bikeonur
03-05-2010, 19:07
Witam,
Chciałbym się spytać, o kim można powiedzieć, że "zawinił" jeśli wysokość, na jakiej jest belka nad schodami jest zbyt mała do wygodnego korzystania ze schodów?
Powiedzmy, że osoba o wzroście 180cm przejdzie spokojnie, ale ktoś, kto ma 190cm już musi się schylać.
W projekcie nie ma przekroju "po schodach", więc sam nie byłem w stanie tego zobaczyć przed wykonaniem.
Teraz oczywiście wszyscy (projektant, wykonawca, kierownik) umywają ręce od tego problemu.
Czy ktoś z Was "przećwiczył" może taki temat?
Chciałbym się spytać, o kim można powiedzieć, że "zawinił" jeśli wysokość, na jakiej jest belka nad schodami jest zbyt mała do wygodnego korzystania ze schodów?
Powiedzmy, że osoba o wzroście 180cm przejdzie spokojnie, ale ktoś, kto ma 190cm już musi się schylać.
W projekcie nie ma przekroju "po schodach", więc sam nie byłem w stanie tego zobaczyć przed wykonaniem.
Teraz oczywiście wszyscy (projektant, wykonawca, kierownik) umywają ręce od tego problemu.
Czy ktoś z Was "przećwiczył" może taki temat?