PDA

Zobacz pełną wersję : Przesunięcie słupa i co to może oznaczać dla mnie



szeszol
29-04-2010, 09:47
Kilka słów wstępu i wyjaśnienia:

Miasto moje projektując remont ulicy postanowiło mnie uszczęśliwić i w projekcie przesunęli słup energetyczny, który przez ostatnie 20 lat stał sobie trochę na bramie wjazdowej.
Z pozoru fajna sprawa, bo jakbym miał sam za to płacić to bym dostał po kieszeni, ale....

Przesuniecie słupa generuje modyfikację przyłączy do budynków. Budynków podłączonych do tego słupa są trzy: 2 stoją na mojej posesji i jeden należący do sąsiada.

Raczej istotny fakt dodatkowy:
W tzw. między czasie - gazownia w wyniku chyba unijnych rozkazów zaprojektowała przeniesienie skrzynek gazowych z posesji w ogrodzenie i kilka dni temu w praktyce dokonała montażu skrzynek (aha sam
projekt umieszczenia tych skrzynek był zrobiony w 2008, więc jakiś czas na mapach już istnieje)

I tu zaczynają się moje wątpliwości:

1) słup stanie właściwie tuż przed skrzynką gazową, nawet nie wiem czy da rade drzwiczki otworzyć, nie wspominając że przecież skrzynka z gazociągiem w ulicy jest połączona przewodem, nad którą
może stanąć słup - trochę dziwna praktyka moim zdaniem, ale może tak się robi? Wczoraj pojeździłem trochę po mieście i nigdzie nie spotkałem takiej sytuacji, żeby słup stał bliżej niż metr od
skrzynki gazowej.

2) sprawa ważniejsza dla mnie, z uwagi na przyłącza do budynków na mojej działce.
Budynki są 2: jeden 'przy ulicy' i drugi 'w głębi posesji' przy granicy z sąsiednią działką - obecnie przewód do tego domu 'w głębi' przebiega ok 1,5m od ścian budynku przy ulicy:

Poniżej mapka okraszona 'paintem'

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=2004


Legenda:
czerwony - obecne kable
niebieskie - gaz i skrzynka
zielone - nowy słup i kable 'po nowemu'


Po przesunięciu słupa w projektowane miejsce ta odległość zmniejszy się do parunastu centymetrów (a realnie wejdzie w budynek). Mam na myśli ściany zewnętrzne,
a co z dachem, który zazwyczaj wystaje ?

Nie wiem jak to geodetom wyszło, że u nich te kable przechodzą dalej (strzelam, że ok. 0,5m, może więcej), ale jak stoje jak ten słup to nie widzę miejsca gdzie kabel łączy się z budynkiem w głębi posesji, bo go zasłania drugi budynek.

Więc albo mi słup chcą wstawić w furtkę, albo coś te mapy jakieś niedokładne są. A dodatkowo ten budynek z 'kablem' na którym będę mógł pranie wywieszać będzie rozbudowywany (projekt jest gotowy, tylko czekam na wyprostowanie ksiąg wieczystych) i boje się, że jak te przewody będą tak blisko to mi odrzucą projekt.

Znowu zrobiłem rozpoznanie w terenie i nie spotkałem się z sytuacją gdzie te przewody byłyby tak blisko ścian innych budynków i zastanawiam się czy są jakieś wymogi, zalecenie, przepisy, które regulują te kwestie ?

Byłem w UM zgłosić swoje wątpliwości i podobno ma to projektant jeszcze raz sprawdzić i przeliczyć, ale chciałbym wiedzieć czy mam jakieś podstawy, żeby ewentualnie zgłaszać uwagi do projektu?

A całą sprawę załatwiłoby przesuniecie tego słupa w granice działki z sąsiadem (nawet kiedyś próbowaliśmy to zrobić prywatnie ale finansowo nas elektrownia dobiła i zrezygnowaliśmy).

Jakby ktoś mógł mnie oświecić z lekka w temacie, albo nakierować na miejsce gdzie znajdę info