Zobacz pełną wersję : Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje
no cooooooooooooooooooooooś :P
A już miałam pochwalić wiatrołap:P a jak taka wredota jesteś i nie powiesz co to to cooooooooooś, to ide se stąd i nic nie chwalę:-P
twarda jestem :P nie takie tortury wytrzymałam :lol:
Yoka ja wiem...wygrzebałam jakieś coś ani strup ani brud, i ogólnie jakieś takie ciemne maziste. Wzięłam się za całą operację bo coś mi nie pasowało jak się dziś często w uszy drapie ;/
Jeśli kiciula się drapie i ma suchy, ciemny brud w środku to może być objaw świerzbu, bardzo częstego u kotków, nawet domowych :yes: ale najlepiej weta zapytać. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok :hug:.
mirela99
09-05-2012, 10:28
yoka - i co wet powiedział na Twoje zbolałe kości ;) ?
Hmn...to właśnie nie jest suche. Robiłam dwa podejścia za drugim wydaje mi się że było już czyściutko ale ja jakąkolwiek operację na uchu robię baaaardzo delikatnie bo się boję że nagle przekręci główkę. No nic w sobotę do weta pójdę. Dzisiaj się nie drapała, a wczoraj co przystanęła to łapka tylna w ruch i drapała. Chyba najgorsze wyciągnęłam, ale to że wyciągnęłam nie znaczy że się nie zrobi.
Yoka Fiona też miała czyściutko bo sprawdzałam, ale to drapanie mnie zaniepokoiło...bo skąd? ;/
mrówka75
09-05-2012, 11:06
Ciemne i maziste w uchu to może być świerzbowiec , często spotykany u małych kotków, nawet tych z hodowli. Przy czyszczeniu ucha u kota nie należy się bać , że uszkodzimy bębenek, kot ma zupełnie inaczej zbudowane ucho wewnątrz, pałeczkę trzeba włożyć głęboko, najlepiej Ci to wytłumaczy i pokaże weterynarz.
widziałam i on tak porządnie włożył, ja się boję. Oglądam zawsze przed czyszczeniem anatomię ucha a jednak się boję. Świerzbowiec wiem, że może być bo wet mówił żeby obserwować.
jutro rano będzie COŚ :) zdjęcie pewnie wieczorem.
pszczolka m
09-05-2012, 12:29
no to może skończona dolna łazienka :)
nic nie słyszę zjadłam myszę :P :yes:
Smacznego :lol2:.
Mirelko, niby wszystko ok czyli kości w całości ale zobaczymy. Póki co strasznie boli a ja pracuję w ogródku :/.
Venus, małą mogło też coś uczulić. Moja się po RC drapała po uszach :). Ale to już wet przecie Ci wszystko powiedział :).
Już tak nie trzymaj w niepewności bo my potem w ramach protestu nic nie napiszemy :D:D:D.
kiedy ja już ujawniłam co jutro będzie ;)
Yoka dobrze że wszystko ok. Przestudiowałam jeszcze raz anatomię uszu u kota, znowu podejmę dziś próbę. Przecież ten mały futrzak nie może mieć źle, nie ze mną!! :P W ogóle to dotarło do mnie że jak głaszczę Fionę i ona merda ogonem to wcale nie znaczy dobrze mi tylko zostaw mnie w spokoju, a jak macha nim jak maczugą to krzyczy żebym sobie poszła. Sprawdziłam wczoraj, jak już tak porządnie ogonem zamiatała to w końcu mnie gryzła :lol:
Fiona reaguje też na moje miauknięcia, jeżeli krótko i delikatnie zawodzę to podchodzi do mnie ostrożnie z wytrzeszczem w oczach i wącha mi oko :lol2: jak miauknę przeraźliwie to przybiega jakby chciała mnie obronić :lol:
Wczoraj widziałam też pogoń za małą muchą, przyczajona na zgiętych łapach latała za nią jak wściekła.
Zatem z niecierpliwością czekamy na zdjęcia dolnej łazienki ;)
mirela99
10-05-2012, 07:37
Ugryzła....???? Ładnie. I co zrobiłaś ? Kurcze dla mnie to niedopuszczalne, żeby kot mnie (czy kogokolwiek ) ugryzł. Musisz małą zołzę chyba utemperować ;).
Jak kupowaliśmy koty to baliśmy się własnie gryzienia i drapania. Baliśmy się o So. Mieliśmy kontakt z wieloma kotami znajomych i przerażała mnie opcja wściekłego kota. Więc szukaliśmy baaardzo długo hodowli, nie chcieliśmy brać całkiem małego kotka zanim mu się charakter ukształtuje. Wzięliśmy więc Bandziora 6 miesięcznego. JEgo właśnicielka nauczyła go niewyciągania pazurków podczas zabawy. To niesamowite, ma je CIĄGLE schowane. Sonia nigdy nie była nawet zadraśnięta. Brat (ma brytyjczyka) nie może wyjść z podziwu jak kot moze nie wyciągać pazurków podczas siłowej zabawy ....
Młody z kolei nie bawi się w siłowanie z ludźmi - jego właścicielka go karciła za takie zachowania. Nie zaczepia łapą, nie skacze itp. Więc dla mnie zadrapanie przez kota to prawie masakra a ugryzienie .... brrr...
A co do ogonów, devon rex jest jedyną rasą kotó które ... machają ogonami jak się cieszą :). Serio. Śmiejemy się, że są chyba z psami spokrewnione. Fajnie to wygląda :).
pszczolka m
10-05-2012, 07:39
o ja :) ale się cieszę, że ją dziś zobaczę
:popcorn:
Mirelko, gryzła a nie ugryzła :). Próby gryzienia (podejrzewam, że raczej łapania zębami i obrony) się nie dziwię jeśli chce się głaskać kota podczas jasnego komunikatu, że tego nie chce ;).
Lola podczas zabawy też nigdy nie wyciąga pazurów :no:. Nawet jak ugniata na gołej skórze to nigdy pazurki się nie wysuwają (a na jakiejś tkaninie tak). Co prawda nas nie drapie ani nie gryzie ale gdyby próbowała to dla mnie mieści się to w naturze kota i jestem przekonana, że nie robiłaby tego bez powodu. Koty mają bardzo czytelną mowę ciała. Uszy, oczy, ogon, ciało, futro. My do siebie mrugamy i wiemy, że wszystko ok :lol2:.
Venus, eee tam napisałaś :) no napisałaś tylko ja to jakoś źle przeczytałam. Czekam :D.
mirela99
10-05-2012, 08:20
nie no, każdy kupuje na co ma ochotę (bengalskie podobno dopiero są "dzikie"), my akutar stawialiśmy na potulność. Jak się im nie podoba to zamiauczą i to wszystko, nawet się nie wyrywają a o drapaniu czy gryzieniu nie ma mowy. Ale jak mówiłam dla nas to był priorytet (mamy kontakt z totalnie dzikimi i pokrzywdzonymi przez ludzi kotami w przystani ocalenie i nie chciałam mieć w domu kota o podobnym charakterze). Przy dziecku to szczególnie ważne - bo So prawie "zabija" swoją miłością ;). One znoszą wszystko potulnie.
:lol2: ja też zabijam miłością :lol: i tak to były próby gryzienia, ale ja już dosyć intensywnie jej przeszkadzałam w wylegiwaniu się. Musiałam sprawdzić co ona mi ogonem będzie mówić ;)
Coś się montuje podobno :wiggle:
mirela99
10-05-2012, 08:33
na fotki czekmy :)
ja też :lol2:
Dzwonię do męża:
Ładnie?
ładnie.
Ale na pewno ładnie, podoba Ci się?
przyjedziesz to zobaczysz.
:mad: no ale łaaaaadnie, powiedz czy Ci się podoba czy nie za bardzo!? :mad:
ładnie.
Zrobisz zdjęcie?
jak zdążę.
to zdąż :lol:
jak zdążę.
to zdąż!! :mad: pa.
pysiaczek
10-05-2012, 09:47
I co zdążył? :D
:lol2: niech szybciej zdąża bo muszę iść do ogrodu plewić :D
Jeszcze potrwa :)
Szafka podobno wisi i jest piknie :wiggle:
Montaż płyty ściennej trwa :)
Pojawiły się dwa problemy, mąż ocenił że wizualnie będzie ok. Ja mu ufam, ale generalnie to meble miały być w listopadzie, forniru nie mogliśmy znaleźć, w końcu się udało w listopadzie go znaleźć. Pisałam już w lutym że będzie montaż, nie było. Ciągle się dostosowywałam, prosiłam że ostatecznie przed 20 kwietnia bo chciałam gościom pokazać. Oczywiście się nie udało i teraz jedno otarcie lakieru i skaza w fornirze.
Na szczęście skaza jest w jakimś niewidocznym miejscu, a otarcie się stało ale udało się je jakoś zamalować. Średnio jestem skora do ustępstw po takim czasie, za dobra byłam i teraz mam, bo nam się aż tak nie spieszyło.
Ostatecznie pewnie będzie ok i p. Artur jeszcze niejedną zabudowę będzie u nas mieć, ale bonusowego cashu na pewno nie damy :no: zabroniłam mężowi.
Kurcze, nie wiem czemu ale dawanie bonusów oprócz uczciwej zapłaty za wykonaną pracę nie mieści mi się w głowie, tzn. nie neguję tego ale teraz świat jest dziwnie zbudowany. Jakoś źle mi się kojarzy :) z dawaniem lekarzowi w szpitalu za lepszą opiekę prowadzące do oczekiwań lekarzy w stosunku do innych klientów. Tfu! Pacjentów :lol2:. Po takich obsuwach raczej bym obcięła płatność :lol2:.
Macie bardzo dobre serce :).
Zawsze za dobrą pracę dajemy :) W szpitalu nie.
Ja wychodzę z założenia, że skoro mamy to możemy się podzielić, ale to moje zdanie i wolałabym uniknąć dyskusji na ten temat. Podobnie mam w kwestii prezentów ślubnych ;)
Wiesz Yokasta ja aż tak tematu nie cisnęłam, bo zawsze są inne wydatki, ale to że pan nie obejrzał płyty przed odebraniem u lakiernika to mnie już zdenerwowało. Mąż 9 lat starszy.
Fotki chyba wieczorem, bateria padła. Za to mąż powiedział że zrobił zdjęcia Fionie.
mirela99
10-05-2012, 11:57
A tyle co miała pisać żebyć baterie podladowała ....
ale....mam dobrego niusa, mąż zostaje dziś w domu, powiedział że za 2 h baterie się naładują i będę mieć porcję fotek :wiggle:
ok 100 zł zniżki za wady potrącone :wiggle: więcej nie można bo nie ma z czego.
p@nna migotka
10-05-2012, 13:24
Też się nie mogę już doczekać tej łazienki;-) Czytając Wasze pogaduszki dochodzę do wniosku, że na punkcie kotów ludzie są jednak duuużo bardziej zakręceni niż na punkcie psów. Forum o wnętrzach kształci;-)
Ja również odświeżam już stronę co minutę czekając na efekt dolnej łazienki :D
:rotfl: a ja tak odświeżam pocztę :D
rutinowa żona
10-05-2012, 13:45
Nie,żebym się czepiała ale dwie godziny juz mineły :P
pysiaczek
10-05-2012, 13:55
I co dalej nic? A ja już do domu muszę iść :D
Jak tak dalej pójdzie to i ja zobaczę tą łazienkę po powrocie do domu :lol:
Mąż właśnie wraca do domu, bo jeździł do szklarza spytać czy już lustro możemy zamówić, ponieważ lustro na styk jest wklejane w płytki i na styk dojść ma ścianka prysznicowa. Szklarz powiedział że odradza najpierw jedno a później drugie, oczywiście zrobić może ale gwarancji nie da. Wolałby najpierw zrobić ściankę i od razu zamontować lustro. Ok, to dowiemy się ile nas ta impreza będzie kosztować (rok temu ścianka miała kosztować chyba 1000 zł) + lustro pewnie z 200. Znając życie znajdę milion rzeczy potrzebniejszych do zrobienia niż ścianka prysznicowa w łazience z której nie korzystamy :lol:
Nawet ja żona nie ujrzę łazienki dolnej przed powrotem z pracy.
Venus, ja nie złośliwie tylko tak napisałam ;) ale ja się bardzo często dziwię światu. Oczywiście każdy zawsze robi jak uważa :) i nawet nie zamierzałam dyskutować :). Może dlatego najchętniej nie ruszałabym się ze swojej wsi :). No... i ja chyba nie trafiłam jeszcze na takiego, którego warto by było nagrodzić.
Łazienki i Fionki zdjęcia wrzuć koniecznie :).
Yoka :hug: uwierz mi że nie odebrałam tego ani jako złośliwość ani obrazę ;) ja swoje zdanie mam, zawsze mogę wysłuchać zdania innych (jeżeli się ktoś bardzo uprze), ale w tej sytuacji myślę że nie ma to sensu:no:
Zaraz pokażę moją miłość :rolleyes: Chyba będę dziś na kibelku spać :rotfl:
Ściany niet-podparta dechami żeby się przykleiła ;)
Moja miłość:
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5103804.jpg
Zdjęcia Fionki do obróbki, tu taka surówka :)
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5103823.jpg
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5103924.jpg - fotel to baza Fiony, tą pozycję musiałam wam pokazać :lol:
mirela99
11-05-2012, 07:20
Ale piękny ten fornir :). Coraz bardziej mi się forniry podobają ... i ta szarość obok ... mniam.
A młoda, jak to młoda -cukiereczek :).
pysiaczek
11-05-2012, 07:48
No piękna ta szafka!
A Fionka zachwyca :D
baaardzo piękny fornir:yes:
super się komponuje z szarością - zazdraszczam, bo sama nie umiem tak dobrać drewna, żeby do szarego pasowało :bash:
Fionka to wczoraj wyjątkowo brykała od rana do godziny 15 bez żadnej drzemki. W ciągu dnia spała 2 godziny, cały wieczór bawiła się z nami i zasnęła też z nami. Nawet 20 min wcześniej i okrutnie miauczała jak chciałam ją pogłaskać :lol: Myślałam, że dziś dłużej pośpi...a skąd!! 5:18 Fiona z nami w łóżku (śpi obok łóżka na ręczniku :lol: ). Bryka, zaczepia, pcha się pod kołdrę. Na zmianę ja się budzę i mąż, chwilę głaszczemy i ona tak śpi z nami co jakiś czas nas zaczepiając. Ja dziś łapką ze 4 razy po nosie dostałam żeby już wstawać.
Dla mnie to nowość że młoda tak krótko spała, normalnie to śpi jak zawsze + w dzień od 12 do 18.
Nihiru jak to nie umiesz? :o przecież u was piknie jest, w ogóle to idę nadrobić zaległości :)
ano nie umiem - myślę nad tarasem do tej szarej elewacji (meble trzeba kupić i podłogę - kiedyś tam - wymienić) i jak bym nie kombinowała, na szarych płytach się kończy:bash: a chciałabym jakiś kontrast dać :(.
a do siebie zapraszam jak najbardziej - wrzuciłam niespodziankę :wiggle:
Fiona wczoraj podobno siedząc na schodach zobaczyła muchę na oknie i to wyjątkowo nie na zewnątrz tylko od wewnątrz w domu. Sprintem ruszyła na nią skacząc na pion i od razu muchę ubijając. Mucha spadła na parapet, Fionka jeszcze ją łapką dobiła, zwaliła na ziemię i zjadła....mąż nie zdążył jej powstrzymać, podobno działo się to bardzo szybko.
Pomyśleć że dzień przed tym kiedy piszczała do muchy za oknem powiedziałam jej "i po co piszczysz i tak byś jej zabić nie umiała"...no to pokazała że się mylimy :lol:
Śliczna szafka :) Świetnie komponuje się z szarością. Fantastycznie macie wszystko zgrane ze sobą :)
Fionka jest cudnista :D
mirela99
11-05-2012, 08:33
nihiru ja też dumałam nad tarasem (marzyłam o szarym drewnie) stanęło na modrzewiu który podobno za 3 lata zszarzeje i żeby rzucić jakiś kontrast ... stawiam na kolorowe meble :)
nihiru ja też dumałam nad tarasem (marzyłam o szarym drewnie) stanęło na modrzewiu który podobno za 3 lata zszarzeje i żeby rzucić jakiś kontrast ... stawiam na kolorowe meble :)
Mirelko - tak krótko, żeby nie zaśmiecać wątku - u mnie problem jest taki że mam już drewno na ścianie (malowane) i dwa rodzaje drewna w dwóch różnych wykończeniach to już mi się wydaje za dużo :no:. w dodatku na pewno nie zrobię wszystkich ścieżek i podestów w drewnie, więc muszę ograniczyć ilość faktur, bo się zrobi bałagan (na elewacji drewno i farba, na tarasie inne drewno, na ścieżkach szare płyty albo żwirek albo cegły - za dużo tego wszystkiego) na szczęście czasu na myślenie mam baardzo dużo, bo nie spodziewam się takiego przypływu gotówki, żeby nas w najbliższych dwóch latach było stać na wymianę :lol2:
oj tam nie zaśmiecasz, u nas też taras na tapecie więc o szarzonych dechach i innych rozwiązaniach chętnie posłucham :)
Ja docelowo chciałabym na tarasie mieć: stół dla 6 osób (na śniadania i obiady), taki który stałby całe lato rozłożony. Leżankę drewnianą, sofę 2 fotele ławę i ławkę do siedzenia...i duuuuuuży parasol ;)
Kota u męża, rozwalona i miaucząca na jakiekolwiek głaskanie - przecież śpi i najważniejsza :lol:
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/IMAG0275.jpg
zdjęcie z telefonu.
mirela99
11-05-2012, 09:23
ja drewno kocham ale własnie na elewacji, na podłodze - ma go być mało i ma być wyeksponowane. Wszędzie pełno drzewa - mnie to przytłacza. A właśnie mieszanie kolorów drewna to dla mnie po prostu masakra. Trzeba z tym bardzouważać. dlatego u mnie okna plastikowe, drzwi białe, jedynie blaty, schody i dwie podłogi w drewnie. Staram się to wszystko z sobą połączyć. Ten taras modrzewiowy też mi się niezbyt ładnie wkomponuje, ale jak pisałam liczę na zszarzenie. Na pewno juz nie kupie krzeseł w kolorze drewna. I u mnie ścieżki będą dębowe (plastry dębu) - to jak na mój gust już za dużo, ale na razie na nic innego nas nie stać :(
oj tak wiem o czym piszecie, też tak nie lubię mieszać. Dlatego palisander się powtarza :)
U nas taras pewnie z kostki, na drewno to nas długo długo nie byłoby stać ;)
MagdaZZZ
11-05-2012, 09:44
Justyno, bardzo bardzo bardzo fajnie wyszła ta szfka podumywlkowa:)
A kicia jest debeściakiem:rolleyes:
Magdo :lol2: w wołaczu :lol:
Dziękuję.
mrówka75
11-05-2012, 09:53
Fionka cudniasta, fronty szafki bardzo ładne, aż sama się zaskoczyłam, że mi się tak podoba bo ogólnie nie lubię forniru.
Ładna szafeczka (o dziwo, bo ja forniru wybitnie nie lubię :D) i kolorystycznie b. fajnie dobrane :yes:.
Fionka boska. U nas młoda codziennie wstaje o 5. Ale jeśli za dużo bryka (bo drugi raz nie uśnie, nie ma siły) to wychodzę z nią z sypialni i zamykam drzwi ;) i wtedy idzie brykać do gościnnego. Dzisiaj to nie wiem co jej się stało, w nocy cholernie niegrzeczna, w dzień to nawet nie mówię :( zniszczenia na gąbce tapicerskiej, podgryzanie krzeseł, cały czas uciekała i nie dała się dotknąć :mad: siły do niej nie mam. A jak już mi podskoczyło ciśnienie do granic możliwości to poszła spać :).
Mirelko :lol2: u mnie jest tyle kolorów drewna, że byś oszalała na bank :) hihihi
Co wy z tym fornirem :lol: ja lubię od zawsze :lol2: fornir to przecież drewno tylko na wierzchu :o
Yoka to Lola nieźle psoci :lol:
Strasznie psoci (chociaż nadal udaje, że śpi ;)).
Ja lubię lite grube drewno, fornir to tylko taki plasterek, najczęściej jeszcze w pełnym połysku a to baardzo kojarzy mi się z PRL-owskimi meblościankami. Tak, wiem, fornir też może fajnie wyglądać jeśli zastosowany jest oszczędnie (i tutaj brawo za tę łazienkę bo wygląda naprawdę fajnie) ale jak widzę nieraz ściany w fornirze :sick: to mi się nieciekawie robi :).
a my marzymy o ścianie w fornirze, ale to kosztuje takie pieniądze że nie ogarniamy :) mi się nic z prl nie kojarzy, moja mama miała regał bez połysku, pewnie dlatego.
:lol2: może :) każdemu się podoba co innego :)
CZekaj Yoka pokażę naszą małą ścianę łazienkową w fornirze :lol: dla nas bomba :D
Poka poka (wiesz, u Was jest nowocześnie, drewno na ścianach akceptuję w formie szerokiej boazerii :D hehe i jak to ma się mieć do forniru :))
Na razie dechami podparta. Jutro fotki w dzień mężu porobi :)
Mam fotki prlowskiej :lol: boazerii podpartej deskami :D
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5113977.jpg
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5113974.jpg
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5113973.jpg
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5113971.jpg
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5113970.jpg światło dzienne
pysiaczek
11-05-2012, 12:35
Piknie :lol:
Dla mnie wcale nie prlowsko ;)
i psota :)
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5103828.jpg
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5103888.jpg
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5103885.jpg
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5103869.jpg
ah ta moja śliczna mruczulka :hug:
idziemy uszka jutro u weta badać.
mirela99
11-05-2012, 12:37
ja chcęć mieszkać w takim prl-u ;)
mirela99
11-05-2012, 12:38
a tam kot ...:P
ZAJEBISTE TO MASZ !!!
mirela99
11-05-2012, 12:39
istne cudo ....
ja chcę FORNIR !!!!
piszesz o kasie - zdradzisz na PW iloe krzyczą za metr ?
Mirelko nie wiem ile za m forniru. Fornir to palisander naturalny (ten co w kuchni, kuchenny ma tylko jeden szeroki przekrój a ten cały agresywny). W sumie wyszło 1700 zł. Fornir normalnie jest w cenach 400-900, nasz domyślam się że z górnej granicy.
Unikając pytań zostawiam dokładną specyfikację forniru, kupiony w firmie Lamin Art :)
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/IMAG0103.jpg
Na deser Fiona :) i nie mówcie że ja wam jej żałuję :D
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5103929.jpg
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5103906.jpg
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5103903.jpg
pszczolka m
11-05-2012, 13:22
Kota jest genialna i do tego psotnik :)
Dołączam do grupy zachwyconych waszym fornirem :yes: Przepięknie wyszło. Mi też nie kojarzy się z prl. Lakierowany fornir bardzo mi się podoba.
Jak podpory znikną, to proszę o zdjęcie z dalszej perspetywy :rolleyes:
pysiaczek
11-05-2012, 13:23
Pyszny deser :p
:hug:
ale jak z dalszej perspektywy? :D nie da się :lol2: Pszczółko byłaś kiedyś w tej naszej/waszej łazience? :lol:
pszczolka m
11-05-2012, 13:33
:lol: ano byłam :) a tak z za drzwi nie da rady? nie będzie więcej widać?
Przyuważyłam jakiś fajny przycisk do spłukiwania :) zdradź co to
Pszczółko ten przycisk to jakiś taki normalny standardowy do Geberitu, nie Grohe. Był jeszcze taki z dwoma ale o różnej wielkości i dlatego wolałam pojedyńczy. Zresztą ja lubię porządnie spłukać :lol:
Na pewno nie był drogi :) Nasz jest biały z chromowaną obwódką wokół przycisku.
Jaka fajna kicia :D a jakie ma mrożące spojrzenie :p
Fornir wyszedł super, no i lustro w przedpokoju pięknie się wpasowało :yes:
to jest "dostojne" spojrzenie, mrożące to ma mama Fionki, bo ma lodowe oczy :)
Baba (http://home-you.com/images//bigger/7134.jpg) jak będzie zostanie dziś kupiona :)
rutinowa żona
11-05-2012, 14:59
Psotka śliczna! :)
Fornir też bardzo mi się podoba. Nie wszystko co kojarzy się z prl-em jest brzydkie ;)
wystarczy spytać Narendil (zaglądasz tu jeszcze?! ) ;)
Piękny ten PRL-owski fornir :D. Fajnie jakbyś jakoś więcej tej łazienki objeła, tak poglądowo ;)
Fiona koffana. Mój M zgodził się na 'anglika' (będzie za 100 lat), a ja musiałam przystać na Haskiego (również za 100 lat) :lol:
Uwielbiam Twoją i Yokasi kicie. Proszę dużo fotek z damami w roli głównej ;)
to jest "dostojne" spojrzenie, mrożące to ma mama Fionki, bo ma lodowe oczy :)
O mamo :rolleyes: takie lodowe muszą być niesamowite.
Ale na tej fotce Fionka patrzy zupełnie jak moja kicia gdy mówię "tuńczyka dziś nie będzie :p"
Edit: o na tej
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5103869.jpg
spojrzenie w stylu " jak to tuńczyka nie będzie http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/military/smileys-military-325036.gif"
Wracam z zakupów. Kupiłam boski stojak na papier toaletowy w tikeju, mężu się Nie podoba, cena 60 zl jednak kosmiczna Nie jest wiec nawet na pol roku się przyda.
:D
Mężowa 18stka dziś :) Imprezy nie wyprawiam, bo urodzin hucznie nie obchodzimy, imienin w ogóle :lol: Mąż zaraz jedzie oglądać samochody, żartuję sobie że niedaleko do kryzysu wieku średniego to pewnie wróci czerwonym kabrioletem :lol:
Venusku łazienka BOSKA :jawdrop: Czy blat pod umywalke oblozony jest plytkami? (piekny ten szary kolorek) Mozesz podac jakie masz plytki w tej lazience? (biale ,szare itp )
Szczeze powiedziawszy nie jestem zwoenniczka kotow (sama nie wiem czemu ) ale ile razy ogladam Twoja kicie zaczynam sie zastanawiac czy nie sprawic sobie do nowego domu takiego bobaska ;)
pszczolka m
12-05-2012, 09:22
Pszczółko ten przycisk to jakiś taki normalny standardowy do Geberitu, nie Grohe. Był jeszcze taki z dwoma ale o różnej wielkości i dlatego wolałam pojedyńczy. Zresztą ja lubię porządnie spłukać :lol:
Na pewno nie był drogi :) Nasz jest biały z chromowaną obwódką wokół przycisku.
ano właśnie widzę, że biały ze srebrną obwódka :) fajnie wygląda. Ja przycisku grohe nie szukam ;) właśnie geberit ewentualnie kludi bo w podobnej cenie znalazłam. Wasz super wygląda i muszę go poszukać w sklepie.
Do czego to doszło, żeby zachwycać się przyciskiem do kibelka :p
Nie musicie tak bronić forniru :lol2: i nie każdemu musi się podobać i kojarzyć tak samo. Mnie to ni grzeje ni ziębi co kto ma w domu :) ważne żeby właścicielowi się podobało :yes:. W połączeniu z bielą wygląda OK, w Twojej łazience Venus mi się nawet podoba :p.
Fionka prześliczna. Prze! Duża panna a jeszcze dzieciak :D. Lola własnie na mnie zasnęła a od dwóch dni uciekała przede mną, nie dała się dotknąć, głaskać, mały diabełek.
Venusku łazienka BOSKA :jawdrop: Czy blat pod umywalke oblozony jest plytkami? (piekny ten szary kolorek) Mozesz podac jakie masz plytki w tej lazience? (biale ,szare itp )
Szczeze powiedziawszy nie jestem zwoenniczka kotow (sama nie wiem czemu ) ale ile razy ogladam Twoja kicie zaczynam sie zastanawiac czy nie sprawic sobie do nowego domu takiego bobaska ;)
Kakusku :hug: dziękuję. Płytek niestety nie pamiętam, na pewno ta blatowa i podłogowa (to jedna i ta sama) to gres chyba lapatto w kolorze antracytowym z takimi świecącymi przecierkami kupione w Galerii Venis, nie wiem czy nie Porcelanosy, a pudełek na pewno już nie mam. 115 zł za m2 chyba. Ścienne gdzieś na oko kupione pamiętam że nazywały się Snow White ale to oznaczenie koloru. Firmy nie pamiętam. Podłogowe 60x60 ścienne 30x60.
Co do kici, to fajnie wygląda na zdjęciach. Mnie Fiona dziś denerwuje, włazi na blat kuchenny a nie wolno. W końcu zrobiłam tak jak by podobno matka zrobiła kotu, wzięłam za skórę na karku (nie cierpię tego robić i na to patrzeć jak ktoś tak robi brrrrr) i zawarczałam na nią, a jakie MIAUUUUUUUUUUUUU usłyszałam. Niewątpliwie kotek ma swoje plusy i minusy, ja zdecydowanie potrafię jej te minusy wybaczyć, ale wkurzam się średnio raz dziennie :)
ano właśnie widzę, że biały ze srebrną obwódka :) fajnie wygląda. Ja przycisku grohe nie szukam ;) właśnie geberit ewentualnie kludi bo w podobnej cenie znalazłam. Wasz super wygląda i muszę go poszukać w sklepie.
Do czego to doszło, żeby zachwycać się przyciskiem do kibelka :p
Pszczółko :lol: tak to jest jak się zaczyna wykończeniówka, później trochę przechodzi....chociaż ja już byłam obojętna do sofy w salonie i co? zamówiłam i anulowałam...to chyba jednak nie przechodzi :)
Nie musicie tak bronić forniru :lol2: i nie każdemu musi się podobać i kojarzyć tak samo. Mnie to ni grzeje ni ziębi co kto ma w domu :) ważne żeby właścicielowi się podobało :yes:. W połączeniu z bielą wygląda OK, w Twojej łazience Venus mi się nawet podoba :p.
Fionka prześliczna. Prze! Duża panna a jeszcze dzieciak :D. Lola własnie na mnie zasnęła a od dwóch dni uciekała przede mną, nie dała się dotknąć, głaskać, mały diabełek.
Z Lolą to macie wesoło :lol:
Yoka możesz pisać jak uważasz, ten wątek nigdy nie miał służyć wypisywaniu wyłącznie pochwał. Jak sama napisałaś to nie jest tak że coś nie pasuję, tylko Tobie się nie podoba aż tak jak mi. Wielu rzeczy to forum mnie nauczyło. Swoje zdanie trzeba mieć :hug:
p@nna migotka
12-05-2012, 12:31
Tak jak się spodziewałam - super. Czekam na zdjęcia łazienki z dodatkami.
Migotko dużo ich nie będzie :D
Baba kupiona, wygina się pięknie. Ja jeszcze góry nie posprzątałam..kuchnia wygląda jak po przejściu tornada - gotowałam. :lol2:
hazeleyes1982
12-05-2012, 12:47
Venusek, Twoja łazienka....jest ZAJE...pieeeeeekna po prostu.:wiggle: Czekam na wiecej fotek-i juz swoja przestane na pewno lubic. Bu.:rolleyes:
tiaaaaaaa bo pewnie masz gorszą :lol2: :hug:
pszczolka m
12-05-2012, 13:44
Widziałam babę :lol: Ciekawe komu bardziej się podoba Tobie czy mężowi ;)
mariomili
12-05-2012, 14:51
No to dałaś czadu z tą łazienką super. Fornir prezentuje sie świetnie!
Venusku dziekuje.Plytki baldecor maja w nazwie snow white wiec moze to wlasnie te Twoje :rolleyes:
Wyobrazam sobie jak potrafi broic taki maly kociak ale jak nie wybaczyc takiemu szaraczkowi :) U nas w domu nie bylo nigdy kotow oprocz dachowcow ktore byly przyprowadzane gdy na jesien pojawiala sie jakas przyblakana myszka ;) Moja babcia miala natomiast w bloku 3 kociaki i pamietam ze tak fajne mruczaly lezac na kanapie.
hazeleyes1982
12-05-2012, 15:12
tiaaaaaaa bo pewnie masz gorszą :lol2: :hug:
w innym stylu, niestety:bash: no coz, jak to mówia...w nastepnym domu...:rolleyes:
Dziękuję wszystkim za opinie :hug:
Hazelku ja żebym miała jeszcze jedną łazienkę do zrobienia to chciałabym waszą SPA, widzisz nigdy się nie dogodzi. Pewnie nawet gdybym 7 ich miała to i tak zawsze byłby jakiś niespełniony pomysł ;)
hazeleyes1982
12-05-2012, 20:29
Venusku, w natłoku tych wszystkich inspiracji ... Ty mi przypomniałas, ze taka łazienka z fornirowymi dodatkami zawsze mi sie podobała.:yes: Niech Wam dobrze słuzy-bo o to, ze sie nie znudzi albo przestanie kiedykolwiek podobac, jestem spokojna.
Hazelku :hug:
Kakusek nie to chyba nie to, nie wiem czy te ścienne nie były z Halconu. W każdym razie podłogowe mają strukturę lappato, a ścienne poler :) Chciałam i podłogowe błyszczące ale jakoś wyjście z prysznica mnie martwiło, zwłaszcza że nie chcę żadnego dywaniku :no:
W ogóle to sobie uświadomiliśmy, że mamy odkurzacz centralny...i ani razu go nie użyliśmy. Ja jestem tak przyzwyczajona do ręcznego że nie mogę się przestawić na ten (a trochę kosztował, jak to odkurzacz ;) ) Zresztą wolę na mokro zmywać od razu, raz zbieram cały brud, a później właściwie myję. Pomyśleć, że jak mąż mówił nie róbmy to byłam gotowa ślub odwołać :rolleyes:
Dobrze, żeby was nie zaniedbać ;) wrzucam fotki mojego stojaka na papier toaletowy w dolnej łazience gościowej. Mąż twierdzi, że nie pasuje, a moim zdaniem pasuje (patrz dozownik podstawa). Jak się uprze to zmienimy na nowoczesny, ale już rok się zebrać nie może więc korzystam, zwłaszcza że kosztował całe 59 zł :lol2:
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5133994.jpg - nie ma to jak sedes z rana prezentować.
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5133995.jpg
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5133988.jpg - te baby teraz takie bezwstydne. Prężą się nie przy swoich chłopach :lol:
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5133996.jpg
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5133990.jpg
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5133986.jpg
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5133987.jpg
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P5134001.jpg
Podsumowując z łazienki jestem bardzo zadowolona. Biorąc pod uwagę ile nerwów mnie kosztowała (był i profesjonalny projekt który odrzuciłam, było i milion moich uwzględniających również łazienkę w stylu pop-art :lol2: wiem ja to mam pomysły).
Venusku jestem pod wrażeniem - naprawdę :yes:
Jak Agawi pisze - zrobiłam karpika i lekką zawieszkę przy oglądaniu łazienki i tego forniru :)
Niesamowity efekt - kolor forniru - świetny :yes:
Miłej niedzieli :hug:
karolek59
13-05-2012, 14:46
Venusko wyszło
PIĘKNIE:jawdrop::jawdrop:
mam taki sam stojak na papier ;);)
Venusko, super łazienka! takim stojakiem i ja bym nie pogardziła ;)
Stojak pasuje, trochę przełamuje i jest elegancki :).
Fionka to fajna babka :D. Też gonię ze stołu i ławy ale wiem, że jak mnie nie będzie to i tak wejdzie. I o ile na stole jest pusto to niemal nie mam nic przeciwko ale jak jest jedzenie - drżyjcie narody.
Aguś dziękuję :hug:
Karolek kochana przynajmniej odrobinę mniej będę zazdrościć wam tej łazienki z konsolą i pięknymi kaflami :)
Madi :hug:
Yoka my nigdy nie pozwalamy na stół, na stoliki nocne, blat w kuchni. Może na parapety do woli i na biurko w komputerowym (zresztą tu sobie bazę wybrała).
:) Też nie pozwalam :) ale co z tego :lol2:.
mrówka75
13-05-2012, 17:12
Ależ niesamowicie się w tym fornirze odbija światło, myślałam nawet, że to lustro . Czy możesz napisać skąd ten cuuuuudny stojak na papier- proszę.
Mrówko z tk maxxx :) Na pewno był taki jeszcze jeden ale lekko obity ;/
mrówka75
13-05-2012, 17:42
a już miałam nadzieję, że będzie łatwiej dostępny :cry:
Sharlotka
13-05-2012, 18:17
Venus,
przepiękna łazienka - elegancka, świetlista, "światowa", że tak powiem. Bosko wyszło!!!!!!
Świetnie zagrała biel z fornirem. Brawo za dodatki!
A teraz, Psze Pani, mam pytanie - czy Pani zamieszczała zdjęcia kuchni w pełnej krasie, tj. w całej okazałości? Bo ja bym chętnie luknęła, a na 1 stronie widzę tylko ją w urywkach - zrobisz fotki z dalszej perspektywy, tak, by kuchnię złapać całą?
pysiaczek
13-05-2012, 18:44
No pięknie wyszło. Naprawdę :yes: A baba dopełniła całości :lol2:
p@nna migotka
13-05-2012, 19:09
Łazienka super. CO do stojaka to ja męża stronę trzymać będę ;-) Ale całość świetnie, a fornir REWELACJA. O zdjęcia kuchni też błagam.
Wróciliśmy z kina, jutro poodpisuję poszczególnie :hug:
Fotki najprędzej w weekend, bo do zdjęć światło dzienne musi być i mąż, bo jak ja zrobię zdjęcia to zawsze słyszę "najbrzydsze wrzuciłaś na forum" :lol2:
Mrówko a Ty byś chciała taki stojak? Bo ja mogę kupić, jak dopadnę nieobity :rolleyes:
mrówka75
13-05-2012, 22:20
o matko czy ja bym chciała- no pewnie jak byś tylko mogła i znalazła jeszcze w tk to bym była mega szczęśliwa. Miałabym do Ciebie jeszcze jedną prośbę- mogła byś ten stojak pomierzyć tzn. - wysokość i szerokość na dole i u góry. Nie chciałabym zawracać Ci niepotrzebnie głowy jeżeli u mnie by się koło kibelka nie zmieścił.W przyszłym tygodniu mam montaż właściwej miski wc, a ona jest trochę większa niż ta którą mamy teraz .
55 cm od podłogi ychwyt na papier, w najwyższym punkcie 62 cm, szerokość ok 20 cm :)
mrówka75
13-05-2012, 22:26
idę mierzyć do łazienki czy się zmieści :)
mrówka75
13-05-2012, 22:30
a mogłabyś zmierzyć jeszcze średnicę podstawy-pllliss
mrówka75
13-05-2012, 22:48
dzięki Venus, niestety u mnie za wąsko, teraz przy mniejszym kibelku mam 19 cm od brzegu muszli u góry( nie wliczając deski to dojdzie jeszcze ze 2 cm). Myślałam żeby go postawić bokiem ale to tez nic nie da po podstawa za szeroka i rolka by wisiała prawie nad brzegiem muszli. Dziękuje jeszcze raz za dobre chęci, cudny jest ten stojaczek i cudna cena ech
Ps. idealnie by mi pasował do powieszonych ostatnio kinkiecików :cry:
no szkoda, jak będzie coś podobnego to zrobię fotkę i pokażę ;) Stojak musi mieć trochę luzu, inaczej byłoby niewygodnie.
mrówka75
13-05-2012, 22:53
byłabym wdzięczna jak byś znalazła jakiś stojący w podobnym stylu to proszę pamiętaj o fotce dla mnie :)
mirela99
14-05-2012, 07:41
łazienka cudowna. Drugi raz szczękę zbierałam z biurka. Nie mogę się napatrzeć na ten fornir :).
Moje sierści na stół nie wchodzą, ale ... na blacie są bardzo często. I im pozwalam, przyznaję się :).
narendil
14-05-2012, 07:46
Chwaliłam łazienkę?
Bo już się pozbierałam i mogę wypowiedzieć :lol2:
To Ci powiem :jawdrop:
wystarczy spytać Narendil (zaglądasz tu jeszcze?! ) ;)
Zaglądam :P Tylko pisać ciężko, że szczęką na klawiaturze!
O co spytać?
Venus,
przepiękna łazienka - elegancka, świetlista, "światowa", że tak powiem. Bosko wyszło!!!!!!
Dziękuję :hug:
No pięknie wyszło. Naprawdę :yes: A baba dopełniła całości :lol2:
:hug: myślę czy tej drugiej baby nie dokupić (mąż będzie już całkiem zdominowany).
Łazienka super. CO do stojaka to ja męża stronę trzymać będę ;-) Ale całość świetnie, a fornir REWELACJA. O zdjęcia kuchni też błagam.
Migotko ile gustów tyle zdań, mi się ten stojak podoba :P
łazienka cudowna. Drugi raz szczękę zbierałam z biurka. Nie mogę się napatrzeć na ten fornir :).
Moje sierści na stół nie wchodzą, ale ... na blacie są bardzo często. I im pozwalam, przyznaję się :).
U nas Fiona wie że nie wolno a i tak cichaczem próbuje :lol: i jak wchodzę na próg to słyszę "mmmmmm" i zwiewa gdzie pieprz rośnie :)
Chwaliłam łazienkę?
Bo już się pozbierałam i mogę wypowiedzieć :lol2:
To Ci powiem :jawdrop:
Zaglądam :P Tylko pisać ciężko, że szczęką na klawiaturze!
O co spytać?
Jak to co pisać, meldować że się jest :D
niedługo sofa powinna być :wiggle: w weekend mejbi
siedziałam wczoraj w salonie, próbowałam to sobie wyobrazić i .... nie ma miejsca na ludwiki :lol2:
Za to uświadomiłam sobie, że ścianka tv powinna ostatecznie wyglądać ok :)
p@nna migotka
15-05-2012, 11:40
Venus, dzięki za aktualizację na stronie 1. Bardzo pomocne, zwłaszcza dla tych którzy nie są od początku. Pytań kuchennych ciąg dalszy - czy ty masz piekarnik obok lodówki? Czy tak można, w sensie nie ma żadnych przeciwwskazań?? Co do stojaka na papier to ufff, że udało mi się schować za męża;-)
Migotko tak mam piekarnik i mikrofalę "na sobie" obok lodówki. Mam też zachowane szpary wentylacyjne dla lodówki, żaden serwisant nie może mi nie uznać gwarancji :)
Sharlotka
15-05-2012, 11:58
Venus,
pokażesz z bliska zlew + baterię?
Hmn...jak zrobię fotki. Bateria na pewno Kludi, a umywalka 60 x 34-35 konglomeratowa kupowana w dawnym TTW OPEX (teraz TTW HOME), seria dedykowana do hoteli.
Sharlotka
15-05-2012, 12:28
Masz spiralną baterię, tak? (dobrze pamiętam??)
Nie...taką zwykłą, spiralną mam w kuchni :)
aaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!
Kochana Ty mnie o kuchnię pytasz :lol2: a ja o łazience dolnej nawijam
Zlew Schock biały jakaś rok temu nowa seria, kosztował ok 1600 zł.
Bateria Omnires ok 900 zł, spiralna wysoka, kupowana na miejscu razem ze zlewem :)
Sharlotka
15-05-2012, 13:23
a tośmy się dogadały:) - grunt, że jest porozumienie!
O kuchenną mi chodzi:)
A jak wysoka jest bateria, i czy jest wygodna?
jest info o łazience...to juz nie musze pytac o umywalkę :-) Mam jeszcze pytanko o ta szarą część przy fornirze ten"blat" ...z czego jest wykonany??? Fornir idealnie mi pasuje własnie z tą szarościa....
p@nna migotka
15-05-2012, 13:55
A takie szpary to ile mają? Rozumiem, że nie narusza to zasad gwarancji, tylko gdzieś kiedyś słyszałam, że to niedobrze i skraca to żywotność sprzętów w dalszej perspektywie - a te jak wiadomo zawsze psują się już po gwarancji. Byłam ciekawa czy też mieliście taką wątpliwość. A mnie właśnie też takie rozwiązanie chyba najbardziej pasuje...
a tośmy się dogadały:) - grunt, że jest porozumienie!
O kuchenną mi chodzi:)
A jak wysoka jest bateria, i czy jest wygodna?
Na tą chwilę nie powiem, bo jestem w pracy, jak nie zapomnę to w domu zmierzę :) pewnie ok 50 cm lub trochę więcej. Jest bardzo wygodna, zależało mi na wygodnym sterowaniu ruchomą wylewką.
jest info o łazience...to juz nie musze pytac o umywalkę :-) Mam jeszcze pytanko o ta szarą część przy fornirze ten"blat" ...z czego jest wykonany??? Fornir idealnie mi pasuje własnie z tą szarościa....
Ivy blat jest z płytek podłogowych, ale jak pisałam nie mam pojęcia jaka to firma. 1,5 roku i wszystko zapomniałam :lol: pamiętam tylko że kupiłam je w Galerii Venis za 115 zł za sztukę, kolor Antracite, struktura lapatto, na pewno płytki gresowe to są.
A takie szpary to ile mają? Rozumiem, że nie narusza to zasad gwarancji, tylko gdzieś kiedyś słyszałam, że to niedobrze i skraca to żywotność sprzętów w dalszej perspektywie - a te jak wiadomo zawsze psują się już po gwarancji. Byłam ciekawa czy też mieliście taką wątpliwość. A mnie właśnie też takie rozwiązanie chyba najbardziej pasuje...
Hmn...u nas szpary boczne były zależne od otwierania się drzwiczek, więc widoczne jest 4 cm z każdej strony i 4 cm na górze. Natomiast z tyłu jest 20 cm, bo u nas ta zabudowa ma 80 cm głębokości ,a lodówka 60.
Wielkie WOW! Piękna łazieneczka :)
wreszcie nadrabiam:)
łazienka fajna - ten fornir i szarość - świetnie :yes::)
ja do tej pory bałam się fornirów ale lektura forum baaardzo moje jego spostrzeganie zmieniła:)
Venusku jak pieknie u Ciebie!!! jaka piekna ta łazienka! taka z klasą! eh cuda!!
Rany dziękuję :)
Pasie, Ania :hug:
Ania nie eh'uj u was też jest ładnie :)
Ilona Agata
15-05-2012, 20:02
Przyłączam się do zachwytów - piękny ten fornir :yes:
Łazienka ideał - w dodatku nie jest "typowa", wykafelkowana od góry do dołu, co oczywiście zawsze trzeba zaliczyć na plus :)
Jeżeli chodzi o uchwyt na papier - podzielam Venus zdanie Twojego męża :oops:
:lol2:
stojak widzę nadal budzi różne emocje :D póki mi się nie opatrzy, zostaje. Pamiętajcie jednak że ja nie do końca chcę mieć ultranowoczesne wnętrze tylko przełamane kilkoma elementami retro ;)
Ilona Agata
15-05-2012, 20:47
Rozumiem Venus Twoją wizję, Ty znasz moją, dlatego wiadomo, że moje zdanie nie może mieć żadnego wpływu na Twoje decyzje :no: Ja bym taką łazienkę urządziła właśnie nowocześnie, bo taki styl "czuję", widząc zwłaszcza ten piękny fornir :yes:, ale Ty chciałaś mieć inaczej, dlatego przebieram nogami w oczekiwaniu na ostateczny efekt, bo eklektyzm bywa bardzo ciekawy :)
Tylko na eklektyzm trzeba będzie poczekać :lol: bo muszę stopniowo (powoli) trafiać na perełki. Ja nie umiem tego zrobić od A do Z na jednych zakupach :)
Ilona Agata
15-05-2012, 21:21
Venus - i bardzo dobrze! Kiedyś był taki odcinek w "Przyjaciołach", jak Rachel w kilka dni urządziła mieszkanie, skupując meble z jednego sklepu i wmawiając Phoebie (nie wiem, czy tak się pisze to imię :oops:), że wszystko wyszukała na targu staroci - salon wyglądał jak wystawa sklepowa, którą może mieć każdy :sick:
A jaką masz frajdę - tego Ci nikt nie zabierze :no:
a tak tak :yes: Bloomingdale's czy jakoś tak :lol2:
monsanbia
16-05-2012, 07:41
aaaale ladnie (o lazienke mi chodzi)
i kota jak podrosla (oczy ma niesamowite, takie swidrujace)
Artur Ci te forniry robil?
narendil
16-05-2012, 08:05
a tak tak :yes: Bloomingdale's czy jakoś tak :lol2:
A nie Pottery Barn?
Uwielbiam ten serial!
Taaaaaaak!! Pottery :lol2: byłam blisko :rotfl:
Monia of korz że Artur :)
W Bloomingdale's Rachel pracowała :D.
:lol2: pomyśleć że oglądałam 10 razy każdy z 10 sezonów (serial mojego życia) i teraz wszystko mi się kićka :)
firendsi - to jest to! choc dawno juz nie odlgadalam to byl czas ze spedzilam duuuuzo czasu na ogladaniu odcinkow... w pewnym momencie juz kolejnosc nie miala znaczenia najmniejszego :D
a odcinek o pottery barn pamietam :D pachnace opium szuflady :D
...i Phoebe na końcu, że Pottery skopiowało ich stolik :lol2:
mirela99
17-05-2012, 06:45
Pottery Barn?
W Bloomingdale's Rachel pracowała :D.
...i Phoebe na końcu, że Pottery skopiowało ich stolik :lol2:
Jeeezu o co kaman ???
:lol2:
o serialu friends :)
lady in red
17-05-2012, 07:59
łazienka fajna - ten fornir i szarość - świetnie :yes::)
ja do tej pory bałam się fornirów ale lektura forum baaardzo moje jego spostrzeganie zmieniła:)
Myślę dokładnie tak jak Pasi :yes: Z ust mi to wyjęła :lol2:
Witaj Venusko :)
Jak pięknie,domowo u Ciebie :o.Dostojnie i elegancko-kilmat chyba pasuje do właścicieli :)
Kotek WSPANIAŁY SŁODZIAK :hug:.Już zdobył moje serducho:)
To mówiłam ja-kociara :D Właścicielka pięknej kotki rasy................yyyyyyyyyyyyyyy dachowiec :D
ooo Sylwiaaaa :hug: jak piłeczka? :D
Dziękuję za komplementy. Odnośnie dachowców i kundelków zwłaszcza, to można mówić że mój to jest rasy candleberry (kandel bery = kundel bury) :lol:
miłego dnia!! :)
lady in red
17-05-2012, 08:44
Venusko!
Brzuszek rośnie, choć jak na razie cycki (wciąż) większe więc-jak na razie mało kto zauważa moją ciążę :lol2: :(
Mój Mąż twierdzi,że jak na razie wzrok i tak koncentruje się na biuście :lol2: bo zwraca się uwagę na coś dużego :D :cool:
:lol2: oj Lejdi Lejdi Ty i ten Twój biust tłukący kieliszki :lol2:
może załóż mu osobny wątek na fm? :lol:
narendil
17-05-2012, 09:29
Venusko!
Brzuszek rośnie, choć jak na razie cycki (wciąż) większe więc-jak na razie mało kto zauważa moją ciążę :lol2: :(
Mój Mąż twierdzi,że jak na razie wzrok i tak koncentruje się na biuście :lol2: bo zwraca się uwagę na coś dużego :D :cool:
Jak ja Ci tego zazdroszczę! Pozytywnie oczywiście :)
U mnie w ciąży to rósł brzuch, praktycznie od razu, a biust prawie w ogóle.
A tak się cieszyłam, że przynajmniej w ciąży będę miała czym oddychać :P
I d.pa, a raczej brzuch :P
U mnie mąż nie narzeka, ale jestem wystraszona wizją jeszcze większego :lol: chyba do ciąży muszę się odchudzić :lol: :popcorn:
Łazienka dolna.....hmmmm naoglądałam się ylyganckiej łazienki Mrówki i pragnę jakiś świeczników, takich ładnych kielichów :rolleyes:
oja niewierna zapomniałam że mam 2 świeczniki z prawdziwego srebra :rolleyes: :D chomikowanie czasem popłaca :D
...albo te z jadalni przestawię, a baba powędruje do salona :rolleyes:
emiranda
17-05-2012, 12:04
Venusku czy Ty masz może grilla przenosnego i mogłabys przywieżć, bo okazało się, ze my swój grill mamy w Gdyni :( Moze po Cie pzryjechać? Czy mąż Cię odwiezie? :)
Kochana mogę przywieźć :yes: jest dosyć spory, chociaż dla tylu osób będzie ciężko na jedną turę wygrylować, to nic poczeka się, zapcha ciastem :)
Alu tylko ja będę ok 18 :( tak myślę może już dziś byśmy Ci go przywieźli? Tylko bez siedzenia, bo wracam ok 18 i będę ciasteczka robić :lol: więc się nie przejmuj, buziaki :hug:
emiranda
17-05-2012, 12:10
Wielkie dzięki :)
Witaj Venus,
co jakiś czas zaglądam do ciebie i się zachwycam :)
ostatnio łazienką gościnną - czy możesz zdradzić skąd ta Baba? pasowałaby taka i do mnie.... ;)
Pozdrawiam :)
Kajka helloł :welcome:
Baba z Hołm end Ju :)
Venus, czy szafka narożna nad półkami jest otwierana, czy to blenda? Jeśli otwierana, to jaka jest szerokość drzwiczek?
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/s_P3269444.jpg
Czy drzwiczki w górnych Twoich szafkach otwierają się wszystkie tradycyjnie, tj. na boki czy do góry?
Dzustaa szafka nad półkami otwartymi jest otwierana :) na bok. Ile ma szerokości powiem w weekend :)
Otwieranie szafek górnych mam różnie, te na tej ścianie z lodówką i piekarnikiem do góry, ta nad otwartymi półkami na bok i dalej już tylko na boki :)
znalazłam ławę do salonu :rolleyes: cena jest powalająca 200 zł :yes:
pysiaczek
18-05-2012, 13:45
Pokazuj co to za cudo za 200zł :D
:no: póki mąż nie zaakceptuje :P
pysiaczek
18-05-2012, 13:50
A klepnie to dziś? :lol:
Bo i tak niebawem wszystkie z forum wywieje :D
no miauczę aby klepnął :P ale weź i się doproś :P
Venus, dziękuję za odpowiedź.
Z niecierpliwością czekam na zdjęcia ławy :D
narendil
18-05-2012, 19:13
Mężu Venus, miau, miauuu, miaaauuuuuu
http://broszka.pl/upload2/k/kara/galeria/7559/lrg_tpeppyidooqiutpyowvbp.jpg
MagdaZZZ
19-05-2012, 01:22
http://www.myparentconnection.com/forums/images/smilies/bwahaha.gif
ale błagają http://www.myparentconnection.com/forums/images/smilies/bwahaha.gif
- a męzu Venus bawił się i swawolił z nami i ławy mu nie w głowie były:rotfl:
ale było fajniesię spotkać:hug:
:lol:
jaka tu manifestacja :lol:
Owszem mężu nie w głowie były ławy :lol2:
Też się cieszę że się wreszcie spotkałyśmy :hug: buziaki dla wszystkich wczoraj obecnych i obecnych myślami :)
Sharlotka
19-05-2012, 09:09
Venusko,
no to rozumiem, że wybawiona po wczorajszym przystąpisz dziś do sesji foto kuchni? W końcu weekend i dobre światło jest:)
hmn...jak wrócimy (bo jutro mamy komunię w rodzinie) i posprzątam to coś zrobi mąż:)
Justyś baaardzo miło mi było Was poznać w realu i spróbować Twoich smakołyków:yes::):):)
Pasiulku nam również było miło Cię poznać :) :hug:
emiranda
19-05-2012, 18:41
Justynko :hug: moja sąsiadko, dzięki za wspaniale wypieki i za to, że byłaś, mam nadzieję, ze się szybko spotkamy, bo mam niedosyt po wczorajszym spotkaniu :hug:
I ja mam niedosyt bo mnie nie było :cry: czemu tak daleko do Was ? :(
Środek kraju to daleko? To co jakby spotkanie było w Toruniu? Yoka nie masz usprawiedliwienia :P
Dojrzałam w końcu, żeby się ujawnić. Twój wątek podglądam już od dłuższego czasu (yokasta- twój też prawie znałam na pamięć, magdyzzz, emirandy i jeszcze paru innych). Mam wrażenie, że was wszystkie dobrze znam, więc chciałam żebyście wy mnie też poznały.
Venus_m- piękny dom! I mało brakowało a dzięki tobie nasza rodzina by się powiększyła- o kota oczywiście!
Mam nadzieję, że niebawem zaproszę was do mojego dziennika bo czeka mnie "najprzyjemniejszy" etap budowy czyli wykańczanie a nie mam o tym zielonego pojęcia chociaż dzięki waszym wątkom coś zaczynam "załapywać"!
Pozdrawiam
Nesska witam :hug:
Oczywiście melduj jak najszybciej że wątek czeka na nasze przybycie :lol: chociaż patrząc na naszą zgodność na forum to i tak Ci się dużo nie rozjaśni. O mało, co ostatecznie powstrzymało was przed naszym największym szczęściem (ja Fionę noszę cały czas i całuję) :P
A przybyłam się pozachwycać Twoją najnowszą łazienką :D
pozwalam :lol2: dziś kupiłam do niej świeczniki, baba powędruje do salonu :)
Kupiliśmy też zwisy nad barek w kuchni, tego larixa co mamy wywalimy w pierun. Na razie nie pokażę jakie bo oznaczenie zwis ma stricke techniczne :P
Hej Venusku przyszłam Cię wyhagować wieczorkiem :hug::hug: :hug: i powiedzieć że strasznie mi miło było Cię poznać, porozmawiać, wypić małe co nieco http://forum.barcis.pl/images/smilies/chytry.gif i chyab jak my wszystkie czuję kurcze niedosyt po tym naszym spotkaniu - więc chyba musimy zacząć planować następne :lol2:
Dobrej nocki życzę :hug:
:yes:
:hug:
bożeeeeeeeee właśnie poskładałam stertę ubrań z pralni, mieć mało ubrań niedobrze, mieć dużo też bo składania co nie miara :mad: padam.
Myślimy poważnie o rodzeństwie dla Fionki, siostrzyczkę :)
Wy nie macie gdzieś bliżej tych spotkań niebawem? ;)
nie wiem :lol2: bliżej to gdzie? :P
Co nas powstrzymało przed zakupem kota? Może to, że my swoje największe szczęście do całowania, przytulania i noszenia już mamy- 1,5 roczną córeczkę i tak samo albo i nawet bardziej nam dokucza jak wam Fiona. Poza tym to jednak niemały wydatek a teraz są pilniejsze związane oczywiście z wykańczaniem domu.
aaa :) to rozumiem :yes: u nas na razie małych różowych venusków nie planujemy :lol2:
w ogóle zastanawiam się nad tym rodzeństwem dla Filemony (Fiony) i myślę sobie "to jak to, to którą ja będę więcej przytulać" :lol2: ot dylemat :lol2:
Potrzebuję pomocy! Gdzie się zakłada swój wątek? Czy taki jak ty masz to jest w galerii czy dziennik budowy bo już zgłupiałam. Szukam, czytam i nic nie wiem!! HELP!
Nesska nie polecam dziennika budowy, trochę inna forma. Radziłabym założyć poprostu wątek mix jak ja mam razem z komentarzami. Dla mnie zawsze uciążliwe było oglądanie postępów w jednym wątku i komentowanie w drugim.
Galeria domów forumowiczów - > załóż nowy wątek (u góry).
Venus, dzieci kocha się po równo i koty pewnie też. My chcemy siostrzyczkę albo braciszka dla Lolki. Białego pointa z niebieskimi oczami :rolleyes:. Tylko najpierw trzeba uzbierać na niego:D, może za rok kupimy.
A w międzyczasie za małe różowe yokastki się nie pogniewam :).
dodaj jeszcze wrzeszczące :lol2:
zdecydowanie stawiam na razie na miauczenie :lol:
my tak luźno myślimy o rodzeństwie, bo szkoda nam Fionki, cały dzień sama a my też nie mamy aż tyle siły żeby ją wybawić ile ona potrzebuje.
mirela99
21-05-2012, 13:05
a ... PRZEPISY ? !!!!!!!!!!!!!!
mirela99
21-05-2012, 14:05
bez jaj venuska-dawaj :P
:lol2: ale na co? toż na wszystko już dawałam wcześniej :P
sernikobrownie było
a rogaliki:
- gotowa konfitura malinowa
- ser feta, trochę śmietany dla rozrzedzenia, szynka pociapana w drobne frafrocle, na oko oregano (mieszać na gładką masę) i układać na cieśnie francuskim
Najłatwiej:
Pokroić ciasto w kwadraty nałożyć masę na środek i zlepić dwa przeciwległe rogi (pieką się szybko, bez ryzyka niedopieczenia, łatwo się je robi i wyglądają też ok) :P
zadowolniona?
mirela99
21-05-2012, 14:26
zadowolona :P
a konfitura malinowa ... jaka ? zwykła ? taka ze sklepu ?
nie wiem :lol2: bliżej to gdzie? :P
Bliżej to gdzieś na Śląsku :)
We Wrocławiu! O!
Górny miałam na myśli :D
Konfitura zwykła kupna, tylko konfitura a nie dżem :) mamina jest najlepsza, ale chwilowo mam brak w lodówce :)
Górny miałam na myśli :D
Wiem :rotfl: ale ja wolę Dolny :lol2:.
Moniowa tarta w piecu :lol:
hazeleyes1982
21-05-2012, 20:09
Venusku, moja młodsza siostrzyczko-wpadłam Cie wysciskac, mordko Ty moja:lol::hug:
co do przepisów...jak juz sie naucze obsługi swojego superextrapowerowskiego piekarnika, poprosze o przepis na ten sernik:D
a mi mąż zameldował że wyszedł suchszy niż zwykle, mogłam nie dawać tych migdałów na spód, tak było w przepisie (ostatnim razem nie miałam i chyba lepiej).
Mordko, wrzuć zdjęcia kuchni :hug:
Moniowa tarta w piecu :lol:
Zrób fotkę jak wyszła:P
Łazienka piękna :jawdrop: i dodatki też, ja też lubię takie mieszanie i uchwyt na papier mi się podoba :yes:
Ty w realu to prawdziwa Venus :yes: :hug:
Bardzo się cieszę że Cię poznałam, myślała że gorszy z Ciebie krejzol, a ty bardzo ułożona i grzeczna dziewuszka jesteś :D
Twój sernik to do dziś dnia spalam :lol2: tyle go zeżarłam :mad:
Marta bo ja od razu nie chciałam was przestraszyć, mój mąż mi świadkiem że mam takie odpały że mogłybyście nie ogarnąć:lol:
fotka tylko w telefonie, ale powiem że smakuje rewelacyjne :lol: skromnie o sobie kucharka
Venus, ja dawałam migdały i nie wyszedł suchy ale je zmieliłam na miał :D.
Pokaż co tam upiekłaś, do tej pory się nie zawiodłam na Twojej kuchni :D.
noo ten sernik u Ali był pycha :razz: mam ochotę sama go zrobić na Zu imprezkę...
o dla boga, to jutro jak mąż znajdzie kabel i zgra z żonowego telefonu :) Popatrz sobie Yoka przepis u Monsanbii, jej tartę robiłam niam niam :D
Pasie co najlepsze nie jest ani trudny ani pracochłonny w przygotowaniu :)
Ale ja dalej foremki nie mam!
Ale ja dalej foremki nie mam!
Ja też i jutro jadę kupić:D bo mi język do ....ucieknie jak nie zrobię tej tarty :lol2:
:rotfl: to faktycznie, lepiej nie ryzykować :lol2:
hazeleyes1982
21-05-2012, 22:17
ja wszystkim zeraklamowałam Venuski sernik i Twoja sałatke...az mi głupio było, ze tyle jej zjadłam (z Mirelką zreszta-wkopałam Ją, ups :oops::lol: )
Buziaki zostawiam poranne i melduję że ja też marzę o twoim serniczku :P
:lol2: to dziewczyny nic tylko przyjechać (mam nadzieję że w czerwcu skończą się ostatnie poprawki), w dzieciowym pokoju się położycie, u nas po swojsku bez drzwi :lol2: Ja wam zrobię ciastek że nie będziecie miały siły się poruszać :lol2:
u mnie w pracy zachwycają się moniową tartą (jak zawsze wzięłam na spróbowanie :lol: )
pysiaczek
22-05-2012, 08:19
Tak zachwalacie ten sernik, że i ja bym go chętnie spróbowała ale nie zapisałam sobie jak był podawany przepis :cry: (o ile był :oops: )
był :) sernikobrownie z kwestii smaku :lol: ja bym tych migdałów nie dawała, wolę ciasto miękkie i soczyste :p
pysiaczek
22-05-2012, 09:30
A sernikobrownie pamiętam :yes:
Myślałam, że może to mowa o serniku czekoladowym z malinami - coś takiego też robiłaś chyba dla teściów czy coś źle kojarzę? :)
zawsze częstuję teściów :) ale nigdy nic specjalnie dla nich nie robię :lol: takam synowa
sernik czekoladowy z musem malinowym z kwestii smaku :lol:
pysiaczek
22-05-2012, 11:16
O widzisz :D Dzięki ;)
zawsze częstuję teściów :) ale nigdy nic specjalnie dla nich nie robię :lol:
Piękne podejście :D.
pysiaczek
22-05-2012, 12:25
yokasia nowy avek :lol2:
Ćśśśś! To przez to, że czasem nie mogę znaleźć swoich wypowiedzi :rotfl:.
reni1980
22-05-2012, 12:33
hejka dziewczyny, gdzie nie polezę to o imprezie słyszę, kurcze szkoda że nie pojechałam.
Venusko ja co tydzień gotuję twoją zupę serową, pycha, tylko dodaję świeży szczypior i własnej roboty grzanki, miodzio takze jeszcze poproszę przepis na tę tartę:)
a to moment, przekleję od Moni :) cieszę się że zupa smakuje, dobra jest, szybka i tania :lol: a co ciekawe zawsze jak podaję ją gościom to słyszę że taka fifa rafa słoń żyrafa :lol:
grzanki też sama robię.
od forumowej Monsanbi - kradzione, zgłoszone :lol: jeszcze się nie zawiodłam na jej przepisach (tuńczyk :rolleyes: )
Ala, a to dobre! Szpinak rozmrozilam (ten w lisciach, hortexu, moj ulubiony zreszta), dobrze odcisnelam z wody i powciskalam razem z pomidorkami w mase Oto cala tajemnica
A jesli o przepis chodzi to robimy ciasto kruche: 250g maki, 150g zimnego masla, 1 jajko, lyzeczka soli, lyzka wody/mleka. Do przesianej maki dodajemy posiekane maslo i jajo, rozcieramy w palcach, dodajemy wode i formujemy kule. Wszystko szybko, im szybciej wyrobimy ciasto tym bardziej bedzie kruche, czyli lepsze. Do lodowki na 30-45 min, potem rozwalkowac, wylozyc forme (kwadratowa, okragla, dowolne), przykryc papierem/folia i do piekarnika na 15 minut na 190st, po 15 minutach odkrywamy i pieczemy na lekko zloto jeszcze 15 minut. Jesli ciasto wstaje to wbic 2-3 razy widelec (ja nie obciazam niczym, z lenistwa )
Masa do tarty to: zeszklona szalotka/cebulka (1 nieduza), 250g mascarpone, 150g smietany gestej 18%, 2 jaja, pieprz, sol, to wszystko mieszamy
Mase wlewamy na ostudzony (ciasto nie nasiaknie, nie rozmieknie sie) spod, ukladamy pomidorki koktajlowe do gory przekrojeniem i kupki szpinaku
Pieczemy ok 35-40 minut az masa sie zetnie, (nie powinna sie przypiec). Kroimy po 15 minutach
Potwierdzam, dziabnięcie kilka razy widelcem spodu jak się podnosi działa i nie trzeba obciążać fasolą :D
reni1980
22-05-2012, 13:04
venusko a te pomidorki koktailowe to swieże ze skórką a szpinak mrożony czy rozmrozony?
mariomili
22-05-2012, 13:12
Cześć Venusku
Przepis na tarte pozycze:) każdy tak ja zachwala na forum. Jaki sernik robiłas do Ali, bo tez dobre slowo slyszalam:)
monsanbia
22-05-2012, 13:15
Przepis na tarte pozycze:)
prosze :lol:
zaczynam sie zastanawiac nad patentem :lol2:
Szpinak kupiłam mrożony hortexu, rozmroziłam (ja wzięłam ten rozdrobniony nie liście) i dokładnie odcisnęłam wodę. Pomidorki ze skórką, rozkrojeniem do góry :) Tartę pożera się też oczami :lol:
Mariomilii sernik to sernikobrownie z kwestii smaku :)
monsanbia
22-05-2012, 14:17
Szpinak kupiłam mrożony hortexu, rozmroziłam (ja wzięłam ten rozdrobniony nie liście) i dokładnie odcisnęłam wodę
:) Namawiam jednak na ten w lisciach
rutinowa żona
22-05-2012, 15:17
Matko, ale tu się zrobilo smakowicie :)
mariomili
22-05-2012, 16:37
prosze :lol:
zaczynam sie zastanawiac nad patentem :lol2:
Dziękuje:D
Ja tez na twoim miejscu zaczelabym zastanawiać sie ,swoja droga to w tym tygodniu chyba polowa forumowiczek bedzie robila slynna tarte:)
Mój profesjonalny plan na pokój komputerowy :lol:
http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/komputerowy.jpg
czekam na miażdżące opinie :lol:
p@nna migotka
22-05-2012, 21:29
Powiem krótko - rewelka;-) Kurcze tylko kompa nie ma... Hmmm
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin