Zobacz pełną wersję : Nowy konkurs: Smaczki tego Forum
Redakcja
05-02-2004, 10:15
Zbliża się nasze spotkanie forumowe - 21 lutego. Warto by zacytować na nim najciekawsze, najśmieszniejsze, najbłyskotliwsze, naj... naj... wyimki z wielkiej księgi forumowych wypowiedzi. Zapraszamy do kopiowania w tym wątku swoich propozycji. Nagrody czekają.
Witam,
Co za dzien, same konkursy :D
Pozdrowienia
Najciekawsze, najśmieszniejsze, najbłyskotliwsze....?
Nie ma sprawy, moim faworytem (od dawna) jest następujący fragment postu Sroki opisującego sąsiedzki układ z Mariuszem:
cytat-
Niezorientowanym wyjaśniam, że straszyłem Mariusza potencjalnym upierdliwym sąsiadem, a potem się zgadaliśmy, że budujemy obok siebie czyli ten sąsiad to ja.
A można to znaleźć w tym linku http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?topic=7491&forum=34
A mnie się bardzo spodobał pomysł Kodiego z Gdyni.
"A mi się marzy taka "Księga Domów Forumowiczów". "
Właściwie dzięki budowie i forum staliśmy się jedną wielką rodziną.
Witam,
Polecam wszystkim watek Salon - kuchnia. Razem czy osobno? (link: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=12426 ), szczegolnie posty na drugiej stronie. Mi znacznie wzrosl poziom humoru po przeczytaniu tych postow :D
Pozdrowienia
Do moich ulubionych należy wątek Majki o tym, w którą stronę powinny otwierac się drzwi do łazienki:
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=340
Oj, uśmiałem sie przy nim setnie :lol:
joanka77
10-02-2004, 20:01
Wg mnie jednym z najbardziej zabawnych a przy okazji edukacyjnych postów jest wątek o pisuarach http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1725&highlight=pisuar
Mi się najbardziej podobał zjadliwy (z uśmieszkiem :wink: ) ale jak zwykle celny komentarz Jasia:
"Jadalnia to tez pomieszczenie technologiczne przeznaczone do spożywania paszy. Proponuje od razu zastąpić ją paśnikiem. Koryto z blachy nierdzewnej albo (najtrwalsze) kamienne po skarmieniu domowników można przepłukać szlauchem
Wystarczy czy polecieć w tym stylu z resztą pomieszczeń ?
Dom to nie pomieszenie gospodarcze do przechowywania zasobów ludzkich tylko indywidualna przestrzeń życiowa, a tą każdy organizuje podle swoich upodobań. IMHO nikt nie znajdzie argumentów, żeby przekonać adwersarzy za swoją opcją. Ja mam "razem" i jestem z tego zadowolony, ale zdażyły mi się sytuacje kiedy poręczniej byłoby osobno.
Najlepiej mieć dwa salony - jeden oficjalny dla gości i drugi prywatny z kuchnią dla domowników. Albo po prostu duuużą kuchnię ze stołem, kominkiem, kanapą, etc.... Tylko na to potrzeba ze 100 m2. I kto to będzie sprzątał !? Przydałaby się służba
_________________
Jasiu ze Szczecina "
Mnie się spodobały argumenty ziaby w wątku: Zmywarka - prawda i mity
~Kocham zmywać. I dlatego nie kupiłam zmywarki. Uwielbiam przyjmować gości i stać przy zlewie wyciągając uszy i robić gimnastykę mięśni twarzy udając nieziemskie uczucie relaksu. A jakiż wpływ mikroklimatu nad zlewozmywakowatego na cerę..cóż za nawilżanie, jakie pobudzone receptory zapachów i bodżce dźwiękowe..nie wspomnę o dobroczynnej pozycji kręgosłupa. No i gwóźdż programu..cudownie wymoczone dłonie..Chyba niczego nie pominęłam w swoim zachwycie.
Ot dlaczego jej nie posiadam...
No po tym to ja zmywarki na pewno nie kupię :wink:
Można to znaleźć tu http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=21331
Właśnie przeczytałam:
"Jak rozwiązaliście problem tymczasowej toalety na budowie?" (http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=21467)
:lol: :D :lol: :lol: :D :lol:
Ciechanka
13-02-2004, 14:50
Popieram joankę - rewelacyjny jest wątek o pisuarach. REWELACJA
Popieram pisuary... uśmiałam się straszelnie (jednak jest sprawiedliwość na tym świecie :lol: )
Nie wiem jak Wy, ale czasem w ramach relaksu czytam sobie te starsze wątki...i mam kilka takich perełek.
Te dwa "wątki z lamusa" wyciągam, bowiem jeden bardzo na czasie :wink:
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1328
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=5019
i nieco współcześniejszy
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=17809&highlight=rynny+miedziane
Ivonesca
18-02-2004, 14:42
jak dla mnie na poprawienie humoru zawsze dobrze działał dziennik budowy Joasi Jasia i Jasia, czyli "Nasza Akacja Kochana" :-) - w całości, bo trudno przytaczać tu całe jego strony...ale dla przykładu...kawałek o wannie narożnej :
"Nie wiem, czy już o tym pisałam (sprawdzać nie będę). Po przeprowadzce kupiliśmy wannę narożnikową. Oto kilka przyczyn dla których odradzam serdecznie:
- umycie wanny narożnikowej bez wchodzenia do niej jest raczej upierdliwe
- bateria montowana w tego rodzaju wannach jest albo w obudowie - wymaga płaskiej powierzchni brzegów (my mamy KOŁO - i nie da rady)
albo zrezygnowania z kąpania się głową w obie strony -bo z jednej jest kran, z drugiej Twoja głowa
- odkręcenie kranu w celu dolania wody powinno odbywać się tylko noga - bo jeżeli nie - to osoby z mięśniem piwnym lub starsze moga mieć problem z przeszorowaniem dupskiem całej wanny w celu zbliżenia się do kranu
- a'propos szorowania dupskiem - to w wannach akrylowych przyczepia się jak przyssawka
- głębokość wanny sprawia wiele do życzenia (wanna klasyczna jest duuużo głębsza) kąpanie polega na zanurzaniu części górnej albo dolnej. przy czym zanurzanie górnej połowy ciała kończy się wystającymi z wody piersiami czy tez brzuchem
- urocze siedzisko nie służy do niczego. Jeżeli posadzisz tam pupsko- to możesz ewentualnie sobie umyć nogi. Jeżeli położysz tam drinka czy gazetę, szampon - to wejdzie wody po kostki - inaczej zaleje napoje i prasę...
- mycie wanny akrylowej wymaga specjalnego smarowidła - na nic mleczka i takie inne.
Jeżeli mimo moich wywodów, ktoś się na taką wannę zdecyduje - to polecam moją - odsprzedam atrakcyjnie i kupię sobie klasyczną głęboką wanienkę, w której posączę sobie winko i poczytam"
No to dorzucę coś ze staroci...
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=4599&highlight=sklejka
A gdzie Ty jesteś Misiu Uszatku :o ... sen zimowy czy co....
Ale się uśmiałam!! :D Wszystkie śmieszne i baaardzo poznawcze! Najlepszy - o pisuarze. :D
Ten wątek wierszem jest suuper!!!
Popłakałam się ze śmiechu. :lol: wszystkie są dobre :lol:
Mi bardzo podoba się watek Nieprzyjemny zapach
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=984&highlight=
Jestem dumny ze Skunksa. Sam na to bym nie wpadł.
