PDA

Zobacz pełną wersję : Służebnośc mediów - przesyłu



task55
07-03-2010, 16:58
Witam
Jak powiną brzmieć treść służebności aby zapewniała media (woda, prąd, gaz, telefon itd.)

basia228
07-03-2010, 19:11
Ja mam słuzebość zapisaną w akcie notarialnym, brzmi ona tak: " imiona nazwiska właścicieli ..............ustanawiają nieodpłatnie słuzebność gruntową: przejazdu i przechodu, której zakresem objęte jest również przeprowadzenie wszelkich urządzeń, sieci, instalacji, gazu, pradu elektrycznego, wody, pary, linii telefonicznej przez działkę nr......... o powierzchni........... objętą księgą wieczystą Kw Nr ..........., z ograniczeniem zakresu jej wykonywania pasem gruntu o szerokosci 4 (cztery metry) począwszy od ulicy..................biegnącym równolegle do całej wschodniej granicy tej działki obciążonej, na rzecz każdoczesnych właścicieli i posiadaczy działki oznaczonej numerem ewidencyjnym..............o powierzchni...........dla której Sad Rejonowy w ............... założy nową ksiegę wieczystą, na podstawie wniosku zawartego w tym akcie notarialnym".

aniak25
08-03-2010, 12:28
Witam

Basiu a możesz mi powiedzieć jak to się stało że twoja służebność jest nieodpłatna???? Swietnie masz to zapisanie.

Ja ma wpisane, że muszę mieć ustanowioną drogę konieczną. Czytam już różne różniste fora i kodeks cywilny i nadal nie wiem. Problem w tym ze dostęp do drogi publicznej mam przez działki gminne i oni chćą za to bardzo dużo pieniędzy. Ostatnio podpisałam protokuł rokowań bo już odpuściłam temat a że dostałam kredyt stwierdziłam ze zapłacę. Miałam podpisać akt notarialny ale okazało się ze gmina ma bajzel w dokumentach od jakiego 1963r i ze mają decyzję komunalizacyjna ktoa stwierdza ze skarb Państwa przekazuje dzialki gminie niestety notariuszowi to nie wystarczyło i jesli nie ma ksiegi wieczystej (a nie ma) to zażądał potiwerdzenia ze gmina jest właścicielem tych działek. Jednak prócz tej decyzji gmina nie ma na to innego potwierdzenia.

No i wogle teraz będę jeszcze walczyć o tymczasowe pozwolenie zanim sobie nie uporządkują te papiery.

Nie potrafie sobie uporządkować tych terminów: droga konieczna, prawo przejazdu i przechodu, odpłątna i nieodpłatna służebność, każdoczesny właściciel tzn terminy rozumiem ale nie wiem co z czym.

jak ktoś może to wyjasnijcie mi to proszę.
pozdrawiam

basia228
08-03-2010, 21:16
Aniu, widzę, że budujemy dość podobne domki - ja mam ananasa 2 z archonu :) Co do mojej słuzebości to rodzice przepisali mi działkę, która mieści się za ich działką i nie ma do niej innego dostępu jak tylko przez posesję moich rodziców. A treść aktu notarialnego jest w całości zasługą pani notariusz. Pozdrawiam!

task55
09-03-2010, 12:23
Masz działkę nie masz dostępu do drogi publicznej opcje:
- Dogadujesz się z sąsiadem i kupujesz drogę (tyczysz drogę, wydzielasz działkę pod drogę )

- Droga istnieje ale jest własnością prywatna dogadujesz się z właścicielem-ami i zostajesz współwłaścicielem drogi

- jest droga, sąsiad a(działka w kształcie drogi) , sąsiad daje ci służebność na ta drogę

- Nie ma drogi jako takiej na planach sąsiad daje ci służebność przejazdu po swojej działce (drodze) (opcja najgorsza bo obciąża sobie działkę a w bankach tego nie lubią pod kredyt i sprzedaż działki lepiej wytyczyć osobna działkę i ja obciążać służebnościami


Co do samej służebności, jeśli droga nie ma wytyczonej osobnej działki tylko idzie przez działki sąsiadów to wcześniej idziesz do geodety i on za 200 zł wyrysuje ci linie służebności po działkach po których przebiega.
Na podstawie tej mapki zabierasz sąsiadów po których da służebność idzie
Później do notariusza, najlepiej wszystkich na raz (kasa)

U notariusz spisujecie służebność jest to rodzaj służebności gruntowej - przypisana jest do działki nie do osoby. Treść służebności zazwyczaj jest taka sama Ze Jan kowalski ustanawia na swojej działce 123 bezpłatna służebność przejazdu przegonu i przychodu o szerokości 4,5 metra zgodnie z mapa projektowanej służebności z dnia na rzecz każdoczesnych właścicieli działki 456

Od tego momentu działka 456 ma połączanie z droga publiczna Możesz jeździć chodzić i przeganiać bydło :wink: tą działką natomiast jest ona nadal własnością Jana Kowalskiego on za nią płaci podatki itd

Dlatego ważne jest dopisać do tej służebności wszystko co możliwe żeby później Pana Jana drugi raz nie prosić o zgodę

Czyli przesyłu Mediów ( wody, prądu, gazu, telefonu, prawa do utwardzania)

jeśli masz działkę do której masz ustanowiona służebność to po podziale tej działki służebność przechodzi na działki podzielone

Droga konieczna to służebność ale nakładana przez sąd - ostateczność (jeśli jesteś w tej sytuacji to składasz wniosek do sądu sąd powołuje biegłego za którego ty płacisz do tego masa papierów) jeśli sąsiad będzie upierdliwy to sprawa cięgnie się latami ! a później musisz mu zapłacić za zajęty teren służebnością

aniak25
11-03-2010, 14:13
Witam ponownie

Więc po kolei wyjaśniam.

Działkę dostałam w darowiźnie od taty, ogólnie mogłabym przejżdzać przez ich działkę tylko że zburzyłabym mamusi cały ogródek, poza tym mam w WZ wpisane ze mam dostęp komunikacjny do drogi publicznej przez działki x,y.

Działki x, y należą do gminy i tu zaczyna się problem. Kiedyś miała być tu zrobiona droga ale zlikwidowali w 2004 roku plany zagospodaraowania i działki są działkami budowlanymi na tórych i tak nic nie powstanie bo są za wąskie. Złożylam pismo o ustanowienie służebności a oni mi dali ale właśnie drogę konieczną odpłatną i to jeszcze za duuuuże pieniądze.

Teraz jak już podpisałam protokół rokowań i mialo nastapić podpisanie aktu notarialnego okazało się ze gmina nie ma księgi i aktu własności tych działek tylko decyzję komunalizacyjna a na tej podstawie aktu podpisac się nie da. Sprawa zatrzymała się na 1963roku :o :o :o i wyszła dopiero teraz przy mojej sprawie i odplatanie tego moze zajac ok. pol roku. Na moj wniosek o wydanie pozwolenia tymczsowego bo chce zaczac budowe (zamowiona ekipa i towar co nie bedzie czekalo) zostalam poinformowana ze juz zostal sporzadzony protokół uzgodnień gdzie oni proponują tymczasowo dzierzawę oczywiście odpłatną. Wychodzi na to ze bede musiala zaplacic podwojnie najpierw pol roku dzierzawy a potem za sluzebnosc. i co wy na to ????

Generalnie nie zamierzam się zgodzic na platnosc za dzierzawe wiec kombiuje teraz pismo do gminy. problem w tym ze jesli sie nie zgodze to oni mi kaza czekac pol roku lub jesli wejde bezprawnie to dadza mi kare ze sie nie wyplace. Dlaczeo am placic za błędy gminy sprzed 50 lat. Nie mam bladego pojecia.

A co do drogi koniecznej to wyszło na to ze gdybym działkę kupila od gminy to oni maja obowiazek zapewnic dostep do drogi, jesli nie ma mozliwosci innej niz służebnosc przez inne działki gminne ustanawia sie nieodplatnie sluzebnosc przechodu i przejazdu a jesli nabylam działke przez darowizne to o dostę powinnam zadbac sama i dlatego dali mi słuzebnosc drogi konieczej.

to samo dotyczy mpwik. przez te same dzialki mam zbudowac sobie wodociag (czyli rozbudowac miejska siec) i potem zrobic przylacze do domu. gdybym pociagnela sobie przez dzialke rodziców to mogę mieć 100m przyłącza a ze przez działki którymi będę jeżdzić to duzy 100m wodociag. dlaczego sie pytam skoro to nie jest droga publiczna?

to wszystko nazywa się ułatwieniem startu w zyciu dla mlodych małżeństw :evil:

pozdrawiam

honefoss
11-03-2010, 19:31
Treść służebności zazwyczaj jest taka sama Ze Jan kowalski ustanawia na swojej działce 123 bezpłatna służebność przejazdu

Ten wariant to przy załozeniu, że Jan K jest filantropem i lubi się dzielić wszystkim co ma;) Większość lz nas filantropami nie jest, więc służebność nieodpłatna to raczej tylko w erze;)

task55
12-03-2010, 08:02
Wszystko zależy od sytuacji i od sąsiada. Ja miałem mieć służebność od 5 osób i wszystko by było ok ale zrobił się problem z jedna działka brak właściciela.
Wszystko zależy od sytuacji i miejsca, ale zgodzę się ze czasami trzeba zapłacić a najlepiej to kopić

basia228
12-03-2010, 08:11
Aniu, chyba łatwiej, szybciej i taniej będzie dogadać się z mamusią i odrestaurować jej ogródek ;)