PDA

Zobacz pełną wersję : Czy im mniejszy dom, tym szybciej idzie budowa?



honzik
31-01-2010, 18:01
Witam,

chcę się szybko wyprowadzić z bloku i kombinuję nad różnymi opcjami. Przeszedłem już przez etap zakupu gotowego domu, potem wybudowania dużego domu (to potrwa za długo - z uwagi na zdolność kredytową itd budowę zacznę późno, nie umiem znaleźć odpowiadającej mi - dużej i taniej - działki, wpakuję kupę kasy a nie znam się na budowaniu i pewnie wybuduję coś niefajnego). Potem był etap zakupu małego domku, gotowego do zamieszkania, który bym traktował tymczasowo na czas spokojnej budowy tego docelowego - niestety brak podaży takich na rynku.

Teraz przyszła mi do głowy opcja zakupu małej działki i wybudowania małego domku do 100m2. Ile to zajmie czasu? Istotne jest, żeby dało się to zrobić szybko - jeśli ma to zająć dwa, trzy sezony, to nie ma to sensu - przez najbliższe 10 lat będę tylko budował kolejne domy :) Czy jeśli wiosną będę miał PnB, to jest szansa na zrobienie tego do zimy? Ew do przyszłej wiosny? Czy parterówkę buduje się szybciej, niż dom z poddaszem?

Inna sprawa - czy parterówka o podobnym metrażu jest generalnie tańsza, czy droższa niż poddasze?

ekimek
31-01-2010, 18:13
Chyba najszybszy sposób to szkieletowiec. Z tego co można przeczytać to tempo stawiania jest dość duże. Chyba ze jesteś "uczulony" na szkielety...

Beaty
31-01-2010, 18:24
D06 z Muratora buduje się w jeden sezon- parterówka 77 mkw, wiele prac można wykonać samodzielnie

wiem, bo posiadam
pzd

lukasz_p
31-01-2010, 18:29
Jest wiele firm specjalizujacych się w wykonaniu domów metodą lekką w dosłownie kilkanaście tygodni i to pod klucz.

aadamuss24
31-01-2010, 19:28
Myślę, że najważniejszy jest wybór ekip i zgranie terminów dużo przed rozpoczęciem prac. Jeśli nie trzeba czekać na materiały i ekipy są terminowe to przeciętny dom można zrobić w jeden sezon.
Zaraz się pojawi krytyka, że tak szybko nie można :) bo popęka.
pozdr adam

beton44
31-01-2010, 20:00
tak

tak

tak w ogóle to "mieszkalny" strych - czyli tak ostatnio modne "poddasze
użytkowe" nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem....tak że nad ceną to się
nie warto zastanawiać...

EZS
31-01-2010, 21:19
Witam,

Teraz przyszła mi do głowy opcja zakupu małej działki i wybudowania małego domku do 100m2. Ile to zajmie czasu? Istotne jest, żeby dało się to zrobić szybko - jeśli ma to zająć dwa, trzy sezony, to nie ma to sensu - przez najbliższe 10 lat będę tylko budował kolejne domy :) Czy jeśli wiosną będę miał PnB, to jest szansa na zrobienie tego do zimy? Ew do przyszłej wiosny? Czy parterówkę buduje się szybciej, niż dom z poddaszem?

Inna sprawa - czy parterówka o podobnym metrażu jest generalnie tańsza, czy droższa niż poddasze?
Budowa małego (125m2) domku spokojnie da się przeprowadzić w jeden sezon, jestem tego najlepszym przykładem. Ale co szybko to nie tanio. Zawsze wyjda kwiatki typu - olał cię tynkarz i bierzesz innego ale znacznie drożej... Poza tym organizacja takiego przedsięwzięcia jest hm.. dla hobbistów.
Parterówka może być taniej jeżeli stropu ciężkiego nie zrobisz. I jeżeli weźmiesz nieskomplikowany projekt.

Jeżeli masz budowac na raty jeden dom, potem drugi to bez sensu (chyba że chcesz na jednym zarobić na drugi, ale raczej biznes wątpliwy). Buduj od razu docelowy ale prefabrykowany. Zrobisz płytę, ściany postawią w jeden dzień, tynków nie potrzeba, działówki można z gk albo też prefabrykowane i możesz wykańczać. Tak jest na pewno szybciej.

madzioras
01-02-2010, 07:03
W Twoim przypadku skoro czas gra tak istotną rolę to według mnie w grę wchodzi tylko szkielet. Przy tradycyjnym murowaniu nawet małego domku czas realizacji to w najlepszym wypadku rok. Moim zdaniem nie ma szans skrócic tego okresu, bo chociażby tynki i wylewki potrzebuja trochę czasu aby wyschnąć. Pewnych rzeczy niestety nie da się przeskoczyć :cry:

repior
01-02-2010, 10:42
Witam
Budowa parterówki , bez piwnic o nieskomplokowanym projekcie -spokojnie w jeden sezon do zrobienia.
Jednak uwaga przestrzegam wiele rzeczy wymaga "technologicznego czasu"tzn. odparowanie wilgoci ze ścian, stropów , tynków itp. Mój kuzyn wybudował domek 98m typu "Drewbud" (w wielkopolsce w latach 90 bardzo popularne) wiosną rozpoczął i zimą już mieszkał. . Po pewnym czasie wilgoć zaczęła mu wyłazić , na oknach -mokre szyby .(i to nie był tzw."punkt rosy")., nie wspomnę o dziwnych rzeczach z parkietami i stolarką. Nie można również pominąć względów zdrowotnych , szczególnie jeśli masz dzieci alergiczne.
Moim zdaniem postaw domek w sezon, zakończ "mokrą technologię" murarka, tynki, wylewki itd. (możesz wynając mieszkanko albo od czego się ma rodziców hi), a na jesień, w kolenym roku wprowadź się spokojnie i zdrowo. To moja sugestia.
Pomysł z kupnem gotowca, moim zdaniem kiepski. Swój dom budujesz od podstaw , dla siebie zwracając uwagę na szczegóły, solidnośc , dobór dobrych materiałów, wiele rzczeczy zrobisz sam z pomocą "szwagra" :wink: , przy tym masz satysfakcje i żona (nie wspomne o teściowej) pochwali się jakiego to ma zdolnego męża i takie tam...hi hi. :lol:
Kupując gotowca omija cię frajda budowania, nadzorowania. Zresztą na rynku jest coraz więcej handlarzy nieruchomości , którzy budują domy szybko , tanio i co za tym idzie nie do końca solidnie -chodzi wyłącznie o zysk . Potem pojawiają się niepotrzebne niespodzianki.
Radę- skorzystaj lub nie. Powodzenia!
Pozdrawiam

EZS
01-02-2010, 11:04
Mój kuzyn wybudował domek 98m typu "Drewbud" (w wielkopolsce w latach 90 bardzo popularne) wiosną rozpoczął i zimą już mieszkał. . Po pewnym czasie wilgoć zaczęła mu wyłazić , na oknach -mokre szyby .(i to nie był tzw."punkt rosy")., nie wspomnę o dziwnych rzeczach z parkietami i stolarką. Nie można również pominąć względów zdrowotnych , szczególnie jeśli masz dzieci alergiczne.


nie siej fermentu niepotrzebnie
nie wiem, co twój kuzyn ale u mnie wilgoć znikła w 2 tygodnie po odpaleniu ogrzewania (na zmianę z wietrzeniem, oczywiście), a 2 miesiące potem już było 30% i mokre pranie musiałam rozwieszać.

A kto kładzie parkiet na niewysuszone wylewki? Z parkietem to się niestety czeka. Ale panelom nie zaszkodziło

irreality
02-02-2010, 13:18
A co Wam przyspieszy budowa szkieletowa lub prefabrykowana? Konstrukcję ścian?

Z dużych bloczków przecięż idzie to piorunem.

U mnie zajęło to 2 tygodnie. Z czego chwię bawili się z jedną ścianą z cegły pełnej.

Wilgoci przy tym murowaniu praktycznie żadnej (BK na cienką spoinę klej).

Fundamenty i tak trzeba zrobić - podobnie jak przy murowanym.
Kominy trzeba wymurować.
Dach - analogicznie.

Okna, instalacje i wykończenie w szkieletowym leci przecież dokładnie tak samo jak w murowanym.

To co moim zdaniem może skrócić czas budowy to zamiast tynków wewn. mokrych zrobienie suchych tynków z płyt GK. I analogicznie zamiast posadzek betonowych jakiś suchy jastrych.

annecy
02-02-2010, 15:15
z tego co widzę po mojej okolicy, to teraz większość domów w granicach 200 - 300m2
budowanych jest w ciągu jednego sezonu...
i są one w większym lub mniejszym stopniu gotowe do zamieszkania....
:lol:

kasa, kasa, kasa oraz premedytacja....

andrzej belka
02-02-2010, 18:45
zapewne tempo prac w duzym stopniu zalezy od ilosci alkoholu na budowie....

adi_
02-02-2010, 20:53
kolega postawil dom 220mkw w niespelna 5 miesiecy z przerwa na fundamenty i strop nie klad parkietu tylko panele i niedokonczyl poddasza ale ma odzielne wejscie do niego wiec zamieszkal po 6 miesiacach miesiac zajelo mu zabawa z plytkami i takie inne pierdoly
kuchnie na wymiar firma mu zrobila w dwa tygodnie reszta kupowana gotowe lub do skladania szafa tez firma tydzien
maly dom to pewnie mozna zbudowac caly w krotszym czasie ale to jak sie ma kase

cooky.gdynia
03-02-2010, 12:28
Poszukaj na FM wątki jak wybudować dom w trzy miesiące. Jest sporo osób które tego dokonały. Płyta fundamentowa, prefabrykaty keramzytobetonowe ,wiązary dachowe-to podstawa. Po co murować czasochłonne i kosztogenne kominy? Jest rekuperacja która załatwi również problem wilgoci technologicznej przy innych metodach niż prefabrykacja, przy której nie potrzeba tynków tylko gładzie. Wątki są ciekawe i wciągające. Życze ciekawej lektury. Naprawdę da się zrealizować zamierzenia. Trzeba tylko mieć silną motywację.