PDA

Zobacz pełną wersję : Dwa bojlery - czy się da?



kubanki
05-02-2010, 09:02
Witam,
problem jest następujący: rodzice budują sobie domek letniskowy - całoroczny. Czasami (w wakacje) będzie całkiem spore oblężenie (jest nas sporo... ;) ), a czasem, w jesienne czy zimowe weekendy przyjadą sobie sami. W tym drugim przypadku wystarczy bojler, powiedzmy, 80, max 100 litrów. Mogą go załączyć zaraz po przyjechaniu i nagrzeje się w ciągu stosunkowo krótkiego czasu. Ale w pierwszym przypadku taki bojler będzie niewystarczający, jak wszyscy wieczorem będą chcieli się umyć. Z kolei jak się kupi większy bojler, to po cholerę będzie się grzać tyle wody, gdy przyjadą sami zimą.

Wymyśliłem sobie takie koncepcje:

Wariant 1. Dwa bojlery połączone równolegle.
Dokładamy drugi bojler równolegle. Jak jest dużo ludzi to go załączamy i otwieramy zawór. Woda będzie (?) pobierana równomiernie z obydwu bojlerów. Jak jest mało ludzi, załączamy tylko jeden bojler, drugi jest wyłączony i zawór jest zamknięty.

Wariant 2. Dwa bojlery połączone szeregowo.
Dokładamy drugi bojler szeregowo, przed pierwszym (podstawowym). Jak jest mało ludzi, to tylko jeden działa (ten bliżej punktów - łazienek, kuchni). Przez bojler dodatkowy woda tylko przepływa. Jak jest dużo ludzi, załączamy obydwa bojlery. Obydwa bojlery grzeją wodę, pierwszy dostaje z reguły już ciepłą wodę, chyba, że już pobrane zostało te 80litrów jednorazowo, to efektywnie zaczyna on działać.

Czy tak się da? Warto się w to bawić?
Czy któryś z tych wariantów jest lepszy?

Pozdrawiam,
Bubu

Zbigniew100
05-02-2010, 09:12
Fajna zagadka. :)
Tak myślę że układ szeregowy i jeden po drugim.
To wtedy bez zaworu może zadziałać.

out
05-02-2010, 09:23
na pierwszy rzut oka wydaj się 2gi wariant lepszy ale po co jeśli będzie duży grzać wody w małym też utrzymywać temperaturę ? jak będą szeregowo tak będą musiał być oba włączone (czy instalacja elektryczna wytrzyma?) . dla tego może jednak pierwszy wariant.

jest jeszcze 3.

dać 1 duży baniak pionowy, z kilkoma grzałkami i jesienią grzać tylko jakąś cześć od góry zbiornika.

Zbigniew100
05-02-2010, 09:35
na pierwszy rzut oka wydaj się 2gi wariant lepszy ale po co jeśli będzie duży grzać wody w małym też utrzymywać temperaturę ? jak będą szeregowo tak będą musiał być oba włączone (czy instalacja elektryczna wytrzyma?) . dla tego może jednak pierwszy wariant.

jest jeszcze 3.

dać 1 duży baniak pionowy, z kilkoma grzałkami i jesienią grzać tylko jakąś cześć od góry zbiornika.

Jeżeli potrzebuję mało to grzeje ten u góry , jeżeli dużo włanczam ten na dole .
Termostat wyłączy grzałkę u góry jeżeli będzie ciepła woda.

3 najlepsze, to właśnie to samo co szeregowo jeden nad drugim.

Są takie bojlery ?

retrofood
05-02-2010, 09:35
zbiornik pomalowany na czarno, zamocować ze 3 m nad ziemią, wieczorem jest pełen ciepłej wody. Po zamontowaniu sitka, mozna brać prysznic. I to wszystko za darmo (słońce zagrzeje)

andrzej_ar
05-02-2010, 09:37
A może policzyć koszty kupna dodatkowego bojlera , przystosowania instalacji i porównać to z kosztami instalacji jednego większego ?
Jeśli poza sezonem często nie przebywasz w domku to może różnica kosztów prądu przy użyciu jednego dużego boilera w stosunku do małego są na tyle małe że szkoda kombinować?
Instalacja w zależności jaka jest ale
boiler 80-100 l nie będzie miał grzałki mocniejszej niż 2 KW - czyli tyle ile czajnik elektryczny.
Może , jeśli instalacja jest na tyle mocna , zastosuj przepływowy podgrzewacz wody - na używanie poza sezonem a normalny boiler na lato? ale to moc pewnie ok 7KW bo najmniejsze na 1 baterię mają od 3,5 KW wzwyz.

Jest też taka sprawa że w lecie nie grzejemy zwykle wody do wysokiej temp - prysznic bierzemy zwykle w wodzie letniej co innego zimą.. Więc jeśli nie jest to całorocznie zamieszkały dom a jedynie "weekendowy" troszkę inaczej pewnie wyjdzie dobieranie boilera.

Zbigniew100
05-02-2010, 10:34
mnie bardziej pasuje wariant 2, ale proponuje też przemyśleć założenie mocniejszej grzałki do zwykłego bojlera, bo efekt będzie identyczny jak dokładanie bojlerów ale za to 10 razy tańszy

po wymianie takiej grzałki wystarczy na termostacie ustawić +45 stopni gdy jest mało osób, lub +80 gdy jest większe zapotrzebowanie na CWU

Też pomysł, tylko zawór lmieszający byłby przydatny.

kubanki
05-02-2010, 12:20
Dziękuję za liczne odpowiedzi.

Oczywiście, zdaję sobie sprawę z tego, że dodatkowy bojler znacznie podraża koszt przedsięwzięcia. Tym nie mniej uznałem, że może warto jednak rzecz rozważyć.


zbiornik pomalowany na czarno, zamocować ze 3 m nad ziemią, wieczorem jest pełen ciepłej wody. Po zamontowaniu sitka, mozna brać prysznic. I to wszystko za darmo (słońce zagrzeje)
Oczywiście, taka instalacja najprawdopodobniej powstanie niezależnie. Ale nie wyczerpuje ona wszystkich problemów, bo podczas dłuższej słoty nie zadziała. A w czasie deszczu dzieci... lubią być ubłocone ;)

Najprostszy, najtańszy i realizujący zadane warunki jest chyba pomysł mpoplaw z mocną grzałką i ustawianiem temperatury wody zależnym od liczby chętnych do jej pobrania.

Też pomysł, tylko zawór lmieszający byłby przydatny.
Jak taki zawór miałby być połączony i jak działać? Rozumiem, że ma mieszać gorącą z zimną wodą, ale jak tym sterować - czy może samo się steruje?

Zbigniew100
05-02-2010, 12:38
Też pomysł, tylko zawór lmieszający byłby przydatny.
Jak taki zawór miałby być połączony i jak działać? Rozumiem, że ma mieszać gorącą z zimną wodą, ale jak tym sterować - czy może samo się steruje?

Za bojlerem na ciepłej wodzie daje sie zawór / taki trójnik/ od spodu podchodzi zimna woda .
Pokrętłem ustawia się temperaturę wody na wylocie .
Zawór trzyma temperature , w razie potrzeby dopuszcza zimnej wody.
Tak jak bateria termostatyczna tylle, że jeżeli jest więcej odbiorników to jest przydatny.