PDA

Zobacz pełną wersję : Potrzebuję porady - POMOCY !!!!



ina630
03-02-2010, 14:01
Witam, chciałam się poradzić Was, co powinniśmy z mężem zrobić w naszej sytuacji.

Dnia 1 października 2009 r podpisaliśmy z biurem nieruchomości umowę o wynajem kawalerki. Dzień później przyszedł właściciel mieszkania z innym pośrednikiem i mieszkanie zostało sprzedane. Właściciel powiedział, że do końca lutego br. możemy mieszkać, ale od 1 marca mieszkanie należy do nowych właścicieli. Na stan dzisiejszy mieszkanie już zostało sprzedane i całkowicie zapłacone. To były dwa różne biura nieruchomości. Czyli nasz pośrednik zgarną nas 1000zł prowizję i mieszkaliśmy aż 5 miesięcy. Na umowie najpierw mieliśmy napisane na czas nieokreślony - z tym, że podkreślaliśmy, że chcemy jak najdłużej ponieważ mamy dziecko i nie chcemy się co chwilę przeprowadzać. Kiedy nasz pośrednik dowiedział się o sprzedaży mieszkania wściekł się na właściciela i powstała nowa umowa najmu do końca lutego.

I teraz jest właśnie moja prośba do Was.

Chciałam się spytać czy biuro nieruchomości ma obowiązek szukać nam mieszkania zastępczego - skoro dostali sporą prowizję ??

Czy są jakieś przepisy lub czy prawo chroni w takiej sytuacji wynajmujących, oraz czy można mieszkanie wystawiać na sprzedaż jeśli ma się umowę o wynajem ??

Prosze o pomoc, bo czas nas goni

Dziekuje

pjr
03-02-2010, 22:21
- Czy zapisane w umowie najmu lokalu terminy wypowiedzenia zostały czy też zostaną zachowane? Bo tylko umowa najmu jest tu istotna.
- Ja bym zrobił wszystko na miejscu pośrednika by Ci znaleźć inny lokal. I to w ramach poprzedniej prowizji.
Jednak z tego co piszesz wynika, że nabroił właściciel mieszkania. Dziwne dla mnie jest, że umowę najmu podpisałaś z pośrednikiem, a nie właścicielem mieszkania. Miał pełnomocnictwo?

ina630
04-02-2010, 10:37
Pośrednik musiał mieć pełnomocnictwo, bo my się nawet z właścicielem nie widzieli, dopiero jak przyszedł z ludźmi pokazywać im mieszkanie na sprzedaż.

Pośrednik powiedział, że znajdzie nam zastępczy lokat, jeden nam pokazał, ale to była istna rudera, po romach, grzyb na ścianach, parkiet stary rozlazły, jeden kaloryfer w przedpokoju, syf kiła i mogiła jednym słowem, na pewno nie nadające się do mieszkania z dzieckiem. Odmówiliśmy i powiedział, że będzie szukać dalej, bo on sam był zaskoczony stanem tego mieszkania.

W ogóle wszyscy się dziwią, że tak nas właściciel wyrolował

Na umowie był jednomiesięczny czas wypowiedzenia (póki nie została mieniona do końca lutego br) - ale wypowiedzenie to myślałam, że jeśli nie będziemy płacić, albo sąsiedzi będą na nas policje nasyłać, a nie właścicielowi zachciało się sprzedawać. Widziałam na stronie innego pośrednika to mieszkanie w ofercie na sprzedać, powiedziałam o tym naszemu i on powiedział - A ono juz jest 3 lata na sprzedać - powiedział nam to dopiero po podpisaniu umowy i pobraniu prowizji....

pjr
04-02-2010, 13:58
No to życzę powodzenia. Mam wrażenie że pośrednik też chce byście byli zadowoleni.

Judka
04-02-2010, 15:32
Na umowie był jednomiesięczny czas wypowiedzenia (póki nie została mieniona do końca lutego br) - ale wypowiedzenie to myślałam, że jeśli nie będziemy płacić, albo sąsiedzi będą na nas policje nasyłać, a nie właścicielowi zachciało się sprzedawać.

Właściciel mieszkanie może zrobić z nim co chce i kiedy chce.
W końcu jest to jego własność, tak ?
Masz miesiąc na znalezienie nowego mieszkania, bo taki jest okres wypowiedzenia i "do widzenia"...

Judka
04-02-2010, 15:35
1.
Chciałam się spytać czy biuro nieruchomości ma obowiązek szukać nam mieszkania zastępczego - skoro dostali sporą prowizję ??

2.
Czy są jakieś przepisy lub czy prawo chroni w takiej sytuacji wynajmujących, oraz czy można mieszkanie wystawiać na sprzedaż jeśli ma się umowę o wynajem ??

ad. 1 Nie ma obowiązku
ad. 2 Nie ma takich przepisów

ina630
04-02-2010, 19:27
Aha dziękuję za odpowiedzi :)