Zobacz pełną wersję : schody drewniane - jak z ciemnych zrobić jasne
Witam,
mam drewniane schody, które swego czasu polakierowałem bejcą w kolorze wenge. Oczywiście ich pierwotny kolor był kolorem jasnym. Obecnie chcialbym do tego koloru powrócić ale nie wiem jak :(
Czy kolor wenge mozna pomalować jakimś jasnym lakierem który przykryje ten kolor.
Oczywiście brałem też pod uwagę szlifowanie podłogi ale nie wyobrażam sobie dotarcie ręcznymi sposobami do wszystkich narożników i zakamarków tak aby zeszlifować obecny kolor tak aby go nie było zupełnie.
Czy macie na to jakiś sposób.
Poniżej zdjęcie podłogi i obecnego koloru schodów.
Szlifowanie zajmie Ci dużo czasu i da bardzo mierny efekt ze względu na różną penetrację drewna przez bejcę. Trudno mówić o jasnym lakierze, raczej o jasnej farbie, gdzie 2 lub 3 cienkie warstwy zmienią wygląd schodów. Być może kto inny ma lepszy pomysł. Pozdrawiam.
rozumiem ze jesli to farba to już tylko i wylacznie olejna, czy są tez farby nieolejne które przykryją mi ten kolor?
Przyznam że z olejnymi farbami mam doświadczenia sprzed lat nastu i jakoś nie są one pozytywne, tzn efekt pomalowania farbą olejną jest dla mnie nie ładny :(
jarekkur
04-05-2010, 23:58
rozumiem ze jesli to farba to już tylko i wylacznie olejna, czy są tez farby nieolejne które przykryją mi ten kolor?
Przyznam że z olejnymi farbami mam doświadczenia sprzed lat nastu i jakoś nie są one pozytywne, tzn efekt pomalowania farbą olejną jest dla mnie nie ładny :(
jeżeli nie chcesz cyklinować musisz powierzchnię doskonale zmatowić. następnie położyć lakierobejcę raz lub dwa razy a na to lakier ochronny i odporny na ścieranie. w sumie kupa zachodu i pieniędzy. Cyklinowanie lakierowanie i po sprawie.
panfotograf
05-05-2010, 07:08
Masz dwie możliwości:
1-pomalować schody KRYJĄCĄ farbą (ale będzie to wyglądać fatalnie)
2-rozebrać schody na czynniki pierwsze i każdy element szlifować (najlepiej maszynowo). Problem polega na tym że nie wiadomo jak głęboko wniknęła bejca w drewno.
3-DAĆ SOBIE SPOKÓJ i polubić co się ma !
na rozbiórkę schodów to nie ma szans :(
zrobiłbym to cyklinowanie ale czy w takim przypadku jest właśnie szansa dojścia do każdego zakątka. Wiem że bejca nie weszła głęboko w drewno bo po remoncie gdy chodziłem po schodach wytarł się kolor tak że niemalże widać pierwotny kolor.
Nie wiem jedynie czy jestem w stanie i jak dość do narożników tak aby zeszlifować kolor. Czy to realne?
Oczywiście w ostateczności mogę ponownie pomalować schody w kolor WENGE, choć korci mnie zmiana na jasny. ALe czy to gra warta tzw świeczki??
Pozdr
jeżeli nie chcesz cyklinować musisz powierzchnię doskonale zmatowić. następnie położyć lakierobejcę raz lub dwa razy a na to lakier ochronny i odporny na ścieranie. w sumie kupa zachodu i pieniędzy. Cyklinowanie lakierowanie i po sprawie.
Czy jesteś pewien że po cyklinowaniu dojdzie się w każdy narożnik?? Ile może kosztować taka usługa np samego cyklinowania - bez lakierowania, przy schodach gdzie jest chyba 20 szczebli?
a tak schody wyglądały przed położeniem koloru WENGE
panfotograf
05-05-2010, 13:21
Przy schodach z tak miękkiego drewna jak sosna (sądząc po zdjęciu) zdecydowałbym się na olejowanie (bezbarwnym olejem).
Lakiery na sośnie (zwłaszcza jeśli chodzi się w butach) długo nie wytrzymają.
Oleje wcale nie są twardsze, ale olejowanie bardzo łatwo się odświeża.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin