PDA

Zobacz pełną wersję : przemarzające okna



angela_7
03-03-2010, 19:55
Po wykonaniu elewacji- styopian 10 cm, kolor, zamontowanie parapetów- przy dużych mrozach na styku parapetów i okien pojawia się szron jak na zdjęciu..
Wykonawca elewacji nie poczuwa się do odpowiedzialności. CO robić ? Co może być przyczyną ?
http://img534.imageshack.us/img534/1396/img0201kb.jpg

bwojtek
03-03-2010, 20:09
Niewłaściwe uszczelnienie między oknem a murem.
Niech zgadnę: otwory były zbyt duże na wysokości i okna montowano w powietrzu, bo to "później się podmuruje"?

jareko
03-03-2010, 20:19
przyczyna może być tylko jedna - brak uszczelnienia tego miejsca i tak naprawdę nie elewacja jest tu winna tylko oszczędnościowe zamontowanie parapetu wewnętrznego - na to stawiam w 99,9 %

lolek30
03-03-2010, 20:23
CO robić ? Co może być przyczyną ?


braki w uszczelnieniu pod ramiakiem okna..

należy zerwać wewnętrzne albo zewnetrzne parapety (zależy czy jest listwa podparapetowa) uzupełnić braki pianki , załozyć parapety zasilikonować łączenie parapetu wewn z futryną...

angela_7
03-03-2010, 20:27
przyczyna może być tylko jedna - brak uszczelnienia tego miejsca i tak naprawdę nie elewacja jest tu winna tylko oszczędnościowe zamontowanie parapetu wewnętrznego - na to stawiam w 99,9 %

co masz na myśli pisząc "oszczędnościowe zamontowanie parapetu wewnętrznego"? ja uważam, że błąd popełnił wykonawca elewacji ponieważ wydłubywał piankę montażową pod oknem w celu zamontowania parapetu zewnętrznego.

bwojtek
03-03-2010, 20:34
To jest nowy budynek czy była to wymiana okien? Czy okna posiadają listwy montażowe (raczej nie). Kiedy były montowane okna a kiedy robiona elewacja?

jareko
03-03-2010, 20:34
mało prawdopodobne by wydłubywał ja na przestrzeni 7 cm (bo masz chyba okna pieciokomorowe?)
Wydłubuje się tylko tyle ile przeszkadza w osadzeniu parapetu w pierwszym rowku a to raptem 10 mm od czola okna.
Gdyby parapet wewnętrzny był opianowany zgodnie ze sztuka, czyli odsunięty od profilu podparapetowego, dokładnie wypełniona przestrzeń przede wszystkim w okolicy okna to na 99% nic by się nie stało
Tym bardziej nic by się nie stało jeśli nie było podparapetowki, wtedy parapet podsuwa sie pod okno raptem na 10 mm i dokładnie sie przestrzeń pianuje - wtedy już wogole nie ma szansy wydłubać całej piany a tym bardziej nie ma takiej potrzeby
Parapet wewnętrzny montowany był na piane czy na klej?

Lolek już ci podpowiedział co zrobić trzeba

angela_7
03-03-2010, 20:45
To jest nowy budynek czy była to wymiana okien? Czy okna posiadają listwy montażowe (raczej nie). Kiedy były montowane okna a kiedy robiona elewacja?

Budynek jest nowy. Nie ma listew montażowych. Okna były montowane półtora roku wcześniej niż była robiona elewacja i już jedną zimę przetrwały bez takich problemów. Problem pojawił się po zrobieniu elewacji.

bwojtek
03-03-2010, 20:52
Jakie parapety były montowane na zewnątrz? Jak głęboko wchodzą pod okno?

angela_7
03-03-2010, 21:02
Jakie parapety były montowane na zewnątrz? Jak głęboko wchodzą pod okno?

zewnetrzne parapety wykonane sa z blachy + okleina, glebokosc zamontowania standardowa (maksymalnie do wyzlobienia pod oknem)

jareko
03-03-2010, 21:02
...Okna były montowane półtora roku wcześniej niż była robiona elewacja i już jedną zimę przetrwały bez takich problemów. Problem pojawił się po zrobieniu elewacji.z tym tylko że normalna zima była tylko w tym roku a nie w zeszłym ;)

angela_7
03-03-2010, 21:33
CO robić ? Co może być przyczyną ?


braki w uszczelnieniu pod ramiakiem okna..

należy zerwać wewnętrzne albo zewnetrzne parapety (zależy czy jest listwa podparapetowa) uzupełnić braki pianki , załozyć parapety zasilikonować łączenie parapetu wewn z futryną...

listwy podparapetowej nie ma... więc który zrywać wewnętrzny czy zewnętrzny? od czego to zależy?

jareko
03-03-2010, 21:39
wyrywać ten który wyrządzi najmniej szkód i będzie łatwy do przywrócenia stanu pierwotnego. Jeśli masz już położona strukturę na elewacji lepiej wyrwać wewnętrzny. Przy braku listwy będziesz miała także dostęp do zewnętrznego by wszystko dokładnie uszczelnić i przy okazji ocieplić

angela_7
04-03-2010, 11:43
wyrywać ten który wyrządzi najmniej szkód i będzie łatwy do przywrócenia stanu pierwotnego. Jeśli masz już położona strukturę na elewacji lepiej wyrwać wewnętrzny. Przy braku listwy będziesz miała także dostęp do zewnętrznego by wszystko dokładnie uszczelnić i przy okazji ocieplić

no właśnie problem polega na tym, że z której strony by tego nie ruszyć to zawsze będzie źle.... od zewnątrz elewacja, a od wewnątrz gładzie i malowane ściany :(

jareko
04-03-2010, 12:07
chyba łatwiej będzie naprawić gładź i pomalować niż uzupełnić strukturę tak by nie rzucała się w oczy

langerob25
05-03-2010, 11:49
podepnę się pod temat.Mam zamiar coś takiego zastosować http://www.tremco-illbruck.pl/pl/aktualnosci/nowosci/01953/index.html .Czy to rozwiązanie dobre i czy nie wpływa na stabilnośc mocowanie okna?Czy nadaje się takie coś na drzwi tarasowe?

bwojtek
05-03-2010, 12:31
podepnę się pod temat.Mam zamiar coś takiego zastosować http://www.tremco-illbruck.pl/pl/aktualnosci/nowosci/01953/index.html .Czy to rozwiązanie dobre i czy nie wpływa na stabilnośc mocowanie okna?Czy nadaje się takie coś na drzwi tarasowe?
Illbruck w tym rozwiązaniu nie przewiduje mocowania okien w progu więc wg mnie stabilność mocowania jest gorsza niż bez tego ustrojstwa. Pod drzwi tarasowe niezbyt się nadaje bo przecież przy drzwiach nie ma parapetów. Pod taras lepiej zastosować profil bazowy bo przynajmniej mocowanie będzie pewne co jest baaardzo istotne przy szerokich słupkach ruchomych.
A poza tym Illbruck świadomie wprowadza w błąd klientów przedstawiając izotermy w podanym linku w taki sposób, jakby okna i parapety mocowało się i uszczelniało betonem :evil:

jareko
05-03-2010, 12:59
...A poza tym Illbruck świadomie wprowadza w błąd klientów przedstawiając izotermy w podanym linku w taki sposób, jakby okna i parapety mocowało się i uszczelniało betonem :evil:Nie pierwszy i jak sadze, nie ostatni raz :( Juz za wymyślenie nazwy "ciepły montaż" trzeba by ich pozwać do sadu za nieprawdziwa reklamę, za świadome wprowadzanie klientów w błąd bo ten "ciepły montaż" wcale nie jest cieplejszy - jest tylko bardziej szczelny co w ogromnej większości budowanych domów, przy prawidłowym zamontowaniu okien w sposób tradycyjny, nic nie zmienia generując tylko zwiększenie kosztów za montaż

BankaMydlana
05-03-2010, 13:01
Widac powstał przedmuch pod oknem. Montując ocieplenie np. styropian zewnętrznej elewacji, trzeba pamietać, żeby zachodził on nieco na rame okna. Ponieważ okna i tak są otwierane do środka , w niczym nie zmieni to jego funkcjionalności a zminimalizuje takie mostki termiczne. Do tego doszedł fatalnie zamocowany zewnętrzny parapet , gdyż nie powinno się wsuwać go pod ramę okna , tylko zamontować do ramy okna , powyżej dolnej części ramy . Wydłubywać piankę spod okna , tylko po to aby zamocować zewnętrzny parapet to już tylko "fachowiec" mógł wpaść na taki pomysł. Pianka nie tylko uszczelnia przestrzeń między ramą a otworem okiennym, ale również izoluje przed wodą ( co bardzo rzadko się zdarza, ale wierzcie mi widziałem i takie cuda) i wiatrem.
Przyznam za to , że wewnętrzny parapet , w celu wziększenia jego stabilności i nośności ( o ile wystaje poza mur do wnętrza pomieszczenia!!!) można wsunąć nieco pod rame okna, ale na głebokość rzędu 2-3cm zdecydowanie wystarczy. Pisze to z własnego doświadczenia, gdyż miałem w mieszkaniu ( z wielkiej płyty więc i mur cienki) zamontowane marmurowe ( a więc bardzo ciężkie 3 cm grubości) parapety wystające w stronę pomieszczeń jakieś 80% i były wsuniete zaledwie 3 cm pod ramę okna. Spokojnie wytrzymywały obciążenie doniczkami z kwiatami ( i to niemałymi) a nawet skrzynkami balkonowymi z pelargoniami. Służą do dzić nowym właścicielom. Dlatego nie ma co przesadzać z głębokim montażem parapetów pod rama okna.
Pozdrawiam.

bwojtek
05-03-2010, 13:20
Widac powstał przedmuch pod oknem. Montując ocieplenie np. styropian zewnętrznej elewacji, trzeba pamietać, żeby zachodził on nieco na rame okna. Ponieważ okna i tak są otwierane do środka , w niczym nie zmieni to jego funkcjionalności a zminimalizuje takie mostki termiczne. Do tego doszedł fatalnie zamocowany zewnętrzny parapet , gdyż nie powinno się wsuwać go pod ramę okna , tylko zamontować do ramy okna , powyżej dolnej części ramy . Wydłubywać piankę spod okna , tylko po to aby zamocować zewnętrzny parapet to już tylko "fachowiec" mógł wpaść na taki pomysł. Pianka nie tylko uszczelnia przestrzeń między ramą a otworem okiennym, ale również izoluje przed wodą ( co bardzo rzadko się zdarza, ale wierzcie mi widziałem i takie cuda) i wiatrem.
Przyznam za to , że wewnętrzny parapet , w celu wziększenia jego stabilności i nośności ( o ile wystaje poza mur do wnętrza pomieszczenia!!!) można wsunąć nieco pod rame okna, ale na głebokość rzędu 2-3cm zdecydowanie wystarczy. Pisze to z własnego doświadczenia, gdyż miałem w mieszkaniu ( z wielkiej płyty więc i mur cienki) zamontowane marmurowe ( a więc bardzo ciężkie 3 cm grubości) parapety wystające w stronę pomieszczeń jakieś 80% i były wsuniete zaledwie 3 cm pod ramę okna. Spokojnie wytrzymywały obciążenie doniczkami z kwiatami ( i to niemałymi) a nawet skrzynkami balkonowymi z pelargoniami. Służą do dzić nowym właścicielom. Dlatego nie ma co przesadzać z głębokim montażem parapetów pod rama okna.
Stek bzdur! Mam nadzieję, że nikt tych rad nie weźmie na poważnie :evil:

jareko
05-03-2010, 13:21
BankaMydlana - wyprostuje troszkę twa odpowiedz
Najlepszym sposobem montażu parapetu zewnętrznego w przypadku okien PVC jest wsuniecie go w pierwszy rowek ościeżnicy. Cofanie go jeszcze bardziej i przykręcanie do listwy podparapetowej, nie dość ze termicznie osłabia to miejsce to czyni je po prostu mało estetycznym.
Jak się to robi?
Wkłada się parapet w rowek, podnosi lekko, cala przestrzeń pod parapetem, ze szczególnym uwzględnieniem jego styku z oknem, wypełnia się piana, nie żałując materiału, parapet ustawia się z odpowiednim spadkiem i klinuje o nadproże by piana go nie wypchnęła bądź wręcz nie wykrzywiła. Dając dużo piany powodujemy to, że w trakcie schnięcia, gdy zwiększa się jej objętość zaczyna ona wypełniać wszystkie szczeliny. Niewierzącym w trwałość takiego zamontowania, bez przykręcania parapetu do czegokolwiek proponuje spróbować go po kilku dniach oderwać. Powodzenia.
Natomiast wsuniecie parapetu wewnętrznego na 20-30 mm to już za dużo. Do listwy podparapetowej masz przeważnie 10-20 mm wiec skąd ci się wzięły te wartości?
I jak go zamontować by było dobrze?
Wsuwamy go pod okno, wystarczy dosłownie 5mm :) (im mniej tym cieplej będzie w tym miejscu), podklinowujemy, dokładnie pianujemy zwracając szczególną uwagę na jego styk z oknem, tam dajemy tej piany najwięcej, tyle ile sie da, by dokładnie uszczelniła później to miejsce i najważniejsze by zwiększyła jego izolacyjność termiczna, i dalej tak jak przy zewnętrznych. Koniecznie zaprzeć o nadproże bo wbrew pozorom piana nawet ciężki parapet kamienny unieść może.

langerob25
05-03-2010, 14:10
...A poza tym Illbruck świadomie wprowadza w błąd klientów przedstawiając izotermy w podanym linku w taki sposób, jakby okna i parapety mocowało się i uszczelniało betonem :evil:Nie pierwszy i jak sadze, nie ostatni raz :( Juz za wymyślenie nazwy "ciepły montaż" trzeba by ich pozwać do sadu za nieprawdziwa reklamę, za świadome wprowadzanie klientów w błąd bo ten "ciepły montaż" wcale nie jest cieplejszy - jest tylko bardziej szczelny co w ogromnej większości budowanych domów, przy prawidłowym zamontowaniu okien w sposób tradycyjny, nic nie zmienia generując tylko zwiększenie kosztów za montaż

Czyli sądzicie ,że nie warto się w to bawić?Bo trochę to pewnie będzie kosztować dodatkowo :(

BankaMydlana
09-03-2010, 11:04
bwojtek - to nie stek bzdur , tylko własne doświadczenia. Rzeczywiście nie wziąłem pod uwagę rodzaju parapetu zewnetrznego i odniosłem się do takiego układanego z płytek. Może z blachą czy alu byłoby inaczej, z PCV pewnie też.
Co do przenikania wody , to jak nie wiesz to nie krytykuj, albowiem jeden z krytykujących innych wykonawców, tak zamontował okna i wykonczył elewację w moim budynbku, że "cudem" niczym ze źródła właśnie spod ramy okna ciekła woda deszczowa podczas opadów. Jak to wytłumaczysz? przy tym elewacja była sucha dookoła okna . Zapiankowanie może nie naprawiło całego budynku , ale mi już nie cieknie.
Logicznym, jest , że im głębiej będziemy wsuwać oba parapety , tym bardziej zmniejszamy izolację termiczną pod oknem.
A ten stek bzdur funckjionuje już drugi sezon bez zarzutu.

Żeby krytykować innych, warto czasem coś samemu wymyśleć.

jareko - dzięki za wyprostowanie wypowiedzi i faktycznie masz rację, że można mniej parapetu podłożyć pod okno, ale starałem się szczegółowo opisać jak wyglądał mój parapet i musiałem go wcisnąc 2 cm głębiej , aby nie spadł nikomu na noge po ustawieniu kwiatów. ( ściana z wielkiej płyty, więc na kruchy marmur wiele do podparcia miejsca nie ma) ) Taka wrodzona przezorność. W końcu co znaczy 2 cm za nogę? ;-)

cbartek
09-03-2010, 11:42
Po wykonaniu elewacji- styopian 10 cm, kolor, zamontowanie parapetów- przy dużych mrozach na styku parapetów i okien pojawia się szron jak na zdjęciu..
Wykonawca elewacji nie poczuwa się do odpowiedzialności. CO robić ? Co może być przyczyną ?
http://img534.imageshack.us/img534/1396/img0201kb.jpg

Witam,

Jeśli na zewnątrz masz parapety z płytek ceramicznych pomiędzy którymi jest fuga to wywierć delikatnie otwór w fudze przy samym oknie i tamtędy wpuść piane, która wszytko dokładnie uszczelni. Naddatek piany łatwo się usuwa po stwardnieniu. Na koniec otwory zamaskuj fuga lub silikonem wzdłuż całego okna i załatwione.
Ja tak zrobiłem i doskonale się sprawdziło.
Pozdrawiam

bwojtek
09-03-2010, 12:24
bwojtek - to nie stek bzdur , tylko własne doświadczenia
Nadal twierdzę, że stek bzdur. Montaż parapety zewnętrznego "na dostawkę" to błąd. Rozwiązanie stosowne jest tylko jak "proteza" w przypadku źle dobranych rozmiarów okien oraz powszechnie przez ekipy docieplające blokowiska. Potrafią nawet zakryć otwory odwadniające w stolarce PVC. A później w czarodziejski sposób pojawia się wilgoć w ścianie.
Co do pianki to nie ma ona właściwości izolacji przeciwwodnej i nie do tego służy.
Sprawę montażu parapetów wewnętrznych wyjaśnił już Jareko doskonale.
Cieszę się, że masz pozytywne doświadczenia z zastosowanych przez siebie rozwiązań ale przyjmij do wiadomości, że są one nieprawidłowe i pozytywny efekt może być traktowany jedynie jako wyjątek na potwierdzenie reguły!

radomik
09-03-2010, 18:38
Po wykonaniu elewacji- styopian 10 cm, kolor, zamontowanie parapetów- przy dużych mrozach na styku parapetów i okien pojawia się szron jak na zdjęciu..
Wykonawca elewacji nie poczuwa się do odpowiedzialności. CO robić ? Co może być przyczyną ?
http://img534.imageshack.us/img534/1396/img0201kb.jpg

grzejnik masz pod oknem, czy podłogówka?

jareko
09-03-2010, 18:42
...grzejnik masz pod oknem, czy podłogówka?a jakie to ma znaczenie, że pozwolę sobie zapytać? W tym konkretnym wypadku a i ogólnie też chciałbym usłyszeć :)

BankaMydlana
10-03-2010, 10:56
Montaż parapety zewnętrznego "na dostawkę" to błąd. Rozwiązanie stosowne jest tylko jak "proteza" w przypadku źle dobranych rozmiarów okien oraz powszechnie przez ekipy docieplające blokowiska. Potrafią nawet zakryć otwory odwadniające w stolarce PVC.
Zgadzam się z tym, lecz na szczęście ta jak to nazwałeś "dostawka" nie zasłoniła tych otworów.


Co do pianki to nie ma ona właściwości izolacji przeciwwodnej i nie do tego służy.
Nie powiedziałem, że do tego służy, lecz u mnie tak zadziałała. Litości trzeba nie mieć, kazać tłumaczyć każde słowo już napisane , dosłownie jak dzisiejsi politycy. Pewnie i tak interpretacja będzie różna zależy która noga wstanie.



Cieszę się, że masz pozytywne doświadczenia z zastosowanych przez siebie rozwiązań ale przyjmij do wiadomości, że są one nieprawidłowe i pozytywny efekt może być traktowany jedynie jako wyjątek na potwierdzenie reguły!

Dzięki , lecz nie stanąłem na stanowisku że to "broszukrowe" jest rozwiązanie, lecz u mnie zadziałało, nawet jeśli stanowi wyjątek ;-)

wojtas0311
25-09-2012, 09:51
Po wykonaniu elewacji- styopian 10 cm, kolor, zamontowanie parapetów- przy dużych mrozach na styku parapetów i okien pojawia się szron jak na zdjęciu..
Wykonawca elewacji nie poczuwa się do odpowiedzialności. CO robić ? Co może być przyczyną ?
http://img534.imageshack.us/img534/1396/img0201kb.jpg


Witam,

Wiem, że wątek już umarł, ale może uda mi się go na chwilę wskrzesić. Otóż mam dokładnie taki sm problem jak Ty, oglądajac Twoje zdjęcie mialem wrażenie, że oglądam zdjęcie swojego okna. Wprowadziłem się w grudniu ubiegłego roku i w czasie mrozów okno przemarza mi dokładnie tak samo jak Tobie.
Fachowiec od producenta w czasie wizyty reklamacyjnej ( nie tylko z tego powodu) stwierdził, ze to wina źle ocieplonego okna, a montażysta na to,że to wina źle ocieplonego parapetu. Pierwotnie skłaniałem się do wersji błędnego montażu okna, ale po przejrzeniu Twojego wątku, to już nie wiem. Jak możesz, to daj znać, co było przyczyną przemarzania i jak udało Ci się go rozwiązać.

Pozdro,

Wojtek

T12345T
25-09-2012, 11:25
Fachowiec od producenta w czasie wizyty reklamacyjnej ( nie tylko z tego powodu) stwierdził, ze to wina źle ocieplonego okna, a montażysta na to,że to wina źle ocieplonego parapetu. Pierwotnie skłaniałem się do wersji błędnego montażu okna, ale po przejrzeniu Twojego wątku, to już nie wiem.

W mojej ocenie takie zjawisko jak pokazane na zdjęciu występuje na skutek niekontrolowanej infiltracji powietrza przez połączenie okna z murem, co świadczy, że złącze nie zostało zaprojektowane i wykonane prawidłowo, a jeśli nie zostało wykonane prawidłowo jest to wina wykonawcy, czyli montażysty okien. Koniec, kropeczka.
Oczywiście zaraz ktoś powie, że montażysta zrobił wszystko prawidłowo, a doskonałość popsuli ci co montowali parapety. Może i tak mogło być, ale to daje się łatwo ustalić po zdemontowaniu parapetów bez czego usunięcie usterki (choćby częściowe i na jakiś czas) jest nie możliwe.