PDA

Zobacz pełną wersję : wentylacja- jak to naprawde jest ;)



02-02-2004, 16:34
witam
kazdy forumowicz dobrze wie co mowia normy na temat wietrzenia
czyli historie o jednej wymianie objetosci powietrza rownej objetosci budynku na godzine
bylem w czasie weekendu u znajomych , ktorzy wybudowali z BK
okazalo sie ze wentylacji nie maja, nie wentyluja a klimat wspanialy po prostu rzeski
tak wiec zastanawiam sie jak to jest z tym wentylowaniem i
ilu z was na prawde bedzie staralo sie spelniac norme wentylacji?

02-02-2004, 17:06
witam
kazdy forumowicz dobrze wie co mowia normy na temat wietrzenia
czyli historie o jednej wymianie objetosci powietrza rownej objetosci budynku na godzine
bylem w czasie weekendu u znajomych , ktorzy wybudowali z BK
okazalo sie ze wentylacji nie maja, nie wentyluja a klimat wspanialy po prostu rzeski
tak wiec zastanawiam sie jak to jest z tym wentylowaniem i
ilu z was na prawde bedzie staralo sie spelniac norme wentylacji?
Taa ciekawe. Wątpię aby wentylacji w ogóle nie mieli, bo by się wkrótce podusili. Jakaś wymiana powietrza u nich następuje Po coś ten normy zostały wymyślone, nawet przy złej woli trudno byłoby wskazać jakieś lobby, które miałoby korzyść z wentylacji.

Jarecky
02-02-2004, 19:56
Hey :)
A czy w kibelku też było rześko?;)
Pozdrawiam

JerzyB
02-02-2004, 22:08
To pytanie to czysta prowokacja.

Normy są po to by bez pomiarów spełnione były minimalne wymagania, są zatem tak czy owak na wyrost.

Poczucie powietrznego komfortu zależy między innymi od ilości zanieczyszczeń gazowych i mechanicznych w powietrzu. Gazowe to np. para wodna, dwutlenek węgla, gazy "odorowe". Jeśli są (a zwierzęta i rośliny je produkują) to trzeba je usunąć wietrzeniem albo wentylacją i basta.

A co daje informacja, że znajomi wybudowali dom z BK?, nawet nie wiadomo czym go otynkowali i pomalowali - ale to już nie ma z poczuciem komfortu powietrznego nic wspólnego.

Szymeq
02-02-2004, 22:17
Może porostu mieli "gdzieś" pootwierane okna :wink:

aga_kraków
03-02-2004, 06:22
Ejże, Leon,
kpisz czy o drogę pytasz?

Aga

januszek
03-02-2004, 09:26
prowokacja :o :o :o :evil:

:wink:

Marek K
03-02-2004, 09:44
Musimy wymyśleć jakiś ciekawy temat dla "Leona", najwyraźniej się nudzi!!!. Może jakiś model matematyczny dotyczący jakości wykonania?.
Marek.

03-02-2004, 09:55
Leon jest pod ochroną, inne posty, chociaż mniej kontrowersyjne są usuwane!!!!!!!! w rezultacie powstają b. ciekawe "dyskusje" wątkowe.
Leoś co powiesz o pogodzie jak tam w Katowicach, czy gdzie tam jesteś?

03-02-2004, 10:11
witam,
u mnie pogoda piekna, sloneczna

na prawde nie wiem co w tym watku kontrowersyjnego
spodziewalem sie zobaczyc pare postow, ktore potwierdzilyby to co czesto obserwuje, a mianowicie, ze w domach ktore znam, zarowno starszych, jak i zupelnie nowych, z BK, maxa i innych nikt nie zaprzatal sobie glowy wentylacja mechaniczna, okna sa szczelne a klimat wspanialy
stad moje wnoski, ze z tym wentylowaniem, to ja bym nie przesadzal
szczegolnie biorac pod uwage ze przy normach jakie obowiazuja moc potzrebna na ogrzanie tego powierza to w zimie ca. 2 kW
czyli prawie tyle co na straty przez sciany
jesli ktos ma reku to prosze bardzo, ale bez tego...jakos nei widze tego wietrzenia :lol:

pwm
03-02-2004, 10:25
Leon, ale w tych domach o, których wspominasz jakieś kanały wentylacyjne chyba są?

Marek K
03-02-2004, 10:33
Dobra.
Nie było komina?. A powietrze świerze?.
Mam znajowych mieszkających w domu jednorodzinnym, odwiedzam ich czasem. Mają duży salon- bez wentylacji, łazienkę-bez wentylacji. Dom piękny, wybudowany kilka lat temu przez dewelopera, na osiedlu strzeżonym w okolicach Warszawy.
Po dwu latach mieszkania: grzyb na ścianie przy oknie w łazience!!!. Podczas imprezy- w zimie, kilkanaście osób w salonie- sylwester. Woda cieknie po szybach, z drzwi balkonowych spływa na podłogę- podłoga przy drzwiach balkonowych; widać, że często zalewana!!!.
Ja mam wentylację!, każdemu będę radził żeby ją wykonał, w swoim domu!!!.
Marek.

januszek
03-02-2004, 10:34
leonidasku :wink:
norma mówi o 20m3/h/osobę a
takie zupełne niezbędne minimum minimorum to 15m3/h na osobę
to potrzeba fizjologiczna, a bo to oddychamy , a bo to sobie ziewniemy,a bo to cuś nam wyleci z strony tylnej :oops:
oddychanie takim powietrzem nie należy do przyjemności :(
a wentylacja mech zapewnia nam stały i co najważniejsze kontrolowany poziom tej wymiany samo kontrolowanie na niezbędnym poziomie daje nam oszczędności.
bo nie trzeba wymieniać 1x na godzinę dla domu tylko wychodzi jakieś 0,25x a i tak mamy zapewnione to min. gdyby jeszcze tak reku
to z 2kW robi się 200W :) :lol: :D :P
pozdrówka.

03-02-2004, 10:34
Miejmy nadzieję że głos w sprawie wentylacji zabiorą tacy specjaliści jak znany z telewizji BOB BUDOWNICZY, lub znany z innych pokrewnych wątków Dave.
Dopiero wtedy dyskusja się "rozkręci"

03-02-2004, 10:39
no nie wiem, nie czytalem tej normy osobiscie, ale ciagle przez wszystkie watki (GWC, rekuperator itd) przewija sie wartosc okolo 400 m3/h- czyli okolo 1 wymiany calej objetosci na godzine
ja nie wiem, czy Wy macie 20 osobowe rodziny?

03-02-2004, 11:44
Miejmy nadzieję że głos w sprawie wentylacji zabiorą tacy specjaliści jak znany z telewizji BOB BUDOWNICZY, lub znany z innych pokrewnych wątków Dave.
Dopiero wtedy dyskusja się "rozkręci"
O... rozkręci się na pewno, szczególnie Dave potrafi odwracać kota ogonem, on zresztą chyba nie ma żadnej wentylacji i oddycha przez ściany.
Leonowi proszę dac spokój - czuję tu pokrewną duszę. Widać, że facet szuka optymalnych rozwiązań, a nie jałowej dyskusji. Owszem jest to czasem wyważanie otwartch drzwi, ale zauważam, ze przechodziłem przez niektóre koncepcje tak samo jak on. Generalnie - by napisać coś na temat - przyznam, że zdecydowałem się po przemyśleniach również zrezygnowć z rekuperatora, ale nie z wentylacji mechanicznej. Wiadomo, że normy muszą być zrobione z zapasem, to po pierwsze. Normy muszą uwzględniać także sytuacje "awaryjne" jak goscie na sylwestra. Posiadając wentylację mechaniczną będę mógł ustawiać odpowiedni poziom (odpowiedni to nie znaczy 1 wymiana na godzinę w całym domu) w zależności od sytuacji. Będę mógł np zrobić w salonie, kuchni, jadalni wymian 0,1/h, a w sypialniach odpowiednio więcej (w nocy) i odwrócić te proporcje w dzień. Jak zwalą się goście będę mógł zrobić nawet 3 wymiany powietrza na godzinę. Wentylację mechaniczną chcę pożenic z GWC, nie tylko dla oszczędności, ale i dla komfortu (latem). Myślę, że taki model jest rozsądny zarówno pod względem kosztów inwestycyjnyc jak i eksploatacyjnych. Moim zdaniem rekuperatory mają sens przy dużych kubaturach i/lub budynkach przemysłowych, gdzie ilość wymienianego powietrza jest na prawdę duża.

03-02-2004, 12:15
Co tam jakś wentylacja.
Reku to jest to! Jak Coca Cola! co tam dla dużych domów, dla małych też ale za to z włascicielami przy dużych pieniądzach, z którymi nie bardzo wiadomo co zrobić na budowie, a oszczedzać przecież trzeba, wiec najlepsze wyjście to "reku". oszczednie zdrowo, odlotowo i na topie.
Masz "reku" toś jest cool.
Leon a jak w Strasburgu tez mają "reku"?

leopold_z_głupczyc
03-02-2004, 12:18
witam
kazdy forumowicz dobrze wie co mowia normy na temat wietrzenia
czyli historie o jednej wymianie objetosci powietrza rownej objetosci budynku na godzine
bylem w czasie weekendu u znajomych , ktorzy wybudowali z BK
okazalo sie ze wentylacji nie maja, nie wentyluja a klimat wspanialy po prostu rzeski
tak wiec zastanawiam sie jak to jest z tym wentylowaniem i
ilu z was na prawde bedzie staralo sie spelniac norme wentylacji?

Kluczem do tego tematu jest materiał ścian domu Twoich znajomych. Otóż nie każdy o tym wie, ale BK ma zdolność tzw oddychania, co powoduje, że i bez wentylacji "klimat wspaniały po prostu rześki".

Pozdrowionka
Żelazo albo miedź

Jarecky
03-02-2004, 12:22
Hey :)
Leon to zawodowiec...żadne gazy, nawet "odorowe" mu nie straszne ;)
Pozdrawiam :)

03-02-2004, 13:39
a to ci wesolek....

Grzegorz63
03-02-2004, 13:45
...u mnie pogoda piekna, sloneczna...
Leon, mieszkam 20 km od Ciebie, ale żadnego słońca dzisiaj nie widziałem... :o

Grzegorz63
03-02-2004, 13:47
...bylem w czasie weekendu u znajomych , ktorzy wybudowali z BK okazalo sie ze wentylacji nie maja, nie wentyluja a klimat wspanialy po prostu rzeski...
Może wybudowali na pióro-wpust i jeszcze nie otynkowali??? :wink:

garo
03-02-2004, 13:57
Ja połączyłem wentylację z DGP. W zimie powietrze zasysane z zewnątrz i ogrzewane przez kominek rozprowadzane jest przez turbinę (do 600m3/h z płynną regulacją) w lecie przełączam zawór zima/lato i powierze zamiast do kominka trafia bezpośrednio do turbiny. Dobre i tanie rozwiązanie. Podglądnijcie ten linkhttp://www.darco.com.pl/gfx/kominkowy/domek.htm i ten teżhttp://www.darco.com.pl/gfx/kominkowy/uklad_swieze_powietrze.htm
PZDR

aga_kraków
06-02-2004, 10:58
Garo, wygląda nieźle
rozumiem, że to układ bez rekuperatora?

jeśli już działa, napisz, proszę, jak oceniasz efekty(zimą i latem)

Pozdr.Aga

YEYO
06-02-2004, 11:12
Leon widzę że na wentylacji znasz się jeszcze lepiej niż na tynkach. Rozumiem że twoja optymalna propozycja to: Zero wentylacji + tynk gpisowy wygładzony jak szkło, farbka już obojętnie i pieczarkarnia murowana tylko czemu te pieczarki mają czułki ?

Tomek_J
06-02-2004, 11:22
Leon widzę że na wentylacji znasz się jeszcze lepiej niż na tynkach. Rozumiem że twoja optymalna propozycja to: Zero wentylacji + tynk gpisowy wygładzony jak szkło, farbka już obojętnie i pieczarkarnia murowana tylko czemu te pieczarki mają czułki ?

Leon, czy jako zdeklarowany miłośnik betonu namawiasz nas do zabetonowania wentylacji w naszych domach ? :o

06-02-2004, 11:29
Yeyo, przede wszystkim wentylacja, co do tynków to chyba się mylisz tynk gipsowy utrzymuje bardzo dobrze "równowagę" wilgotności" w pomiieszczeniach, szybko "przyswaja" i szybko "oddaje" dlatego w pomieszczeniach z gipsowymi tynkami "chleb nie wysycha". Pzdrv.

YEYO
06-02-2004, 11:29
Czy to jeszcze ziemia czy już kosmos ? Chodźmy na wschód tam musi być jakaś wentylacja.

YEYO
06-02-2004, 11:33
Yeyo, przede wszystkim wentylacja, co do tynków to chyba się mylisz tynk gipsowy utrzymuje bardzo dobrze "równowagę" wilgotności" w pomiieszczeniach, szybko "przyswaja" i szybko "oddaje" dlatego w pomieszczeniach z gipsowymi tynkami "chleb nie wysycha". Pzdrv.
Następny, który nie czta co piszę ale do tego się już przyzwyczajam. A czy ja qrde "Gościu" napisałem, że tynk gipsowy źle reguluje wilgotnoś :o . Napisałem tylko że bez wentylacji na tynku gipsowym wygładzonym jak lustro pomalowanym farbą będzie "pieczarkarnia".

BK
06-02-2004, 11:39
Czy to jeszcze ziemia czy już kosmos ? Chodźmy na wschód tam musi być jakaś wentylacja.


:D :D :D :D :D :D
YEYO, ale Ci dowcip dopisuje!
To już chyba ta piątkowa głupawka. :D

06-02-2004, 11:41
Albo nadmiar pieczarek w jadłospisie!

06-02-2004, 11:42
A folię to już wiesz gdzie dawać aby pieczarki lepiej rosły?

pik33
06-02-2004, 11:44
Ja też wentylacji nie mam wcale i mam dom z BK ze świeżym powietrzem aż w nadmiarze. A skąd ono??? Leci sobie przez dziury. No bo trzeba doregulować okna, a przede wszystkim uszczelnić poddasze. No i zrobić w końcu wentylację (reku) bo jak już wszystko pouszczelniam, a nie będzie wentylacji, to zahoduję pieczarki z czułkami. ;) ;) ;)

garo
06-02-2004, 11:51
Do AGA_KRAKÓW:
System bez rekuperatora. Niestety, jeszcze nie działa bo kominek nie zainstalowany, ale na zdrowy rozum powinno działać. Jak by co to dam znać.

YEYO
06-02-2004, 11:55
A folię to już wiesz gdzie dawać aby pieczarki lepiej rosły?

Już wiem najpierw "Gość" poszatkowany i ułożony w paskach potem folia 2 metry ziemi i pieczarki. Nawozu już nie trzeba "Gość" załatwia wszystko. A folia to jest tylko po to aby nie ciągnęło głupoty od dołu.

06-02-2004, 13:31
A sie porobiło jak nie przymierzając na ...........dyskotece zdala od zabudowań.

06-02-2004, 13:39
Przepraszam wszystkich, którzy czują się obrażeni ,nie było to moim zamiarem. Pomyślności.

neuron
07-02-2004, 21:13
Leon nie poddawaj sie. ;-)

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=21083