PDA

Zobacz pełną wersję : Szukam Pomocy



Krzysztof Jench
13-02-2010, 12:48
Pietnascie lat temu wybudowalem tak zwanego "kanadyjczyka" w Krakowie.

Moja decyzja byla oparta na promocji tej technologii przez Muratora jak i wlasnym doswiadczeniu ze Stanow i Norwegii gdzie bylem i widzialem takie domy, oraz ze wzgledu ze musialem gdzies szybko zamieszkac z zona i synami.

Mam powazne obawy co do konstrukcji samego szkieletu. Wojciech Nitka w Muratorze opisal 7 grzechow glownych budownictwa szkieletowego (2005-02). Ja naliczylem ich 3 a na dodatek nie mam przestrzeni podpodlogowej.

- Niektore podwaliny zostaly zabetonowane w calosci podczas wykonania ogrzewania podlogowego.
- Przed glownym wejsciem podwalna styka sie z kostka brukowa
- Wentylacja poddasza i polaci dachu nie istnieje - dom w lecie ogrzewa sie a na pietrze jest nie do wytrzymania.
- W zimie dom, pomimo astronomicznych rachunkow (ponad 1000zl/miesiac za gaz) zamarzaja rury, a temperatura w sypialni na pietrze nie przekracza 10 stopnii.
- Podlogi na pietrze sa krzywe - sa odczuwalne roznice w poziomachi, framugi drzwi sa skrzywione. Aby otworzyc lub zamknac okna trzeba je uniesc i wpasowac na sile, w dwu skrzydlowych oknach widac roznice w poziomie gornej krawedzi okien (czego nie bylo na poczatku).
- Podloga w dwoch sypialniach uginaja sie pod ciezarem chodzenia.
- Co najmniej jeden z zewnetrznych parapetow zostal tak ulozony ze woda splywala do poszycia zalewajac sciane i podloge na parterze.
- Dom zostal docieplony 10 cm styropianam polozony na 1 cm listwach ale bez wiatroizolacji. Dom natychmiast wychladza sie jak jest wiatr.
- Przed niedawnym malowaniem zauwazylem diagonalne pekniecia plyt jak i wypuklenia miejsc gdzie plyty sie lacza (ewidentnie plyta naciska na plye) czego nie bylo wczesniej.
- Do polozenia plyt GK musialem wykonac konstrukcje ze stalowych profilii. Drewno bylo "z pod pily", nie rowne i nie strugane a to jest pierwszy grzech z siedmiu.
- Integralny garaz zostal postawiony z bloczkow betonowych - juz nie pamietam z jakiej przyczyny.

Szukam rzeczoznawwcy ktory by ocenil stan techniczny domu. Jestem przygotowany na poniesienie kosztow wykonania takiej ekspertyzy.
Ja sie sklaniam i juz sie pogodzilem z faktem ze domu nie da sie uratowac, moim zdaniem taniej bedzie zrownac go i wybudowac nowy oraz miec pewnosc ze dom bedzie wykonany solidnie. Zona, w przeciwienstwie twierdzi ze dom nadaje sie do remontu.
Nie jest to latwa decyzja dla mnie ale jestem zdesperowany i nie widze realnej szansy wykonania remontu ale postawienia nowego a juz sie cieszylem ze splacilem kredyt.

Dzialka jest na tyle duza ze moge "wcisnac" tam drugi dom i po wybudowaniu, przeprowadzic sie i wyburzyc istniejacy. Tym sposobem tez bede mial ogrod od strony poludniowej, obecnie pokoje dzienne sa od polnocy - bledy kupowania gotowca i nie przemyslanego wyboru projektu - ale 15 lat temu nie posiadalem takiej wiedzy jaka mam obecnie, internet byl w powijakach i tez bylem pod presja czasu - co po nagle to po diable.

Zdesperowany,

13-02-2010, 15:01
spróbuj tu (http://www.map.piib.org.pl/main.php?p=4)

Krzysztof Jench
14-02-2010, 03:10
Brzoza - Super. Dzieki ale zemnie ostatni osiol :oops: juz jestem na tej stronie.

A jak myslisz co powinienem zrobic z moim domem?

Barbossa
14-02-2010, 08:52
do wyboru dwie wersje:
antyreklama systemu, a powinna być wykonawcy
reklama pewnej pewnej osoby (stawiam na to)

no i parę innych kwiatków
na początku masz doświadczenie z usia, norków, po czym na końcu stwierdzasz, że tegoż nie miałeś
nie masz wentylacji - w projekcie nie było?
mury Ci zamarzają (to w końcu z czego ta chałupa)
przewiewa Ci 10cm styro na elewacji, beczysz o braku wiatroizolacji
nie potrafisz przez 15 lat poprawić parapetu
itd itp

jednym słowem, chcecie tego wszystkiego uniknąć drodzy inwestorzy/szkieletorzy - wiadomo gdzie/do kogo grzać

co Nitka cierpi na brak zleceń? stygnie?
jak chce wrócić na forum, to niech wraca, ale w takim stylu, hmm...

lukasz_p, ,co Ty na to?

to tyle spamu
a teraz na temat
masz jakieś foty tego nieszczęścia?
robiłeś jakieś odkrywki?

Krzysztof Jench
14-02-2010, 10:49
Barbossa - moja pierwsza odpowiedz szlag trafil - cos sie gdzies zawiesilo

Parapet - przeciek zlkoalizowany po trzecim deszczu - wykonane.
Odkrywki - zrobilem i to co zobacylem nie bardzo mnie zadowolily
Zdjeca - mam z czasow budowy. Widze tam wiele bledow w sztuce budowlanej. Wyslac niemoge bo znow nie jestem w Polsce.
Wiatroizolacja - odstepstwo "zaklepane" przez architekta. Ta osobe uwazalem za znawce. Bylo to wbrew mojej intuicji - ale to moje najmniejsze zmartwienie i najlatwiejsze do poprawienia.
Wentylacja - byla zaprojektowana i zostala wykonana wg projektu. Spaprana izolacja na strychu.
Doswiadczenia z USA i Norwegii (zapomnialem dodac ze rowniesz i z Kanady) - tam tylko mieszkalem ale nie budowalem.
Rury marzna bo chalupa zle wykonana - nie z czego ale jak.

Napisales:
chcecie tego wszystkiego uniknąć drodzy inwestorzy/szkieletorzy - wiadomo gdzie/do kogo grzać - Do kogo? Tylko do siebie samego.

co Nitka cierpi na brak zleceń? stygnie?
jak chce wrócić na forum, to niech wraca, ale w takim stylu, hmm... Nie jestem tym Nitka.

Zapewniam spam to niejest - Ja sie lapie brzytwy.

Lenart
14-02-2010, 10:53
właściwie to tylko jeden wazny mankament - zimny dom
reszta to albo bzdety (parapet) albo niedogodności (uginająca podłoga)
możliwe niewielkm kosztem (w stos. do budowy od nowa) do poprawienia.
ten jeden wazny mankament - zimny dom też coś dziwny :
ocieplony 10 cm styropianem rozumiem że nie goły ale zaciągnięty klejem, jakimś tynkiem - więc jak przepuszcza powietrze :o
folie wiatroszczelna daje sie koniecznie pod wełnę a niekoniecznie pod styropian.
Więc skąd wiatr ?, rury zamarzają ? - jakim cudem ? wziąść hydraulika niech sprawdzi, ociepli rury.
Wogóle wziąść speca od termoizolacji niech sprawdzi dlaczego zimno.
Dziwne to wszystko.
Jak masz nadmiar kasy to buduj nowy, nawet dwa albo trzy :lol:

Krzysztof Jench
14-02-2010, 11:12
Lenart

Nadmiaru kasy niemam. Nieanam osobiscie takich ludzi.

Prosze obacz moja poprzednia odowiedz na post Barbossa.

anikavonboger
14-02-2010, 20:31
Witam,
ostatnio czytałam w Werandzie, Wnętrzu czy czymś w tym guście o kosztach remontu domu i...załamka, bo okazało się, że nowy, od podstaw mogli w tej samej cenie postawić. Jednak nie wiem tak naprawdę jaka jest kondycja Waszego domu i sądzę, że tak z sensem ocenić to może tylko specjalista - chyba warto zapłacić jakiemuś rzeczoznawcy i poznać prawdę - myślę, że mniej zapłacicie niż za ewentualną złą decyzję. Pozdrawiam

Krzysztof Jench
15-02-2010, 02:39
anikavonboger

Dzieki.

Skorzystalem z linka brzozy (pierwsza odpowiedz) i jusz mam pierwsza pozytywna odpowiedz.

Zapewnie z niej skorzystam.

Pozdrawiam i dzieki wszystkim za pomoc.

Barbossa
15-02-2010, 07:26
to jak skorzystasz i będziesz coś miał konkretnego daj znać
interesuje mnie ciąg dalszy
pzdr

Krzysztof Jench
15-02-2010, 07:39
Oczywiscie nie omieszkam opisac dalszych zdarzen.

Pozdr.