Zobacz pełną wersję : Ile czasu zajelo wam wybudowanie domu + wykonczenie
Czesc,
jestem ciekawa ile czasu zajelo wam wybudowanie domu, jego wykonczenie do momentu wprowadzenia sie. Przy odpowiedziach, prosze podajcie pow domu.
Serdeczne dzieki
21.08-07.11 - stan surowy otwarty
31.12 - stan surowy zamkniety
cd w trakcie...
Wszystko zależy od kasy :lol:
agula 212
25-02-2004, 13:59
czecho
my chcemy wybudowac do grudnia,stycznia 05 stan obecny 0
trzymaj kciuki
Przekorek
26-02-2004, 14:52
Rowniutko 13 miesięcy od wbicia łopaty (mam nadzieje). Zacząłem 15 kwietnia 2003, stan zamkniety - listopad 2003, wprowadzam się 15 maja 2004. Szampan juz sie mrozi. Powierzchnia: piwnica 120 (w tym 2x garaż 60), parter 120, pięterko 120.
nowaczka
01-03-2004, 11:10
Niestety zbyt długo,ale to jest uzależnione od funduszy :evil: ,których notorycznie jest za mało. :wink:
Rok od rozpoczęcia fundamentów. Tylko, że wprowadziliśmy się do częściowo wykończonego domu. Teraz dopieszczamy resztę. Może uda nam się skończyć przed pierwszym remontem :)
10 miesięcy i 3 tygodnie - od wytyczenia budynku przez geodetę do wprowadzenia sie na stan z podłogami, wykończonymi łazienkami i kuchnią, kominkiem, drzwiami wewnętrznymi - 150 m2
Sprint dość męczący :D
inwestor
02-03-2004, 09:22
Projekt około jednego roku. Sprawa dośyć skomplikowana cześcowe wyburzenie i częściowa adaptacja. Rozbiórka + budowa ok. 2,5 roku.
Dom parter ok. 190m2 + niewykończone poddasze podobna powierzchnia.
Pozdrawiam
lato 2002 - wybór projektu domu.
listopad 2002 - kupno działki (pod projekt domu)
grudzień 2002 - marzec 2003 - "papierki" w gminie
kwiecień 2003 - październik 2003 - stan surowy niezamknięty, przyłącza, szambo, ogrodzenie.
luty 2004 - ciąg dalszy. Przeprowadzka planowana na koniec wakacji lub wcześniej.
15 marca 2003 do 1 czerwca 2003 stan surowy
1 czerwca 2003 do 26 sierpnia 2003 przerwa
święta wielknoce czyli 11 kwietnia planujemy zamieszkać
Zaczęliśmy w kwietniu 2003 r.
W sobotę 13 marca (o rany! :o ) już się przeprowadzamy. Środek już wykończony, obecnie wielkie sprzątanie. Zostało jeszcze kilka prac na zewnątrz, ale czekamy na pogodę....
Acha, działkę kupilismy w styczniu 2003 r., zupełnie niespodziewanie....
Marcin Czyczerski
10-03-2004, 19:25
Gdzieś wśród wątków, znajdziesz b. "fajny" wątek, na którym ludzie licytują się, kto buduje dłużej (kto dłużej, ten lepszy... ;-), co ciekawe)
Oto on:
Rozłożenie budowy na lata
Tam się dopiero pojawiają fajne liczby: 3 lata, 4 lata, 6... (chyba wciąż nie pobity rekord) ...ale licytacja chyba jeszcze trwa...
Dla mnie uzasadnienie takiego stanu rzeczy jest jedno (już ktoś tu wspomniał - fundusze albo właściwie ich brak...)
Ale w tym mitycznym, wspomnianym wątku, znajdziesz jeszcze inną b. "ciekawą" argumentację...
... zawierającą się w tezie: "wprowadź się przed upływem czterech lat od rozpoczęcia budowy, a dom prawie na pewno Ci się zawali albo przynajmnie popęka..." !pouczające!
U mnie:
start - w ciągu 2 tygodni (przy sprawdzeniu się prognozy)
zakończenie - grudzień (tego roku)...
Dopinguje mnie głównie największa plaga tego kraju - złodziejstwo!
Pozdrawiam
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin