PDA

Zobacz pełną wersję : Kosmetyki przy umywalkach



damarel_d
26-03-2010, 07:27
Witam
Jaki macie sposób na kosmetyki stojące przy umywalkach na blacie, takie które używa się codziennie, rano i wieczorem?
Mam ciągły bałagan , szczególnie po stronie męża. Nie wchodzi w grę chowanie do szafek (są po przeciwnej stronie).
Czy stosujecie np. koszyki. prosze o zdjęcia.
pozdrawiam

zouza
26-03-2010, 12:52
No ja właśnie do szafki chowam, ale szafkę mam pod zlewem. Łazienka ma jakieś pół roku i jak na razie udaje mi się unikać wystawek ;)

racer
26-03-2010, 13:55
uważam że powinnaś wstąpić do klubu ciemiężonych żon. to pomoże Ci przetrwać.

Frostzero
26-03-2010, 18:35
Moja wymarzona łazienka jeszcze "w drodze", ale już mam obawę właśnie o to, że na blacie przy umywalce (oczywiście nie mojej :-? ) będzie wszystko stało na wierzchu, oczywiście w przypadkowym "ustawieniu".
Moim zdaniem to najlepiej by egzamin zdała taka szuflada zaraz pod blatem, do której można będzie wszystko po prostu zgarniać.
Tylko to by musiała być taka szuflada nie pełna, bo gdzieś przecież trzeba odpływ zmieścić. Chyba że jakoś z boku, niesymetrycznie, ale to może z kolei brzydko wyglądać.

Zołza
26-03-2010, 19:21
a ja mam zamiar kupić komodę

postawić zasięgu ręki i wszystko się do niej pieknie zgarnia
a na komodzie oczywiście jakiś zestaw ręczników, świeczki, cokolwiek zeby miejsca nie było na te tzw przedmioty codziennego użytku

maartaa
26-03-2010, 20:08
ja będę miała blat długości ok 1,5 metra i zamysł jest własnie taki, żeby tam wszystko sobie stało, pod ręką.
oczywiście różne drobiazgi będą na pewno w jakichś pudełeczkach czy koszyczkach, ale generalnie wszystko ma być pod ręką

Besta77
27-03-2010, 10:03
uważam że powinnaś wstąpić do klubu ciemiężonych żon. to pomoże Ci przetrwać.

Racer genialne!! Pokulałam się :lol: rotfl

U mnie szafka pod umywalką, a więc i blat, jest niewielka, a oprócz pojemnika na mydło w płynie, cała reszta jest w dwóch szafkach pod obydwu stronach. W szafkach każda rzecz ma swoje miejsce (łącznie z elektryczną szczoteczką do zębów, która ma podciągnięte do środka szafki gniazdko do ładowarki - polecam! bardzo użyteczne :D ). Czasami obok stoi "wiadereczko" z jakimiś pierdółkami.
A to, aby chować rzeczy do szafki to raczej kwestia przyzwyczajenia do tego rodziny od samego początku :) albo od początku w nowym miejscu :wink:

http://img268.imageshack.us/img268/7852/66187208.jpg

W szafce pod umywalką - reszta kosmetyków, trochę chemii, mały kosz na pranie.

joliska
27-03-2010, 11:08
ja będę miała blat długości ok 1,5 metra i zamysł jest własnie taki, żeby tam wszystko sobie stało, pod ręką.
oczywiście różne drobiazgi będą na pewno w jakichś pudełeczkach czy koszyczkach, ale generalnie wszystko ma być pod ręką

U mnie blat ma 80 cm, ale też powstał z myślą o stacjonowaniu na nim kosmetyków. Z jednej strony szczoteczki, pasty, żele do mycia twarzy, z drugiej mydło, pojemnik z wacikami, w 2 kubkach pędzle do makijażu i kredki/tusze. Nie wyobrażam sobie codziennego poszukiwania tych rzeczy na półce pod blatem. Tam są w pojemnikach pudry, kremy, szampony, lakiery itd. :)

Kasiorek
27-03-2010, 11:26
Obstawianiu blatu koło umywalek mówię stanowcze nie !
Stoi tam tylko mydło w płynie, cała reszta w szafce pod blatem.
Przy takich wystawkach cała misternie budowana kompozycja z płytek bierze w łep, bo po wejściu do łazienki widzimy po prostu bałagan, mimo że pieczołowicie ustawiamy wszystko w szeregu.

gosia4444
27-03-2010, 12:22
Mam mała łazienkę , pod umywalka szuflada a w niej szczotki do włosów , suszarka itp
mam jeszcze spory słupek a w nim wszystkie kosmetyki , nie stanowi żadnego problemu otworzyć , skorzystać i schować , nic na wierzchu , ładnie , i fajnie się sprząta

damarel_d
27-03-2010, 17:01
Witam
Umywalka jest zamontowana w takiej łukowatej konsolce z płytek, wiec pod spodem nie ma szafki, sa po przeciwnej stronie łazienki, więc trudno byłoby ciągle biegac po potrzebne rzeczy (łazienka duża 12m).
Czy takie np. koszyki postawione po obu stronach sprawdzą sie?
Pozdrawiam (szczególnie "ciepło" racera)

http://images41.fotosik.pl/273/3141b3735bb928e0m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3141b3735bb928e0)

kulasiek
27-03-2010, 17:28
na blacie tylko szklanka ze szczoteczkami i pasta. cała reszta ( teoretycznie 8) ) w koszyczkach pod blatem.
pocieszam się tym, że to łazienka gościnna, za jakiś czas przeprowadzimy się do naszej przy sypialni, a tam dłuuuugi blat z podwójnym zlewem i jeszcze więcej miejsca na koszyczki pod blatem :wink:

Ash5
27-03-2010, 19:37
Tylko zamknięte szafki. Jak coś musi stać na wierzchu (balsam do ciała, szczotka do włosów) to tylko w koszyczku.
Okropnie wyglądają rzędy na wpół zużytych kremów i perfum, balsamów i szmaponów, odżywek i peelingów. Tak trochę na zasadzie " a kto bogatemu zabroni". No nikt. Ale swieżutko i czyściutko nigdy to nie wygląda.

aneta s
27-03-2010, 20:41
Ja też marzę aby mieć wszystko pochowane w szafkach, z doswiadczenia wiem że to baaardzo trudne w praktyce :wink:

maartaa
28-03-2010, 09:04
Tylko zamknięte szafki. Jak coś musi stać na wierzchu (balsam do ciała, szczotka do włosów) to tylko w koszyczku.
Okropnie wyglądają rzędy na wpół zużytych kremów i perfum, balsamów i szmaponów, odżywek i peelingów. Tak trochę na zasadzie " a kto bogatemu zabroni". No nikt. Ale swieżutko i czyściutko nigdy to nie wygląda.
a na jakiej podstawie stwierdzasz, czy coś musi stać na wierzchu czy nie?

generalnie to ja wychodzę z założenia, że dom jest do mieszkana, a nie wyglądania. oczywiście sprzątać trzeba, ale nie na siłę chować wszelkie przejawy ludzkiej bytności.

aczkolwiek wiem, że niektórzy mają na tym punkcie lekkiego 'fioła' - w łazience na wierzchu tylko mydło i tylko w płynie, bo lepiej wygląda niż w kostce, w kuchni żadnych patelni na kuchence ani talerzy w zlewie, żadnych przypraw czy butelek z napojami na blacie.

ja natomiast nie wyobrażam sobie chowania wszystkiego po szafkach - przyprawy w kuchni będą na widoku, w łazience blat zostanie wykorzystany nie tylko na kosmetyki ale też suszarkę czy prostownicę. często używane specyfiki lubię mieć pod ręką i nie ma to broń boże nic wspólnego z myśleniem "a kto bogatemu zabroni" bo bogata to ja na pewno nie jestem. raczej nazwałabym to "a kto mi zabroni zrobić po mojemu" - aczkolwiek jest to kwestia własnych upodobań i przezwyczajeń, a te każdy ma inne : )

dla jednych ważne jest, żeby było "świeżutko i czyściutko", dla innych by było wygodnie. i każdemu według potrzeb, bo wszystko jest dla ludzi, nieprawdaż?

Ash5
28-03-2010, 09:35
Tylko zamknięte szafki. Jak coś musi stać na wierzchu (balsam do ciała, szczotka do włosów) to tylko w koszyczku.
Okropnie wyglądają rzędy na wpół zużytych kremów i perfum, balsamów i szmaponów, odżywek i peelingów. Tak trochę na zasadzie " a kto bogatemu zabroni". No nikt. Ale swieżutko i czyściutko nigdy to nie wygląda.
a na jakiej podstawie stwierdzasz, czy coś musi stać na wierzchu czy nie?
jak używam na bieżąco ( albo powinnam używać :roll: ) to ma stać pod ręką (koszyczek lub na brzegu w szafce)- żadna tam filozofia. Ma być wygodnie dla MNIE
generalnie to ja wychodzę z założenia, że dom jest do mieszkana, a nie wyglądania. oczywiście sprzątać trzeba, ale nie na siłę chować wszelkie przejawy ludzkiej bytności.

aczkolwiek wiem, że niektórzy mają na tym punkcie lekkiego 'fioła' - w łazience na wierzchu tylko mydło i tylko w płynie, bo lepiej wygląda niż w kostce, w kuchni żadnych patelni na kuchence ani talerzy w zlewie, żadnych przypraw czy butelek z napojami na blacie.

ja natomiast nie wyobrażam sobie chowania wszystkiego po szafkach - przyprawy w kuchni będą na widoku, w łazience blat zostanie wykorzystany nie tylko na kosmetyki ale też suszarkę czy prostownicę. często używane specyfiki lubię mieć pod ręką i nie ma to broń boże nic wspólnego z myśleniem "a kto bogatemu zabroni" bo bogata to ja na pewno nie jestem. raczej nazwałabym to "a kto mi zabroni zrobić po mojemu" - aczkolwiek jest to kwestia własnych upodobań i przezwyczajeń, a te każdy ma inne : )

dla jednych ważne jest, żeby było "świeżutko i czyściutko", dla innych by było wygodnie. i każdemu według potrzeb, bo wszystko jest dla ludzi, nieprawdaż?
no to ja mam takiego "fioła", żeby wszystko sprzątać i nie robić "wystawek"- dla mnie czysto= wygodnie :lol:
nie podoba mi się, jak stoją rzędy na wpół zużytych kosmetyków. To, co używasz ok, jak nie używasz to schowaj.
Ale jak ktoś jest spontaniczny i lubi mieć duzy wybór kosmetyków pod ręką- jego sprawa. Anarchia 4ever! 8)

gosia4444
28-03-2010, 12:24
Temat rzeka , ale wychodząc z założenia , że wszystko co używamy powinno być na wierzchu to nawet w dużych domach nie pomieścilibyśmy się za chwilę . Ja np. częściej wkładam buty i kurtkę niż kremuje twarz , a jednak mam to wszystko pochowane w szafie
Przyprawy , oj używam ze 20 i to wszystko na wierzchu ? i jeszcze oliwy , octy ..... pogubiłabym się , nie mówiąc o sprzątaniu :) :

joliska
28-03-2010, 14:18
Temat rzeka , ale wychodząc z założenia , że wszystko co używamy powinno być na wierzchu to nawet w dużych domach nie pomieścilibyśmy się za chwilę . Ja np. częściej wkładam buty i kurtkę niż kremuje twarz , a jednak mam to wszystko pochowane w szafie
Przyprawy , oj używam ze 20 i to wszystko na wierzchu ? i jeszcze oliwy , octy ..... pogubiłabym się , nie mówiąc o sprzątaniu :) :

Buty, torebkę, płaszcz/żakiet chowam natychmiast. W kuchni na wierzchu mam tylko cukier i pojemnik z herbatą ;) Łazienka jest jednak pomieszczeniem intymnym, które podporządkowane jest mojej wygodzie (ale panuje porządek kolorystyczny: płyny w dopasowanym kolorze, pojemniki też, żadnej pstrokacizny) - jeśli mają przyjść goście, to chowam nadmiar rzeczy pod blat. Ale też bez szaleństwa...

damarel_d
28-03-2010, 15:06
Witam
Chodziło mi np. o takie koszyki. W poprzednim poście zdjęcie mi sie nie zamieściło.
Chyba to będzie lepiej niż stojace luzem różne kosmetyki.
Pozdrawiam

http://images45.fotosik.pl/278/4f8497492ccee994m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4f8497492ccee994)

Ash5
28-03-2010, 18:00
Dokładnie! też taki mam na balsam, żel "anty- c" i szczotkę do włosów, a na drobiazgi drugi malutki: maseczka, peeling, krem. Mąż ma po swojej stronie koszyszek na balsam, wodę po goleniu i golarkę. I gotowe.

DorciaIQ
05-04-2010, 20:21
Gratuluje odwagi w przyznawaniu sie do celulitisu :D

U mnie teraz wszystko na wierzchu na malym blaciku i do pasj doprowadza mnie juz nawet nie widok pstrokacizny, ale koniecznosc odkurzania calej tej wystawki - w nowym domu zadnych durnostojek na poleczkach w salonie i zadnych kosmetykow na wierzchu oprocz szczoteczek, pasty i mydla (oczywiscie w plynie, ale nie tylko dlatego ze lepiej wyglada, ale dlatego ze wygodniejsze i bardziej higieniczne :) ). Nawet w kazdej kabinie prysznicowej beda wneki porobione, zeby nie bylo widac szamponow i zeli na wierzchu :)

Ash5
11-04-2010, 19:54
Gratuluje odwagi w przyznawaniu sie do celulitisu :D

U mnie teraz wszystko na wierzchu na malym blaciku i do pasj doprowadza mnie juz nawet nie widok pstrokacizny, ale koniecznosc odkurzania calej tej wystawki - w nowym domu zadnych durnostojek na poleczkach w salonie i zadnych kosmetykow na wierzchu oprocz szczoteczek, pasty i mydla (oczywiscie w plynie, ale nie tylko dlatego ze lepiej wyglada, ale dlatego ze wygodniejsze i bardziej higieniczne :) ). Nawet w kazdej kabinie prysznicowej beda wneki porobione, zeby nie bylo widac szamponow i zeli na wierzchu :)

Amen i enter!

p.s. Dorcia, ŁOBUZ z Ciebie! Nie mam, bo stosuję, babo jedna! ;)

joliska
12-04-2010, 05:58
OT ;) Jedna ze znanych stylistek powiedziała kiedyś, że jedynymi kobietami niemającymi cellulitu są transwestyci :D

popcarol
12-04-2010, 11:58
:)
Teraz mam duzo na wierzchu i doprowadza mnie do szalu wycieranie tego z kurzu - resztki kremu/mleczka zakurzone na pojemnikach brr...
W nowym domu pojemne szafki pod blatem, w drugiej lazience tej obok sypialni i pod i nad i obok, zeby wszystko na swoim miejscu bylo. Na umywalce tylko mydlo:)
Zobaczymy jak bedzie:)

an100
22-04-2010, 13:27
Ja mam wszystkie kosmetyki w szufladach pod blatem a część rzeczy w ozdobnych pudełkach na blacie.

nie wyobrażam sobie żeby coś stało na wierzchu :)

na umywalce mydło :)

MarzannaPG
25-04-2010, 13:10
Miałam podobny dylemat, kiedy się budowałam: co zrobić z tymi wszystkimi kosmetykami w łazience. W mieszkaniu stały na otwartych półkach przy umywalce i to był horror z zachowaniem porządku nie mówiąc już o trudnościach z czyszczeniem tych półek (tony kosmetyków, zdjąć, potem poustawiać). W domku mam niewielki blat, więc mieści się tam tylko mydło w płynie, szczoteczki do zębów. Więcej miejsca jest na blacie przy wannie i tam mam podstawowe kosmetyki jak tonik, żel do mycia, szampon. Cała reszta spoczywa w sporym plastikowym koszyku schowana w szafce. Kiedy się kąpię lub szykuje do wyjścia koszyk stawiam na blacie wanny, potem chowam. Tak samo reszta domowników - każdy ma taki koszyk i też tak korzysta. Siła przyzwyczajenia. Łazienka przez to nie jest zabałaganiona i wygląda reprezentacyjnie na codzień a nie tylko jak mają przyjść goście, bo ja lubię mieć ładnie dla siebie.

Aga-Białystok
25-04-2010, 22:04
Ciekawe, że wszyscy piszą o mydle na wierzchu i chwacit. A szczoteczka do zębów i pasta?! ;)
W każdym razie mam dużą szafkę pod umywalką i na początku ograniczałam się do mydła,pasty i szczoteczek,ale jednak każdorazowe chowanie żelu do mycia twarzy (dwa razy dziennie, w dodatku mokrymi łapami, co żeby na pewno nie zapomnieć) jest zbyt uciążliwe. Do tego doszedł pojemnik na waciki :D A mydło mam w kostce!

Myślę, że nie ma co przeginać w żadną stronę, a już te sterylne łazienki w czasopismach (seriously, ci ludzie nie myją zębów! tylko ewentualnie ręce! a po ich wytarciu składają ręczniczek w kosteczkę ;) ) śmieszą mnie na maksa :)

piu
25-04-2010, 22:21
Mimo tego, że mam szafki i koszyczki, co jakiś czas zbieram i chowam to, co się nazbierało. Podstawowe kosmetyki mam na wierzchu, w ładnych buteleczkach i słoiczkach, dopasowanych do stylu łazienki . Przelewam do nich kosmetyki z fabrycznych opakowań. Przestałam jednak chować za każdym razem chusteczki dla niemowląt czy kremy dla dzieci, bo zwyczajnie nie nadążam. Maseczki, pilingi, błota itp. mam w koszyczku i wyjmuję ze zamkniętej szafki całość. Część kosmetyków trzymam w szafce otwartej.Generalnie nie jest to łatwe, bo każdy z nas używa zupełnie innych kosmetyków i mamy np. tyle szamponów ilu domowników.

efilo
26-04-2010, 07:22
Ja do osób porządnickich nie należę a w mieszkaniu mamy trzy szafki w których trzymamy większość kosmetyków i nie ma żadnego problemu z odłożeniem na miejsce po użyciu. Żałuję tylko że sobie starym przyzwyczajeniem walnełam półeczke pod lustrem - nieuchronny wieczny bałagan golarkowo szczotkowo pastowy :x
W domu w każdej z łazienek mamy szafki podumywalkowe z szufladami w których będą kosmetyki pierwszej potrzeby a dodatkowo szafki wiszące na całą resztę.

Bardziej mnie martwi wanna - nie mogę mydła w płynie trzymac w zamkniętej szafce niedostępnej z wanny. To akurat byłoby kuriozum - mogę się założyć że za każdym razem siedząc w wannie dopiero by mi się przypominało że go nie ma. Koszyczki powiadacie.... a jest coś co nie zamaka?

DorciaIQ
27-04-2010, 02:20
Amen i enter!

p.s. Dorcia, ŁOBUZ z Ciebie! Nie mam, bo stosuję, babo jedna! ;)

:D

Efilko plastikowe koszyki nie zamakaja :) Pewnie mozna znalezc jakies ladne. Ale na wanne to ja sobie wyobrazam jak powyzej ktos pisal - przelewanie do ladnego pojemniczka z dOzownikiem dopasowanego np. do tego co na umywalce z mydlem. Wtedy nie musisz wybierac zelu po kolorze opakowania ;)

efilo
27-04-2010, 07:09
to z 6 takich butelek by musiało stać :oops:

Darcy
27-04-2010, 10:25
(...) a już te sterylne łazienki w czasopismach (seriously, ci ludzie nie myją zębów! tylko ewentualnie ręce! a po ich wytarciu składają ręczniczek w kosteczkę ;) ) śmieszą mnie na maksa :)

Aga, wnętrza do sesji są stylizowane. Wpada ekipa z nowymi ręcznikami, tkaninami, dywanikami. Wywalają wszystkie szczoteczki, buteleczki, mydła, aby wnętrze lepiej się prezentowało. Moja koleżanka, u której ekipa magazynu wnętrzarskiego robiła zdjęcia, nie poznała swojej łazienki po tej transformacji. :-)

Natomiast kosmetykom leżącym na umywalce i wokół niej mówię stanowcze nie! Testowałam taki układ w domu, w którym gościnnie mieszkałam przez dwa tygodnie. Miałam non stop zachlapane pudełeczka z kosmetykami do makijażu, na słoiczkach z kremami osiadał kurz, a pędzle były cały czas wilgotne. Do tego wieczny bałagan oraz paskudny misz-masz kolorów i kształtów, będących emanacją pomysłowości speców od marketingu firm kosmetycznych. Słowem: horror.

Z braku szafek wpakowałabym wszystko do jakichś koszyczków czy wodoodpornych pudełek. A najlepszym wyjściem byłaby szuflada pod umywalką. Te współcześnie produkowane mają minimalny wykrój na odpływ, dzięki czemu są baaaardzo pojemne.

Aga-Białystok
27-04-2010, 12:51
Aga, wnętrza do sesji są stylizowane. Wpada ekipa z nowymi ręcznikami, tkaninami, dywanikami. Wywalają wszystkie szczoteczki, buteleczki, mydła, aby wnętrze lepiej się prezentowało. Moja koleżanka, u której ekipa magazynu wnętrzarskiego robiła zdjęcia, nie poznała swojej łazienki po tej transformacji. :-)



Myślisz, że nie wiem? :) Domyślam się, ale taka 'stylizacja' to jak photoshop na twarzach i ciałach gwiazd. Śmieszna :)

piu
28-04-2010, 19:38
Ja do osób porządnickich nie należę a w mieszkaniu mamy trzy szafki w których trzymamy większość kosmetyków i nie ma żadnego problemu z odłożeniem na miejsce po użyciu. Żałuję tylko że sobie starym przyzwyczajeniem walnełam półeczke pod lustrem - nieuchronny wieczny bałagan golarkowo szczotkowo pastowy :x
W domu w każdej z łazienek mamy szafki podumywalkowe z szufladami w których będą kosmetyki pierwszej potrzeby a dodatkowo szafki wiszące na całą resztę.

Bardziej mnie martwi wanna - nie mogę mydła w płynie trzymac w zamkniętej szafce niedostępnej z wanny. To akurat byłoby kuriozum - mogę się założyć że za każdym razem siedząc w wannie dopiero by mi się przypominało że go nie ma. Koszyczki powiadacie.... a jest coś co nie zamaka?


Mnie się to właśnie zdarzało non stop . Zauważyłam także, że kosmetyki trzymane w szafce rzadziej używałam, a o niektórych prawie zapominałam. A ponieważ do kąpieli potrzebuję zazwyczaj 5-6 butelek (szampon, balsam do włosów, olejek do kąpieli/żel, peeling, maseczka + gąbka, pumex, grzebień) to koszyk okazał się najlepszym rozwiązaniem. Dziś zaprojektowałabym od razu zamykaną szafkę w zasięgu ręki - z wanny :))). Koszyczek mam z jasnej wikliny. Na dno najlepiej kłaść kilka warstw papierowego ręcznika, który wchłonie wodę spływającą z opakowań i co jakiś czas je wymieniać.

piu
28-04-2010, 19:42
Aha, problem był ze znalezieniem ładnych pojemników. Ceramiczne (czy szklane) stłukły by dzieci (można wtedy uszkodzić także akryl sanitariatów), na metalowych znać każdą kropelkę mojej twardej wody i to je dyskwalifikuje. Drewniane też by nie były zbyt długo ładne. Pozostało tylko tworzywo.

helism
28-04-2010, 20:23
a propos koszyczków. Fajne i praktyczne do łazienki wydają się koszyczki LAIKA z jysk - plecionka plastikowa biała i czarna: łatwo wymyć, nie zamaka. Są białe i czarne. Sama mam trochę inny - czarny okrągły i sobie chwalę. Na pewno są ładniejsze niż zwykły plastik. W mrówce widziałam też kosze na śmieci w czarnej plecionce.

MarzannaPG
09-12-2010, 23:23
Ja mam koszyki plastikowe, nie trzymam ich długo na wierzchu, więc mi nie przeszkadzają estetycznie ale mimo to i tak są dobrane kolorem do wystroju łazienki. Taki koszyk nie namaka, łatwo się go czyści a ochlapany wodą szybko schnie. Przy wannie buteleczki stoją trzy (żel do twarzy, żel do ciała, tonik) w pojemniczkach, na blacie umywalki mydło w płynie i szczotki do zębów z pastą. Reszta w tym szampony w koszykach a zaręczam, że mój koszyk wyładowany jest po brzegi (np. są tam 3 różne szampony) i jakoś nie cierpię z powodu ich braku 'pod ręką'.

Ania i Bartek
10-12-2010, 06:54
My mamy szafkę pod blatem z samymi szufladami, jeśli chodzi o mnie, to genialne rozwiązanie, w szufladach mam wszystko oprócz szczoteczek do zębów i pasty i flakoników z perfumami.
Przepraszam za zdjęcie - jeszcze z czasów budowy

http://img441.imageshack.us/img441/9472/dsc07081q.jpg

Tutaj będzie worek lub delikatny kosz na pranie - ale już przyzwyczailiśmy się, że to miejsce na rzeczy do prania.
http://img801.imageshack.us/img801/4829/dsc07082.jpg

tosia125
10-12-2010, 09:14
Genialna ta szuflada na brudy!
Muszę się nad tym zastanowić poważnie przy wykonywaniu szafki..
co do tematu jestem za chowaniem rzeczy, na blacie powinny być dopasowane do wnętrza pojemniki i mydelniczki...
pod tym względam mam fioła kupiłam już mydelniczkę w kształcie anioła na liściu i teraz będę musiała kupować mydełka mniejsze lub rzeźbić sama :) co zresztą lubię...
tylko na wannie będą stały mydła, płyny, szampony i odżywki, ale dopasowane kolorystycznie do całości...

cekin
10-12-2010, 10:05
Kiedys w gazecie podpatrzylam swietny patent na szafke z lustrem schowana w scianie i mala polke pod spodem. W swojej lazience skopiowalam ten pomysl. Za lustrami sa szafki glebokie na 10 cm - tyle wystarcza. Kosmetyki stoja w jednym rzedzie i nic sie nie marnuje - bo sie "schowalo". W obu szafkach sa gniazdka i w dnie szafki zrobiona jest dziurka na wyprowadzenie kabla np. do szczoteczki do zebow. POniewaz maz nie potrzebuje elektrycznej maszynki do golenia, to wykorzystalam jedna z dziur w szafce na dozownik na waciki:-)

Na polkach jest miejsce na kilka najpotrzebniejszych rzeczy i tez wystarcza nam miejsca.

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/lh/yj/sbp0/58hyef8z00QxH2wKvB.jpg

jaksie
10-12-2010, 10:19
A jak się je otwiera?

cekin
10-12-2010, 10:39
lustra sa o kilka milimetrow dluzsze niz obudowa szafki - nie ma problemu ze sladami palcow. Moja 4 latka nie ma problemu z ich otwieraniem ( niestety)
BTW drzwiczki sa zrobione z luter z obu stron ( 2 sklejone tafle), wiec otwierajac obie szafki moge obejrzec sobie fryzure i z przodu i z tylu:-)

Aga-Białystok
10-12-2010, 11:15
cekin, super pomysł!!! i bardzo mi się podoba łazienka, czy jest szansa na więcej Twoich wnętrz? :D

nemi
10-12-2010, 12:20
My mamy szafkę pod blatem z samymi szufladami, jeśli chodzi o mnie, to genialne rozwiązanie, w szufladach mam wszystko oprócz szczoteczek do zębów i pasty i flakoników z perfumami.
Przepraszam za zdjęcie - jeszcze z czasów budowy

http://img441.imageshack.us/img441/9472/dsc07081q.jpg

Tutaj będzie worek lub delikatny kosz na pranie - ale już przyzwyczailiśmy się, że to miejsce na rzeczy do prania.
http://img801.imageshack.us/img801/4829/dsc07082.jpg


Świetne rozwiązanie. GRATULACJE. :) Coś podobnego planuję u siebie, tyle, że ja mam blat z płytek. :)

AJA123
10-12-2010, 12:27
cekin super łazienka prosimy o więcej zdjęć :D

kal el
10-12-2010, 14:29
yo,

Ania i Bartek

chciałbym zapytać o szuflady:

1. Jakiej są szerokości i wysokości?
2. Czy w szufladach da się przechowywać duży worek ok. 5kg proszku do prania?
3. Jak się udało pokonać przejście rury odpływowej od umywali z prowadnicami szuflady pod umywalką

Z góry dziękuję za odpowiedź.

cekin
10-12-2010, 14:32
tutaj jest wiecej zdjec lazienki

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100130-ŁAZIENKI-NASZE-!!!!!!&p=4274523#post4274523

AJa?!
10-12-2010, 19:22
cekin cudna łazienka! :)

Ania i Bartek
10-12-2010, 20:22
yo,

Ania i Bartek

chciałbym zapytać o szuflady:

1. Jakiej są szerokości i wysokości?
2. Czy w szufladach da się przechowywać duży worek ok. 5kg proszku do prania?
3. Jak się udało pokonać przejście rury odpływowej od umywali z prowadnicami szuflady pod umywalką

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Ups, całego prawie gotowego posta mi wywaliło:(
No to w skrócie.
Jako, że szafkę wymyśliłam i rozrysowałam sama, mogę podać dokładne wymiary:
http://img585.imageshack.us/img585/3694/szufladypodblat.jpg

Jak widać ostatecznie szafka jest lustrzanym odbiciem tego, co na rysunku, ale todługa historia...
Górna i środkowa szuflada pod zlewem ma tunel na syfon, czyli dodatkowe przegródki.
Oczywiście wysokości i szerokości szuflad można ustalić sobie samemu, my np. proszki do prania trzymamy w kotłowni, bo tam jest pralka.
Tak na szybko i obrazowo - ta dolna i środkowa ma wysokość 2 rolek papieru toaletowego.
Co do głębokiej szuflady na brudności - najwygodniej byłoby mieć tam worek z płótna na przykład, nakładany na stelaż, czy ramkę. Mogłabym wtedy wyciągnąć go z całą zawartością i zanieść do pralni. Ale to na razie plan:) Albo po prostu wstawić kosz, nawet plastikowy z dziurkami.


http://img844.imageshack.us/img844/4324/dsc07757.jpg

qqrq5
10-12-2010, 21:49
tutaj jest wiecej zdjec lazienki

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100130-ŁAZIENKI-NASZE-!!!!!!&p=4274523#post4274523

naj naj to mi sie podoba połka na ksiazki, normalnie byłabym w niebie majac taka :D

gontia
13-10-2021, 09:28
Wiem, że mega stary temat, ale szukałem właśnie takiego rozwiązania dla kosmetyków - mega dzięki!