Rozważania na temat wyższości pisuaru nad "zwykłym kibelkiem", powaliły mnie :D :D :D Dawno się tak nie śmiałam
Wznawiam temat i dorzucam:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=5214&highlight=poropterm
Usmiałem się setnie
Chef Paul
01-01-2006, 17:38
... do nagrody nominował bym "Zielono mi ..." (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=60802) czyli dziennik Zielonookiej,
... oto fragment:
No to weszłam w paszcze smoka…..(zapomniałam napisać wcześniej ze uprzedzano mnie ze UG w tej gminie jest „trudny”)
Weszłam, spojrzałam i….. i zamarłam……
W środku siedziały trzy panie – jedna z zaciętym wzrokiem przeglądała jakieś papiery, druga rozmawiała przez telefon a trzecia… trzymała przed sobą lusterko i przysięgam ze próbowała językiem wydłubać jakaś treść pokarmową ze szczelin międzyzębowych… .już to sprawiło ze poczułam się ciut nieswojo, no bo było, nie było zdaje się że wkroczyłam na obce terytorium w najmniej odpowiednim momencie…
ale gdzieś mi cos w mózgu natrętnie brzęczy…taka myśl… ja to skądś znam, gdzieś już to widziałam, kurcze…gdzie to było i kiedy…?!?!?!
Nagle łapie że na moje dość głośne i dziarskie ”dzień dobry” jakie powiedziałam nie raczono mi odpowiedzieć, a jedynie pani od jęzora i zęba łypnęła na mnie okiem. Dwie pozostałe nawet głowy nie podniosły… i już wiem!!! Wy tez już wiecie? >:
Rany Boskie …cofnęłam się w czasie i już wiem gdzie jestem!!! W DZIEKANACIE!!!!
Jakimś niewytłumaczalnym siłom należy przypisać fakt ze moje kochane panie z dziekanatu pod których tyranistycznymi rządami przez piec lat ja i towarzysze niedoli czyli koledzy i koleżanki piszczeliśmy , zmaterializowały się w UG!!!
Oczywiście nie były to te same panie…cuda się nie zdarzają ….ale naprawdę różnice były minimalne, uwierzcie mi.
W każdej sytuacji należy znaleźć dobre strony…przełykając ślinę w zaschniętym gardle , starając się opanować zawroty głowy spowodowane szokiem, ide chwiejnie w stronę biurka i znajduje jedyną jasną myśl w tym wszystkim „ O Kochane…. Nie poradzicie sobie ze mną tak łatwo….Mam jedna przewagę nad Wami…znam Was i wasze metody, piec lat tresury nie pójdzie na marne!!!”
Był jakiś cel w tym ze za moich czasów „panie z dziekanatu” były wyjątkowo potworne, nawet sam dziekan się ich bał… miałam o to duży żal do opatrzności, ale teraz w genialnym przebłysku, wiem już czemu ktoś wymyślił Panie z Dziekanatu! Kochane Moje! Byłyście potworami w ludzkiej skórze, dlatego żebym sobie w późniejszym życiu poradziła w z najgorszymi urzędnikami na świecie! I wiecie co? Będziecie ze mnie teraz DUMNE!
pisze ze swadą, ... doskonała narracja ... polecam i oczekuję dalszych odcinków
pozdrawiam niezmiernie serdecznie
zielonooka
16-04-2006, 18:39
ohhh dziekuje :oops: :oops: :oops: :oops: :roll:
willdseahorse.
18-04-2006, 11:34
ZDECYDOWNANIE TO: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=69051
mnie urzekł ten wątek: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=27233
zielonooka
20-09-2006, 22:35
A ja wrzucam watek zdenerwowanego wykonawcy (i/lub kierownika budowy) ktory apeluje o.... :wink: :roll:
Dosc glupoty!!!! (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=81023)
Oraz... jedno zdanie (watek jakie okno lepsze ) ktore mnie urzekło swojim przekazem :wink:
oto one:
Ja twierdzę, że profile-plastiki trzeba rozpatrywać tylko w kategoriach estetycznych. A czy to będzie okno producenta nr 1 czy nr 2, czy 3-, 5-, 100- komorowe to nie ma to żadnego znaczenia w praktyce.
HARRY81 i jego mysz
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1720026#1720026
PRZEBÓJ!!! Polski i amerykański tyłek :lol:
Rrmi i jej tyłek (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=106252)
A ja proponuję tę stronkę z nazwami ulichttp://forum.muratordom.pl/nazwa-ulicy-pomozcie,t79844.htm
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin