PDA

Zobacz pełną wersję : Gruntowanie po Gipsarze - Pomocy



przemo00
19-03-2010, 22:51
Witam serdecznie,

jak można domyślić się z tematu mam problem z Gipsarem, konkretnie z Gipsarem Uni. Zabrałem się za remont - według rad fachowca ze sklepu wykonałem następujące czynnosci:
1.zagruntowałem otynkowane ściany
2.położyłem pierwszą warstwę polecanego Gipsaru
3.wyszlifowałem siatką 150
4.położyłem drugą warstwę Gipsaru
5.wyszlifowałem 150
6.oczyściłem ściany
7.zagruntowałem ławkowcem
Po wyschnięciu zagruntowanych ścian zauważyłem masę wyżerów... :(
W jaki sposób mogę doprowadzić ściany do "normalności"?

Proszę o rady, za które z góry dziękuję.
Pozdrawiam.

20-03-2010, 05:07
7.zagruntowałem ławkowcem ...
zapewne gruntowałes gruntem ?/należało zaciągnąć farbą/

Elmeros
20-03-2010, 05:11
Prawdopodobnie wżery powstały z gruntu.
Podpowiem ci jak ja to robie.
Oczywiscie najpierw gruntujemy ściany i na tym etapie możemy do tego użyc szczotki.Potem po wyschnieciu ów gruntu nakładamy pierwszą warstwę gipsu po jej wyschnięciu nakładamy drugą warstwe, dopiero potem możemy ściany szlifowac. Następnie radziłbym używając bardzo miekkej szczotki wyzamiatac ściany z kurzu powstającego w wyniku szlifowania.
Na samym końcu gruntujemy wykonaną gładz ale juz nie używamy zadnych szczotek itp tylko wałka...
Metoda ta czyli gruntowanie wałkiem wymaga wprawy aby nie narobic zacieków itp, ale po odpowiednim wykonaniu można sie cieszyc z dobrze wykonanej roboty i zacząc wybierac farby.
Pozdrawiam.

danbeat
20-03-2010, 08:10
http://cokupic.pl/produkt/ATLAS-masa-szpachlowa-GIPSAR-UNI-25kg

to jedno ..faktycznie do przetarcia tego nie trzeba ani siatki ani papieru - wystarczy szorstka dlon ...powaznie

obawiam sie ,ze powinienes zainwestowac w kolejna warstwe ...tym razem juz bardziej lubiana gladz...gipsar jest zbyt miekki i strasznie slabo trzyma ..

LukaEgon
20-03-2010, 08:15
zapewne gruntowałes gruntem ?/należało zaciągnąć farbą/Grunt jest od gruntowania, farba jest od malowania. Dobrze zrobił.

Potem po wyschnieciu ów gruntu nakładamy pierwszą warstwę gipsu po jej wyschnięciu nakładamy drugą warstwe, dopiero potem możemy ściany szlifowac.Jak ktoś nie ma wprawy, to trzeba i po pierwszej warstwie szlifować, bo kładzenie następnej jest bez sensu. Co do szlifowania, to koledze przemo00 radzę, aby ostatnią warstwę gładzi szlifował siatką 220, bo 150 to zdecydowanie za gruba. Gipsar Uni jest bardzo miękki i na pewno zostają ślady po takiej siatce. Pierwszą warstwę jak najbardziej można 150 czy podobną, bo szybciej idzie. Gipsar Uni gruntujemy Uni-Gruntem, a nie innym badziewiem :wink: i tak jak już wyżej pisano wałkiem, bo zostaje jednolita powłoka. Pozdrawiam :)

JACUŚ
20-03-2010, 09:55
Mialem "fahofcuw" od gladzi, sciany nadaja sie do poprawki.
Pytanie: Jezeli na tynk gipsowy zostaly polozone dwie warstwy gladzi, na to farba rozcieczona z woda ( jako grunt), a ja teraz chce na to wszystko polozyc jeszcze jedn warstwe gladzi, to czy musze taka sciane gruntowac gruntem, czy tez moge od razu nakladac gladz ?

LukaEgon
20-03-2010, 10:21
Jeśli ściany nadają się faktycznie do poprawki to reklamuj, że zostały źle zrobione. Chyba że było bez faktury.. aż tak źle jest, że trzeba kłaść trzecią warstwę?
Grunt nie zaszkodzi..ja bym dał. Ciekawy jestem kiedy ludzie się nauczą, że farba nie służy do gruntowania..jeśli stać kogoś na ekipę robiącą gładź to czy grunt to aż taki wydatek..? :-? Podejrzewam, że to fachowcy zarządzili, że będzie malowane, a nie gruntowane..

Elmeros
20-03-2010, 11:03
Mialem "fahofcuw" od gladzi, sciany nadaja sie do poprawki.
Pytanie: Jezeli na tynk gipsowy zostaly polozone dwie warstwy gladzi, na to farba rozcieczona z woda ( jako grunt), a ja teraz chce na to wszystko polozyc jeszcze jedn warstwe gladzi, to czy musze taka sciane gruntowac gruntem, czy tez moge od razu nakladac gladz ?


Nie musisz ponownie gruntowac, ale radziłbym dodatkowo przejechac dłonią po ścianie i jeśli na dłoni mamy kurz to gruncik nie zaszkodzi.

Tomek 70
20-03-2010, 18:29
Mialem "fahofcuw" od gladzi, sciany nadaja sie do poprawki.
Pytanie: Jezeli na tynk gipsowy zostaly polozone dwie warstwy gladzi, na to farba rozcieczona z woda ( jako grunt), a ja teraz chce na to wszystko polozyc jeszcze jedn warstwe gladzi, to czy musze taka sciane gruntowac gruntem, czy tez moge od razu nakladac gladz ?

Proponowałbym polać wodą po takiej ścianie, poczekaj kilka minut i zobacz czy robią się jakieś bąble, jeżeli tak to trzeba zrywać farbę, którą wcześniej gruntowałeś ściany, jeżeli zaś jest wszystko ok. i nie robią się żadne bąble to możesz szpachlować, ale wcześniej zdecydowanie trzeba gruntować.

Tomek 70
20-03-2010, 18:46
Witam serdecznie,

jak można domyślić się z tematu mam problem z Gipsarem, konkretnie z Gipsarem Uni. Zabrałem się za remont - według rad fachowca ze sklepu wykonałem następujące czynnosci:
1.zagruntowałem otynkowane ściany
2.położyłem pierwszą warstwę polecanego Gipsaru
3.wyszlifowałem siatką 150
4.położyłem drugą warstwę Gipsaru
5.wyszlifowałem 150
6.oczyściłem ściany
7.zagruntowałem ławkowcem
Po wyschnięciu zagruntowanych ścian zauważyłem masę wyżerów... :(
W jaki sposób mogę doprowadzić ściany do "normalności"?

Proszę o rady, za które z góry dziękuję.
Pozdrawiam.

Skoro już masz ściany zagruntowane to teraz należy całość jeszcze raz poszpachlować (niestety) delikatnie przetrzeć papierem ściernym na płótnie "220" lub nawet "240", gdyż gipsar jest dosyć miękkim gipsem i grubszy papier się nie nadaje, po przetarciu pozamiataj ściany szczotką, następnie zagruntuj farbą rozcieńczoną ( 10 litrów farby + 3litry uni gruntu + litr wody, wymieszaj) przepis sprawdzony stosowany od wieków :wink: w ten sposób masz dobrze zagruntowane i zrobiony dobry podkład pod farbę docelową ( gruntować oczywiście wałkiem ).

Rom-Kon
20-03-2010, 19:04
... mnie się tak nie robi :wink: bo nie używam gipsaru :D

...porobiły się tzw. słoneczka czyli przecierki (w kształcie słoneczek :wink: ) a powód tego? Gipsar ma swoją konkretną grubość tj. ma grube ziarno... nie można gipsarem zjechać do zera... jeśli nałoży się 2 warstwę i przy szlifowaniu zetrze się do pierwszej warstwy (przecierka) to krawędź ma swoją dosyć dużą grubość i powstaje słoneczko! Uwydatnia to gruntowanie bo usuwa "kurz". By tego uniknąć należy używać szpachlowek tzw. zerówek których ziarno jest bardzo małe i zbliża się do zera...

a teraz naprawa tych słoneczek... poszpachlować te miejsca najlepiej gotową masą szpachlową z wiaderka właśnie tzw. zerówką i delikatnie przeszlifować ...dalej już normalnie :wink:

...dodatkowa uwaga! Jeśli pomiędzy pierwszą i drugą warstwą było szlifowanie bez gruntowania to druga warstwa może się nie trzymać tego kurzu! Przy malowaniu wałkiem może odpadać całymi płatami!!!! ...a wtedy to tylko skrobanie!!! ...no i zaoszczędziło się około 15zł/m2 :-?

przemo00
21-03-2010, 05:27
Dziękuje za odzew. Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem będzie nałożenie trzeciej warstwy jakiejś lepszej gładzi. W związku z tym prosiłbym o polecenie jakiejś i przytoczenie ważniejszych szczegółów z nią związanych. Wolę jechać do marketu bogatszy o opinię ludzi w tym siedzących, bo na doradzaniu sprzedawców już się przejechałem...

panicz
21-03-2010, 06:57
Kup gotową masę finisz (np. cekol a45) i popraw nierówności. Jeśli jest ich dużo to jedynym sensownym rozwiązaniem jest naciągnięcie całości.
Tylko uwaga: naciągaj bardzo cienko, nie pozostawiaj "buł", kładź tak byś jak najmniej szlifował (dużo twardsze niż gipsar).
Jeśli dobrze naciągnąłeś, dużo później nie przecierałeś to nawet nie musisz gruntować (wystarczy dobrze omieść).

Pozdrawiam

przemo00
22-03-2010, 18:35
Ok, w takim razie jutro zaopatrzę się w Cekol A 45 Finisz, mam nadzieję, że to dobry wybór :)
A w następnym pokoju, podczas remontu na pewno nie wykorzystam Gipsaru...

Pozdrawiam.

Rom-Kon
26-03-2010, 22:05
Ok, w takim razie jutro zaopatrzę się w Cekol A 45 Finisz, mam nadzieję, że to dobry wybór :)
A w następnym pokoju, podczas remontu na pewno nie wykorzystam Gipsaru...

Pozdrawiam.i to jest dobra decyzja! :wink:

...polecam Fast G1....