PDA

Zobacz pełną wersję : Wykończenie kominka



tomek2398
10-03-2010, 08:24
Witam,

Być może już był poruszany ten wątek ale niestety nic nie znalazłem więc będę wdzięczny za radę. Mam wykonany kominek i obudowany płytą GK niestety jest zostawiona szczelina ok 1cm między wkładem a płytą więc chciałbym to jakoś uszczelnić i zakryć. Proszę o poradę czym można to uszczelnić (sylikon/gips?) i druga sprawa czym można obudować chciałbym zrobić jakąś ramkę nie ukrywam ,że propozycje firm to koszt ok 2tyś/pln za obudowę z kamienia itp mi zależy na czymś prostym i tanim co mógłbym sam przykleić .

Z góry dzięki!!!

racer
10-03-2010, 10:28
Możesz przykleić wszystko co Ci przyjdzie do głowy i nie zajmie się ogniem. Dylatację lepiej zostaw, nawet ten centymetr w twoim przypadku może okazać się za mało. Piec pracuje od temperatury w skrócie rzecz ujmując, więc dotykać obudowy nie może.

Martinezio
10-03-2010, 13:59
E, no bez jajów ;) Do Wielkanocy jeszcze trochę czasu pozostało... :lol:
1 cm dylatacji do zdecydowanie za dużo. Żeliwo nie ma takiej rozszerzalności cieplnej. Dosłownie kilka mm starczy. Jak się wkład rozszerzy o 1 mm, to będzie dobrze.
Ja u siebie zrobiłem prawie na styk (dylatacji może te 3mm będą) i nic się nie dzieje z obudową i jest estetycznie :)

racer
10-03-2010, 14:06
Chodzi o to że kolega ma ochotę eksperymentować, lepiej z większym zapasem niż mniejszym. Malo tego, chce zakleić całkiem tą szczelinę!

Martinezio
10-03-2010, 15:35
No całkiem, to nie - to fakt - ona musi być. Jeśli przewidujesz przemieszczanie wkładu względem pierwotnego ustawienia, to lepsza większa dylatacja, ale kto przy zdrowych zmysłach takie przemieszanie wykonuje? ;) Przy takiej operacji wykrusza się uszczelnienie rur dymowych i zaczadzenie murowane :roll:

tqlis
10-03-2010, 15:43
Bez przesady z tym zaczadzeniem.
Jest, to za zawyczaj przez nieumiejetne palenie. A jak juz czad sie wytworzy, to ''spadnie'' na sam dol. Jak ktos ma czerpnie, to na zewnatrz. Jak nie to do salonu :). Na styk nie rob bo popeka na 100%.

sewerynslowi
10-03-2010, 16:08
możesz spróbować uszelnić np sznurem (taki do uszczelniania szyb) oraz uszelniaczem kominkowym - cos podobnego do silikonu - jest czarny, więc będzie pasował do obudowy (przypuszczam, że jest czarna)

gurek
10-03-2010, 17:15
Proponuje maskownice marmurowe. Wystarczy iść do kamieniarza i zamówić na żądanie. Koszt powinien być naprawde niewielki.

aniakrzys
10-03-2010, 17:26
U mnie jest na styk. Profile alu przykręcone do obudowy kominka. Palę codziennie przez całą zimę i nic nie popękało. Wydaje mi się, że z tą rozszerzalnością to lekko przesadzacie. Kominek rozszerza się ale nie na tyle żeby płyta popekała.

lecho*ski
10-03-2010, 21:36
moze choc instrukcję od wkładu przeczytaj, frontu wkładu sie nie uszczelnia i bynajmniej szczelina nie jest wyłacznie ze względu na rozszerzalność

Witam,

Być może już był poruszany ten wątek ale niestety nic nie znalazłem więc będę wdzięczny za radę. Mam wykonany kominek i obudowany płytą GK niestety jest zostawiona szczelina ok 1cm między wkładem a płytą więc chciałbym to jakoś uszczelnić i zakryć. Proszę o poradę czym można to uszczelnić (sylikon/gips?) i druga sprawa czym można obudować chciałbym zrobić jakąś ramkę nie ukrywam ,że propozycje firm to koszt ok 2tyś/pln za obudowę z kamienia itp mi zależy na czymś prostym i tanim co mógłbym sam przykleić .

Z góry dzięki!!!

himlaje
10-03-2010, 22:18
Ja mam szczeline pewnie z 1 cm, albo i troche lepiej. Jak to zobaczyłem to nie spodobało mi się to szcególnie. Kominkarz mówi, ze taka szcelina musi być bo kominek "pracuje". Szczeże mówić przy normalnej eksploatacji nawet rego nie zauważam więc mi to nie przeszkadza, choć pewnie wolałbym by ta luka była mniejsza tak ze 3-5 mm bo to też by pewno wystarczyło

Martinezio
11-03-2010, 10:29
Bez przesady z tym zaczadzeniem.
Jest, to za zawyczaj przez nieumiejetne palenie. A jak juz czad sie wytworzy, to ''spadnie'' na sam dol.

Hmm... Kolega chyba nie zna praw fizyki i z chemią był na bakier ;)
Czad jest lżejszy od powietrza, to raz (wynika z czystej chemii), a dwa wg praw fizyki ciepłe gazy są rzadsze i przez to lżejsze. Stąd wymóg montowania kratek wywiewnych przy stropie, a nie przy podłodze, a także stąd wynika rada strażaków, aby w razie pożaru i dużego zadymienia uciekać na czworakach.

Co do możliwości powstania zaczadzenia, to wcale nie musi być wywołane przez nieumiejętne palenie. Nie znasz dnia, ani godziny ;) IMO lepiej dmuchać na zimne w tej kwestii, ale każdy robi jak lubi.