PDA

Zobacz pełną wersję : Urząd nie odpisał na list polecony.



bladyy78
30-04-2010, 19:07
Mam pytanie miesiąc temu wysłałem do Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach list polecony i nie dostałem do tej pory odpowiedzi. Czy są jakieś przepisy które regulują takie sprawy? Z tego co mi wiadomi urzędy mają obowiązek do miesiąca odpisać na korespondencję. Tylko co w wypadku jak nie odpiszą? Teraz nie wiem co mam zrobić. Do Gliwic mam z 80 km wiec nie uśmiecha mi się tam jechać, wole mieć wszystko na papierze. Czy urzędy lub instytucje państwowe mogą porostu nie odpisać na korespondencję?

malka
30-04-2010, 19:17
a to zależy czego dotyczy korespondencja,są przypadki,ze brak odpowiedzi,to brak sprzeciwu w sprawie.

alphatom79
30-04-2010, 19:31
Tak jak napisał przedmówca jeżeli nie ma odpowiedzi to uznaje się, że nie ma sprzeciwu do przedmiotowej sprawy

bladyy78
30-04-2010, 19:39
Nie chodzi i brak sprzeciwu urzędu. Napisałem bo Zarząd ten zarządza potokiem który przepływa obok mojej działki, a naprawdę to nie potok tylko ściek który śmierdzi jak cholera. Chciałem żeby ten potok zakryli i wyremontowali bo płyty którymi jest wyłożony po prostu już się pozapadały. Nikt się tym nie interesuje, a ja już mam dosyć wąchania gówienek sąsiadów które nim płyną.

1950
30-04-2010, 19:48
Kpa

1950
30-04-2010, 19:49
kodeks postępowania administracyjnego

bladyy78
30-04-2010, 20:06
Właśnie go przeczytałem tak na szybko i wyczytałem że do miesiąca powinna by odpowiedź, a jeżeli jej nie ma mam prawo napisać skargę do urzędu wyżej, tylko kto jest wyżej :) ? Skąd mam wiedzieć kto nadzoruje ten urząd?

edde
30-04-2010, 21:39
zadzwoń do nich i zapytaj, ukrywać raczej tego nie powinni
no i ;) 80 km w dzisiejszych czasach? a cóż to jest? jak Ci zależy to sadzaj cztery litery w auto i huzia na józia :)

bladyy78
30-04-2010, 23:14
Trzeba mieć czas żeby tam jechać ja go nie mam, a nawet jak bym znalazł to by to nic nie dało. Odpowiedzi żadnej bym nie uzyskał. Decyzji nikt nie podejmie w ciągu 5 min. Wszystkie takie decyzje urząd wysyła na piśmie po wcześniejszym przeanalizowaniu sytuacji.

mirawoj
01-05-2010, 16:55
Zgodnie z KPA miesiąc od daty wpływu pisma do Urzędu a w przypadkach skomplikowanych do 2 miesięcy.

Zadzwoń sobie do Urzędu i sprawdź czy w ogóle doszło to pismo. A jak doszło, to gdzie się zadekowało. Czasem jakiś urzędnik dobrze schowa .... Możesz tez napisać ponaglenie na ręce szefa tego Urzędu.

Trociu
02-05-2010, 13:27
Dokładnie - na początek nie jechać, tylko zadzwonić i wybadać spokojnie sprawę. Więc nie z gębą tylko z zapytaniem dzwonić. A nóż się dowiesz, że za tydzień dostaniesz odpowiedź. No i licz jeszcze czas na pocztę polską