remont budynku

przymierzam się wstępnie do remontu b.starego budynku, a dokładnie chcę cały zburzyć i postawić nowy.
Jak załatwić to w gminie, aby jak najszybciej uzyskać pozwolenie
(wniosek o ustalenie warunkow zabudowy, co trzeba w nim wpisać,
jaka jest procedura ?)
Dzięki za pomoc

[sanipro]

Proponuę zapoznać się z wypowiedziami na forum: dział prawo i pieniądze, wątek Ustalenie warunków zabudowowy. W przypadku remontu nie jest wymagana decyzja o warunkach zabudowy, ani pozwolenie na budowę. Jednak w Twoim przypadku nie jest to remont, ale budowa nowego budynku. Poza decyzją pozwolenia na budowę musisz także uzyskać decyzję pozwolenia na rozbiórkę starego budynku. Obie decyzje mogą być zawarte w jednym dokumencie. Wykaz dokumentów oraz kolejność załatwiania znajdziesz w wątku, który wskazałem powyżej.
Życzę załatwiania bez problemów.
P.s. Jeżeli budynek jest zabytkowy, lub znajduje się w strefie objętej ochroną przez konserwatora zabytków, przed złożeniem wniosku o pozwolenie na budowę musi być uzgodnienie z konserwatorem zabytków, ale powinno to wynikać z decyzji o warunków zabudowowy i zagospodarowania terenu.

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: sanipro dnia 2002-05-08 23:12 ]</font>

[ermarcin]

dzieki za wskazowki,
ale przy okazji czy mozna np. zglosic remont budynku
a naprawde rozebrac go i postawic nowy. jak to wyglada
w praktyce ?
Obawiam sie, ze moge nie dostac pozwolenia, poniewaz
stary budynek polozony jest w strefie ochronnej, czy jakos
tak.

[sanipro]

Musisz posługiwać właściwymi nazwami. Remontu nie musisz zgłaszać, bo remont to jest odnawianie. Poza rozbiórka i budową nowego, może być modernizacja - wymaga pozwolenia na budowę, lub rozbudowa- wymaga pozwolenia na budowę. Możesz zgłosić wniosek o pozwolenie na modernizację, ale myślę jak tylko zaczniesz rozbierać bez pozwolenia, od razu będziesz miał kontrolę. Poza tym jeżeli nastąpi wypadek przy rozbiórce mozesz mieć jeszce większe kłopoty.
Pozdrawiam S-O

[Wowka]

Od 2 lat obserwuję ciekawe przeobrażenie się pewnego budynku na sąsiedniej ulicy. Opustoszały drewniany budynek w kształcie kostki z dwuspadowym dachem zyskał nowego właściciela, który prawdopodobnie nie otrzymał zgody na jego rozbiórkę. W związku z tym nowy właściciel rozpoczął stawianie nowych ścian tuż za zewnętrznym obrysem dotychczasowych ścian drewnianych. Po położeniu nowego dachu sąsiad obecnie demontuje stare ściany drewniane wyrzucając ich fragmenty przez okna (już wstawione). Ta rozbudowa- remont?? trwa tak długo gdyż uparty sąsiad wykonuje wszystkie prace osobiście. W sumie - bryła budynku będzie identyczna jak stara, w układzie pomieszczeń prawdopodobnie nie zajdą "rewolucyjne zmiany" a wszystko to stanowi widok dość komiczny :wink:)).

[kasiek]

Jesteśmy w sytuacji, że stary budynek częściowo się chyli (był budowany etapami, jedna część osiada inaczej niż druga). Początkowo wcale nie chcieliśmy go rozbierać, z różnych względów, także emocjonalnych, tylko zmodernizować górę, trochę powiększyć. Okazało się, że ta chyląca się część nie nadaje się do naprawiania. Uzyskiwanie pozwolenia wyglądało tak, że potrzebny był projekt z opinią konstruktora i zaznaczoną częścią pozostającą i nową. Dom jest w obrysie prawie taki sam, wyburzyć musimy prawie wszystko (jak już pisałam, nie usiłowaliśmy czegoś obejść, zostaliśmy przekonani przez projektanków - architekta i konstruktora), mamy zatwierdzony projekt rozbudowy i nikt nie wymaga pozwolenia na rozbiórkę.

[Luktob]

Witajcie
Kupiliśmy z żoną stary dom. Nie znajduję się on w wojewódzkim rejestrze zabytków. Natomiast widnieje w gminnej ewidencji. Chcemy rozpocząć jego remont. Remont ma polegać między innymi na ociepleniu ścian zewnętrznych i wymianie stolarki okiennej. Pytanie brzmi: czy zgłaszać ten fakt w Urzędzie Miejskim?
Pozdrawiam
Luktob

[robert skitek]

Pytasz czy wolno nie zgłaszać czy nie zgłaszać z powodów ewentualnych problemów?
Ocieplenie ścian zewnętrznych jakiegokolwiek budynku tak czy inaczej wymaga zgłoszenia. W przypadku obiektów zabytkowych wpisanych np w MPZP ale nie wpisanych do rejestru zabytków pieczę sprawuje miejski konserwator (jeśli taki jest) lub uzgadnia wojewódzki.
Obchodzenie prawa w takim wypadku może grozić dużymi problemami.

[Luktob]

Duże problemy?. Jakie?. Kolegium. Mandat karny. Co jeszcze?

[Luktob]

Nie zgłoszenie, to samowolka budowlana. co mi grozi? jakie konsekwencje?

[Luktob]

Jaka jest różnica między obiektem zabytkowym wpisanym do rejestru zaytków a ewidencją gminną?

[william.bonawentura]

Nie zgłoszenie, to samowolka budowlana. co mi grozi? jakie konsekwencje?

Najdotkliwszą karą jaka może cię spotkać to nakaz przywrócenia budynku do stanu poprzedniego. W przypadku zabytku jest to dość prawdopodobne.

[robert skitek]

Nie zgłoszenie, to samowolka budowlana. co mi grozi? jakie konsekwencje?
Na pewno grozi wykonanie dokumentacji uzgodnionej z konserwatorem, uzyskanie pozwolenia na użytkowanie ale też doprowadzenie obiektu do stanu poprzedniego. Kary finansowe również. Tu jest link do prawa budowlanego:
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/2016.htm - to co Cię interesuje jest od art. 49.

[Luktob]

Gmina umieściła mój budynek w swoim rejestrze. ok. Jako użytkownik mam obowiązek dbania o mój "zabytkowy" dom. Ok. Ale wszystkie dodatkowe koszty związane z dokumentacją, pracami wymagającymi nadzoru konserwatorskiego, droższych technologii, droższych elementów muszę ponosić ja jako właściciel. To jest nie bardzo OK. Moim zdaniem jeśli gmina umieszcza jakiś obiekt w ewidencji obiektów zabytkowych, nie będących w rejestrze, ba, nie będących nawet w strefie konserwatorskiej powinna liczyć się z kosztami takiej decyzji. Kosztami finansowymi swoich fanaberii. Mój dom nie jest zabytkiem, posiada jedynie "nieliczne elementy modernistyczne" na elewacji. Stare okna skrzynkowe bez ozdób. NIc, Nic, Nic. Lekko mnie to irytuje. Nie mogę go docieplić, bo zmienie cechy, mimo tego, że chciałem zachować wszystkie elementy ozdobne. Ponoszę wyższe koszty bieżące, ogrzewanie. Tym samym wywieram niekorzystny wpływ na środowisko. Co z tym zrobić?. Można się jakoś temu przeciwstawić?. Sprzeciwić?

[sSiwy12]

Ocieplić od wewnątrz.

[Luktob]

Jakoś nie jestem przekonany do ocieplania od wewnątrz. To tak jakby zgadzać się na przemarzanie muru. Przesunięcie granicy zimna do wnętrza budynku, zamiast trzymać go jak najdalej.