PDA

Zobacz pełną wersję : Moje wrzosowisko



Pani Koala
05-03-2010, 07:53
Kochani, zaczynam walczyć o moje wrzosowisko. Na razie przygotowywuję stanowisko o odpowiednim pH i przepuszczalności, na jesień powinno być gotowe. Wystawa wschodnio-północna, przedogródek przy podjeździe. Oprócz wrzosów chcę tam mieć dwa RH i jałowce. Mam już miskanta olbrzymiego Jubilaris. I tu prośba o pomoc. Czy to zestwaienie RH z miskantem bedzie działać? Jakie jałowce wąskokolumnowe wybrać, żeby zamknąć perspektywę?

http://images49.fotosik.pl/267/b6794025bc0cfb9cmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

Basia_KRK
05-03-2010, 08:01
Ooo będę śledzić postępy - też mi się marzy kawałek wrzosowiska u nas. Mam już nawet upatrzoną "miejscówkę" :D

Pani Koala
05-03-2010, 08:01
Tyle się napracowałam nad Photo shopem i nic nie widać na tym zdjęciu :evil:
Opiszę więc: Miskant jest w samym narożniku ogrodzenia i to przed nim ma być RH Cunnigsheim's White. Jałowce kolumnowe maja roznąć mni więcy pośrodku obu stron ogrodzenia. Myślałam, żeby w środku był wyzszy, a po bokach niższe...

Pani Koala
05-03-2010, 08:03
Powiem Ci Basiu, że jak sobie wbiłam do głowy to wrzosowisko, to nic innego mi już tu nie pasuje i jestem w stanie pokonać wszelkie przeciwności gleby i losu, żeby tylko to marzenie się spełniło :lol:

UlaB
05-03-2010, 08:12
moze jałowiec Arnold?

magnolia
05-03-2010, 10:19
Arnold tak, tylko nie wiem czy Pani K. nie chciała czegoś wyższego, bo on rośnie powoli i tylko do 1.5 metra.
A może nie tylko jałowce kolumnowe? Może w którymś rogu posadzić świerk brewera, albo ze 2 sztuki świerków serbskich odmian 'Nana', albo 1 sosnę bośniacką? Uzupełnić to tym co planujesz - Rhododendronem ( dobrą odmianę planujesz), miskantem i jałowcami kolumnowymi? Nie tworzyłby się taki szpaler, tylko bardziej dynamiczna zasłona.Z kolumnowych jałowców dobry będzie j. pospolity 'Suecia', albo 'Hibernica', czy j. chiński 'Spartan'.
Im bliżej domu tym jest wiekszy cień, tak? - weź to pod uwagę, wrzosy lubią słońce. Półcień lepiej zniosą wrzośce, i krzewinki które fajnie towarzyszą wrzosowiskom - gaulteria( ta także cień), modrzewinica, borówka brusznica.
Na wrzosowisku dobrze jest sadzić wrzosy po minimum 5 sztuk tej samej odmiany.Warto też zwracać uwagę na wysokość każdej odmiany-jedne mają niewiele ponad 10 cm, inne do 50 cm ( te najwyższe wg. mnie nie są zbyt ładne- zbyt rozpierzchłe).
Polecam ci odmiany wrzosów pączkowe-one nie rozwijają sie z paczków, ale trzymają kolor i zdobią bardzo długo.
Acha- i terminy kwitnienia- po tym też warto dobierać odmiany, żeby coś się działo tu przez długi czas.A wrzośce - wiele odmian kwitnie na przedwiośniu.
Do wrzosów trawy ładnie pasują, jak gdzies masz trudne miejsce - np, cień, albo przy komunikacji któs może nadepnąć można wsadzić kostrzewy, albo seslerię. No i oczywiscie grają tam azalie japońskie, pierisy, kiścienie- ale one tez muszą mieć półcień i cień.
A w słóńcu kosodrzewiny o małych rozmiarach.
Coś z tego wybierzesz mam nadzieję.
O ziemi zakładam że już wiesz .

egry
05-03-2010, 12:07
Pierwsze i najważniejsze pytanie: jak ten kawałek jest doświetlony? Wrzosy i jałowce -stanowisko słoneczne; rododendrony półcieniste i cieniste. Czy zdołasz to pogodzić na tym kawałku (jakie wymiary?)..
Jeszcze uwaga kompozycyjna. Oko ludzkie odbiera lepiej zestawienia nieparzyste (czyli 1, 3 , 5) - to o rododendronach.
Miskant to chyba raczej gleba obojętna.

Ja na Twoim miejscu zdecydowałabym się zrobić albo wrzosowisko (np. jałowiec Sentinel, Columnaris + wrzosy + wrzośce i niższe trawy) przy dobrym oświetleniu lub na rabatę z roślinkwasolubnych (o czym wyżej pisała Magnolia) z rododendronami i azaliami. Ja bym wybrała drugie rozwiązanie. Wrzosowisko mi nie pasuje do tych geometrycznych ram - ale to odczucie subiektywne.

magnolia
05-03-2010, 12:42
Dla Pani Koali, jak pisała najważniejsze jest wrzosowisko. Da się założyć i będzie piękne tylko jeśli jest tam słonecznie.

egry
05-03-2010, 13:17
Pani Koalu :)
przejrzałam Twój watek na forum ogrodniczym.
Zrób wrzosowisko od południa. Od podjazdu masz spadek - wystawa płn-wsch. , ciężka gleba - wrzosy mogą przemarzać. Masz taką dużą powierzchnię - np. w okolicach tego wybrukowanego własnoręcznie placyku. I potraktuj to wrzosowsko z rozmachem.
I jeszcze - wydaje mi się, że jałowiec pospolity Meyera posadziłaś za bardzo na przeciwko okna - co będzie jak urośnie; dobrze było by też go odsunąć od krawędzi rabaty.
A te wszystkie moje rady mają być pomocą w planowaniu, a nie wymądrzaniem się.

Pani Koala
05-03-2010, 13:47
Dziękuję za rady, nad wszystkimi się poważnie zastanowię. Po to pytam, by durnych błędów nie narobić.

Żeby dać pełen obraz sytuacji, przedstawię drugą część wrzosowiska, czyli druga strona ścieżki. To wrzosowisko ma zająć cały przedogródek i wyjdzie tego jakieś 60m2. Chcę, żeby to szło tak piętrowo- od najwyższych nasadzeń w tej części narożnej, do niższej po drugiej stronie ścieżki. Po tej drugiej stronie jakaś jedna kosodrzewina i poza tym maluchy różne. Tylko teraz do mnie dotar ło, że kolumnowe jałowce zabiorą światło od wschodu :-?

http://images37.fotosik.pl/262/a9b25d9824174188med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Nie mogę wrzosowiska zrobić od południa niestety. Raz, że jakoś mi nie pasuje do warzywnika, który jest dość rozbuchany. Dwa, że musze przerobić ta skarpę, bo mi się cały czas spływa. Trzy, że od tego pn-wschodu mam juz przygotowane przepuszczalne podłoże. Wmieszałam tam sporo piachu, teraz wystarczy zakwasić, domieszać igliwia sosnowego, torfu kwaśnego i przekompostowanej kory. Na tym południowym kawałku mam straszną glinę.

Na zaplanowanym miejscu słońce mam od rana do 16.00, im bliżej domu, tym cień się robi wczesniej- tam azalie, gaulteria, wrzośce. Wystarczy wrzosom tego światła? Też mnie to martwi :roll:

Co do rozplanowania wrzosów bawię się na razie takim programikiem:

http://www.heathersociety.org.uk/hhg/garden/Garden.html

I katalogiem pana Wolskiego:

http://www.wolski.com.pl/wolski_katalog.pdf

Magnolio, bardzo podoba mi się Twoja wizja ze świerkami, ale niestety nie ma tam miejsca na te piękności :cry: Muszę się obejść jałowcami kolumnowymi.

Pani Koala
05-03-2010, 13:57
Ja na Twoim miejscu zdecydowałabym się zrobić albo wrzosowisko (np. jałowiec Sentinel, Columnaris + wrzosy + wrzośce i niższe trawy) przy dobrym oświetleniu lub na rabatę z roślinkwasolubnych (o czym wyżej pisała Magnolia) z rododendronami i azaliami. Ja bym wybrała drugie rozwiązanie. Wrzosowisko mi nie pasuje do tych geometrycznych ram - ale to odczucie subiektywne.[/quote]

Egry, podobają mi się rabaty z RH. Boję się, że nie dam rady się nimi odpowiednio zaopiekować. To dość wymagające roślinki, a ja kompletny laik jestem. Moja jedna, jedyna azalka posadzona w zeszłym roku wygląda marnie.

Pani Koala
05-03-2010, 14:00
Pani Koalu :)
I jeszcze - wydaje mi się, że jałowiec pospolity Meyera posadziłaś za bardzo na przeciwko okna - co będzie jak urośnie; dobrze było by też go odsunąć od krawędzi rabaty.
A te wszystkie moje rady mają być pomocą w planowaniu, a nie wymądrzaniem się.

To tylko takie ujęcie. On jest posadzony między dwoma oknami (2 m od jednego do drugiego), 70 cm od ściany. Przesadzić bardziej w głąb rabaty?

magnolia
05-03-2010, 14:21
Pani Koalo, ale te świerki które proponuję mają docelowo 3 metry wysokości- świerki serbskie, a brewera 4-5 m. Musisz tam mieć całkiem nisko?

Pani Koala
05-03-2010, 16:28
Nie chodzi o ich wysokość, lecz szerokość... Ale jeszcze się im przyjrzę w necie.

A to słońce do 16.00 mozna określic jako stanowisko słoneczne, czy półcieniste?

egry
05-03-2010, 20:12
Słoneczne. Koncepcja z azaliami i rododendronami bliżej domu - dobra.
Masz już przygotowaną glebę, czy dodawałaś do niej kwaśnego torfu?
Na glebach ciężkich najlepiej jest usunąć wierzchnią warstwę (ok. 30 cm), na spód dać drenaż (gruby żwir z kamieniami) a na to "ziemię" wymieszaną złożoną z torfu kwaśnego, ziemi ogrodowej (żyznej ale nie ciężkiej) i piasku.

Elfir
05-03-2010, 21:53
Mnie jakoś wielkokwiatowe różaneczniki nie komponują się z wrzosowiskiem. Nie te siedlisko.
Różaneczniki to rośliny dna lasu, winny rosnąc w cieniu, w wilgotnej glebie, pod okapem klonów, sosen, świerków.
A wrzosy to świetliste skraje suchych borów.

jedna zasada - sadz po kilkanaście-kilkadziesiąt sztuk jednej odmiany, a nie po 2-5 szt ale kilkanaście odmian.

Pani Koala
05-03-2010, 22:32
Elfir, święte słowaTak jak radzisz chcę zrobić! Ciężko było, ale wybrałam na razie 6 odmian wrzosów i 3 wrzośców w kontrastowych tonacjach. Po wstępnych obliczeniach będę potrzebować około 80-100 szt

Glebę przygotowuję. Ten teren został najbardziej zajechany w czasie budowy- zbita glina, zero życia. Wybrałam koparą glińsko, nasypałam w to miejsce humus spod domu wymieszany z dużą ilością piachu, w zeszłym roku dwa razy obsiałam nawozem zielonym (miałam najdziwniejszy przedogródek w okolicy :lol: ). Jak ten śnieg zejdzie chcę zakwasić podłoże VigoremS i ... do jesieni będę zajmować sie innymi kawałkami ogrodu, no może iglaki wsadzę. Jesienią jakoś taki większy wybór wrzosów jest... Po wybraniu tej gliny taka lekka niecka się tam zrobiła. Przed samym sadzeniem wrzosów napełnię ją mieszanina torfu kwaśnego, igliwia sosnowego z naturalnego wrzosowiska (nie wandalę- teren kopalni odkrywkowej, żeby nikt nie krzyczał) i mielonej kory. Może nawet z tego jakiś pagórek (nie kurhanik!) uformuję. Po sadzeniu- ściółka z kory.

Nie upieram się na tego RH wielkokwiatowego. Chciałabym mieć tam jednak jakieś większe kwitnące coś wiosną. Co mogłabyś doradzić?

egry
06-03-2010, 09:43
Jesienią jakoś taki większy wybór wrzosów jest...
Ale lepszy termin do sadzenia wrzosów to wiosną.
Wiosną kwitną żarnowce, wrzośce i pierisy.

Elfir
06-03-2010, 23:33
Pierisy sa dośc wrazliwe na mroz i wymagaja wilgotnego podloża. Na wrzosowisku bardziej naturalnie bedą wyglądać kalmie i enkianty - nie maja tak zwartego, sztywnego pokroju.

Pani Koala
07-03-2010, 17:42
A żarnowiec Holland? Bardzo mi się spodobał... Mam też już janowca lidyjskiego, który muszę na to kwaśne miejsce przesadzić.

Magnolia, bardzo mi się spodobał Twój pomysł z sosnami bośniackimi. W miejsce miskanta, który tu nijakl jednak nie pasuje dałabym jakiś wysoki jałowiec kolumnowy np Hibernica albo Blue Arrow, a po bokach właśnie 2 sosny bośniackie. Dobrze by takie nasadzenie osłaniało od wschodnich wiatrów

Elfir
07-03-2010, 17:51
żarnowce Holland są dość wrażliwe na mróz. Ale skoro rośnie u ciebie janowiec lidyjski...

Pani Koala
08-03-2010, 09:45
Ogród pod samiuśkim Wrocławiem... Janowiec mam drugą zimę. Pierwszą przezimował bez szwanku nieokryty, w tym roku zabezpieczyłam agrowłókniną, na razie jeszcze nie odwiązywałam. Mam nadzieję, że nic mu nie będzie, bo go bardzo polubiłam.

Mam jakiś żarnowiec żółtokwitnący, który rósł w charakterze chwastu koło domu moich rodziców. W zeszłym roku zmarzl, ale po przycięciu odbił pięknie

Joani
20-03-2010, 19:30
kiedy przyciąć wrzosy i wrzośce? Juz, czy jeszcze czekać?

Elfir
20-03-2010, 20:58
wrzosce juz przekwitły?

Joani
21-03-2010, 18:49
wrzosce juz przekwitły?

przekwitły, a wrzosy po kwitnięciu jesienia już nie obcinałam

Elfir
21-03-2010, 20:09
to możesz przyciąć.

magnolia
21-03-2010, 20:12
Wrzosy tnie się w kwietniu, wrzośce po kwitnieniu, czyli z grubsza tez wtedy.
Wiesz jak ciąć? Cały, lub prawie cały ( bo czasem jest trudno cały ) kwiatostan. Najlepiej np. nożycami do żywopłotu żeby ciąć całą płaszczyznę nasadzenia a nie pojedyncze pędy.= czyli jak masz 5 sztuk wrzosów 1 odmiany to traktujesz jako 1 bryłę i tniesz je równo ze sobą, a nie kazdy krzaczek oddzielnie

Elfir
21-03-2010, 20:17
Najwygodniej podkaszarką.

Joani
22-03-2010, 11:00
Wrzosy tnie się w kwietniu, wrzośce po kwitnieniu, czyli z grubsza tez wtedy.
Wiesz jak ciąć? Cały, lub prawie cały ( bo czasem jest trudno cały ) kwiatostan. Najlepiej np. nożycami do żywopłotu żeby ciąć całą płaszczyznę nasadzenia a nie pojedyncze pędy.= czyli jak masz 5 sztuk wrzosów 1 odmiany to traktujesz jako 1 bryłę i tniesz je równo ze sobą, a nie kazdy krzaczek oddzielnie

ale u mnie rośnie każdy krzaczek oddzielnie, młode to wrzosowisko, zakładane jesienią. A jak krótko ścinać? Wystarczy pod kwiatkami czy jeszcze krócej?

Elfir
22-03-2010, 16:19
Ścina się przekwitnięty kwiatostan. jak utniesz ciut więcej nic się nie stanie :)

Joani
22-03-2010, 19:43
dzięki za instruktaż

malkul
14-10-2010, 11:11
Witam wszystkich pieknym uśmiechem :) Usmiech mi sie pojawia jak sobie marzę o tym że ja też założe swoje wrzosowisko. Jestem na etapie zerowym, czyli czytam, planuję i cieszę mordę :wiggle: Będę tu wpadać aby się poradzić, ale najpierw musze przemyśleć co , gdzie i jak. Planuje sobie zrobic wstepny szkic i potem będę pytać. No to nic tu po nie na razie. Zagłębiam sie w lekturę.

natalia23
20-10-2010, 22:00
ja też jestem na etapie zerowym