PDA

Zobacz pełną wersję : Opłacalność zakupu pieca kondensacyjnego



Tomek i Kasia K.
27-01-2010, 13:25
Niedługo planuję uruchomienie kotłowni w domu.
Chciałem zakupić piec kondensacyjny, dwufuncyjny z zamkniętą komorą spalania, tzw lodówkę z zasobnikiem na wodę 100 l. Koszt samego pieca wynosi ok 10 tys zł.
W domu mam do ogrzania 200 m2 (na trzech kondygnacjach) z czego 50 m2 to podłogówka - reszta grzejniki przewymiarowane do ogrzewania niskotemperaturowego.
Zastanawiam się, czy nie lepiej kupić np zwykły piec gazowy z otwartą komorą spalania + jakiś gazowy podgrzewacz wody. Taki zestaw pewnie kupię już za 4 tys zł.
Przyjmując, że piec kondensacyjny zmniejszy rachunki za gaz o ok 20% i licząc np 4 tys za jeden sezon ogrzewania zwykłym piecem, to zakup pieca kondensacyjnego zaocznie się zwracać dopiero po 7 latach. To dość długo.
Ciekawi mnie jeszcze koszt zakupu pieca kondensacyjneg jednofunkcyjnego z oddzielnym zasobnikiem na wodę - tu ogólna cena powinny być chyba mniejsza jak za "lodówkę".
Mmoże ktoś ostatnio instalował taką kotłownię i orientuje się w cenie takiegp zestawu.

Krzysztof BB
27-01-2010, 13:56
Za 4 tys kupisz piec kondensacyjny po co Ci" lodówka"? Z powodu wyglądu?
Na Twoim miejscu w wersji econo kupiłbym kondensat o zakresie mocy 3-15 kW za 3 tys coś tam - Junkers ma coś takiego w ofercie.
Do tego zasobnik cwu.
Jak masz miejsce i kasę zaiwestuj w wielki bufor w którym ogrzejesz wodę czymkolwiek wtedy piec w ogółe jest nieważny bo bufor podgrzejesz pełną mocą pieca gazowego tym krócej im mocniejszy a możesz też grzać piecem na wungiel albo drewno itd..

O zużyciu gazu/innego opału najbardziej decyduje dom, instalacja hydrauliczna CO i jej regulacja.

Tomek i Kasia K.
27-01-2010, 14:06
Generalnie kotłownia ma 10m2 powierzchni. Mam w niej dwa wolne kominy (jeden do gazu, drugi może być do pieca na paliwa stałe). Dopływ powietrza do kotłowni też jest zapewniony.
Na tym etapie mogę kupić każdy piec. Chciałbym dokonać dobrego wyboru za w miarę rozsądne pieniądze. Kosztowo "lodówka" wychodzi najdrożej i pewnie z niej zrezygnuję.

witu102
27-01-2010, 16:12
Ja mam vailanta - lodówkę 15kW kondensat od dwóch lat..oszczędności w porównaniu z tradycyjnym buderusem to ok 27% czyli sporo..piec całkowicie zwróci mi się za ok 3 lata:)
Dom ok 170m2, temperatura 22oC w środku sporadycznie dogrzany kominkiem, ale to tylko jak goście przyjdą, raz w miesiącu maks:)(brak DGP)

pawlok
27-01-2010, 18:31
Niedługo planuję uruchomienie kotłowni w domu.
W domu mam do ogrzania 200 m2 (na trzech kondygnacjach) z czego 50 m2 to podłogówka - reszta grzejniki przewymiarowane do ogrzewania niskotemperaturowego.

Skoro masz instalacje przygotowaną pod kondensat, to jaki jest sens kupowanai zwykłego pieca ?
Kondensat dostaniesz za znacznie mniej niz 10000 zł np taki o ktorym piszemy tu:
http://forum.muratordom.pl/post3981489.htm#3981489
pozdrawiam
Pawlok

boguslawskia
27-01-2010, 20:15
Ja mam vailanta - lodówkę 15kW kondensat od dwóch lat..oszczędności w porównaniu z tradycyjnym buderusem to ok 27% czyli sporo..piec całkowicie zwróci mi się za ok 3 lata:)
Dom ok 170m2, temperatura 22oC w środku sporadycznie dogrzany kominkiem, ale to tylko jak goście przyjdą, raz w miesiącu maks:)(brak DGP)

Ciekawe... te 27%.
Kondensat 109% zwykły sprawności średnio roczna 93% = 16% różnicy :)

witu102
27-01-2010, 20:27
ale kto mówi, że tamten miał idelaną wydajność po 18tu latach?myślę, że dodatkowo fakt, że ten jest nowoczesny powoduje, że jest dodatkowo bardziej oszczędny..gazu poszło mniej o 27% niż w poprzednich sezonach tak wynika z faktur...:)

Tomek i Kasia K.
28-01-2010, 06:57
OK, Tylko, że ja teraz kupisz zwykły, ale nowoczesny piec gazowy to nie będzie aż takich róznic w ilości spalonego gazu. A jeśli taka różnica wyniesie np 10 - 15 % to na prawdę nie wiem czy jest sens kupować piec kondensacyjny.
Czy to nie jest tak przypadkiem, że taraz jest taka moda i każdy sprzedawca zachwala taki piec jaki to on jest oszczędny w porówananiu z tradycyjnym ( a przy tym dwa razy droższy). Ale przeciez taki piec kondensacyjny też nie chodzi cały rok na takich parametrach, które pozwalają wykorzystać jego sprawność w 107% (zresztą taka sprawność to też może być chwyt marketingowy).
Na ilość spalonego gazu wpływa przede wszystkim pogoda, ocieplenie i kształt domu.

zbigmor
28-01-2010, 08:11
Jedna sprawa to dane teoretyczne, a druga to wyniki faktyczne. Sprawności jakie podają producenci są określone w określonych warunkach. W praktyce każdy ma trochę inne. To trochę tak jak z solarami, albo ze zużyciem paliwa przez samochód. Przy kotłach jest trochę lepiej, ale i tak zakładałym, że ta różnica sprawności między kotłem zwykłym, a kondensacynym w praktyce będzie niższa bo dla kondensacji muszą być spełnione ściślejsze warunki niż dla zwykłego kotła co żadziej się zdarzy.

aadamuss24
28-01-2010, 08:30
Dziwne, że już nikt nie pyta czy warto kupić telewizor 28 cali z dużym kineskopem i czy 50 lub 100 Hz. Czarno białego też już nikt nie szuka. Kotły nie kondensacyjne się kończą i tego się nie zmieni. Tak jak przyszły LCD tak będą tylko kondensacyjne bo to się opłaci klientowi a nie producentowi. Dla producenta taniej jest zrobić kocioł zwykły niż kondensat ale robią kondensaty i wychodzi im to w prawie w cenie zwykłych. Robią tak dlatego, że klienci mimo wszystko policzyli i bardziej im się opłaca kupić kondensata. Producenci wprowadzając nowe modele aby wyzbyć się starych przeznaczają je w sprzedaży dle developerów. Tak też zostają wycofywane kotły atmo, a za chwilę ich już nie będzie.
Przy tych cenach kotłów kondensacyjnych nie warto kupować innego bez względu na to co ma grzać, jaka instalacja, ile grzejników i tym podobne parametry.
Pozdr adam

zbigmor
28-01-2010, 09:15
Dziwne, że już nikt nie pyta czy warto kupić telewizor 28 cali z dużym kineskopem i czy 50 lub 100 Hz. Czarno białego też już nikt nie szuka. Kotły nie kondensacyjne się kończą i tego się nie zmieni. Tak jak przyszły LCD tak będą tylko kondensacyjne bo to się opłaci klientowi a nie producentowi. Dla producenta taniej jest zrobić kocioł zwykły niż kondensat ale robią kondensaty i wychodzi im to w prawie w cenie zwykłych. Robią tak dlatego, że klienci mimo wszystko policzyli i bardziej im się opłaca kupić kondensata. Producenci wprowadzając nowe modele aby wyzbyć się starych przeznaczają je w sprzedaży dle developerów. Tak też zostają wycofywane kotły atmo, a za chwilę ich już nie będzie.
Przy tych cenach kotłów kondensacyjnych nie warto kupować innego bez względu na to co ma grzać, jaka instalacja, ile grzejników i tym podobne parametry.
Pozdr adam


Fajne podejście. Tak samo pisano o grzejnikach żeliwnych, a jakimś cudem się uchowały. Oczywistym jest, że jeśli kotły kondensacyjne będą w tej samej cenie co zwykłe (wliczając w to całą instalację, a nie tylko kocioł) to nikt nie kupi zwykłego i wymrą śmiercią naturalną. To może nastąpić szybko lub wcale. Argument, że się je opłaca kupować bo ludzie kupują jakoś do mnie nie dociera. Część osób używa podobnych argumentów do zakupu solarów, rekupreratorów i wielu innych rzeczy.

