PDA

Zobacz pełną wersję : Tynk wewnetrzny raz jeszcze



kulshrank
09-03-2010, 22:41
Co myślicie o kładzeniu tynków wewnetrznych przy obecnej pogodzie?
Robić,czy czekac?

helixwroclaw2005
10-03-2010, 06:44
kulshrank jeżeli chcesz kłaść tynk gipsowy to poczekaj aż temperatura ustabilizuje się na plusie a mury będą cieplejsze.Tynkuj jak będziesz miał powyżej 5 stopni w środku i co najmniej 5 stopni temp. podłoża. Kwiecień to najlepszy okres wiosną :D

basiekg
10-03-2010, 11:19
mam dokladnie takie samo pytanie czy w ta pogode mozna tynkowac (tynk cementowo-wapienny) a jesli nie to co grozi tynkom? pekanie/odpadanie?
moja ekipa nie chce opoznic przyjscia dlatego mam zamiar zmusic ich do podpisania gwarancji ze w razie gdy tynki (i tu nie wiem co sie tynkom moze stac) to oni ponosza koszty ponownej roboty i materialow

kulshrank
10-03-2010, 12:16
Tak,ja mam taka samą sytuacje.
Tynki w-c,a ekipa robi,bo nie chce czekac.

basiekg
10-03-2010, 13:10
ja napredce sklecilam taka umowe i mam nadzieje podpisza - musze miec jakeis zabezpieczenie

Przedmiotem umowy jest wykonanie tynków wewnętrznych cementowo-wapiennych oraz gipsowych (sufity w pokojach) w domu jednorodzinnym w . Wykonawca zobowiązuje się do wykonania tynków zgodnie ze sztuka budowlaną z dołożeniem wszelkiej staranności (w szczególności do odpowiedniego przygotowania podłoża i narożników oraz do równego nałożenia tynku). Strony uzgodniły wynagrodzenie w kwocie 23 zł za metr kwadratowy tynków gipsowych oraz 24 zł za metr kwadratowy tynków cementowo-wapiennych. Cena ta obejmuje wszelkie niezbędne materiały (tynk, podkład, narożniki, siatki) za wyjątkiem wody i energii elektrycznej, której koszty ponosi inwestor.
Wykonawca ponosi wszelką odpowiedzialność (w szczególności jest zobowiązany do ponownego wykonania tynków na własny koszt) za pękanie i odpadanie tynków w wyniku wykonywania ich w zbyt niskiej temperaturze.

kulshrank
10-03-2010, 13:28
Masz jakieś ogrzewanie w domu?

basiekg
10-03-2010, 13:33
przywiozlam malutka koze ale raczej nia nie ogzeja moze przywioza jakies dmuchawy...

EWBUD
10-03-2010, 20:09
Jak w temacie. Ja bym na Twoim miejscu poczekał - mury są jeszcze za zimne na tynki, obojętne czy sa to gipsowe czy cementowe.

bwojtek
10-03-2010, 20:17
ja napredce sklecilam taka umowe i mam nadzieje podpisza - musze miec jakeis zabezpieczenie

Przedmiotem umowy jest wykonanie tynków wewnętrznych cementowo-wapiennych oraz gipsowych (sufity w pokojach) w domu jednorodzinnym w . Wykonawca zobowiązuje się do wykonania tynków zgodnie ze sztuka budowlaną z dołożeniem wszelkiej staranności (w szczególności do odpowiedniego przygotowania podłoża i narożników oraz do równego nałożenia tynku). Strony uzgodniły wynagrodzenie w kwocie 23 zł za metr kwadratowy tynków gipsowych oraz 24 zł za metr kwadratowy tynków cementowo-wapiennych. Cena ta obejmuje wszelkie niezbędne materiały (tynk, podkład, narożniki, siatki) za wyjątkiem wody i energii elektrycznej, której koszty ponosi inwestor.
Wykonawca ponosi wszelką odpowiedzialność (w szczególności jest zobowiązany do ponownego wykonania tynków na własny koszt) za pękanie i odpadanie tynków w wyniku wykonywania ich w zbyt niskiej temperaturze.
Jak już chcesz zabezpieczać się umową to lepiej skonsultuj się z dobrym prawnikiem bo co ci po nowych tynkach na koszt wykonawcy jak np. koszty gładzi, malowania, płytek spadną na ciebie?

kasiula78
10-03-2010, 22:03
ja bym poczekała my położyliśmy tynki c-w przed mrozami związały owszem ale nie zdążyły już dobrze wyschnąć no i trzeba trochę sufitów poprawić na poddaszu na dole wszystko ok ale całą zimą było grzanie kozą ale góry było za zimno -no cóż nikt się nie spodziewał zimy stulecia. poczekajcie aż będzie na plusie szkoda materiału czasu i pieniędzy. pozdrawiam.... :) :) :)

marika77
11-03-2010, 00:45
Lepiej poczekaj. Co nagle to po diable. Teraz się pospieszysz o kilka tygodni bo chcesz już, szybko zbudować i zamieszkać a potem, i to juz po kilku miesiącach, możesz żałować i pluc sobie w brode. Domu sie nie buduje na klika tygodni tylko na dziesiątki lat więc lepiej poczekać

Ryska
11-03-2010, 07:54
Mówicie że +5'C wystarczy ? U nas mają wchodzić tynkarze za 2 tygodnie. Mam nadzieję że się ociepli :roll:

Laschlo
11-03-2010, 08:31
Przy tegorocznej pogodzie też bym poczekał.Wczoraj w dzień było+6 ale wnocy przymroziło do -8.Po co więc sie denerwować?Tydzień czy dwa napewno Cię nie zbawi a spać będziesz spokojnie.

basiekg
11-03-2010, 10:32
pewnie ze tydzien czy dwa mnie nie zbawi ale jak to wytlumaczyc ekipie tynkarzy ktorzy teraz maja zaplanowany moj domek? za nic nie chca przelozyyc roboty chociaz o tydzien:(

marika77
11-03-2010, 10:50
pewnie ze tydzien czy dwa mnie nie zbawi ale jak to wytlumaczyc ekipie tynkarzy ktorzy teraz maja zaplanowany moj domek? za nic nie chca przelozyyc roboty chociaz o tydzien:(
No tak, będą Cię naciskać bo oni chcą zrobić by robić. Bo jak nie robią to nei zarabiają. Myślą o sobie nie o tobie. Gdyby myśleli o Tobie to by się wstrzymali i robili dopiero gdy warunki na to pzowolą. Zapewne gdybyś nawet sie zgodził to oni by robili nawet jeszcze wcześniej przy niższych temperaturach. Dla Twojego dobra powinieneś negocjować, rozmawiać by termin przesunąc na dogodniejszy a poza tym patrzeć na prognozy pogody i modlić sie o +5 :)

AGA NR 1
11-03-2010, 15:41
Nie odważyłabym się kłaść teraz tynków.
Nie ma takiej opcji.
:o :o :o

Musi być MINIMUM 5 stopni na plusie, ale szczerze mówiąc to mile widziana jest temperatura wyższa.
Uwaga, te minimum 5 stopni musi być również w nocy !
A obecnie w nocy jest nawet -14 stopni.

kulshrank
11-03-2010, 19:50
No u mnie kładą.
Wygląda to dobrze...narazie :D

tomrud
11-03-2010, 20:12
U mnie też kładą CW maszynowo z Baumita i jest OK. Dwie kozy ładuję węglem na noc lub nagrzewnicę włączam co jakiś czas na jakiś czas:-)

mpudlo
12-03-2010, 07:18
U mnie kladli jesienia 2008. Bylo zimno, kolo 0. Cala zime tynki "schly" w calkowicie nieogrzewanym domu. Nic, absolutnie nic im sie nie stalo. Zadnego pekniecia, nic nie odpadlo, wszystko bez najmniejszego problemu.

Ale mialem ocieplony z zewnatrz dom.

orko
12-03-2010, 17:51
Kłaść można przecież nikt nie będzie tego robił w temperaturach ujemnych. W domu podczas prac będzie pewnie około 10oC a jeśli nie to od czego nagrzewnica. W końcu za prąd ty płacisz :D.
A jeśli później dopuścisz do zbyt niskich temperatur w domku, no to sobie sam będziesz winien.