczył" znajomego i jego dzieci.

Co ten komentarz ma wspolnego z problemem autorki tematu?

Dlatego wstawia się cytat, aby było wiadomo czego odpowiedź się tyczy.
Twój komentarz też był z cytatem mojej wypowiedzi bo też tego się tyczył, czyli ta zależność nie jest Tobie obca, a z problemem autorki też chyba nie ma wiele wspólnego, nieprawdaż?

zbigmor
26-01-2010, 13:52
...Dlatego wstawia się cytat, aby było wiadomo czego odpowiedź się tyczy.

No wlasnie. Popatrza jaki byl cytat w twojej pierwszej wypowiedzi.

Aż zwątpiłem i sprawdziłem i był dokładnie ten, który miałem na myśli. Skąd to zdziwienie, przecież to Twój tekst (o znajomym z dziećmi)?

iza mama gabora
26-01-2010, 15:15
Tylko,że jeśli np.mam spieprzony licznik to spisywanie z niego też mi raczej nie pomoże :cry: Eh,chyba muszę wyłożyć te 2 stówy jeszcze i upewnić się,czy to wina czy nie wina licznika :x

jajmar
26-01-2010, 15:46
A ile masz np za dwa miesiaće do zapłaty? Powiedzmy listopad - grudzien ? To powinnas byc w stanie z faktur prognoza+rozliczenie wyczytać.

iza mama gabora
26-01-2010, 15:53
Sierpień,październik i grudzień 2009 było po 531 zł.To chyba też sporo,co?

daro31ie
26-01-2010, 16:00
Sierpień,październik i grudzień 2009 było po 531 zł.To chyba też sporo,co?

Sprawdz taryfe bo moze jedziesz dalej na budowlanej i tlatego masz takie oplaty :evil:

daro31ie
26-01-2010, 16:00
Sierpień,październik i grudzień 2009 było po 531 zł.To chyba też sporo,co?

Sprawdz taryfe bo moze jedziesz dalej na budowlanej i tlatego masz takie oplaty :evil:

CityMatic
26-01-2010, 16:16
Sierpień,październik i grudzień 2009 było po 531 zł.To chyba też sporo,co?

Sprawdz taryfe bo moze jedziesz dalej na budowlanej i tlatego masz takie oplaty :evil:

Sprawdź taryfę bo może jedziesz na budowlanej
Czytałem cały wątek aby kolega na końcu to stwierdził :wink:
Pierwsze co mi się nasunęło to właśnie ta taryfa przecież może nie zmienili jeszcze?
Też tak myślę ze jeszcze nie zmieniono taryfy bo zużycie wydaje sie jednak zbyt duże
:-?

iza mama gabora
26-01-2010, 16:29
Kochani,bardzo wam dziękuję za chęć niesienia pomocy w formie doradzania,ale błagam,nie obrażajcie mnie :D 3 lata na budowlanym? :o :roll:

CityMatic
26-01-2010, 16:43
:oops: :oops: :oops: Przepraszam

Ale dziwny jest fakt tak dużego zużycia prądu-jeśli nie ma pomyłki w odczycie albo trzeba dokonać szczegółowego pomiaru, albo kupić jakiś licznik dla porównania albo chociaż wypożyczyć :wink:
Każda możliwość sprawdzenia będzie się opłacała gdyby były przekłamania i nieprawidłowe wskazania licznika głównego
http://www.allegro.pl/item893531055_f_f_le_03d_trojfaz_licznik_energi_wy s_lcd.html
takie coś było by najlepsze ale też cena jest duża :roll:

maciej747
26-01-2010, 17:12
Owszem,mamy 2 grzejniki ręcznikowe w łazienkach.Są włączone na 1 w skali do 3 i to też od 2 miesięcy dopiero mniej więcej.

Aha! 2 grzejniki ręcznikowe po, powiedzmy, 2 kW każdy, razy 24 godziny razy 30 dni razy 0,50 zł równa się 1500 zł miesięcznie. Na twoim miejscu najpierw spróbowałbym wyłączyć grzejniki ręcznikowe, a dopiero potem podejrzewałbym zły licznik.

Maciej

iza mama gabora
26-01-2010, 17:30
Owszem,mamy 2 grzejniki ręcznikowe w łazienkach.Są włączone na 1 w skali do 3 i to też od 2 miesięcy dopiero mniej więcej.

Aha! 2 grzejniki ręcznikowe po, powiedzmy, 2 kW każdy, razy 24 godziny razy 30 dni razy 0,50 zł równa się 1500 zł miesięcznie. Na twoim miejscu najpierw spróbowałbym wyłączyć grzejniki ręcznikowe, a dopiero potem podejrzewałbym zły licznik.

Maciej

Grzejniki są włączone od 2 miesięcy dopiero, a rachunki płyną od trzech lat :evil:

jareko
26-01-2010, 18:08
...Aha! 2 grzejniki ręcznikowe po, powiedzmy, 2 kW każdy, razy 24 godziny razy 30 dni razy 0,50 zł równa się 1500 zł miesięcznie. Na twoim miejscu najpierw spróbowałbym wyłączyć grzejniki ręcznikowe, a dopiero potem podejrzewałbym zły licznik. ...Z tym tylko że popełniasz błąd w swych obliczeniach - grzejnik nie działa praca ciągła wiec z 2kW może wyjdzie ci 0,5 kWh

Browar
26-01-2010, 18:49
Już gdzieś podawałem ten link ale wklejam jeszcze raz bo kalkulatorek moim zdaniem super zrobili...

http://www.vattenfall.pl/kalkulatorenergii/

polecam.

Browar

widmoboy
26-01-2010, 19:49
Już gdzieś podawałem ten link ale wklejam jeszcze raz bo kalkulatorek moim zdaniem super zrobili...

http://www.vattenfall.pl/kalkulatorenergii/

polecam.

Browar

Super licznik, do tej pory myślałem,że zakład coś namieszał. Ale po tej lekcji zwracam honor.
Dzięki

waldoch
26-01-2010, 19:52
proponowałbym jak ktoś powyżej zamontować swój licznik w rozdzielnicy domowej i porównać jego wskazania z licznikiem zakładu energetycznego, moim zdaniem to powinno rozwiązać sprawę. nie szukałbym winowajcy w tych grzejnikach. istnieje też możliwość ale to mało prawdopodbne ze ktoś się pod wasz prąd podłączył...

ekimek
26-01-2010, 20:10
Może coś takiego, tanie i może coś wyjaśni
http://allegro.pl/item885217572_licznik_energii_1_faz_podlicznik_5_2 5a_plombowany.html

Daga&Adam
26-01-2010, 23:48
Owszem,mamy 2 grzejniki ręcznikowe w łazienkach.Są włączone na 1 w skali do 3 i to też od 2 miesięcy dopiero mniej więcej.

Aha! 2 grzejniki ręcznikowe po, powiedzmy, 2 kW każdy, razy 24 godziny razy 30 dni razy 0,50 zł równa się 1500 zł miesięcznie.


Eee no bez przesady - one maja 300, 600, 900W max. 2kW to chwila i by zagotowaly ten kaloryfer, a w pomieszczeniu byloby troche za cieplawo :-)
pozdr.

freetask
27-01-2010, 06:29
a jeszcze jedno przychodzi mi do głowy: nie macie jakiegoś "zewnętrznego osprzętu" elektrycznego? Kosiarka, piła tego typu rzeczy... z tego co piszesz to prognoza się nie zmieniła... tzn. ostatnio płaciliście ponad 500/2mies teraz (poza nadpłatą) też ponad 500zł/2mies. czyli już pół roku temu zaczęliście więcej zużywać, a właściwie to rok bo prognoza za 2 półrocze 2009 byłą już rzędu 500zł/2mies. Ja latem też płacę sporo ponad 200zł/mies, ale nam woda wychodzi ok 80zł/mies(bojler elek.), 2,5 komputera non stop, zmywarka codziennie, kosiarka elektryczna i takie tam...

synkopa
27-01-2010, 08:53
Liczniki elektroniczne maja mozliwosc wprowadzenia mnoznej do wskazania. Programuje to ZE. Zalecam wezwanie pracownikow do sprawdzenia tego.

Asia...
27-01-2010, 09:24
Ja kilka lat temu miałam podobną sytuacje
Wyjechaliśmy z mężem na ponad 3 miesiące po powrocie czekał na nas rachunek 3.000 za prąd :o Były to miesiące jesienne.Zadnych zbędnych odbiorników typu piecyki itd Po przeliczeniu ile zużywaliśmy prądu na dobę wyszło nam 100 kw :o
Zgłosilismy to do elektrowni
Przyjechali ,sprawdzili licznik
Stwierdzili że jest ok
Wzywaliśmy kilku znajomych elektryków którzy też nie stwierdzili żadnych nieprawidłowości
Licznik przestał wariowac Rachunek trzeba było opłacic i na tym się skończyło Nie mielismy pomysłów co i dlaczego Raczej nie było mowy o podłączeniu się kogoś bo taki pobór mocy może miec jakiś naprawdę duży odbiornik prądu.Od tamtej pory Sprawdzam co miesiąc pobór mocy i jak narazie jest ok i oby tak już pozostało

iza mama gabora
27-01-2010, 09:34
Piła spalinowa,kosiarka spalinowa :evil:
Był wczoraj u nas elektryk.Stwierdził,że faktycznie 4-5 tys KW na pół roku to zdecydowanie za dużo.Ma być w sobotę aby sprawdzić kolejne nitki obwodów czy jakoś tam.Zobaczymy.Dam znać.Dzięki raz jeszcze.

zetkalk488
27-01-2010, 09:57
iza no kosmiczny ten rachunek u nas przeraził mnie jak przyszło 780zl do zapłacenia plus 2 prognozy po 186 zł ale tylko dlatego, ze niedawno się wprowadziliśmy i prognozy male. Suma sumarum przejdź na rozliczanie 2 miesięczne jedyne co przy tym płacisz to większa opłata przesyłowa bodajże. U nas Kw naganiała grzałka od wody w lecie bez niej połowa mnie kw. Na dzień dzisiejszy wychodzi mi około 300zł na 2 miesiące. Dom 160m2 płyta gazowa reszta na prąd...po takim rachunku u mnie sama nauczyłam sie liczyć fakturę teraz wyliczam połowie znajomych. :lol: :lol:

marekw14
27-01-2010, 12:11
Już gdzieś podawałem ten link ale wklejam jeszcze raz bo kalkulatorek moim zdaniem super zrobili...

http://www.vattenfall.pl/kalkulatorenergii/

polecam.

Browar

Wszystko fajnie na stronce VATTENFALL, tyle że przygotowali tylko kilka modeli zużycia i przedstawiają najbliższy podanej wartości,
Ale jest OK

iza mama gabora
27-01-2010, 12:18
Już gdzieś podawałem ten link ale wklejam jeszcze raz bo kalkulatorek moim zdaniem super zrobili...

http://www.vattenfall.pl/kalkulatorenergii/

polecam.

Browar

Wszystko fajnie na stronce VATTENFALL, tyle że przygotowali tylko kilka modeli zużycia i przedstawiają najbliższy podanej wartości,
Ale jest OK

Spróbowałam wczoraj-opłaty za energię powinny wychodzić u nas w granicach 237 złotych/miesiąc,co daje ok.470 zł co 2 miesiące.I to wydaje mi się OK.Jednak ja płacę średnio 450 zł miesięcznie :o :o :o

Pablo lca
27-01-2010, 12:33
Iza jeśli masz elektryka niech sprawdzi jak obciążone są poszczególne fazy.Liczniki elektroniczne znacząco przekłamują odczyt jeśli mają przeciążoną jedną fazę.W razie pytań pisz na PW
Pozdrawiam Pablo

iza mama gabora
27-01-2010, 12:35
Iza jeśli masz elektryka niech sprawdzi jak obciążone są poszczególne fazy.Liczniki elektroniczne znacząco przekłamują odczyt jeśli mają przeciążoną jedną fazę.W razie pytań pisz na PW
Pozdrawiam Pablo
Bardzo dziękuję.Właśnie w tę sobotę ma przyjść do nas pan elektryk. :)

widmoboy
27-01-2010, 13:36
A jak się będzie miał do sporych rachunków za prąd, licznik dwutaryfowy? Czy można liczyć na obniżenie rachunku w znaczącej kwocie?

pierwek
27-01-2010, 14:27
jeżeli sporo większy pobór prądu jest w II taryfie to tak

marekw14
10-02-2010, 07:10
iza mama gabora / wszystko gra?
i to juz koniec

iza mama gabora
10-02-2010, 14:41
To jeszcze nie koniec niestety.Elektryk będzie miał dla nas czas w następnym tygodniu.Odezwę się.Dzięki za pamięć.Póki co-boję się nawet włączyć komputer :evil: :cry:

marekw14
19-02-2010, 12:29
To jeszcze nie koniec niestety.Elektryk będzie miał dla nas czas w następnym tygodniu.Odezwę się.Dzięki za pamięć.Póki co-boję się nawet włączyć komputer :evil: :cry:

Włącz komputer i napisz czy sie wszystko wyjaśniło.
:roll:

krzys_i_aga
19-02-2010, 14:03
U mnie też są prognozy 6 miesięczne, zobaczę jak będzie rozliczona podwyżka od 01.01. do mojego licznika nawet nikt w tym czasie nie podchodził (zasypany śniegiem). Zobaczymy.

krzys_i_aga
22-02-2010, 13:34
Sprawdziłem zużycie energii za okres dokładnie 6 miesięcy. Przez dwa miesiące używałem przepływowego podgrzewacza wody, później piec na eko groszek. W domu brak gazu. Płyta ceramiczna, cały sprzęt AGD, komputery itd. wyszło 2150 kwh, czyli 359 kwh. Nie ma różnicy między miesiącami w których używałem przepływowego podgrzewacza wody a miesiącami zimowymi (woda grzana z pieca). Co drugi tydzień jakaś parapetówka, święta u nas cała rodzina, gotowanie i pieczenie na prądzie. A w okresie jesiennym jeszcze wiertarki i betoniarka. Porównam teraz drugie juz "spokojniejsze" półrocze :wink:

iza mama gabora
26-02-2010, 11:05
Jestem.Po wielu walkach (zbędnych z resztą)okazało się,że pracownik energii (fiut jakiś) co jakiś czas spisując nasz licznik,spisywał...nie te dane :o :evil: Jak pisałam wcześniej,mamy licznik elektroniczny,na którym wyświetlają się różne dane.I tak np.:
w lewym,górnym rogu pojawia się kod 1.8.0 i jakieś cyfry,
potem pojawia się 1.8.1 i jakies cyfry,
i w końcu 1.6.0 i jakieś cyfry.
Dziś dokopałam się do mojego licznika,spisałam te dane razem z kodami z lewego rogu,zadzwoniłam do pani z obslugi klienta i zaczęłam je podawać.Pani na to,że obchodzą ją cyfry z kodu 1.8.1 i żadne inne.I okazało się,że różnica to 4500 KWh! :evil: Pani coś poszperała w moim koncie i na dzień dzisiejszy już mamy nadpłatę a następny rach.mamy zapłacić dopiero w czerwcu,112zł!
Realia z przed tej rozmowy były takie,że od dziś do czerwca miałam zapłacić jeszcze 1560 zl!!!W poniedziałek jadę do drani ze stanem licznika i niech obliczą ile energii zużyłam a za ile płaciłam :D Cieszę się jak dziecko bo okazało się,że pomyłka jest dziecinnie prosta a nikt na nią nie wpadł oprócz mnie :wink:
Oczywiście nie zmienia to faktu,że płaciłam dotąd jak dziecko naiwne i tej nadpłaty na pewno jest więcej.
Energo Kartuzy! Drżyjcie,bo nadchodzę!
Wniosek jest również taki,że należy jednak sprawdzać stan licznika ze stanami na fakturze zamiast ślepo wierzyć w kompetencje innych.Eh,głupoto ludzka :oops:
Dziękuję wszystkim,którzy interesowali moim losem.Losem bankruta :D Warto jednak mawiać sobie to co mam w stopce.Hawk. :wink:

retrofood
26-02-2010, 11:10
Jakem elektryk, to NIGDY sobie nie dam zainstalować licznika, którego wskazań nie będę mógł na bieżąco kontrolować. Mam prawo CODZIENNIE wiedzieć ile energii zużyłem i na bieżąco to kontrolować.
I wszystkim radzę, żeby upomnieli się o swoje prawo. Skoro ZE chca montować elektroniczne liczniki - proszę bardzo. Ale u mnie proszę zainstalować bezpłatny program do monitorowania.
A z tego co wiem, to na razie te programy to tajne/poufne. Nawet wiekszość pracowników ZE ich nie zna.

iza mama gabora
26-02-2010, 11:17
Retrofood- radzisz mi więc wnieść do energii o zmianę licznika na bardziej czytelny?Nie wiesz może czy pociąga to za sobą jakieś koszty(własne oczywista)?

minijack
26-02-2010, 11:31
a ten licznik co masz teraz jest nieczytelny?
przecież własnie się dowiedziałaś które dane ich interesują
tzn. że dane o kodzie 1.8.1 to stan licznika

iza mama gabora
26-02-2010, 11:37
Tak,jest nieczytelny.Nadal nie wiem co oznaczają inne kody.Mogę nie mieć ochoty zagłębiać się w tajniki odczytywania nowoczesnych liczników lub mogę posiadać tak ograniczony umysł,że nawet jeśli bym chciała to nie dam rady :wink:

Elfir
26-02-2010, 11:46
Tam wyświetlają się stany energii czynnej w strefach czasowych i sumarycznej, energii na zakończenie okresu obrachunkowego w strefach czasowych i sumarycznej, daty i czasu zamknięcia okresu obrachunkowego.
Wyświetlanie jest sekwencyjne - po kilka sekund każdej danej.
Spróbuj złapać swojego inkasenta, który odczytuje licznik i niech ci wyjaśni o co biega w każdym odczycie.
BTW. Każdy licznik ma podane dane producenta i typ. Co za problem odszukać w sieci instrukcję obsługi?

iza mama gabora
26-02-2010, 11:53
Elfir-tu nie chodzi o problem ze znalezieniem instrukcji obsługi.Tu chodzi o problem,że nie każdy musi chieć to robić.Moje pytanie odnosiło się do postu Retrofooda,który zdradził,że ma bardzo czytelny licznik :)

retrofood
26-02-2010, 12:13
Elfir-tu nie chodzi o problem ze znalezieniem instrukcji obsługi.Tu chodzi o problem,że nie każdy musi chieć to robić.Moje pytanie odnosiło się do postu Retrofooda,który zdradził,że ma bardzo czytelny licznik :)

Tak, ja po prostu mam zwykły stary, dobry licznik indukcyjny z kręcącą się tarczą, na którym bez problemów odczytuję wielkość zużycia nawet wypiwszy uprzednio 0,7 litra.
Wymiana licznika jest bezpłatna, jesli licznik jest wadliwy. I sądzę, że występując z żądaniem zmiany licznika, możesz śmiało powołać się na swoja historię i fakt, że nawet szkolony pracownik ZE wprowadził i Ciebie i ZE w bład, nieprawidłowo interpretując jego wskazania. Masz rację, że masz prawo być we własnym domu nieuwazna, leniwa, zamyślona i nie masz obowiązku robić doktoratu z odczytów licznika. I masz prawo kontrolować zuzycie energii.
Ja przynajmniej bez zwłoki wystąpiłbym do ZE z żądaniem wymiany, a w przypadku odmowy, do URE.

iza mama gabora
26-02-2010, 12:20
Elfir-tu nie chodzi o problem ze znalezieniem instrukcji obsługi.Tu chodzi o problem,że nie każdy musi chieć to robić.Moje pytanie odnosiło się do postu Retrofooda,który zdradził,że ma bardzo czytelny licznik :)

Tak, ja po prostu mam zwykły stary, dobry licznik indukcyjny z kręcącą się tarczą, na którym bez problemów odczytuję wielkość zużycia nawet wypiwszy uprzednio 0,7 litra.
Wymiana licznika jest bezpłatna, jesli licznik jest wadliwy. I sądzę, że występując z żądaniem zmiany licznika, możesz śmiało powołać się na swoja historię i fakt, że nawet szkolony pracownik ZE wprowadził i Ciebie i ZE w bład, nieprawidłowo interpretując jego wskazania. Masz rację, że masz prawo być we własnym domu nieuwazna, leniwa, zamyślona i nie masz obowiązku robić doktoratu z odczytów licznika. I masz prawo kontrolować zuzycie energii.
Ja przynajmniej bez zwłoki wystąpiłbym do ZE z żądaniem wymiany, a w przypadku odmowy, do URE.

Dziękuję bardzo.W poniedziałek zjawię się tam a potem zdam relację co i jak :D
Zazdraszczam tego zwykłego licznika

Elfir
26-02-2010, 12:31
Owszem, ale licznik jest własnością zakładu energetycznego. Więc nie ma obowiązku szkolenia z jego odczytywania inwestora.

Elfir
26-02-2010, 12:33
I sądzę, że występując z żądaniem zmiany licznika, możesz śmiało powołać się na swoja historię i fakt, że nawet szkolony pracownik ZE wprowadził i Ciebie i ZE w bład, nieprawidłowo interpretując jego wskazania.

Skąd przyszło ci do głowy ze inkasent to pracownik ZE? ZE wynajmuje firmy do odczytów. W Poznaniu np. Eko-energetyk dla ENEA i Atrem dla WSG

iza mama gabora
26-02-2010, 12:40
Owszem, ale licznik jest własnością zakładu energetycznego. Więc nie ma obowiązku szkolenia z jego odczytywania inwestora.

I z pewnością tego nie zrobi licząc na to,że inwestor zamiast 1000zł zapłaci grzecznie 2700zł :evil:

Elfir
26-02-2010, 12:50
Każdy może się pomylić, inkasent też człowiek. Pomyłka wyszłaby, gdybyś reklamowała licznik albo przy następnym odczycie. Rozumiem, ze faktura cię zdenerwowała, ale wszystko się wyjaśniło na twoją korzyść i o co bić pianę?

W Enea odczyty są robione u indywidualnych odbiorców raz na 2 miesiące (co miesiąc firmy, uspołecznione i duży odbiór) to i pomyłkę szybciej można wychwycić.

retrofood
26-02-2010, 13:18
I sądzę, że występując z żądaniem zmiany licznika, możesz śmiało powołać się na swoja historię i fakt, że nawet szkolony pracownik ZE wprowadził i Ciebie i ZE w bład, nieprawidłowo interpretując jego wskazania.

Skąd przyszło ci do głowy ze inkasent to pracownik ZE? ZE wynajmuje firmy do odczytów. W Poznaniu np. Eko-energetyk dla ENEA i Atrem dla WSG

A jakie ma to znaczenie? Wystarczy, ze obie strony zostały wprowadzone w bład.

retrofood
26-02-2010, 13:21
Owszem, ale licznik jest własnością zakładu energetycznego. Więc nie ma obowiązku szkolenia z jego odczytywania inwestora.

A skąd wiesz? PEC pozakładał liczniki ciepła, ale przeszkolił użytkowników w legalnych mozliwościach zmiany wskazań, tzn. wyjasniono gdzie i jak odczytywać przepływ a gdzie dżule i gdzie regulować zaworami, żeby mieć na to wpływ.

retrofood
26-02-2010, 13:22
Każdy może się pomylić, inkasent też człowiek. Pomyłka wyszłaby, gdybyś reklamowała licznik albo przy następnym odczycie. Rozumiem, ze faktura cię zdenerwowała, ale wszystko się wyjaśniło na twoją korzyść i o co bić pianę?

W Enea odczyty są robione u indywidualnych odbiorców raz na 2 miesiące (co miesiąc firmy, uspołecznione i duży odbiór) to i pomyłkę szybciej można wychwycić.

Zajmij się ogrodnictwem i nie ucz elektryka kabli ciągnąć.

Elfir
26-02-2010, 13:25
A skąd wiesz? PEC pozakładał liczniki ciepła, ale przeszkolił użytkowników w legalnych mozliwościach zmiany wskazań, tzn. wyjasniono gdzie i jak odczytywać przepływ a gdzie dżule i gdzie regulować zaworami, żeby mieć na to wpływ.

Z autopsji, od strony inkasenta, panie mądraliński :D
Czasem nawet mostkuję liczniki swojej połówce i jeżdżę z nim na odczyty :)

retrofood
26-02-2010, 13:27
Owszem, ale licznik jest własnością zakładu energetycznego. Więc nie ma obowiązku szkolenia z jego odczytywania inwestora.

I z pewnością tego nie zrobi licząc na to,że inwestor zamiast 1000zł zapłaci grzecznie 2700zł :evil:

Mało tego.
Ja mam PGE, które w tym roku odczytuje dwa razy, a od przyszłego pewnie bedzie tylko 1 raz. Reszta, to 2-miesięczne prognozy, płatne pod takimi samymi rygorami jak zuzycie. Więc kilku takich odbiorców jak Ty i PGE w ogóle nie musi brać kredytów. Odbiorcy skredytują. Bez procentu. A jak się nie zorientują, to rat PGE też nie bedzie musiał płacić.
Fajnie, prawda?

retrofood
26-02-2010, 13:30
A skąd wiesz? PEC pozakładał liczniki ciepła, ale przeszkolił użytkowników w legalnych mozliwościach zmiany wskazań, tzn. wyjasniono gdzie i jak odczytywać przepływ a gdzie dżule i gdzie regulować zaworami, żeby mieć na to wpływ.

Z autopsji, od strony inkasenta, panie mądraliński :D
Czasem nawet mostkuję liczniki swojej połówce i jeżdżę z nim na odczyty :)

Ale szkolony był? Był. Więc o co kaman?
No i rozumiem tą obronę Częstochowy.
Ale to obrona monopolisty i w stylu, o którym chcielibyśmy juz zapomnieć.

arturromarr
26-02-2010, 13:39
Każdy może się pomylić, inkasent też człowiek.
Zgadza się, ale te liczniki są badziewne. Mam taki i wkurza mnie jak musze naprzykład stać i wpatrywac się w cyferki na mrozie czekając na upragnioną sekwencje - to ma być nowoczesność?. W starym liczniku wystarczyło "rzucić okiem", czy nie lepiej jakby zdobyli się na dwa wyświetlane wiersze. W pierwszym na stałe stan licznika a w drugim zmieniająca siekwencja z pozostałymi danym. Przecież te liczniki są drogie więc nic by się nie stało gdyby troszę bardziej "wypasiony" wyświetlacz zastosowali i nie trzeba by było podchodzić do niego z instrukcją w jednej dłoni i cierpliwością w drugiej.
Czasem mała rzecz a irytuje, cóż.

Elfir
26-02-2010, 13:42
Enea daje prognozy jedynie tym, którzy tego chcą. Narzekasz na swojego dostawcę to go zmień.

Elfir
26-02-2010, 13:44
[
Zgadza się, ale te liczniki są badziewne. Mam taki i wkurza mnie jak musze naprzykład stać i wpatrywac się w cyferki na mrozie czekając na upragnioną sekwencje - to ma być nowoczesność?.

No mój się też na to skarży :)
Ale w przyszłości ten typ liczników ma być odczytywany elektronicznie, z daleka.

iza mama gabora
26-02-2010, 13:46
Enea daje prognozy jedynie tym, którzy tego chcą. Narzekasz na swojego dostawcę to go zmień.
eblebeble kup se meble-jak mawia moja córka :lol:

iza mama gabora
26-02-2010, 13:49
Każdy może się pomylić, inkasent też człowiek. Pomyłka wyszłaby, gdybyś reklamowała licznik albo przy następnym odczycie. Rozumiem, ze faktura cię zdenerwowała, ale wszystko się wyjaśniło na twoją korzyść i o co bić pianę?

Gdybyś przeczytała moje posty od samego początku to zrozumiałabyś,że nie tylko o tę fakturę toczy się bój :evil:

iza mama gabora
26-02-2010, 13:52
[
Zgadza się, ale te liczniki są badziewne. Mam taki i wkurza mnie jak musze naprzykład stać i wpatrywac się w cyferki na mrozie czekając na upragnioną sekwencje - to ma być nowoczesność?.

No mój się też na to skarży :)
Ale w przyszłości ten typ liczników ma być odczytywany elektronicznie, z daleka.


O Boże!!!Chroń mnie przed tym bo już w ogóle wglądu mieć nie będę, nawet z instrukcją obsługi :lol: :o

Elfir
26-02-2010, 13:53
Przeczytałam od samego początku. Chodziło ci wyłącznie o nagłą wysoką kwotę rachunku za prąd. Jesli pracownik dostawcy w systemie ma zapisaną niewłaściwą wartość odczytu podaną przez inkasenta, to co ma powiedzieć? Skąd ma wiedzieć, że to inkasent się pomylił, a nie ty dogrzewałaś się w zimie farelką?
Przypominasz mi moją matkę, która opierniczyła bogu ducha winnego dozorcę, bo przyniósł jej zawyżony rachunek za wodę ze spółdzielni, zamiast od razu sprawdzić odczyt (poprosiła o to mnie, bo sama miała problem), zadzwonić kulturalnie z prośbą o korektę i za tydzień dostać nowe, skorygowane.

Zmiana dostawcy to nic trudnego, ale ludzie są leniwi, albo o tym nie wiedzą.

iza mama gabora
26-02-2010, 14:41
Przeczytałam od samego początku. Chodziło ci wyłącznie o nagłą wysoką kwotę rachunku za prąd.

To przeczytaj jeszcze raz :evil:

freetask
26-02-2010, 15:10
Enea daje prognozy jedynie tym, którzy tego chcą. Narzekasz na swojego dostawcę to go zmień.
eblebeble kup se meble-jak mawia moja córka :lol:
co żeś się tak zacietrzewiła? w sumie to z 1,5 stronnicowego wątku wynikło tyle, że nie chciało Ci się po prostu na licznik zajrzeć :o jasne, że nie masz obowiązku szkolić się z każdego urządzenia, które masz w domu, ale bez przesady - zapytanie, który odczyt Cię interesuje nie było takie trudne, prawda? I nie jest to wielka filozofia i nie musiałaś przechodzić specjalnego szkolenia...
A inkasent jeśli nie robił tego celowo (a myślę, że jednak nie) nie zasłużył chyba na wyzwisko, którego użyłaś, no ale lubimy sobie w ten sposób ulżyć :-(
Nie mam w rodzinie żadnego inkasenta - żeby nie było wątpliwości - odczyty podaję sam, bo mieszkam drugi rok dopiero i tak naprawdę robię dopiero profil swojego zużycia - wolę nie być zaskoczony niedoszacowaniem prognozy :-)
I jeszcze jedno, też mam licznik elektroniczny - i u mnie wyświetla się na przemian EA, EB - taryfa dzienna, taryfa nocna, gdybym miał jedną taryfę to pewnie cały czas wyświetlałoby się EA - więc te elektroniczne nie muszą być takie złe...

iza mama gabora
26-02-2010, 15:19
Enea daje prognozy jedynie tym, którzy tego chcą. Narzekasz na swojego dostawcę to go zmień.
eblebeble kup se meble-jak mawia moja córka :lol:
co żeś się tak zacietrzewiła? w sumie to z 1,5 stronnicowego wątku wynikło tyle, że nie chciało Ci się po prostu na licznik zajrzeć :o jasne, że nie masz obowiązku szkolić się z każdego urządzenia, które masz w domu, ale bez przesady - zapytanie, który odczyt Cię interesuje nie było takie trudne, prawda? I nie jest to wielka filozofia i nie musiałaś przechodzić specjalnego szkolenia...
A inkasent jeśli nie robił tego celowo (a myślę, że jednak nie) nie zasłużył chyba na wyzwisko, którego użyłaś, no ale lubimy sobie w ten sposób ulżyć :-(
Nie mam w rodzinie żadnego inkasenta - żeby nie było wątpliwości - odczyty podaję sam, bo mieszkam drugi rok dopiero i tak naprawdę robię dopiero profil swojego zużycia - wolę nie być zaskoczony niedoszacowaniem prognozy :-)
I jeszcze jedno, też mam licznik elektroniczny - i u mnie wyświetla się na przemian EA, EB - taryfa dzienna, taryfa nocna, gdybym miał jedną taryfę to pewnie cały czas wyświetlałoby się EA - więc te elektroniczne nie muszą być takie złe...

...i kolejne eblebeble nie mające nic wspólnego z postami wcześniejszymi :lol: Przecież ja już się przyznałam do swego błędu więc o co ci chodzi?!Czułeś pewnie potrzebę napisania czegokolwiek?! :roll: :wink:
Przyznałam się do błędu ku przestrodze innym.Zlinczuj mnie :D
Tak,według mnie ten co spisywał mój licznik to fiut czy ci się to podoba czy nie :wink:

freetask
26-02-2010, 15:33
...i kolejne eblebeble nie mające nic wspólnego z postami wcześniejszymi :lol: Przecież ja już się przyznałam do swego błędu więc o co ci chodzi?!

o nic, po prostu po zakończeniu sprawy, zaczęła się przepychanka dotycząca kompetencji i liczników, która jest o tyle nieuzasadniona co cały alarm, bo jeśli się czegoś używa to przynajmniej w minimalnym stopniu należałoby się dowiedzieć jak to robić...



Czułeś pewnie potrzebę napisania czegokolwiek?! :roll: :wink:

nie, może nie zauważyłaś, ale napisałem o liczniku elektronicznym jaki mam, z którego odczytaniem nie mam problemów, to była alternatywa do proponowanego przez retrofooda klasyka z tarczą, myślałem, że może Ci się ta informacja przydać :roll:

iza mama gabora
26-02-2010, 15:47
freetasku,niestety mój licznik nie wskazuje li tylko EA czy EB.Mój licznik wskazuje 1.8.0 lub 1.8.1 lub 1.6.0-a to już o jeden odczyt więcej.Nie czułam potrzeby sprawdzania, po panu od odczytu,mojego licznika ponieważ zostałam wychowana(niestety)w świadomości takiej,że fachowiec to fachowiec i każdy ma swoją rolę wypełniać w stu %.Teraz będę mądrzejsza,czego życzę również tym,którzy myśleli dotąd podobnie jak ja.
Tobie mogę jedynie pogratulować sprytu w odczytywaniach liczników,ale miej się na baczności,ponieważ życie lubi zaskakiwać w innych dziedzinach również.

Retrofood- stawiasz mi piwo(może być wirtualne) za niepotrzebny dyskurs w kwestii liczników :wink: :D

freetask
26-02-2010, 16:12
freetasku,niestety mój licznik nie wskazuje li tylko EA czy EB.Mój licznik wskazuje 1.8.0 lub 1.8.1 lub 1.6.0

czytałem, była tylko mowa, że te stare były czytelniejsze, więc opisałem mój, również elektroniczny, ale czytelny, bo podający odczyty tylko tego co mi jest potrzebne


Tobie mogę jedynie pogratulować sprytu
to nie spryt, raczej zapobiegliwość - po prostu nie miałem pojęcia ile mogę zużyć prądu (nie mam gazu, wszystko na prąd), żeby nie mieć prognozy niedoszacowanej i nie dostać wyrównania o jakim pisałaś, płacę nieco więcej za obsługę, ale co miesiąc dostaję rozliczenie i jestem w miarę na bieżąco ze zużyciem. A EA i EB się samo wyjaśniło przy pierwszym podawaniu odczytu...

Elfir
26-02-2010, 16:46
Tak,według mnie ten co spisywał mój licznik to fiut czy ci się to podoba czy nie :wink:

on pewnie o takim kliencie mysli podobnie. Jeżeli czyta to forum, to módl się, byś na czas miała zapłacone wszystkie faktury :D



Nie czułam potrzeby sprawdzania, po panu od odczytu,mojego licznika ponieważ zostałam wychowana(niestety)w świadomości takiej,że fachowiec to fachowiec i każdy ma swoją rolę wypełniać w stu %

Gratuluję, bo z tego co napisałaś wynika, ze ty NIGDY nie popełniłaś żadnej pomyłki w trakcie swojej kariery zawodowej.

Dla przypomnienia tym, którym się nie chce śledzić całego wątku - awantura i wyzwiska są z powodu tego, ze inkasent (w końcu zwykły człowiek, a nie ósmy cud świata, jak autorka wątku) pomylił odczytywane numery
na liczniku.

iza mama gabora
26-02-2010, 17:26
Tak,według mnie ten co spisywał mój licznik to fiut czy ci się to podoba czy nie :wink:

on pewnie o takim kliencie mysli podobnie. Jeżeli czyta to forum, to módl się, byś na czas miała zapłacone wszystkie faktury :D



Nie czułam potrzeby sprawdzania, po panu od odczytu,mojego licznika ponieważ zostałam wychowana(niestety)w świadomości takiej,że fachowiec to fachowiec i każdy ma swoją rolę wypełniać w stu %

Gratuluję, bo z tego co napisałaś wynika, ze ty NIGDY nie popełniłaś żadnej pomyłki w trakcie swojej kariery zawodowej.

Dla przypomnienia tym, którym się nie chce śledzić całego wątku - awantura i wyzwiska są z powodu tego, ze inkasent (w końcu zwykły człowiek, a nie ósmy cud świata, jak autorka wątku) pomylił odczytywane numery
na liczniku.

Powiem tylko tyle:idź do wątku,na którym się znasz i nie baw się w rozjemcę bo ani tu pomagasz ani właściwie nie przeszkadzasz,więc tracisz czas.Przyjdzie wiosna to się wypowiesz a ja z pewnością usłucham twych rad. :lol: :lol: :lol:

Elfir
26-02-2010, 19:51
Rzeczywiście, mając w domu inkasenta energetyki i gazowni i jeżdżąc z nim czasem po terenie, na niczym się nie znam.
Sorry, ale robisz z igły widły i nie ma co się obrażać , kiedy ci to ktoś wytknie.

iza mama gabora
26-02-2010, 20:20
Rzeczywiście, mając w domu inkasenta energetyki i gazowni i jeżdżąc z nim czasem po terenie, na niczym się nie znam.
Sorry, ale robisz z igły widły i nie ma co się obrażać , kiedy ci to ktoś wytknie.

A więc tu pies pogrzebany :lol: :lol: Daruj już sobie,ponawiam prosbę :lol: :lol:

retrofood
26-02-2010, 21:04
Rzeczywiście, mając w domu inkasenta energetyki i gazowni i jeżdżąc z nim czasem po terenie, na niczym się nie znam.
Sorry, ale robisz z igły widły i nie ma co się obrażać , kiedy ci to ktoś wytknie.

Na inkasentach to może i się znasz, ale to się na ich branżę nie przenosi.
Pomylki kazdy popełniać może, ale życie jest tak skonstruowane, ze trzeba za nie płacić. Mnie wystarcza, jak muszę płacić za swoje. A Ty cały dzień namawiasz, żeby płacić i za cudze.
Bezskutecznie namawiasz.

retrofood
26-02-2010, 21:11
nie, może nie zauważyłaś, ale napisałem o liczniku elektronicznym jaki mam, z którego odczytaniem nie mam problemów, to była alternatywa do proponowanego przez retrofooda klasyka z tarczą, myślałem, że może Ci się ta informacja przydać :roll:

Ja nie proponowałem wyłącznie klasyka, napisałem, że ma być taki, ktory zapewnia bieżącą kontrolę zużycia energii przez użytkownika. Może być nawet jądrowy, albo gwiezdny. Albo czterojajeczny.

Elfir
26-02-2010, 21:44
A Ty cały dzień namawiasz, żeby płacić i za cudze.
Bezskutecznie namawiasz.

Proszę o zacytowanie mnie, w którym miejscu każę komuś zapłacić za zły odczyt?
Bardzo rozczarowujące podejście... Myślałam ze forumowicze czytają, co napiszę, a nie wciskają kity.

Naprawdę przeczytanie instrukcji obsługi licznika zamieszczonej na stronie producenta (lub zadzwonienie do dostawcy z prostym pytaniem) przekracza twoje możliwości?

freetask
26-02-2010, 22:07
nie, może nie zauważyłaś, ale napisałem o liczniku elektronicznym jaki mam, z którego odczytaniem nie mam problemów, to była alternatywa do proponowanego przez retrofooda klasyka z tarczą, myślałem, że może Ci się ta informacja przydać :roll:

Ja nie proponowałem wyłącznie klasyka, napisałem, że ma być taki, ktory zapewnia bieżącą kontrolę zużycia energii przez użytkownika. Może być nawet jądrowy, albo gwiezdny. Albo czterojajeczny.

fakt, może nie proponowałeś, ale podkreślałeś jego walory użytkowe :


Tak, ja po prostu mam zwykły stary, dobry licznik indukcyjny z kręcącą się tarczą, na którym bez problemów odczytuję wielkość zużycia nawet wypiwszy uprzednio 0,7 litra.

myślę, że z mojego też dałbyś radę...
muszę się rozejrzeć za takim czterojajecznym...

adi_
26-02-2010, 22:12
moje tak
a dlaczego bo jak cos kupuje to w tym samym pudelku jest instrukcja obslugi
bo wez no sobie wyobraz ze 15 lat temu onkio firma nie miala zaduzo przedstawicieli w polsce i mam dzwonic do japoni czy chin i co mam im powiedziedz dajcie mi instruckje bo ja chce wiedziec jak to wlaczyc
?????????????
jakas paranoja

iza mama gabora
26-02-2010, 23:29
Elfir,prześpij się aby mądrzej wypowiadać się w innych wątkach :D Uwierz,że ja już naprawdę wcześniej dostałam od grona naszych forumowiczów znacznie lepsze recepty na mój post-wołanie o pomoc. :D

Tak jak stwierdziłam wcześniej-kochani jadę z tymi kuleczkami w poniedziałek.Jak wrócę,zdam relację :wink: :D

Elfir
27-02-2010, 00:49
moje tak


licznika prądu nie kupujesz. On nawet nie jest twoja własnością.

retrofood
27-02-2010, 09:39
moje tak


licznika prądu nie kupujesz. On nawet nie jest twoja własnością.

Owszem. Ale każdy i tak za niego płaci, tak jak i za całą resztę sieci i na utrzymanie tych monopolistów, którzy nieźle z tych opłat żyją. A oni są od tego jak doopa od sr.nia, zeby za moje pieniądze ułatwiać mi życie a nie utrudniać.

pablitoo
27-02-2010, 10:40
Że się tak zapytam korzystając z wątku elektrycznego :D

Ostatnio / na przestrzeni miesiąca/dwóch / była jakaś podwyżka cen energii elektrycznej głoszona w massmediach ??

Nie śledzę na bieżąco newsów z branży energetycznej ale oglądając rachunek za energie jaki mi dostarczono zauważyłem że ENION Tauron z przyczajki po cichutku podniosła ceny za energię :

- aktualnie 0,2494 zł/kWh ,
- uprzednio 0,2359 zł/kWh ...

/ bez VAT rzeczjasna /

Wszędzie tak czy tylko u nas na połedniu ??

:-?

Inka Opole
27-02-2010, 12:16
niestety Tauron podniosl najwiecej ze wszystkich spolek..
u mnie to samo chociaz bylem w Energia Pro ale teraz sie polaczymy..podwyzke tlumaczyli tym ze do tej pory mieli najnizsze ceny..inne spolki dostaly pozwolenia na podwyzki ale mniejsze
pozdr
rafal

pablitoo
27-02-2010, 12:18
niestety Tauron podniosl najwiecej ze wszystkich spolek..
u mnie to samo chociaz bylem w Energia Pro ale teraz sie polaczymy..podwyzke tlumaczyli tym ze do tej pory mieli najnizsze ceny..inne spolki dostaly pozwolenia na podwyzki ale mniejsze
pozdr
rafal

Sloneczko na Grupie Krakowskiej podała ciekawego linka -

http://www.ure.gov.pl/portal/odb/446/3406/Cenniki_i_stawki_na_sprzedaz_energii_odbiorcom_w_g ospodarstwach_domowych_w_2010_.html


:-?

adi_
27-02-2010, 20:17
i ten od wody i ten od pradu jest moj
i nikogo wiecej a ze zaniego place co roku to inna sprawa

edde
27-02-2010, 22:10
i ten od wody i ten od pradu jest moj
i nikogo wiecej a ze zaniego place co roku to inna sprawa

ale do kogo Ty piszesz?, taki button "cytuj" jest, używaj go please :roll:

bladyy78
28-02-2010, 09:10
Nam jakiś rok temu wymienili licznik energii na elektroniczny i jesteśmy zadowoleni, o dziwo spadły rachunki za prąd.

adi_
28-02-2010, 09:17
do elifer