RAPczyn
28-01-2010, 09:24
Niedługo planuję uruchomienie kotłowni w domu.
Chciałem zakupić piec kondensacyjny, dwufuncyjny z zamkniętą komorą spalania, tzw lodówkę z zasobnikiem na wodę 100 l. Koszt samego pieca wynosi ok 10 tys zł.
W domu mam do ogrzania 200 m2 (na trzech kondygnacjach) z czego 50 m2 to podłogówka - reszta grzejniki przewymiarowane do ogrzewania niskotemperaturowego.
Zastanawiam się, czy nie lepiej kupić np zwykły piec gazowy z otwartą komorą spalania + jakiś gazowy podgrzewacz wody. Taki zestaw pewnie kupię już za 4 tys zł.
Przyjmując, że piec kondensacyjny zmniejszy rachunki za gaz o ok 20% i licząc np 4 tys za jeden sezon ogrzewania zwykłym piecem, to zakup pieca kondensacyjnego zaocznie się zwracać dopiero po 7 latach. To dość długo.
Ciekawi mnie jeszcze koszt zakupu pieca kondensacyjneg jednofunkcyjnego z oddzielnym zasobnikiem na wodę - tu ogólna cena powinny być chyba mniejsza jak za "lodówkę".
Mmoże ktoś ostatnio instalował taką kotłownię i orientuje się w cenie takiegp zestawu.

Junkers Cerapur Smart ZSB 14-3C, TB1, zbiornik ST 120-1 Z, FW200 pogodówka dla 2obiegów grzewczych, IPM1 sterowanie mieszaczem dla 1obiegu grzewczego, AZB600/2 przewód pow.spalin. przez ścianę - całość katalogowo wychodzi 10327,30 PLN. Nie uwzględniłem sprzęgła hydraulicznego.

Junkers Ceraclass Exellence ZSC 24-3 MFK, TB1, ST 120-1 Z, FW200, IPM1 - wychodzi katalogowo 8791,32 PLN. Nie uwzględniłem sprzęgła hydraulicznego i układu spalinowego.

Spodziewam się, że dom będzie potrzebował jakieś 24000kWh/a, przyjmując 0,25Pln/kWh wychodzi 6000Pln. Z takiego przykładu wynika, że jednak bardziej opłaca się wziąć kocioł kondensacyjny.

Krzysztof BB
28-01-2010, 11:40
Ja bymm tez zwykłego kotła nie kupił ale nie kupiłbym też drogiego kondensacyjnego bo się nie spłaci!
Najlepiej kupić tani kondensacyjny i zabezpeczyć się w alternatywne źródła (np Na drewno) bo z gazem może byc różnie.
Przy wspomnianych tu możliwościach kotłowni postawiłbym jednak na bufor, który można nabyć za różnicę cen kotłów.

kaltam
28-01-2010, 17:31
Jeżeli mogę coś doradzić to wpierw rozejrzyj się skąd będzie serwisant. Rzecz polega na tym że niekiedy (w większości) punkty sprzedaży nie świadczą usług serwisowych lub kogoś polecają. Popytaj wśród znajomych kogo polecają i wtedy pogadaj sobie z serwisantem. Na ogół serwisują kilka firm (jeżeli mówi że wszystkie to lepiej zrezygnuj z niego) i mają rozeznanie co i jak się sprawuje. Serwis to ważna sprawa a niektórzy patrzą by sprzedać a potem nie odbierają telefonu. Faktycznie ceny kondensatów spadły w stosunku do starszych typów kotłów więc tu nie macie się nad czym zastanawiać - wg mnie. Mam kondensata typu "lodówka" tj. za zbiornikiem cwu i następny też taki będzie.

aadamuss24
28-01-2010, 18:26
Argument, że się je opłaca kupować bo ludzie kupują jakoś do mnie nie dociera. Część osób używa podobnych argumentów do zakupu solarów, rekupreratorów i wielu innych rzeczy.[/quote]

Co do argumentacji to ludzie je kupują bo SAMI policzyli, że się im oplaca. Nie liczyłem tego ja :) Co do innych opłacalności to się nie wypowiadam bo każdy różnie to interpretuje.

Tak się jeszcze zastanawiam co wyszło szybko z użycia i jakoś ludzie bardzo nie płaczą.
Było :) video, walkman, czarno-białe tv, kamery video VHS, gaźnik, monitory monochromatyczne, atari i pewnie wiele innych ...

zbigmor
29-01-2010, 07:17
Argument, że się je opłaca kupować bo ludzie kupują jakoś do mnie nie dociera. Część osób używa podobnych argumentów do zakupu solarów, rekupreratorów i wielu innych rzeczy.

Co do argumentacji to ludzie je kupują bo SAMI policzyli, że się im oplaca. Nie liczyłem tego ja :) Co do innych opłacalności to się nie wypowiadam bo każdy różnie to interpretuje.

Tak się jeszcze zastanawiam co wyszło szybko z użycia i jakoś ludzie bardzo nie płaczą.
Było :) video, walkman, czarno-białe tv, kamery video VHS, gaźnik, monitory monochromatyczne, atari i pewnie wiele innych ...[/quote]


Tylko, że ciepło z kotła takiego, czy innego jest takie samo, a w tych wymienionych urządzeniach trochę efekt się zmienił.

NOTO
29-01-2010, 07:43
To ile kosztuje ten tani kondensat. ?? !!
Jak przeliczałem dla teściów kondensat (wymiana obecnego atmosferyka) to mimo wysokich rachunków im się nie opłaca (trzeba też doprowadzić kanalizę).

Tomek i Kasia K.
29-01-2010, 07:50
Ja mam przygotowaną kanalizę pod kondensat. U mnie będzie do zamontowania ok 10 m wkładu kominowego. W przypadku, gdy zdecyduję się na kondensat z zamkniętą komorą spalania to ten wkład będzie droższy (podwójne ścianki) od zwykłego wkładu - a jaka jest to różnica cenowa to jeszcze się nie orientowałem.

NOTO
29-01-2010, 07:54
Zastanów się czy nie lepiej wyprowadzić to przez ścianę - może być sporo taniej.
Ja tak planowałem bo wtedy rura miałaby tylko 2 m długości.

Tylko piec "musi" być do 21kW - ale w Twoim przypadku wystarczy choć kondensat warto przewymiarowywać.

aadamuss24
29-01-2010, 08:48
Wkład do kondensata a do zwykłego różni się tylko tym, że jeden musi mieć uszczelki a drugi nie.

Zbigmor jaki masz piec u siebie :)))

zbigmor
29-01-2010, 09:03
Wkład do kondensata a do zwykłego różni się tylko tym, że jeden musi mieć uszczelki a drugi nie.

Zbigmor jaki masz piec u siebie :)))

Z piecy mam tylko kozę w garażu :D
Kuzynka w zeszłym roku wymieniała kocioł gazowy (po 15 latach użytkowania), zwykły i kupiła znowu zwykły bo nawet w obliczeniach sprzedawcy nie warto było dopłacać do kondensata.

pawlok
29-01-2010, 09:18
Kuzynka w zeszłym roku wymieniała kocioł gazowy (po 15 latach użytkowania), zwykły i kupiła znowu zwykły bo nawet w obliczeniach sprzedawcy nie warto było dopłacać do kondensata.

Sprzedawca tak wyliczył by wynik wykazał opłacalność a sprzedaży tego on chcę :-)
A w uproszczeniu proponuje przyjąć założenia:
- kondensat pożyje 10 lat
- 10% mniejsze zużycie roczne od obecnego
- dom o takim zapotrzebowaniu ze zasilanie niskotemperaturowe wystarczy.
Po dziesięciu latach mamy "jeden sezon " tego co dziś spalamy gratis .
Wiec jeżeli różnica pomiędzy kondensatem a rachunkiem który teraz opłacamy to wybór jest prosty .A dokładając pod uwagę pewny wzrost cen źródeł energii w tym gazu w przyszłości to już chyba watpliwości nie mamy.
Zupelnie inaczej byłoby gdyby wymiana na kondensat pociągała za soba inne nieplanowane koszty np. wymiane zupełnie sprawnej instalacji wysokotemperaturowej CO itp itd
pozdrawiam
Pawlok.

Nefer
29-01-2010, 09:33
kocioł chyba pociągnie dłużej niż 10 lat. Stawiałabym na 2 x dłużej :)

zbigmor
29-01-2010, 09:37
kocioł chyba pociągnie dłużej niż 10 lat. Stawiałabym na 2 x dłużej :)

A jakieś przykłady? Nie znam nikogo kto by użytkował dłużej niż 15 lat (a w tym przypadku kocioł nie był bardzo intensywnie eksploatowany), ale nie znam ich za wielu. Nie jest to złośliwe pytanie tylko pytanie o fakty. Z chęcią poznam kogoś kto użytkuje taki kocioł dłużej niż 10 lat.
Znam jeszcze przykłady z gazowymi ogrzewaczami przepływowymi, ale to inny temat, choć okres użytkowania podobny.
Problemem może się jeszcze okazać kwestia trwałości urządzeń kilkunastoletnich, a ich współczesnych odpowiedników.

aadamuss24
29-01-2010, 09:47
Kotły starsze są bardziej trwałe. Takie czasy teraz, że urządzenia są mniej trwałe bo i tak postęp jest tak duży, że nie warto robić nic na dłużej niz 10-15 lat.
10 lat to będzie działać ale może się okazać mocno energożerne i to będzie powodem do wymiany a nie to, że już nie działa.

Nawet jeśli kondensat nie zawsze pracuje na niskich parametrach to i tak jest bardziej sprawny niż atmo.
pozdradam

Nefer
29-01-2010, 09:50
Fabrycznie żywotność jest określana na 15 lat. Mój ma rok więc jeszcze wszystko przed nim :)

aadamuss24
29-01-2010, 10:08
Fabrycznie to producent ma zapewnić części do urządzenia i klient ma mieć możliwość wymiany zużytych elemetów. Taki piec może działać dłużej niż 15 lat ale powoli robi się jak z samochodami, ludzie je wymieniają choć stare jeżdżą :) pozdr adam

Tomek i Kasia K.
29-01-2010, 11:39
Poszperałem z necie i znalazłem coś takiego:
http://www.allegro.pl/item890162773_viessmann_vitodens_100_w_kondensat_z asobink_120_l.html
albo
http://www.allegro.pl/item896273222_kociol_vaillant_ecotec_vc186_vih_r_1 20l_tanio.html
albo
http://www.allegro.pl/item899939664_vaillant_ecotec_vc_186_vih_120_konde nsat_hit.html
albo
http://www.allegro.pl/item904046408_vaillant_ecotec_vc_plus_186_3_5_zaso bnik_150.html
Lodówka najtańsza ok 10 tys
http://www.allegro.pl/item896273214_vaillant_vsc_246_c170_ecocompact_kon densacyjny.html
I co by tu wybrać?

marekw14
29-01-2010, 12:31
kocioł chyba pociągnie dłużej niż 10 lat. Stawiałabym na 2 x dłużej :)

A jakieś przykłady? Nie znam nikogo kto by użytkował dłużej niż 15 lat (a w tym przypadku kocioł nie był bardzo intensywnie eksploatowany), ale nie znam ich za wielu. Nie jest to złośliwe pytanie tylko pytanie o fakty. Z chęcią poznam kogoś kto użytkuje taki kocioł dłużej niż 10 lat.
Znam jeszcze przykłady z gazowymi ogrzewaczami przepływowymi, ale to inny temat, choć okres użytkowania podobny.
Problemem może się jeszcze okazać kwestia trwałości urządzeń kilkunastoletnich, a ich współczesnych odpowiedników.

Wtrącę dwa grosze.
Użytkuję wiszący polski kocioł CO ze Świebodzic, wtedy jeszcze atmosferyczny kupiłem go w chyba 1990r, tak więc prawie 20lat, ale od początku nie pracował na pełnych parametrach, zmniejszyłem modulację płomienia na mozliwe minimum, nic nie jest przepalone bądź zardzewiałe. Ogrzewa fakt tylko nieco ponad 38m2. Póki hula nie ma potrzeby jego wymiany.
Pozdrawiam

NOTO
29-01-2010, 12:32
Wkład do kondensata a do zwykłego różni się tylko tym, że jeden musi mieć uszczelki a drugi nie.



wydaje mi się że do kondensata musi być wkład podwójny (również do czerpania powietrza) a do zwykłego (atmosferyka) nie

pawlok
29-01-2010, 12:49
wydaje mi się że do kondensata musi być wkład podwójny (również do czerpania powietrza) a do zwykłego (atmosferyka) nie

Ja dziękuje mieć w nowo wybudowany domu, zetke by pracował kocioł atmosferyczny.
Kolejna zaleta kondensatu lub zwykłego turbo - stoi sobie w PG gdzie min jest suszarnia i jest ciepło! Byłem w piwnicy u znajomego przy niedawnych - 16 , sie go pytam czemu tu tak zimno a on że obok jest kociołek i zetką ciągnie...
pozdrawiam
Pawlok

zbigmor
29-01-2010, 12:49
Wtrącę dwa grosze.
Użytkuję wiszący polski kocioł CO ze Świebodzic, wtedy jeszcze atmosferyczny kupiłem go w chyba 1990r, tak więc prawie 20lat, ale od początku nie pracował na pełnych parametrach, zmniejszyłem modulację płomienia na mozliwe minimum, nic nie jest przepalone bądź zardzewiałe. Ogrzewa fakt tylko nieco ponad 38m2. Póki hula nie ma potrzeby jego wymiany.
Pozdrawiam[/quote]


Jak to mówią jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale i ona coś wnosi. Podejrzewam jednak, że więcej znajdzie się osób, które wymieniły wcześniej kotły gazowe z powodu zużycia technicznego bądź technologicznego.

Tomek i Kasia K.
29-01-2010, 12:55
Zetka również zaleca się robić, gdy jest kocioł kondensacyjny - ze względu na prawidłową wentylację pomieszczenia.
Nie zauważyłem również, żeby zetka (kotłownie znajomych) w jakiś szczególny sposób wyziębiała pomieszczenie.

NOTO
29-01-2010, 12:59
wydaje mi się że do kondensata musi być wkład podwójny (również do czerpania powietrza) a do zwykłego (atmosferyka) nie

Ja dziękuje mieć w nowo wybudowany domu, zetke by pracował kocioł atmosferyczny.
Kolejna zaleta kondensatu lub zwykłego turbo - stoi sobie w PG gdzie min jest suszarnia i jest ciepło! Byłem w piwnicy u znajomego przy niedawnych - 16 , sie go pytam czemu tu tak zimno a on że obok jest kociołek i zetką ciągnie...
pozdrawiam
Pawlok

No niestety tak jest !!!
Powinni tgo prawnie zakazać.
Ale taka rura też kosztuje i koszcie całej kotłowni stanowi niezły wydatek.

NOTO
29-01-2010, 13:01
Zetka również zaleca się robić, gdy jest kocioł kondensacyjny - ze względu na prawidłową wentylację pomieszczenia.
Nie zauważyłem również, żeby zetka (kotłownie znajomych) w jakiś szczególny sposób wyziębiała pomieszczenie.

U mnie zetka nieżle wyziębia. Bez kaloryfera w obecnie przy -20C dochodziło do 2C w kotłowni ... nowe budownictwo .

asz
29-01-2010, 13:23
Zetka również zaleca się robić, gdy jest kocioł kondensacyjny - ze względu na prawidłową wentylację pomieszczenia.
Nie zauważyłem również, żeby zetka (kotłownie znajomych) w jakiś szczególny sposób wyziębiała pomieszczenie.


Prawidłowa wentylacja jest konieczna, czymkolwiek by się nie grzało.

Ciągnie powietrze o temp -10, -20 i nie wyziębia pomieszczenia?
Chyba nieźle grzeją w tej kotłowni :D

Tomek i Kasia K.
29-01-2010, 13:29
W tej kotłowni na pewno mają na plusie a żadnego grzejnika tam nie ma. Kotłownia jest w nieogrzewanej piwnicy - ale pewnie ją kociął ogrzewa.

pawlok
29-01-2010, 13:48
Zetka również zaleca się robić, gdy jest kocioł kondensacyjny - ze względu na prawidłową wentylację pomieszczenia.


Zetka po co ?
Gdy masz sprawną wentylacje kocioł nie bierze ci tlenu do spalania gazu, więc zwykłe zapotrzebowanie na powietrze starczy.
Gdy w poprzednim domu modernizowałem co to wołałem wejść w TURBO (dobra rada instalatora) niż wyziębiac pomieszczenie z kotłem (ceny kondensatów wtedy to był kosmos).




Ale taka rura też kosztuje i koszcie całej kotłowni stanowi niezły wydatek.

Bez przesady nie jest to mega koszt - parę stówek.

Pawlok

aadamuss24
29-01-2010, 21:13
Bez sensu ktoś tu pisze :( jaka zetka przy zamniętej komorze ? po co druga rura ? Jedna rura tylko dla spalin np.fi 60 lub 80 a ścianki komina robią z drugą rurę. Chyba, że wylot przez ściane to podwójnie ale to tylko metr, dwa.

Co do wyboru kotła to zacznij do szukania serwisu w okolicy. Jak trafisz na dobry serwis to każdy kocioł będzie dobry. Jak prosto i tanio to bierz Vitodensa 100 ma sprawdzone podzespoły z wcześniejszego Vitodensa 200. Jak koniecznie lodówka to myślę, że Vailant bedzie tańszy. pozdr adam

himlaje
29-01-2010, 23:24
Bez sensu ktoś tu pisze :( jaka zetka przy zamniętej komorze ? po co druga rura ? Jedna rura tylko dla spalin np.fi 60 lub 80 a ścianki komina robią z drugą rurę. Chyba, że wylot przez ściane to podwójnie ale to tylko metr, dwa.
Powierdzam. Ja tak mam. W kanale kominowym 14x14cm jest rura 80mm i w niej lecą spaliny, a w przestrzeni miedzy rurą a ściankami kanału jest czerpane powietrze do kotła. Podwójna rura jest jedynie od kotła do komina


Co do wyboru kotła to zacznij do szukania serwisu w okolicy. Jak trafisz na dobry serwis to każdy kocioł będzie dobry. Jak prosto i tanio to bierz Vitodensa 100 ma sprawdzone podzespoły z wcześniejszego Vitodensa 200. Jak koniecznie lodówka to myślę, że Vailant bedzie tańszy. pozdr adam
A jak sprawdzić serwis zanim kupi sie kocioł i zacznie go eksploatować? Wydaje mi się, że w każdym dużym mieście każda w miare renomowana (a napewno znana) firma ma swojego niejednego serwisanta. Ja kupiłem Junkersa i w mojej okolicy jest conajmniej kilku serwisantów, choć stweirdzam, że praktycznie żaden z nich nie garnie się specjalnie do roboty :-?

aadamuss24
30-01-2010, 07:50
W dużym mieście prawie każda firma ma serwis. Ale też jest różnie bo serwis może być tylko jeden i jest się skazanym na monopol. Nie zawsze serwisant pasuje klientowi i odwrotnie. W małych miastach z serwisem już może być gorzej a przyjazd serwisanta zajmie więcej czasu bo jest dalej i czasami trudniej dojechać. Często też pieniądze które ludzie wydają/placą w dużym mieście są nie do przyjęcia w małych miastach gdzie zarobki są inne. Może się okazać, że w okolicy jest serwis xyz który od lat 10 zakłada/serwisuje kotły danej marki, zna się, ma częsci i chęci aby coś robić, wtedy kupno nawet najbardziej markowego kotła wróży kłopoty. Lepiej się nie zastanawiać czy kłopoty będą tylko kiedy będą :) Ważne aby szukać urządzeń popularnych w danym rejonie bo jest większa szansa, że ktoś będzie miał jakiś zapas części.

Co do sprawdzenia czy jest serwis to można popytać po znajomych jakie mają kotły, z jakiego serwisu korzystają i czy są zadowoleni. Nie pytać o serwis osób które mają kotły parę lat a nigdy nie korzystałyz serwisu :) Można też popytać wśród instalatorów kogo polecają. Instalatorzy przy każdym montażu mają kontakt z serwisem. Można też w hurtowni ale to już czasami mniej wiarygodne źródło :) Telefon do producenta lub sprawdzenie na stronie o serwisach w danym rejonie. Dla serwisu mało sensowne i opłacalne są wyjazdu powyżej 40-50 km. O ile wiosną i latem ktoś sie jeszcze wybierze na wycieczkę to w przypadku zimy i zasypanych dróg taki wyjazd to już jest wyprawa na parę godzin bez gwarancji powrotu :) pozdr adam

samm
31-01-2010, 16:20
Myślę, że nie chodzi tylko o opłacalność zakupu kotła kondensacyjnego.
Gdyby to tak mogło być, że KTOŚ by go idealnie wyregulował, a najlepiej
gdyby w drugim sezonie grzewczym się też sam automatycznie doregulował
to byłbym za natychmiastowym zakupem takiego kotła.
Mam podobny problem jak Tomek i Kasia. Mam projekt na instalację z
kotłem jednofunkcyjnym z otwartą komorą spalania i z osobnym zbiornikiem
c.w.u. o mocy 24 kW.
Przeszedłem już etapy zastanawiania się nad tym aby częściowo zrobić
podłogówkę, żeby zastosować kocioł kondensacyjny, żeby oprócz kotła na
gaz dodać kocioł na ekogroszek z podajnikiem itp.
Po tych przemyśleniach na roboczo przyjąłem, że planuję kupić zwykły
dwufunkcyjny kocioł z zamkniętą komorą spalania na 24 kW o sprawności
około 93%. Założyłem, że chcę na niego wydać do 2500 zł. Spośród kilku
kotłów mam nawet jakiegoś faworyta.

Instalację jednak robię już teraz tak jakbym miał np. po 2-ch, 3-ch
latach wymienić kocioł, dobudować do niego zasobnik cwu, dodać jako
drugi kocioł na ekogroszek np. z podajnikiem itp. Nie są to duże koszty.
Trzeba tylko trochę więcej rur PEX położyć, kupić rozdzielacze na
większą ilość obwodów, nie wykorzystywać istniejącego komina, zrobić
zetkę itp.
Po kilku sezonach pracy kotła dwufunkcyjnego będę dokładnie wiedział
co z moją instalacją jest nie tak. Na pewno wtedy o dużo łatwiej będzie
znaleźć dobrego fachowca, który zaproponuje rozsądną modyfikację. A może
nic nie będzie trzeba zmieniać bo np. gaz stanieje w stosunku do węgla.

Kocioł będę kupował dopiero na następny sezon grzewczy mimo, że gaz już
w domu mam. Koncepcja może mi się jeszcze zmienić. Wadą tej koncepcji
jest ryzyko utraty 2,5 tyś. zł. w wypadku wymiany kotła. No ale może
go będzie można za kilkaset zł. odsprzedać komuś kto będzie budował
dom i chciał tak samo postąpić jak ja. Dlatego papiery od pieca będę
trzymał.

Wracając do kotłów kondensacyjnych to na jakimś forum czytałem, że
tanie kotły kondensacyjne udają tylko takie kotły. Czyli jeżeli chce
się kupić tani kocioł to myślę, że trzeba dużo czasu poświęcić nad
rozpoznaniem tematu.
Najlepszy artykuł jaki czytałem o różnicach pomiędzy kotłami
tradycyjnymi i kondensacyjnymi jest w "murator 4/2007". Ponieważ aktualnie
czytam wątek "hydraulik do usług" na tym forum to widzę, że problemów,
o ile nam naprawdę dobry fachowiec nie pomaga, może być mnóstwo.

aadamuss24
31-01-2010, 16:56
Pamiętaj tylko, że minimalna temp. kotłów nie kondensacyjnych to 40 stopni. Taka temp. rodzi masę pytań przy podłogówce a czasami nawet przy grzejnikach. pozdr adam

pawlok
31-01-2010, 18:19
Gdyby to tak mogło być, że KTOŚ by go idealnie wyregulował, a najlepiej
gdyby w drugim sezonie grzewczym się też sam automatycznie doregulował
....
to byłbym za natychmiastowym zakupem takiego kotła.
". Ponieważ aktualnie
czytam wątek "hydraulik do usług" na tym forum to widzę, że problemów,
o ile nam naprawdę dobry fachowiec nie pomaga, może być mnóstwo.

A czemu nie zakładasz że sam go doregulujesz pod katem charakterystyki Twojego domu i Twoich preferencji ?
A z tym hydraulikiem - wątku nie sledze ale myśle że kuchy można popełnić bez względu na rodzaj zastosowanego kotła...

Pawlok

aneta s
31-01-2010, 18:57
U mnie dom 210 metrów, mam vailanta dwufunkcyjny , kondensat - eco plus (nie jestem pewna modelu), do tego osobno zbiornik na wodę, w przyszłości planuje zamontowac solary, instalacja już jest. Mam również piec na drewno i węgiel. Ogrzewanie podłogowe, kanałowe i tradycyjne grzejniki. Piec od roku pracuje ale jeszcze nie mieszkamy :wink:

aadamuss24
31-01-2010, 19:25
aneta s, który piec więcej pracuje ? pozdr adam

aneta s
01-02-2010, 16:51
Serwis 24 my jeszcze nie mieszkamy, na budowe mamy 2 tys km, a położone mamy drewniane podłogi, są schody i generalnie jesteśmy blisko konca. Musi być stała temperatura, dlatego też działa jedynie gazowy. Ten na wszystko kupiliśmy głównie dlatego, że w domu zawsze jest mase śmieci do spalenia - typu kartony i inne papierzyska no i mamy do spalenia całą drewniana komórkę, którą niebawem musimy rozebrać :wink: