Zobacz pełną wersję : kwasomierz - jakie polecacie
Wyedukowana przez Naszych Szanownych Specjalistów od ogrodów, postanowiłam zacząć moją przygodę z ogródkiem od planu. A na planie wiadomo... światło, cień, wilgotność i kwasowość ziemi.
Znalazłam 2 rodzaje kwasomierzy: chemiczny i elektroniczny. jaki polecacie, ktróry jest bardziej precyzyjny?
Mirek_Lewandowski
02-03-2010, 15:59
Bym kupił Heliga.
Bym kupił Heliga.
Tzn?
Pawlok
Płyn Helliga (+ porcelanowa płytka z dołkiem i skala barwną)
http://img638.imageshack.us/img638/5232/pno0611.jpg
Zadałam pytanie i nie posłuchałam odpowiedzi! Kupiłam taki "szybki w obsłudze" - wkłada się go do ziemi i na skali od razu pojawia się wynik. Super, prawda?! Problem w tym, że zarówno coca-cola, mleko, woda z kranu i ziemia w ogródku mają według jego wskazań podobne ph - między 6, a 7. To chyba niemożliwe. Czyli kupiłam chińską tandetę i wracamy do Pana Helliga?
Mirek_Lewandowski
07-03-2010, 12:44
Wybór należy do Ciebie... :wink:
ZABRA jak najbardziej istnieją kwasomierze (pehametry) elektroniczne "szybkie w obsłudze" i dokładne, znacznie dokładniejsze niż płyn heliga.
Tyle że kosztują powiedzmy 1,5-2 tysiące zł.
Na zrobienie sobie pomiaru kwasowości gleby w 2-3 miejscach w ogródku trochę drogo (przynajmniej dla mnie)
Istnieją też chińskie cusie, w przystępnej cenie, których dokładność już sprawdziłaś. :wink:
Płyn heliga z płytką porcelanową 25-35 zł sam płyn (zapas) 7-10 zł. Dokładność ok 1 stopień pH więc bez rewelacji ale na potrzeby ogrodnicze aż nadto a przynajmniej wynik wiarygodny
jarkotowa
23-03-2010, 12:42
Ja też kupiłam z płynem.
Płyn jest zielony. I wg tego "cuda" gleba w całym ogrodzie, w przeróżnych miejscach ma takie samo ph - płyn pozostaje zielony. Wyrzucone pieniądze i nadal nie znam ph gleby.
A gdy pociekł na kartkę to zaciek został pomarańczowy.
dusia2006
23-03-2010, 12:51
jarkotowa a może Ty poczekaj aż ziemia wchłonie te masy wody po zimie :wink:
a jak jesteś niedowiarek to sprawdź ocet
jarkotowa
23-03-2010, 13:55
Ale pomiar robiłam na jesieni.
Tylko teraz znalazłam ten wątek.
Ja też miałem taki zestawik z płynem i też wszędzie wyszło mi jednakowo.Dopiero jak wziąlem próbki gleby do pracy, to zbadałem je na pehametrach elektronicznych (bardzo drogich) ,to wyszły mi wiarygodne wyniki, czyli że gleba była kwaśna.Widać to bylo nawet po roślinności, trawa zaczęła zanikać a jej miejsce pojawiał taki liściasty niskopłożący chwast, który tworzył swój dywanik.
ZABRA jak najbardziej istnieją kwasomierze (pehametry) elektroniczne "szybkie w obsłudze" i dokładne, znacznie dokładniejsze niż płyn heliga.
Tyle że kosztują powiedzmy 1,5-2 tysiące zł.
Na zrobienie sobie pomiaru kwasowości gleby w 2-3 miejscach w ogródku trochę drogo (przynajmniej dla mnie)
Mam dostęp do pehametra z laboratorium tylko jak zbadać nim ziemię ? On bada płyny :-? czy ziemia rozpuszczona ( błotko) w wodzie destylowanej da wiarygodny wynik ? Czy trzeba rozpuścić ją w jakimś specjalnym płynie
Anna Broc
23-03-2010, 20:16
Pod wpływem lektury forum kupiłam phmetr w castoramie za 35 zl z tym płynem.
Badałam glebę z kilku miejsc ogrodu i zawsze kolor był trawiastozielony, więc obojętny do lekko zasadowego. Ocet - na czerwono a popiół drzewny z kominka - kolor morski czyli raczej niebieski a więc mocno zasadowy,sam piach - zielony na obrzeżach niebieskawy
Chyba działa poprawnie.
Przy okazji, jak zmienić ph gleby, czy stosując odpowiedni nawóz ?
Zakwaszanie - dużo kwaśnego torfu (tak z pH 3,5-4,5), ewentualnie roztwór kwasu ortofosforowego. Nawozy siarkowe (np. siarczan magnezu) zmnieniają baaaardzo wolno odczyn gleby.
Zwiększanie pH - wapnowanie: najwolniej ale i najłagodniej dolomitem, kredą, najszybciej, ale agresywnie (nie pod rośliny) wapno tlenkowe (CaO)
Anna Broc
24-03-2010, 09:32
Dziekuje, Elfir :lol: :lol:
..Mam dostęp do pehametra z laboratorium tylko jak zbadać nim ziemię ? On bada płyny :-? czy ziemia rozpuszczona ( błotko) w wodzie destylowanej da wiarygodny wynik ? Czy trzeba rozpuścić ją w jakimś specjalnym płynie Hmm o ile dobrze z chemii rolnej pamiętam (a nie był to mój ulubiony przedmiot :wink: ) to:
Zasadniczo to stosuje się 3 metody pomiaru pH gleby
- pomiar pH w H2O (pH H2O)
- pomiar pH w 1 N lub 0,1 m roztworu KCl (pH KCl),
- pomiar pH w 0,1 m roztworu CaCl2
W Polsce dla celów praktyki rolniczej pH określa się w roztworze KCl o stężeniu 1,0 mol/dm -3.
Z pozyskaniem standaryzowanych roztworów molowych pewnie będziesz mieć problem więc najłatwiej będzie z wodą.
Przykładowe proporcje: do zlewki (może być słoik byle czysty) odważasz 10 g powietrznie suchej przesianej gleby, zalewasz 25 ml wody destylowanej. Dokładnie mieszasz co ok. 15 minut i po co najmniej godzinie dokonujesz pomiaru pH-metrem. Jeżeli w glebie jest bardzo dużo materii organicznej czas „rozpuszczenia” należy wydłużyć do 2 –3 a nawet 6 godzin.
Pomiar pH (H2O) daje wyniki o ok. 0,5 wyższe niż pozostałe metody i o tyle samo wyższe od rzeczywistego pH bo obejmuje tylko zdysocjowane jony wodoru.
Dzięki, tak zrobię i napisze co wyszło :)
Wagi Wielkopolska
31-03-2015, 07:54
Witaj ZABRA.
Czy udało Ci się zmierzyć poziom pH, czy jeszcze potrzebujesz pomocy. Wiem, że wątek ten jest już dość stary, jednak postanowiłem dodać tutaj kilka informacji od siebie.
Warto wiedzieć, że pH-metr chemiczny jest jedynie wskaźnikiem, natomiast elektroniczny to już przyrząd pomiarowy. Ciężko stwierdzić jednoznacznie, który jest lepszy. Wszystko zależy od tego, do jakich celów ma być stosowany. W razie wszelkich pytań z chęcią posłużę dobrą i fachową poradą. Pozdrawiam.
mnie płyn Helliga pokazuje różne wskazania na różnych glebach. czyli działa.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin