Zobacz pełną wersję : Cyprysik lawsona Iwone
Witam. Cyprysik lawsona Iwone teraz po zimie brazowieje z dnia na dzień - co raz bardziej. Jak go ratować. pozdrawiam.
Jak przemarzł to nic mu nie pomoże. Nie cudować. Zasadniczo nie jest to jakaś roślina wymagająca nieustannego chuchania.
Dzięki za odpowiedź. Ponieważ jest to mój ulubiony iglaczek i ciągle mu się przyglądam dziś zauważyłam, że na końcach pędów ma zawiązki czegoś co później będzie szyszką - to chyba nie przemarzł. Brązowieją mu gałązki odchodzące od nasady gałęzi. pozd.
manhatan17
19-04-2010, 15:57
podbijam wątek bo mam ten sam problem z cyprysikiem lawsona - niestety nie wiem jaka to konkretna odmiana gdyz nabyłam działke a iglak juz na niej był (pokrój ma taki jak Iwone) ale kolor bardziej zielony z domieszka niebieskiego, gałęzię rozłożyste (nie skierowane pionowo do góry). po zimie wszystko było ok. az tak mniejwiecej tydzien temu zaczął od srodka brązowiec :(( już praktycznie cały wierzchołek jest brązowy. sprawdzałam gałązki ale nie widac zadnych innych oznak czy tam pasozytów na nich. dodam ze cyprysik ma juz u mnie ponad 2,5 metra wiec co robic i jak go ratowac???
prosze o szybką odpowiedz. w moim przypadku cyprysik jest podlewany wiec to chyba nie to :(((
Cyprysiki Lawsona są wrażliwe na mróz. Zwłaszcza odmiany Elwoodii i jego sporty, a także "Golden Wonder", "White Spot" (strefa 7A: Szczecin i Poznań).
Inne odmiany po prostu mniej lub bardziej przemarzają, zwłaszcza na wschodzie kraju.
Przemarzniętego cyprysika nie da się uratować, co najwyżej może on z czasem zregenerować uszkodzenia, jeśli jeszcze żyje.
I naprawdę nie ma co go zalewać wodą , bo o tej porze pełno jej w glebie.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin