Zobacz pełną wersję : Dom bez dziennika budowy?
co w przypadku kupna domu wystawianego końcem lat 80 , jeszcze nie całkiem wykończony a sprzedający nie mają dziennika budowy - czy mogą być problemy z odbiorem, kredytem itp. formalnościami
Fragment czatu-wypowiedzi Andrzeja Urbana - Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego ( http://www.mi.gov.pl/moduly/czat/info_archiwum.php?id_czatu=8 )
wok: W roku 2002 zostały skradzione dokumenty budowy- dziennik budowy, projekt budowy. Organ wydający dziennik budowy zarządał poświadczenia experta budowlanego z uprawnieniami rzeczoznawcy w celu określenia stanu technicznego obiektu. Czy ten wymóg jest konieczny- naraża mnie na dodatkowe koszty?
Andrzej Urban Jeśli nie ma możliwości odtworzenia tych dokumentów, to jest konieczne wykonanie ekspertyzy budowlanej na podstawie której będzie możliwośc dopuszczenia do użytkowania obiektu.
I wszystko jasne.
dzieki! czy orientuje sie jakie sa to koszty???
Przykładowy cennik z netu. http://www.rzeczoznawcy-konsorcjum.pl/bison/cennik.htm
a tu kilka adresów http://www.rzeczoznawcy-konsorcjum.pl/
Sądzę, że te ceny (jak zresztą wszystkie inne) można negocjować
Pozdrawiam
Sądzę, że te ceny (jak zresztą wszystkie inne) można negocjować
Pozdrawiam
ceny tutaj zaproponowane to ceny do wyceny nieruchomosci natomiast ceny w budownictwie sa cenami umownymi.
Jarpol - na samym dole wykazu ze wskzanego linku pisze:
.............
ekspertyza budowlana (do negocjacji)
wycena nakładów, ocena szkód (1000 zł - 3000 zł)...............
Czyli poniekąd pokrywa się to z Twoją informacją.
Pozdrawiam
piterg A tak swoją drogą. Kupujesz przecież parcelę z rozpoczętą budową która jest obciążona wyraźną ułomnością prawną. Czy brałeś pod uwagę możliwość przerzucenia obowiązku odtworzenia Dziennika Budowy na sprzedającego? Ekspertyza także byłaby wskazana - wszak nie chcesz kupić kota w worku.
są domy ktore pomimo idealnej dokumentacji mi nie lezały, ten lezy - a ulomność ma zalatwic sprzedajacy - ja staram sie dowiedziec jak najwiecej i przyspieszyc sprawe bo takie rzeczy bardzo przezywam - nie wiem jak wytrzymalbym samą budowę - chyba wlasnie dlatego kupuje gotowca. Co do stanu byli na budowie znajomi fachowcy , ocenili stolarke mury , instalacje i jest ok, moze nie jest to expertyza super fachowa ale i taniej wyjdzie
Czyli sprawa wydaje się być jasna:
- Jesteś zdecydowany
- Wiesz, że brak dziennika nie jest przeszkodą
- Koszty i formalności bierze na siebie sprzedający
- Gdy będziesz miał tytuł prawny do nieruchomości, bank może (po spełnieniu i innych wymagań) skredytować Twoje zamierzenia
Pozdrawiam i powodzenia
Witam
Czy sprzedający nie mją tylko dziennika budowy,czy moze także zaginął im projekt,pozwolenie na budowę itp?
Też kupiłam podobny obiekt,ale dokumentacja była OK. Dziennik budowy to był zwykły zeszyt, ale ze szystkimi wpisami i pieczątkami i podpisami
Danka
brakuje decyzji o pozwoleniu na budowe - tzn . zanim zaczalem cos zalatwiac sprawdzilem czy jest w urzedach i jest ( znajomy znajomego nielegalnie wyczytal mi z decyzji pare danych tj. ze dziennik wydano i kto jest kier. budowy. w poniedzialek ide z wlascicielem do urzedu po odpis decyzji juz wszystko zalatwione. Dziennik budowy zaginal i dopytywalem o to na forum. Ale odnalazl sie kier. budowy z decyzji (faktycznie jakas rodzina z wlascicielami ) i dziennik ma sie podobno znalezc :evil: - nie wnikam.
No , jak to rodzina, to coś zakombinują i się znajdzie..... :D
Powodzenia
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin