Rolety/zasłony a światło dla roślin?

[ania]

Nigdy nie miałam żadnych zasłon ani rolet ale obecnie z pewnych względów i w pewnych miejscach planuję montaż takowych. Nie wstaję zbyt wcześnie więc hipotetycznie zanim odsłonię okna rośliny stracą nawet do kilku godzin światła dziennie. Posiadam niewiele roślin, ale są one dla mnie bardzo cenne i ważne. Mają duże rozmiary i nie zawsze stoją przy oknie. Obecnie mają się od wielu lat wspaniale. Nie chcę ich stracić. Czy moje obawy są słuszne?
Czy odsłanianiem okien można sterować automatycznie czymś w rodzaju włącznika zmierzchowo-świtowego? I żeby mnie nie zabiła cena takiego zestawu....
:roll:

[Mohag]

ania, mam jednego takiego wielkiego chabazia, ktory stoi w rogu przy oknie i mam tez rolety, ktore w tym miejscu otwieram tylko na pare godzin dziennie - szczegornie latem :wink: W zimie tez zdarza mi sie otworzyc je dopiero po przyjsciu z pracy... ale latem przewaznie nie odslaniam ich rano wcale (to jest bardzo sloneczna strona) zeby po przyjsciu z pracy cieszyc sie chlodem w mieszkaniu. Odslaniam dopiero ok 18-stej jak juz slonce przejdzie za drugi blok.
Zielenina ma sie dobrze i nic sie z na nie dzieje ... musze tylko powiedziec ze nie zaslaniam rolet az zejda do konca, tylko zostawiam je "rozszczelnione" tak zeby przez dziurki miedzy lamelami wpadalo swiatlo i powietrze.

ps oczywiscie ze sa rozne czujki - jasno-ciemno, sa czujki reagujace na deszcz, lub takie ktore opuszczaja sie jak temp spada itp ale jak dla mnie to juz za duzo dziwactw :wink: w Rubiku zalozylismy na pilota z programowaniem godzinnowym - otwierania-zamykania (tygodniowy) i jest git :lol: