emji
11-03-2010, 17:42
Dziendobry,
Zabralam sie za odswiezanie mieszkania. Jestem juz na emeryturze wiec mam czas, ale moje sily sa ogrniczone.
Jak pomalowac sufity nie "zamalowujac" przy okazji mebli? Oczywiscie przykryje co i jak sie da, ale wolalabym zeby farba nie ciekla mi po rekach i podlodze.
Czy jest jakis madry sposob?
Nie mam rusztowania, ale zwykla drabinke, taka jak A
Zabralam sie za odswiezanie mieszkania. Jestem juz na emeryturze wiec mam czas, ale moje sily sa ogrniczone.
Jak pomalowac sufity nie "zamalowujac" przy okazji mebli? Oczywiscie przykryje co i jak sie da, ale wolalabym zeby farba nie ciekla mi po rekach i podlodze.
Czy jest jakis madry sposob?
Nie mam rusztowania, ale zwykla drabinke, taka jak A