PDA

Zobacz pełną wersję : Czy u was też pryskają?



Stefan Sz.
19-02-2010, 22:28
Bo u mnie zrzucają to świństwo prawie codziennie.
http://www.youtube.com/watch?v=Ya1BhEEb_nk&feature=player_embedded

http://www.youtube.com/watch?v=LtLF_m80GeA&feature=related

Barbossa
20-02-2010, 09:43
chcesz się wymienić doświadczeniami?

Stefan Sz.
20-02-2010, 12:56
Tak, bo może te opryski spowodują szybszą korozję naszych dachów, i może trzeba pomyśleć o jakiś zabezpieczeniach :lol:
Z drugiej strony czy są jakieś filtry do czyszczenia powierza w domu, tak by było zawsze świeże i czyste?
Budując dom może by go jakoś usprawnić, uszczelnić?
Lub bronić np tym:
http://boberov.maszyna.pl/Kippin/!a-energetyka/org-001.htm

Elfir
20-02-2010, 18:00
Kolejne teorie spiskowe... :D

gurek
20-02-2010, 19:42
Ciekawe ze te opadajace opryski potrafią nagel skręcic o 45 stopni na niebie :lol:

beton44
20-02-2010, 20:09
offtopic:

a co ty Stefanie Sz. zażywasz - ja też bym chciał :wink:

cieszynianka
20-02-2010, 20:40
:o
A kto im pozwolił na moje niebo wlatać :o

edde
20-02-2010, 20:47
Czy u was też pryskają?

nie, u nas ja sam pryskam, innych do wc nie wpuszczam :lol:

cieszynianka
20-02-2010, 21:00
Czy u was też pryskają?

nie, u nas ja sam pryskam, innych do wc nie wpuszczam :lol:

Znaczy gości za chałupkę wysyłasz :o
No pięknie :roll: :lol:

edde
20-02-2010, 21:32
no, :lol:
mam jeszcze niezlikwidowany wychodek-sławojkę budowlaną, co się będzie marnował :lol: niech sobie tam pryskają :lol:

cieszynianka
20-02-2010, 21:39
no, :lol:
mam jeszcze niezlikwidowany wychodek-sławojkę budowlaną, co się będzie marnował :lol: niech sobie tam pryskają :lol:

Chyba w gości do Ciebie nie przyjadę :o :-? :roll: :lol: :lol: :lol:

adi_
20-02-2010, 22:16
moja swawojka jest z aluminium
a cotam
bylo tego czyli odpwadow jakis kawalkow i zamiast na zlom poszlo w kibel

edde
20-02-2010, 22:20
no, :lol:
mam jeszcze niezlikwidowany wychodek-sławojkę budowlaną, co się będzie marnował :lol: niech sobie tam pryskają :lol:

Chyba w gości do Ciebie nie przyjadę :o :-? :roll: :lol: :lol: :lol:

łaj? :cry:
przecie nie napisałem, że piękna płeć też skazana na sławojkę :wink:
bo ja męską część społeczeństwa miałem na myśli skoro o brutalnym "pryskaniu" mowa :lol:

cieszynianka
20-02-2010, 22:28
no, :lol:
mam jeszcze niezlikwidowany wychodek-sławojkę budowlaną, co się będzie marnował :lol: niech sobie tam pryskają :lol:

Chyba w gości do Ciebie nie przyjadę :o :-? :roll: :lol: :lol: :lol:

łaj? :cry:
przecie nie napisałem, że piękna płeć też skazana na sławojkę :wink:
bo ja męską część społeczeństwa miałem na myśli skoro o brutalnym "pryskaniu" mowa :lol:

A to co innego :D
Kiedyś przyjadę (bez strachu :lol: )
:wink:

Nefer
20-02-2010, 22:32
Czy admin mógłby usunąć ten bełkot ? Dzięki.

malka
28-02-2010, 23:59
Czy admin mógłby usunąć ten bełkot ? Dzięki.

Jeśli ta prośba zostanie spełniona mam jeszcze długą liste podobnych wewontków z teoriami spiskowymi :wink:

Barbossa
01-03-2010, 08:14
eee, nieee
w końcu to HP
chętnie poznałbym czyjeś bezpośrednie doświadczenia z tym, nie tylko linki do czegoś tam

Ciril
01-03-2010, 09:32
A se pryskajcie... byle nie po ścianach i podłodze...



Nefer bełkot, ale śmieszny... :wink:

KrzysztofLis2
01-03-2010, 20:35
Filmik jest boski.

W pewnym momencie pojawia się sugestia, że smugi kondensacyjne kończą się i zaczynają nagle, bo samolot włącza / wyłącza silnik (albo oprysk).

I tak się zastanawiam, czy jak człowiek chucha parą wodną na dworzu (albo na polu) a po przyjściu do domu przestaje być widać parę, to czy oznacza to, że przestał oddychać? :lol:

Chef Paul
02-03-2010, 00:48
...
I tak się zastanawiam, czy jak człowiek chucha parą wodną na dworzu (albo na polu) a po przyjściu do domu przestaje być widać parę, to czy oznacza to, że przestał oddychać? :lol: ... jeżeli przestał oddychać to ... pryskać również :cry:

e-Mandzia
16-03-2010, 14:35
"teorie spiskowe" - czy to stwierdzenie, to jedyny Wasz argument ?

Mirek_Lewandowski
16-03-2010, 14:40
U mnie pryskali wczoraj.
Dziś mnie cholernie głowa boli...

KrzysztofLis2
16-03-2010, 17:09
"teorie spiskowe" - czy to stwierdzenie, to jedyny Wasz argument ?
Mój drugi argument jest tutaj:
http://forum.muratordom.pl/post4073469.htm#4073469 .

e-Mandzia
17-03-2010, 11:12
"teorie spiskowe" - czy to stwierdzenie, to jedyny Wasz argument ?
Mój drugi argument jest tutaj:
http://forum.muratordom.pl/post4073469.htm#4073469 .

Już myślałam, że to pierwszy argument (bo przecież samo stwierdzenie "teoria spiskowa" argumentem nazwać nie można), ale niestety, tekst z parą wodną jest dla mnie mało przekonujący - ale ja to taka dociekliwa jestem :)
Zanim czemuś zaprzeczę lub zaliczę do tych przysłowiowych teorii, lubię zapoznać się z tematem, najprościej jest jednak tego nie robić :)
Temat mnie interesuje, jakby coś konkretniejszego, to ja chętnie :D

LukaEgon
17-03-2010, 15:18
Zanim czemuś zaprzeczę lub zaliczę do tych przysłowiowych teorii, lubię zapoznać się z tematem, najprościej jest jednak tego nie robić :) Tyle, że ten temat należy do tych, z którymi nie warto się zapoznawać, bo to kompletna bzdura. :roll:

malka
17-03-2010, 16:36
ale niestety, tekst z parą wodną jest dla mnie mało przekonujący

Moje dziecię się właśnie zaśmiewa :lol: :lol: :lol:
"powiedz tej pani by poczytała o smudze kondensacyjnej"

Madziu mówię - siedmiolatek radzi poczytać :lol:

KrzysztofLis2
17-03-2010, 17:06
Już myślałam, że to pierwszy argument (bo przecież samo stwierdzenie "teoria spiskowa" argumentem nazwać nie można), ale niestety, tekst z parą wodną jest dla mnie mało przekonujący - ale ja to taka dociekliwa jestem :)
Spal sobie litr nafty lotniczej w temperaturze -50*C i ciśnieniu rzędu 0,2 atmosfery, to się sama przekonasz, to się przekonasz.


Zanim czemuś zaprzeczę lub zaliczę do tych przysłowiowych teorii, lubię zapoznać się z tematem, najprościej jest jednak tego nie robić :)
Ja też lubię, jeśli nie mam o nim pojęcia.

Cpt_Q
17-03-2010, 21:03
Kiedyś to stonkę zrzucali... :roll:
A w ogóle to czemu w wewontku jeszcze nie ma WlodkaW?

malka
17-03-2010, 21:06
Kiedyś to stonkę zrzucali... :roll:
A w ogóle to czemu w wewontku jeszcze nie ma WlodkaW?

mocno zastanawiające :lol: :lol: :lol: moze na to nie ma żadnego cudnego ziółka :(

Pikuś
17-03-2010, 21:51
Pozwolę się nie zgodzić z Waszymi teoriami. Dla mnie sprawa jest prosta i zawiera się w odpowiedziach na kilka prostych pytań:
1. czy są w samolotach kibelki ? - są
2. czy pojemność zbiorników ma skończoną objętość - tak
3. co można zrobić z nadmiarem towaru - wypuścić.
A tak poza tym ostatnio nośny temat pt. psie kupy a może one nie są psie i nikt dlatego tego nie zbiera bo ich pochodzenie jest niebiańskie :D ?

Pikuś

cieszynianka
17-03-2010, 21:55
Podobno jest takie ziele, po którym świat staje się piękniejszy (przynajmniej na jakiś czas) :roll:
:lol:

LukaEgon
17-03-2010, 22:07
Szałwia? :D

cieszynianka
17-03-2010, 22:15
Szałwia? :D

Chyba nie :lol:

Albo wypróbuję i dam znać :lol:

malka
17-03-2010, 22:54
Podobno jest takie ziele, po którym świat staje się piękniejszy (przynajmniej na jakiś czas) :roll:
:lol:

jessssssssssuuuuu, co Ty masz w avatarku :o :wink:

tomkwas
18-03-2010, 06:28
Podobno jest takie ziele, po którym świat staje się piękniejszy (przynajmniej na jakiś czas) :roll:
:lol:

jessssssssssuuuuu, co Ty masz w avatarku :o :wink:
A ja wie-em, wiem co ma cieszynianka w avatarku.....
To właśnie jest cieszyniaka ...wiosenna ... taki prawie endemit .....

e-Mandzia
18-03-2010, 11:28
ale niestety, tekst z parą wodną jest dla mnie mało przekonujący

Moje dziecię się właśnie zaśmiewa :lol: :lol: :lol:
"powiedz tej pani by poczytała o smudze kondensacyjnej"

Madziu mówię - siedmiolatek radzi poczytać :lol:

No właśnie czytałam, widzę, obserwuję i się zastanawiam - smugi kondensacyjne to, to nie są.

e-Mandzia
18-03-2010, 11:56
Spal sobie litr nafty lotniczej w temperaturze -50*C i ciśnieniu rzędu 0,2 atmosfery, to się sama przekonasz, to się przekonasz.

Tylko że pas kondensacyjny znika po 20 sekundach do 2 minut, a nie utrzymuje się w powietrzu godzinami :roll: i na ten temat szukam odpowiedzi.

e-Mandzia
18-03-2010, 12:12
Podobno jest takie ziele, po którym świat staje się piękniejszy (przynajmniej na jakiś czas) :roll:
:lol:

Proszę o konkrety - gdzie rośnie ta szałwia ? 8)

LukaEgon
18-03-2010, 12:53
No właśnie czytałam, widzę, obserwuję i się zastanawiam - smugi kondensacyjne to, to nie są. Nom..to na pewno jakiś świństwo, które na nas zrzucają z cywilnych samolotów..a wszystko to finansują z własnej kieszeni tanie linie lotnicze.. :lol:

e-Mandzia
18-03-2010, 12:56
No właśnie czytałam, widzę, obserwuję i się zastanawiam - smugi kondensacyjne to, to nie są. Nom..to na pewno jakiś świństwo, które na nas zrzucają z cywilnych samolotów..a wszystko to finansują z własnej kieszeni tanie linie lotnicze.. :lol:

też się uśmiałam

KrzysztofLis2
18-03-2010, 16:58
Tylko że pas kondensacyjny znika po 20 sekundach do 2 minut, a nie utrzymuje się w powietrzu godzinami :roll: i na ten temat szukam odpowiedzi.
Podpowiedź: cirrus.

cieszynianka
18-03-2010, 18:27
Podobno jest takie ziele, po którym świat staje się piękniejszy (przynajmniej na jakiś czas) :roll:
:lol:

jessssssssssuuuuu, co Ty masz w avatarku :o :wink:
A ja wie-em, wiem co ma cieszynianka w avatarku.....
To właśnie jest cieszyniaka ...wiosenna ... taki prawie endemit .....

Dokładnie endemit, rożnie tylko w okolicach Cieszyna :D

tomkwas
18-03-2010, 18:34
Podobno jest takie ziele, po którym świat staje się piękniejszy (przynajmniej na jakiś czas) :roll:
:lol:

jessssssssssuuuuu, co Ty masz w avatarku :o :wink:
A ja wie-em, wiem co ma cieszynianka w avatarku.....
To właśnie jest cieszyniaka ...wiosenna ... taki prawie endemit .....

Dokładnie endemit, rożnie tylko w okolicach Cieszyna :D
http://rosliny.onv.pl/Cieszynianka_wiosenna/
relikt wędrujący :wink:
..ale ja to wygrzebałem w necie, nic się na tym nie znam....

malka
18-03-2010, 18:42
Podobno jest takie ziele, po którym świat staje się piękniejszy (przynajmniej na jakiś czas) :roll:
:lol:

jessssssssssuuuuu, co Ty masz w avatarku :o :wink:
A ja wie-em, wiem co ma cieszynianka w avatarku.....
To właśnie jest cieszyniaka ...wiosenna ... taki prawie endemit .....

Dokładnie endemit, rożnie tylko w okolicach Cieszyna :D
http://rosliny.onv.pl/Cieszynianka_wiosenna/
relikt wędrujący :wink:
..ale ja to wygrzebałem w necie, nic się na tym nie znam....

Hacquetia epipactis Neck, pieknie się zwie :D

cieszynianka
18-03-2010, 22:08
Podobno jest takie ziele, po którym świat staje się piękniejszy (przynajmniej na jakiś czas) :roll:
:lol:

jessssssssssuuuuu, co Ty masz w avatarku :o :wink:
A ja wie-em, wiem co ma cieszynianka w avatarku.....
To właśnie jest cieszyniaka ...wiosenna ... taki prawie endemit .....

Dokładnie endemit, rożnie tylko w okolicach Cieszyna :D
http://rosliny.onv.pl/Cieszynianka_wiosenna/
relikt wędrujący :wink:
..ale ja to wygrzebałem w necie, nic się na tym nie znam....

Hacquetia epipactis Neck, pieknie się zwie :D

Nie wiedziałam, że ją aż pod Kraków zaniosło :o

Pepeg z Gumy
18-03-2010, 22:36
Sorry cieszynianka!
Nie gniewaj się proszę , ale nie wytrzymałem i muszę Ci to powiedzieć.
Masz okropna manierę, która starym usenet-owcom podnosi solidnie ciśnienie.
Cytujesz cytowane cytaty po czym wstawiasz nic nie wnoszące zdanie a często tylko zwykły równoważnik, za co kiedyś dostawało się potężnego plonka i lądowało w killfilach na dłuuugi czas.
Wybacz, ale nawet na czacie zbiera się bany za taki flood a to forum nie ma filtrów.
Bez urazy , naruszasz jednak netykietę a czasem chciałoby się poczytać, co masz do powiedzenia w temacie.
pozdrawiam z serca Gumy

cieszynianka
18-03-2010, 22:48
Sorry cieszynianka!
Nie gniewaj się proszę , ale nie wytrzymałem i muszę Ci to powiedzieć.
Masz okropna manierę, która starym usenet-owcom podnosi solidnie ciśnienie.
Cytujesz cytowane cytaty po czym wstawiasz nic nie wnoszące zdanie a często tylko zwykły równoważnik, za co kiedyś dostawało się potężnego plonka i lądowało w killfilach na dłuuugi czas.
Wybacz, ale nawet na czacie zbiera się bany za taki flood a to forum nie ma filtrów.
Bez urazy , naruszasz jednak netykietę a czasem chciałoby się poczytać, co masz do powiedzenia w temacie.
pozdrawiam z serca Gumy

:o :oops: :roll:
Się nie gniewam, ciśnienia nie miałam zamiaru podnosić nikomu (poza tymi, którzy mają je za niskie) :roll:
Ze wsi jestem, to się na netykietach wielkiego świata nie znam, po czatach ani innych forach się nie szlajam (FM to moje jedyne :oops: ) więc doświadczenia w tej materii nie posiadam.
Za utrudnienia i wszelakie zamięszanie przeze mnie czynione grzecznie przepraszam i zmykam :roll:
Również serdecznie pozdrawiam :wink:

Pepeg z Gumy
18-03-2010, 22:55
Absolutnie nie miałem na celu przeganiania Cię czy dokuczenia i nie zrobiłem tego złośliwie, ale przy takiej szybkiej wymianie emocji się po prostu lepiej czyta bez replaya całości.

cieszynianka
18-03-2010, 23:03
Nie odebrałam tego jako dokuczanie czy złośliwość, ale jako zwrócenie uwagi :wink:

A przegonić się nie dam 8) :lol:
Idę, bo i tak za chwilę znowu Forum odmówi współpracy :-?

daggulka
19-03-2010, 17:09
jaaaapieeerniczeeeee ..... Pepeg .... co Ty wczoraj jarałeś że Ci tak pazurki stępiło ? :P :lol:

Pepeg z Gumy
19-03-2010, 18:56
Aaa... jakieś takie rozchwianie emocjonalne.

daggulka
19-03-2010, 19:38
hm ..... a może Ty wychodzisz z wprawy .... wiesz .... nie ma Twoich love .... nie masz na kim ćwiczyć .... :P :lol: :wink:
ja niestety nie posłużę .... bardzo źle znoszę krytykę ... :roll: :lol:

cieszynianka
19-03-2010, 19:50
:o
Qurka jak człowiek kulturalnie się zwróci do adwerarza, to mu dowalają, że najarany :roll:

Tak żle i tak niedobrze :lol:

Mirek_Lewandowski
20-03-2010, 17:56
Tak muyślę, że może wiosna... jakieś osłabienie? :wink:

daggulka
20-03-2010, 18:17
hm ... osłabienie? wiosną? :o
nie wiem jak inni , ale ja wiosną to mogę góry przenosić ..... słońce zdecydowanie dobrze na mnie wpływa ... :D

Pepeg z Gumy
20-03-2010, 20:16
Tak muyślę, że może wiosna... jakieś osłabienie? :wink:

Mozart nie żyje, Einstein zszedł, ja też się jakoś kiepsko czuję ostatnio.

daggulka
20-03-2010, 20:22
kurrrrde .... depresja? :o :roll:

Chef Paul
20-03-2010, 20:25
... a może ... "nie daj boże" ... "spryskali" (cholera wi czym) :wink:

cieszynianka
20-03-2010, 20:38
U nas na pewno dzisiaj pryskali, bo mi nie chce Internet chodzić jak się należy :evil:
Każde okno otwiera się w zabójczym tempie (zdążę kilka linijek w gazecie przeczytać w czasie oczekiwania :roll: ) :-?

Choć odpukać, dzisiaj mi jeszcze nie pozamykało wszystkich otwartych okienek 8) Może za mało spryskali :lol:

Mirek_Lewandowski
20-03-2010, 20:50
Tak muyślę, że może wiosna... jakieś osłabienie? :wink:

Mozart nie żyje, Einstein zszedł, ja też się jakoś kiepsko czuję ostatnio.

Hm.... megaloman? :wink:
Może trochę go rozruszam :lol:

Pepeg z Gumy
20-03-2010, 20:54
U nas na pewno dzisiaj pryskali, bo mi nie chce Internet chodzić jak się należy :evil:


No patrz a u mnie chodzi nawet nie kuśtyka.
Przed chwilą pierdyknął drzwiami, włożył moje kamasze i poszedł na spacer.
Ale na moje niebo nie wlatają, to i nie ma oprysków.

Pepeg z Gumy
20-03-2010, 20:59
Hm.... megaloman? :wink:
Może trochę go rozruszam :lol:

Hmmm! Dziękuję Mirku za dobre chęci.
Nawet żałuję, że taki porządny chłop jesteś.

cieszynianka
20-03-2010, 21:01
Chyba zostaje mi tylko też pójść na spacer (z tym, że w swoich kamaszach ze względu na niekompatybilny z innymi domownikami rozmiar obuwia :lol: ), albo walnąć się do wyra z książką :roll:

Pepeg z Gumy
20-03-2010, 21:05
albo walnąć się do wyra z książką :roll:

No wiesz!
To już nie masz z kim się walnąć?
Ja bym tak z książką nie mógł, nawet gdyby miała obrazki i piękną zakładkę.

cieszynianka
20-03-2010, 21:16
[ No wiesz!
To już nie masz z kim się walnąć?Ja bym tak z książką nie mógł, nawet gdyby miała obrazki i piękną zakładkę.

Chwilowo nie, Moja Większa Połowa jest na trzydniowym wyjeżdzie, wraca dopiero jutro wieczorem, więc co mi zostało :-? :roll: :wink:

Pepeg z Gumy
20-03-2010, 21:19
Chwilowo nie, Moja Większa Połowa jest na trzydniowym wyjeżdzie, wraca dopiero jutro wieczorem, więc co mi zostało :-? :roll: :wink:
Ja bym Ci powiedział co Ci pozostało , ale to nie pryska.

cieszynianka
20-03-2010, 21:23
Ja bym Ci powiedział co Ci pozostało , ale to nie pryska.

Jeśli piwo, to właśnie je kończę :roll: :lol:

tomkwas
20-03-2010, 21:24
Chwilowo nie, Moja Większa Połowa jest na trzydniowym wyjeżdzie, wraca dopiero jutro wieczorem, więc co mi zostało :-? :roll: :wink:
!!!!!!!!!!!!!
Moja też na trzy dni wyjechała .... :o

Pepeg z Gumy
20-03-2010, 21:32
Też szukasz porady? :lol:
Oj, będą opryski .

tomkwas
20-03-2010, 21:38
U mnie dziś tak intensywnie pryskali, że mi się kot wziął i rozpłyną ....
Szukałem pół dnia i nie znalazłem. No to musowo od tego pryskania szlag go trafił.

Pepeg z Gumy
20-03-2010, 21:43
Spryskaj próg walerianą, wróci z kolegami.

tomkwas
20-03-2010, 21:45
:roll: A czy ja napisałem, że chcę żeby wrócił?

Pepeg z Gumy
20-03-2010, 21:49
To po coś go szukał pół dnia ?
No chyba żeby się upewnić , że go na pewno szlag trafił.
To rozumiem.

tomkwas
20-03-2010, 21:53
Po coś szukał, po coś szukał ....
Jak ciemiężycielka wróci i zobaczy, że koteczka nie ma ..... Lepiej żeby sąsiedzi zeznali, że łaziłem po miedzach jak kretyn i szukałem....

cieszynianka
20-03-2010, 21:55
Chwilowo nie, Moja Większa Połowa jest na trzydniowym wyjeżdzie, wraca dopiero jutro wieczorem, więc co mi zostało :-? :roll: :wink:
!!!!!!!!!!!!!
Moja też na trzy dni wyjechała .... :o


Może razem balują :o :lol:

tomkwas
20-03-2010, 21:57
No toż właśnie sugeruję.
A teges .... ten twój Mikołaj to taki bardziej święty?

Pepeg z Gumy
20-03-2010, 22:01
Po coś szukał, po coś szukał ....
Jak ciemiężycielka wróci i zobaczy, że koteczka nie ma ..... Lepiej żeby sąsiedzi zeznali, że łaziłem po miedzach jak kretyn i szukałem....
No to czapka z głowy.
Swoją drogą musisz mieć przesrane w domu.
Ciesz się chwilą, tylko trzy dni masz na to.

cieszynianka
20-03-2010, 22:01
No toż właśnie sugeruję.
A teges .... ten twój Mikołaj to taki bardziej święty?

Na bóle głowy się nie skarży, więc aureola go w głowę chyba nie ugniata :roll: :lol:

tomkwas
20-03-2010, 22:15
Swoją drogą musisz mieć przesrane w domu.

Tak ostatecznie źle to nie jest. Jeść dostaję. :wink:

Pepeg z Gumy
20-03-2010, 22:21
Teraz rozumiem czemu się udzielasz w wątku kulinarnym.
Jakieś zmiany szykujesz?

tomkwas
20-03-2010, 22:27
Gdzież bym śmiał... Grunt to swe miejsce znać w szeregu.

Pepeg z Gumy
20-03-2010, 22:34
Trudno!
Myślałem , że po tym kocie pójdzie Ci już łatwiej.
Trochę mnie rozczarowałeś.
To tylko pryskasz i w ogóle nie ciemiężysz?

tomkwas
20-03-2010, 22:42
Ciemiężę bez ograniczeń, ale ciągle tnę poszkodowanego. Per saldo wychodzę na duży plus. Tylko muszę się stale pilnować, żeby z roli nie wypaść.

cieszynianka
20-03-2010, 22:47
Ciemiężę bez ograniczeń, ale ciągle tnę poszkodowanego. Per saldo wychodzę na duży plus. Tylko muszę się stale pilnować, żeby z roli nie wypaść.

Szczera prawda, sama widziałam na własne oczy (wcale nie kaprawe :lol: ) :wink:

Pepeg z Gumy
20-03-2010, 23:05
Tomkwas
Jak wypadniesz z roli, to Ci się złożymy na tablicę pamiątkową.

Włodek W.
02-09-2010, 00:02
Tu tez sypia i deszcz pada .Brrrr

Włodek W.
20-09-2010, 14:25
http://boberov.maszyna.pl/Kippin/!a-energetyka/org-001.htm
to może być odpowiedz
i to
http://www.youtube.com/watch?v=pFmaWOFraak&feature=related
Pozdr.

Włodek W.
05-10-2010, 16:00
.Najpierw to taki numer się robi.
http://video.google.com/videoplay?docid=-2147432141700087937#docid=1364247616051038290
POtem to baranki wszystko łykają..