Zobacz pełną wersję : Pozbawiono mnie wszelkich praw do mojej ziemi - pomocy!!!
Witam Wszystkich bardzo serdecznie - jestem tu nowa . Mam tak podcięte skrzydła, że już zaczynam się zastanawiać, czy warto walczyć? Jestem właścicielką działki - 1 ha z małym kawałkiem na terenie 30 tys. miasteczka. Działka jest położona tuż na wylocie z miasta - bardzo ładna. W miejscowym planie zagospoarowania przestrzennego jej przeznaczeniem jest las i pod zalesienie. Dwa lata temu zwróciłam się z prośbą o częściowe jej przekształcenie w taki sposób, żeby na niewielkiej częsci można było wybudować dom. Niestety odmówiono mi, ponieważ było zrobione studium i niczego nie da się już zmienić. Wygląda na to, że pozbawiono mnie jakich kolwiek praw do mojej ziemi, obecnie ludzie wchodzą na teren mojego lasu ( samosiejka) i wywalają worki ze śmieciami. Pani w urzędzie powiedziała, że mogę ten teren zalesiać, ale jak mam to zrobić skoro nie mogę tam mieszkać i nawet jeśli coś bym zrobię , to przyjdą wandale i wszystko zniszczą. Plan działa na moją niekorzyść, czy można w takiej sytuacji walczyć? Dodam, że działkę odziedziczyłm po rodzicach, którzy uprawiali to pole od bardzo wielu lat. Jestem po rozmowie z burmistrzem, mam napisać pismo i opiać całą sytuację. Może ktoś z Was będzie miał pomysł jak o to walczyć ? Z góry dziękuę za każdą pomoc.
Walczyć można , ale poświęcisz na to życie i nie wygrasz. To nasze polskie państwo prawa, które "szanuje" własność prywatną tak jak widzisz na swoim przykładzie.
Może wybudujesz dom na zasadzie zgłoszenia ? Bez projektu, bez kombinacji. Piszesz zgłoszenie zanosisz do urzędu i czekasz 30 dni na ewentualny sprzeciw, ale raczej nic nie zrobią.
Co możesz wybudować i jak - odpowiedzi są na forum w tym wątku (Prawo i finanse). Np. możesz wybudować kilku segmentowy bungalow połączony przeszklonymi korytarzami, itp.
Do tego postawisz oczyszczalnie - również na zgłoszenie, a prąd kupisz od sąsiada, albo może Cię podłączą.
Z tą BANDĄ trzeba walczyć ich metodami.
Jak to wybudować dom, czyli taka samowola budowlana?
A gdybym chciała pobudować tam siedlisko? Jestem z wykształcenia rolnikiem i płacę podatek rolny.
Hej,
Jeśli jesteś rolnikiem i masz ponad 1ha ziemi rolnej to jesteś w pięknej sytuacji i wedle mojej wiedzy możesz budować siedlisko, ale trzeba się dokładnie dowiedzieć.
Jeśli zaś chodzi o budowę bez pozwolenia, ale na zgłoszenie, to NIE nie jest to samowola budowlana. Zobacz ten wątek:
http://forum.muratordom.pl/domek-letniskowy-bez-pozwolenia,t135633.htm
1. Nikt cię niczego nie pozbawiał, cały czas jesteś właścicielką 1ha lasu.
2. Od tego są MPZP żeby regulować gdzie jest las, gdzie są domy jednorodzinne, a gdzie budynki przemysłowe.
3. Jeżeli w studium wcześniej był las, to szansa że zmienią ci MPZP na MN jest minimalna.
4. Budowa siedliskowa jest zwykle dopuszczalna na terenach R (rolniczych) dla rolników, a nie w lesie.
5. Co co ochrony własności możesz tam np. postawić mały domek (do 25m2), postawić tablice o zakazie wysypywania śmieci, wzywać policję kiedy niszczą ci mienie itd.
Mam taką propozycję, aby K160 podał swoje dane osobie której tak doradza, aby ta mogła zrekompensować sobie koszty wynikłe z zastosowania tych „porad”.
Wszystko co zostało wybudowane wbrew obowiązującemu prawu jest samowolą budowlaną, bez względu na to czy należało uzyskać pozwolenie na budowę, czy tylko zgłosić.
A wracając do meritum sprawy.
Jeśli w ewidencji grunt nie jest zaznaczony jako „las”, tylko jest zaznaczony jako rolny, a obowiązujący MPZP (jeśli jest) wyraźnie nie zakazuje na tym terenie zabudowy, istnieje dość duże prawdopodobieństwo „wywalczenia” zabudowy zagrodowej – przy czym oba wcześniej wspomniane warunki muszą być spełnione łącznie.
Dziękuję za wszelkie informacje. W akcie notarialnym mam, że dziedziczę po rodzicach gospodarstwo rolne o powierzchni 1,30. Są to dwie oddzielne działki; mieszkam w domu z ogrodem na 30 arach a pozostała część to pole podzielone na dwie części; 0.8163 R i 0.2571 Ls. Po nowych pamiarach wychodzi trochę więcej niż w akcie notarialnym. W MPZP jest R i Ls z przeznaczeniem na zalesienie. Obecnie powstała tam samosiejka brzozowa. Chce dostać pozwolenie na zabudowę zagrodową, ale pani w gminie cały czas mi mówi, że dopóki jest obowiązujące studium niczego wybudować tam nie mogę. Czuję się pokrzywdzona i rozgoryczona, bo byłam przekonana, że jako rolnik będę mogła tam postawić dom. Moja gmina twierdzi, że u nas budowa siedliska jest niemożliwa bo gmina tego nie przewiduje. Proszę o konkretne przepisy, którymi mogłabym się posłużyć.
Dodam jeszcze, że w PZP nie ma zdania, że zakazuje.
Ważne pytanie.
Dla tego terenu jest MPZP, czy „tylko” studium.
Ojej nawet nie myślałam, że to jest jakaś różnica. Na stronie naszego miasta jest tak;
"Uchwała Nr XXXVI/445/02
Rady Miejskiej.................
z dnia 24 maja 2002 roku
w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego
miasta........................
Pani w gminie mówła, że w tamtym roku 2009 było robione studium i że ja się spóżniłam, byłam w 2008 roku i mi powiedział, że już jest za późno, że było ogłaszane w prasie i kto był zainteresowany to się zgłosił. Jestem laikiem w tych sprawach i nie odróżniam jedej nazwy od drugiej. Ale bardzo dziękuję za zainteresowanie moją sprawą.
Pozwól, że pokażę Ci zapisy z MPZP dotyczace mojej nieruchomości, może to pomoże znależć właściwe rozwiązanie. Maja działka w tym planie jest oznaczona symbolem T-7( R) i T-6 (Ls).
"2/ właściwa strefa zostanie ustalona w oparciu o ocenę względnie raport
oddziaływania oczyszczalni na środowisko na podstawie decyzji
służb sanitarnych i ochrony środowiska,
15
3/ w ustanowionej strefie właściwej obowiązywać będzie zakaz wypasu
zwierząt oraz zakaz prowadzenia produkcji roślinnej dla celów
konsumpcyjnych,
4/ na życzenie właścicieli gruntów strefy właściwej, jej obszar oraz
grunty niekorzystne dla racjonalnego zagospodarowania, podlegają
wykupowi przez właściciela oczyszczalni, przy czym część terenu
określona symbolem T – 7 podlegać będzie zalesieniu,
5/ pozostała część strefy potencjalnej oznaczonej symbolem T – 7,
przeznacza się na uprawy rolne lub funkcje jak na terenach
sąsiednich / T – 16/.
6/ do czasu ustalenia granicy właściwej strefy jak w pkt.2, teren
pozostaje w użytkowaniu rolniczym, bez prawa zabudowy",
"Tworzy się system zieleni w mieście składający się z następujących
elementów:
1/ zieleni naturalnej, oznaczonej symbolem T – 2,
2/ zieleni urządzonej, oznaczonej symbolem T – 3,
3/ zieleni ogrodów działkowych, oznaczonych symbolem T – 5,
4/ zieleni izolacyjnej, oznaczonej symbolem T – 4,
5/ lasów, oznaczonych symbolem T – 6,
6/ zalesień, oznaczonych symbolem T – 7,
7/ zieleni cmentarzy, oznaczonych symbolem T – 8,
8/ zieleni terenów rekreacyjnych i sportowych, oznaczonych symbolem
T – 9",
"1. Ustala się funkcję podstawową – lasy, dla terenów oznaczonych na
rysunku symbolem T – 6.
2. Wyłącza się z zainwestowania tereny leśne z uwzględnieniem ust. 6.
3. Ustala się, że lasy w obrębie miasta Działdowo mogą pełnić funkcję
parków leśnych za zgodą administracji leśnej.
4. Zarząd podejmie działania na rzecz uwzględnienia w planach
urządzeniowych lasów, funkcji parku leśnego jak w ust.3.
5. Dla obszarów określonych w ust.3 należy opracować plany
zagospodarowania, uwzględniające funkcje rekreacyjne i dydaktyczne.
6. W przypadku ustanowienia funkcji parku leśnego, dopuszcza się
realizację niezbędnych obiektów obsługi w zakresie małej gastronomii i
sanitariatów pod warunkiem, że nie naruszy to ustaleń planów
urządzeniowych lasów",
"Ustala się funkcję podstawową – zalesienia i plantacje drzew, dla
terenów oznaczonych na rysunku symbolem T – 7',
Dodam jeszcze, że obok mojej działki występuje T-16 z możliwością zabudowy jednorodzinnej z działalnością gospodarczą".
A przypadkiem nie "załapujesz" się na "pierwszy" punkt 5 ?
Dalej nic nie wiadomo czy ten MPZP jest uchwalony i obowiązuje.
Ale nasuwa sie nastepne pytanie - czy przypadkiem ta strefa nie jest strefą "ochronną" dla projektowanej (bądź istniejącej) oczyszczalni ścieków.
Oczyszczalnia ścieków jest dokładnie po drugiej stronie miasta, to bardzo daleko i nie sądzę, żeby moja działka miała coś wspólnego z tą strefą. Odnośnie punktu 5 to też Panią w gminie o to pytałam, czy łapie się na to i odpwoiedziała, że nie bo w mieście "musi być zachowana równowaga zieleni". O cokolwiek zapytam odpowiedź jest na NIE !!!
coolibeer
06-02-2010, 15:55
Zawsze możesz zaskarżyć uchwałę. Jutro w pracy się zapytam koleżanek z planowania przestrzennego i ochrony środowiska dowiem się co i jak i opiszę.
Znalazłam jeszcze taki zapis : " Dla poszczególnych etapów rozwoju miasta obowiązują ustalenia
„Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego
miasta...............” uchwalonego w dniu 29 czerwca 2000 r.uchwałą nr
XVII/249/2000.
Jeśli jest obowiązujacy plan to nie gadasz z gminą tylko ze starostwem. Bierzesz wypis i wyrys z planu dla tej działki oraz zaświadczenie że masz gospodarstwo rolne i idziesz do wydziału budownictwa w starostwie i mówisz że chcesz budować siedlisko. To starostwo wydaje pozwolenie. Pamiętaj że będziesz mogła budować tylko na obszarze T-7. Zobacz jeszcze co oznacza termin T-16. Martwi mnie ta oczyszczalnia i jej strefa ochronna. Jeśli były takie plany w 2002 to ustal czy są nadal a jeśli nie ma o uzyskaj zaświadczenie że tam oczyszczalni nie będzie. Ten fakt mnie bardziej niepokoi niż sam teren rolny bez prawa do zabudowy.
coolibeer
08-02-2010, 10:16
To ci nic nie da. Jest studium, plan na przyszłe lata świeżutki. pozostaje tylko pisać pismo do Burmistrza i do rady o zmianę planu. Po drugie zrobić zdjęcia i pokazać radnym tą działkę i wszystko wokoło co na nich jest że są domy, ludzie się budują a ty nie możesz. Jeśli ma się znajomych w radzie to nie powinno byc problemów. Później zostaje tylko proszenie i chodzenie na sesje. Moim zdaniem jest to jedyne wyjście. Popytałem w swojej Gminie i to na tyle. Z siedliskiem powiem szczerze że nie wiem jak jest więc się nie wypowiadam. Można by sprawdzić u kogoś kto się orientuję.
Dla zabudowy zagrodowej (siedliska), przy braku MPZP potrzeba areału nie mniejszego niż średnia wielkość gospodarstwa rolnego w danej gminie + wymagania ustawowego rolnika.
Jak obowiązuje MPZP, to wystarczą wymagania ustawowego rolnika.
Ten teren, a przynajmniej jego część, pozwala na wykorzystanie gruntu dla celów rolniczych. Zabudowa zagrodowa spełnia to wymaganie.
powinnaś najpierw wystąpić pisemnie do gminy z wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, gmina najprawdopodobniej odpisze Ci, że prawa nie naruszyła, więc wtedy skarżysz uchwałę do sądu administracyjnego lub ewentualnie jeśli uchwalony plan jest dosyć świeża sprawą piszesz albo najlepiej osobiście idziesz do wojewody, który ma możliwość uchylić uchwalę Rady Gminy czyli plan w całości lub części w zależność od ewentualnego naruszenia prawa, lub też jako, że wcześniej miałaś działkę rolna i ona zmieniła swoje przeznaczenie na teren pod las, wiec w znaczny sposób utrudnia Ci to dotychczasowe korzystanie z nieruchomości możesz wystąpić do gminy o wykup i o odszkodowanie (art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym).
madziamro
09-02-2010, 00:00
Nie pomogę, ale napiszę tylko, że ciężka sprawa. Mam działkę w Parku krajobrazowym i też wszystko na nie.
Więc wiem jakie to jest przykre dla właściciela, że z jego ziemi robią las czy park krajobrazowy :cry:
coolibeer
14-02-2010, 11:14
http://www.e-price.pl/allegro/roza/walentynki.gif
dusia2006
17-02-2010, 20:44
Miriams
problem polega na tym że plan zagospodarowania musi być zgodny ze studium uwarunkowań, a w obowiązującym studium są tam pewnie tereny leśne/pod zalesienie. Niestety trzeba zacząć od wniosku o zmianę studium.
Masz argument - w tej chwili wszystkie grunty w granicach administracyjnych miast z mocy prawa stały się gruntami budowlanymi a Ty masz kawałek na terenie miasta (chyba? jeśli doczytałam, sorry czytałam pobieżnie). Jeśli zmieścisz się z budową na takim kawałku to złóż wniosek o zmianę studium i zmianę planu na teren w granicach miasta.
Zobacz też w BIP twojej gminy, bo może już leci zmiana studium
ev3rharD
21-05-2017, 10:52
I jak się kolego skończyła twoja walka? :)
I jak się kolego skończyła twoja walka? :)Był huragan i zniszczył las a potem przyszła powódź i teraz tam jest jezioro. Nie wiadomo czy prywatne czy państwowe. Woda państwowa, teren prywatny.
Dziękuję za wszelkie informacje. W akcie notarialnym mam, że dziedziczę po rodzicach gospodarstwo rolne o powierzchni 1,30. Są to dwie oddzielne działki; mieszkam w domu z ogrodem na 30 arach a pozostała część to pole podzielone na dwie części; 0.8163 R i 0.2571 Ls. Po nowych pamiarach wychodzi trochę więcej niż w akcie notarialnym. W MPZP jest R i Ls z przeznaczeniem na zalesienie. Obecnie powstała tam samosiejka brzozowa. Chce dostać pozwolenie na zabudowę zagrodową, ale pani w gminie cały czas mi mówi, że dopóki jest obowiązujące studium niczego wybudować tam nie mogę. Czuję się pokrzywdzona i rozgoryczona, bo byłam przekonana, że jako rolnik będę mogła tam postawić dom. Moja gmina twierdzi, że u nas budowa siedliska jest niemożliwa bo gmina tego nie przewiduje. Proszę o konkretne przepisy, którymi mogłabym się posłużyć.
Ne wiem w czym problem - na działce rolnej usuwasz drzewa - doprowadzasz do kultury rolnej. Wtedy gdy nie ma drzew to masz mozliwość "walki" o mozliwość zabudowy - jest jakas ustwa że mozna się ubiegac o zmiane warunków działki na budowlana jeżeli znajduje sie 500metrów od zabudowań. Część działki gdzie masz teren lesny jest praktycznie nie mozliwy na zmiane do innych warunków
powinnaś najpierw wystąpić pisemnie do gminy z wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, gmina najprawdopodobniej odpisze Ci, że prawa nie naruszyła, więc wtedy skarżysz uchwałę do sądu administracyjnego lub ewentualnie jeśli uchwalony plan jest dosyć świeża sprawą piszesz albo najlepiej osobiście idziesz do wojewody, który ma możliwość uchylić uchwalę Rady Gminy czyli plan w całości lub części w zależność od ewentualnego naruszenia prawa, lub też jako, że wcześniej miałaś działkę rolna i ona zmieniła swoje przeznaczenie na teren pod las, wiec w znaczny sposób utrudnia Ci to dotychczasowe korzystanie z nieruchomości możesz wystąpić do gminy o wykup i o odszkodowanie (art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym).
.... ale jezeli w księdze wieczystej ma wpis ze to jest działka rolna to co zmienia plan zagospodarowania ? NIC... . Gmina nie moze narzucic zmiane zagospodarowania terenu bez zgody właściciela. W planie zagospodarowania de facto tylko umozliwia zamiane gruntów na tereny budowlane i tylko tego dotyczy. Czyli plan zagospodarowania wytycza teren na którym własciciel może ubiegac się o zmiane na teren budowlany - nie działa to w inna strone przez automatyzm - uchwała ze ma być las na terenie rolniczym i w tym momencie n własciciel 500ha ziemi rolnej ma zaprzestac działalności rolniczej.
Jest teren jako rola i teraz nie wiem czy coś po poprawkach się nie zmieniło - ale od stycznia mozna było wyciąć drzewa bez zadnej zgody
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin