PDA

Zobacz pełną wersję : Zacieki na elewacji - pytanie do fachowców od dachów



marek_kce
31-01-2010, 20:53
Witam!

Po ostatnich zamieciach śnieżnych i niewielkiej odwilży zauważyłem niepokojące zacieki na elewacji - ewidentnie woda (a właściwie najpierw śnieg, który uległ stopieniu podczas odwilży) dostała się pod membranę na podbitkę skąd zaczęła ściekać po elewacji. Skłoniło mnie to do pogrzebania w starych zdjęciach z budowy celem znalezienia przyczyny. Znalazłem m.in. takie zdjęcie:

http://ap.aptus.pl/dach.jpg

Jak widać membrana dachowa kończy się przed deską czołową co powoduje, że ściekająca woda bez problemu wpadnie właśnie nad podbitkę.
Mam w związku z tym pytanie do fachowców od dachów:

czy to prawidłowe rozwiązanie, czy też membrana powinna być inaczej zakończona (jak?)

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

pozdrawiam,
Marek

Sandacz
31-01-2010, 22:07
powiem tak gorzej zrobić już nie można, mieli haki na deskę czołową, co zależało wpuścić membranę do rynny ? jak już zrobili jak zrobili, wystarczyło membranę wyprowadzić na deskę obitą blachą, skropliny nie wpadły by co prawda do rynny ale nie trafiłyby także w podbitę, a tak membrana się kończy przed deską czołową, i podbitka zbiera wszystko co pod dachówkę nawieje i się roztopi, da się to w miarę rozsądnie jeszcze poprawić (nawet nie dużym kosztem)

marek_kce
31-01-2010, 22:45
Dzięki za odpowiedź.
No właśnie, ale jak to teraz poprawić?
Po położeniu dachówek wygląda to tak:

http://ap.aptus.pl/dach2.jpg

Oczywiście teraz jest już założona podbitka.

Podejrzewam, że jedynym rozwiązaniem będzie demontaż dolnej linii dachówek i najniższej łaty i wywinięcie membrany nad plastikową listwę okapową?

pozdrawiam,
Marek

Sandacz
01-02-2010, 15:35
faktycznie ludzie bez pojęcia to robili... powiedz tym swoim zawodnikom, że spływ dachu powinien działać nawet w przypadku braku pasa nadrynnowego, to co odwalili u ciebie to wybacz ale jak dla mnie totalny knot, jak widzę dachówkę tak daleko na pasie, to eech aż mnie skręca. Co możesz
z zrobić, dachówki już nie obniżysz bo musiałbyś rwać wszystkie łaty, dlatego zostaw jak jest (chociaż ja bym kazał przerobić wykonawcy) aby wykonać to we własnym zakresie i niedrogo, musisz zdemontować pierwszy rząd przy rynnie, zerwać dwie pierwsze podwójne łaty, odciąć kontrłaty na odcinku 25 cm (od rynny) podpiąć paski membrany, w taki sposób aby wyprowadzić ją (1-2cm )poza krawędź brązowej deski czołowej ale w taki sposób aby nie tworzyć worków z wodą(może okazać się konieczne obniżenie deski czołowej) ale jak dojdziesz do tego etapu to i wprowadzisz membranę do samej rynny, wszystko co się roztopi trafi albo do rynny , albo poza deskę czołową i nie trafi w podbitkę oraz na elewację , zależy jak zrobisz (a oto ci chodzi) nie wygląda mi to na profesjonalne wykonanie, czy aby nie porwałeś się na to sam ? :wink:

DACxxxAZ
01-02-2010, 16:50
Masz więcej fotek z innych części dachu ?


"Podejrzewam, że jedynym rozwiązaniem będzie demontaż dolnej linii dachówek i najniższej łaty i wywinięcie membrany nad plastikową listwę okapową?"

bedzie sito

marek_kce
02-02-2010, 12:52
Sandacz, właśnie myślałem żeby tak to zrobić: zdejmuję dolny rząd dachówek, odcinam kontrłaty tuż pod drugą od dołu łatą, "odpinam" folię z krokwi, przybijam z powrotem fragment kontrłaty na dole (żeby dolna - podwójna łata była na tej samej wysokości co pozostałe), na to dolną łatę, na górę membranę i plastikową listwę okapową. Przez chwilę myślałem, żeby zrobić do odwrotnie - najpierw listwę okapową, a dopiero na to folię, ale chyba ciężko byłoby ją zamocować na górę tak, żeby wiatr nie zerwał. Przy takim rozwiązaniu chyba nie powinny powstać "wory" nawet bez obniżania deski czołowej.

DACxxxAZ, co rozumiesz przez to, że "będzie sito"?

pozdrawiam,
Marek

ps.
Nie, nie robiłem dachu sam, robili to "fachowcy", na moją niekorzyść w czasach, gdy naiwnie wierzyłem, że skoro zlecam coś firmie co niejeden dom zbudowała, to wszystko będzie zrobione dobrze.

andrzej belka
02-02-2010, 15:38
panie kolego membrane tylko na pas nadrynnowy nie inaczej bo dalej bedą sie dziac cuda. a najlepiej zlecic fachowcom.

DACxxxAZ
02-02-2010, 17:16
Będziesz miał tam dużo dziur po gwoździach , jest taka taśma do łatania i łączenia folii dachowej . Nie wiem jaka ma trwałość ale uszczelnia rozerwania.