deszcz pada trawa rosnie jak szalona.pytanie-kosic ja na mokro?

[marcino3223]

moja ma juz 12 cm .kosiarka sie zapycha .jak rozwiazujecie ten problem?kosicie na mokro czy czekacie na slonce ?probowalem kosic na mokro ale zapycha mi sie co kilka metrow kosiarka.czy koszenie na mokro szkodzi trawie?

[kafi_ga]

trawie nie - kosiarce tak

[marcino3223]

ciezej sie ja kosi i dlatego uszkadza to kosiarke?czyli kosic mozna na mokro?

[Kulin]

Moja sobie świetnie radzi z suchą i mokrą trawą, nie wiem czy mokra jej bardziej szkodzi, niby dlaczego ??

[Marian_D]

"na mokro" nie wolno używać kosiarek elektrycznych, ze względu na ryzyko porażenia. I nie jest to ostrzeżenie na wyrost, bo w moim sąsiedztwie był wypadek śmiertelny.

W przypadku kosiarki spalinowej będzie jej to szkodzić wtedy, gdy będzie ona miała zbyt małą moc. Mokra trawa daje zdecydowanie większe opory przy cięciu niż sucha.

[jaki]

Gdybym czekała aż trawa wyschnie to byłaby ona wysoka że aż hej. Koszę na mokro bo innego wyjścia nie ma, kosiarka się zapycha i muszę kosz opróżniać gdy jest do połowy pełen, muszę też czyścić po każdym wysypaniu kosza, bo trawa obkleja obudowę i silnik nie daje rady. Ale co zrobić ściąć muszę bo powtarzam gdybym jej nie ścinała miała by chyba już z metr wysokości. Jako nawóz zastosowałam saletrzak więc możecie sobie wyobrazić jak ona rośnie. W przyszłym roku już tego błędu nie popełnie , zastosuje nawóz powoli działający.

[NOTO]

wystarczyło nawóz podzielić na mniejsze porcje i dawkować co miesiąc zamiast na maxa ...

[jaki]

Racja. Ale tak sobie myślę że i tak muszę trawie dostarczyć innego pożywienia , bo azotu to ma chyba już dość, ile można jeść tylko samego chleba z masłem a gdzie reszta. To porównanie użył już ktoś na forum. Bardzo podobają mi się takie porównania, trafiają do wyobrażni domorosłych ogrodników i wiadomo co jest co. A więc fachowcy proszę o więcej łopatologii. A tak na poważnie NOTO co trawce jeszcze dać i kiedy do papu.

[popcarol]

Ja tez ostatnio kosilam na mokro. JEstem na dzialce 1x w miesiacu i albo skosze mokra albo wcale...